1 00:00:19,103 --> 00:00:21,355 BARDZO ZŁE ŚWIĘTA 2 00:00:28,154 --> 00:00:31,783 Dzień przed świętami, nim źli dobrzy się stali, 3 00:00:31,866 --> 00:00:35,620 skok w każdej dzielnicy razem przygotowywali. 4 00:00:35,703 --> 00:00:37,997 Zrymowałem? Tak można mówić? 5 00:00:38,081 --> 00:00:39,415 Rzecz w tym, 6 00:00:39,499 --> 00:00:42,710 że wtedy źli byli jeszcze źli. 7 00:00:42,794 --> 00:00:46,130 A pora roku sprzyjała najlepszym skokom! 8 00:00:47,006 --> 00:00:49,050 No dobra, co mamy jutro? 9 00:00:49,133 --> 00:00:53,596 Włamtastyczną gwiazdkę! 10 00:00:54,514 --> 00:00:57,475 Włamtastyczną gwiazdkę! 11 00:00:57,558 --> 00:00:58,518 Czyli? 12 00:00:58,601 --> 00:01:02,230 Normalsi zostają w domu ze swoimi ukochanymi… 13 00:01:02,313 --> 00:01:05,858 Miasto wymiera! Znika ochrona, znika policja! 14 00:01:05,942 --> 00:01:08,194 Miasto staje się naszą sceną! 15 00:01:08,277 --> 00:01:10,363 Wyczyścimy je do cna. 16 00:01:10,446 --> 00:01:12,240 To tradycja złych. 17 00:01:12,323 --> 00:01:17,453 Dlatego dzisiaj robimy listę rzeczy, które ukradniemy rano. 18 00:01:17,537 --> 00:01:22,083 Skroję sklep ze śmierdzącymi serami, choć ich nie lubię. 19 00:01:23,209 --> 00:01:26,170 - Może trochę. - Jest na liście. 20 00:01:28,798 --> 00:01:32,718 BANK 21 00:01:32,802 --> 00:01:35,388 Miejski Bank Korporacyjny. 22 00:01:36,139 --> 00:01:39,100 Cały rok na to czekaliśmy. 23 00:01:39,183 --> 00:01:42,562 Wisienka na naszym przestępczym torcie. 24 00:01:42,645 --> 00:01:46,691 Jutro rano on i całe miasto będą nasze. 25 00:01:47,942 --> 00:01:49,152 I o to chodzi! 26 00:01:51,612 --> 00:01:53,322 RAPORT FLUFFIT 27 00:01:53,406 --> 00:01:56,409 Oto chwila, na którą wszyscy czekamy. 28 00:01:56,492 --> 00:02:00,037 Właśnie pojawił się nasz ukochany Wielki Miki. 29 00:02:00,121 --> 00:02:05,418 Chyba mówię w imieniu całego miasta: „Kocham cię, Miki!”. 30 00:02:05,501 --> 00:02:07,545 Ulica jest zamknięta! 31 00:02:07,628 --> 00:02:09,213 To źli! 32 00:02:10,381 --> 00:02:11,883 Sprężaj się, Wilku. 33 00:02:25,229 --> 00:02:26,898 Ukradliśmy Mikołaja. 34 00:02:26,981 --> 00:02:28,858 Nieźle! 35 00:02:28,941 --> 00:02:31,402 Źli kradną Wielkiego Mikiego! 36 00:02:31,485 --> 00:02:32,486 Pomocy! 37 00:02:32,570 --> 00:02:36,449 - Niech ktoś ich powstrzyma! - Nie jest dobrze. 38 00:02:36,532 --> 00:02:41,245 To nie ten balon, do którego są tak strasznie przywiązani? 39 00:02:41,329 --> 00:02:45,082 Skądże, to inny balonowy Mikołaj. 40 00:02:45,166 --> 00:02:46,417 Jasne, że to on! 41 00:03:03,017 --> 00:03:04,977 - Nic nie widzę! - Weź to! 42 00:03:05,061 --> 00:03:06,854 Mikołaj mnie przytula! 43 00:03:14,862 --> 00:03:15,863 Nara, Miki! 44 00:03:28,501 --> 00:03:30,378 Tylko nie Wielki Miki! 45 00:03:30,461 --> 00:03:33,506 PAN WILK I SPÓŁKA 46 00:03:33,589 --> 00:03:38,761 BARDZO ZŁE ŚWIĘTA 47 00:03:40,304 --> 00:03:41,973 RAPORT FLUFFIT 48 00:03:42,056 --> 00:03:46,269 Jesteśmy na miejscu największej zbrodni na mieście 49 00:03:46,352 --> 00:03:48,938 od czasu hulajnóg elektrycznych. 50 00:03:49,021 --> 00:03:54,777 Ukochany Wielki Miki został zniszczony przez niesławną bandę złych. 51 00:03:54,860 --> 00:03:56,904 Miasto jest w żałobie. 52 00:03:56,988 --> 00:03:58,531 Dlaczego? 53 00:03:58,614 --> 00:04:02,159 Otóż to. Cóż za bezsensowna łobuzerka. 54 00:04:02,243 --> 00:04:04,287 Próby zmycia okropieństwa 55 00:04:04,370 --> 00:04:08,541 czynią je bardziej przerażającym i pogarszają nastrój. 56 00:04:08,624 --> 00:04:11,669 Nigdy nie było tu mniej świątecznie. 57 00:04:11,752 --> 00:04:15,673 - Co pan na to? - Święta bez Wielkiego Mikiego? 58 00:04:15,756 --> 00:04:19,135 Był mi jak ojciec. Jutro nie będę świętował. 59 00:04:19,218 --> 00:04:22,513 Po prostu pójdę do pracy w banku. 60 00:04:22,596 --> 00:04:26,225 I będę wyjątkowo uważny, żeby się czymś zająć. 61 00:04:26,309 --> 00:04:27,893 Czemu ciągle patrzę? 62 00:04:27,977 --> 00:04:32,315 Nie przesłyszeli się państwo: odwołujemy święta. 63 00:04:32,398 --> 00:04:33,774 To niemożliwe. 64 00:04:33,858 --> 00:04:38,863 W świąteczny poranek miało nie być nikogo, kto by nas powstrzymał! 65 00:04:38,946 --> 00:04:41,449 Mieliśmy obrabować bank! 66 00:04:41,532 --> 00:04:44,493 Nie możemy przez durnego Mikołaja? 67 00:04:44,577 --> 00:04:46,287 Odszczekaj to. 68 00:04:46,370 --> 00:04:50,249 To bohater przestępców, zasługuje na nasz szacunek. 69 00:04:50,333 --> 00:04:53,210 Był w tylu domach, a nigdy nie wpadł. 70 00:04:53,294 --> 00:04:55,504 Po co to wszystko? 71 00:04:55,588 --> 00:04:57,757 Chyba mam pomysł. 72 00:04:57,840 --> 00:05:01,344 Cofamy zegarki o 24 godziny i idziemy spać. 73 00:05:01,427 --> 00:05:04,847 Może do rana czas też się cofnie? 74 00:05:04,930 --> 00:05:06,223 No to dobranoc. 75 00:05:06,307 --> 00:05:09,894 Jeśli zepsuliśmy święta, niszcząc balon, 76 00:05:09,977 --> 00:05:12,772 to może wystarczy go naprawić? 77 00:05:12,855 --> 00:05:14,023 I święta wrócą! 78 00:05:16,400 --> 00:05:22,114 Tak brzmi rozwiązanie naszych problemów, bo mam już coś lepszego. 79 00:05:24,075 --> 00:05:26,035 Oto Robokołaj! 80 00:05:27,119 --> 00:05:29,789 Zrobiony z myślą o włamie. 81 00:05:29,872 --> 00:05:34,043 To miała być niespodzianka, ale możecie mnie pochwalić. 82 00:05:34,126 --> 00:05:34,960 Patrzcie! 83 00:05:40,216 --> 00:05:42,718 To na pewno zaskakujące. 84 00:05:42,802 --> 00:05:47,264 Zapomną o swoim Mikołaju, jak spojrzą na ten cud. 85 00:05:47,348 --> 00:05:51,185 Oto prawdziwy Mikołaj, a nie radosne bzdury. 86 00:05:51,268 --> 00:05:54,980 Lepiej działa z kimś za sterami. Wilku, spróbuj. 87 00:05:55,064 --> 00:05:57,733 Dziękuję, nie trzeba. 88 00:05:57,817 --> 00:06:03,697 Wygląda cudownie, ale to radość radosnego Mikiego sprawia, 89 00:06:03,781 --> 00:06:06,450 że uczciwi ludzie go lubią. 90 00:06:06,534 --> 00:06:08,619 Spokojnie, jesteś idealny. 91 00:06:08,702 --> 00:06:14,625 Tacy geniusze zbrodni jak my na pewno dadzą sobie radę z balonem. 92 00:06:20,714 --> 00:06:22,299 Nawet mnie obraża. 93 00:06:24,802 --> 00:06:26,804 Broda wygląda jak macka. 94 00:06:27,430 --> 00:06:28,848 To mnie gorszy! 95 00:06:29,432 --> 00:06:31,142 Zmarnowaliśmy czas. 96 00:06:31,225 --> 00:06:34,770 Jak rozweselić miasto, żeby okraść je w święta? 97 00:06:34,854 --> 00:06:37,398 Zostało nam 12 godzin. Dawać! 98 00:06:37,481 --> 00:06:39,733 Co kojarzy się ze świętami? 99 00:06:39,817 --> 00:06:43,863 Kradzieże ułatwione urlopami ochroniarzy. 100 00:06:43,946 --> 00:06:48,701 W tym roku zepsują nam jedyną rzecz, którą lubię w świętach. 101 00:06:48,784 --> 00:06:50,244 Jedyną? 102 00:06:50,327 --> 00:06:53,038 A klasycy świątecznego kryminału? 103 00:06:53,122 --> 00:06:58,002 Grinch, Hans Gruber, Ebenezer Scrooge. 104 00:06:59,879 --> 00:07:03,632 To legenda! Imprezuje z duchami i śpi w sukience! 105 00:07:03,716 --> 00:07:07,636 A jego historii wciąż nie opowiedziano, jak należy! 106 00:07:07,720 --> 00:07:11,265 Wystawmy sztukę dla całego miasta. 107 00:07:11,348 --> 00:07:13,767 Ja zagram Scrooge’a. 108 00:07:13,851 --> 00:07:15,269 I całą resztę też. 109 00:07:15,352 --> 00:07:19,982 Pozbędziemy się Tima, przy nim Scrooge nie wygląda dobrze. 110 00:07:20,065 --> 00:07:24,778 Chętnie na to pójdę, ale trzymajmy się lubianych okropieństw. 111 00:07:27,281 --> 00:07:29,742 Ja uwielbiam dostawać rózgę. 112 00:07:29,825 --> 00:07:32,828 Wtedy wiem, że postępuję, jak należy. 113 00:07:32,912 --> 00:07:35,080 Z dumą jestem niegrzeczny. 114 00:07:35,164 --> 00:07:37,833 - Dajmy ludziom rózgi! - Piranio! 115 00:07:37,917 --> 00:07:39,168 Jesteś genialny! 116 00:07:39,251 --> 00:07:41,879 - Ja? - Będziemy Mikołajem. 117 00:07:41,962 --> 00:07:46,926 Muszę się upewnić: ty chcesz dawać, zamiast brać? 118 00:07:47,009 --> 00:07:53,432 Ukradniemy prezenty ze sklepu, po czym zostawimy je ludziom w domach. 119 00:07:53,516 --> 00:07:58,312 To w stylu Robin Hooda, a on był dobry. 120 00:07:58,395 --> 00:08:01,148 Gość obrzydził mi rajtuzy. 121 00:08:01,232 --> 00:08:02,858 To dla większego zła. 122 00:08:02,942 --> 00:08:06,820 Prezenty sprawią, że ludzie spędzą święta w domu, 123 00:08:06,904 --> 00:08:09,698 a my zrobimy włamtastyczną gwiazdkę. 124 00:08:09,782 --> 00:08:12,785 Musimy też ogarnąć to. 125 00:08:15,579 --> 00:08:20,292 Od sprawy z balonem radio nie gra świątecznej muzyki. 126 00:08:20,376 --> 00:08:25,756 Zamiast tego puszczają „kawałki na koniec świata”. 127 00:08:27,841 --> 00:08:30,636 To nie poprawia nastroju. 128 00:08:30,719 --> 00:08:33,514 Jeśli ktoś wejdzie do studia, 129 00:08:33,597 --> 00:08:36,976 zhakuję antenę i puszczę świąteczne kawałki. 130 00:08:37,059 --> 00:08:38,686 Dobry pomysł. 131 00:08:38,769 --> 00:08:42,523 Czas czynić dobro, żebyśmy mogli być źli. 132 00:08:45,609 --> 00:08:49,822 Pirania pomoże Włóczce zhakować antenę. 133 00:08:49,905 --> 00:08:53,158 Rekin rozproszy prowadzącą w radiu, 134 00:08:53,242 --> 00:08:56,745 żeby nie zwróciła uwagi na świąteczną muzykę. 135 00:08:56,829 --> 00:09:02,835 Ja i Wąż ukradniemy ze sklepu prezenty i podrzucimy je nieświadomym obywatelom. 136 00:09:05,838 --> 00:09:11,719 To było Mikołajno z kawałkiem „Giń Nam, Gwiazdko, Giń”. 137 00:09:11,802 --> 00:09:13,512 Też mi mecyje, co nie? 138 00:09:15,139 --> 00:09:16,265 Scrooge? 139 00:09:16,348 --> 00:09:20,227 Mam na nowo zrozumieć ducha świąt? 140 00:09:20,311 --> 00:09:21,562 Odpadam. 141 00:09:22,938 --> 00:09:27,610 Nie waż się buczeć na niegodziwego Ebenezera Scrooge’a. 142 00:09:27,693 --> 00:09:29,862 Kolego, ja działam solo. 143 00:09:29,945 --> 00:09:34,116 Ja nikomu bym nie przyfasolił, chyba że chodzi o Tima. 144 00:09:35,200 --> 00:09:38,996 Łatwizna, włamujemy się i zostawiamy rzeczy. 145 00:09:40,164 --> 00:09:42,499 Dobra. Miejmy to już za sobą. 146 00:09:48,047 --> 00:09:50,966 Możemy jechać, zrobiłem to. 147 00:09:53,052 --> 00:09:56,096 Nie widziałeś nigdy mięśnia brzucha? 148 00:09:56,180 --> 00:09:57,181 Wypluj. 149 00:10:00,476 --> 00:10:01,477 No już. 150 00:10:03,771 --> 00:10:06,398 Odpuść, dawanie jest nienaturalne. 151 00:10:07,149 --> 00:10:08,317 Ja to zrobię. 152 00:10:08,400 --> 00:10:10,110 Patrz i ucz się. 153 00:10:14,114 --> 00:10:14,948 Widziałeś? 154 00:10:16,283 --> 00:10:17,117 Banał. 155 00:10:17,201 --> 00:10:18,577 A to? 156 00:10:18,661 --> 00:10:19,578 Niby co? 157 00:10:25,209 --> 00:10:26,752 Lepiej się pożegnaj, 158 00:10:27,753 --> 00:10:29,380 marzyła mi się bójka. 159 00:10:29,463 --> 00:10:34,051 Przypominasz rekina z gangu, który ukradł Mikiego. 160 00:10:34,134 --> 00:10:39,640 Ja? Mam na imię Scrooge. Widzisz te pekaesy? 161 00:10:47,314 --> 00:10:49,900 Czemu wyłączyłeś audycję? 162 00:10:49,983 --> 00:10:52,569 To ona mnie zmusiła. 163 00:10:52,653 --> 00:10:55,406 Policja nie mówi o niczym innym. 164 00:10:55,489 --> 00:10:58,742 Musimy coś puścić, zanim nas rozpracują. 165 00:10:58,826 --> 00:11:00,661 Bardzo chciałbym pomóc, 166 00:11:00,744 --> 00:11:04,915 nawet coś przygotowałem, ale teraz jestem zajęty. 167 00:11:05,541 --> 00:11:07,501 - Włącz mnie. - Ciebie? 168 00:11:07,584 --> 00:11:09,211 Ciebie? Serio? 169 00:11:09,294 --> 00:11:11,505 Włącz mnie. 170 00:11:17,594 --> 00:11:22,141 W te święta Dzwonią dzwonki sań 171 00:11:22,808 --> 00:11:27,229 Błyszczy biżuteria pań Tak jest 172 00:11:28,355 --> 00:11:33,235 W te święta będę kradł Oj tak 173 00:11:33,819 --> 00:11:36,447 Właśnie świąt 174 00:11:36,530 --> 00:11:42,327 Wesołych życzę mnie 175 00:11:56,800 --> 00:11:58,677 Czy święta wróciły? 176 00:11:58,761 --> 00:12:04,433 Kolędowanie i prezenty od Mikołaja poprawiły nastroje w mieście, 177 00:12:04,516 --> 00:12:08,312 ale czy dziurę po Wielkim Mikim da się załatać? 178 00:12:08,395 --> 00:12:09,980 Zostańcie z nami. 179 00:12:10,522 --> 00:12:12,232 Nieźle, sardyno. 180 00:12:13,484 --> 00:12:14,485 To wystarczy? 181 00:12:14,568 --> 00:12:18,530 Jeśli nie zostaną w domach, nie wyczyścimy miasta. 182 00:12:18,614 --> 00:12:19,865 Jest już późno. 183 00:12:20,491 --> 00:12:24,203 Zrobiliśmy, co mogliśmy. Najwyżej wrócimy za rok. 184 00:12:24,286 --> 00:12:29,833 Potrzebujemy czegoś wielkiego, żeby przeważyć szalę. 185 00:12:29,917 --> 00:12:33,378 Przestań z tymi aluzjami. 186 00:12:33,462 --> 00:12:34,671 Zrobię to. 187 00:12:34,755 --> 00:12:38,884 Wystawię mój teatr jednego rekina. 188 00:12:38,967 --> 00:12:41,678 Skąd wziąć 20 ton sztucznego śniegu? 189 00:12:41,762 --> 00:12:44,431 Jestem zawodowcem, wymyślę coś. 190 00:12:44,515 --> 00:12:48,560 To jest to! Śnieg da nam świąteczny nastrój! 191 00:12:48,644 --> 00:12:50,729 Nikt nas nie powstrzyma. 192 00:12:50,813 --> 00:12:54,608 Wreszcie zhakujemy atmosferę. Mam do tego apkę. 193 00:12:54,691 --> 00:12:57,069 Powódź uboczna jest okej? 194 00:12:57,152 --> 00:13:01,406 Albo ukradniemy armatkę śnieżną ze stoku. 195 00:13:01,490 --> 00:13:04,701 - Nie wyrobimy tam i z powrotem. - A to? 196 00:13:07,579 --> 00:13:10,666 Zrobimy śnieg z maszynki do lodów. 197 00:13:10,749 --> 00:13:14,294 Atmosferyczna geoinżynieria to nie jest, 198 00:13:14,378 --> 00:13:16,755 ale chyba dam radę. 199 00:13:26,390 --> 00:13:27,391 Dziękuję. 200 00:13:27,474 --> 00:13:30,185 Nie mogę, najpierw odwołali święta, 201 00:13:30,269 --> 00:13:32,396 a teraz zmienili zdanie. 202 00:13:32,479 --> 00:13:35,691 - A ja robię zakupy od nowa. - Jaki smak? 203 00:13:36,483 --> 00:13:41,154 Proszę każdy dokładnie opisać. Będę panu często przerywał. 204 00:13:46,869 --> 00:13:50,122 Co pan mi powie o jemiołowej mięcie? 205 00:13:50,205 --> 00:13:51,748 To po prostu mięta. 206 00:13:55,002 --> 00:13:57,963 Proszę utrzymywać kontakt wzrokowy. 207 00:13:58,046 --> 00:14:03,135 Muszę ufać dostawcom mrożonych przysmaków. 208 00:14:03,218 --> 00:14:06,930 Na mój sygnał ustaw pokrętło na piątkę. 209 00:14:11,935 --> 00:14:13,395 Gotowe, Wilku. 210 00:14:13,478 --> 00:14:14,813 Odpalaj. 211 00:14:17,316 --> 00:14:21,153 Nic nie powstrzyma włamtastycznej gwiazdki. 212 00:14:37,419 --> 00:14:41,965 Tiffany Fluffit na żywo z zimowej krainy czarów. 213 00:14:42,049 --> 00:14:47,721 Śnieg nie jest prawdziwy, ale co jest? Atmosfera nigdy nie była lepsza! 214 00:14:47,804 --> 00:14:50,307 To oficjalne: znowu świętujemy! 215 00:14:54,144 --> 00:14:57,314 - Pięknie. - Udało się. 216 00:14:57,397 --> 00:14:59,566 Czuję w środku ciepełko. 217 00:14:59,650 --> 00:15:01,735 Jest radośnie i jasno. 218 00:15:01,818 --> 00:15:04,988 Jakby w sercu płonęła mi świeczka. 219 00:15:06,698 --> 00:15:09,868 Niektórzy to lubią. Ja nie lubię. 220 00:15:18,961 --> 00:15:21,004 Zaraz wybuchnie! 221 00:15:23,173 --> 00:15:25,050 Wróżka miała rację! 222 00:15:26,468 --> 00:15:27,594 Niedobrze. 223 00:15:27,678 --> 00:15:29,262 Jest za zimno! 224 00:15:39,648 --> 00:15:43,068 Przez chwilę myśleliśmy, że znów mamy święta, 225 00:15:43,151 --> 00:15:45,112 ale ta chwila minęła. 226 00:15:45,195 --> 00:15:48,573 Przez miasto pędzi zamrożony wir. 227 00:15:48,657 --> 00:15:51,243 Czy wciągnie całe życie? 228 00:15:53,036 --> 00:15:56,581 Nie ma mowy. Raczej nie ma mowy. 229 00:15:56,665 --> 00:15:59,543 Chyba że ustawiłeś pokrętło na maksa. 230 00:15:59,626 --> 00:16:03,171 - Wilku. - Dziesięć to dwa razy lepszy nastrój? 231 00:16:03,255 --> 00:16:05,841 - Co? - Masz fart, że zamarzłem. 232 00:16:05,924 --> 00:16:07,467 Nie mogę umrzeć! 233 00:16:07,551 --> 00:16:10,595 Wir wciąga miasto, nie mamy czasu. 234 00:16:10,679 --> 00:16:11,638 Znajdę czas. 235 00:16:11,722 --> 00:16:15,892 Wszystko szło dobrze, ale musiałeś przesadzić. 236 00:16:15,976 --> 00:16:17,769 Jak zawsze. 237 00:16:18,979 --> 00:16:21,648 Wiem, przepraszam, ale… 238 00:16:21,732 --> 00:16:25,485 Nasz świąteczny włam to moja ulubiona część roku. 239 00:16:25,569 --> 00:16:30,282 Moje marzenie naraziło was na niebezpieczeństwo. 240 00:16:30,365 --> 00:16:33,577 To ostatnie, czego w życiu chcę. 241 00:16:36,913 --> 00:16:38,206 - Weź. - Ohyda. 242 00:16:38,290 --> 00:16:41,501 - To łzy dramatyczne. - Nieważne. 243 00:16:41,585 --> 00:16:45,922 Lepiej to wyłączmy, bo będzie po wszystkim. 244 00:16:46,006 --> 00:16:48,341 Zhakujesz swój sprzęt? 245 00:16:48,425 --> 00:16:51,470 Jasne, czemu na to nie wpadłam? 246 00:16:51,553 --> 00:16:55,891 Bo to niemożliwe! Nie zostawiam luk bezpieczeństwa! 247 00:16:55,974 --> 00:16:58,226 Musimy go odłączyć. 248 00:16:59,227 --> 00:17:00,896 No to do dzieła. 249 00:17:15,285 --> 00:17:16,620 Sardyna! 250 00:17:22,501 --> 00:17:24,836 Nie patrzcie na mnie! 251 00:17:26,880 --> 00:17:28,840 Nawet Rekin nie dał rady! 252 00:17:29,925 --> 00:17:31,426 Wiem, kto da. 253 00:17:34,513 --> 00:17:36,389 Sytuacja się pogorszyła. 254 00:17:44,106 --> 00:17:46,066 Widzicie to? 255 00:17:49,694 --> 00:17:51,113 Nie tam, jak to… 256 00:17:51,696 --> 00:17:54,741 Wyluzuj, to intuicyjny sprzęt. 257 00:17:54,825 --> 00:17:56,118 Nic na siłę. 258 00:17:56,201 --> 00:17:57,536 Po prostu idź. 259 00:18:18,306 --> 00:18:21,560 Jesteśmy świadkami świątecznego cudu. 260 00:18:21,643 --> 00:18:25,272 Mikołaj-cyborg próbuje ocalić miasto! 261 00:18:42,873 --> 00:18:43,957 Mam cię! 262 00:19:30,420 --> 00:19:33,173 Pojedynczo. Ustawcie się w kolejce. 263 00:19:42,265 --> 00:19:47,479 Balonowy Mikołaj spłonął, ale miasto ma nową maskotkę. 264 00:19:47,562 --> 00:19:52,984 Robokołaj to wielki robot i cudowna zabawa dla całej rodziny! 265 00:19:54,569 --> 00:19:57,530 Włóczka, pokochali twojego Mikołaja. 266 00:19:57,614 --> 00:19:58,949 I to do przesady. 267 00:19:59,032 --> 00:20:02,702 Muszą wrócić do domów na włamtastyczną gwiazdkę. 268 00:20:13,880 --> 00:20:16,091 Rekinie, połączyłam cię. 269 00:20:16,174 --> 00:20:18,927 Dasz radę z rolą Mikołaja? 270 00:20:21,012 --> 00:20:22,639 Wesołych świąt! 271 00:20:22,722 --> 00:20:24,641 Późno już, 272 00:20:24,724 --> 00:20:26,685 idźcie spać. 273 00:20:26,768 --> 00:20:32,148 Mikołaj każe wam świętować jutro w domach, 274 00:20:32,232 --> 00:20:34,567 nie na stanowiskach ochrony. 275 00:20:35,402 --> 00:20:38,655 Tak zrobię! Dla ciebie zostanę w domu! 276 00:20:38,738 --> 00:20:40,240 Bądź ze mnie dumny. 277 00:20:40,865 --> 00:20:41,866 Udało się. 278 00:20:43,034 --> 00:20:44,995 Źli uratowali… 279 00:20:51,501 --> 00:20:54,129 Nie wierzę, że po tym wszystkim 280 00:20:54,212 --> 00:20:59,217 jesteśmy zbyt chorzy na włamtastyczną gwiazdkę. 281 00:20:59,801 --> 00:21:04,472 Mam nową świąteczną tradycję: koniec z tradycjami i świętami. 282 00:21:09,019 --> 00:21:11,479 A to co? 283 00:21:13,231 --> 00:21:15,317 O nie. To chyba prezenty. 284 00:21:15,400 --> 00:21:16,359 Dla nas? 285 00:21:16,443 --> 00:21:20,030 Mikołaj musiał uznać, że byliśmy grzeczni. 286 00:21:20,113 --> 00:21:21,948 Niedobrze mi. 287 00:21:22,991 --> 00:21:24,492 Co za wstyd. 288 00:21:24,576 --> 00:21:28,788 Ten brodaty świr włamał się do naszej kryjówki, 289 00:21:28,872 --> 00:21:32,334 a poza tym dał nam prezenty zamiast rózg! 290 00:21:33,460 --> 00:21:36,379 To śmierdzący ser? Skąd wiedział? 291 00:21:36,463 --> 00:21:39,507 Będziemy pośmiewiskiem środowiska, 292 00:21:39,591 --> 00:21:42,135 już nigdy się tam nie pokażę. 293 00:21:42,218 --> 00:21:45,638 Tak być nie może. Musimy zacząć planowanie! 294 00:21:45,722 --> 00:21:48,308 Za rok włam na biegun północny: 295 00:21:48,391 --> 00:21:51,728 udowodnimy mu, że źli są niegrzeczni. 296 00:21:53,229 --> 00:21:56,983 Źli ukradli święta sami sobie, 297 00:21:57,067 --> 00:21:59,527 a Mikołaj dał im po nagrodzie. 298 00:21:59,611 --> 00:22:02,864 W przyszłym roku tak się nie stanie, 299 00:22:02,947 --> 00:22:06,409 wesołych włamów i każdemu po pięknym włamie. 300 00:22:40,402 --> 00:22:42,404 Napisy: Jędrzej Kogut