1 00:00:07,959 --> 00:00:09,959 [gwar rozmów] 2 00:00:10,876 --> 00:00:12,876 [szum przejeżdżającego pojazdu] 3 00:00:16,043 --> 00:00:18,043 [przeciągły klakson] 4 00:00:18,584 --> 00:00:20,293 [syk hamulców pojazdu] 5 00:00:21,168 --> 00:00:23,168 [szum odjeżdżającego pojazdu] 6 00:00:25,043 --> 00:00:28,376 {\an8}[gwar rozmów] 7 00:00:28,376 --> 00:00:30,459 {\an8}[stukot pociągu] 8 00:00:32,959 --> 00:00:35,543 Poza tym jest w porządku, prawda? 9 00:00:36,043 --> 00:00:38,543 Wygląda lepiej, niż to sobie wyobrażałam. 10 00:00:38,543 --> 00:00:40,584 Niewiele się zmieniło. 11 00:00:40,584 --> 00:00:43,418 Trudno stwierdzić, czy podczas snu cierpi. 12 00:00:43,418 --> 00:00:45,209 Masz to pod kontrolą, prawda? 13 00:00:45,209 --> 00:00:48,668 Chodzi o to, żeby jak najmniej cierpiał. 14 00:00:49,168 --> 00:00:53,293 Po prostu mam nadzieję, że możemy mu to ułatwić. 15 00:00:53,293 --> 00:00:55,084 Nie stwarzać problemów. 16 00:00:55,084 --> 00:00:57,668 Każdy sprzeciw wygłaszać spokojnie. 17 00:00:57,668 --> 00:00:59,501 Nie można go denerwować. 18 00:00:59,501 --> 00:01:02,209 Jesteśmy dorosłe i tak się zachowujmy. 19 00:01:02,209 --> 00:01:04,376 To nie podlega dyskusji. 20 00:01:04,376 --> 00:01:06,793 Prawda jest taka, że on umiera. 21 00:01:06,793 --> 00:01:09,584 Nie możemy temu zapobiec. 22 00:01:09,584 --> 00:01:13,418 Nie chcę zabrzmieć ozięble, ale musimy po prostu przy nim być. 23 00:01:13,418 --> 00:01:15,876 Przeszłość nie ma teraz znaczenia. 24 00:01:15,876 --> 00:01:19,418 Nasze sprawy mogą zaczekać. Mam nadzieję, że się zgadzacie. 25 00:01:19,418 --> 00:01:22,543 Wszystkie jesteśmy wkurzone. Jest cholernie ciężko. 26 00:01:22,543 --> 00:01:24,501 Nie pogarszajmy sytuacji. 27 00:01:24,501 --> 00:01:25,626 Prosiłam cię... 28 00:01:26,293 --> 00:01:29,251 żeby podpisał oświadczenie o nieresuscytowaniu. 29 00:01:29,251 --> 00:01:31,834 Powtarzałam. Rozumiem, to nie takie proste. 30 00:01:31,834 --> 00:01:35,793 Było proste, ale już nie jest. Nie robię z tego problemu. 31 00:01:35,793 --> 00:01:38,459 Rzecz w tym, że tata nie widuje już lekarzy. 32 00:01:38,459 --> 00:01:41,751 Muszę ściągnąć Sandersa. Kogoś, kto poświadczy podpis. 33 00:01:41,751 --> 00:01:44,334 Podczas wizyt było to znacznie łatwiejsze. 34 00:01:44,334 --> 00:01:46,834 Nie wiem, ile mam czasu. To znaczy on. 35 00:01:46,834 --> 00:01:49,626 To naprawdę ważne. 36 00:01:50,126 --> 00:01:51,459 [odgłos kroków] 37 00:01:54,543 --> 00:01:56,834 Na chwilę otworzył oczy. [oddycha nierówno] 38 00:01:57,334 --> 00:01:59,418 To miłe. Wie, że tu jesteśmy. 39 00:01:59,418 --> 00:02:01,376 Na pewno się ucieszył. 40 00:02:01,918 --> 00:02:03,084 [płacze] 41 00:02:03,084 --> 00:02:04,001 Wiem. 42 00:02:05,001 --> 00:02:06,876 Obiecuję, że tak nie będzie. 43 00:02:06,876 --> 00:02:09,668 Nie zamierzam stale płakać. Ale teraz muszę. 44 00:02:10,501 --> 00:02:13,876 [wzdycha] Dziwnie się czuję z dala od Mirabelli i Davida. 45 00:02:13,876 --> 00:02:15,209 Ale tak musi być. 46 00:02:15,209 --> 00:02:17,876 - Pierwsze rozstanie. - [kobieta] Mogłaś ich zabrać. 47 00:02:17,876 --> 00:02:19,793 Dobrze, że ich tu nie ma. 48 00:02:19,793 --> 00:02:21,084 Poradzą sobie. 49 00:02:21,084 --> 00:02:23,501 Niech pamiętają poprzednią wizytę. 50 00:02:23,501 --> 00:02:26,584 Wyglądał lepiej. Dlatego jest tak trudno. 51 00:02:26,584 --> 00:02:31,459 Wiadomo, był chory, ale jednak bardziej obecny. 52 00:02:31,459 --> 00:02:33,126 I świadomy. 53 00:02:33,876 --> 00:02:36,959 Nie sądziłam, że tak nagle się pogorszy. 54 00:02:37,459 --> 00:02:43,168 Obejrzałam z Mirabellą zbyt wiele filmów dla dzieci. 55 00:02:43,168 --> 00:02:45,209 Wszystko w nich jest takie ładne. 56 00:02:45,834 --> 00:02:47,584 Nawet jeśli bywa ciężko, 57 00:02:47,584 --> 00:02:50,043 nadal jest pięknie i klarownie. 58 00:02:50,043 --> 00:02:51,751 To wydaje się takie realne. 59 00:02:51,751 --> 00:02:53,751 Zmieniłam temat. To ten jet lag. 60 00:02:53,751 --> 00:02:55,959 Bywam emocjonalna po lotach. 61 00:02:56,709 --> 00:02:58,376 [wzdycha] Tak czy inaczej... 62 00:02:59,418 --> 00:03:01,334 Dobrze, że jesteśmy tu same. 63 00:03:01,334 --> 00:03:03,876 Tak powinno być. On by tak chciał. 64 00:03:05,043 --> 00:03:07,668 Przerwałam wam. Przepraszam. [bierze wdech] 65 00:03:07,668 --> 00:03:10,918 Rachel, nie rozmawiałyśmy od Święta Dziękczynienia. 66 00:03:10,918 --> 00:03:11,834 Co u ciebie? 67 00:03:13,626 --> 00:03:14,626 W porządku. 68 00:03:17,709 --> 00:03:21,168 Nie wiem, co chcesz wiedzieć. Wszystko dobrze. 69 00:03:21,168 --> 00:03:24,376 [kobieta] Na pewno jest zjarana. Cały dom śmierdzi ziołem. 70 00:03:24,376 --> 00:03:27,126 Jestem spalona jak skurwysyn. 71 00:03:27,126 --> 00:03:29,459 Jak tylko wstanę, kręcę lolka. 72 00:03:29,459 --> 00:03:31,918 W ciągu dnia jaram ze trzy kolejne. 73 00:03:31,918 --> 00:03:35,334 - Wiesz czemu? Bo taka jestem. - Możesz sobie jarać. 74 00:03:35,334 --> 00:03:38,001 Ale nie w domu, przy chorej osobie. 75 00:03:38,001 --> 00:03:39,793 Tacie to nie przeszkadza. 76 00:03:39,793 --> 00:03:43,209 Zawsze przy nim paliłam i nie miał z tym problemu. 77 00:03:43,209 --> 00:03:47,168 Lubi ten zapach. Mówił mi to kilka razy. 78 00:03:47,168 --> 00:03:50,834 To dym, nie zapach. Człowiek umiera. Wyjdź na zewnątrz. 79 00:03:50,834 --> 00:03:53,543 Potrzebowałaś, kurde, pięciu minut, 80 00:03:53,543 --> 00:03:55,751 żeby się do mnie dopierdolić. 81 00:03:55,751 --> 00:03:57,626 Dopiero mówiłaś o zgodzie. 82 00:03:57,626 --> 00:04:00,876 Właśnie. Nie trzeba się kłócić. 83 00:04:00,876 --> 00:04:03,376 Nie trzeba palić gównianego zioła w domu. 84 00:04:03,376 --> 00:04:06,501 Gównianego? Mam doskonały towar. 85 00:04:06,501 --> 00:04:08,709 Za to ty paliłaś psie gówno. 86 00:04:08,709 --> 00:04:10,876 - Mam rację? - [kobieta] To było w liceum. 87 00:04:10,876 --> 00:04:13,043 Już dorosłam. Nie to co inni. 88 00:04:13,043 --> 00:04:17,043 - Dorosła, a wciąż suka. - [kobieta 1] Rachel, Katie! Wystarczy. 89 00:04:17,668 --> 00:04:18,501 Spójrzcie. 90 00:04:19,376 --> 00:04:21,543 Cześć. Szukałeś nas? 91 00:04:22,126 --> 00:04:23,959 Zapraszamy. Usiądź. 92 00:04:27,126 --> 00:04:28,209 [bierze wdech] 93 00:04:29,334 --> 00:04:31,793 - Przepraszam za to... - [mężczyzna] Nie trzeba. 94 00:04:31,793 --> 00:04:34,584 Rozumiem, jaki to stres. 95 00:04:34,584 --> 00:04:36,751 To naturalne. Trudny czas. 96 00:04:37,334 --> 00:04:39,959 Moja koleżanka Mirabella jest z waszym ojcem, 97 00:04:39,959 --> 00:04:42,251 więc możemy omówić obecną sytuację. 98 00:04:42,251 --> 00:04:43,418 [kobieta 1] Mirabella? 99 00:04:43,418 --> 00:04:45,043 Tak jak moja córka. 100 00:04:45,709 --> 00:04:48,751 - Wow. - [mężczyzna] Naprawdę? Piękne imię. 101 00:04:48,751 --> 00:04:50,626 - Ma trzy lata. - Miło. 102 00:04:51,293 --> 00:04:54,334 Miło też, że jesteście tu teraz razem. 103 00:04:54,334 --> 00:04:56,168 Nie zawsze tak bywa. 104 00:04:56,168 --> 00:04:57,501 Rodziny są różne. 105 00:04:57,501 --> 00:05:00,418 Czasem nie mogą przybyć z powodów zdrowotnych. 106 00:05:00,418 --> 00:05:03,543 A czasem powstrzymuje ich coś innego. 107 00:05:04,376 --> 00:05:06,334 Jego żona zmarła kilka lat temu? 108 00:05:06,334 --> 00:05:07,418 Miał dwie żony. 109 00:05:07,418 --> 00:05:08,459 Tak, zmarła. 110 00:05:08,459 --> 00:05:11,709 Rak piersi jakieś 20 lat temu, tak? 111 00:05:11,709 --> 00:05:14,418 [mężczyzna] Przykro mi. Nie wiem, jak to wtedy wyglądało, 112 00:05:14,418 --> 00:05:17,501 ale warto zrozumieć, co się wydarzy teraz, 113 00:05:17,501 --> 00:05:19,793 gdy ojciec nie przyjmuje płynów i pokarmu. 114 00:05:19,793 --> 00:05:22,501 Ja lub Mirabella, albo oboje, gdy to możliwe, 115 00:05:22,501 --> 00:05:25,168 będziemy tu każdego ranka o podobnej porze, 116 00:05:25,168 --> 00:05:27,959 ale będziecie też mieć mój numer. 117 00:05:27,959 --> 00:05:31,834 Odpowiem na każde pytanie i przyjadę w razie potrzeby. 118 00:05:33,918 --> 00:05:37,126 To do nas zadzwonicie po jego śmierci. 119 00:05:37,834 --> 00:05:40,543 Stwierdzimy zgon, chyba że z powodów medycznych 120 00:05:40,543 --> 00:05:42,293 wcześniej trafi do szpitala. 121 00:05:42,293 --> 00:05:45,209 Przepraszam. To dziwne, że mają to samo imię. 122 00:05:45,209 --> 00:05:47,709 Gdy o niej mówisz, myślę o swojej córce. 123 00:05:48,793 --> 00:05:50,751 Kontynuuj. Przepraszam. 124 00:05:50,751 --> 00:05:55,793 Dobrze, że wasz ojciec reaguje na środki przeciwbólowe. 125 00:05:56,876 --> 00:05:59,709 Zaawansowane stadium raka oznacza ból, 126 00:05:59,709 --> 00:06:04,209 więc ciało próbuje walczyć, mimo że to powoduje większe cierpienie. 127 00:06:04,959 --> 00:06:08,959 Jego komfort wspomoże proces w naturalny sposób. 128 00:06:08,959 --> 00:06:12,668 To istotna różnica między hospicjum a szpitalem, 129 00:06:12,668 --> 00:06:14,293 który ma przedłużać życie. 130 00:06:14,959 --> 00:06:17,459 Nasz główny cel to uśmierzanie bólu. 131 00:06:17,459 --> 00:06:22,543 Ale nie tylko nasze ciała mają wpływ na moment odejścia. 132 00:06:22,543 --> 00:06:23,959 Nie przedstawię badań, 133 00:06:23,959 --> 00:06:26,334 ale przez 12 lat pracy w hospicjum 134 00:06:26,334 --> 00:06:28,668 stało się dla mnie jasne, że umysł 135 00:06:28,668 --> 00:06:30,959 - jest równie istotny jak ciało. - [robi wydech] 136 00:06:30,959 --> 00:06:32,709 W tej kwestii możecie pomóc, 137 00:06:32,709 --> 00:06:35,793 gdyby się obawiał przejścia na drugą stronę. 138 00:06:35,793 --> 00:06:39,168 Wspierajcie go przez informowanie i zapewnianie, 139 00:06:39,168 --> 00:06:40,543 że wszystko gra. 140 00:06:41,876 --> 00:06:44,209 Umysł nie uleczy i nie odwróci choroby, 141 00:06:44,209 --> 00:06:47,751 nie na tym etapie, ale ojciec będzie wiedział, że da radę, 142 00:06:48,418 --> 00:06:49,959 że wy też dacie radę, 143 00:06:50,876 --> 00:06:52,376 i to może dużo zmienić. 144 00:06:54,709 --> 00:06:56,501 - [Katie] Przepraszam. Angel, tak? - Mhm. 145 00:06:56,501 --> 00:06:58,668 Doskonałe imię do tej profesji. 146 00:06:58,668 --> 00:06:59,876 Mam pytanie. 147 00:06:59,876 --> 00:07:03,251 Ojciec miał podpisać oświadczenie o nieresuscytowaniu. 148 00:07:03,251 --> 00:07:07,084 Nie doszło do tego, gdy jeszcze chodził do lekarzy. 149 00:07:07,084 --> 00:07:08,584 To dla niego ważne, 150 00:07:08,584 --> 00:07:11,209 dlatego chciałam wiedzieć, ile ma czasu. 151 00:07:11,209 --> 00:07:13,084 Rozumiem, to nie matematyka. 152 00:07:13,084 --> 00:07:14,293 Nie był precyzyjny. 153 00:07:14,293 --> 00:07:18,251 W każdej chwili, może kilka dni albo dłużej. 154 00:07:18,251 --> 00:07:19,918 Nie wygląda dobrze. 155 00:07:19,918 --> 00:07:21,626 Widziałam go miesiąc temu, 156 00:07:21,626 --> 00:07:24,001 ale wydaje się, że minęły lata. 157 00:07:24,668 --> 00:07:27,626 Planuję tu na razie zostać. 158 00:07:27,626 --> 00:07:30,001 Będziemy go doglądać na zmianę. 159 00:07:30,001 --> 00:07:31,959 Przejdziemy przez to razem. 160 00:07:31,959 --> 00:07:36,543 Gdybym wyjechała, pewnie nie zdążyłabym już wrócić. 161 00:07:37,459 --> 00:07:38,709 Słyszałeś to? 162 00:07:38,709 --> 00:07:41,418 Christina śpiewa mu w jego pokoju. 163 00:07:41,918 --> 00:07:44,251 Nie wiem. Oby nie Grateful Dead. 164 00:07:44,251 --> 00:07:47,876 To by go od razu zabiło. [parska] Nienawidził tej muzyki tak jak ja. 165 00:07:48,376 --> 00:07:51,334 Trzyma się. Ona zawsze sprawia takie wrażenie. 166 00:07:51,918 --> 00:07:54,959 Oby nie śpiewała zbyt długo. Mnie też może to zabić. [parska] 167 00:07:56,418 --> 00:07:58,126 Ona... 168 00:07:58,126 --> 00:08:00,084 w ogóle się nie zmieniła. 169 00:08:00,084 --> 00:08:03,043 Nie załatwiła jednego podpisu na oświadczeniu. 170 00:08:03,043 --> 00:08:05,418 Teraz będzie dużo trudniej. 171 00:08:05,418 --> 00:08:09,793 Liczyłam na faceta z hospicjum, ale jednak muszę ściągnąć tu lekarza 172 00:08:09,793 --> 00:08:14,084 i jakoś trafić w moment, gdy ojciec będzie świadomy. 173 00:08:14,584 --> 00:08:15,418 Wyszła. 174 00:08:15,418 --> 00:08:17,793 Wkurzyła się, że ma nie palić w domu. 175 00:08:17,793 --> 00:08:20,543 Jakby już chciała przejąć mieszkanie. 176 00:08:20,543 --> 00:08:23,084 Niech robi tu potem, co tylko chce. 177 00:08:23,084 --> 00:08:24,626 Nie moja sprawa. 178 00:08:30,126 --> 00:08:33,959 [kliknięcie zapalniczki] 179 00:08:37,584 --> 00:08:38,418 [klakson w tle] 180 00:08:40,334 --> 00:08:41,418 [otwarcie drzwi] 181 00:08:43,293 --> 00:08:44,209 [zamknięcie drzwi] 182 00:08:50,501 --> 00:08:53,459 Rachel, wiesz, że tu nie wolno palić! 183 00:08:54,084 --> 00:08:55,209 Victor! 184 00:08:55,209 --> 00:08:58,251 [kaszle] 185 00:08:58,251 --> 00:09:01,501 Ach. Rozpierdalasz mi całą zabawę. 186 00:09:01,501 --> 00:09:04,126 [śmieje się] Nie powinnaś się tu bawić. 187 00:09:04,126 --> 00:09:05,168 W tym problem. 188 00:09:05,793 --> 00:09:07,334 Można palić na legalu. 189 00:09:07,334 --> 00:09:09,418 Utknąłeś z blantem w latach 90.? 190 00:09:09,418 --> 00:09:10,918 Litości. [parska] 191 00:09:10,918 --> 00:09:12,251 Popalam co wieczór, 192 00:09:12,251 --> 00:09:15,209 ale tylko w swoim mieszkaniu. 193 00:09:15,209 --> 00:09:16,709 Wiesz, jak tu jest. 194 00:09:16,709 --> 00:09:19,876 Ludzie wariują, gdy ktoś tu odpala papierosa. 195 00:09:20,376 --> 00:09:23,001 Mam wzywać policję. To chore. 196 00:09:23,959 --> 00:09:25,668 Czemu nie palisz w środku? 197 00:09:25,668 --> 00:09:27,668 Zadzwoniłbym ze skargą, 198 00:09:27,668 --> 00:09:29,959 a ty kazałabyś mi wypierdalać. 199 00:09:29,959 --> 00:09:30,876 Dobra... 200 00:09:32,418 --> 00:09:33,251 ostatni raz. 201 00:09:44,126 --> 00:09:45,209 [Rachel robi wydech] 202 00:09:46,001 --> 00:09:48,126 To przez moją sukowatą siostrę. 203 00:09:48,126 --> 00:09:52,001 Próbuje mi wmówić, że dym zabija ojca. 204 00:09:52,793 --> 00:09:54,209 [Victor] Co u Vinniego? 205 00:09:54,209 --> 00:09:57,418 Umiera, kurwa, ale nie przez moje zioło. 206 00:09:57,418 --> 00:09:59,084 Ona jest cholernie... 207 00:10:00,043 --> 00:10:01,668 Zawsze się dowali. 208 00:10:01,668 --> 00:10:04,834 Teraz próbuję się tu wyluzować, a ty się wydzierasz. 209 00:10:04,834 --> 00:10:06,834 Bez urazy. Wiesz, że cię kocham, 210 00:10:06,834 --> 00:10:10,001 ale to na nią powinieneś nawrzeszczeć. 211 00:10:10,001 --> 00:10:10,959 Ja... 212 00:10:11,751 --> 00:10:14,001 próbuję się utrzymać na powierzchni. 213 00:10:14,001 --> 00:10:15,168 [trzask drzwi] 214 00:10:17,376 --> 00:10:19,418 Cześć. Chcesz do nas dołączyć? 215 00:10:19,418 --> 00:10:22,959 Posiedzimy przy tacie, zanim zjawi się pielęgniarka. 216 00:10:22,959 --> 00:10:24,084 Pośpiewamy mu. 217 00:10:24,084 --> 00:10:26,709 Chyba że wolisz być z nim sama. 218 00:10:26,709 --> 00:10:28,959 Teraz śpi, ale wydaje się spokojny. 219 00:10:29,834 --> 00:10:30,668 Na pewno? 220 00:10:31,959 --> 00:10:34,793 No dobrze. Przyjdź, jeśli zmienisz zdanie. 221 00:10:35,334 --> 00:10:38,959 Nie chcę, żebyś czuła, że wtargnęłyśmy w twoją przestrzeń. 222 00:10:40,043 --> 00:10:42,751 [pikanie monitora] 223 00:10:47,168 --> 00:10:49,043 [stukot] 224 00:10:49,043 --> 00:10:50,084 Christina? 225 00:10:50,876 --> 00:10:51,834 Christina! 226 00:10:55,084 --> 00:10:56,084 Tak? 227 00:10:58,043 --> 00:10:59,376 Jedyne, co tu jest. 228 00:10:59,376 --> 00:11:01,418 Nie jeden, a trzy worki jabłek. 229 00:11:01,418 --> 00:11:03,501 Wszystkie wydają się stare. 230 00:11:03,501 --> 00:11:06,751 Całkiem miękkie. I nic więcej. Sama zobacz. 231 00:11:06,751 --> 00:11:10,376 Trzy worki jabłek i jakieś stare sosy. 232 00:11:10,959 --> 00:11:12,459 Ile ona ma lat? 233 00:11:12,459 --> 00:11:14,376 Mogę skoczyć na zakupy. 234 00:11:14,376 --> 00:11:16,709 Ja pojadę, ale nie w tym rzecz. 235 00:11:16,709 --> 00:11:19,709 Damien ma dziewięć lat i lepiej umie o siebie dbać. 236 00:11:19,709 --> 00:11:22,751 Tata jest przykuty do łóżka, a ona ma tylko to. 237 00:11:22,751 --> 00:11:24,168 Minęło kilka tygodni. 238 00:11:24,168 --> 00:11:26,293 Co się z nią stanie później? 239 00:11:26,293 --> 00:11:28,543 My na pewno nie kiwniemy palcem. 240 00:11:28,543 --> 00:11:31,043 Masz swoją rodzinę na drugim końcu kraju. 241 00:11:31,043 --> 00:11:34,459 A ja mam dość na głowie. Aż nadto. 242 00:11:34,459 --> 00:11:37,709 Jest popieprzona. Ale to nie będzie mój problem. 243 00:11:38,334 --> 00:11:40,043 [Christina] Pojechała na zakupy. 244 00:11:40,543 --> 00:11:41,918 Tak, zostanie tutaj. 245 00:11:41,918 --> 00:11:45,001 Zmieniamy się. Teraz jest z nim pielęgniarka. 246 00:11:45,001 --> 00:11:47,834 Przychodzi na cztery godziny dziennie. 247 00:11:49,084 --> 00:11:49,918 W porządku. 248 00:11:50,876 --> 00:11:52,668 Nie wiem ile. 249 00:11:52,668 --> 00:11:55,709 Nikt nie wie. Nie chcę zgadywać. [nabiera tchu] 250 00:11:55,709 --> 00:11:57,751 Ale chyba niedługo wrócę w domu. 251 00:11:59,501 --> 00:12:00,376 Trzymam się. 252 00:12:01,251 --> 00:12:02,334 Naprawdę. Dzięki. 253 00:12:02,918 --> 00:12:06,001 Chcę tylko wiedzieć, co u was. Dobrze się bawicie? 254 00:12:06,501 --> 00:12:07,834 [wiwaty w telewizji] 255 00:12:07,834 --> 00:12:11,209 [komentator] ...czy piłka powróci do Kadeema Jacka. 256 00:12:11,209 --> 00:12:13,209 KUPON BUKMACHERSKI 257 00:12:13,209 --> 00:12:14,418 [wiwaty w telewizji] 258 00:12:14,418 --> 00:12:15,376 Jack ma piłkę. 259 00:12:15,376 --> 00:12:17,084 - Wychodzi w górę... - [gwizdek] 260 00:12:17,084 --> 00:12:19,751 ...ale popełnia faul w ataku. 261 00:12:22,418 --> 00:12:23,876 Faul osobisty. 262 00:12:25,001 --> 00:12:27,543 [komentator 1] To była niezła próba minięcia. 263 00:12:27,543 --> 00:12:30,293 Spójrz na lewą rękę. Dobra decyzja. 264 00:12:30,293 --> 00:12:31,293 Robi miejsce... 265 00:12:31,293 --> 00:12:34,043 [Christina] Tak bardzo za wami tęsknię. 266 00:12:34,043 --> 00:12:38,126 Nie minął dzień, a myślę tylko o powrocie do was. 267 00:12:38,126 --> 00:12:40,543 To już nie jest mój dom. 268 00:12:41,043 --> 00:12:43,293 Szczęściara ze mnie. Nie masz pojęcia... 269 00:12:43,293 --> 00:12:45,293 [komentator 1] ...wyjściowa piątka. 270 00:12:45,293 --> 00:12:48,293 Dekker poza grą z objawami wstrząśnienia mózgu. 271 00:12:48,293 --> 00:12:49,293 To ona? 272 00:12:49,918 --> 00:12:50,751 Tak? 273 00:12:51,376 --> 00:12:53,043 Pewnie, że tak. 274 00:12:54,043 --> 00:12:55,084 [bierze wdech] 275 00:12:55,084 --> 00:12:57,209 Mój aniołek. 276 00:12:57,209 --> 00:12:58,501 [śmieje się] 277 00:12:58,501 --> 00:13:00,959 Tak, to ja. Mamusia. 278 00:13:02,251 --> 00:13:05,168 [bierze wdech] Cześć, moja słodziutka Mirabelko. 279 00:13:07,043 --> 00:13:08,543 Tęskniłaś za mną? 280 00:13:09,376 --> 00:13:12,209 Podobno świetnie się bawicie z tatą. 281 00:13:13,251 --> 00:13:16,418 Płaczę z radości, że mogę usłyszeć twój głos. 282 00:13:16,418 --> 00:13:18,043 Mamusia nie jest smutna... 283 00:13:19,209 --> 00:13:21,418 Jest szczęśliwa, bo cię kocha 284 00:13:21,418 --> 00:13:23,293 i chce już cię wyściskać. 285 00:13:24,418 --> 00:13:25,793 Coś ci powiem. 286 00:13:25,793 --> 00:13:27,126 Poznałam pewną panią. 287 00:13:27,126 --> 00:13:28,501 Ona pomaga ludziom. 288 00:13:28,501 --> 00:13:29,876 Trochę jak lekarka. 289 00:13:29,876 --> 00:13:31,584 To jest lekarka. 290 00:13:31,584 --> 00:13:33,376 Zgadnij, jak ma na imię. 291 00:13:33,876 --> 00:13:35,751 [stukot naczyń] 292 00:13:38,876 --> 00:13:42,668 [stukot naczyń] 293 00:13:46,668 --> 00:13:47,876 Jak tata? 294 00:13:47,876 --> 00:13:51,126 Wciąż śpi. Pielęgniarka będzie jeszcze pół godziny. 295 00:13:51,126 --> 00:13:54,376 Aleswon? Alejuan? Alijan. Miła kobieta. 296 00:13:54,376 --> 00:13:56,668 - Poczęstujemy ją? - Zaproponuję. 297 00:13:56,668 --> 00:14:00,376 Chyba powinnyśmy. Nie wiadomo, jak daleko ma do domu. 298 00:14:00,376 --> 00:14:02,251 Tak, zaproponujmy. 299 00:14:02,251 --> 00:14:04,334 Na pewno nie zaszkodzi. 300 00:14:05,584 --> 00:14:07,209 A co z nią? 301 00:14:08,168 --> 00:14:09,918 Nie chcę naruszać jej prywatności. 302 00:14:10,418 --> 00:14:13,793 [mówi w wymyślonym języku] 303 00:14:14,334 --> 00:14:16,709 [mówi w wymyślonym języku] 304 00:14:17,584 --> 00:14:19,793 Powiem jej, że kolacja gotowa. 305 00:14:19,793 --> 00:14:22,501 Dobrze. Powiedz, że zrobiłam też dla niej. 306 00:14:22,501 --> 00:14:24,084 Jeśli ma ochotę. 307 00:14:24,084 --> 00:14:26,084 Zaproś pielęgniarkę i Rachel. 308 00:14:30,043 --> 00:14:32,918 Nie wiem dlaczego, ale nie zje nic zielonego. 309 00:14:32,918 --> 00:14:36,459 Poważnie rozważaliśmy stosowanie barwnika spożywczego. 310 00:14:36,459 --> 00:14:39,918 - Myślałaby, że ogórek jest fioletowy. - [Katie] Hmm. 311 00:14:39,918 --> 00:14:42,293 Jako dorosła miałaby mętlik w głowie. 312 00:14:42,293 --> 00:14:45,293 [Katie] Tego możesz być akurat pewna. 313 00:14:45,293 --> 00:14:47,459 Jeszcze wiele rzeczy ją zdziwi. 314 00:14:47,459 --> 00:14:49,793 [Christina] Jest już trochę lepiej? 315 00:14:49,793 --> 00:14:50,709 Z Tracey? 316 00:14:50,709 --> 00:14:52,959 „Lepiej” to pojęcie względne. 317 00:14:52,959 --> 00:14:54,459 Czy z nami rozmawia? Tak. 318 00:14:54,459 --> 00:14:57,043 Czy to zarozumiała, przemądrzała nastolatka 319 00:14:57,043 --> 00:14:59,709 traktująca nas, a zwłaszcza mnie, jak wroga, 320 00:14:59,709 --> 00:15:02,459 którego jedynym celem jest ograniczanie jej? 321 00:15:02,459 --> 00:15:03,626 Tak. 322 00:15:03,626 --> 00:15:04,543 Po prostu... 323 00:15:05,376 --> 00:15:06,918 Nie zaczynajmy, dobra? 324 00:15:17,959 --> 00:15:19,251 Smakuje ci? 325 00:15:29,751 --> 00:15:32,834 - Co takiego? - Czy smakuje ci moje danie? 326 00:15:33,668 --> 00:15:36,001 Tak, smakuje mi twoje danie. Eee... 327 00:15:37,168 --> 00:15:39,126 Dziękuję za twoje danie. 328 00:15:40,251 --> 00:15:41,751 Twoje danie jest smaczne. 329 00:15:42,251 --> 00:15:44,209 Ostatni mecz na moim kuponie. 330 00:15:44,209 --> 00:15:47,084 Dlatego patrzę w telefon. Pracuję. 331 00:15:47,084 --> 00:15:49,334 Oglądasz mecz, który obstawiłaś? 332 00:15:49,834 --> 00:15:56,001 Tak. Dziesięć dolców wkładu i 270 $ do wyjęcia. 333 00:15:58,168 --> 00:16:00,293 Oglądanie wpłynie na wynik? 334 00:16:05,709 --> 00:16:07,209 Dziękuję za kolację. 335 00:16:14,876 --> 00:16:16,584 - [Katie prycha] - [stukot naczyń] 336 00:16:19,084 --> 00:16:20,709 Nawet nie pozmywa naczyń. 337 00:16:22,584 --> 00:16:25,626 [spokojna melodia na pianinie] 338 00:16:36,126 --> 00:16:37,209 [szczekanie w oddali] 339 00:16:53,251 --> 00:16:56,001 [pikanie monitora] 340 00:17:23,626 --> 00:17:25,001 [Mirabella] Zrobiłam obrót. 341 00:17:29,626 --> 00:17:31,168 [klikanie zapalniczki] 342 00:17:32,709 --> 00:17:35,459 [stukot pociągu] 343 00:17:44,668 --> 00:17:45,668 [klakson] 344 00:17:47,793 --> 00:17:50,043 [dźwięki cichną] 345 00:18:05,168 --> 00:18:06,793 [Katie nuci] 346 00:18:13,751 --> 00:18:15,876 [otwarcie, zamknięcie drzwi] 347 00:18:20,126 --> 00:18:21,001 [Katie] Fajna. 348 00:18:22,251 --> 00:18:23,168 Koszulka. 349 00:18:23,959 --> 00:18:27,709 Znalazłam ją w jednym z pudeł w naszym pokoju. 350 00:18:27,709 --> 00:18:30,084 Muszę je przejrzeć, wziąć dobre rzeczy 351 00:18:30,084 --> 00:18:31,876 i pozbyć się reszty, ale... 352 00:18:32,751 --> 00:18:35,209 Ucieszyłam się, gdy ją znalazłam. 353 00:18:35,209 --> 00:18:37,959 Uwielbiasz ich. Chyba już nie chodzisz na koncerty? 354 00:18:38,543 --> 00:18:41,126 Zdarza mi się pojechać, gdy grają niedaleko. 355 00:18:41,126 --> 00:18:42,126 John Mayer? 356 00:18:42,709 --> 00:18:43,543 Jasne. 357 00:18:44,501 --> 00:18:46,043 Ale rodzina najważniejsza. 358 00:18:47,043 --> 00:18:48,751 Nie śpisz? Czuwałaś do 4. 359 00:18:48,751 --> 00:18:51,959 Nie zasnę, gdy szykują się do szkoły. Pisałam do nich. 360 00:18:51,959 --> 00:18:55,043 Jay jest gorszy od dzieci. Ale ważne, że je zawiózł. 361 00:18:55,043 --> 00:18:57,043 Tracey nie zjadła śniadania. 362 00:18:57,043 --> 00:18:59,334 Trochę spałam. Później się zdrzemnę. 363 00:18:59,334 --> 00:19:01,334 Wiesz, że nie miała zmiany? 364 00:19:01,334 --> 00:19:02,334 Kto? 365 00:19:04,584 --> 00:19:05,668 No tak. 366 00:19:05,668 --> 00:19:06,834 Nie byłam pewna. 367 00:19:07,709 --> 00:19:09,793 Muszę do niego wrócić. 368 00:19:09,793 --> 00:19:11,959 - Idę po wodę. - Czy to nie dziwne? 369 00:19:11,959 --> 00:19:14,834 Odkąd się zjawiłyśmy, unika odpowiedzialności. 370 00:19:15,501 --> 00:19:16,876 Kawa jest wciąż ciepła. 371 00:19:16,876 --> 00:19:18,084 [Christina] Dziękuję. 372 00:19:18,084 --> 00:19:21,418 Pracuję nad nekrologiem. Mogłabyś potem spojrzeć. 373 00:19:21,418 --> 00:19:23,168 Rozumiem. 374 00:19:23,168 --> 00:19:26,459 Jeśli tego nie autoryzuje, muszę ściągnąć kogoś innego. 375 00:19:26,459 --> 00:19:28,418 To dla niego niezwykle ważne. 376 00:19:30,543 --> 00:19:34,709 Rozumiem, ale teraz jest zbyt chory, by dokądś jechać. 377 00:19:35,209 --> 00:19:37,918 Zostało mu niewiele czasu, więc potrzebuję rozwiązania. 378 00:19:37,918 --> 00:19:39,001 [otwarcie drzwi] 379 00:19:41,209 --> 00:19:44,709 - Tak, proszę. Poczekam. - [zamknięcie drzwi, brzęczyk] 380 00:19:44,709 --> 00:19:47,293 - To Angel i Mirabella. - [Christina] Otworzę. 381 00:19:53,543 --> 00:19:54,626 [otwarcie drzwi] 382 00:19:56,126 --> 00:19:58,126 [szum płynącej wody] 383 00:19:58,126 --> 00:20:01,834 [niewyraźna rozmowa w tle] 384 00:20:01,834 --> 00:20:04,168 Zajrzyjmy do niego. 385 00:20:06,334 --> 00:20:09,543 [Angel] Dlatego warto się do tego stosować. 386 00:20:09,543 --> 00:20:10,626 [Katie] Mmm. 387 00:20:11,501 --> 00:20:12,334 [Rachel] Cześć. 388 00:20:13,376 --> 00:20:14,209 Dzień dobry. 389 00:20:14,709 --> 00:20:15,668 Rachel, tak? 390 00:20:17,126 --> 00:20:21,168 Ubierzesz się i dołączysz? Angel mówi, jak się mają sprawy. 391 00:20:21,168 --> 00:20:22,084 Jasne. 392 00:20:26,043 --> 00:20:29,084 - [nalewanie kawy] - [brzęk dzbanka] 393 00:20:30,209 --> 00:20:31,334 Może kawy? 394 00:20:33,043 --> 00:20:34,793 [Angel] Więc tak. 395 00:20:34,793 --> 00:20:36,334 Mówiłem twoim siostrom, 396 00:20:36,334 --> 00:20:40,668 że Vincent, w mojej ocenie, znacznie się od wczoraj od nas oddalił. 397 00:20:40,668 --> 00:20:43,001 Nie twierdzę, że wiem, kiedy odejdzie. 398 00:20:43,001 --> 00:20:46,751 Tyle razy się myliłem, ile miałem rację. 399 00:20:46,751 --> 00:20:50,501 Widziałem kilka osób w podobnym stanie, 400 00:20:50,501 --> 00:20:53,293 które żyły znacznie dłużej, niż sądziłem. 401 00:20:53,293 --> 00:20:55,876 Mówię tylko, żeby się przygotować, 402 00:20:55,876 --> 00:20:58,376 zwłaszcza na coraz gorszy kontakt. 403 00:20:58,376 --> 00:21:01,126 Czy ostatnio z wami rozmawiał? 404 00:21:02,209 --> 00:21:04,418 - Zdawkowo. - [Angel] Hmm. 405 00:21:04,418 --> 00:21:08,209 Są momenty, gdy odpowiada kilkoma słowami. 406 00:21:08,209 --> 00:21:12,334 Bierze mnie za kogoś innego albo pyta o coś, co nie ma sensu. 407 00:21:12,334 --> 00:21:14,626 Wciąż myśli, że ma pracę. 408 00:21:14,626 --> 00:21:17,418 - Albo jakiś deadline. - [Angel] Praca to ważny temat. 409 00:21:17,418 --> 00:21:19,834 Nawet jeśli była do kitu 410 00:21:19,834 --> 00:21:22,418 i wyczekiwaliśmy emerytury. 411 00:21:22,418 --> 00:21:26,876 Człowiekowi brakuje teraz tej rutyny. 412 00:21:28,626 --> 00:21:33,543 Mam nadzieję, że wykorzystacie wszelkie pojawiające się okazje, 413 00:21:33,543 --> 00:21:36,084 żeby mu powiedzieć to, co musicie. 414 00:21:36,793 --> 00:21:37,709 Jeśli chcecie. 415 00:21:38,334 --> 00:21:39,709 To dobry moment. 416 00:21:39,709 --> 00:21:41,459 [Katie] Oświadczenie o nieresuscytowaniu. 417 00:21:42,334 --> 00:21:44,251 - [Angel] Tak? - Trudno kogoś ściągnąć. 418 00:21:44,251 --> 00:21:46,793 A teraz sprawa jeszcze się pogarsza. 419 00:21:46,793 --> 00:21:49,584 Rozumiem, że to dla was bardzo ważne. 420 00:21:49,584 --> 00:21:50,501 Dla niego. 421 00:21:50,501 --> 00:21:53,293 Wiem, co może się wydarzyć bez oświadczenia. 422 00:21:53,293 --> 00:21:56,709 Matce mojej przyjaciółki połamano niemal wszystkie żebra. 423 00:21:56,709 --> 00:21:59,293 Ratowali ją po tym, jak odeszła w spokoju. 424 00:21:59,293 --> 00:22:01,834 Biedna kobieta wegetowała trzy tygodnie. 425 00:22:01,834 --> 00:22:03,418 Połamana i posiniaczona. 426 00:22:03,418 --> 00:22:07,376 Ojciec tego nie chce. Trzeba pozwolić mu odejść. 427 00:22:07,376 --> 00:22:09,668 - Rozumiesz to? - Tak. 428 00:22:10,959 --> 00:22:12,126 Czasem... 429 00:22:13,126 --> 00:22:15,251 ludzie nie wzywają karetki od razu, 430 00:22:15,251 --> 00:22:17,668 gdy stwierdzą, że bliska osoba odeszła. 431 00:22:18,251 --> 00:22:20,751 Czasem nie są do końca pewni, 432 00:22:20,751 --> 00:22:23,668 co może opóźnić wykonanie połączenia. 433 00:22:24,668 --> 00:22:25,668 Jasne. 434 00:22:25,668 --> 00:22:28,834 A jeśli będzie musiał pojechać nagle do szpitala? 435 00:22:29,418 --> 00:22:32,793 W pełni szanuję takie oświadczenia. 436 00:22:33,501 --> 00:22:35,209 Ale nie mogę ich podpisywać. 437 00:22:35,959 --> 00:22:38,459 [spokojna melodia na pianinie] 438 00:22:41,918 --> 00:22:43,043 [robi wydech] 439 00:22:46,751 --> 00:22:50,251 - Tak? - Wiem, że nie chcesz tam wchodzić. 440 00:22:50,251 --> 00:22:53,876 Byłam z nim w nocy, teraz jest Christina. Przydałabyś się. 441 00:22:53,876 --> 00:22:55,834 Każdy radzi sobie inaczej. 442 00:22:55,834 --> 00:22:59,793 Nie chcę ci mówić, co masz robić. To sprawa między wami. 443 00:22:59,793 --> 00:23:03,584 Tylko nie bądź jak nastolatka, która pali po kryjomu w łazience. 444 00:23:03,584 --> 00:23:05,668 Całe mieszkanie cuchnie. 445 00:23:05,668 --> 00:23:09,459 Nie proszę w jego, ale w swoim imieniu. 446 00:23:09,459 --> 00:23:11,626 Szanuj mnie i moje prośby. 447 00:23:11,626 --> 00:23:14,209 Póki żyje, a ja tu jestem, pal na zewnątrz. 448 00:23:14,209 --> 00:23:18,334 Potem mieszkanie będzie twoje i możesz robić, co chcesz. 449 00:23:18,334 --> 00:23:20,501 Zgniłe jabłka? Nie moja sprawa. 450 00:23:20,501 --> 00:23:23,084 Bongo przez całą dobę? Nie moja sprawa. 451 00:23:23,084 --> 00:23:25,251 Ale na razie, wychodząc na skręta, 452 00:23:25,251 --> 00:23:27,376 myśl: „Szanuję Katie”, 453 00:23:27,376 --> 00:23:29,959 a ja będę się czuła szanowana. Jasne? 454 00:23:31,126 --> 00:23:32,001 Spoko. 455 00:23:41,376 --> 00:23:42,584 [kliknięcie zapalniczki] 456 00:23:49,334 --> 00:23:50,376 [otwarcie drzwi] 457 00:23:51,834 --> 00:23:54,168 Victor, nie mam na to nastroju. 458 00:23:54,168 --> 00:23:57,043 - [Victor] Rachel... - Kocham cię, ale spierdalaj. 459 00:23:57,043 --> 00:23:59,084 Dzwoń sobie i rób, co chcesz. 460 00:23:59,084 --> 00:24:02,543 Wali mnie to. Jaranie jest legalne. [wzdycha] 461 00:24:05,334 --> 00:24:06,668 I prawidłowo. 462 00:24:07,876 --> 00:24:09,543 Zjeżdżaj z tym pierdoleniem. 463 00:24:11,918 --> 00:24:15,626 - [kliknięcie zapalniczki] - [otwarcie, zamknięcie drzwi] 464 00:24:15,626 --> 00:24:17,084 Jak tam? Wszystko gra? 465 00:24:17,084 --> 00:24:19,084 [sąsiad] Jakoś próbuję przetrwać. 466 00:24:19,584 --> 00:24:21,668 Znam temat. 467 00:24:21,668 --> 00:24:23,251 Doskonale cię rozumiem. 468 00:24:23,751 --> 00:24:25,918 Poczęstowałabym, ale dzieciaczki. 469 00:24:25,918 --> 00:24:26,918 [sąsiad] Spoko. 470 00:24:26,918 --> 00:24:30,209 Niedługo stąd wyfruną. Nie martw się. 471 00:24:30,209 --> 00:24:32,334 Same będą jarać lolki. 472 00:24:32,334 --> 00:24:35,001 - [sąsiad] Nie musisz mi mówić. - [Rachel] No. 473 00:24:36,543 --> 00:24:37,668 Cholerne bachory. 474 00:24:39,293 --> 00:24:42,459 [odgłos zbliżających się kroków] 475 00:24:49,001 --> 00:24:51,918 [Christina wzdycha głęboko] 476 00:24:53,543 --> 00:24:55,918 Pomyślałam, że zaczerpnę powietrza. 477 00:24:57,584 --> 00:25:00,959 Łatwo zapomnieć o świecie zewnętrznym. 478 00:25:00,959 --> 00:25:03,043 Dobrze jest wyjść i odetchnąć. 479 00:25:05,168 --> 00:25:06,126 [wzdycha] 480 00:25:06,876 --> 00:25:11,501 Nie siedziałam tutaj od wielu lat. 481 00:25:11,501 --> 00:25:14,543 Zapomniałam, jakie to fajne. 482 00:25:16,501 --> 00:25:19,334 Pamiętam, że po prostu tu przesiadywałam. 483 00:25:19,334 --> 00:25:21,293 Potrzebowałam tego. 484 00:25:22,293 --> 00:25:25,584 Dziwne, że zapominamy o tym, co dla nas dobre. 485 00:25:25,584 --> 00:25:28,626 Choćby o chwili, by spojrzeć na wszystko z boku. 486 00:25:31,709 --> 00:25:32,668 Co u ciebie? 487 00:25:33,251 --> 00:25:38,543 Musi ci być trudno, bo Katie i ja naruszyłyśmy twoją przestrzeń. 488 00:25:38,543 --> 00:25:40,251 Eee... Nie jest moja. 489 00:25:40,251 --> 00:25:42,918 Właściwie jest. Taty i twoja. 490 00:25:42,918 --> 00:25:46,709 A wkrótce tylko twoja. [wzdycha] 491 00:25:47,293 --> 00:25:48,793 Zabiorę swoje rzeczy. 492 00:25:48,793 --> 00:25:51,043 Wyrzucę albo przewiozę do siebie. 493 00:25:51,543 --> 00:25:53,501 Przepraszam, że tak zalegają. 494 00:25:53,501 --> 00:25:55,334 Nie zostawię cię z tym. 495 00:25:56,126 --> 00:25:57,543 Mam to gdzieś. [wydycha] 496 00:25:57,543 --> 00:25:59,834 Poza moim pokojem nie moja broszka. 497 00:25:59,834 --> 00:26:03,251 Ale moja. Nie ma powodu, żeby ci to zostawiać. 498 00:26:03,251 --> 00:26:04,584 Mam dużo miejsca. 499 00:26:05,084 --> 00:26:06,293 Aż nadto. [śmieje się] 500 00:26:07,501 --> 00:26:10,751 Dość na kolejne dziecko, gdy nadejdzie czas. 501 00:26:10,751 --> 00:26:12,959 Ale Mirabella jest taka absorbująca. 502 00:26:12,959 --> 00:26:16,626 Trudno to sobie wyobrazić, ale podobno z dwójką jest łatwiej. 503 00:26:17,626 --> 00:26:19,334 Przynajmniej tak mówią. 504 00:26:19,334 --> 00:26:20,709 David już by chciał. 505 00:26:22,043 --> 00:26:23,043 A ty kiedy? 506 00:26:25,334 --> 00:26:26,168 Co kiedy? 507 00:26:26,668 --> 00:26:27,501 Dzieci. 508 00:26:28,001 --> 00:26:29,251 Chcesz być mamą? 509 00:26:30,418 --> 00:26:33,876 Jesteś walnięta. Bez urazy, ale pogięło cię. 510 00:26:34,834 --> 00:26:35,668 Mnie? 511 00:26:36,584 --> 00:26:37,418 [parska] 512 00:26:38,209 --> 00:26:39,876 Ale że jak „walnięta”? 513 00:26:39,876 --> 00:26:42,501 W jaki sposób? 514 00:26:43,209 --> 00:26:45,793 Nie wiem, może to te grzybki, które wcinasz. 515 00:26:45,793 --> 00:26:48,209 Grateful Dead? To jakiś chory szajs. 516 00:26:50,418 --> 00:26:51,251 Tak. 517 00:26:52,918 --> 00:26:53,834 Racja. 518 00:27:01,209 --> 00:27:03,084 Wiesz... Hmm... 519 00:27:04,626 --> 00:27:07,584 To nie do końca tak. 520 00:27:07,584 --> 00:27:09,668 Niektórzy tak o mnie myśleli. 521 00:27:11,251 --> 00:27:13,293 Ale prawda była zupełnie inna. 522 00:27:13,959 --> 00:27:14,959 [śmieje się cicho] 523 00:27:14,959 --> 00:27:19,168 Tylko się zgrywam. To przez zioło. Zapomnij o tym. 524 00:27:19,168 --> 00:27:22,001 Nie planuję mieć dzieci. 525 00:27:22,001 --> 00:27:25,168 - W porządku. Przyzwyczaiłam się już. - [Rachel pociąga nosem] 526 00:27:25,168 --> 00:27:28,209 Ludzie mają obraz mnie nagiej w błocie, 527 00:27:28,209 --> 00:27:31,001 jak na jakimś Woodstocku, ale prawda jest taka, 528 00:27:31,001 --> 00:27:34,001 że to ludzie, którym zależy na sobie nawzajem. 529 00:27:34,501 --> 00:27:35,334 To tyle. 530 00:27:37,959 --> 00:27:43,293 Wszystkich łączy miłość do muzyki. 531 00:27:43,293 --> 00:27:47,043 Przy niej nawiązują więzi, odnajdują wspólny język i troskę. 532 00:27:47,043 --> 00:27:50,459 Oni nie znaleźli tego nigdzie indziej, 533 00:27:50,459 --> 00:27:55,709 nie otrzymali tego i musieli to odszukać sami. 534 00:28:00,334 --> 00:28:02,501 Nie mówię o wszystkich. 535 00:28:07,959 --> 00:28:10,001 Powinnam chyba pospacerować. 536 00:28:12,126 --> 00:28:14,001 [wzdycha] Zrobię zakupy. 537 00:28:14,001 --> 00:28:16,626 Chcesz coś konkretnego? 538 00:28:16,626 --> 00:28:18,209 [Rachel] Nie, dzięki. 539 00:28:19,626 --> 00:28:21,584 Dobra. To do zobaczenia. 540 00:28:21,584 --> 00:28:22,501 Tak. 541 00:28:24,793 --> 00:28:25,834 Do zobaczenia. 542 00:28:26,626 --> 00:28:27,793 [Rachel wzdycha] 543 00:28:35,584 --> 00:28:38,126 Dostałam numer od doktora Sandersa. 544 00:28:38,126 --> 00:28:40,543 Chciałam zapytać o wizytę domową. 545 00:28:41,626 --> 00:28:44,584 Mój ojciec jest bardzo chory. 546 00:28:44,584 --> 00:28:45,584 On umiera. 547 00:28:46,668 --> 00:28:47,834 Dziękuję. 548 00:28:47,834 --> 00:28:50,084 Chce podpisać oświadczenie, 549 00:28:50,084 --> 00:28:51,793 ale nie da rady przyjechać. 550 00:28:52,418 --> 00:28:54,126 Jest świadomy. 551 00:28:54,126 --> 00:28:57,251 Nie cały czas. Mamy hospicjum domowe. 552 00:28:57,251 --> 00:28:59,584 - Czy doktor mógłby... - [Christina] Katie? 553 00:28:59,584 --> 00:29:02,293 Dziwnie oddycha. Coś się dzieje. 554 00:29:02,293 --> 00:29:05,293 [pikanie monitora] 555 00:29:05,293 --> 00:29:06,709 - [pukanie] - [Katie] Tato? 556 00:29:06,709 --> 00:29:08,918 - Rachel, chodź. - [Katie] Tato, słyszysz... 557 00:29:08,918 --> 00:29:11,543 - Coś nie tak z jego oddechem. - [Katie] Tato? 558 00:29:11,543 --> 00:29:13,793 Nie ma... Nie reaguje. 559 00:29:13,793 --> 00:29:17,126 Musimy wezwać karetkę. 560 00:29:17,126 --> 00:29:18,626 - [Christina] Nie. - Tak trzeba. 561 00:29:18,626 --> 00:29:20,918 - [Christina] Nie. Zadzwonię do Angela. - Dobra. 562 00:29:20,918 --> 00:29:22,626 [pikanie monitora] 563 00:29:39,043 --> 00:29:40,251 [pikanie ustaje] 564 00:29:43,334 --> 00:29:46,626 [pikanie monitora] 565 00:29:51,626 --> 00:29:52,918 [Katie wzdycha] 566 00:29:52,918 --> 00:29:56,418 - [Christina] Nic mu nie jest. Już dobrze. - [Katie śmieje się] 567 00:29:56,418 --> 00:29:58,918 [obie śmieją się] 568 00:30:00,543 --> 00:30:02,959 [Rachel oddycha głęboko] 569 00:30:06,043 --> 00:30:06,959 [Katie] Och. 570 00:30:10,418 --> 00:30:11,376 [stukot korkociągu] 571 00:30:12,668 --> 00:30:15,459 - [Katie śmieje się] Ja pierdolę. - [śmieje się] 572 00:30:16,668 --> 00:30:18,334 [Christina] Co za obłęd. 573 00:30:18,834 --> 00:30:20,459 - Myślałam... - [Katie wzdycha] 574 00:30:20,459 --> 00:30:23,043 - [pociąga nosem, robi wydech] - Masakra. 575 00:30:23,043 --> 00:30:26,543 Skurczybyk jest silny. Nie można go z góry skreślać. 576 00:30:26,543 --> 00:30:29,751 - [Christina śmieje się] Świętujesz? - Żebyś wiedziała. 577 00:30:29,751 --> 00:30:33,001 Nie sądziłam, że tym winem będę celebrować życie. 578 00:30:33,001 --> 00:30:35,001 Naleję ci. 579 00:30:35,918 --> 00:30:39,168 Tylko trochę. Angel niedługo tu będzie. 580 00:30:39,168 --> 00:30:41,251 Nie powinnyśmy świętować przy nim. 581 00:30:41,251 --> 00:30:42,584 To może źle wyglądać. 582 00:30:42,584 --> 00:30:43,793 Angel. 583 00:30:43,793 --> 00:30:45,543 Raczej Anioł Śmierci. 584 00:30:46,918 --> 00:30:48,209 [wzdycha] Wypij. 585 00:30:48,709 --> 00:30:50,501 Zdrowie taty. 586 00:30:51,251 --> 00:30:53,126 - [brzęk kieliszków] - [Katie wzdycha] 587 00:30:58,251 --> 00:30:59,168 Och. 588 00:30:59,168 --> 00:31:01,084 [oddycha głęboko] 589 00:31:02,084 --> 00:31:04,626 Zrozumiałaś ostatnio słowa Angela? 590 00:31:05,334 --> 00:31:08,043 Nie dzwonić do nikogo, póki nie umrze na dobre. 591 00:31:08,043 --> 00:31:10,293 Odczekać po zatrzymaniu oddechu. 592 00:31:11,168 --> 00:31:12,293 [śmieje się niepewnie] 593 00:31:13,584 --> 00:31:16,584 Upewnię się, że wszystko z nim w porządku. 594 00:31:16,584 --> 00:31:17,668 [stukot kieliszka] 595 00:31:18,834 --> 00:31:21,626 Anioł Śmierci przychodzi i go zabiera. 596 00:31:23,126 --> 00:31:24,126 Idź. 597 00:31:26,709 --> 00:31:29,418 [komentator] Wchodzi pod kosz i oddaje rzut prawą ręką. 598 00:31:29,418 --> 00:31:30,959 [komentator 1] To zagranie... 599 00:31:32,043 --> 00:31:33,751 [mężczyzna] Przestań tak robić. 600 00:31:33,751 --> 00:31:35,876 [Rachel] Muszę, obstawiłam oba mecze. 601 00:31:35,876 --> 00:31:39,959 [mężczyzna] Oglądaj tylko jeden. To przełączanie jest wkurwiające. 602 00:31:39,959 --> 00:31:41,876 Wybierz ten ważniejszy. 603 00:31:41,876 --> 00:31:44,043 Nie ogarniam, co się w nich dzieje. 604 00:31:44,043 --> 00:31:45,751 Przełączasz w tę i we w tę. 605 00:31:46,876 --> 00:31:47,709 Zgoda? 606 00:31:48,626 --> 00:31:51,709 - [komentator 1] ...dobra robota Hayesa. - [parska] Dziękuję. 607 00:31:52,209 --> 00:31:55,584 [komentator 1] Możesz odzyskać piłkę, jeśli naprawdę się poświęcisz. 608 00:31:55,584 --> 00:31:56,876 Gasser to robi. 609 00:31:57,376 --> 00:31:59,376 Musimy palić na zewnątrz. 610 00:31:59,376 --> 00:32:02,251 - [komentator 1] ...dla drużyny przeciwnej. - Taka była prośba. 611 00:32:02,251 --> 00:32:03,459 [brzęczyk w telewizji] 612 00:32:04,043 --> 00:32:05,376 Oglądamy mecz. 613 00:32:06,543 --> 00:32:08,334 - Nie warto. - [gwizdek] 614 00:32:09,876 --> 00:32:11,668 Żaden problem. To moja praca. 615 00:32:11,668 --> 00:32:14,543 Dobrze, że byłem dość blisko, by szybko dotrzeć. 616 00:32:14,543 --> 00:32:16,793 Po 30 minutach byłbym już na Queens. 617 00:32:16,793 --> 00:32:19,293 Cieszymy się, że wciąż jest z nami, 618 00:32:19,293 --> 00:32:22,709 ale odgłos, jaki wydawał, gdy tak ciężko oddychał... 619 00:32:22,709 --> 00:32:25,834 Martwimy się, że tata cierpi. 620 00:32:25,834 --> 00:32:28,293 Mirabella już się tym zajmuje. 621 00:32:28,293 --> 00:32:31,543 Tolerancja na kroplówkę rośnie, narasta też ból. 622 00:32:31,543 --> 00:32:34,418 Sugeruję zwiększenie dawki morfiny. 623 00:32:34,959 --> 00:32:37,043 Musimy znaleźć tę cienką granicę. 624 00:32:37,043 --> 00:32:39,084 Tyle, by pomóc, ale nie zabić. 625 00:32:39,751 --> 00:32:41,626 Mirabella to określi i da znać. 626 00:32:41,626 --> 00:32:44,584 Rozumiesz, o co mi chodziło? 627 00:32:44,584 --> 00:32:48,334 Wezwałybyśmy karetkę, gdyby dalej tak oddychał. 628 00:32:48,334 --> 00:32:50,751 On cierpiał. Nie wiemy, jak reagować. 629 00:32:50,751 --> 00:32:54,959 Rozumiem. Uwierzcie mi, że nikt nie chce stanu zawieszenia. 630 00:32:54,959 --> 00:32:57,876 Wszyscy liczymy, że przejdzie przez to spokojnie. 631 00:32:57,876 --> 00:32:59,126 Mirabella pomoże. 632 00:32:59,126 --> 00:33:02,001 Powie nam, jaką dawkę można podać. 633 00:33:02,001 --> 00:33:05,834 A jeśli znów będzie cierpiał i podamy zbyt dużą dawkę? 634 00:33:05,834 --> 00:33:06,959 [Angel robi wydech] 635 00:33:06,959 --> 00:33:10,876 Nie można robić tego celowo. To morderstwo w tym mieście. 636 00:33:10,876 --> 00:33:13,043 I w większości kraju. 637 00:33:13,043 --> 00:33:15,584 Nawet jeśli pacjent o to prosi. 638 00:33:15,584 --> 00:33:18,126 Może się tak stać jedynie przez pomyłkę, 639 00:33:18,126 --> 00:33:20,168 niecelowe działanie. 640 00:33:20,168 --> 00:33:22,751 Choćby niewłaściwe odmierzenie dawki. 641 00:33:22,751 --> 00:33:25,334 Czasem zbyt duża dawka bywa śmiertelna. 642 00:33:25,334 --> 00:33:30,084 Błędy się zdarzają, a wypadki są czymś naturalnym. 643 00:33:30,959 --> 00:33:33,209 Przykro mi, że cierpiał. 644 00:33:33,209 --> 00:33:35,793 Rozumiem, że okropnie było na to patrzeć. 645 00:33:35,793 --> 00:33:40,251 Ale on jest z wami, a nie w szpitalu. 646 00:33:40,251 --> 00:33:44,584 Trzeba mieć nadzieję, że dalej będzie już spokojnie. 647 00:33:45,376 --> 00:33:46,876 Cholerny Anioł Śmierci. 648 00:33:46,876 --> 00:33:48,584 A nie mówiłam? 649 00:33:49,126 --> 00:33:51,376 Próbuje nam pomóc. To ty zapytałaś. 650 00:33:51,376 --> 00:33:53,876 Bez wątpienia. Doceniam to. 651 00:33:53,876 --> 00:33:57,668 Ale nie przedawkuję tacie leku zgodnie z sugestią Angela. 652 00:33:57,668 --> 00:33:59,293 Nie chcę tylko, by cierpiał. 653 00:33:59,293 --> 00:34:01,584 Zróbmy obiad, dopóki jest pielęgniarka. 654 00:34:01,584 --> 00:34:04,334 - Nie chcesz o tym mówić. Rozumiem. - [otwarcie drzwi] 655 00:34:04,334 --> 00:34:06,376 Wina? Zostało na dwa kieliszki. 656 00:34:06,376 --> 00:34:08,293 - Mamy jeszcze jedną... - Nie. 657 00:34:08,293 --> 00:34:10,376 [zamknięcie drzwi, szczęk zamka] 658 00:34:19,334 --> 00:34:20,209 Rachel? 659 00:34:22,626 --> 00:34:24,709 [odgłos zbliżających się kroków] 660 00:34:26,501 --> 00:34:28,501 Tak? Jest jakiś problem? 661 00:34:28,501 --> 00:34:30,501 To ty mi powiedz. 662 00:34:30,501 --> 00:34:33,751 Nie zaczynaj. Palimy na zewnątrz, jak prosiłaś. 663 00:34:34,293 --> 00:34:36,251 Teraz będziemy w moim pokoju. 664 00:34:36,251 --> 00:34:39,334 Nie sądzisz, że to trochę dziwne? 665 00:34:39,334 --> 00:34:42,126 Przyprowadzasz kogoś do domu w takim momencie? 666 00:34:42,126 --> 00:34:45,126 Obca osoba w domu, gdy tata może zaraz umrzeć? 667 00:34:45,126 --> 00:34:48,751 Benjy nie jest przypadkową osobą. Spotykamy się od dawna. 668 00:34:49,251 --> 00:34:52,293 Nie znasz go, ale to nie czyni go obcym. 669 00:34:53,293 --> 00:34:55,168 Tato go lubi. To się liczy. 670 00:34:57,459 --> 00:34:58,293 Dobra. 671 00:35:01,501 --> 00:35:02,334 Dobra. 672 00:35:05,793 --> 00:35:08,168 - Powinnaś jej trochę odpuścić. - [trzask drzwi] 673 00:35:08,168 --> 00:35:09,626 Wszyscy to robią. 674 00:35:16,751 --> 00:35:19,668 [Christina] To było przerażające. Byłam pewna, że odchodzi. 675 00:35:19,668 --> 00:35:22,709 Zaczął rzęzić, a jego twarz... 676 00:35:22,709 --> 00:35:25,043 Obym pozbyła się tego z pamięci. 677 00:35:25,043 --> 00:35:26,334 [bierze wdech] 678 00:35:26,334 --> 00:35:28,793 Tak, zwiększyli dawkę. Teraz śpi. 679 00:35:28,793 --> 00:35:30,959 Nie wiem, czy będzie z nim kontakt. 680 00:35:31,626 --> 00:35:34,709 Trzymam się. Przynajmniej wkrótce będę w domu. 681 00:35:35,709 --> 00:35:37,043 W porządku. 682 00:35:38,084 --> 00:35:43,001 Katie pije od kilku godzin, a między nią i Rachel jest... 683 00:35:44,709 --> 00:35:47,709 [bierze wdech] Jakoś sobie radzimy. 684 00:35:47,709 --> 00:35:49,001 Wszystko gra. 685 00:35:51,251 --> 00:35:53,251 [spokojna melodia na pianinie] 686 00:35:58,168 --> 00:36:03,418 [komentator] Co za historia. Trzeci rozgrywający broni mistrzostwa. 687 00:36:04,251 --> 00:36:05,126 Co? 688 00:36:06,168 --> 00:36:08,918 Nie chcę się użerać z twoim śpiącym zadkiem. 689 00:36:08,918 --> 00:36:12,334 - Dość mam zmartwień. - Spoko. Nie zasnę. 690 00:36:12,334 --> 00:36:13,334 [robi wydech] 691 00:36:13,334 --> 00:36:16,418 - Nie każ mi iść do tych suk. - To moje siostry. 692 00:36:16,418 --> 00:36:18,418 Tylko ja mogę nazywać je sukami. 693 00:36:18,918 --> 00:36:19,959 Jasne. 694 00:36:19,959 --> 00:36:23,293 Siostry każą ci palić na zewnątrz. To twój dom! 695 00:36:23,293 --> 00:36:25,168 - Nie róbmy scen. - Dobra! 696 00:36:25,168 --> 00:36:26,834 Cii! Mów ciszej. 697 00:36:26,834 --> 00:36:29,418 Wiesz, że to pierdolenie, prawda? 698 00:36:29,418 --> 00:36:31,668 Nie musisz tańczyć, jak zagrają. 699 00:36:31,668 --> 00:36:35,126 To ty przez cały czas opiekowałaś się ojcem w tym domu. 700 00:36:35,626 --> 00:36:37,668 Nagle to ich miejsce? Pomagały ci? 701 00:36:37,668 --> 00:36:39,334 - Wypierdalać! - Przestań. 702 00:36:39,334 --> 00:36:41,626 Bądź ciszej. Wrzeszczysz. 703 00:36:41,626 --> 00:36:43,918 Mówię tylko, że... 704 00:36:45,418 --> 00:36:46,834 Gdzie ona mieszka? 705 00:36:47,584 --> 00:36:48,918 Na Brooklynie? 706 00:36:48,918 --> 00:36:50,584 Jak często tu bywa? 707 00:36:50,584 --> 00:36:52,543 Najwyżej raz w miesiącu. 708 00:36:52,543 --> 00:36:53,668 Albo rzadziej. 709 00:36:54,459 --> 00:36:55,459 To jest pojebane. 710 00:36:55,459 --> 00:36:57,876 Wiesz, że trzeba jej to wytknąć. 711 00:36:57,876 --> 00:37:01,084 A ta druga? Buja gdzieś w obłokach. 712 00:37:02,668 --> 00:37:06,168 - Jasne. - W tym jednym jestem dobry. 713 00:37:06,168 --> 00:37:10,168 Doskonale wiem, kiedy ktoś bredzi od rzeczy. 714 00:37:10,834 --> 00:37:12,168 Ty na pewno nie. 715 00:37:13,584 --> 00:37:15,043 Nic z tych rzeczy. 716 00:37:16,126 --> 00:37:18,876 Mogą zgrywać ogarnięte i kumate, 717 00:37:19,709 --> 00:37:20,709 ale to nieprawda. 718 00:37:21,334 --> 00:37:22,209 Jasne? 719 00:37:25,209 --> 00:37:26,168 Rozumiesz? 720 00:37:29,418 --> 00:37:30,418 Rozumiem. 721 00:37:33,959 --> 00:37:38,251 „Po odejściu ze Straży Przybrzeżnej Vincent wieczorowo studiował biznes. 722 00:37:38,251 --> 00:37:41,918 Tam zakochał się w siedzącej za nim zielonookiej dziewczynie. 723 00:37:41,918 --> 00:37:46,501 Vincent i Margaret wzięli ślub w 1978 roku 724 00:37:47,168 --> 00:37:49,584 i mieli dwie ukochane córki. 725 00:37:49,584 --> 00:37:53,209 Margaret przegrała długą walkę z rakiem piersi w 1994 roku. 726 00:37:53,209 --> 00:37:55,084 Vincent zawsze był u jej boku. 727 00:37:55,084 --> 00:37:57,043 - Trzy lata później... - [trzask drzwi] 728 00:37:58,668 --> 00:38:02,459 - [otwarcie, zamknięcie drzwi] - Vincent poślubił Sarah Brodsky, 729 00:38:02,459 --> 00:38:04,709 której córkę wychował jak własną. 730 00:38:04,709 --> 00:38:08,168 Sarah również zmarła przed Vincentem po własnej walce... 731 00:38:08,168 --> 00:38:09,126 [otwarcie drzwi] 732 00:38:10,043 --> 00:38:10,959 [zamknięcie drzwi] 733 00:38:14,251 --> 00:38:16,168 Starczy jedzenia dla was obojga, 734 00:38:16,168 --> 00:38:18,209 gdybyście chcieli dołączyć. 735 00:38:18,209 --> 00:38:19,293 [Benjy] Dzięki. 736 00:38:20,126 --> 00:38:21,501 Miło było cię poznać. 737 00:38:23,376 --> 00:38:24,501 [Katie wzdycha] 738 00:38:25,001 --> 00:38:28,668 [brzęk naczyń] 739 00:38:30,168 --> 00:38:34,418 [szelest przewracanych stron] 740 00:38:34,418 --> 00:38:35,376 [Katie cmoka] 741 00:38:36,334 --> 00:38:37,418 [Katie pociąga nosem] 742 00:38:40,251 --> 00:38:42,043 Już się poznaliśmy. 743 00:38:43,334 --> 00:38:44,793 Nie tak dawno. 744 00:38:45,459 --> 00:38:46,668 Kilka miesięcy temu. 745 00:38:47,293 --> 00:38:49,543 - Pamiętasz? - [Katie] Nie jestem pewna. 746 00:38:49,543 --> 00:38:50,584 Nie pamiętam. 747 00:38:51,168 --> 00:38:53,001 To była twoja ostatnia wizyta. 748 00:38:53,001 --> 00:38:55,709 Nie jestem pewny. Minęło sporo czasu, prawda? 749 00:38:57,418 --> 00:38:59,543 Byliśmy w tym pomieszczeniu. 750 00:38:59,543 --> 00:39:01,293 Oglądaliśmy z Vinniem mecz. 751 00:39:01,876 --> 00:39:02,959 Bucks z Bullsami. 752 00:39:03,918 --> 00:39:06,668 Oglądaliśmy razem wiele meczów. 753 00:39:06,668 --> 00:39:08,709 - To miłe. - No pewnie. 754 00:39:10,501 --> 00:39:12,751 Sprawiał, że czułem się tu jak w domu. 755 00:39:14,168 --> 00:39:16,126 Cieszyłem się na spotkania z nim. 756 00:39:17,001 --> 00:39:20,126 Czasem tylko siedzieliśmy i oglądaliśmy w ciszy. 757 00:39:20,126 --> 00:39:21,126 Tak po prostu. 758 00:39:22,834 --> 00:39:24,376 Innym razem rozmawialiśmy. 759 00:39:24,876 --> 00:39:25,709 O bzdurach. 760 00:39:26,293 --> 00:39:27,251 O życiu. 761 00:39:27,834 --> 00:39:28,959 Nic nadzwyczajnego. 762 00:39:29,626 --> 00:39:32,126 Starsi ludzie już tacy są. [śmieje się cicho] 763 00:39:32,126 --> 00:39:33,334 Nie ze wszystkimi, 764 00:39:33,334 --> 00:39:35,584 ale zwykle umiem się z nimi dogadać. 765 00:39:36,168 --> 00:39:38,043 Mają w sobie taką mądrość. 766 00:39:38,709 --> 00:39:40,501 Czasem tak jest. 767 00:39:43,251 --> 00:39:45,084 Od początku w nim to polubiłem. 768 00:39:45,084 --> 00:39:46,668 Od pierwszego spotkania 769 00:39:46,668 --> 00:39:50,209 rozumieliśmy się bez zbędnych słów. 770 00:39:50,209 --> 00:39:51,501 Bo jesteśmy podobni. 771 00:39:51,501 --> 00:39:53,959 [cmoka] Chyba mieliście dobry kontakt. 772 00:39:53,959 --> 00:39:55,293 Miło słyszeć. 773 00:39:58,126 --> 00:40:00,251 Potrafię też rozgryźć ludzi. 774 00:40:01,376 --> 00:40:03,293 Nie muszą nic mówić. 775 00:40:04,251 --> 00:40:05,751 Poznaję się na nich. 776 00:40:06,834 --> 00:40:08,251 W większości. 777 00:40:09,543 --> 00:40:12,876 To proste, gdy ktoś na mnie patrzy, a tak naprawdę... 778 00:40:14,876 --> 00:40:16,001 nie zauważa mnie. 779 00:40:16,001 --> 00:40:17,334 [Katie] Chyba nie nadążam. 780 00:40:17,334 --> 00:40:21,209 Jeśli nie chcecie dołączyć, możecie się po prostu poczęstować. 781 00:40:21,209 --> 00:40:23,043 Zabierz dwa talerze ze sobą. 782 00:40:23,043 --> 00:40:24,251 [Benjy] Widzisz? 783 00:40:24,251 --> 00:40:25,751 Rozumiem, co robisz. 784 00:40:25,751 --> 00:40:27,626 Może to oczywiste, 785 00:40:27,626 --> 00:40:31,376 ale wszystko wiem, zanim jeszcze się odezwiecie. 786 00:40:31,376 --> 00:40:33,709 Chyba nie zrozumiałeś. 787 00:40:33,709 --> 00:40:35,543 [Benjy] Gówno prawda. 788 00:40:36,418 --> 00:40:38,168 Wszystko dobrze rozumiem. 789 00:40:39,126 --> 00:40:40,418 Doskonale. 790 00:40:40,418 --> 00:40:44,168 Nawet oferując jedzenie, pokazujesz dominację. 791 00:40:44,793 --> 00:40:45,709 Pomyślałaś? 792 00:40:45,709 --> 00:40:49,876 Siedziałem przy tym stole częściej niż wy przez lata. 793 00:40:49,876 --> 00:40:50,876 To nasz ojciec. 794 00:40:50,876 --> 00:40:52,959 [Benjy] Tak, ale kto tu stale był? 795 00:40:56,668 --> 00:40:59,793 Ona nie zawalczy o swoje. 796 00:41:01,293 --> 00:41:04,293 Rachel doskonale sobie radzi, 797 00:41:04,293 --> 00:41:08,459 uwielbiam to w niej, ale ona się nie postawi. 798 00:41:08,459 --> 00:41:10,751 Nie wam. Kim... 799 00:41:10,751 --> 00:41:12,918 [Katie] Rozumiemy. Dzięki. Już wystarczy. 800 00:41:12,918 --> 00:41:14,293 [Benjy] Nie rozumiecie. 801 00:41:14,293 --> 00:41:18,043 Zachowujecie się, jakbyście tu były przez cały ten czas. 802 00:41:19,376 --> 00:41:21,834 Kto zaprowadzał staruszka do łazienki? 803 00:41:23,001 --> 00:41:23,876 Kto... 804 00:41:24,626 --> 00:41:26,876 Kto dzielił tabletki 805 00:41:26,876 --> 00:41:29,126 do pojemniczka z przegródkami, 806 00:41:29,126 --> 00:41:31,418 tak jak kiedyś moja mama, 807 00:41:32,126 --> 00:41:34,418 gdy jej ojciec był u schyłku życia? 808 00:41:34,418 --> 00:41:37,668 Zawołam ją. Pora, żebyś zszedł nam z oczu. 809 00:41:37,668 --> 00:41:41,334 - Stąd można poczuć, co piłeś. - [Benjy] Biedaczka go karmiła. 810 00:41:42,876 --> 00:41:44,584 Gdy chciał już tylko jabłka, 811 00:41:44,584 --> 00:41:46,751 kto je kroił i go karmił? 812 00:41:46,751 --> 00:41:48,293 Gówno rozumiecie. 813 00:41:48,293 --> 00:41:52,793 Rachel, zabierz swojego nachlanego chłopaka, czy kim on jest. 814 00:41:52,793 --> 00:41:54,376 On musi stąd wypieprzać. 815 00:41:54,376 --> 00:41:56,668 [Rachel] Chodź, Benjy. Spadamy stąd. 816 00:41:56,668 --> 00:41:57,959 [Rachel wzdycha] 817 00:41:58,918 --> 00:42:02,209 Chcę się pożegnać z Vincentem. W porządku? 818 00:42:02,709 --> 00:42:04,251 Oczywiście. 819 00:42:04,251 --> 00:42:05,543 Wejdziesz ze mną? 820 00:42:06,334 --> 00:42:07,751 Zostanę tutaj. 821 00:42:08,834 --> 00:42:10,959 [spokojna melodia na pianinie] 822 00:42:14,126 --> 00:42:15,043 [Benjy puka] 823 00:42:39,334 --> 00:42:44,084 [pikanie monitora] 824 00:42:50,918 --> 00:42:52,251 [otwarcie drzwi] 825 00:42:54,959 --> 00:42:55,876 [zamknięcie drzwi] 826 00:42:57,626 --> 00:43:00,126 [Christina oddycha głęboko] 827 00:43:03,209 --> 00:43:05,543 [spokojna melodia na pianinie] 828 00:43:05,543 --> 00:43:08,251 [pikanie monitora] 829 00:43:10,168 --> 00:43:11,459 [Christina] O rany. 830 00:43:11,459 --> 00:43:13,126 [Rachel szlocha cicho] 831 00:43:19,126 --> 00:43:21,459 [Katie] Bardzo dziękujemy. 832 00:43:22,126 --> 00:43:25,584 Tych kilka godzin dziennie jest dla nas dużym wsparciem. 833 00:43:25,584 --> 00:43:27,584 Możemy opuścić jego pokój. 834 00:43:27,584 --> 00:43:29,293 Odetchnąć przez chwilę. 835 00:43:29,834 --> 00:43:32,501 To wszystko potrafi przytłoczyć. 836 00:43:32,501 --> 00:43:34,251 Przepraszam za tamto. 837 00:43:35,168 --> 00:43:38,001 Stresowa sytuacja. Pewnie widziałaś już wszystko. 838 00:43:38,001 --> 00:43:39,001 Żaden problem. 839 00:43:39,001 --> 00:43:40,293 Jutro o 17.00? 840 00:43:40,293 --> 00:43:42,876 [Katie] Chyba że coś się wydarzy. 841 00:43:42,876 --> 00:43:44,418 Zadzwonię. 842 00:43:44,418 --> 00:43:46,293 Mam przeczucie... Sama nie wiem. 843 00:43:47,251 --> 00:43:50,918 Zobaczymy jutro, ale kto wie, jak długo jeszcze. 844 00:43:50,918 --> 00:43:53,459 Kiepsko z nim. 845 00:43:55,334 --> 00:43:58,043 Przepraszam. Wiem, że musisz iść. 846 00:43:58,834 --> 00:44:00,501 Dziękuję za dziś. 847 00:44:00,501 --> 00:44:02,751 Do jutra, z pewnością. [pociąga nosem] 848 00:44:06,793 --> 00:44:08,334 [wzdycha, pociąga nosem] 849 00:44:11,334 --> 00:44:12,959 [Christina] ♪ ...na butach swych ♪ 850 00:44:13,459 --> 00:44:17,334 ♪ Wiedziałem wnet Że lubi bluesa styl ♪ 851 00:44:17,876 --> 00:44:21,001 ♪ I szkarłatne begonie ♪ 852 00:44:21,001 --> 00:44:23,584 ♪ W swe loki wplata ♪ 853 00:44:23,584 --> 00:44:28,959 ♪ Bo jest wyjątkowa Jak wspomnienie lata ♪ 854 00:44:28,959 --> 00:44:30,251 [kliknięcie zapalniczki] 855 00:44:34,793 --> 00:44:35,709 [bierze wdech] 856 00:44:45,001 --> 00:44:46,043 [wzdycha] 857 00:44:46,043 --> 00:44:46,959 [pociąga nosem] 858 00:44:51,751 --> 00:44:52,584 [pociąga nosem] 859 00:45:07,418 --> 00:45:10,626 - [odgłos płynącej wody] - [stukot naczyń] 860 00:45:11,709 --> 00:45:12,709 [zamknięcie drzwi] 861 00:45:14,501 --> 00:45:15,334 Rachel? 862 00:45:16,084 --> 00:45:16,918 [łoskot naczyń] 863 00:45:17,584 --> 00:45:18,418 [otwarcie drzwi] 864 00:45:19,209 --> 00:45:20,126 [zamknięcie drzwi] 865 00:45:21,251 --> 00:45:23,626 [odgłos płynącej wody] 866 00:45:23,626 --> 00:45:24,668 [Katie wzdycha] 867 00:45:27,126 --> 00:45:28,001 [otwarcie drzwi] 868 00:45:28,584 --> 00:45:30,668 - Mogę coś powiedzieć? - Nie chcę. 869 00:45:30,668 --> 00:45:33,043 - [Katie] Ja nie... - Nie interesuje mnie to. 870 00:45:33,043 --> 00:45:35,626 - Próbuję powiedzieć... - Posłuchaj mnie. 871 00:45:35,626 --> 00:45:38,543 Nie mamy sobie nic do powiedzenia. 872 00:45:38,543 --> 00:45:41,084 Rób tutaj, co musisz. Potem koniec. 873 00:45:41,084 --> 00:45:44,376 Po prostu nie wchodźmy sobie w drogę. 874 00:45:44,376 --> 00:45:46,543 [Katie] Ani to praktyczne, ani słuszne. 875 00:45:46,543 --> 00:45:48,209 Tu nie chodzi o ciebie. 876 00:45:48,209 --> 00:45:50,376 Ani o ciebie. Tylko o naszego ojca. 877 00:45:50,376 --> 00:45:51,918 - To zabawne. - Czemu? 878 00:45:51,918 --> 00:45:55,584 Nazywasz go „naszym ojcem”, tylko gdy czegoś ode mnie chcesz. 879 00:45:55,584 --> 00:45:57,376 Zwykle mówisz „mój ojciec”. 880 00:45:57,376 --> 00:45:59,584 - Nie bądź śmieszna. - Co się dzieje? 881 00:45:59,584 --> 00:46:02,418 Próbuję ją przeprosić, ale jak widzisz... 882 00:46:02,418 --> 00:46:05,001 W dupie mam twoje przeprosiny. 883 00:46:05,501 --> 00:46:06,501 [trzask drzwi] 884 00:46:06,501 --> 00:46:07,418 [Katie] Nieźle. 885 00:46:07,418 --> 00:46:09,501 Trzaskasz drzwiami, gdy on umiera? 886 00:46:09,501 --> 00:46:11,334 Jesteś rozpieszczoną suką! 887 00:46:11,834 --> 00:46:13,293 [Rachel] Co ty wyprawiasz? 888 00:46:13,293 --> 00:46:15,918 - [Christina] Czekaj! Nie! - [Rachel] Co ty robisz? 889 00:46:15,918 --> 00:46:18,293 Nie masz pojęcia! Rozjebię cię! 890 00:46:18,293 --> 00:46:20,084 - [Katie] Ty mnie? - [Rachel] Tak! 891 00:46:20,084 --> 00:46:23,251 Jesteś zwykłym śmieciem! Pijawka i gołodupiec... 892 00:46:23,251 --> 00:46:26,084 Christina, musisz stąd zabrać tę sukę! 893 00:46:26,084 --> 00:46:29,418 - [Katie] Śmiało! - [Christina krzyczy] Dość! 894 00:46:29,418 --> 00:46:30,668 Przestańcie! 895 00:46:31,209 --> 00:46:33,293 Nienawidzę was! Wy głupie cipy! 896 00:46:33,293 --> 00:46:35,001 Pieprzone gówniary! 897 00:46:37,501 --> 00:46:40,626 - Dokąd ty idziesz? - [Rachel oddycha ciężko] 898 00:46:45,168 --> 00:46:46,334 [otwarcie drzwi] 899 00:46:48,834 --> 00:46:49,751 [zamknięcie drzwi] 900 00:46:55,376 --> 00:46:56,376 [Christina wzdycha] 901 00:47:01,626 --> 00:47:02,626 [Katie] Cześć. 902 00:47:03,293 --> 00:47:05,793 Wyszłam się spakować. Z tatą dobrze. 903 00:47:05,793 --> 00:47:08,709 - Spakować? - [Katie] Wrócę na jakiś czas do domu. 904 00:47:10,709 --> 00:47:13,209 - Jest późno. - Lepiej, żebym wyjechała. 905 00:47:13,209 --> 00:47:15,709 Jeśli coś się zmieni, daj znać i wrócę. 906 00:47:15,709 --> 00:47:17,793 Zmieni się. Wiesz o tym. 907 00:47:17,793 --> 00:47:20,543 Christina... [wzdycha] ...nie wiem, czego ode mnie chcesz. 908 00:47:20,543 --> 00:47:22,793 Wszystkie trzy mamy ze sobą problem. 909 00:47:22,793 --> 00:47:24,626 Nie sądziłam, że my też. 910 00:47:24,626 --> 00:47:26,876 Ona mieszka tutaj, ty daleko. 911 00:47:26,876 --> 00:47:28,709 To ja powinnam wyjechać. 912 00:47:28,709 --> 00:47:33,626 On umrze, ciebie tu nie będzie i nigdy mi nie wybaczysz. 913 00:47:33,626 --> 00:47:35,418 Nie chcę, żebyś wyjeżdżała. 914 00:47:35,418 --> 00:47:38,543 Wymyślmy coś we trójkę. 915 00:47:38,543 --> 00:47:42,876 Sposób, żeby się dogadać. Przynajmniej chwilowo. 916 00:47:42,876 --> 00:47:45,418 Myślałam, że się... [prycha] ...dogadujemy. 917 00:47:46,001 --> 00:47:47,376 A tu niespodzianka. 918 00:47:48,126 --> 00:47:49,959 Katie, byłam wściekła. 919 00:47:50,584 --> 00:47:52,001 Wkurzyłam się. 920 00:47:52,001 --> 00:47:53,918 Pozwól mi wyrażać emocje. 921 00:47:53,918 --> 00:47:55,084 Wystraszyłam się. 922 00:47:57,418 --> 00:47:58,709 Usiądźmy. 923 00:47:59,418 --> 00:48:00,584 Cała nasza trójka. 924 00:48:01,459 --> 00:48:03,543 Zostawimy otwarte drzwi. 925 00:48:03,543 --> 00:48:05,793 Będziemy wszystko słyszeć. 926 00:48:06,293 --> 00:48:07,209 Nie wiem. 927 00:48:08,293 --> 00:48:10,334 Na pewno wtedy umrze. 928 00:48:10,834 --> 00:48:13,126 Mmm. Nie sądzę. 929 00:48:14,084 --> 00:48:16,709 Zwłaszcza gdy usłyszy, że ze sobą rozmawiamy. 930 00:48:17,876 --> 00:48:20,584 [pikanie monitora] 931 00:48:37,584 --> 00:48:39,126 [Katie] Nie przyjdzie. 932 00:48:40,793 --> 00:48:43,126 [otwarcie drzwi] 933 00:48:43,126 --> 00:48:44,959 [brzęk kluczy] 934 00:48:44,959 --> 00:48:46,501 [trzask drzwi, szczęk zamka] 935 00:48:52,126 --> 00:48:53,376 - Cześć. - [Rachel] Cześć. 936 00:48:55,668 --> 00:48:58,709 [Christina] Katie pracuje nad nekrologiem taty. 937 00:49:00,501 --> 00:49:01,376 Okej. 938 00:49:01,376 --> 00:49:03,793 [Christina] Czytała mi go wcześniej, 939 00:49:03,793 --> 00:49:05,918 ale gdy tego słuchałam, 940 00:49:05,918 --> 00:49:09,793 pomyślałam, że mamy zupełnie inne spostrzeżenia, 941 00:49:10,668 --> 00:49:14,626 kim jest i kim był dla każdej z nas. 942 00:49:14,626 --> 00:49:17,668 Wychował nas wszystkie, ale w różnych czasach. 943 00:49:17,668 --> 00:49:21,001 Miałyśmy inne życie, choć w tym samym domu. 944 00:49:21,001 --> 00:49:26,793 Wyniosłyście się, nim byłam nastolatką, więc to zrozumiałe, że się różnimy. 945 00:49:26,793 --> 00:49:29,876 Przepraszam za moje słowa. 946 00:49:30,543 --> 00:49:32,626 Nie nienawidzę was. 947 00:49:32,626 --> 00:49:34,918 Nie mam was za głupie cipy. 948 00:49:35,543 --> 00:49:36,751 Byłam wściekła. 949 00:49:37,501 --> 00:49:38,376 Bałam się. 950 00:49:38,376 --> 00:49:40,584 Nie chciałam czegoś takiego. 951 00:49:41,168 --> 00:49:42,001 Przepraszam. 952 00:49:43,126 --> 00:49:44,209 Co za różnica. 953 00:49:45,001 --> 00:49:46,418 Nie w tym problem. 954 00:49:47,959 --> 00:49:51,126 Wszystko w porządku. Eee... 955 00:49:51,876 --> 00:49:55,084 Nie musiałaś tego robić, ale przyjmuję przeprosiny. 956 00:49:55,084 --> 00:49:58,584 Wszystko gra. Przeprosiny przyjęte. 957 00:49:59,251 --> 00:50:01,626 Wybacz, że dostałaś się między nas. 958 00:50:03,418 --> 00:50:04,251 [wzdycha] 959 00:50:07,459 --> 00:50:08,293 Zatem... 960 00:50:08,293 --> 00:50:11,501 Chciałam cię przeprosić, zanim się zagotowałyśmy. 961 00:50:11,501 --> 00:50:12,709 Za co? 962 00:50:12,709 --> 00:50:16,168 Krytykowałam cię za jabłka. 963 00:50:16,168 --> 00:50:18,459 Nie wiedziałam, że są dla taty. 964 00:50:18,459 --> 00:50:20,334 I to wszystko zmienia? 965 00:50:20,334 --> 00:50:24,751 Dzięki jabłkom znasz całą prawdę? 966 00:50:24,751 --> 00:50:27,876 To była jedna z rzeczy, co do których się myliłam. 967 00:50:27,876 --> 00:50:29,043 [Rachel] Coś jeszcze? 968 00:50:30,668 --> 00:50:31,501 Pewnie. 969 00:50:34,834 --> 00:50:37,459 Od początku rozumiałam, że jestem u ciebie. 970 00:50:37,459 --> 00:50:40,709 [Rachel] Gówno prawda. To też twój dom. Wszystkie to wiemy... 971 00:50:40,709 --> 00:50:43,001 Ty tu mieszkasz. Masz umowę najmu. 972 00:50:43,001 --> 00:50:46,501 Drugi raz o tym wspominasz. O co ci chodzi? 973 00:50:46,501 --> 00:50:48,751 Ty też mówiłaś o tym na dworze. 974 00:50:48,751 --> 00:50:50,459 W czym rzecz? 975 00:50:50,459 --> 00:50:53,418 Stwierdzamy fakt, że mieszkanie będzie twoje. 976 00:50:53,418 --> 00:50:55,543 Myślisz, że mi na tym zależy? 977 00:50:55,543 --> 00:50:56,959 [Christina] Przepraszam. 978 00:50:56,959 --> 00:51:01,043 Trochę ciszej. Musimy słyszeć, co się dzieje. 979 00:51:02,293 --> 00:51:04,876 Nie sugerujemy nic innego 980 00:51:04,876 --> 00:51:07,001 niż to, co jest oczywiste. 981 00:51:07,001 --> 00:51:07,959 Oczywiste? 982 00:51:07,959 --> 00:51:10,418 [Katie] Wiemy, że ci zależy na tacie. 983 00:51:10,418 --> 00:51:12,376 Ale to mieszkanie to perełka. 984 00:51:12,376 --> 00:51:13,709 Bądźmy szczere. 985 00:51:13,709 --> 00:51:17,376 Tak niski czynsz nie jest osiągalny w tym mieście. 986 00:51:17,376 --> 00:51:18,459 To dobrze. 987 00:51:18,459 --> 00:51:21,043 - Cieszę się, że je masz. - Jebać to. 988 00:51:21,043 --> 00:51:22,084 Nie chcę go. 989 00:51:22,834 --> 00:51:23,834 Co teraz? 990 00:51:23,834 --> 00:51:28,959 - [Katie] Nie żartuj. Chcesz się wynieść? - Wtedy już nic nie będzie nas łączyło. 991 00:51:28,959 --> 00:51:30,501 [wzdycha] To bez sensu. 992 00:51:30,501 --> 00:51:32,376 Christina, umiesz to wyjaśnić? 993 00:51:32,376 --> 00:51:34,168 - Chyba nie. - Udajesz głupią. 994 00:51:34,168 --> 00:51:35,126 Pierdol się! 995 00:51:35,126 --> 00:51:36,834 - Jasne. - [Christina] Przestańcie. 996 00:51:36,834 --> 00:51:37,959 [Rachel wzdycha] 997 00:51:39,543 --> 00:51:40,584 [Rachel wzdycha] 998 00:51:56,626 --> 00:51:57,709 Wszystko dobrze. 999 00:52:03,918 --> 00:52:04,793 Moim zdaniem 1000 00:52:06,168 --> 00:52:07,751 Rachel chce wiedzieć, 1001 00:52:08,834 --> 00:52:10,876 co nas połączy po jego śmierci. 1002 00:52:12,251 --> 00:52:14,043 Nie nas. [robi wydech] 1003 00:52:14,626 --> 00:52:17,543 Sytuacja między wami jest jasna. 1004 00:52:18,168 --> 00:52:20,834 Rozumiem cię, Christina. 1005 00:52:20,834 --> 00:52:22,959 Mieszkasz tysiące kilometrów stąd. 1006 00:52:22,959 --> 00:52:24,126 Masz dziecko. 1007 00:52:24,126 --> 00:52:26,168 Pewnie wyskoczą z ciebie kolejne. 1008 00:52:26,168 --> 00:52:29,001 Masz swoje życie. To miasto to nie twoja bajka. 1009 00:52:29,001 --> 00:52:31,043 Chcesz kontaktu tylko z Katie? 1010 00:52:31,043 --> 00:52:31,959 W życiu! 1011 00:52:31,959 --> 00:52:34,751 Ty chociaż zachowujesz się, jakby coś nas łączyło. 1012 00:52:34,751 --> 00:52:36,709 To właśnie chciałam powiedzieć. 1013 00:52:36,709 --> 00:52:40,626 Każda ma swoją historię, ale nie znamy pozostałych. 1014 00:52:40,626 --> 00:52:42,001 Tylko nam się wydaje. 1015 00:52:42,001 --> 00:52:44,626 Ale może po prostu... [prycha] 1016 00:52:44,626 --> 00:52:48,209 Zanim wyskoczy ze mnie więcej dzieci, co jest obrzydliwe... 1017 00:52:48,209 --> 00:52:51,501 - Taka prawda. - Nic wtedy nie wyskakuje. 1018 00:52:51,501 --> 00:52:52,959 Ja tak to widzę. 1019 00:52:53,543 --> 00:52:55,918 Zanim zdecyduję o powiększeniu rodziny, 1020 00:52:55,918 --> 00:52:57,834 jeśli to się wydarzy... [bierze wdech] 1021 00:52:58,376 --> 00:53:01,209 ...muszę jeszcze coś zrobić. 1022 00:53:01,209 --> 00:53:02,293 [Rachel] Co takiego? 1023 00:53:02,293 --> 00:53:04,459 Co ty jeszcze musisz zrobić? 1024 00:53:04,459 --> 00:53:06,876 Masz idealne życie. 1025 00:53:06,876 --> 00:53:10,209 Wszyscy to wiedzą. Informujesz o tym cały świat. 1026 00:53:10,209 --> 00:53:15,084 Myślisz, że to chcę przekazać, gdy pokazuję wam zdjęcia Mirabelli 1027 00:53:15,084 --> 00:53:16,709 i opowiadam o swoim życiu? 1028 00:53:21,126 --> 00:53:21,959 Katie? 1029 00:53:23,168 --> 00:53:25,251 Tak to odbierasz? 1030 00:53:27,626 --> 00:53:29,084 Cholera. [śmieje się] 1031 00:53:30,251 --> 00:53:31,626 Jasna cholera. 1032 00:53:31,626 --> 00:53:35,668 W ogóle nie o to mi chodziło... 1033 00:53:35,668 --> 00:53:37,876 Przepraszam... 1034 00:53:38,376 --> 00:53:41,543 Nie chciałam cię w żaden sposób skrzywdzić. 1035 00:53:42,834 --> 00:53:44,626 Myślałam, że to oczywiste. 1036 00:53:44,626 --> 00:53:47,418 Nigdy się nie skarżysz. 1037 00:53:47,418 --> 00:53:50,668 Żadnego: „Mirabella nie chce jeść warzyw”. 1038 00:53:50,668 --> 00:53:53,043 To tylko moje przemyślenia. 1039 00:53:53,043 --> 00:53:55,209 Zapomnij o tym. 1040 00:53:57,168 --> 00:54:00,834 Co musisz zrobić przed urodzeniem kolejnych dzieci? 1041 00:54:04,251 --> 00:54:05,168 [bierze wdech] 1042 00:54:05,168 --> 00:54:10,543 Chciałam zbudować z tobą relację. 1043 00:54:14,543 --> 00:54:15,376 Ach. 1044 00:54:18,334 --> 00:54:19,751 To urocze. 1045 00:54:22,043 --> 00:54:22,918 Naprawdę. 1046 00:54:25,084 --> 00:54:27,959 Myślałam, że już mamy relację. 1047 00:54:28,459 --> 00:54:31,001 - Taką prawdziwą. - [Rachel] Jest jak jest. 1048 00:54:33,418 --> 00:54:34,251 Słuchaj... 1049 00:54:37,001 --> 00:54:38,209 Zapomnijmy o tym. 1050 00:54:39,418 --> 00:54:41,418 Różnimy się od siebie. 1051 00:54:41,418 --> 00:54:44,709 Was przynajmniej łączą więzy krwi. 1052 00:54:45,459 --> 00:54:46,543 Macie jedną matkę. 1053 00:54:46,543 --> 00:54:48,459 - I ojca. - No raczej. 1054 00:54:49,126 --> 00:54:50,126 Wiem to. 1055 00:54:50,876 --> 00:54:53,918 Ale jest to też mój tata. 1056 00:54:53,918 --> 00:54:56,876 Jest mój, podobnie jak wasz. 1057 00:54:56,876 --> 00:55:00,501 - Miałaś też innego ojca. - Nawet go nie znałam. 1058 00:55:00,501 --> 00:55:03,334 Zmarł, gdy miałam cztery lata. 1059 00:55:03,334 --> 00:55:06,543 Ale to nadal ojciec. Wtedy Vincent był nasz. 1060 00:55:08,751 --> 00:55:09,751 [Rachel] No właśnie. 1061 00:55:11,001 --> 00:55:13,334 W tym rzecz. 1062 00:55:17,293 --> 00:55:20,251 Nie miałam ojca 1063 00:55:21,209 --> 00:55:22,293 przed nim. 1064 00:55:23,251 --> 00:55:24,126 Jasne? 1065 00:55:25,293 --> 00:55:27,376 Którego słowa nie rozumiesz? 1066 00:55:28,959 --> 00:55:31,626 Jest dla mnie tatą. 1067 00:55:32,209 --> 00:55:36,918 Więc mój tato jest w tamtym pokoju, 1068 00:55:38,293 --> 00:55:39,251 w naszym domu, 1069 00:55:40,376 --> 00:55:41,751 gdzie leży i umiera. 1070 00:55:41,751 --> 00:55:42,751 Wiesz? 1071 00:55:43,959 --> 00:55:46,001 To mój tato. 1072 00:55:46,959 --> 00:55:49,834 Mój tato, jasne? 1073 00:55:50,668 --> 00:55:53,418 Nie mówię, że nie. Tylko... 1074 00:55:53,418 --> 00:55:54,459 [Christina] Cii! 1075 00:56:05,168 --> 00:56:06,418 [wzdycha] 1076 00:56:12,918 --> 00:56:14,001 [Rachel szlocha] 1077 00:56:18,668 --> 00:56:22,334 Nie skarżę się, ale to nie znaczy, że nie mam problemów. 1078 00:56:28,084 --> 00:56:30,668 Byłam tu dla niego, 1079 00:56:32,168 --> 00:56:33,834 nie dla durnego miejsca. 1080 00:56:37,084 --> 00:56:37,959 [wzdycha] 1081 00:56:39,376 --> 00:56:40,626 Rany boskie. 1082 00:56:42,668 --> 00:56:44,459 [Rachel stęka, wzdycha] 1083 00:56:51,459 --> 00:56:52,293 [otwarcie drzwi] 1084 00:56:52,293 --> 00:56:53,376 [trzask drzwi] 1085 00:57:03,168 --> 00:57:05,168 [ćwierkanie ptaków] 1086 00:57:11,043 --> 00:57:12,668 - [Christina wzdycha] - [stukot] 1087 00:57:14,251 --> 00:57:15,168 [stukot kubka] 1088 00:57:17,626 --> 00:57:19,001 [Christina wzdycha] 1089 00:57:19,001 --> 00:57:20,751 [nalewanie kawy] 1090 00:57:22,584 --> 00:57:23,418 [stukot dzbanka] 1091 00:57:23,418 --> 00:57:25,001 [Katie wzdycha, pociąga nosem] 1092 00:57:28,126 --> 00:57:31,709 Chyba znalazłam lekarza, który przyjedzie do oświadczenia. 1093 00:57:31,709 --> 00:57:32,918 [Christina] To dobrze. 1094 00:57:32,918 --> 00:57:35,834 - Przepraszam, rozciągasz się. - Już kończę. 1095 00:57:36,751 --> 00:57:38,584 - Chcesz kawy? - [Christina] Jasne. 1096 00:57:41,001 --> 00:57:42,209 [Katie wzdycha] 1097 00:57:44,584 --> 00:57:45,709 [stukot kubka] 1098 00:57:45,709 --> 00:57:47,209 [nalewanie kawy] 1099 00:57:48,084 --> 00:57:49,043 [stukot dzbanka] 1100 00:57:51,084 --> 00:57:53,709 [robi wydech] 1101 00:57:55,459 --> 00:57:58,543 Musimy sprawić, żeby tata był przytomny przy lekarzu. 1102 00:57:59,126 --> 00:58:00,834 To może być trudne. 1103 00:58:00,834 --> 00:58:02,751 Nie odezwał się do mnie w nocy. 1104 00:58:02,751 --> 00:58:05,293 Kilka razy mamrotał, ale nie zrozumiałam. 1105 00:58:05,293 --> 00:58:08,418 Do mnie też. A gdybym dała mu kawy? 1106 00:58:09,334 --> 00:58:10,376 Może nie. 1107 00:58:10,376 --> 00:58:12,876 Musi tylko raz odzyskać przytomność. 1108 00:58:12,876 --> 00:58:14,376 Ma w sobie siłę. 1109 00:58:14,376 --> 00:58:16,126 [Christina] Dobra kawa. Dziękuję. 1110 00:58:16,126 --> 00:58:19,876 [Christina oddycha głęboko] 1111 00:58:19,876 --> 00:58:22,209 Przepraszam za tamto. Zagotowałam się. 1112 00:58:23,918 --> 00:58:24,793 Ja też. 1113 00:58:30,168 --> 00:58:36,043 Coś sobie uświadomiłam po naszej rozmowie. 1114 00:58:36,043 --> 00:58:37,084 To głupie. 1115 00:58:37,084 --> 00:58:40,626 Powinnam być tego świadoma od lat. 1116 00:58:41,126 --> 00:58:42,876 Jej mama umarła, nasza też. 1117 00:58:44,709 --> 00:58:47,501 To nas właśnie łączy poza tatą. 1118 00:58:47,501 --> 00:58:49,793 Nigdy z nią tego nie przegadałyśmy. 1119 00:58:49,793 --> 00:58:51,001 Byłaś młoda. 1120 00:58:51,543 --> 00:58:52,834 Wszystkie byłyśmy. 1121 00:58:53,543 --> 00:58:56,709 Pewnie zbyt młode, żeby pomówić o tym poważnie. 1122 00:59:02,001 --> 00:59:04,543 [spokojna muzyka] 1123 00:59:20,251 --> 00:59:21,209 [pukanie do drzwi] 1124 00:59:22,209 --> 00:59:23,293 Lekarz przyjechał. 1125 00:59:23,793 --> 00:59:27,584 Możesz... [mówi wymyślonym językiem]... gdy ja... [mówi wymyślonym językiem]? 1126 00:59:29,501 --> 00:59:31,209 Mogę poczęstować kawą. 1127 00:59:31,209 --> 00:59:33,501 Mamy też wodę i sok. 1128 00:59:33,501 --> 00:59:35,584 Tata jest tutaj. 1129 00:59:36,501 --> 00:59:39,418 Pielęgniarka będzie o 15, ale może go podniesiemy. 1130 00:59:39,418 --> 00:59:41,126 Jak się masz, tato? 1131 00:59:41,126 --> 00:59:43,168 Jestem Christina. To nasz ojciec. 1132 00:59:43,168 --> 00:59:44,959 [Katie] Pociągnij dźwignię... 1133 00:59:44,959 --> 00:59:47,543 Naciśnij tam, to go posadzimy. 1134 00:59:47,543 --> 00:59:50,751 [Christina] Właśnie odpoczywał. Powiedział kilka słów. 1135 00:59:50,751 --> 00:59:54,001 [spokojna muzyka gra dalej] 1136 00:59:55,418 --> 00:59:56,751 [robi wydech] 1137 00:59:59,209 --> 01:00:01,251 - [Katie] I już. - Tak lepiej, tato? 1138 01:00:01,251 --> 01:00:03,251 - [Katie] Świetnie. - [Christina] Tak. 1139 01:00:04,126 --> 01:00:07,418 [Katie] Chyba po prostu... Szkoda, że go pan nie widział. [parska] 1140 01:00:08,418 --> 01:00:11,043 Kilka miesięcy temu był w pełni sił. 1141 01:00:11,043 --> 01:00:12,709 Nie było się czym przejmować. 1142 01:00:12,709 --> 01:00:14,334 Sprawdził tylko tętno. 1143 01:00:14,334 --> 01:00:17,084 Wziął 550 $, wszedł i wyszedł, dziesięć minut. 1144 01:00:17,084 --> 01:00:20,043 Taki to pożyje. Ale przynajmniej załatwione. 1145 01:00:21,626 --> 01:00:24,501 Powiedz jej, że musi. To nie podlega dyskusji. 1146 01:00:25,876 --> 01:00:28,501 Nie mogę być wiecznie tą złą. 1147 01:00:28,501 --> 01:00:29,793 Wredną matką. 1148 01:00:30,418 --> 01:00:32,126 Mam tu dość problemów. 1149 01:00:32,126 --> 01:00:33,959 Nie rozumiem tego. 1150 01:00:33,959 --> 01:00:37,459 To niesprawiedliwe, że wszyscy mnie tak odbierają. 1151 01:00:37,459 --> 01:00:40,668 Nie jestem taka. Nie dostaję szansy, by to udowodnić. 1152 01:00:45,084 --> 01:00:46,626 Mało ważne. 1153 01:00:46,626 --> 01:00:47,751 Dobra. 1154 01:00:47,751 --> 01:00:50,959 Niech Tracey robi, co chce. Nie mam na to wpływu. 1155 01:00:51,459 --> 01:00:52,501 Pogadamy później. 1156 01:00:58,543 --> 01:01:00,876 [Rachel] Co za grzeczny piesek. 1157 01:01:00,876 --> 01:01:02,918 Duży z ciebie kawaler. 1158 01:01:02,918 --> 01:01:05,834 Zaślinisz całą okolicę, kawalerze. 1159 01:01:06,334 --> 01:01:07,251 O rany. 1160 01:01:07,251 --> 01:01:09,376 To dobry piesek, prawda? 1161 01:01:09,376 --> 01:01:12,168 Na pewno je za dwóch. 1162 01:01:12,168 --> 01:01:14,584 [pogodna muzyka] 1163 01:01:14,584 --> 01:01:15,501 [klakson] 1164 01:01:22,876 --> 01:01:24,751 - [dzwonek przy drzwiach] - Siema. 1165 01:01:25,376 --> 01:01:27,168 [chrząka, pociąga nosem] 1166 01:01:27,168 --> 01:01:28,084 Ach. 1167 01:01:28,709 --> 01:01:30,709 Tak jest. Zgadza się. 1168 01:01:31,418 --> 01:01:35,126 Musicie otwierać wcześniej. Dziesiąta to chora godzina. 1169 01:01:35,126 --> 01:01:37,334 Dlatego ta dzielnica schodzi na psy. 1170 01:01:37,334 --> 01:01:40,668 Musiałabym otworzyć całodobowy sklep z towarem. 1171 01:01:40,668 --> 01:01:43,334 „Bierz towar i spierdalaj”. 1172 01:01:43,334 --> 01:01:45,959 Pieprzona dystrybucja. [śmieje się cicho] 1173 01:01:45,959 --> 01:01:46,959 Dzięki, stary. 1174 01:01:47,459 --> 01:01:50,501 Nie zrobię wam konkurencji, bez obaw. 1175 01:01:50,501 --> 01:01:51,834 [dzwonek przy drzwiach] 1176 01:01:51,834 --> 01:01:52,834 [zamknięcie drzwi] 1177 01:01:53,793 --> 01:01:54,793 [Angel] Dzień dobry. 1178 01:01:58,251 --> 01:01:59,418 Witam. 1179 01:01:59,418 --> 01:02:00,459 Co słychać? 1180 01:02:01,834 --> 01:02:02,668 [Rachel] Eee... 1181 01:02:03,584 --> 01:02:04,501 nie narzekam. 1182 01:02:05,501 --> 01:02:07,126 To dobrze. 1183 01:02:07,668 --> 01:02:09,709 Zajrzałem do waszego ojca. 1184 01:02:09,709 --> 01:02:12,043 Udało się wam podpisać oświadczenie. 1185 01:02:12,043 --> 01:02:14,751 [Katie] Tak. Rano przyjechał lekarz. 1186 01:02:14,751 --> 01:02:18,668 Nie było problemu? Wiedział, jak sprawa wygląda? 1187 01:02:18,668 --> 01:02:19,584 [Katie] Tak. 1188 01:02:19,584 --> 01:02:22,168 To niespodzianka. Ale dobrze. 1189 01:02:23,751 --> 01:02:26,251 Właśnie zacząłem coś mówić twoim siostrom. 1190 01:02:26,876 --> 01:02:28,168 Wiem, że to niełatwe, 1191 01:02:28,793 --> 01:02:32,751 ale bardzo się zdziwię, jeśli jeszcze odzyska przytomność. 1192 01:02:33,334 --> 01:02:35,834 Na szczęście wydaje się spokojny. 1193 01:02:36,709 --> 01:02:38,209 Gdy nadejdzie jego czas, 1194 01:02:38,209 --> 01:02:41,376 Mirabella i ja przyjedziemy jak najszybciej 1195 01:02:41,376 --> 01:02:43,459 i zrobimy, co tylko damy radę. 1196 01:02:43,459 --> 01:02:46,834 Ale są pewne rzeczy, którymi nie możemy się zająć. 1197 01:02:46,834 --> 01:02:51,251 Gdy stwierdzicie, że odszedł, spróbujcie zanotować godzinę. 1198 01:02:51,251 --> 01:02:55,376 Oczywiście nie co do sekundy. W pełni to rozumiemy. 1199 01:02:56,001 --> 01:02:58,834 Wytypujcie jakąś minutę, gdy będziecie w stanie. 1200 01:02:59,834 --> 01:03:03,709 Możecie ustalić, kto za co odpowiada, 1201 01:03:03,709 --> 01:03:06,168 kto będzie dzwonił, kto dokumentował. 1202 01:03:07,709 --> 01:03:09,293 Jesteście sobie potrzebne. 1203 01:03:09,793 --> 01:03:11,709 Dobrze, że jesteście we trzy. 1204 01:03:11,709 --> 01:03:14,959 Sugerujesz, że to już. 1205 01:03:16,876 --> 01:03:18,834 To ten czas. 1206 01:03:19,626 --> 01:03:20,793 Koniec. 1207 01:03:22,168 --> 01:03:24,793 [Rachel] To nie miało być wczoraj? 1208 01:03:25,459 --> 01:03:29,709 Bez urazy, ale wiemy, że umiera. Rozumiemy to. 1209 01:03:29,709 --> 01:03:31,168 Nie wiesz kiedy, 1210 01:03:31,168 --> 01:03:36,043 a potem przychodzisz i codziennie mówisz, że to już. 1211 01:03:36,043 --> 01:03:38,626 Nie chcę mówić w ich imieniu, 1212 01:03:38,626 --> 01:03:41,168 ale mnie to męczy. 1213 01:03:41,168 --> 01:03:44,376 Miałyśmy mnóstwo czasu, żeby się pożegnać. 1214 01:03:44,376 --> 01:03:46,084 Mówił o tym wczoraj. 1215 01:03:46,084 --> 01:03:47,501 - I dzisiaj. - [Rachel] Tak. 1216 01:03:47,501 --> 01:03:52,043 [Angel] Wybaczcie, że wywołałem niepokój. To nie było moją intencją. 1217 01:03:52,834 --> 01:03:55,459 Po prostu jego czas dobiega końca. 1218 01:03:56,001 --> 01:03:57,793 - Dlatego tu jestem. - [Christina] Wiemy. 1219 01:03:58,668 --> 01:04:02,168 Świetnie się spisujesz. Naprawdę doceniamy. 1220 01:04:02,876 --> 01:04:04,459 To była długa noc. 1221 01:04:05,126 --> 01:04:06,209 Nic nie poradzę. 1222 01:04:06,209 --> 01:04:08,959 Jest tu codziennie i powtarza, że tata umrze. 1223 01:04:08,959 --> 01:04:11,668 Już i tak jest źle, a on dramatyzuje. 1224 01:04:11,668 --> 01:04:12,751 Masz rację. 1225 01:04:12,751 --> 01:04:15,709 „Dzień dobry. Wasz ojciec umrze. 1226 01:04:15,709 --> 01:04:17,334 Mogę napić się kawy?” 1227 01:04:17,334 --> 01:04:20,209 - [Katie śmieje się] - Co z wami? 1228 01:04:20,209 --> 01:04:22,918 Wybacz. Powinnam była trzymać gębę na kłódkę. 1229 01:04:22,918 --> 01:04:25,543 Wcale nie. Powinien to trochę podrasować. 1230 01:04:25,543 --> 01:04:30,293 Powiedzieć, że tata zacznie żonglować. Sprawdzić, czy słuchamy. 1231 01:04:30,293 --> 01:04:31,334 [Rachel] Żonglować? 1232 01:04:32,293 --> 01:04:34,001 Coś pierwszego lepszego. 1233 01:04:34,501 --> 01:04:36,834 Ale czemu? Tata nie umie żonglować. 1234 01:04:36,834 --> 01:04:38,709 Znał trik ze znikającą monetą. 1235 01:04:38,709 --> 01:04:39,668 Właśnie! 1236 01:04:39,668 --> 01:04:40,751 Na przykład. 1237 01:04:40,751 --> 01:04:42,043 Wiem. 1238 01:04:43,043 --> 01:04:47,918 „Wasz tata planuje sztuczkę ze znikającą monetą”. 1239 01:04:47,918 --> 01:04:50,709 Podoba mi się. To ma sens. 1240 01:04:50,709 --> 01:04:52,418 Jesteś spalona. Ale fakt. 1241 01:04:52,418 --> 01:04:54,043 Wejdziesz do niego? 1242 01:04:56,418 --> 01:05:01,543 Nie zmuszam, ale jeśli chcesz tam być z nami 1243 01:05:01,543 --> 01:05:03,376 albo bez nas, to powiedz. 1244 01:05:07,084 --> 01:05:08,793 W każdym razie ja idę. 1245 01:05:08,793 --> 01:05:11,668 Zawołam w razie czego. 1246 01:05:11,668 --> 01:05:13,626 Gdyby moneta zaczęła znikać. 1247 01:05:13,626 --> 01:05:14,584 [śmieje się] 1248 01:05:21,376 --> 01:05:22,209 [otwarcie drzwi] 1249 01:05:22,209 --> 01:05:25,834 Nie zamierzam zerwać relacji po jego odejściu. 1250 01:05:26,584 --> 01:05:27,626 [robi wydech] 1251 01:05:29,001 --> 01:05:32,418 - O jakich relacjach mówisz? - A jakich oczekujesz? 1252 01:05:35,251 --> 01:05:36,251 [śmieje się cicho] 1253 01:05:38,501 --> 01:05:39,668 [wzdycha] 1254 01:05:39,668 --> 01:05:41,751 [niewyraźne głosy w telewizji] 1255 01:05:46,334 --> 01:05:48,168 Odbierasz telefon. 1256 01:05:48,168 --> 01:05:49,251 Tracey! 1257 01:05:49,251 --> 01:05:51,376 [oddycha głęboko] 1258 01:05:51,376 --> 01:05:55,126 [komentator] ...jest skuteczne. Bennett powstrzymuje Hunta. 1259 01:05:55,126 --> 01:05:56,543 [Katie] Tak to się kończy. 1260 01:05:57,293 --> 01:05:59,126 [komentator] Benett przejmuje piłkę. 1261 01:06:00,501 --> 01:06:02,209 [Katie] Nieważne, że byłaś na lunchu. 1262 01:06:02,209 --> 01:06:04,209 [komentator 1] ...niezwykle silny zawodnik... 1263 01:06:04,209 --> 01:06:05,251 [Katie] Tracey? 1264 01:06:05,793 --> 01:06:07,751 Takich defensorów lubię. 1265 01:06:07,751 --> 01:06:12,126 Bez problemu podchodzi wyżej i przerywa akcję. 1266 01:06:12,126 --> 01:06:13,126 [Katie] Nie mogę. 1267 01:06:13,126 --> 01:06:14,709 - Coś ci powiem. - Tracey? 1268 01:06:14,709 --> 01:06:17,876 - W pewnym momencie meczu musi... - [Rachel wzdycha, wyłącza TV] 1269 01:06:19,918 --> 01:06:21,168 Posłuchaj mnie. 1270 01:06:21,668 --> 01:06:23,543 Przestań i mnie wysłuchaj. 1271 01:06:24,293 --> 01:06:26,001 Nie rób tego. 1272 01:06:26,001 --> 01:06:28,001 - Proszę cię, żebyś... - [otwarcie drzwi] 1273 01:06:28,543 --> 01:06:31,418 - Tracey! - [trzask drzwi, szczęk zamka] 1274 01:06:37,793 --> 01:06:38,709 [jęczy] 1275 01:06:39,918 --> 01:06:43,376 - Nie zjesz połowy? - [Christina] Nie jestem głodna. 1276 01:06:44,834 --> 01:06:45,709 [brzęk szkła] 1277 01:06:48,168 --> 01:06:50,084 To dziwne, ale tak się nakleja. 1278 01:06:50,084 --> 01:06:51,209 Może być. 1279 01:06:52,209 --> 01:06:53,876 [Katie] Na pewno nic nie chcesz? 1280 01:06:53,876 --> 01:06:56,043 - Ja bym tu stale jadła. - Serio? 1281 01:06:56,543 --> 01:06:58,334 Chcesz przerwy? Pobędę z nim. 1282 01:06:58,334 --> 01:07:01,168 Nie trzeba. A tobie na tym zależy? 1283 01:07:01,168 --> 01:07:05,209 Możemy pójść razem. Tylko mu czytam. 1284 01:07:05,209 --> 01:07:07,084 Nie. Mam tu co robić. 1285 01:07:11,209 --> 01:07:12,126 [Katie wzdycha] 1286 01:07:15,584 --> 01:07:17,001 Dokąd poszła Rachel? 1287 01:07:17,543 --> 01:07:18,501 [Christina] Mm-mm. 1288 01:07:31,876 --> 01:07:34,084 [stukot] 1289 01:07:35,043 --> 01:07:36,001 [robi wydech] 1290 01:07:36,001 --> 01:07:38,584 [stukot] 1291 01:07:38,584 --> 01:07:41,043 [odgłos wody płynącej z kranu] 1292 01:07:41,043 --> 01:07:45,168 [Christina oddycha głęboko] 1293 01:07:49,126 --> 01:07:50,376 [pukanie do drzwi] 1294 01:07:50,376 --> 01:07:51,459 [Katie] Christina? 1295 01:07:54,251 --> 01:07:55,251 [pukanie do drzwi] 1296 01:07:55,251 --> 01:07:56,209 Christina? 1297 01:07:58,293 --> 01:07:59,126 Tutaj. 1298 01:08:04,418 --> 01:08:07,209 - Och. Tu jesteś. - [Christina] Tak. 1299 01:08:08,751 --> 01:08:10,376 Biorę oddech. Co jest? 1300 01:08:10,376 --> 01:08:13,084 Nie przeszkadzaj sobie. Wszystko gra. 1301 01:08:17,543 --> 01:08:18,584 [Katie wzdycha] 1302 01:08:20,543 --> 01:08:23,668 - [Christina oddycha głęboko] - [otwarcie drzwi] 1303 01:08:23,668 --> 01:08:24,668 [zamknięcie drzwi] 1304 01:08:38,959 --> 01:08:41,293 - Umarł? - Nie! 1305 01:08:41,793 --> 01:08:44,084 Zadzwoniłybyśmy do ciebie. 1306 01:08:46,084 --> 01:08:47,084 Sama nie wiem. 1307 01:08:48,251 --> 01:08:50,084 Dziwnie, że tu siedzisz. 1308 01:08:52,918 --> 01:08:55,001 - Katie coś ugotowała. - [Rachel] Spoko. 1309 01:08:57,084 --> 01:08:58,959 Dziwna atmosfera. 1310 01:08:58,959 --> 01:09:03,001 Chciałam odetchnąć przed powrotem do taty. 1311 01:09:04,418 --> 01:09:05,376 [Rachel] Wporzo. 1312 01:09:06,834 --> 01:09:07,709 Jasne. 1313 01:09:08,751 --> 01:09:11,709 Muszę sprawdzić wyniki. Mam 16 spotkań na kuponie. 1314 01:09:12,293 --> 01:09:13,834 W życiu nie wejdzie, 1315 01:09:14,709 --> 01:09:15,668 ale kto wie. 1316 01:09:19,543 --> 01:09:23,793 [szelest torby] 1317 01:09:29,001 --> 01:09:29,918 Wszystko gra? 1318 01:09:30,793 --> 01:09:32,209 [Christina] Nic mi nie jest. 1319 01:09:35,376 --> 01:09:36,209 [Rachel] Dobra. 1320 01:09:38,001 --> 01:09:42,209 [szelest torby] 1321 01:09:44,376 --> 01:09:45,918 Masz. Napij się. 1322 01:09:47,293 --> 01:09:48,126 Dziękuję. 1323 01:09:49,959 --> 01:09:51,834 Spoczko. 1324 01:09:56,584 --> 01:09:59,709 [oddycha głęboko] 1325 01:10:01,209 --> 01:10:06,126 [ciche pikanie monitora] 1326 01:10:30,709 --> 01:10:31,584 Cześć, tato. 1327 01:10:32,251 --> 01:10:33,084 Eee... 1328 01:10:33,626 --> 01:10:37,418 Kurs na Clippersów – 2,25, 1329 01:10:37,918 --> 01:10:39,251 Bills – 1,5, 1330 01:10:39,251 --> 01:10:41,334 Titans – 1,69, 1331 01:10:41,334 --> 01:10:42,834 Vikings – 1,11, 1332 01:10:43,334 --> 01:10:44,751 Mets – 1,87, 1333 01:10:44,751 --> 01:10:47,626 a Eagles – 1,45. 1334 01:10:47,626 --> 01:10:48,543 Więc... 1335 01:10:49,709 --> 01:10:52,334 z 20 dolców robi się ponad 724. 1336 01:10:53,043 --> 01:10:55,334 Mega, co? [śmieje się cicho] 1337 01:10:58,293 --> 01:11:00,293 [pikanie monitora] 1338 01:11:07,209 --> 01:11:08,043 Dobra. 1339 01:11:29,709 --> 01:11:30,709 [Katie wzdycha] 1340 01:11:31,543 --> 01:11:33,126 Miło widzieć. Zapraszam. 1341 01:11:37,043 --> 01:11:38,668 [zamknięcie drzwi, szczęk zamka] 1342 01:11:39,459 --> 01:11:41,251 Jak tam ojciec? 1343 01:11:41,251 --> 01:11:45,043 Wciąż jest z nami. Trzyma się. [śmieje się cicho] 1344 01:11:50,043 --> 01:11:51,876 Masz ochotę na zupę? 1345 01:11:54,043 --> 01:11:55,584 Może chociaż kawa? 1346 01:11:56,334 --> 01:11:58,501 - Dobrze. [śmieje się] - [pielęgniarka] Mmm. 1347 01:11:59,834 --> 01:12:03,126 W razie czego nagotowałam jak dla wojska. 1348 01:12:04,626 --> 01:12:08,001 Idziesz się wykąpać? Z kaczuszką? Z kim jeszcze? 1349 01:12:08,501 --> 01:12:10,418 [bierze wdech] Piana? 1350 01:12:10,959 --> 01:12:12,209 Jaki dobry tatuś. 1351 01:12:13,543 --> 01:12:15,584 Pochlap też trochę dla mamusi. 1352 01:12:16,084 --> 01:12:17,126 [śmieje się cicho] 1353 01:12:18,334 --> 01:12:19,293 H... Hej. 1354 01:12:19,793 --> 01:12:20,626 Hej. 1355 01:12:23,543 --> 01:12:24,918 Jesteś zajęty. 1356 01:12:24,918 --> 01:12:27,751 Nic. Wszystko gra. 1357 01:12:27,751 --> 01:12:30,834 Tylko się za wami stęskniłam. 1358 01:12:33,251 --> 01:12:35,418 - [robi wydech] - [Christina] Jasne. Dzięki. 1359 01:12:37,584 --> 01:12:39,043 [męski głos] Usiądź wygodnie. 1360 01:12:39,043 --> 01:12:40,293 [Christina robi wydech] 1361 01:12:40,293 --> 01:12:42,293 Bądź świadoma swojej pozycji. 1362 01:12:43,834 --> 01:12:46,334 Pamiętaj, że podstawa medytacji 1363 01:12:47,168 --> 01:12:50,084 - to siedzieć i mieć tego świadomość. - [robi wydech] 1364 01:12:51,709 --> 01:12:52,959 Pozostałe aspekty... 1365 01:12:52,959 --> 01:12:54,418 [kliknięcie zapalniczki] 1366 01:12:54,418 --> 01:12:57,418 [pikanie monitora cichnie] 1367 01:13:03,168 --> 01:13:05,251 [stukot pociągu] 1368 01:13:15,793 --> 01:13:18,543 [otwarcie, zamknięcie drzwi] 1369 01:13:24,751 --> 01:13:26,293 Jak się masz, Rachel? 1370 01:13:27,876 --> 01:13:28,918 W porząsiu. 1371 01:13:30,584 --> 01:13:31,584 Co u taty? 1372 01:13:32,876 --> 01:13:34,001 [Rachel] Trzyma się. 1373 01:13:34,751 --> 01:13:35,709 Wciąż tam jest. 1374 01:13:36,751 --> 01:13:37,709 [Victor] To dobrze. 1375 01:13:38,959 --> 01:13:39,793 Tak. 1376 01:13:40,709 --> 01:13:43,959 Wiesz, co powinienem ci powiedzieć. 1377 01:13:44,584 --> 01:13:45,959 O paleniu tutaj. 1378 01:13:47,251 --> 01:13:49,334 Umówmy się, że to powiedziałem. 1379 01:13:51,251 --> 01:13:52,084 Jasne. 1380 01:13:52,959 --> 01:13:53,793 Dzięki. 1381 01:14:12,418 --> 01:14:13,334 [bierze wdech] 1382 01:14:14,376 --> 01:14:15,251 [cmoka] 1383 01:14:18,793 --> 01:14:20,668 [Christina oddycha głęboko] 1384 01:14:40,668 --> 01:14:42,626 Ile razy dziennie to robisz? 1385 01:14:42,626 --> 01:14:44,168 [Christina] Kiedy tylko mogę. 1386 01:14:44,168 --> 01:14:46,543 Zwykle nie mam czasu, ale to pomaga. 1387 01:14:47,876 --> 01:14:49,001 Przyłączysz się? 1388 01:14:49,501 --> 01:14:50,376 Dzięki. 1389 01:14:50,376 --> 01:14:53,751 Może jak dzieci podrosną, wyprowadzą się. 1390 01:14:53,751 --> 01:14:56,001 [Christina oddycha głęboko] 1391 01:14:56,001 --> 01:14:57,751 Męczę się z tym tekstem. 1392 01:14:58,251 --> 01:15:00,126 [Christina] Powinnaś zapytać Rachel. 1393 01:15:01,084 --> 01:15:02,001 Myślisz? 1394 01:15:05,043 --> 01:15:05,959 [pukanie do drzwi] 1395 01:15:08,334 --> 01:15:09,793 [wiwaty w telewizji] 1396 01:15:09,793 --> 01:15:10,793 Jesteś zajęta? 1397 01:15:12,751 --> 01:15:17,168 Pracuję nad nekrologiem. Może byś mi pomogła? 1398 01:15:18,876 --> 01:15:20,793 Nie znam się na takich rzeczach. 1399 01:15:20,793 --> 01:15:21,918 Ja też nie. [parska] 1400 01:15:22,501 --> 01:15:26,084 „Vincent był dumny z pracy w Departamencie Administracyjnym. 1401 01:15:26,084 --> 01:15:30,043 Po 32 latach odszedł na emeryturę ku żalowi współpracowników. 1402 01:15:30,043 --> 01:15:33,543 Będziemy go pamiętać za oddanie rodzinie i przyjaciołom, 1403 01:15:33,543 --> 01:15:35,751 jego gościnność, subtelny dowcip 1404 01:15:35,751 --> 01:15:38,043 i niezłomną miłość do Jetsów”. 1405 01:15:41,626 --> 01:15:42,459 To wszystko? 1406 01:15:43,084 --> 01:15:43,959 Na razie tak. 1407 01:15:44,709 --> 01:15:47,959 Wiem, że to takie bez wyrazu, 1408 01:15:47,959 --> 01:15:51,126 ale nie umiem podsumować jego życia w kilku słowach. 1409 01:15:51,626 --> 01:15:53,709 Na razie dobrze to wygląda. 1410 01:15:53,709 --> 01:15:55,668 Nie wiem, kto to czyta. 1411 01:15:55,668 --> 01:15:57,459 Albo kogoś znałaś, albo nie. 1412 01:15:57,459 --> 01:15:59,918 [Katie] To się raczej pisze ku pamięci. 1413 01:15:59,918 --> 01:16:03,293 „Ta osoba istniała, gdybyście chcieli wiedzieć”. 1414 01:16:03,293 --> 01:16:05,209 [Rachel] Mogę postawić hajs, 1415 01:16:06,001 --> 01:16:08,584 że napiszesz cokolwiek i nikt nie zauważy. 1416 01:16:09,793 --> 01:16:11,793 Poślubił dwie wariatki 1417 01:16:11,793 --> 01:16:13,418 i wychował trzy kolejne. 1418 01:16:13,418 --> 01:16:14,418 [Katie] Dzięki. 1419 01:16:15,334 --> 01:16:17,293 Poważnie, tak? 1420 01:16:17,793 --> 01:16:19,209 Vincent, eee... 1421 01:16:20,668 --> 01:16:21,793 kocha Jetsów. 1422 01:16:21,793 --> 01:16:22,751 Mam. 1423 01:16:23,251 --> 01:16:25,459 [Rachel] Uwielbia się śmiać z głupot. 1424 01:16:26,584 --> 01:16:27,918 Lubi stare filmy, 1425 01:16:29,001 --> 01:16:30,376 słucha płyt. 1426 01:16:30,376 --> 01:16:31,334 Eee... 1427 01:16:31,918 --> 01:16:32,834 Czasem... 1428 01:16:33,793 --> 01:16:37,751 dzwoni do radia 1429 01:16:37,751 --> 01:16:39,501 i wdaje się w kłótnie. 1430 01:16:41,459 --> 01:16:45,626 Wścieka się i wydziera, 1431 01:16:45,626 --> 01:16:47,251 a potem zapomina dlaczego. 1432 01:16:48,043 --> 01:16:51,668 Ma w dupie wiele rzeczy, 1433 01:16:51,668 --> 01:16:53,209 których nie powinien. 1434 01:16:53,209 --> 01:16:57,626 „Ma w dupie wiele rzeczy, których nie powinien”. 1435 01:16:57,626 --> 01:16:58,751 To prawda. 1436 01:16:58,751 --> 01:17:01,168 - [prycha] Mówię czystą prawdę. - [Katie] Wiem. 1437 01:17:01,168 --> 01:17:03,001 To ciekawsze od mojego tekstu. 1438 01:17:03,543 --> 01:17:05,251 Ale w sumie to też lista. 1439 01:17:05,251 --> 01:17:06,334 Próbowałam. 1440 01:17:07,876 --> 01:17:11,543 Pewnego dnia, gdy Sarah zmarła, 1441 01:17:11,543 --> 01:17:14,084 Katie, byłaś w koledżu albo na wakacjach, 1442 01:17:14,084 --> 01:17:20,168 ale nie było cię w mieście, a ty, Rachel, sypiałaś poza domem, 1443 01:17:20,168 --> 01:17:25,543 więc często zostawaliśmy z tatą sami. 1444 01:17:26,043 --> 01:17:27,709 Radziłam sobie z nauką, 1445 01:17:27,709 --> 01:17:31,543 a on wciąż był w żałobie, 1446 01:17:32,168 --> 01:17:37,126 ale czasem po kolacji oglądaliśmy razem telewizję. 1447 01:17:37,126 --> 01:17:39,751 Nadal często o tym myślę. 1448 01:17:39,751 --> 01:17:42,209 Było spokojnie. 1449 01:17:43,334 --> 01:17:49,584 Pewnego wieczoru wnerwił się na coś w telewizji. 1450 01:17:49,584 --> 01:17:52,626 Nie wiem, co to było, ale na pewno ktoś umarł, 1451 01:17:52,626 --> 01:17:55,168 a on chciał mi wyjaśnić, 1452 01:17:55,168 --> 01:17:58,918 że śmierć, którą widzimy w filmie, 1453 01:17:58,918 --> 01:18:02,834 nie ma związku z prawdziwym życiem, 1454 01:18:02,834 --> 01:18:06,084 że książki i filmy 1455 01:18:06,084 --> 01:18:08,251 ukazują śmierć niewłaściwie. 1456 01:18:08,251 --> 01:18:10,751 Że oddanie tego obrazem czy słowem 1457 01:18:10,751 --> 01:18:12,293 to błędna koncepcja. 1458 01:18:12,293 --> 01:18:16,376 Wielkie kłamstwo. Tak jak to, co oglądaliśmy... 1459 01:18:16,376 --> 01:18:18,251 Doskonale to pamiętam. 1460 01:18:19,334 --> 01:18:22,459 „Jedynym sposobem na podsumowanie czyjegoś życia, 1461 01:18:22,459 --> 01:18:25,668 na spojrzenie na nie z perspektywy, 1462 01:18:26,459 --> 01:18:30,959 czego ktoś dokonał, kim był, jak kochał i...” 1463 01:18:32,293 --> 01:18:34,251 - [Katie] Coś się stało? - Nie. Śpi. 1464 01:18:34,251 --> 01:18:35,668 Pora na mnie. 1465 01:18:37,459 --> 01:18:38,501 Pojebana akcja. 1466 01:18:39,376 --> 01:18:41,001 Myślałam, że coś się stało. 1467 01:18:41,001 --> 01:18:42,084 Ja też. 1468 01:18:42,084 --> 01:18:43,584 - Obłęd. - [wzdycha] 1469 01:18:43,584 --> 01:18:46,501 Omal nie padłyśmy z przerażenia. Tak się nie robi. 1470 01:18:46,501 --> 01:18:48,876 - [Christina] Odprowadzę ją. - [Katie wzdycha] 1471 01:18:48,876 --> 01:18:50,459 Zaczekaj chwilę. 1472 01:18:50,459 --> 01:18:53,126 Nie zostawiaj nas tak. Miałaś... 1473 01:18:54,876 --> 01:18:56,584 Co tata powiedział o śmierci? 1474 01:18:57,084 --> 01:18:57,959 Racja. 1475 01:18:59,543 --> 01:19:04,001 Stwierdził, że tak naprawdę śmierć można jedynie odczuwać 1476 01:19:04,001 --> 01:19:05,209 przez nieobecność. 1477 01:19:05,209 --> 01:19:07,793 Cała reszta to fantazja. 1478 01:19:10,043 --> 01:19:12,334 [Christina wzdycha] Okej. 1479 01:19:13,543 --> 01:19:14,709 Więc właściwie 1480 01:19:15,751 --> 01:19:17,001 nic nie pisz. 1481 01:19:17,626 --> 01:19:19,418 Chyba miał na myśli, 1482 01:19:19,418 --> 01:19:22,793 że dowiemy się, kim był, dopiero po jego śmierci. 1483 01:19:23,543 --> 01:19:26,959 Ale chyba znam ludzi dobrze jeszcze za życia. 1484 01:19:26,959 --> 01:19:28,084 Tak. 1485 01:19:29,501 --> 01:19:33,543 Powiedzmy. Wiemy, kim są teraz. 1486 01:19:34,709 --> 01:19:35,626 Słuchaj... 1487 01:19:35,626 --> 01:19:37,584 [otwarcie drzwi] 1488 01:19:37,584 --> 01:19:39,459 To nie moja sprawa, ale... 1489 01:19:40,459 --> 01:19:43,584 słyszałam twoje spiny z Tracey, a przecież rozumiesz... 1490 01:19:43,584 --> 01:19:46,168 - [zamknięcie drzwi] - ...jak to jest być nastolatką. 1491 01:19:46,168 --> 01:19:47,543 Wiesz to. 1492 01:19:47,543 --> 01:19:49,459 Tatko chyba postrzegał temat 1493 01:19:50,043 --> 01:19:52,876 tak całościowo. 1494 01:19:52,876 --> 01:19:55,543 Od początku do końca. 1495 01:19:56,043 --> 01:19:59,876 Różne okresy, w których jesteśmy różnymi ludźmi. 1496 01:20:01,126 --> 01:20:03,293 Cały ten czas. 1497 01:20:07,251 --> 01:20:08,126 Tak. 1498 01:20:10,168 --> 01:20:12,168 Łatwo zapomnieć przy Tracey. 1499 01:20:12,751 --> 01:20:14,751 Wydaje się, że zawsze taka będzie. 1500 01:20:14,751 --> 01:20:16,168 [Rachel] Nie. 1501 01:20:16,168 --> 01:20:20,376 Potem nadal będzie zepsuta, ale już w inny sposób. 1502 01:20:23,209 --> 01:20:24,334 Zgrywam się. 1503 01:20:24,334 --> 01:20:25,376 Wiem. 1504 01:20:32,251 --> 01:20:35,251 Przepraszam, że rzadko ci pomagałam. 1505 01:20:36,043 --> 01:20:37,251 Miałaś ciężko. 1506 01:20:40,293 --> 01:20:41,418 [Rachel] W porządku. 1507 01:20:43,876 --> 01:20:45,084 Lubiłam to. 1508 01:20:47,501 --> 01:20:48,584 Ale dzięki. 1509 01:20:48,584 --> 01:20:51,084 Mam nadzieję, że tu zostaniesz. 1510 01:20:51,084 --> 01:20:52,043 Czemu? 1511 01:20:52,584 --> 01:20:55,084 Chcę zachować to mieszkanie w rodzinie. 1512 01:21:01,668 --> 01:21:03,876 Wejdziemy tam teraz razem? 1513 01:21:06,334 --> 01:21:08,001 - Chodźmy. - [Katie pociąga nosem] 1514 01:21:13,543 --> 01:21:16,501 [pikanie monitora] 1515 01:21:22,751 --> 01:21:25,584 - [Katie] Zobacz, kto tu jest. [parska] - Twoje córeczki. 1516 01:21:26,918 --> 01:21:29,001 - [Rachel] Cześć. - [śmieją się cicho] 1517 01:21:31,501 --> 01:21:33,251 - Tato, to ja. - [Katie parska] 1518 01:21:33,251 --> 01:21:34,251 [Vincent] W górę. 1519 01:21:35,834 --> 01:21:37,084 [Katie] Co mówisz, tato? 1520 01:21:38,209 --> 01:21:40,793 Nie rozumiem. Mam cię przestawić? 1521 01:21:41,668 --> 01:21:43,084 Powtórzysz? 1522 01:21:43,084 --> 01:21:44,876 [Rachel] Chyba chce usiąść. 1523 01:21:44,876 --> 01:21:45,834 [Katie] Naprawdę? 1524 01:21:46,334 --> 01:21:47,376 [Christina] Tato? 1525 01:21:48,168 --> 01:21:49,834 - [Katie] Uważaj na obraz! - [Rachel] Okej. 1526 01:21:49,834 --> 01:21:51,126 - [Katie] Boże. - Dziewczyny. 1527 01:21:51,126 --> 01:21:53,126 - [Katie] To dobry pomysł? - [Rachel] Powoli. 1528 01:21:53,126 --> 01:21:54,668 [Katie] Tylko ostrożnie. 1529 01:21:54,668 --> 01:21:56,918 - Uwaga na stopy. - [Christina] Za mną. 1530 01:21:56,918 --> 01:21:58,626 - [Katie] Ostrożnie. - [Rachel] Super. 1531 01:21:58,626 --> 01:22:02,084 - [Katie] Prosto. - [Rachel] Tak jest. 1532 01:22:02,084 --> 01:22:04,043 [Katie] Dobrze. Och. 1533 01:22:04,584 --> 01:22:06,376 [Rachel śmieje się cicho] 1534 01:22:06,376 --> 01:22:08,251 No dobra. 1535 01:22:09,001 --> 01:22:10,626 Chyba chce usiąść w fotelu. 1536 01:22:10,626 --> 01:22:13,918 To rozsądne? A jeśli będzie trzeba go szybko przewieźć? 1537 01:22:14,459 --> 01:22:15,293 Dokąd? 1538 01:22:16,251 --> 01:22:18,584 - [Rachel wzdycha] Dobra. - [Katie] W porządku. 1539 01:22:19,626 --> 01:22:21,793 - Tutaj. - [Christina] Tak, zabierz krzesło. 1540 01:22:24,293 --> 01:22:25,251 [Katie] Uuu. 1541 01:22:25,876 --> 01:22:27,834 - [Rachel] Tak? - [Katie] Dobra, mam. 1542 01:22:27,834 --> 01:22:29,543 [Christina] Przywieź tu monitor. 1543 01:22:29,543 --> 01:22:30,793 [Katie] Zaczekaj. 1544 01:22:32,251 --> 01:22:34,626 Pomogę ci z nogami, tato. 1545 01:22:34,626 --> 01:22:37,043 - [Christina] Zablokuj. - [Katie] Z obu stron. 1546 01:22:37,043 --> 01:22:39,126 [spokojna melodia na pianinie] 1547 01:22:46,126 --> 01:22:51,584 - [Christina] Raz, dwa, trzy. - [rozmawiają niewyraźnie] 1548 01:22:51,584 --> 01:22:52,876 [Rachel stęka] 1549 01:22:52,876 --> 01:22:53,793 Dobrze. 1550 01:22:53,793 --> 01:22:56,293 [spokojna melodia na pianinie gra dalej] 1551 01:22:56,293 --> 01:22:58,668 [Christina] Podłączę to z tyłu. 1552 01:22:59,626 --> 01:23:00,751 [Rachel] Bum. I już. 1553 01:23:00,751 --> 01:23:02,918 - [Christina] Dziękuję. - [robi wydech] 1554 01:23:02,918 --> 01:23:04,084 [Christina] Uwaga. 1555 01:23:05,418 --> 01:23:06,959 - [Katie] Masz? - [Rachel] Tak. 1556 01:23:08,043 --> 01:23:09,459 [Christina] Podłączone. 1557 01:23:09,459 --> 01:23:11,126 Tlen już leci. 1558 01:23:11,126 --> 01:23:13,626 [Katie] Okej. [śmieje się cicho] 1559 01:23:13,626 --> 01:23:15,459 [Christina] Tak. [śmieje się cicho] 1560 01:23:16,834 --> 01:23:17,918 [robi wydech] 1561 01:23:20,834 --> 01:23:25,209 - [robi wydech] - [siostry śmieją się] 1562 01:23:25,209 --> 01:23:26,168 Cześć! 1563 01:23:26,876 --> 01:23:28,543 [wszyscy śmieją się] 1564 01:23:28,543 --> 01:23:30,834 [Katie] Co robimy? Nie powinien jeść. 1565 01:23:30,834 --> 01:23:34,043 Posiedzimy razem. Możemy obejrzeć film albo mecz. 1566 01:23:34,043 --> 01:23:35,209 [Christina] Tato... 1567 01:23:35,209 --> 01:23:40,251 [Rachel] Wtopiliśmy już kupon, ale możemy popatrzeć na Billsów. 1568 01:23:41,168 --> 01:23:42,584 [Christina śmieje się cicho] 1569 01:23:43,084 --> 01:23:44,043 Chcesz? 1570 01:23:44,043 --> 01:23:46,293 - [Katie] Odwróć się. - [Christina] Jasne. 1571 01:23:46,293 --> 01:23:48,001 [śmieją się] 1572 01:23:48,001 --> 01:23:49,293 [niewyraźna rozmowa] 1573 01:23:50,209 --> 01:23:51,834 - [Katie] Okej. - [Rachel] Okej. 1574 01:23:51,834 --> 01:23:55,709 - Hej. - [śmieją się] 1575 01:23:57,168 --> 01:23:59,043 [Katie] To było okropne. [śmieje się] 1576 01:23:59,793 --> 01:24:00,918 Nasz tatuś. 1577 01:24:01,543 --> 01:24:02,959 [Christina całuje] 1578 01:24:03,709 --> 01:24:06,418 [pikanie monitora] 1579 01:24:17,293 --> 01:24:18,834 [Katie śmieje się cicho] 1580 01:24:21,084 --> 01:24:22,709 [stęka] Proszę was... 1581 01:24:22,709 --> 01:24:25,043 - [pikanie monitora] - [Vincent wzdycha] 1582 01:24:26,293 --> 01:24:28,793 - Ten dźwięk jest... - [Katie] Ale tato... 1583 01:24:28,793 --> 01:24:29,793 - Czekaj. - [jęczy] 1584 01:24:29,793 --> 01:24:30,751 Nie możesz! 1585 01:24:32,293 --> 01:24:33,168 [robi wydech] 1586 01:24:33,959 --> 01:24:35,001 [krzyczą] 1587 01:24:35,959 --> 01:24:39,043 [Vincent oddycha ciężko] 1588 01:24:42,084 --> 01:24:43,126 [robi wydech] 1589 01:24:43,126 --> 01:24:45,584 - [Katie] Nie. - Zostaw... 1590 01:24:46,084 --> 01:24:47,418 Pozwól mi. 1591 01:24:48,626 --> 01:24:49,459 [robi wydech] 1592 01:24:49,959 --> 01:24:52,043 Wciąż jeszcze 1593 01:24:52,793 --> 01:24:54,251 mam w sobie siłę. 1594 01:24:56,168 --> 01:24:57,126 [nabiera tchu] 1595 01:25:00,793 --> 01:25:04,251 [oddycha ciężko] 1596 01:25:10,751 --> 01:25:11,751 [Victor robi wydech] 1597 01:25:12,918 --> 01:25:15,084 - [otwarcie drzwi lodówki] - [brzęk butelek] 1598 01:25:15,584 --> 01:25:17,043 [zamknięcie drzwi lodówki] 1599 01:25:17,043 --> 01:25:20,084 - [Victor robi wydech] - [stukot kapsla] 1600 01:25:21,709 --> 01:25:22,793 [Victor robi wydech] 1601 01:25:25,959 --> 01:25:27,001 [robi wydech] 1602 01:25:28,043 --> 01:25:29,751 Nie patrzcie tak na mnie. 1603 01:25:29,751 --> 01:25:31,418 Dość już się należałem. 1604 01:25:42,793 --> 01:25:43,668 Och. 1605 01:25:44,418 --> 01:25:45,251 Eee... 1606 01:25:46,043 --> 01:25:48,918 Dzięki za starania, ale... 1607 01:25:51,751 --> 01:25:52,584 nie. 1608 01:25:53,293 --> 01:25:54,709 Rachel to twoja siostra. 1609 01:25:55,918 --> 01:25:57,168 Moja córka. 1610 01:25:58,459 --> 01:26:01,126 Nie wychowałam jej jak własnej. 1611 01:26:01,126 --> 01:26:02,543 Jest moja. 1612 01:26:02,543 --> 01:26:04,584 Gdyby krew miała znaczenie, 1613 01:26:04,584 --> 01:26:06,709 miałaby zupełnie innego ojca. 1614 01:26:06,709 --> 01:26:09,043 Takiego jak ja miałem. 1615 01:26:09,043 --> 01:26:11,793 Mój ojciec był cholernym dupkiem. 1616 01:26:11,793 --> 01:26:12,876 Wiecie o tym. 1617 01:26:13,376 --> 01:26:15,668 Byliśmy spokrewnieni, 1618 01:26:17,001 --> 01:26:18,918 ale to nie był ojciec. 1619 01:26:23,584 --> 01:26:27,001 Nie masz pojęcia, 1620 01:26:27,001 --> 01:26:29,501 jak Rachel na tobie zależy, 1621 01:26:29,501 --> 01:26:31,751 ile dla niej znaczysz. 1622 01:26:31,751 --> 01:26:34,918 Gdy wyjechałaś do koledżu, 1623 01:26:34,918 --> 01:26:37,334 nigdy nie widziałem jej tak smutnej. 1624 01:26:37,334 --> 01:26:40,584 Może tylko, gdy jej mama zachorowała i odeszła. 1625 01:26:43,209 --> 01:26:45,001 Czekałem na dzień, 1626 01:26:45,001 --> 01:26:48,418 gdy zrozumiecie, dlaczego się tak sprzeczacie. 1627 01:26:50,418 --> 01:26:52,043 Jak podobne jesteście. 1628 01:26:52,584 --> 01:26:54,876 Wierzę, że po mojej śmierci 1629 01:26:54,876 --> 01:26:57,834 zdołacie poprawić relacje między waszą trójką. 1630 01:26:58,668 --> 01:27:03,418 Moje odejście jeszcze bardziej was połączy. 1631 01:27:03,418 --> 01:27:04,668 Wiem to. 1632 01:27:08,876 --> 01:27:09,834 Christina. 1633 01:27:13,751 --> 01:27:14,668 Christina... 1634 01:27:16,459 --> 01:27:18,251 Zasługiwałaś na więcej. 1635 01:27:19,376 --> 01:27:22,543 Słyszałem, co mówiłaś o wspólnym oglądaniu filmów. 1636 01:27:22,543 --> 01:27:24,543 [bierze wdech] Eee. 1637 01:27:24,543 --> 01:27:28,543 To był jedyny czas, jaki ci poświęciłem. 1638 01:27:29,043 --> 01:27:31,334 Od innych też nie dostałaś wiele. 1639 01:27:32,626 --> 01:27:34,543 Nawet nie wiesz, jak mi przykro. 1640 01:27:36,668 --> 01:27:38,168 Ty po prostu... 1641 01:27:38,168 --> 01:27:40,876 Odkąd zaczęłaś chodzić, 1642 01:27:40,876 --> 01:27:43,376 nikogo nie potrzebowałaś. 1643 01:27:43,376 --> 01:27:45,001 Radziłaś sobie sama. 1644 01:27:45,001 --> 01:27:47,834 Nawet po śmierci mamy wyglądałaś dobrze. 1645 01:27:47,834 --> 01:27:50,584 Powinienem był się domyślić, że to niemożliwe, 1646 01:27:50,584 --> 01:27:52,168 że cierpiałaś tak samo, 1647 01:27:52,168 --> 01:27:55,251 jednak ból przesłonił mi oczy. 1648 01:27:57,084 --> 01:27:59,459 A potem znów się zakochałem i... 1649 01:27:59,959 --> 01:28:02,084 [dyszy] 1650 01:28:02,084 --> 01:28:03,001 Eee... 1651 01:28:03,626 --> 01:28:06,168 Twojej córce niczego nie zabraknie. 1652 01:28:07,876 --> 01:28:12,459 Widzę twoją miłość do niej, do Davida, 1653 01:28:12,459 --> 01:28:16,709 do kolejnego dziecka, jeśli się na nie zdecydujecie. 1654 01:28:16,709 --> 01:28:19,626 Dziękuję ci za to. 1655 01:28:21,001 --> 01:28:24,668 Dziękuję, że radzisz sobie lepiej ode mnie, 1656 01:28:24,668 --> 01:28:26,084 że robisz więcej. 1657 01:28:27,126 --> 01:28:28,084 [robi wydech] 1658 01:28:30,001 --> 01:28:31,709 Cholera, kocham to miasto. 1659 01:28:32,584 --> 01:28:33,459 [robi wydech] 1660 01:28:34,209 --> 01:28:35,626 Zachwyca mnie. 1661 01:28:37,084 --> 01:28:42,293 Jak karaluchy i chwasty, jakoś wciąż sobie radzimy. 1662 01:28:44,293 --> 01:28:47,793 Będzie mi brakować duchów przeszłości 1663 01:28:48,584 --> 01:28:51,251 i wspomnień na każdym kroku. 1664 01:28:53,793 --> 01:28:55,793 Sam wkrótce będę wspomnieniem. 1665 01:28:59,084 --> 01:29:05,209 Miałem jedną wielką miłość poza waszymi mamami. 1666 01:29:05,209 --> 01:29:09,418 Byłem wtedy bardzo młody, startowałem do Straży Przybrzeżnej. 1667 01:29:10,418 --> 01:29:13,084 Miała na imię Bliss. 1668 01:29:14,293 --> 01:29:17,001 W Irlandii nie jest to rzadkością, 1669 01:29:17,001 --> 01:29:18,293 a ona była Irlandką. 1670 01:29:18,959 --> 01:29:19,876 Z Queens. 1671 01:29:21,209 --> 01:29:23,626 I tak jak wy, 1672 01:29:24,501 --> 01:29:26,001 jak wasze mamy, 1673 01:29:26,709 --> 01:29:28,376 radziła sobie w życiu. 1674 01:29:29,001 --> 01:29:32,001 Nigdy przedtem nie znałem takiej kobiety jak Bliss. 1675 01:29:32,668 --> 01:29:35,543 Interesowało ją więcej rzeczy 1676 01:29:35,543 --> 01:29:38,876 niż kogokolwiek, kogo spotkałem wcześniej, 1677 01:29:38,876 --> 01:29:40,418 a może i później. 1678 01:29:41,001 --> 01:29:42,668 Ciekawiło ją życie, 1679 01:29:44,418 --> 01:29:48,334 świat i ludzie. 1680 01:29:52,084 --> 01:29:54,834 Upajałem się tym. 1681 01:29:54,834 --> 01:29:56,376 Nie miałem dość. 1682 01:29:57,001 --> 01:30:00,584 Chciałem patrzeć na świat jak ona. 1683 01:30:00,584 --> 01:30:03,168 Próbowałem to robić. 1684 01:30:05,751 --> 01:30:07,501 A potem wyjechałem. 1685 01:30:08,459 --> 01:30:13,001 Wtedy przestaliśmy do siebie pisać 1686 01:30:13,001 --> 01:30:15,876 i, jak to w życiu bywa, wszystko się rozpadło. 1687 01:30:17,084 --> 01:30:22,459 Nigdy więcej się nie spotkaliśmy ani nie wpadliśmy na siebie. 1688 01:30:23,168 --> 01:30:25,876 Poza jednym razem. 1689 01:30:26,418 --> 01:30:29,959 Szliśmy w swoich grupach. Minęliśmy się. To trwało chwilę. 1690 01:30:31,251 --> 01:30:32,126 [robi wydech] 1691 01:30:33,334 --> 01:30:37,834 Chwyciłem ją za rękę i powiedziałem: „Cześć”. 1692 01:30:38,709 --> 01:30:42,001 A ona: „Wciąż mnie pamiętasz?”. 1693 01:30:44,334 --> 01:30:47,251 Odpowiedziałem: „Oczywiście. 1694 01:30:47,918 --> 01:30:50,418 Odmieniłaś moje życie”. 1695 01:30:52,459 --> 01:30:53,876 Uśmiechnęła się. 1696 01:30:55,584 --> 01:30:58,459 Tylko jednego mogę żałować. 1697 01:30:58,459 --> 01:31:01,418 Chyba powinienem był... 1698 01:31:02,293 --> 01:31:04,418 Mogłem się lepiej wyrazić. 1699 01:31:04,418 --> 01:31:06,251 [oddycha głęboko] 1700 01:31:06,251 --> 01:31:08,084 Nic mnie to nie nauczyło. 1701 01:31:08,584 --> 01:31:09,459 Ja... 1702 01:31:10,793 --> 01:31:13,501 Każdy z nas umrze z choć jednym żalem w sercu. 1703 01:31:14,459 --> 01:31:16,834 Ale ja... 1704 01:31:18,543 --> 01:31:22,959 Chcę, żebyście wiedziały o tej miłości. 1705 01:31:24,834 --> 01:31:27,959 Ona kompletnie mnie zmieniła. 1706 01:31:28,751 --> 01:31:30,543 - [pikanie monitora] - [Katie] Tato? 1707 01:31:31,709 --> 01:31:32,626 To ona mnie 1708 01:31:34,293 --> 01:31:35,251 ukształtowała. 1709 01:31:36,168 --> 01:31:37,126 [Rachel] Tatko. 1710 01:31:37,126 --> 01:31:39,584 - [Katie] Tato? - [Rachel] Tatusiu. 1711 01:31:39,584 --> 01:31:41,126 - Ona... - [Katie, Rachel] Tato? 1712 01:31:41,126 --> 01:31:42,251 Mnie... 1713 01:31:42,251 --> 01:31:44,543 - [Rachel] Tato. - [Katie] Nie. [szlocha] 1714 01:31:44,543 --> 01:31:46,376 - Tato. - [Rachel] Tatko. 1715 01:31:47,459 --> 01:31:48,418 Tato! 1716 01:31:48,418 --> 01:31:50,584 - [pikanie monitora] - [szlochają] 1717 01:31:50,584 --> 01:31:51,918 [pikanie urywa się nagle] 1718 01:31:57,584 --> 01:31:59,834 KONDOLENCJE 1719 01:31:59,834 --> 01:32:02,501 WAŻNE INFORMACJE O AKCIE ZGONU 1720 01:32:16,459 --> 01:32:18,793 [Christina bierze wdech] Mmm. 1721 01:32:18,793 --> 01:32:20,959 [nabiera tchu] 1722 01:32:20,959 --> 01:32:22,084 [robi wydech] 1723 01:32:28,376 --> 01:32:29,668 [Christina pociąga nosem] 1724 01:32:39,876 --> 01:32:41,126 [robi wydech] 1725 01:32:44,918 --> 01:32:46,376 [Christina robi wydech] 1726 01:32:47,334 --> 01:32:49,626 [Christina pociąga nosem, robi wydech] 1727 01:32:53,959 --> 01:32:55,168 [Christina robi wydech] 1728 01:33:12,168 --> 01:33:13,709 [robi wydech] 1729 01:33:14,751 --> 01:33:15,959 [bierze gwałtowny wdech] 1730 01:33:17,334 --> 01:33:18,418 Tata nie żyje. 1731 01:33:20,834 --> 01:33:22,001 [bierze wdech] 1732 01:33:29,959 --> 01:33:30,918 [robi wydech] 1733 01:34:11,293 --> 01:34:13,209 [robi wydech, pociąga nosem] 1734 01:34:27,959 --> 01:34:30,918 [Katie robi wydech] 1735 01:34:34,084 --> 01:34:35,626 [Katie oddycha nierówno] 1736 01:34:38,626 --> 01:34:39,626 [robi wydech] 1737 01:34:43,584 --> 01:34:48,209 ♪ Pięć kaczątek zgubiło się ♪ 1738 01:34:48,959 --> 01:34:53,334 ♪ Bo odpłynęło daleko hen ♪ 1739 01:34:54,126 --> 01:34:59,251 ♪ Mama kaczka woła Kwa, kwa, kwa, kwa ♪ 1740 01:34:59,918 --> 01:35:04,668 ♪ Już tylko cztery kaczątka ma ♪ 1741 01:35:04,668 --> 01:35:06,918 [ciche pyrkanie] 1742 01:35:06,918 --> 01:35:09,001 [ćwierkanie ptaków] 1743 01:35:10,459 --> 01:35:11,376 [odpinanie torby] 1744 01:35:19,001 --> 01:35:23,293 ♪ Cztery kaczątka zgubiły się ♪ 1745 01:35:23,293 --> 01:35:27,418 ♪ Bo odpłynęły daleko hen ♪ 1746 01:35:27,418 --> 01:35:31,126 ♪ Mama kaczka woła Kwa, kwa, kwa, kwa ♪ 1747 01:35:31,709 --> 01:35:35,918 ♪ Już tylko trzy kaczątka ma ♪ 1748 01:35:36,584 --> 01:35:40,918 ♪ Trzy kaczątka zgubiły się ♪ 1749 01:35:40,918 --> 01:35:45,293 ♪ Bo odpłynęły daleko hen ♪ 1750 01:35:45,293 --> 01:35:50,001 ♪ Mama kaczka woła Kwa, kwa, kwa, kwa ♪ 1751 01:35:50,001 --> 01:35:54,876 ♪ Już tylko dwa kaczątka ma ♪ 1752 01:35:57,668 --> 01:36:02,251 - ♪ Dwa kaczątka zgubiły się ♪ - [szybkie stukanie] 1753 01:36:02,251 --> 01:36:06,584 - ♪ Bo odpłynęły daleko hen ♪ - [niewyraźne głosy w telewizji] 1754 01:36:06,584 --> 01:36:11,001 ♪ Mama kaczka woła Kwa, kwa, kwa, kwa ♪ 1755 01:36:11,001 --> 01:36:15,918 - ♪ Już tylko jedno kaczątko ma ♪ - [wyłącza telewizor] 1756 01:36:21,293 --> 01:36:22,501 [kliknięcie zapalniczki] 1757 01:36:30,126 --> 01:36:31,168 [robi wydech] 1758 01:36:34,084 --> 01:36:35,293 [kliknięcie zapalniczki] 1759 01:36:36,293 --> 01:36:40,376 ♪ Jedno kaczątko zgubiło się ♪ 1760 01:36:40,376 --> 01:36:44,251 ♪ Bo odpłynęło daleko hen ♪ 1761 01:36:44,751 --> 01:36:48,709 ♪ Mama kaczka woła Kwa, kwa, kwa, kwa ♪ 1762 01:36:48,709 --> 01:36:53,834 - ♪ Ale kaczątek nie było już tam ♪ - [otwarcie, zamknięcie drzwi] 1763 01:36:55,084 --> 01:36:56,584 [Victor] Jak się masz, Rachel? 1764 01:36:58,834 --> 01:37:00,043 Doszły mnie słuchy. 1765 01:37:00,751 --> 01:37:01,918 Moje kondolencje. 1766 01:37:03,084 --> 01:37:04,709 Trzymasz się jakoś? 1767 01:37:08,084 --> 01:37:08,918 Tak. 1768 01:37:10,501 --> 01:37:11,543 Daję radę. 1769 01:37:14,584 --> 01:37:15,543 Dzięki, Victor. 1770 01:37:22,251 --> 01:37:23,751 [pociąga nosem, robi wydech] 1771 01:37:26,459 --> 01:37:31,751 [Christina] ♪ Mama kaczka zgubiła się ♪ 1772 01:37:32,293 --> 01:37:37,126 ♪ Bo odpłynęła daleko hen ♪ 1773 01:37:37,626 --> 01:37:43,168 [Rachel] ♪Tata kaczor woła Bip, bip, bip ♪ 1774 01:37:44,043 --> 01:37:45,459 ♪ Biiip! ♪ 1775 01:37:45,459 --> 01:37:47,084 [Katie śmieje się] 1776 01:37:51,251 --> 01:37:54,126 [Katie] I wszystkie wariatki znów są z nim. 1777 01:37:56,626 --> 01:38:03,626 JEGO TRZY CÓRKI 1778 01:38:06,209 --> 01:38:09,459 [piosenka „In Time” Rodriga Amarante] 1779 01:41:13,209 --> 01:41:14,959 {\an8}[piosenka cichnie] 1780 01:41:14,959 --> 01:41:18,668 [ćwierkanie ptaków] 1781 01:41:32,001 --> 01:41:34,876 {\an8}[stukot pociągu] 1782 01:42:08,709 --> 01:42:10,334 [niewyraźny męski głos w oddali] 1783 01:42:16,084 --> 01:42:18,084 [stukot pociągu] 1784 01:43:00,543 --> 01:43:04,209 Napisy: Maciej Dworzyński 1785 01:43:04,209 --> 01:43:09,418 JEGO TRZY CÓRKI