1 00:00:17,789 --> 00:00:19,832 Czemu nie mogę popływać? 2 00:00:19,832 --> 00:00:22,210 Bo dopadnie cię bunyip. 3 00:00:22,794 --> 00:00:27,799 W australijskich rzekach czai się nikczemny potwór. 4 00:00:27,799 --> 00:00:30,134 Paskudne, wielkie, ostre zębiska. 5 00:00:30,134 --> 00:00:31,844 Łuski i pióra. 6 00:00:32,344 --> 00:00:35,682 Bestia zlepiona z części wielu zwierząt, 7 00:00:35,682 --> 00:00:38,309 coraz to straszniejszych. 8 00:00:38,893 --> 00:00:41,437 Przeraźliwie ryczy! 9 00:00:42,146 --> 00:00:44,732 Mrożąc krew w żyłach. 10 00:00:45,275 --> 00:00:51,531 W ciemne, bezksiężycowe noce jak ta budzący postrach stwór wyrusza na łowy. 11 00:00:52,323 --> 00:00:56,911 I dlatego nigdy nie pływa się samemu w nocy. 12 00:00:56,911 --> 00:01:00,498 Bujasz. Bunyipy nie istnieją. 13 00:01:00,498 --> 00:01:01,791 Tak sądzisz? 14 00:01:02,542 --> 00:01:03,751 Skoro tak mówisz. 15 00:01:27,192 --> 00:01:28,526 NIESZCZĘSNE ZAKLĘCIA 16 00:01:29,819 --> 00:01:32,405 ABORYGEŃSKA TUBA 17 00:01:42,040 --> 00:01:43,750 Ożywczy powiew z dworu. 18 00:01:44,292 --> 00:01:47,337 Masz stąd piękny widok na skąpane w słońcu listowie. 19 00:01:47,337 --> 00:01:50,882 W Zakazanym skrzydle dokuczliwie nam tego brakuje. 20 00:01:51,382 --> 00:01:52,759 A co my tu mamy? 21 00:01:52,759 --> 00:01:55,386 Karmnik dla ptaków, ale bez ptaków. 22 00:01:55,386 --> 00:02:00,266 Mam za zadanie pokazać pozytywne interakcje człowieka z naturą 23 00:02:00,266 --> 00:02:03,728 i potrzebuję ptaków do tej interakcji! 24 00:02:04,395 --> 00:02:07,899 Mam rękę do zwierząt. To powinna być łatwizna. 25 00:02:08,398 --> 00:02:10,360 Spójrz na to wypasione terrarium. 26 00:02:10,360 --> 00:02:11,653 Linda je uwielbia. 27 00:02:11,653 --> 00:02:14,822 Alex powtarza, że niepowodzenie to część nauki. 28 00:02:15,532 --> 00:02:18,201 - Co to było? - To ptak! 29 00:02:18,201 --> 00:02:20,954 Widzisz? Wystarczyło poczekać. 30 00:02:23,998 --> 00:02:25,416 Co on robi? 31 00:02:25,416 --> 00:02:28,336 Czerwone oczy! Już to znamy. 32 00:02:28,336 --> 00:02:30,171 Ten ptak jest przeklęty. 33 00:02:37,095 --> 00:02:38,513 Wypraszam sobie. 34 00:02:40,181 --> 00:02:42,392 Teraz muszę zalepić tę dziurę. 35 00:02:45,103 --> 00:02:46,104 W nogi! 36 00:02:59,784 --> 00:03:01,286 Co jest grane? 37 00:03:01,286 --> 00:03:02,829 Dokąd poleciał? 38 00:03:12,589 --> 00:03:14,424 I co to za dźwięk? 39 00:03:14,424 --> 00:03:17,969 Ptak tak zareagował na dźwięki aborygeńskiej tuby. 40 00:03:17,969 --> 00:03:20,513 Która zaczęła sama grać. 41 00:03:21,764 --> 00:03:23,600 Musimy to przerwać. 42 00:03:23,600 --> 00:03:25,018 Zapchaj ją. 43 00:03:25,018 --> 00:03:27,353 Czym? Wszystko tu jest przeklęte. 44 00:03:28,688 --> 00:03:32,108 Szmatki do kurzu Stanleya. Użycz pomocnej dłoni, Russ. 45 00:03:38,781 --> 00:03:40,366 Czuję mrowienie. 46 00:03:40,366 --> 00:03:44,454 Całe moje ciało wibruje od dźwięków tej tuby. 47 00:03:53,463 --> 00:03:56,424 Wyprowadzę cię stąd, mój pierzasty przyjacielu. 48 00:04:00,720 --> 00:04:02,889 Uszkodzone pnącze. 49 00:04:07,685 --> 00:04:10,188 Ta tuba pochodzi z Australii. 50 00:04:10,188 --> 00:04:14,526 Cornelius nabył ją od marszanda z Queensland. 51 00:04:14,526 --> 00:04:17,110 Klątwa budzi w ptakach agresję. 52 00:04:17,110 --> 00:04:19,112 No, zorientowałam się. 53 00:04:21,157 --> 00:04:23,409 Wiedziałem, że znam ten symbol. 54 00:04:23,409 --> 00:04:25,745 Z malunków w jaskiniach. 55 00:04:25,745 --> 00:04:27,288 Oznacza wodę. 56 00:04:28,748 --> 00:04:31,042 A co to za dziwny ptak? 57 00:04:31,626 --> 00:04:34,837 Nie jestem pewien, ale to wygląda na krokodyla. 58 00:04:34,837 --> 00:04:36,965 Wyślę fotki Inali. 59 00:04:36,965 --> 00:04:39,926 Jest rdzenną Australijką i badaczką folkloru. 60 00:04:43,596 --> 00:04:45,640 Jaram się wyprawą na antypody. 61 00:04:45,640 --> 00:04:47,892 Ja też się... jaram, tak? 62 00:04:47,892 --> 00:04:52,939 Jestem w pełni gotów dołączyć do tej bardzo niebezpiecznej przygody. 63 00:04:52,939 --> 00:04:54,190 Serio? 64 00:04:54,190 --> 00:04:56,860 Spokojnie, mam saszetkę podróżnika. 65 00:04:56,860 --> 00:04:58,528 Jesteś pewien? 66 00:04:59,195 --> 00:05:02,031 Nie było mnie, gdy zostałeś zaatakowany. 67 00:05:02,031 --> 00:05:04,659 Tym razem będę, by cię ochronić. 68 00:05:04,659 --> 00:05:09,455 To mój obowiązek, jako strażnika Zakazanego skrzydła i tej rodziny. 69 00:05:09,455 --> 00:05:12,125 Może cię znów zamroczyć. 70 00:05:12,125 --> 00:05:15,086 A ja muszę zostać, bo mam egzamin z biologii. 71 00:05:15,086 --> 00:05:17,130 Trzeba się ustawić, bracie. 72 00:05:17,130 --> 00:05:20,758 Mnie pani Lee podwyższy ocenę za tę wyprawę. 73 00:05:20,758 --> 00:05:23,970 Ja muszę zostać, bo mam zaległości w pracy. 74 00:05:23,970 --> 00:05:28,016 A Stanley może uchodzić za przedmiot, 75 00:05:28,016 --> 00:05:30,018 o ile przestanie się ruszać. 76 00:05:30,018 --> 00:05:31,936 Nie ma problemu. 77 00:05:32,770 --> 00:05:34,314 Nic ci nie jest? 78 00:05:35,023 --> 00:05:39,027 Nie mogę mówić. Jestem przedmiotem. 79 00:05:39,027 --> 00:05:44,616 - Dobrze, Stanley może polecieć. - Dziękuję! Nie pożałujesz tej decyzji. 80 00:05:45,491 --> 00:05:46,618 Nie martw się. 81 00:05:46,618 --> 00:05:49,954 Wzmocniłem wyściółkę, na wypadek odetkania się tuby. 82 00:05:55,168 --> 00:05:57,420 To tym razem oddajemy? 83 00:05:57,420 --> 00:05:59,297 Wygląda niewinnie. 84 00:05:59,297 --> 00:06:01,299 To musimy oddać. 85 00:06:01,299 --> 00:06:03,843 A jego chcemy ci przedstawić. 86 00:06:04,427 --> 00:06:08,014 To Stanley, nasz przyjaciel. Strażnik Zakazanego skrzydła. 87 00:06:09,515 --> 00:06:11,476 Możesz przestać udawać. 88 00:06:11,476 --> 00:06:13,686 Serdeczne pozdrowienia. 89 00:06:15,688 --> 00:06:18,691 Jestem jedynym człowiekiem, z którym się kumplujecie? 90 00:06:21,778 --> 00:06:26,407 Czytanie o podróżach lotniczych a przeżywanie ich to dwie różne rzeczy. 91 00:06:26,991 --> 00:06:28,409 Daleko jeszcze? 92 00:06:30,119 --> 00:06:31,246 Co się dzieje? 93 00:06:31,246 --> 00:06:33,540 To tylko drobne turbulencje. 94 00:06:35,792 --> 00:06:37,126 O nie. 95 00:06:37,126 --> 00:06:38,503 Serio? 96 00:06:39,254 --> 00:06:40,463 Ptak! 97 00:06:41,714 --> 00:06:44,175 Czerwone oczy! 98 00:06:44,175 --> 00:06:46,302 Nie chcę was denerwować, 99 00:06:46,302 --> 00:06:50,223 ale jeśli któryś wleci do silnika, możemy się rozbić. 100 00:06:50,223 --> 00:06:52,392 Jak mam się tym nie denerwować? 101 00:06:56,145 --> 00:06:57,313 Trzymajcie się. 102 00:07:03,570 --> 00:07:04,779 Stanley! 103 00:07:21,254 --> 00:07:23,339 Wszyscy cali? 104 00:07:23,339 --> 00:07:25,717 Tak. Świetna z ciebie pilotka. 105 00:07:26,551 --> 00:07:28,595 Niezły z ciebie parkour. 106 00:07:28,595 --> 00:07:30,805 Wciąż dopracowuję lądowania. 107 00:07:37,896 --> 00:07:39,314 Wszystko dobrze? 108 00:07:39,314 --> 00:07:41,774 Jesteś jakaś nieobecna. 109 00:07:42,358 --> 00:07:45,361 Wszystko dobrze. Cieszę się na wystawę. 110 00:07:45,361 --> 00:07:46,613 Tak? 111 00:07:46,613 --> 00:07:49,532 Wkrótce ma przyjechać tron Sargona. 112 00:07:49,532 --> 00:07:51,659 Pewnie się tym stresujesz. 113 00:07:51,659 --> 00:07:53,661 Nie, nie o to chodzi. 114 00:07:54,245 --> 00:07:58,208 Ktoś się do nas włamał i ukradł kilka rzeczy. 115 00:07:58,208 --> 00:08:00,126 Boję się o rodzinę. 116 00:08:00,126 --> 00:08:02,337 To okropne. 117 00:08:02,337 --> 00:08:06,216 Macie tam sporo cennych artefaktów. 118 00:08:06,216 --> 00:08:09,969 Ciekawe, czy to ma związek z naszą kradzieżą. 119 00:08:09,969 --> 00:08:11,512 Na pewno nie. 120 00:08:11,512 --> 00:08:15,308 Przyślę do was jednego z naszych ochroniarzy. 121 00:08:15,308 --> 00:08:17,477 Dbamy o naszych pracowników. 122 00:08:17,477 --> 00:08:19,062 Pomówię z nim. 123 00:08:27,028 --> 00:08:29,113 Jedziemy już całe wieki. 124 00:08:29,113 --> 00:08:31,366 Ten kraj jest większy, niż sądziłam. 125 00:08:33,493 --> 00:08:35,245 No dobrze, przedmiocie. 126 00:08:35,245 --> 00:08:39,040 - Pamiętaj. - Ani drgnij. Ani słowa. 127 00:08:43,711 --> 00:08:46,172 Cześć, witamy w Australii. 128 00:08:46,172 --> 00:08:48,883 Szkoda, że akurat jestem w Górach Błękitnych. 129 00:08:48,883 --> 00:08:50,343 Są błękitne, ponieważ... 130 00:08:50,343 --> 00:08:53,596 Olejek z eukaliptusów rozprasza się w powietrzu. 131 00:08:54,514 --> 00:08:56,683 Jesteś większym nerdem ode mnie. 132 00:08:57,642 --> 00:08:59,269 To moja córka, Pandora. 133 00:08:59,269 --> 00:09:01,354 Cześć, Inala. Fajny wisiorek. 134 00:09:01,855 --> 00:09:03,106 Dziękuję. 135 00:09:03,106 --> 00:09:06,693 Przy narodzinach przypisujemy dzieciom zwierzę totemiczne. 136 00:09:06,693 --> 00:09:09,320 To zwierzę ma nas chronić i uczyć. 137 00:09:09,320 --> 00:09:10,697 Moim jest kangur. 138 00:09:10,697 --> 00:09:14,993 Uosabia połączenie wielkiej siły i opiekuńczej delikatności. 139 00:09:14,993 --> 00:09:17,537 Przywódca, który nigdy się nie poddaje. 140 00:09:18,288 --> 00:09:20,123 Kojarzę kogoś takiego. 141 00:09:20,123 --> 00:09:21,416 Dostałeś namiary? 142 00:09:21,416 --> 00:09:24,836 Tak, dzięki. Jesteśmy w drodze do zakola rzeki. 143 00:09:24,836 --> 00:09:27,422 Oznaczenia wskazują właśnie na to plemię. 144 00:09:27,422 --> 00:09:32,886 Wszystkie ich tuby wykonano z eukaliptusa, który tam rośnie. Jest piękny, zobaczycie. 145 00:09:52,405 --> 00:09:54,157 Jesteśmy na miejscu. 146 00:09:55,158 --> 00:09:59,037 Ta kraina zachwyca swoim splendorem. 147 00:09:59,037 --> 00:10:01,164 Czy cały świat jest taki piękny? 148 00:10:01,164 --> 00:10:02,832 Na swój sposób. 149 00:10:03,917 --> 00:10:06,961 Russ tłukł mi do głowy, że w Australii żyje 150 00:10:06,961 --> 00:10:10,256 najwięcej śmiercionośnych stworzeń na świecie. 151 00:10:10,840 --> 00:10:12,425 Ale bajer! 152 00:10:12,425 --> 00:10:16,221 Bardzo optymistyczne podejście. 153 00:10:26,814 --> 00:10:28,066 Co robisz? 154 00:10:28,066 --> 00:10:30,235 Czuję więź z naturą. 155 00:10:31,152 --> 00:10:33,404 Słyszę ją i czuję. 156 00:10:34,447 --> 00:10:37,784 Ruch wody. Odgłosy zwierząt. 157 00:10:37,784 --> 00:10:41,246 Wibrują w moim ciele. Nie słyszycie tego? 158 00:10:41,246 --> 00:10:44,791 Nie, ale ja nie jestem z drewna. 159 00:10:44,791 --> 00:10:47,752 Wszystkie tuby są zrobione z tego drzewa. 160 00:10:47,752 --> 00:10:49,712 Od tego możemy zacząć. 161 00:10:54,551 --> 00:11:00,974 O, wspaniały eukaliptusie, zwracamy ci tę przeklętą tubę. 162 00:11:01,849 --> 00:11:04,561 Dobra. Wyciągnę ją z futerału. 163 00:11:05,144 --> 00:11:08,523 Bądź gotów szybko go zamknąć, gdyby nas zaatakowano. 164 00:11:17,782 --> 00:11:19,242 To nie działa. 165 00:11:19,242 --> 00:11:22,704 - Przecież wróciła do domu. - Widać to nie wystarczy. 166 00:11:23,204 --> 00:11:24,873 Wrzucę ją do wody. 167 00:11:28,167 --> 00:11:29,669 Cofnij się! 168 00:11:37,677 --> 00:11:39,888 Co to było? 169 00:11:39,888 --> 00:11:42,181 Trzymajcie się blisko. 170 00:11:58,907 --> 00:12:00,700 Co to za stwór? 171 00:12:03,703 --> 00:12:04,787 Szybko do auta! 172 00:12:15,131 --> 00:12:16,466 Pomocy! 173 00:12:26,726 --> 00:12:28,144 Pandora! 174 00:12:29,729 --> 00:12:31,105 Wsiądź do auta! 175 00:12:31,689 --> 00:12:33,149 Uważaj! 176 00:12:48,081 --> 00:12:51,125 Musimy natychmiast przerwać ten dźwięk. 177 00:12:51,125 --> 00:12:53,503 Gdzie ten potwór, który gonił Stanleya? 178 00:12:53,503 --> 00:12:55,463 Ptaki wszystko zasłaniają! 179 00:12:56,297 --> 00:12:57,882 Mam! Zapnijcie pasy. 180 00:13:00,260 --> 00:13:01,135 Tato! 181 00:13:26,202 --> 00:13:27,203 Kurczaczek! 182 00:13:28,121 --> 00:13:30,790 Co za emocje, prawda? 183 00:13:31,583 --> 00:13:36,337 Kradzież tabliczki z pismem klinowym z lokalnego domu aukcyjnego 184 00:13:36,337 --> 00:13:41,509 nastąpiła po kradzieży innej tabliczki z muzeum w Radżasthanie w Indiach. 185 00:13:43,887 --> 00:13:45,013 Ciekawe... 186 00:13:46,389 --> 00:13:49,017 Tu jest. Rejestr zamroczeń taty. 187 00:13:49,017 --> 00:13:50,393 WPIS 57 – ZAMROCZENIE W MUZEUM 188 00:13:50,393 --> 00:13:51,853 Sprawdźmy. 189 00:13:53,730 --> 00:13:54,981 O nie. 190 00:13:54,981 --> 00:13:56,191 Niedobrze. 191 00:14:02,280 --> 00:14:05,074 Caparaz, ochrona muzeum Paxton. 192 00:14:05,074 --> 00:14:08,244 Wiem, kim pan jest. Georgia mówiła, że kogoś przyśle. 193 00:14:08,244 --> 00:14:10,538 Ponoć mieliście tu włamanie. 194 00:14:10,538 --> 00:14:12,540 Mógłbym się rozejrzeć? 195 00:14:19,839 --> 00:14:23,635 Wyglądał jak połączenie dwóch dziwnych dinozaurów. 196 00:14:23,635 --> 00:14:28,014 Ten opis przypomina mi bunyipa, ale to niemożliwe. 197 00:14:28,014 --> 00:14:30,225 Bunyipy to mityczne stworzenia. 198 00:14:30,225 --> 00:14:33,937 Zapewniam cię, że to coś nie było mityczne. 199 00:14:33,937 --> 00:14:37,148 Mama opowiadała mi historie przy ognisku. 200 00:14:37,148 --> 00:14:40,735 Myślałam, że to bajki, żeby odstraszyć mnie od wody, 201 00:14:40,735 --> 00:14:43,988 ale później poznałam folklor związany z bunyipem. 202 00:14:43,988 --> 00:14:47,909 To opowieść o tym, jak w naturze wszystko jest połączone. 203 00:14:48,535 --> 00:14:53,039 Byli sobie kiedyś dwaj przyjaciele: Monti i Jiemba. 204 00:14:53,873 --> 00:14:56,626 Wspólnie wyrzeźbili aborygeńską tubę. 205 00:14:57,126 --> 00:14:59,754 Symbol wody reprezentuje źródło życia. 206 00:14:59,754 --> 00:15:02,131 A zwierzęta ich własne totemy. 207 00:15:03,007 --> 00:15:07,804 Kazuar Montiego jest lojalny wobec grupy, nawet w chwilach zagrożenia życia. 208 00:15:08,513 --> 00:15:14,936 Krokodyl Jiemby uosabia pierwotną mądrość, spryt i dzikość. 209 00:15:14,936 --> 00:15:21,192 Gra Montiego przyciągała piękne ptaki, a plemię widziało w tym błogosławieństwo. 210 00:15:22,527 --> 00:15:27,740 Ale gra Jiemby przyzywała krokodyle, które siały popłoch wśród współplemieńców. 211 00:15:27,740 --> 00:15:31,119 Jiembie zakazano gry na tubie. 212 00:15:31,119 --> 00:15:34,831 To go rozwścieczyło, bo chociaż krokodyle są groźne, 213 00:15:34,831 --> 00:15:37,709 są ważną częścią naturalnej równowagi, 214 00:15:37,709 --> 00:15:41,504 której cykl życia wymaga zarówno drapieżników, jak i ofiar. 215 00:15:42,130 --> 00:15:45,300 Jiemba chciał, aby Monti poczuł się jak on, 216 00:15:45,300 --> 00:15:48,052 więc rzucił klątwę na tubę. 217 00:15:48,052 --> 00:15:52,015 Odtąd kiedy Monti grał, ptaki stawały się agresywne, 218 00:15:52,015 --> 00:15:54,017 tak jak krokodyle Jiemby. 219 00:15:54,642 --> 00:15:59,564 Monti pogrążył się w rozpaczy i przestał rozmawiać z Jiembą. 220 00:15:59,564 --> 00:16:01,900 Równowaga została zachwiana. 221 00:16:01,900 --> 00:16:06,696 Jiemba zrozumiał, jaki był samolubny, i rozpłakał się tak bardzo, 222 00:16:06,696 --> 00:16:09,240 że pochłonęła go rzeka własnych łez. 223 00:16:09,866 --> 00:16:13,661 Widząc to, Monti rzucił się w toń, by ratować przyjaciela. 224 00:16:14,204 --> 00:16:18,583 Kiedy wypłynęli na powierzchnię, byli już przemienieni w stworzenie, 225 00:16:18,583 --> 00:16:24,005 które reprezentowało połączenie ich totemów: kazuara i krokodyla. 226 00:16:25,673 --> 00:16:30,845 Bunyip, żywy przykład powiązań w naturze. 227 00:16:31,387 --> 00:16:33,848 A wspominają, jak zdjąć tę klątwę? 228 00:16:33,848 --> 00:16:38,269 Aby przerwać klątwę, należy zagrać pieśń bunyipa, 229 00:16:38,269 --> 00:16:40,522 czyli połączenie melodii przyjaciół, 230 00:16:40,522 --> 00:16:43,691 jako symbol harmonii natury, o której zapomnieli. 231 00:16:43,691 --> 00:16:44,943 Super, jak ona leci? 232 00:16:44,943 --> 00:16:49,697 Niestety, jak większość naszej historii przekazywanej ustnie, przepadła. 233 00:16:51,616 --> 00:16:54,953 Powodzenia. Czekam na koniec tej historii. 234 00:16:54,953 --> 00:16:57,455 My też. Dzięki, Inala. 235 00:17:03,294 --> 00:17:07,965 Ta melodia, którą grasz, brzmi jak ta, którą nuciłeś nad rzeką. 236 00:17:07,965 --> 00:17:09,926 Odczuwam wibracje. 237 00:17:09,926 --> 00:17:11,761 Wiem, że to brzmi dziwnie, 238 00:17:11,761 --> 00:17:15,431 ale te wibracje zgrywają się z dźwiękami znad rzeki. 239 00:17:15,431 --> 00:17:19,435 To było połączenie ptaków, krokodyli i wody. 240 00:17:19,435 --> 00:17:20,561 Ptaki... 241 00:17:23,648 --> 00:17:24,732 krokodyl... 242 00:17:28,194 --> 00:17:29,696 i woda. 243 00:17:31,614 --> 00:17:33,992 Symbole z tuby. 244 00:17:33,992 --> 00:17:36,160 I części składowe bunyipa. 245 00:17:36,160 --> 00:17:38,079 Serio jesteś z tym powiązany. 246 00:17:38,079 --> 00:17:41,374 Tuba i dźwięki, które słyszę i czuję, 247 00:17:41,374 --> 00:17:43,918 przekazują mi pieśń bunyipa – 248 00:17:43,918 --> 00:17:46,462 jednoczącą pieśń, o której mówiła Inala. 249 00:17:46,462 --> 00:17:50,717 Jeśli te dźwięki to pieśń bunyipa, to powinny złamać klątwę. 250 00:17:50,717 --> 00:17:54,470 Musimy tam wrócić. Zagram na tubie to, co słyszę. 251 00:17:54,470 --> 00:17:57,015 To podobne do gry na harmonijce. 252 00:17:57,015 --> 00:17:58,349 Łatwizna. 253 00:18:02,937 --> 00:18:04,230 To wszystko. 254 00:18:14,073 --> 00:18:16,284 Nie widziałem śladów włamania, 255 00:18:16,284 --> 00:18:18,953 ale nie odstępowała mnie na krok. 256 00:18:18,953 --> 00:18:20,580 Coś tu śmierdzi. 257 00:18:36,137 --> 00:18:38,306 To na pewno najlepszy plan? 258 00:18:38,306 --> 00:18:41,601 Nie będziesz miał się jak ochronić. 259 00:18:42,435 --> 00:18:45,230 Zaryzykuję. Zostałem powołany. 260 00:18:45,230 --> 00:18:48,274 To mój obowiązek, który muszę wykonać sam. 261 00:18:50,235 --> 00:18:52,987 - Poradzisz sobie. - Raz kozie śmierć. 262 00:18:56,199 --> 00:18:57,200 Dam radę. 263 00:19:21,891 --> 00:19:24,686 Dobra, myliłem się. Trudno się na tym gra. 264 00:19:32,151 --> 00:19:33,444 Musimy mu zaufać. 265 00:19:50,295 --> 00:19:52,338 - Dość tego! - Pandora! 266 00:19:54,465 --> 00:19:55,466 Pandoro, stój! 267 00:19:57,552 --> 00:19:58,845 To moje zadanie. 268 00:20:43,348 --> 00:20:44,807 To działa! 269 00:21:02,408 --> 00:21:04,452 To było odjazdowe! 270 00:21:05,203 --> 00:21:08,373 Równowaga została przywrócona. 271 00:21:08,873 --> 00:21:11,793 A klątwa przełamana. 272 00:21:11,793 --> 00:21:14,212 Byłeś taki dzielny! 273 00:21:14,212 --> 00:21:16,256 Brawo, historia na książkę. 274 00:21:16,256 --> 00:21:20,468 A może też materiał na folkową pieśń? 275 00:21:21,553 --> 00:21:22,762 No pewnie. 276 00:21:28,101 --> 00:21:29,936 Kolejny artefakt zwrócony. 277 00:21:31,771 --> 00:21:33,523 Jak dobrze, że wróciłeś. 278 00:21:33,523 --> 00:21:35,692 Brakowało mi tu ciebie. 279 00:21:35,692 --> 00:21:37,068 Ja też się cieszę. 280 00:21:37,068 --> 00:21:41,739 Ale szykuję się na kolejną wyprawę... za jakieś sto lat. 281 00:21:41,739 --> 00:21:45,952 No coś ty. Nie masz miliona pytań o Australię? 282 00:21:49,080 --> 00:21:50,915 Pogadamy na górze. 283 00:21:59,007 --> 00:22:01,342 Czy tatę zamroczyło na wyprawie? 284 00:22:01,342 --> 00:22:03,303 Nie, a czemu? 285 00:22:03,303 --> 00:22:06,681 Z różnych części świata wykradane są artefakty. 286 00:22:06,681 --> 00:22:08,266 No i? 287 00:22:08,266 --> 00:22:10,476 Myślę, że tata to robi. 288 00:22:10,476 --> 00:22:11,769 Mam dowód. 289 00:22:14,606 --> 00:22:15,773 Co to ma... 290 00:22:26,743 --> 00:22:30,079 Teraz ja przejmę dowodzenie, Alex. 291 00:23:02,320 --> 00:23:04,322 Napisy: Daria Okoniewska