1 00:00:46,084 --> 00:00:47,334 Świetnie, synu. 2 00:00:48,376 --> 00:00:51,251 Chcesz się nauczyć Mocnego Stylu Compton? 3 00:00:53,459 --> 00:00:54,876 KJ JAKO ALONDRA MAMBA 4 00:00:55,626 --> 00:00:57,293 MAURICE JAKO KRÓL WĄŻ COMPTON 5 00:00:59,334 --> 00:01:01,001 KOBRA PRZYBYWA NA CRESWELL 6 00:01:05,168 --> 00:01:07,126 Dziki jak wilk. 7 00:01:07,209 --> 00:01:10,793 Adaptujący się jak kojot. Mocny Styl jest zabójczy. 8 00:01:11,918 --> 00:01:14,501 Ale czego tak naprawdę pragniesz? 9 00:01:14,584 --> 00:01:18,251 Zasiać strach w sercu wroga. Zaznać Mocnego Stylu Compton! 10 00:01:36,334 --> 00:01:38,751 Odpuść, Boss. Bądź mądrzejszy. 11 00:01:38,834 --> 00:01:40,918 Słuchaj swojej małej, głupku. 12 00:01:41,001 --> 00:01:42,168 Nie, frajerze. 13 00:01:42,251 --> 00:01:44,918 - To mi nie klika. - To mi nie klika. 14 00:02:06,584 --> 00:02:08,251 Bob Ross, ruchy. 15 00:02:08,876 --> 00:02:10,459 Pamiętasz pana Williamsa? 16 00:02:11,918 --> 00:02:15,251 Skoczysz do niego. Potrzebujemy więcej sosny. 17 00:02:15,751 --> 00:02:18,168 I dwucentymetrowych śrub. 18 00:02:21,751 --> 00:02:23,418 KJ, słyszysz? 19 00:02:26,251 --> 00:02:28,084 Sklep na końcu Alondra, po prawej. 20 00:02:29,043 --> 00:02:30,043 Dobrze. 21 00:02:32,543 --> 00:02:34,709 Dobrze ci poszło? 22 00:02:35,584 --> 00:02:37,126 Tak, toaleta się zapchała. 23 00:02:42,459 --> 00:02:43,459 W porządku. 24 00:02:44,459 --> 00:02:47,501 Jeśli się uwiniesz, nauczę cię korzystać z piły stołowej. 25 00:02:47,584 --> 00:02:49,751 - I żadnych… - Skrótów. Wiem. 26 00:02:54,209 --> 00:02:55,209 Tato, 27 00:02:56,209 --> 00:02:57,543 potrenujemy? 28 00:02:58,251 --> 00:02:59,459 O czym ty mówisz? 29 00:02:59,543 --> 00:03:02,126 Cały dzień trenowaliśmy na tyłach, KJ-san. 30 00:03:02,209 --> 00:03:04,251 To buduje charakter. 31 00:03:06,334 --> 00:03:07,334 Nieważne. 32 00:03:18,668 --> 00:03:20,793 Chce, żebym nazywał go Tim Złota Rączka. 33 00:03:20,876 --> 00:03:22,043 Kto to niby jest? 34 00:03:22,876 --> 00:03:25,668 Nie znasz tego programu? 35 00:03:25,751 --> 00:03:27,293 Kiedy wracasz? 36 00:03:27,376 --> 00:03:30,584 Ej, ustaliliśmy, że już o to nie pytamy. 37 00:03:30,668 --> 00:03:33,334 Wiesz, że jest mi ciężko z dala od was. 38 00:03:33,418 --> 00:03:35,834 Z tobą jest łatwiej. 39 00:03:36,418 --> 00:03:39,834 KJ, po prostu porozmawiaj z tatą. 40 00:03:39,918 --> 00:03:41,334 Dobrze? Może ci pomóc. 41 00:03:41,418 --> 00:03:43,459 Muszę biec na spotkanie, okej? 42 00:03:44,209 --> 00:03:46,084 Niedługo się widzimy. Kocham cię. 43 00:03:47,001 --> 00:03:48,084 Też cię kocham. 44 00:03:49,543 --> 00:03:50,793 Dzień dobry. 45 00:03:51,418 --> 00:03:53,459 Oto i on. 46 00:03:55,876 --> 00:03:58,168 Czekaj, czekaj. 47 00:03:59,126 --> 00:04:01,293 Co tu robisz? 48 00:04:02,043 --> 00:04:05,168 - Twój tata wie, że tu jesteś? - Przysłał mnie. 49 00:04:07,001 --> 00:04:08,584 Spoko oko. 50 00:04:09,126 --> 00:04:12,126 - Czego ci trzeba? - Desek sosnowych i śrubek. 51 00:04:12,209 --> 00:04:15,168 Wszystko mam na zapleczu. Zapraszam. 52 00:04:16,251 --> 00:04:18,876 Co u pana? 53 00:04:18,959 --> 00:04:22,126 Po staremu, sklep z częściami jakoś przędzie. 54 00:04:22,209 --> 00:04:26,501 Twój tata powiedział mi, że remontujecie dom. Bardzo dobrze. 55 00:04:26,584 --> 00:04:28,543 Pewnie odliczał do wakacji, 56 00:04:28,626 --> 00:04:31,584 - żaby zagonić cię do pracy? - Na to wygląda. 57 00:04:31,668 --> 00:04:33,168 Synu, co się dzieje? 58 00:04:33,668 --> 00:04:35,834 Praca fizyczna jest dobra dla ciała. 59 00:04:36,834 --> 00:04:38,084 Jakich śrub potrzebujesz? 60 00:04:38,168 --> 00:04:40,293 Sześciocentymetrowych. 61 00:04:41,418 --> 00:04:43,543 Aż takich? Konkretne śruby. 62 00:04:43,626 --> 00:04:45,834 Znaczy, czterocentymetrowych. 63 00:04:45,918 --> 00:04:48,543 W porządku, takie mam. 64 00:04:49,126 --> 00:04:52,168 Tak, przy telefonie. Chwileczkę. 65 00:04:52,251 --> 00:04:53,876 A jest może Missy? 66 00:04:56,084 --> 00:05:00,209 Idź. Powiem twojemu tacie, że cię nie zauważyłem. 67 00:05:03,751 --> 00:05:05,043 Proszę. 68 00:05:06,334 --> 00:05:07,793 Wszystko gra, KJ? 69 00:05:09,543 --> 00:05:10,584 Tak, jest okej. 70 00:05:12,209 --> 00:05:13,209 To dobrze. 71 00:05:16,834 --> 00:05:19,459 Deski niedługo będą gotowe. 72 00:05:29,001 --> 00:05:30,584 LOJALNOŚĆ 73 00:05:39,459 --> 00:05:40,459 Ogień. 74 00:05:42,459 --> 00:05:43,793 Hej. 75 00:05:44,834 --> 00:05:47,168 Nie powinieneś tu być, mały. 76 00:05:47,251 --> 00:05:49,293 - Skąd jesteś? - Przyszedłem do Missy. 77 00:05:49,376 --> 00:05:51,251 - Ej, on jest spoko. - Nie. 78 00:05:51,334 --> 00:05:53,834 To Młody Hatton. Mieszka na Creswell. 79 00:05:53,918 --> 00:05:56,793 Nie znam typa. Wbija tu jak na bitkę. 80 00:05:57,376 --> 00:06:00,459 - Mało nie zarobiłeś. - Jak ty przed chwilą? 81 00:06:00,543 --> 00:06:02,834 - Zluzuj. - Wracaj do pracy. 82 00:06:05,876 --> 00:06:08,918 - Zniknąłeś. Wszystko git? - Tak, spoko. 83 00:06:09,001 --> 00:06:10,001 Szukasz roboty? 84 00:06:10,793 --> 00:06:13,334 Nie, dziwaków nie zatrudniamy. 85 00:06:13,418 --> 00:06:14,626 Zamknij się, Trey. 86 00:06:17,543 --> 00:06:19,126 O co mu chodzi? 87 00:06:19,209 --> 00:06:20,334 Nie wiem. 88 00:06:20,418 --> 00:06:23,376 Utknąłem z ojcem, mam karę za walki. 89 00:06:23,959 --> 00:06:25,293 Za walki? 90 00:06:27,334 --> 00:06:28,334 Creswell, powiadasz? 91 00:06:31,334 --> 00:06:34,209 Miejsce narodzin Mocnego Stylu Compton. 92 00:06:37,293 --> 00:06:40,501 Maurice Hatton, Mroczny Rycerz dzielni, to twój stary. 93 00:06:41,793 --> 00:06:45,043 Znaczy że znasz się na ciosach śmierci, tak? 94 00:06:48,001 --> 00:06:49,001 Pokaż. 95 00:06:50,459 --> 00:06:51,543 No dawaj. 96 00:06:52,251 --> 00:06:54,626 Zabijaka z ciebie. No to pokaż. 97 00:06:55,251 --> 00:06:58,334 - No już, pochwal się! Dajesz! - Wstrzymaj się, Trey. 98 00:06:58,418 --> 00:06:59,668 Czemu tak go ciśniesz? 99 00:07:01,876 --> 00:07:03,584 Odpuszczam. 100 00:07:05,084 --> 00:07:06,084 To lamus. 101 00:07:37,584 --> 00:07:38,584 Moment. 102 00:07:46,001 --> 00:07:47,001 Proszę. 103 00:07:51,751 --> 00:07:53,626 Przemyślałem to. 104 00:07:54,668 --> 00:07:57,543 - I gdybyś miał ochotę… - Po prostu mnie naucz! 105 00:07:57,626 --> 00:07:59,293 Czemu nie chcesz? 106 00:08:01,168 --> 00:08:03,001 - KJ, przestań. - Nieważne, typie. 107 00:08:03,084 --> 00:08:04,084 KJ, jak ty się… 108 00:08:07,918 --> 00:08:10,251 Nie będę tolerował… 109 00:08:14,584 --> 00:08:16,418 Musisz wrócić do sklepu. 110 00:08:17,293 --> 00:08:20,209 Chciałem dwucentymetrowe śruby, nie czterocentymetrowe. 111 00:08:22,751 --> 00:08:25,668 I wynieś to do szopy, zanim pójdziesz. 112 00:08:28,876 --> 00:08:30,293 - KJ. - Słyszę. 113 00:09:15,584 --> 00:09:18,501 Wiesz co? Może na dzisiaj skończmy. 114 00:09:19,334 --> 00:09:21,459 Skoczymy na donaty do M&T's. 115 00:09:24,668 --> 00:09:25,668 KJ? 116 00:09:33,751 --> 00:09:36,084 1 MIEJSCE 117 00:09:36,168 --> 00:09:38,459 MOCNY STYL COMPTON AUTORSTWA BRACI HATTON 118 00:09:42,084 --> 00:09:46,084 DOBIJACZ STOSOWAĆ TYLKO W OSTATECZNOŚCI 119 00:09:51,793 --> 00:09:52,793 KJ? 120 00:10:00,084 --> 00:10:01,501 Twój tata dzwonił. 121 00:10:02,751 --> 00:10:04,459 O takie śruby chodziło. 122 00:10:05,001 --> 00:10:11,084 W podziękowaniu nauczy mnie Mocnego Stylu. 123 00:10:13,834 --> 00:10:17,543 Będziemy jak Batman i Robin Hood. 124 00:10:18,251 --> 00:10:19,168 Sztos! 125 00:10:20,084 --> 00:10:22,001 Po prostu Robin. 126 00:10:22,668 --> 00:10:23,918 Chyba wiem, co mówię. 127 00:10:24,584 --> 00:10:25,501 En garde! 128 00:10:28,293 --> 00:10:30,834 Naucz się francuskiego, nie-karate kidzie. 129 00:10:37,584 --> 00:10:38,584 Co tam, KJ? 130 00:10:40,959 --> 00:10:44,251 Mały, nie możesz tu wbijać jak do siebie. 131 00:10:45,834 --> 00:10:47,543 Nie, frajerze. To mi nie klika. 132 00:10:52,376 --> 00:10:54,584 Mam dość takich typów jak ty. 133 00:10:54,668 --> 00:10:56,668 Mały chce się nawalać? Dawaj! 134 00:10:56,751 --> 00:10:59,751 Wyluzujcie. Możesz odpuścić, Trey. 135 00:11:06,126 --> 00:11:07,168 Wielki mistrzu. 136 00:11:09,293 --> 00:11:11,584 Dopiąłeś swego. Wystarczy. 137 00:11:13,418 --> 00:11:14,626 Młody na zapleczu? 138 00:11:15,418 --> 00:11:18,334 No i? Za tydzień będę trenował u ciebie na chacie. 139 00:11:20,043 --> 00:11:21,668 Zaznaj Mocnego Stylu Compton! 140 00:11:30,793 --> 00:11:32,418 KJ! KJ, nie! 141 00:11:34,168 --> 00:11:35,668 TRZASK! 142 00:11:37,043 --> 00:11:39,584 KJ! No już, wstawaj. 143 00:12:08,293 --> 00:12:09,376 Jeśli chodzi o walkę… 144 00:12:10,543 --> 00:12:12,418 Wielu rzeczy nie rozumiesz. 145 00:12:13,834 --> 00:12:15,584 To wielka odpowiedzialność. 146 00:12:17,668 --> 00:12:19,709 Czemu zawsze atakujesz… 147 00:12:19,793 --> 00:12:21,418 Atakuję? Myślisz, że chcę się bić? 148 00:12:21,501 --> 00:12:22,918 A co się stało w sklepie? 149 00:12:23,001 --> 00:12:26,918 I parę tygodni temu? Hej! Trochę szacunku! 150 00:12:27,001 --> 00:12:29,876 Nie będę mówił do twoich pleców. Siadaj. 151 00:12:41,043 --> 00:12:44,584 Powiedz mi coś. Cokolwiek. Co z tobą? 152 00:12:49,168 --> 00:12:51,209 Nie chciałem się bić w szkole. 153 00:12:51,293 --> 00:12:53,293 Ale co mam robić? Dać się dręczyć? 154 00:12:53,376 --> 00:12:55,168 Powinienem zasłużyć na zawieszenie. 155 00:12:55,251 --> 00:12:57,543 Czekaj. Więc już nie chodzi o obronę? 156 00:12:57,626 --> 00:13:01,293 Nic nie rozumiesz. Muszę poznać Mocny Styl, 157 00:13:01,918 --> 00:13:03,209 a nie sklejać deski. 158 00:13:03,293 --> 00:13:05,626 Klejenie drewna nie pomoże mi się obronić. 159 00:13:10,918 --> 00:13:12,959 pamięci Donniego Hattona 160 00:13:16,793 --> 00:13:18,584 Przypominasz mi wujka Donniego. 161 00:13:20,209 --> 00:13:21,334 I to jak. 162 00:13:24,168 --> 00:13:26,876 Miał własną motywację do walki. 163 00:13:27,418 --> 00:13:29,001 Nigdy jej nie rozumiałem, 164 00:13:29,084 --> 00:13:31,876 ale nie chodziło o styl ani sport. 165 00:13:33,376 --> 00:13:36,209 Aż walka, której szukał, go znalazła. 166 00:13:39,543 --> 00:13:43,126 KJ, Mocny Styl Compton nie rozwiąże twoich problemów. 167 00:13:44,001 --> 00:13:46,501 Nie zatrzymał kuli, która zabiła mojego brata! 168 00:13:47,418 --> 00:13:49,376 I mój syn nie skończy tak samo! 169 00:13:51,834 --> 00:13:52,834 Ale… 170 00:13:54,793 --> 00:13:56,168 Ze mną tak nie będzie. 171 00:14:09,751 --> 00:14:10,751 Dobra. 172 00:14:13,459 --> 00:14:14,626 Chodź. 173 00:14:25,251 --> 00:14:28,251 Okej. Jedziemy. Powal mnie. 174 00:14:29,584 --> 00:14:30,959 Nie chcę teraz trenować. 175 00:14:31,043 --> 00:14:33,459 Chciałeś się uczyć, no to masz. 176 00:14:34,709 --> 00:14:35,709 Jedziemy. 177 00:14:41,584 --> 00:14:43,751 Popraw stopy, bo się gibiesz. 178 00:14:44,459 --> 00:14:45,459 Jeszcze raz. 179 00:14:49,668 --> 00:14:51,251 Źle. 180 00:14:51,334 --> 00:14:52,584 Źle, źle, źle. 181 00:14:52,668 --> 00:14:56,668 Nie wrócimy do domu, dopóki tego nie załapiesz. 182 00:14:57,293 --> 00:14:58,376 Jeszcze raz! 183 00:15:07,251 --> 00:15:09,543 Gdzie twoja energia, KJ? 184 00:15:10,793 --> 00:15:11,834 Co jest? 185 00:15:13,584 --> 00:15:15,043 Dawaj. Boisz się? 186 00:15:17,168 --> 00:15:18,168 Nie boję się. 187 00:15:19,668 --> 00:15:21,209 Więc zrób to porządnie. 188 00:15:23,584 --> 00:15:25,918 No już. Dajesz. Jedziemy. Jeszcze raz. 189 00:15:32,376 --> 00:15:33,293 Dawaj. 190 00:15:34,751 --> 00:15:37,626 Wyrzuć to z siebie. Wyżyj się. 191 00:15:47,293 --> 00:15:48,834 Przepraszam. 192 00:15:53,084 --> 00:15:54,459 Chcę tylko rysować. 193 00:15:55,959 --> 00:15:57,043 Wiem. 194 00:16:02,501 --> 00:16:04,251 Chciałbym, żeby to było takie proste. 195 00:16:23,543 --> 00:16:25,334 Nie będzie mi łatwo, 196 00:16:27,668 --> 00:16:30,459 ale dobrze cię wytrenuję. 197 00:16:31,668 --> 00:16:32,668 Okej? 198 00:16:35,459 --> 00:16:38,376 Ale musisz coś zrozumieć. 199 00:16:40,126 --> 00:16:43,543 Żeby władać tym, 200 00:16:44,834 --> 00:16:49,084 musisz najpierw władać tym. 201 00:16:51,626 --> 00:16:56,001 Prawdziwa siła Mocnego Stylu Compton tkwi tutaj. 202 00:17:06,543 --> 00:17:09,626 KJ, kocham cię. 203 00:17:11,668 --> 00:17:12,793 Ja ciebie też. 204 00:17:13,543 --> 00:17:15,668 Jestem z ciebie okropnie dumny. 205 00:17:31,793 --> 00:17:33,876 Wracajmy, zanim spalimy dom. 206 00:17:38,376 --> 00:17:39,376 Chodź. 207 00:17:49,084 --> 00:17:51,584 - Nie jesteś już głodny? - Nie. 208 00:17:52,168 --> 00:17:54,001 Tato, pokaż mi coś. 209 00:17:56,793 --> 00:18:00,751 Trenując tylko ciało, zaniedbasz umysł, KJ-san. 210 00:18:02,209 --> 00:18:04,001 Okej, Kung Fu Kenny. 211 00:18:05,626 --> 00:18:06,876 To jak z tym ruchem? 212 00:18:11,043 --> 00:18:12,043 Tato? 213 00:18:33,251 --> 00:18:39,709 CZARNE PASY 214 00:19:45,376 --> 00:19:47,376 Napisy: Zuzanna Chojecka