1 00:00:22,272 --> 00:00:24,232 Jesteśmy gotowi do pogrzebu. 2 00:00:40,832 --> 00:00:41,708 To teraz… 3 00:00:43,543 --> 00:00:45,045 pożegnajmy mojego ojca. 4 00:01:16,493 --> 00:01:22,624 LEE JU-WOON (MICHAEL) 5 00:01:40,433 --> 00:01:41,601 Szefie. 6 00:01:42,727 --> 00:01:44,604 Jeśli zwiewa pan do Rosji, 7 00:01:44,687 --> 00:01:49,067 nie powinien pan zmienić imienia na Aleksander albo Siergiej? 8 00:01:49,818 --> 00:01:53,196 Ty gnoju, myślisz, że ja uciekam? 9 00:01:53,279 --> 00:01:55,240 Zastawiam pułapkę, kretynie! 10 00:01:55,990 --> 00:01:57,534 Wszystko zaplanowałem. 11 00:01:58,493 --> 00:01:59,702 Co za gnoje. 12 00:02:00,203 --> 00:02:02,705 Tylko czekaj, a zobaczysz, kto przeżyje. 13 00:02:03,665 --> 00:02:06,334 Minęło 20 minut. Gdzie kapitan, do cholery? 14 00:02:06,417 --> 00:02:08,419 Dziś nie powinien się spóźniać. 15 00:02:08,920 --> 00:02:10,755 - Sprawdź to. - Jasne. 16 00:02:12,966 --> 00:02:14,968 Wysiadaj z auta, durniu! 17 00:02:15,051 --> 00:02:15,885 Już. 18 00:02:21,683 --> 00:02:22,684 Hej. 19 00:02:22,767 --> 00:02:25,436 - Gdzie kapitan Gwiazdy? - Nie wiem. 20 00:02:25,520 --> 00:02:27,856 Gwiazda. Gdzie kapitan? 21 00:02:28,398 --> 00:02:29,858 Nie wiem. 22 00:02:37,365 --> 00:02:38,700 Zadzwonię do niego. 23 00:02:38,783 --> 00:02:40,285 Zadzwonię do kapitana. 24 00:03:15,904 --> 00:03:16,988 Hej! 25 00:03:17,071 --> 00:03:18,281 Chodźcie tu wszyscy. 26 00:03:18,364 --> 00:03:20,491 Mamy nowe twarze. Zróbmy zdjęcie. 27 00:03:20,575 --> 00:03:22,952 - Zbierzcie się. - Trochę czasu minęło. 28 00:03:23,036 --> 00:03:24,996 Wiecie, co mówią starsi? 29 00:03:25,079 --> 00:03:27,999 Na koniec zostają tylko zdjęcia. Chodźcie tu. 30 00:03:28,082 --> 00:03:29,125 Dobra, zróbmy to. 31 00:03:29,209 --> 00:03:30,835 Pękam. Za dużo zjadłem? 32 00:03:30,919 --> 00:03:33,922 Chodźcie tu, głąby! 33 00:03:34,005 --> 00:03:35,423 Hej, nowi, chodźcie. 34 00:03:35,506 --> 00:03:37,217 Stańcie w środku. Już. 35 00:03:37,884 --> 00:03:40,595 No dobra. Uśmiechnijcie się. 36 00:03:41,095 --> 00:03:42,096 Stańcie tutaj. 37 00:03:42,722 --> 00:03:43,556 Chodźcie. 38 00:03:44,390 --> 00:03:46,601 Gotowi? Trochę bliżej. 39 00:03:46,684 --> 00:03:48,645 Uśmiechajcie się. 40 00:03:48,728 --> 00:03:50,813 Raz, dwa, trzy. 41 00:04:14,170 --> 00:04:15,338 A tyś co za jeden? 42 00:04:57,880 --> 00:04:59,716 Ty sukinsynu! Szlag! 43 00:05:00,425 --> 00:05:02,051 Kto cię nasłał, skurwielu? 44 00:05:02,552 --> 00:05:03,386 No kto? 45 00:05:04,345 --> 00:05:05,596 Ty draniu pierdolony. 46 00:05:08,516 --> 00:05:09,517 Sukinsyn. 47 00:05:09,600 --> 00:05:11,602 Sim Seong-won nie da się zabić! 48 00:05:12,103 --> 00:05:13,771 Szlag by ich. 49 00:05:17,734 --> 00:05:19,986 Zajebiście. Co za gnidy! 50 00:05:23,281 --> 00:05:25,742 Pieprzone dupki. Gdzie moja forsa? 51 00:05:26,909 --> 00:05:30,038 Moja forsa. Dranie. Nie dam się zabić. 52 00:05:37,003 --> 00:05:38,129 Ty sukinsynu. 53 00:05:40,173 --> 00:05:43,551 Sim Seong-won nie da się zabić! Powiedz im to, skurwielu! 54 00:05:53,061 --> 00:05:53,978 Yang-sik! 55 00:05:55,813 --> 00:05:56,647 Yang-sik! 56 00:05:56,731 --> 00:05:58,149 Tu jestem, szefie! 57 00:05:59,025 --> 00:06:00,777 Pan krwawi! 58 00:06:00,860 --> 00:06:02,320 Gdzieś ty się podziewał? 59 00:06:02,403 --> 00:06:04,530 Oberwałem cztery razy. 60 00:06:05,031 --> 00:06:06,616 Idź po jakiś ręcznik. 61 00:06:11,120 --> 00:06:12,121 Kurwa. 62 00:06:17,668 --> 00:06:18,795 Powiem im, 63 00:06:20,296 --> 00:06:21,631 że tak pan zginął. 64 00:06:21,714 --> 00:06:24,258 Ty sukinsynu. 65 00:06:27,220 --> 00:06:28,054 Skurwiel. 66 00:06:40,024 --> 00:06:41,150 Jasna cholera. 67 00:06:41,984 --> 00:06:43,528 Co za uparty gnojek. 68 00:06:59,919 --> 00:07:01,671 Pozbyłem się Sim Seong-wona. 69 00:07:01,754 --> 00:07:02,880 Dobra robota. 70 00:07:09,303 --> 00:07:11,055 Sim Seong-won usunięty. 71 00:07:11,722 --> 00:07:13,015 Doskonale. 72 00:07:15,059 --> 00:07:17,979 Czyli prawie skończyliśmy. 73 00:07:18,896 --> 00:07:21,399 Tak, już jesteśmy. Idziemy na górę. 74 00:07:23,526 --> 00:07:24,360 Czekaj. 75 00:07:25,319 --> 00:07:27,321 Gdzie Cha Yeong-do? 76 00:07:44,297 --> 00:07:45,214 Czy już 77 00:07:46,174 --> 00:07:47,842 podjął pan decyzję? 78 00:08:36,599 --> 00:08:37,600 Nam Gi-jun. 79 00:08:38,851 --> 00:08:40,102 Masz pecha. 80 00:08:40,603 --> 00:08:42,605 Najpierw chciałem zabić Cha Yeong-do. 81 00:09:21,936 --> 00:09:23,729 No, wrażenia to ty nie robisz. 82 00:09:26,232 --> 00:09:27,608 Zupełnie jak twój brat. 83 00:09:30,945 --> 00:09:31,988 Więc to ty. 84 00:09:33,698 --> 00:09:35,032 Ty zabiłeś Gi-seoka. 85 00:12:18,571 --> 00:12:19,447 Posłuchajcie. 86 00:12:20,698 --> 00:12:22,783 Wybuduję nowy plac. 87 00:12:24,201 --> 00:12:26,954 Za czasów ojca musieliśmy kryć się w cieniu. 88 00:12:28,080 --> 00:12:30,332 Teraz wszystko będzie legalnie, 89 00:12:31,584 --> 00:12:36,380 w pełnym świetle, żeby nikt nie śmiał nas tknąć. 90 00:12:37,840 --> 00:12:40,760 Nie zdołam tego zrobić jako syn Lee Ju-woona. 91 00:12:42,136 --> 00:12:44,972 Ale mogę jako prokurator Lee Geum-son. 92 00:13:08,996 --> 00:13:10,873 O kurwa. 93 00:13:42,780 --> 00:13:43,864 Nie sądzi pan, 94 00:13:44,657 --> 00:13:46,700 że za często się spotykamy? 95 00:13:47,952 --> 00:13:50,037 W końcu nie jesteśmy rodziną. 96 00:13:53,165 --> 00:13:54,708 Chcę o coś zapytać. 97 00:13:56,836 --> 00:13:58,420 Naprawdę pan wiedział? 98 00:13:59,839 --> 00:14:01,966 Tak pan mówił na przesłuchaniu. 99 00:14:02,967 --> 00:14:06,971 Że wie pan, kto to wszystko ze mną zaplanował. 100 00:14:17,857 --> 00:14:19,859 LEE GEUM-SON — LEE JU-WOON 101 00:14:19,942 --> 00:14:23,070 Idioci. Mieli być ostrożni. Cholera… 102 00:14:25,614 --> 00:14:26,615 Ten pendrive’y… 103 00:14:27,241 --> 00:14:29,201 Wie pan w ogóle, co na nich jest? 104 00:14:30,536 --> 00:14:34,206 To Lee Geum-son powiedział, 105 00:14:34,999 --> 00:14:38,669 żeby zacząć wojnę Juwoonu z Bongsanem i przejąć kontrolę. 106 00:14:40,421 --> 00:14:42,381 A wszystkie dowody 107 00:14:43,257 --> 00:14:44,758 są tam. 108 00:14:53,142 --> 00:14:54,560 Co pan na to? 109 00:14:56,186 --> 00:14:57,771 Załatwi pan Lee Geum-sona 110 00:14:58,981 --> 00:15:01,233 i będzie pan tu rządził. 111 00:15:01,734 --> 00:15:05,905 Skoro Lee Ju-woon i Gu Bong-san mogli, to czemu nie pan? 112 00:15:06,906 --> 00:15:09,450 A ja cały czas będę pana krył. 113 00:15:11,660 --> 00:15:13,495 Zamiast składać mi oferty… 114 00:15:15,915 --> 00:15:17,541 należałoby prosić o przebaczenie. 115 00:15:20,377 --> 00:15:23,130 Drań nie weźmie nawet tego, co mu oferują. 116 00:15:23,213 --> 00:15:25,925 Myśli pan, że jest od nas lepszy? 117 00:15:46,487 --> 00:15:47,321 Kurwa. 118 00:15:58,415 --> 00:15:59,541 Ty sukinsynu! 119 00:17:06,900 --> 00:17:07,943 Chcesz żyć? 120 00:17:11,739 --> 00:17:13,282 Niech mnie pan nie zabija. 121 00:17:36,388 --> 00:17:37,848 Moje kondolencje. 122 00:17:44,730 --> 00:17:45,731 Czy to krew? 123 00:17:47,858 --> 00:17:48,776 Co to za jeden? 124 00:17:49,693 --> 00:17:50,527 Proszę pana. 125 00:17:53,572 --> 00:17:54,406 Panie Choi. 126 00:18:24,103 --> 00:18:25,062 O rety. 127 00:18:26,105 --> 00:18:29,108 Czyli Shimane zawalił sprawę. 128 00:18:31,401 --> 00:18:32,820 A Cha Yeong-do? 129 00:18:35,239 --> 00:18:36,448 Nie żyje, prawda? 130 00:18:38,909 --> 00:18:42,121 A więc nie jest tak źle. Przynajmniej nie żyje. 131 00:18:42,788 --> 00:18:43,872 Czemu to zrobiłeś? 132 00:18:45,791 --> 00:18:47,876 A pan, panie Nam Gi-jun? 133 00:18:49,336 --> 00:18:53,257 Ojciec chciał, żeby przejął pan Juwoon. Czemu pan mu odmówił? 134 00:18:56,176 --> 00:19:00,097 Każdy tutaj zabiłby dla tego stanowiska. 135 00:19:00,180 --> 00:19:04,017 Ja odchodziłem od zmysłów, choć było w zasięgu ręki. 136 00:19:04,893 --> 00:19:06,728 Więc dlaczego pan i pański brat 137 00:19:06,812 --> 00:19:10,065 zachowywaliście się, jakby nie było nic warte? 138 00:19:10,149 --> 00:19:11,024 To wszystko? 139 00:19:15,654 --> 00:19:17,114 Tylko o to chodziło? 140 00:19:23,537 --> 00:19:25,747 Niech pan coś zje przed wyjściem. 141 00:19:25,831 --> 00:19:29,501 To może być pański ostatni ciepły posiłek na wolności. 142 00:19:32,754 --> 00:19:34,173 Twój również. 143 00:19:35,340 --> 00:19:37,134 Teraz tylko ty pozostałeś. 144 00:19:42,055 --> 00:19:43,432 Pogrzeb jest jutro? 145 00:19:47,477 --> 00:19:49,354 Przeżyj do tego czasu… 146 00:19:52,274 --> 00:19:53,483 i go pożegnaj. 147 00:20:28,310 --> 00:20:30,812 JUWOON 148 00:20:34,566 --> 00:20:37,277 Przepraszam, że tyle to trwało. 149 00:20:37,778 --> 00:20:40,072 NAM GI-SEOK 150 00:20:41,740 --> 00:20:43,075 Wkrótce się zobaczymy. 151 00:20:57,756 --> 00:20:58,590 Proszę. 152 00:20:58,674 --> 00:21:00,842 LEE GEUM-SON 153 00:21:00,926 --> 00:21:02,052 Co to jest? 154 00:21:02,803 --> 00:21:06,223 Na razie to przechowaj. Odezwę się. 155 00:21:12,688 --> 00:21:13,730 Hae-beom. 156 00:21:16,108 --> 00:21:17,734 Skończ już z tym. 157 00:21:19,152 --> 00:21:19,987 Z czym? 158 00:21:20,696 --> 00:21:23,532 Chun-seok i Byeong-ho… 159 00:21:25,409 --> 00:21:26,576 Ich już nie ma. 160 00:21:30,080 --> 00:21:31,498 Ktoś musi przeżyć 161 00:21:33,000 --> 00:21:34,376 i to zakończyć. 162 00:21:37,045 --> 00:21:39,256 Raczej niełatwo było to znaleźć. 163 00:21:43,135 --> 00:21:46,972 Znalazłeś moje zagraniczne konto bankowe, żeby mnie szantażować. 164 00:21:47,764 --> 00:21:48,598 Doprawdy? 165 00:21:55,647 --> 00:21:57,107 Idź się przewietrzyć. 166 00:21:57,774 --> 00:21:58,608 Tak jest. 167 00:22:06,867 --> 00:22:08,201 PLAN FUZJI I PRZEJĘCIA 168 00:22:08,285 --> 00:22:11,330 Mam się nie wtrącać w fuzję Juwoonu i Bongsanu? 169 00:22:12,956 --> 00:22:14,583 Stracili szefa. 170 00:22:15,459 --> 00:22:17,753 Nie lepiej, żebyśmy ich przejęli? 171 00:22:19,796 --> 00:22:20,630 „My”? 172 00:22:20,714 --> 00:22:21,798 Grupa Juwoon. 173 00:22:26,762 --> 00:22:29,848 Dobra. Powiedzmy, że się na to zgodzę. 174 00:22:31,141 --> 00:22:32,934 Co będę z tego miał? 175 00:22:38,815 --> 00:22:42,277 Posiedzi pan dłużej na tym fotelu. 176 00:22:52,788 --> 00:22:56,124 To wszystko? Tylko fuzja i przejęcie? 177 00:22:57,125 --> 00:22:57,959 Tak. 178 00:23:17,354 --> 00:23:19,147 UMOWA PARTNERSTWA BIZNESOWEGO 179 00:23:19,231 --> 00:23:20,232 JUWOON LEE GEUM-SON 180 00:23:20,315 --> 00:23:21,525 BONGSAN HONG HYEON-SEOK, 181 00:23:24,820 --> 00:23:25,862 PROKURATURA 182 00:23:45,424 --> 00:23:46,258 LEE GEUM-SON 183 00:23:55,225 --> 00:23:58,186 240407_LEE GEUM-SON NAGRANIE_18:48 184 00:24:06,611 --> 00:24:08,155 Wykorzystamy Gu Jun-mo 185 00:24:09,781 --> 00:24:11,908 do pozbycia się Nam Gi-seoka. 186 00:24:23,587 --> 00:24:25,755 Panie prokuratorze, Lee Geum-son. 187 00:24:39,936 --> 00:24:43,106 Dziękuję wszystkim za przybycie. Jestem Lee Geum-son. 188 00:24:44,608 --> 00:24:47,444 Jak wszyscy wiecie, zebraliśmy się tu, 189 00:24:47,527 --> 00:24:51,823 by uczcić fuzję Juwoonu i Bongsanu. 190 00:24:53,074 --> 00:24:57,037 W dniu dzisiejszym zostałem nowym dyrektorem naczelnym Juwoonu. 191 00:24:57,662 --> 00:25:02,000 Wciąż jestem też prokuratorem w Prokuraturze Okręgowej. 192 00:25:03,627 --> 00:25:05,337 Zimno jak cholera. 193 00:25:14,513 --> 00:25:15,764 PROKURATOR ZLECA ZABÓJSTWO 194 00:25:15,847 --> 00:25:19,684 Zrobiłam, o co pan prosił, ale czy to na pewno w porządku? 195 00:25:23,813 --> 00:25:25,065 O cholera. 196 00:25:26,983 --> 00:25:29,653 Jakby co, ja nie miałam z tym nic wspólnego. 197 00:25:29,736 --> 00:25:30,570 WYSŁANO 198 00:25:30,654 --> 00:25:34,115 Zamierzam stworzyć nowy system. 199 00:25:35,242 --> 00:25:36,993 Ale nie obawiajcie się. 200 00:25:37,577 --> 00:25:40,497 Chcę tylko spróbować innego podejścia. 201 00:25:43,375 --> 00:25:47,337 Zatrzymamy wszystkich członków i wprowadzimy poprawki w systemie. 202 00:25:47,420 --> 00:25:49,256 To rozwiąże wszystkie problemy. 203 00:25:50,799 --> 00:25:53,677 Dopilnuję, żeby wasze nielegalne zyski 204 00:25:54,594 --> 00:25:57,264 nie były już uważane za nielegalne. 205 00:25:58,098 --> 00:26:00,225 Plac z mojej wizji 206 00:26:01,309 --> 00:26:04,312 to miejsce, w którym nie ma już granicy 207 00:26:04,938 --> 00:26:06,481 między światłem a cieniem. 208 00:26:07,983 --> 00:26:10,652 Nikt nie będzie wytykał was palcami. 209 00:26:11,361 --> 00:26:15,407 To znaczy, nikt nie będzie nas wytykał palcami 210 00:26:17,075 --> 00:26:18,868 na nowym placu, który zbuduję. 211 00:26:37,554 --> 00:26:38,597 Słuchaj, Lee. 212 00:26:39,097 --> 00:26:42,976 Prokurator generalny bardzo się starał, żeby to dobrze wypadło. 213 00:26:43,685 --> 00:26:45,186 Przesadzasz. 214 00:26:46,855 --> 00:26:50,317 Czego możemy się spodziewać? 215 00:26:52,819 --> 00:26:54,362 Może ja o coś zapytam. 216 00:26:55,697 --> 00:26:58,491 Jakich stanowisk panowie oczekujecie? 217 00:27:09,127 --> 00:27:11,046 Przepraszam, panie prokuratorze. 218 00:27:11,129 --> 00:27:12,297 Proszę spojrzeć. 219 00:27:12,797 --> 00:27:15,425 - Co tam masz? - Proszę sprawdzić wiadomości. 220 00:27:20,680 --> 00:27:22,891 LEE ZLECIŁ ZABÓJSTWO NAM GI-SEOKA 221 00:27:27,270 --> 00:27:28,104 O co chodzi? 222 00:27:30,607 --> 00:27:31,566 Bardzo dziękuję. 223 00:27:31,650 --> 00:27:33,485 Powinniśmy już iść. 224 00:27:39,532 --> 00:27:41,326 Imponujące. 225 00:27:50,210 --> 00:27:51,836 Oto najświeższe wiadomości. 226 00:27:51,920 --> 00:27:54,547 Prokurator jest zamieszany w zabójstwo, 227 00:27:54,631 --> 00:27:56,299 co budzi wiele kontrowersji. 228 00:27:56,383 --> 00:28:00,804 Tym prokuratorem jest Lee Geum-son z Prokuratury Okręgowej w Seulu. 229 00:28:00,887 --> 00:28:02,931 Posłuchajmy nagrania. 230 00:28:04,015 --> 00:28:05,767 Wykorzystamy Gu Jun-mo 231 00:28:06,267 --> 00:28:08,144 do pozbycia się Nam Gi-seoka. 232 00:28:10,230 --> 00:28:11,648 Powiem to jeszcze raz. 233 00:28:12,982 --> 00:28:18,321 Chcę Juwoonu i Bongsanu. 234 00:28:23,993 --> 00:28:25,120 A to, kurwa, 235 00:28:26,496 --> 00:28:27,330 co? 236 00:28:32,210 --> 00:28:36,172 Prokuratura w trybie natychmiastowym zwolniła pana Lee ze stanowiska 237 00:28:36,256 --> 00:28:37,632 i wezwała do szybkiego… 238 00:28:37,716 --> 00:28:38,717 Schrzaniłeś. 239 00:28:41,344 --> 00:28:44,139 Tyle gadania o nowym systemie itp. 240 00:28:44,639 --> 00:28:46,725 To chciałeś nam pokazać? 241 00:28:49,185 --> 00:28:50,437 A o co chodzi? 242 00:28:53,440 --> 00:28:55,150 Nadal nie rozumiesz? 243 00:28:56,276 --> 00:28:58,987 Jesteś skończony. To wszystko jest skończone. 244 00:29:01,114 --> 00:29:02,782 Jeszcze nie. 245 00:29:02,866 --> 00:29:05,076 Ściągnijcie ich z powrotem. 246 00:29:05,160 --> 00:29:06,828 Pieprzony idiota. 247 00:29:12,709 --> 00:29:13,710 Zapamiętaj sobie… 248 00:29:15,545 --> 00:29:17,797 Jeśli chcesz nas pogrążyć, nic z tego. 249 00:29:18,298 --> 00:29:21,050 Gra skończona. Rozumiesz? 250 00:29:21,134 --> 00:29:22,761 Pieprzony drań. 251 00:29:24,679 --> 00:29:26,389 Co za świr. 252 00:29:35,899 --> 00:29:36,733 Pierdol się. 253 00:29:52,415 --> 00:29:53,249 Pierdol się. 254 00:29:56,085 --> 00:29:57,045 Dość. 255 00:29:58,171 --> 00:29:59,631 Ja się tym zajmę. 256 00:30:01,508 --> 00:30:02,717 Pan powinien iść. 257 00:30:03,426 --> 00:30:06,221 Czemu? To moje miejsce. Ściągnijcie wszystkich. 258 00:30:06,304 --> 00:30:07,138 Puszczaj! 259 00:30:07,222 --> 00:30:09,390 Skończ już, do cholery! 260 00:30:11,476 --> 00:30:14,437 Zaufaliśmy ci i doszliśmy aż tutaj. 261 00:30:16,064 --> 00:30:18,316 Jeśli to schrzanisz, daję słowo… 262 00:30:29,661 --> 00:30:31,204 Powinien pan iść. 263 00:30:34,833 --> 00:30:35,834 Panie dyrektorze… 264 00:30:38,294 --> 00:30:39,254 Schodami. 265 00:31:17,834 --> 00:31:18,877 Zatrzymajcie go. 266 00:31:37,562 --> 00:31:38,938 Przyjdziecie do mnie 267 00:31:41,065 --> 00:31:42,734 czy ja mam przyjść do was? 268 00:31:47,864 --> 00:31:48,698 Stać! 269 00:31:53,703 --> 00:31:54,662 Przepuśćcie go. 270 00:32:05,924 --> 00:32:07,133 Wynoście się stąd. 271 00:32:31,699 --> 00:32:32,617 Gi-jun. 272 00:32:36,079 --> 00:32:37,288 Czy nie mógłbyś… 273 00:32:40,083 --> 00:32:41,334 na tym skończyć? 274 00:32:44,212 --> 00:32:45,505 Sporo czasu minęło, 275 00:32:46,798 --> 00:32:48,508 od kiedy mnie tak nazywałeś. 276 00:32:50,134 --> 00:32:51,219 Jako przyjaciel… 277 00:32:53,429 --> 00:32:55,807 i przez wzgląd na dawne czasy, proszę. 278 00:32:57,767 --> 00:32:58,643 Skończ już. 279 00:33:03,272 --> 00:33:05,483 Tak myślałem. 280 00:33:11,572 --> 00:33:12,490 Chodźmy. 281 00:33:13,992 --> 00:33:15,201 Odprowadzę cię. 282 00:33:59,495 --> 00:34:02,665 Ja tylko wykonuję swoją pracę. 283 00:34:03,791 --> 00:34:04,709 Rozumiesz? 284 00:34:37,533 --> 00:34:38,367 W porządku. 285 00:34:44,665 --> 00:34:46,876 Idź. Dokończ to, co zacząłeś. 286 00:34:51,547 --> 00:34:52,381 Dobrze. 287 00:34:55,051 --> 00:34:56,135 Do zobaczenia. 288 00:36:08,916 --> 00:36:11,043 Jakie to uczucie siedzieć w tym fotelu? 289 00:36:14,172 --> 00:36:15,923 Zrobiłeś to wszystko, 290 00:36:17,341 --> 00:36:19,844 żeby zasiąść na tym miejscu, tak? 291 00:36:21,387 --> 00:36:22,471 Sam nie wiem. 292 00:36:24,223 --> 00:36:27,185 Nie jest tak wspaniale, jak myślałem. 293 00:36:28,477 --> 00:36:30,897 Różne gówna robiłem, żeby się tu znaleźć. 294 00:36:31,397 --> 00:36:33,357 Gdybym wiedział, że to bez sensu… 295 00:36:36,694 --> 00:36:37,904 Każdy tak to czuje. 296 00:36:38,779 --> 00:36:40,823 Robią wszystko, by się tu znaleźć. 297 00:36:42,867 --> 00:36:44,493 A kiedy im się w końcu uda, 298 00:36:45,244 --> 00:36:46,621 pozostaje tylko pustka. 299 00:36:48,789 --> 00:36:52,335 Bo stąd można się już tylko stoczyć. 300 00:36:53,586 --> 00:36:56,923 Kurwa mać. Może wy tak myślicie. 301 00:36:59,425 --> 00:37:00,635 Ale ja… 302 00:37:00,718 --> 00:37:03,596 Mnie podobała się walka. 303 00:37:05,139 --> 00:37:07,225 Uwielbiałem napięcie przed nią 304 00:37:07,767 --> 00:37:11,103 i pośpiech przy wymierzanym ciosie. 305 00:37:12,396 --> 00:37:16,359 Ale najlepsze było to, co przyszło po wygranej. 306 00:37:17,401 --> 00:37:19,946 To, jak patrzyli na mnie przyjaciele. 307 00:37:21,989 --> 00:37:23,282 Mój ojciec 308 00:37:23,866 --> 00:37:28,621 pewnie miał to przez całe życie. Bardzo mu tego zazdrościłem. 309 00:37:30,122 --> 00:37:32,875 Szacunku. Podziwu. 310 00:37:37,880 --> 00:37:38,714 To… 311 00:37:40,508 --> 00:37:42,510 ani podziw, ani szacunek. 312 00:37:44,428 --> 00:37:45,721 To strach. 313 00:37:47,431 --> 00:37:48,849 I staje się ciężarem. 314 00:37:54,188 --> 00:37:55,314 Prezes… 315 00:37:57,817 --> 00:38:00,111 nie chciał, żebyś dźwigał ten ciężar. 316 00:38:01,195 --> 00:38:02,530 Wiedział, jaki to ból. 317 00:38:02,613 --> 00:38:05,199 Kurwa. Dość już gadki o moim ojcu. 318 00:38:06,617 --> 00:38:09,412 Jedna rzecz mnie ciekawi 319 00:38:09,495 --> 00:38:11,289 i naprawdę tego nie rozumiem. 320 00:38:12,039 --> 00:38:15,042 Po co posuwać się tak daleko? Serio. 321 00:38:15,126 --> 00:38:19,005 Czemu robi pan to teraz, po tylu latach? 322 00:38:20,131 --> 00:38:22,758 Porzucił pan wszystko i zwiał. 323 00:38:24,593 --> 00:38:26,679 Przeze mnie wszystko się zaczęło. 324 00:38:28,306 --> 00:38:30,766 To przeze mnie Gi-seok… 325 00:38:35,062 --> 00:38:37,273 Tak to już jest w tym biznesie. 326 00:38:44,655 --> 00:38:46,407 Kiedy już w niego wejdziesz… 327 00:38:49,201 --> 00:38:50,328 nie skończysz żywy. 328 00:38:50,411 --> 00:38:51,245 Nie radzę. 329 00:38:51,996 --> 00:38:53,497 Kurwa mać! 330 00:38:53,581 --> 00:38:56,667 Miał pan tego nie robić! 331 00:39:17,605 --> 00:39:19,815 Śmiało, strzelaj. 332 00:39:29,075 --> 00:39:30,659 Mój ojciec miał rację. 333 00:39:32,536 --> 00:39:33,496 Powiedział, 334 00:39:34,538 --> 00:39:36,791 że wy macie koszmary na co dzień. 335 00:39:38,084 --> 00:39:41,504 Szlag. Nigdy się do tego nie nadawałem. 336 00:39:46,592 --> 00:39:47,426 Ale… 337 00:39:50,137 --> 00:39:53,391 dziękuję, że mnie pan wysłuchał. 338 00:40:11,075 --> 00:40:11,909 Kurwa! 339 00:40:11,992 --> 00:40:12,993 Ty… 340 00:40:14,787 --> 00:40:16,622 nie zasługujesz na taką śmierć. 341 00:40:36,725 --> 00:40:37,560 Idź… 342 00:40:39,562 --> 00:40:41,188 Błagaj o przebaczenie. 343 00:40:44,108 --> 00:40:47,486 Nie mów mi, co mam robić, gnoju. 344 00:42:07,316 --> 00:42:09,276 Ciekaw byłem, kto tu przyjeżdża. 345 00:42:13,030 --> 00:42:14,365 Ale jest całkiem miło. 346 00:42:17,993 --> 00:42:18,827 Gi-jun. 347 00:42:21,121 --> 00:42:24,083 Może też powinienem tu pracować. Zostawić wszystko. 348 00:42:26,877 --> 00:42:27,711 Jasne. 349 00:42:28,504 --> 00:42:30,881 Rzuć wszystko i przyjedź tu. 350 00:42:31,507 --> 00:42:33,968 Obaj poprowadzimy ten kemping. 351 00:42:38,055 --> 00:42:39,431 Co cię opętało? 352 00:44:05,517 --> 00:44:08,812 ZERO LITOŚCI 353 00:47:00,108 --> 00:47:03,111 Napisy: Anetta Radolińska-Czwaczka