1
00:00:45,295 --> 00:00:47,881
- Jak twoja 20-minutowa noc?
- Krótka.
2
00:00:47,881 --> 00:00:50,092
- Nic więcej nie przyszło z góry?
- Nie.
3
00:00:50,717 --> 00:00:52,553
Sprawdzę Rozwódkę.
4
00:01:07,985 --> 00:01:08,902
Paloma?
5
00:01:08,902 --> 00:01:10,279
Wizualizacje do torebek.
6
00:01:12,030 --> 00:01:13,574
Dobrze. Czerwony i zielony.
7
00:01:14,283 --> 00:01:15,534
Pokażcie mi projekty.
8
00:01:16,493 --> 00:01:19,329
Dzień przed pokazem,
w Maison LEDU jest gorąco.
9
00:01:19,329 --> 00:01:20,998
A oto Paloma.
10
00:01:20,998 --> 00:01:21,915
Paloma?
11
00:01:22,416 --> 00:01:24,585
Twoja kolekcja
to w stu procentach upcycling.
12
00:01:24,585 --> 00:01:25,794
Opowiesz nam coś więcej?
13
00:01:25,794 --> 00:01:29,089
- Trochę później, dobrze?
- Ouais. Za jakąś godzinę?
14
00:01:29,089 --> 00:01:30,007
Nie, później.
15
00:01:31,133 --> 00:01:33,093
Nie zdołałam pogadać z Palomą.
16
00:01:33,093 --> 00:01:34,178
Ale nie tracę nadziei.
17
00:01:34,178 --> 00:01:36,638
Mam wam wiele do pokazania. Chodźcie!
18
00:01:36,638 --> 00:01:38,557
Siedem stanowisk do makijażu wystarczy?
19
00:01:38,557 --> 00:01:39,975
- Nie, potrzeba dziesięciu.
- Okej.
20
00:01:40,475 --> 00:01:41,518
To dla mnie?
21
00:01:42,019 --> 00:01:43,020
Dziękuję.
22
00:02:10,631 --> 00:02:11,965
Dzień dobry.
23
00:02:19,389 --> 00:02:20,766
Wyjeżdża?
24
00:02:20,766 --> 00:02:22,434
Na swoją wyspę.
25
00:02:22,434 --> 00:02:25,437
Jak Napoleon. By nie zakłócać porządku.
26
00:02:31,485 --> 00:02:33,070
Tego chciałaś, prawda?
27
00:03:23,954 --> 00:03:25,956
{\an8}DOM MODY
28
00:03:39,928 --> 00:03:41,305
Trzymaj mocno.
29
00:03:41,305 --> 00:03:43,390
Jeśli trafisz na dzika,
musisz działać pewnie.
30
00:03:43,390 --> 00:03:44,975
Oszalałaś?
31
00:03:45,559 --> 00:03:47,686
Louise, zostaw to!
32
00:03:47,686 --> 00:03:48,770
Uspokójcie się.
33
00:03:48,770 --> 00:03:50,397
To przecież nie kałasznikow.
34
00:03:50,397 --> 00:03:51,940
Babcia chce, żebym zrobiła pozwolenie.
35
00:03:51,940 --> 00:03:54,735
Wie też, że musisz najpierw zdać egzaminy.
36
00:03:54,735 --> 00:03:57,029
Dobry myśliwy musi zacząć wcześnie.
37
00:03:57,738 --> 00:03:59,740
Chociaż tobie nic nie pomogło.
38
00:03:59,740 --> 00:04:02,117
Diane. Dzwoni prezes Gildii.
39
00:04:02,117 --> 00:04:06,205
Jeśli będzie urządzał Tydzień Mody wtedy,
gdy otwiera się sezon łowiecki,
40
00:04:06,205 --> 00:04:07,956
obetniemy mu finansowanie.
41
00:04:12,878 --> 00:04:14,213
Victor!
42
00:04:14,213 --> 00:04:15,797
Pojedziesz z naganiaczami.
43
00:04:15,797 --> 00:04:18,466
Caroline, Louise i ja
pojedziemy ze strzelcami.
44
00:04:18,466 --> 00:04:20,677
- Ale...
- Dlaczego?
45
00:04:20,677 --> 00:04:21,928
Umiesz strzelać?
46
00:04:21,928 --> 00:04:23,597
Nie. Więc ustalone.
47
00:04:25,307 --> 00:04:27,184
Victor. Tędy.
48
00:04:28,685 --> 00:04:29,686
Wsiadajmy.
49
00:04:49,122 --> 00:04:50,123
To się nie nadaje.
50
00:04:51,500 --> 00:04:52,918
Nie nadaje się.
51
00:04:53,585 --> 00:04:55,045
To tren.
52
00:04:55,045 --> 00:04:58,465
Powinien być dłuższy i cięższy.
53
00:04:58,465 --> 00:05:01,802
Musimy czuć wszystko, co za sobą ciągnie.
54
00:05:01,802 --> 00:05:03,929
Ciężar tradycji,
55
00:05:04,680 --> 00:05:05,806
obciążenie psychiczne.
56
00:05:05,806 --> 00:05:08,183
- Patriarchat!
- Ale ile centymetrów?
57
00:05:09,476 --> 00:05:11,103
Dwa metry. Tak byłoby idealnie.
58
00:05:11,103 --> 00:05:13,230
Palo. Pracownia już i tak tonie.
59
00:05:14,731 --> 00:05:15,732
Dwa metry.
60
00:05:15,732 --> 00:05:19,820
Joy, kiedy tu dotrzesz,
zatrzymasz się pod obrazem.
61
00:05:20,988 --> 00:05:21,989
Ty to namalowałaś?
62
00:05:22,865 --> 00:05:26,660
Nie. Mój tata.
Namalował to dla mnie przed śmiercią.
63
00:05:28,036 --> 00:05:29,746
A ja zrobiłam z tego swój podpis.
64
00:05:30,414 --> 00:05:34,543
Dlatego postanowiłam urządzić
swój pierwszy pokaz pod dachem w LEDU.
65
00:05:34,543 --> 00:05:36,712
- Jestem dumna, że biorę w tym udział.
- Dziękuję.
66
00:05:36,712 --> 00:05:37,754
Sophie.
67
00:05:37,754 --> 00:05:40,591
Przepraszam, musisz mnie tak
cały czas filmować?
68
00:05:40,591 --> 00:05:42,301
To materiał z making-of.
69
00:05:42,301 --> 00:05:43,927
Zapomnij o Sophie.
70
00:05:43,927 --> 00:05:46,805
- Jaka Sophie? Ona nie istnieje.
- Dobra, dalej.
71
00:05:46,805 --> 00:05:47,890
Więc...
72
00:05:51,351 --> 00:05:52,644
Witaj we Frajerowie.
73
00:05:53,604 --> 00:05:54,521
Słucham?
74
00:05:54,521 --> 00:05:56,857
Jesteśmy na samym dole łańcucha.
Wyłapujemy zbłąkane psy.
75
00:05:57,608 --> 00:05:59,526
Rozumiem. Cudownie.
76
00:06:02,237 --> 00:06:03,071
Lucy?
77
00:06:06,033 --> 00:06:07,659
Jaki popełniłem grzech?
78
00:06:08,994 --> 00:06:09,995
Robinson.
79
00:06:10,913 --> 00:06:13,040
Wodzi cię za nos od trzech tygodni.
80
00:06:13,540 --> 00:06:15,792
Prawie to mam. Przekaż Diane.
81
00:06:15,792 --> 00:06:17,169
Prawie?
82
00:06:17,169 --> 00:06:18,545
To nie wystarczy.
83
00:06:23,550 --> 00:06:25,010
Mogę pożyczyć twój telefon?
84
00:06:29,598 --> 00:06:32,976
{\an8}PIERWSZY POKAZ DLA LEDU
WIELKI SPRAWDZIAN!
85
00:06:38,398 --> 00:06:39,983
Okej. Czyli fundujesz mi ghosting.
86
00:06:41,068 --> 00:06:41,944
Masz rację.
87
00:06:41,944 --> 00:06:44,821
Wypruwaj sobie żyły
dla bandy niewdzięczników.
88
00:06:44,821 --> 00:06:46,031
Marnuj dalej talent.
89
00:06:46,865 --> 00:06:47,908
Nie, Victorze.
90
00:06:47,908 --> 00:06:51,453
Po prostu trudno mi
drugi raz zdradzić rodzinę.
91
00:06:51,453 --> 00:06:53,914
Nie mogę być tym,
który uchyli drzwi dla Rovel.
92
00:06:53,914 --> 00:06:55,958
Jesteś tylko kamyczkiem w bucie.
93
00:06:56,458 --> 00:06:57,876
Vincent miałby sprzedać udziały?
94
00:06:58,752 --> 00:07:00,003
Albo twoja matka?
95
00:07:00,003 --> 00:07:00,921
Albo ja?
96
00:07:01,505 --> 00:07:03,882
Nie. I Diane o tym wie.
97
00:07:03,882 --> 00:07:06,343
Zadowoli się
symbolicznymi trzema procentami.
98
00:07:06,343 --> 00:07:09,221
Daj mi znać do jutra albo nici z umowy.
99
00:07:14,560 --> 00:07:16,144
Masz czas na sprawdzenie make-upu?
100
00:07:16,144 --> 00:07:17,312
Później.
101
00:07:23,819 --> 00:07:25,529
Podoba ci się? Jest ekstra.
102
00:07:25,529 --> 00:07:27,823
20 GODZIN
103
00:07:30,117 --> 00:07:32,077
- Bardziej naturalnie, co?
- Tak.
104
00:07:32,619 --> 00:07:33,662
Mogę?
105
00:07:34,371 --> 00:07:35,747
Palomo.
106
00:07:35,747 --> 00:07:37,666
Ci panowie chcą z tobą pomówić.
107
00:07:38,750 --> 00:07:40,669
- Dzień dobry.
- Dziękuję.
108
00:07:42,880 --> 00:07:44,423
Nareszcie dobre BMI.
109
00:07:44,923 --> 00:07:45,924
Dobrze.
110
00:07:46,508 --> 00:07:47,843
A jeśli wynik będzie zły?
111
00:07:49,178 --> 00:07:52,347
Nic ci nie grozi.
Twoi modele są body-positive.
112
00:07:52,347 --> 00:07:54,141
Moi tak. Ale ci,
których nam narzuciliście...
113
00:07:54,141 --> 00:07:56,935
Jesteśmy przyzwyczajeni
do niezapowiedzianego ważenia.
114
00:07:57,853 --> 00:07:59,438
Joy, chodź.
115
00:08:00,022 --> 00:08:02,232
Ale w Rozwódce...
116
00:08:02,232 --> 00:08:04,318
wyglądałabyś dużo lepiej od niej.
117
00:08:05,068 --> 00:08:06,987
Nie mieszczę się już w rozmiarze 32.
118
00:08:06,987 --> 00:08:10,032
No właśnie, wcale nie musisz.
Wyglądasz pięknie.
119
00:08:10,949 --> 00:08:12,993
Właśnie o tym chcę opowiedzieć.
120
00:08:12,993 --> 00:08:15,078
Rozumiem, ale koniec dyskusji.
121
00:08:15,078 --> 00:08:17,664
18,7. Ledwo, ale wystarczy.
122
00:08:18,790 --> 00:08:19,833
Widzisz?
123
00:10:01,810 --> 00:10:05,898
Upuszczanie krwi to zaszczyt, który zwykle
przypada w udziale prowadzącemu polowanie.
124
00:10:06,648 --> 00:10:07,649
Nie!
125
00:10:09,109 --> 00:10:10,110
Co ty wyprawiasz?
126
00:10:11,528 --> 00:10:14,156
Zawsze stoisz z boku i pozwalasz innym
zająć twoje miejsce?
127
00:10:15,282 --> 00:10:17,409
Kobiety nudzą o równości płci,
128
00:10:17,409 --> 00:10:20,871
ale mają potrzebę poświęcenia
zapisaną w genach od czasów bonobo.
129
00:10:23,415 --> 00:10:26,335
Victor lepiej ode mnie
nadaje się do kierowania.
130
00:10:26,335 --> 00:10:28,295
Mnie wystarczy drugi plan.
131
00:10:33,634 --> 00:10:34,843
Chodź, kochanie.
132
00:10:37,054 --> 00:10:38,722
Nie rób mi wstydu, jak twoja matka.
133
00:10:42,059 --> 00:10:43,268
Odłóż ten nóż.
134
00:10:45,646 --> 00:10:46,897
Zostaw ją!
135
00:11:25,477 --> 00:11:26,311
Mamo.
136
00:11:26,895 --> 00:11:27,896
To nic, kochanie.
137
00:11:28,480 --> 00:11:30,691
Robi to od dziecka.
138
00:11:30,691 --> 00:11:32,025
Na pewno nic jej nie jest.
139
00:11:41,785 --> 00:11:43,996
18 GODZIN
140
00:11:49,918 --> 00:11:52,045
Pracownia potrzebuje
jeszcze siedmiu godzin.
141
00:11:53,005 --> 00:11:54,047
Przytrzymaj to.
142
00:11:54,047 --> 00:11:56,633
Cofniesz się? Muszę się przyjrzeć.
143
00:12:01,513 --> 00:12:02,556
Okej.
144
00:12:03,599 --> 00:12:06,268
Uprośćmy to. Gorset powinien być prosty.
145
00:12:07,394 --> 00:12:08,395
Co?
146
00:12:10,939 --> 00:12:12,733
Nie. Nie ma mowy.
147
00:12:12,733 --> 00:12:14,151
- Palo.
- Co?
148
00:12:14,151 --> 00:12:16,570
Każdy ogranicza looki w przeddzień pokazu.
149
00:12:16,570 --> 00:12:19,531
Nie damy rady skończyć Rozwódki
i dziewięciu innych looków!
150
00:12:19,531 --> 00:12:22,117
Dobra. Powiedz im,
żeby szybciej pracowali.
151
00:12:22,117 --> 00:12:24,995
Zatrudnij więcej osób.
Wymyśl coś. Rób swoje.
152
00:12:24,995 --> 00:12:27,164
Ten look będzie jutro na pokazie!
153
00:12:27,164 --> 00:12:28,498
Jasne? Rozumiesz?
154
00:12:28,498 --> 00:12:30,959
Nie pominę żadnego ze swoich looków!
155
00:12:31,835 --> 00:12:33,086
Do kurwy nędzy!
156
00:12:36,256 --> 00:12:38,800
Perle mówiła,
że będą jeszcze jedne przymiarki.
157
00:12:40,594 --> 00:12:41,595
Coś jest nie tak?
158
00:12:44,139 --> 00:12:46,225
Tak, coś jest nie tak.
159
00:12:48,852 --> 00:12:51,104
Możesz się przebrać tutaj, przy nas?
160
00:12:51,104 --> 00:12:52,439
Co?
161
00:12:52,439 --> 00:12:55,317
Masz dziesięć sekund.
Mów, co się dzieje z twoją wagą.
162
00:13:05,702 --> 00:13:07,037
Zadowolona?
163
00:13:07,037 --> 00:13:09,206
Wszyscy noszą wypełnienia przed ważeniem.
164
00:13:09,206 --> 00:13:11,959
Przybierasz parę kilo,
a potem zrzucasz je akurat na pokaz.
165
00:13:12,835 --> 00:13:13,836
Wszyscy wygrywają.
166
00:13:15,712 --> 00:13:16,880
Perle mówiła, że luz.
167
00:13:21,176 --> 00:13:22,719
Muszę zadzwonić do agentki.
168
00:13:25,848 --> 00:13:27,391
Nie możemy stracić Rozwódki.
169
00:13:27,391 --> 00:13:28,475
To nasz finał.
170
00:13:35,691 --> 00:13:37,025
Powinnaś to zobaczyć.
171
00:13:37,734 --> 00:13:41,905
Postanowiłam urządzić
swój pierwszy pokaz pod dachem w LEDU.
172
00:13:41,905 --> 00:13:45,075
Odrzucić to, co ciągnie cię w dół.
173
00:13:45,784 --> 00:13:50,581
Tata namalował to dla mnie przed śmiercią.
A ja zrobiłam z tego swój podpis.
174
00:13:50,581 --> 00:13:52,833
Making-of, jasne.
175
00:13:53,834 --> 00:13:55,544
Chciała opublikować storkę.
176
00:13:55,544 --> 00:13:56,628
{\an8}WIOSNA/LATO 2023
177
00:13:56,628 --> 00:13:57,880
{\an8}JUTRO O 15.00
178
00:13:58,589 --> 00:14:00,883
Sztuka przekształcania
spontaniczności w marketing.
179
00:14:02,801 --> 00:14:04,720
Zrobiłam z tego swój podpis.
180
00:14:05,429 --> 00:14:06,555
Ta sukienka opowiada...
181
00:14:06,555 --> 00:14:08,390
Ta mania dzielenia się wszystkim.
182
00:14:09,766 --> 00:14:11,643
Co się stało ze skromnością?
183
00:14:11,643 --> 00:14:13,687
Na szczęście Perle się tym zajmuje.
184
00:14:15,189 --> 00:14:17,482
- Powiesz mi, gdzie jedziemy?
- Nie.
185
00:14:18,275 --> 00:14:21,862
Wciąż potrafię cię zaskoczyć
po trzydziestu latach.
186
00:14:21,862 --> 00:14:23,530
Musimy porozmawiać o twoim synu.
187
00:14:24,448 --> 00:14:26,450
Jak zwykle go chronisz. Co znowu zrobił?
188
00:14:26,450 --> 00:14:28,243
Jeszcze nic...
189
00:14:29,494 --> 00:14:32,039
Nie chcę, żeby zasiadał w radzie.
Przejmę jego udziały.
190
00:14:32,039 --> 00:14:33,790
Najpierw ojciec, teraz syn!
191
00:14:50,849 --> 00:14:51,975
Jesteśmy.
192
00:14:51,975 --> 00:14:53,894
Cała ta ławica ostryg jest nasza.
193
00:14:53,894 --> 00:14:56,772
Creuses Fines, zdobyły wiele nagród.
194
00:14:57,856 --> 00:15:00,108
Zawsze chciałem zainwestować
we własne terroir.
195
00:15:00,692 --> 00:15:01,693
Imponujące.
196
00:15:02,236 --> 00:15:04,112
- Co robimy 27-go?
- Dwudziestego siódmego?
197
00:15:04,112 --> 00:15:06,406
Regionalny konkurs plastyczny
sztuki celtyckiej.
198
00:15:07,241 --> 00:15:11,203
Jako burmistrz nie mogę iść bez żony
zaangażowanej w świat sztuki.
199
00:15:16,291 --> 00:15:17,334
Jak słodko!
200
00:15:18,210 --> 00:15:22,464
Nie proszę, byś przyjeżdżał do Paryża
i patrzył, jak gówniara zniszczyła Maison.
201
00:15:22,464 --> 00:15:26,218
Poza tym mam aukcję.
Będę reprezentować nas oboje.
202
00:15:27,219 --> 00:15:28,470
Już wyjeżdżasz?
203
00:15:29,388 --> 00:15:33,225
Wiesz, że mam alergię od czasu
tego strasznego weekendu w Cancale.
204
00:15:33,225 --> 00:15:35,060
Poza tym spóźnię się na samolot.
205
00:15:35,060 --> 00:15:37,688
Ale zostań i się tym naciesz.
Kierowca mnie odwiezie.
206
00:15:39,690 --> 00:15:41,650
Świetny projekt. Dobra robota!
207
00:15:46,655 --> 00:15:48,740
Nie można się spóźnić na prywatny samolot.
208
00:16:41,793 --> 00:16:45,047
Dziesięć lat temu
zaprojektowałem kolekcję kapsułową.
209
00:16:45,756 --> 00:16:47,966
W LEDU. Streetwear.
210
00:16:49,176 --> 00:16:51,136
To ta, którą chciałem ci ukraść z szafy?
211
00:16:51,136 --> 00:16:53,847
To było na długo
przed popularnością casual chic.
212
00:16:53,847 --> 00:16:57,684
Ale Vincent i Marie nic nie zrozumieli
z moich wieczorowych legginsów
213
00:16:57,684 --> 00:17:00,479
i dresów z cekinami.
214
00:17:01,897 --> 00:17:04,398
Wycofali kolekcję
na tydzień przed pokazem,
215
00:17:05,150 --> 00:17:07,152
żeby ocalić wizerunek marki.
216
00:17:07,152 --> 00:17:09,655
To wtedy Vincent wygnał mnie
do działu komunikacji.
217
00:17:09,655 --> 00:17:11,531
Myślą, że na więcej mnie nie stać.
218
00:17:11,531 --> 00:17:12,782
Chcę dowieść, że się mylą,
219
00:17:12,782 --> 00:17:14,492
ale jeśli odejdę,
220
00:17:15,368 --> 00:17:16,912
pozwolę im wygrać.
221
00:17:18,079 --> 00:17:19,665
To mnie strasznie irytuje.
222
00:17:21,415 --> 00:17:23,042
Może na ciebie nie zasługują.
223
00:17:24,002 --> 00:17:26,171
Może masz za duży talent jak na ten dom.
224
00:17:26,171 --> 00:17:28,882
Mówisz tak, bo trzy razy dziś dochodziłeś.
225
00:17:31,343 --> 00:17:32,344
Może.
226
00:17:39,643 --> 00:17:40,811
Wymyśl coś.
227
00:17:41,311 --> 00:17:42,521
Chcę ją mieć.
228
00:17:42,521 --> 00:17:44,022
Potrzebuję jej na jutro!
229
00:17:45,399 --> 00:17:48,068
Próbuję podkraść Gigi Hadid z Chanel.
230
00:17:48,068 --> 00:17:49,653
Zamierzałaś powiedzieć mi o Joy?
231
00:17:52,072 --> 00:17:53,073
Oddzwonię.
232
00:17:56,118 --> 00:17:58,787
Na dzień przed pokazem
wydawało mi się to najlepszą opcją.
233
00:18:01,248 --> 00:18:02,249
Tak jak z tą storką.
234
00:18:03,709 --> 00:18:05,085
O to też masz żal?
235
00:18:07,129 --> 00:18:10,090
Sophie naprawdę filmowała nas
pod kątem making-of?
236
00:18:11,175 --> 00:18:13,302
Czy prosiłaś,
żeby zrobiła ze mną reality show?
237
00:18:13,302 --> 00:18:15,637
Robię swoje.
Chcę, żeby ludzie mówili o tobie.
238
00:18:15,637 --> 00:18:16,763
Nie o Vincencie ani o Rovel.
239
00:18:16,763 --> 00:18:17,973
O prawdziwej tobie.
240
00:18:17,973 --> 00:18:20,184
Ta storka ma już miliony wyświetleń.
241
00:18:20,934 --> 00:18:22,019
Tylko to się liczy?
242
00:18:22,603 --> 00:18:23,604
To byłaś ty.
243
00:18:24,563 --> 00:18:26,273
- Twoje słowa.
- Bez mojej zgody.
244
00:18:27,232 --> 00:18:30,152
To się nie uda,
jeśli nie będę mogła ci ufać.
245
00:18:32,029 --> 00:18:33,822
Jeśli chcesz wykorzystać
moją historię do sprzedaży.
246
00:18:33,822 --> 00:18:35,616
Jeśli chcesz wpasować mnie w ramy.
247
00:18:35,616 --> 00:18:37,534
Nie bierz mnie za wroga.
248
00:18:43,457 --> 00:18:44,458
Ten pokaz...
249
00:18:46,543 --> 00:18:48,670
Jest równie ważny dla ciebie, co dla mnie.
250
00:18:50,631 --> 00:18:53,467
Nie chcemy zacząć tej nowej ery od porażki
251
00:18:54,551 --> 00:18:56,345
i zachwiać jednością Maison.
252
00:18:58,680 --> 00:19:00,933
Znalazłam dziewczynę na miejsce Joy.
253
00:19:03,685 --> 00:19:04,978
Nagrałam storkę.
254
00:19:05,979 --> 00:19:07,648
Ludzie szaleją.
255
00:19:17,074 --> 00:19:18,283
Po siedemnastu latach
256
00:19:18,283 --> 00:19:22,037
Perle Foster wraca na wybieg w sukni,
która opowiada jej historię.
257
00:19:22,037 --> 00:19:23,789
Mam dreszcze, gdy o tym myślę.
258
00:20:05,455 --> 00:20:07,666
9 GODZIN
259
00:20:52,211 --> 00:20:53,462
- Dzień dobry!
- Bonjour!
260
00:20:54,296 --> 00:20:55,589
Wszystko w porządku?
261
00:20:55,589 --> 00:20:57,132
Przyniosłam wam croissanty.
262
00:20:58,550 --> 00:21:00,552
Uważajcie na sukienki, drogie panie.
263
00:21:14,149 --> 00:21:14,983
Tak, mamo?
264
00:21:14,983 --> 00:21:16,860
Co mam włożyć na pokaz?
265
00:21:16,860 --> 00:21:18,737
- Za 3,8 miliona.
- Crocsy na obcasach?
266
00:21:18,737 --> 00:21:20,572
Bez dress code'u jestem zagubiona.
267
00:21:20,572 --> 00:21:22,032
Brzydkie jest teraz w cenie.
268
00:21:22,032 --> 00:21:23,992
To mógł być twój pokaz.
269
00:21:23,992 --> 00:21:27,913
Wyjątkowy obraz Ellswortha Kelly'ego.
270
00:21:28,747 --> 00:21:30,457
Cztery miliony dla madame.
271
00:21:30,457 --> 00:21:34,920
Po twoich ostatnich wpadkach uznaliśmy
z ojcem, że potrzebujesz nowego otwarcia.
272
00:21:34,920 --> 00:21:36,004
Tata ma dla mnie plan?
273
00:21:36,004 --> 00:21:37,840
Może terapia konwersyjna?
274
00:21:37,840 --> 00:21:39,341
Chcemy tylko, żebyś był szczęśliwy.
275
00:21:39,341 --> 00:21:41,301
Od monsieur 4,2 miliona.
276
00:21:41,301 --> 00:21:44,263
- Gdzie jesteś?
- Pomówimy o tym na pokazie.
277
00:21:45,472 --> 00:21:47,474
Madame, 4,5 miliona.
278
00:21:48,475 --> 00:21:49,893
Pięć.
279
00:21:50,477 --> 00:21:51,937
Pięć milionów.
280
00:21:51,937 --> 00:21:54,147
- Madame?
- Pięć milionów.
281
00:21:54,147 --> 00:21:57,484
Pięć milionów
po raz pierwszy, po raz drugi i trzeci.
282
00:21:57,484 --> 00:22:00,028
Sprzedane! Gratulacje.
283
00:22:03,949 --> 00:22:06,493
Z kim rozmawiałaś podczas aukcji?
284
00:22:06,493 --> 00:22:07,578
Z Panem Ostrygą?
285
00:22:08,537 --> 00:22:11,790
Prawie. Z innym bezkręgowcem.
286
00:22:15,294 --> 00:22:18,589
Ryzykujesz 4,5 miliona za obraz,
którego inną wersję już masz.
287
00:22:18,589 --> 00:22:19,882
Odważna jesteś.
288
00:22:21,925 --> 00:22:22,968
I bardzo sexy.
289
00:22:24,553 --> 00:22:27,264
Cóż mogę powiedzieć?
Lubię windować ci prowizje.
290
00:22:30,017 --> 00:22:33,729
Nie. Przestań!
Co powiedzieliby twoi współpracownicy?
291
00:22:36,023 --> 00:22:38,650
Że nie tylko mężczyźni
lubią młodsze kobiety.
292
00:22:39,526 --> 00:22:40,736
I mieliby rację.
293
00:22:42,321 --> 00:22:43,322
Zostajesz?
294
00:22:43,322 --> 00:22:45,741
Wieczorem wracam do Bretanii,
mam zobowiązania.
295
00:22:46,325 --> 00:22:47,201
Odwołaj je.
296
00:22:47,201 --> 00:22:49,494
I choć raz nie zgrywaj dobrej żony.
297
00:22:50,704 --> 00:22:53,248
Chcesz zmarnować resztę życia
298
00:22:53,248 --> 00:22:54,666
dla udziałów twojego męża?
299
00:22:55,250 --> 00:22:56,543
W którym stuleciu żyjesz?
300
00:22:58,420 --> 00:23:00,130
Nie oczekuję, że zrozumiesz.
301
00:23:00,130 --> 00:23:05,093
Nie. Chcesz tylko, żebym była
twoją podręczną lesbijką.
302
00:23:07,179 --> 00:23:09,097
Jeśli już ci to nie pasuje,
możemy przestać.
303
00:23:09,097 --> 00:23:10,974
Żeby to było takie proste.
304
00:23:13,977 --> 00:23:15,479
Ale nie pozwolę ci odejść, Marie.
305
00:23:31,078 --> 00:23:32,412
Przyjmiesz ofertę Rovel?
306
00:23:33,539 --> 00:23:35,499
Nie, odrzucę ją.
307
00:23:36,208 --> 00:23:37,793
Wiem, że to w sobie mam.
308
00:23:38,544 --> 00:23:41,380
Ale Victor ma tam gówniane życie.
309
00:23:42,548 --> 00:23:44,716
Diane go miażdży. Jest w pułapce.
310
00:23:45,384 --> 00:23:46,385
To nie dla mnie.
311
00:23:48,303 --> 00:23:51,390
Możesz spełniać marzenia
bez ślubu z kimś, kogo nie kochasz.
312
00:23:51,390 --> 00:23:53,433
Może. Ale jeśli sprzedam, stracę koronę.
313
00:23:54,184 --> 00:23:56,061
Będę bogaty, ale bez tytułu.
314
00:23:56,812 --> 00:23:58,480
Wygnany, bez królestwa.
315
00:23:58,480 --> 00:24:00,816
Jak nazistowski wuj królowej Elżbiety.
316
00:24:00,816 --> 00:24:02,359
Ten, który gnił we Francji.
317
00:24:05,904 --> 00:24:07,030
To co zamierzasz?
318
00:24:14,705 --> 00:24:16,790
Victor nie rozumie,
dlaczego go tak traktujesz.
319
00:24:17,499 --> 00:24:18,333
Ja też nie.
320
00:24:18,333 --> 00:24:19,334
{\an8}NAJBOGATSZA KOBIETA WE FRANCJI
321
00:24:19,334 --> 00:24:21,128
{\an8}To nie sugeruje, że są bogatsi mężczyźni?
322
00:24:21,128 --> 00:24:22,588
{\an8}Tylko ty to tak odczytujesz.
323
00:24:22,588 --> 00:24:25,674
Zresztą jestem
najbogatszą kobietą w Europie.
324
00:24:30,012 --> 00:24:32,264
Victor wiele dla nas poświęca.
325
00:24:32,264 --> 00:24:33,557
Swoją rodzinę.
326
00:24:34,141 --> 00:24:35,142
Wkrótce swój dom mody.
327
00:24:36,435 --> 00:24:41,106
Odkąd wie, że jestem jego wspólniczką,
uważa, że chcesz go oszukać.
328
00:24:41,106 --> 00:24:42,316
Ma rację.
329
00:24:42,816 --> 00:24:47,279
- Zagrażasz mojemu małżeństwu.
- Nie potrzebujecie mnie do tego.
330
00:24:48,113 --> 00:24:49,281
Masz.
331
00:24:49,281 --> 00:24:50,574
Spójrz.
332
00:24:50,574 --> 00:24:52,910
Zdjęcia twojego męża z Perle.
333
00:24:52,910 --> 00:24:55,954
Prawdziwy Harlequin. Cały album.
334
00:24:57,623 --> 00:24:59,374
Zrobione dwa miesiące temu.
335
00:25:07,674 --> 00:25:09,343
Tym razem wszystko skończone.
336
00:25:09,343 --> 00:25:10,427
Wierzysz mu?
337
00:25:12,054 --> 00:25:14,181
- Ufam mu.
- Jesteś głupia czy co?
338
00:25:14,181 --> 00:25:15,807
Chce przejąć moją grupę.
339
00:25:15,807 --> 00:25:17,643
Wie, że cię potrzebuje.
340
00:25:18,894 --> 00:25:20,187
A ty go nie potrzebujesz?
341
00:25:20,187 --> 00:25:21,939
Nie ty kazałaś mi za niego wyjść?
342
00:25:21,939 --> 00:25:24,024
Za dużo was jest w tym małżeństwie.
343
00:25:24,024 --> 00:25:25,901
To trwa, odkąd odszedł z LEDU.
344
00:25:25,901 --> 00:25:28,779
Jest jak nałogowy palacz.
Nie może przestać.
345
00:25:28,779 --> 00:25:30,155
Twoja rodzina jest tutaj.
346
00:25:30,155 --> 00:25:32,658
- Musisz dalej grać swoją rolę.
- Zdradzonej żony?
347
00:25:36,620 --> 00:25:37,788
Navarre jest na linii.
348
00:25:37,788 --> 00:25:41,708
Czekaj! To ty będziesz zarządzać
naszym informatorem.
349
00:25:45,337 --> 00:25:46,171
Słucham.
350
00:25:47,130 --> 00:25:48,715
Robinson nie chce zdradzić rodziny.
351
00:25:48,715 --> 00:25:50,467
Powie o wszystkim matce na pokazie.
352
00:25:51,468 --> 00:25:53,303
Nie może rozmawiać z Marie Ledu.
353
00:25:53,303 --> 00:25:54,555
Nie odstępuj go na krok.
354
00:25:54,555 --> 00:25:56,849
Recepcjoniści nie dostają
miejsc w pierwszym rzędzie.
355
00:25:57,683 --> 00:26:00,394
Dużo ci płacimy za to, żebyś z nim sypiał.
356
00:26:00,394 --> 00:26:01,520
Wymyśl coś.
357
00:26:13,490 --> 00:26:15,784
Muszę lecieć. Ale możesz tu posiedzieć.
358
00:26:23,792 --> 00:26:24,918
Do zobaczenia wieczorem?
359
00:26:28,297 --> 00:26:29,298
Bez presji.
360
00:26:35,220 --> 00:26:36,346
Szybko!
361
00:26:38,557 --> 00:26:39,725
Potrzebuję pomocy.
362
00:26:47,149 --> 00:26:48,859
Palo, co ty tu robisz?
363
00:26:54,072 --> 00:26:55,657
Ona mnie przeraża.
364
00:26:55,657 --> 00:26:57,367
Myślę, że je małe kotki.
365
00:27:00,162 --> 00:27:02,748
Przyszli zobaczyć, czy się spalę.
366
00:27:03,540 --> 00:27:05,000
Chyba nie dam rady.
367
00:27:05,000 --> 00:27:07,753
Palo? Pamiętasz Madame Blin
z naszej zawodówki?
368
00:27:07,753 --> 00:27:11,340
Mawiała, że najdalej zajdziemy
do końca ulicy.
369
00:27:11,340 --> 00:27:12,966
Pieprzyć ją.
370
00:27:13,759 --> 00:27:14,968
Pieprzyć ich wszystkich.
371
00:27:18,013 --> 00:27:19,431
Tak, pieprzyć ich.
372
00:27:19,431 --> 00:27:21,225
A teraz powiedz to z przekonaniem.
373
00:27:21,225 --> 00:27:22,643
Głośniej.
374
00:27:24,228 --> 00:27:26,230
- Pieprzyć ich.
- Głośniej.
375
00:27:26,897 --> 00:27:28,023
Pieprzyć ich!
376
00:27:32,236 --> 00:27:33,570
Pan Rousteing, witamy.
377
00:27:48,043 --> 00:27:50,212
Szybko, dziewczyny. Make-up. No już!
378
00:28:04,393 --> 00:28:06,645
- Jesteś w Paloma Army?
- Oczywiście.
379
00:28:06,645 --> 00:28:11,275
Uwielbiam, kiedy młodzi kreatywni
unowocześniają legendarne domy mody.
380
00:28:11,275 --> 00:28:13,026
Oby odniosła taki sukces, jak ty.
381
00:28:13,694 --> 00:28:15,362
A co z Robinson Army?
382
00:28:15,362 --> 00:28:16,446
Kiedy nadejdzie?
383
00:28:19,449 --> 00:28:21,577
Mam armię rzeczników prasowych.
384
00:28:21,577 --> 00:28:23,287
I bardzo mi to pasuje.
385
00:28:23,287 --> 00:28:25,038
Skoro tak twierdzisz.
386
00:28:26,915 --> 00:28:28,250
Na razie.
387
00:28:31,253 --> 00:28:32,796
Kiepsko kłamie.
388
00:28:32,796 --> 00:28:34,923
Raz, dwa, trzy, cztery. Jednej brakuje.
389
00:29:38,946 --> 00:29:40,322
Tak?
390
00:29:40,322 --> 00:29:41,698
Tata cię zdradzał?
391
00:29:44,076 --> 00:29:47,037
Twojego ojca
seks nieszczególnie interesował.
392
00:29:47,037 --> 00:29:48,413
Chciał tylko dziecka.
393
00:29:48,413 --> 00:29:49,748
Ale ty nie.
394
00:29:50,958 --> 00:29:53,293
Nie wyszłam za niego z miłości.
395
00:29:53,293 --> 00:29:56,380
Był stary i szukał kobiety,
która urodzi mu dzieci.
396
00:29:56,380 --> 00:29:58,006
A ja walczyłam o status.
397
00:29:58,966 --> 00:30:01,885
Małżeństwa z rozsądku
to rodzinna tradycja.
398
00:30:01,885 --> 00:30:04,555
To nasza jedyna karta przetargowa.
399
00:30:05,931 --> 00:30:08,100
I nic się w tej kwestii nie zmieniło.
400
00:30:08,100 --> 00:30:10,686
Zawsze będziemy sprowadzane do tego,
co mamy między nogami.
401
00:30:11,937 --> 00:30:13,939
Więc wmówimy mu, że będzie kierował grupą?
402
00:30:14,439 --> 00:30:17,025
Przeżyje. Będzie bardzo bogaty.
403
00:30:18,026 --> 00:30:22,781
A kiedy zrozumie,
że nie zamierzasz dotrzymać umowy?
404
00:30:22,781 --> 00:30:24,533
Będziesz mogła się z nim rozwieść.
405
00:30:26,076 --> 00:30:27,870
Nie udawaj, że jesteś szczęśliwa.
406
00:30:28,620 --> 00:30:30,414
Jedynym, co w tobie widział, byłam ja.
407
00:30:40,716 --> 00:30:42,259
Wszystko to przewidziałaś?
408
00:30:43,218 --> 00:30:44,595
Zawsze wszystko przewidujesz.
409
00:30:45,929 --> 00:30:47,806
Zabezpieczyłam cię.
410
00:30:49,183 --> 00:30:51,101
Ciebie i twoją córkę.
411
00:30:52,769 --> 00:30:57,649
Udowodnimy im, że jedyne nazwisko,
o które warto walczyć, jest nasze.
412
00:30:59,484 --> 00:31:02,571
- Mów.
- Suknia skończona, ale tren nie.
413
00:31:02,571 --> 00:31:05,032
Perle wyszła z przymiarek
na pięć minut przed pokazem.
414
00:31:06,200 --> 00:31:07,576
Trzeba zrezygnować z Rozwódki.
415
00:31:07,576 --> 00:31:09,786
Nie ma opcji. Będą musieli poczekać.
416
00:31:09,786 --> 00:31:11,872
Nie mogła uciec daleko.
417
00:31:19,505 --> 00:31:21,048
Jak oryginalnie.
418
00:31:21,048 --> 00:31:23,550
Jak Christo dla ubogich.
419
00:31:24,384 --> 00:31:28,222
Po kolekcji kloszardzkiej Galliano
czas na śmieciową kolekcję Palomy Castel.
420
00:31:30,349 --> 00:31:32,309
Jak na targu.
421
00:31:32,309 --> 00:31:34,645
Na pchlim targu.
422
00:31:35,354 --> 00:31:37,022
Muszę ci o czymś powiedzieć.
423
00:31:37,022 --> 00:31:37,981
Victor...
424
00:31:40,400 --> 00:31:41,443
Dzień dobry.
425
00:31:42,486 --> 00:31:43,487
Nie przedstawisz mnie?
426
00:31:43,487 --> 00:31:45,239
Nie wiedziałem, że tu jesteś.
427
00:31:45,739 --> 00:31:46,657
Jestem.
428
00:31:46,657 --> 00:31:50,494
Mamy tu surowe standardy antymobbingowe.
429
00:31:52,079 --> 00:31:53,539
Wyraziłeś zgodę?
430
00:31:56,375 --> 00:31:57,376
Przepraszam.
431
00:31:59,545 --> 00:32:01,380
Kolejny doskonały wybór życiowy.
432
00:32:23,110 --> 00:32:26,655
Poraża mnie
głębia wyobraźni Palomy Castel.
433
00:32:30,868 --> 00:32:32,327
Nie pracuję, Sophie.
434
00:32:32,327 --> 00:32:35,998
Wybacz, Caroline Rovel jest przy drzwiach.
Co mam robić?
435
00:32:35,998 --> 00:32:38,625
Ja bym ją wyrzucił.
436
00:32:38,625 --> 00:32:41,044
Kierujesz PR-em, to twoja decyzja.
437
00:32:42,045 --> 00:32:44,840
Tylko pamiętaj, że jest warta miliardy,
ma w ręku pół branży
438
00:32:44,840 --> 00:32:48,093
i nigdy nie będziesz pracować dla Rovel.
Jednym słowem miecz obosieczny.
439
00:32:48,093 --> 00:32:49,761
Powodzenia.
440
00:32:58,687 --> 00:33:00,022
Planujesz odwalić kolejną Rachel?
441
00:33:00,814 --> 00:33:02,316
Nie mogę oddychać.
442
00:33:05,694 --> 00:33:07,446
Ta suka zastawiła na mnie pułapkę.
443
00:33:15,370 --> 00:33:16,914
Jestem za stara na wybieg.
444
00:33:20,584 --> 00:33:21,585
Spójrz na mnie.
445
00:33:25,923 --> 00:33:27,132
Groteska.
446
00:33:29,051 --> 00:33:30,511
Szczerze mówiąc, wyglądasz olśniewająco.
447
00:33:32,179 --> 00:33:34,973
Poza tym pokażesz Vincentowi i rodzinie
wielkiego fucka.
448
00:33:35,766 --> 00:33:37,684
Wykorzystaj tę okazję.
449
00:33:38,185 --> 00:33:39,394
Rozkoszuj się chwilą.
450
00:33:45,567 --> 00:33:47,319
Posłuchaj własnych rad.
451
00:33:58,080 --> 00:33:59,373
Co wy odwalacie?
452
00:33:59,998 --> 00:34:01,708
Zaraz zaczynamy, a Rozwódka niegotowa.
453
00:34:02,793 --> 00:34:03,794
Już idę.
454
00:34:28,610 --> 00:34:31,071
Wyglądasz fantastycznie, Caroline.
455
00:34:31,572 --> 00:34:33,532
Szukasz inspiracji?
456
00:34:37,286 --> 00:34:39,913
Któż to jeszcze się pojawił!
457
00:34:39,913 --> 00:34:42,416
Victor w pierwszym rzędzie,
Perle na wybiegu.
458
00:34:42,416 --> 00:34:44,793
Prawdziwy powrót do przeszłości.
459
00:34:50,882 --> 00:34:51,884
Szybko!
460
00:34:57,097 --> 00:34:59,766
- W porządku, Perle?
- Czterdzieści minut opóźnienia.
461
00:35:04,897 --> 00:35:06,023
Okej. Kończymy szycie.
462
00:35:06,023 --> 00:35:07,566
Resztę poprzypinamy.
463
00:35:12,529 --> 00:35:15,115
Vincent ma pewne wady,
ale przynajmniej się nie spóźniał.
464
00:35:16,617 --> 00:35:18,994
Musimy zaczynać, Palomo.
465
00:35:18,994 --> 00:35:20,454
Tak, wiem.
466
00:35:32,132 --> 00:35:33,133
Zaczynamy?
467
00:35:33,759 --> 00:35:34,843
Zaczynamy.
468
00:35:35,469 --> 00:35:37,930
Zrobiliśmy, co mogliśmy. Start.
469
00:35:43,310 --> 00:35:44,353
Zaczynamy.
470
00:35:52,236 --> 00:35:53,237
Go.
471
00:37:19,281 --> 00:37:22,034
Co do nowego początku,
o którym wspominałam,
472
00:37:23,577 --> 00:37:25,829
daj mi zarządzać swoimi udziałami.
473
00:37:27,414 --> 00:37:30,542
Rób jak twój ojciec.
Daj mi się zajmować domem mody.
474
00:37:30,542 --> 00:37:32,669
Znajdź sobie jakieś hobby.
475
00:37:33,212 --> 00:37:35,255
Ten twój facet... Zabawcie się.
476
00:37:36,215 --> 00:37:38,050
Podróżujcie razem po świecie.
477
00:37:39,551 --> 00:37:41,303
Jestem przekonana, że poczujesz ulgę.
478
00:37:54,858 --> 00:37:55,859
Allez.
479
00:37:57,236 --> 00:37:58,237
Okej.
480
00:37:59,863 --> 00:38:00,781
Okej.
481
00:38:06,370 --> 00:38:08,956
Monique, spinka. Szybko!
482
00:38:15,337 --> 00:38:16,338
Wyglądasz bosko.
483
00:40:48,866 --> 00:40:50,492
Chciałeś mi coś powiedzieć?
484
00:40:55,289 --> 00:40:56,331
Zapomniałem.
485
00:41:25,152 --> 00:41:27,738
Strasznie jest
być niedocenianym przez własną matkę.
486
00:41:28,447 --> 00:41:29,907
Witaj w klubie.
487
00:41:30,532 --> 00:41:32,492
Chyba nie należymy do jednego klubu.
488
00:41:32,492 --> 00:41:35,078
To już nie Victor ma mnie przekonać?
489
00:41:37,623 --> 00:41:39,166
Kłopoty w raju?
490
00:41:40,000 --> 00:41:42,127
Mamy więcej wspólnego, niż sądzisz.
491
00:41:42,127 --> 00:41:45,506
W Rovel dostaniesz miejsce,
na jakie zasługujesz.
492
00:41:50,093 --> 00:41:51,428
Jutro zadzwonię.
493
00:41:58,352 --> 00:41:59,770
Wszystko w porządku?
494
00:44:21,578 --> 00:44:23,038
Miałaś udaną podróż?
495
00:44:23,038 --> 00:44:24,540
Tak, dziękuję.
496
00:44:25,541 --> 00:44:26,625
Byłaś oszałamiająca.
497
00:44:28,836 --> 00:44:30,337
Podobnie jak jej pokaz.
498
00:44:30,337 --> 00:44:31,421
Nie sądzisz?
499
00:44:32,214 --> 00:44:33,423
Jeśli ją pochwalę,
500
00:44:34,091 --> 00:44:35,717
wykopię własny grób.
501
00:44:35,717 --> 00:44:37,594
Jeśli jej nie pochwalę, zrobią to za mnie.
502
00:44:37,594 --> 00:44:39,096
Co mam ci powiedzieć?
503
00:44:39,096 --> 00:44:40,681
Prawdę.
504
00:44:40,681 --> 00:44:42,099
Co tak naprawdę myślałeś.
505
00:44:44,560 --> 00:44:45,686
Nie było źle.
506
00:44:45,686 --> 00:44:46,770
Proszę.
507
00:44:47,729 --> 00:44:50,732
Myślę, że chciałaby to usłyszeć.
Zależy jej na twojej opinii.
508
00:44:50,732 --> 00:44:52,401
Nawet jeśli udaje, że nie.
509
00:44:54,778 --> 00:44:56,655
Co chcesz zjeść na obiad?
510
00:44:56,655 --> 00:44:57,906
Nic.
511
00:44:57,906 --> 00:44:58,991
Nie zostaję.
512
00:45:01,118 --> 00:45:02,119
Nie?
513
00:45:02,786 --> 00:45:03,787
Nie.
514
00:45:08,000 --> 00:45:10,085
Pamiętasz mój ostatni pokaz?
515
00:45:10,794 --> 00:45:12,171
W 2005 roku?
516
00:45:14,965 --> 00:45:16,633
Uważałeś, że przytyłam.
517
00:45:19,720 --> 00:45:21,722
Kazałeś mi zrzucić
sześć kilo w dwa tygodnie.
518
00:45:23,140 --> 00:45:24,183
Byłam w ciąży.
519
00:45:26,268 --> 00:45:27,269
Z Victorem.
520
00:45:29,605 --> 00:45:31,857
Nie żądałeś tego. Sama zdecydowałam.
521
00:45:31,857 --> 00:45:33,150
To była moja praca.
522
00:45:33,901 --> 00:45:35,360
Postawiłam cię ponad wszystkim.
523
00:45:37,237 --> 00:45:38,238
Włącznie ze sobą.
524
00:45:45,704 --> 00:45:46,872
Victor wiedział?
525
00:45:49,666 --> 00:45:53,128
Ważne, że zrezygnowałam,
bo nie mogłeś tego znieść.
526
00:45:53,128 --> 00:45:55,464
Od samego początku, odkąd go poznałam,
527
00:45:55,464 --> 00:45:58,342
nie mogłeś znieść,
że interesuje mnie ktokolwiek poza tobą.
528
00:45:58,342 --> 00:45:59,885
A tym bardziej twój brat.
529
00:46:01,637 --> 00:46:03,347
W dzień po pokazie
530
00:46:03,347 --> 00:46:05,641
powiedziałeś mi, że to mój ostatni występ.
531
00:46:06,600 --> 00:46:07,935
Byłam szczupła.
532
00:46:09,144 --> 00:46:10,771
Ale zdecydowanie za stara.
533
00:46:16,276 --> 00:46:18,070
A on ożenił się z Caroline.
534
00:46:21,114 --> 00:46:22,783
Jestem prawdziwym potworem.
535
00:46:23,617 --> 00:46:24,952
Nie wiem.
536
00:46:26,245 --> 00:46:30,207
Ale wiem, że zawsze
wydobywasz z ludzi to, co najgorsze.
537
00:46:30,874 --> 00:46:32,251
I to pielęgnujesz.
538
00:46:44,304 --> 00:46:45,305
Dziękuję, Brigitte.
539
00:46:49,977 --> 00:46:50,811
Bonjour. Cześć.
540
00:46:54,439 --> 00:46:55,524
W porządku?
541
00:46:58,652 --> 00:46:59,862
Co?
542
00:47:01,196 --> 00:47:03,866
Moja matka ogłosi podczas swoich urodzin,
543
00:47:04,449 --> 00:47:06,285
że przekazuje ci kontrolę nad grupą.
544
00:47:08,829 --> 00:47:10,247
Gratulacje.
545
00:47:10,914 --> 00:47:12,040
Masz to, czego chciałeś.
546
00:47:19,965 --> 00:47:20,966
Ale...
547
00:47:23,135 --> 00:47:24,636
Wciąż jesteśmy zespołem, prawda?
548
00:47:27,556 --> 00:47:29,183
Zawsze możesz na mnie liczyć.
549
00:48:32,371 --> 00:48:34,373
{\an8}NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK