1
00:00:08,426 --> 00:00:09,761
WITAMY W DETROIT
2
00:00:21,606 --> 00:00:23,524
Detroit, zróbcie hałas...
3
00:00:24,567 --> 00:00:26,694
dla Trevora Noah!
4
00:00:49,842 --> 00:00:54,055
Co słychać, Detroit?
5
00:00:56,557 --> 00:00:58,935
Jak się macie?
6
00:00:59,018 --> 00:01:00,853
Witam.
7
00:01:00,937 --> 00:01:02,605
Dzięki, że przyszliście.
8
00:01:02,688 --> 00:01:04,941
Co za wieczór. Co za nastrój.
9
00:01:05,024 --> 00:01:06,776
Jesteśmy. Detroit, Michigan.
10
00:01:07,360 --> 00:01:08,444
Udało się.
11
00:01:12,615 --> 00:01:15,409
Podoba mi się tu. Wszędzie mi się podoba.
12
00:01:15,493 --> 00:01:19,330
Nigdy tak dobrze się nie bawiłem.
13
00:01:19,413 --> 00:01:24,418
Ameryka podoba mi się jak nigdy.
14
00:01:26,295 --> 00:01:27,296
Każdego dnia.
15
00:01:28,631 --> 00:01:30,550
Nie rozumiem tego.
16
00:01:30,633 --> 00:01:31,884
To chyba...
17
00:01:31,968 --> 00:01:35,137
Kiedy coś się kończy,
zaczynacie to doceniać.
18
00:01:35,221 --> 00:01:36,222
Po prostu...
19
00:01:37,682 --> 00:01:40,309
Podchodzicie do tego inaczej.
20
00:01:40,393 --> 00:01:42,353
„Co to za smak? To już koniec?”
21
00:01:46,816 --> 00:01:49,902
Z Ameryką nigdy nie wiadomo.
22
00:01:50,486 --> 00:01:52,029
Każdy dzień jest najlepszy
23
00:01:52,113 --> 00:01:53,573
i być może ostatni.
24
00:01:55,908 --> 00:01:58,619
Świetnie się bawię, serio.
25
00:01:58,703 --> 00:02:00,997
Ten rok był cudowny.
26
00:02:01,080 --> 00:02:02,832
Podróżowałem po świecie,
27
00:02:02,915 --> 00:02:05,042
występowałem w zupełnie nowych miejscach.
28
00:02:05,126 --> 00:02:08,963
Miejscach, w których
zawsze chciałem wystąpić.
29
00:02:09,046 --> 00:02:13,426
Po raz pierwszy występowałem w Berlinie.
30
00:02:13,509 --> 00:02:14,969
Było cudownie.
31
00:02:15,052 --> 00:02:18,139
Zanim pojechałem,
tamtejsi ludzie mnie przerażali.
32
00:02:18,222 --> 00:02:22,351
Podobnie jak przy Detroit:
„Uważaj na Detroit”.
33
00:02:22,435 --> 00:02:24,604
Przy Niemczech było podobnie.
34
00:02:24,687 --> 00:02:27,732
Ludzie pytali: „Niemcy, serio?”.
35
00:02:27,815 --> 00:02:28,983
„Oni umieją się śmiać?”
36
00:02:30,651 --> 00:02:32,778
„Ale jak to? Przecież to ludzie”.
37
00:02:32,862 --> 00:02:34,655
„Nie wiem. A śmieją się?”
38
00:02:35,740 --> 00:02:36,741
Myślałem o tym.
39
00:02:36,824 --> 00:02:38,659
Kiedy leciałem do Niemiec,
40
00:02:38,743 --> 00:02:41,579
zastanawiałem się,
czy Niemcy będą reagować w stylu:
41
00:02:41,662 --> 00:02:44,123
„Ja, ja, aha.
42
00:02:44,207 --> 00:02:46,000
To był zabawny występ”.
43
00:02:48,127 --> 00:02:49,670
Ale nie. Śmiali się.
44
00:02:50,213 --> 00:02:52,006
To była świetna publika.
45
00:02:53,049 --> 00:02:54,759
W Berlinie było super.
46
00:02:54,842 --> 00:02:57,720
To miasto potrafi zaskoczyć.
47
00:02:57,803 --> 00:03:00,473
Jest kulturowo różnorodne.
48
00:03:01,432 --> 00:03:03,684
Ma rosnącą scenę artystyczną.
49
00:03:04,226 --> 00:03:06,103
Fantastyczną muzykę.
50
00:03:06,187 --> 00:03:07,355
A historia...
51
00:03:08,022 --> 00:03:11,609
Historia jest naprawdę bogata.
52
00:03:12,360 --> 00:03:17,406
Uwielbiam podróże,
zawsze zwiedzam nowe miasta.
53
00:03:17,490 --> 00:03:20,743
W Berlinie dołączyłem do wycieczki
54
00:03:21,285 --> 00:03:22,453
i świetnie się bawiłem.
55
00:03:22,536 --> 00:03:27,291
Ale szkoda, że nikt mnie nie ostrzegł
o bolesnej przeszłości Berlina.
56
00:03:27,375 --> 00:03:31,212
Berlin był główną siedzibą
partii nazistowskiej.
57
00:03:31,295 --> 00:03:34,382
Wszystko łączy się z Hitlerem.
Nie wiedziałem.
58
00:03:34,465 --> 00:03:36,634
Myślałem, że będzie miło.
59
00:03:37,176 --> 00:03:39,387
Zadaję dużo pytań. Interesuję się.
60
00:03:39,929 --> 00:03:41,514
Popsułem ludziom humor.
61
00:03:44,725 --> 00:03:45,977
Zwiedzaliśmy.
62
00:03:46,060 --> 00:03:47,687
Przewodnik sobie dowcipkował.
63
00:03:47,770 --> 00:03:51,023
Też był zadowolony,
mówił: „Za mną widzicie
64
00:03:51,107 --> 00:03:55,069
jedno z największych lotnisk na świecie.
65
00:03:55,152 --> 00:03:58,823
Ja, najsłynniejsze lotnisko w Berlinie,
66
00:03:58,906 --> 00:04:02,243
tak duże, w środku można było
67
00:04:02,326 --> 00:04:06,664
nakręcić Igrzyska śmierci.
68
00:04:06,747 --> 00:04:08,541
Ja, jakieś pytania?”.
69
00:04:08,624 --> 00:04:11,127
„Rety. Ile ono ma lat?”
70
00:04:11,210 --> 00:04:13,796
„Prawie 100 lat”.
71
00:04:13,879 --> 00:04:16,132
„Cholerka, kto je zbudował?”
72
00:04:22,138 --> 00:04:24,724
„No tak, to mniej przyjemna...
73
00:04:26,142 --> 00:04:27,643
część historii.
74
00:04:28,269 --> 00:04:31,314
Lotnisko zbudował Hitler”.
75
00:04:33,065 --> 00:04:34,734
Zauważyłem, że nawaliłem.
76
00:04:35,318 --> 00:04:36,610
Chciałem poprawić humor.
77
00:04:36,694 --> 00:04:38,404
Spytałem: „Który Hitler?”.
78
00:04:40,323 --> 00:04:41,824
„Który Hitler?
79
00:04:42,408 --> 00:04:43,909
Jakiego innego Hitlera znasz?”
80
00:04:43,993 --> 00:04:46,370
„To mógł być Henry Hitler”. „Henry Hitler?
81
00:04:46,454 --> 00:04:48,205
Kto to jest Henry Hitler?”
82
00:04:48,289 --> 00:04:50,416
„Nie znasz Henry'ego Hitlera?”
83
00:04:51,417 --> 00:04:52,418
Nie zadziałało.
84
00:04:55,212 --> 00:04:56,297
O stary.
85
00:04:57,631 --> 00:04:59,300
Mimo to było miło.
86
00:04:59,383 --> 00:05:00,885
Mam na myśli, że...
87
00:05:01,469 --> 00:05:02,970
Miło było odwiedzić miejsce,
88
00:05:03,679 --> 00:05:07,183
gdzie ludzie pamiętają o historii.
89
00:05:08,100 --> 00:05:10,227
Chodzi o to...
90
00:05:13,647 --> 00:05:18,069
Kiedy podróżujecie przez Niemcy,
91
00:05:18,652 --> 00:05:23,866
nawet muzea
przypominają o historii Berlina
92
00:05:23,949 --> 00:05:26,869
i tym, co zrobili Niemcy.
93
00:05:27,661 --> 00:05:30,164
W mieście jest mnóstwo pomników.
94
00:05:30,247 --> 00:05:31,832
Dużych pomników.
95
00:05:32,416 --> 00:05:35,920
Upamiętniających to,
co Niemcy zrobili milionom Żydów
96
00:05:36,003 --> 00:05:38,005
i innym ludziom na świecie.
97
00:05:38,089 --> 00:05:40,674
Rozumieją, rozmawiają.
98
00:05:40,758 --> 00:05:43,928
Uczą o tym w szkołach.
99
00:05:44,011 --> 00:05:46,680
„Tak postąpili Niemcy”.
100
00:05:46,764 --> 00:05:48,015
Żeby dzieci wiedziały.
101
00:05:48,099 --> 00:05:50,726
Ale nie wmuszają poczucia winy.
102
00:05:51,310 --> 00:05:53,813
Cudowna równowaga.
103
00:05:53,896 --> 00:05:57,525
Mówią dzieciom:
„Mam nadzieję, że rozumiecie.
104
00:05:58,067 --> 00:05:59,318
Niemcy zrobili to i to.
105
00:05:59,401 --> 00:06:02,571
Nie jesteście winni,
bo nie było was na świecie.
106
00:06:03,155 --> 00:06:06,534
Ale jesteście przyszłością Niemiec,
107
00:06:06,617 --> 00:06:09,954
więc musicie upewnić się,
że to się nie powtórzy”.
108
00:06:16,710 --> 00:06:18,963
W Niemczech podobało mi się to,
109
00:06:19,046 --> 00:06:22,967
że mówią o swojej historii otwarcie.
110
00:06:23,050 --> 00:06:24,301
Wiedzą, że jest bolesna.
111
00:06:24,385 --> 00:06:26,720
Wiedzą, że zrobili dużo złego,
112
00:06:27,263 --> 00:06:30,057
ale nie ukrywają tego.
113
00:06:30,891 --> 00:06:33,102
Kiedy to zobaczyłem, pomyślałem:
114
00:06:33,185 --> 00:06:35,896
„Chciałbym, żeby tak było w Ameryce”.
115
00:06:37,857 --> 00:06:38,858
Czy...
116
00:06:41,193 --> 00:06:43,904
Czy zauważyliście, jak niezręcznie
117
00:06:44,530 --> 00:06:46,699
mówi się o historii w Ameryce?
118
00:06:46,782 --> 00:06:47,783
Robi się nerwowo.
119
00:06:48,325 --> 00:06:51,162
Nieważne, o co chodzi.
120
00:06:51,954 --> 00:06:54,456
Dajmy na to Dzień Kolumba.
121
00:06:54,540 --> 00:06:58,377
Co roku w Nowym Jorku jest chryja.
W Detroit też była.
122
00:06:58,460 --> 00:07:01,797
Przez 110 lat stało tu popiersie Kolumba.
123
00:07:01,881 --> 00:07:04,633
Połowa miasta chciała się go pozbyć.
124
00:07:04,717 --> 00:07:07,428
Druga połowa nie. Prawdziwa afera.
125
00:07:07,511 --> 00:07:10,764
W Nowym Jorku co roku to samo.
126
00:07:10,848 --> 00:07:13,434
Dzień Kolumba, Dzień Ludności Rdzennej.
127
00:07:14,018 --> 00:07:16,145
Widziałem raz pewien wywiad.
128
00:07:16,228 --> 00:07:18,856
Nie miał być zabawny, ale mnie rozbawił.
129
00:07:20,107 --> 00:07:21,984
Dziennikarz zapytał faceta:
130
00:07:22,067 --> 00:07:24,278
„Jakieś plany
na Dzień Ludności Rdzennej?”.
131
00:07:24,361 --> 00:07:26,780
A on: „To Dzień Kolumba.
132
00:07:26,864 --> 00:07:29,992
Nie będziecie zmieniać nazwy święta.
133
00:07:30,075 --> 00:07:31,410
Jesteśmy z niego dumni.
134
00:07:31,494 --> 00:07:34,872
Krzysztof Kolumb.
Dzień Kolumba. Żadnych zmian.
135
00:07:34,955 --> 00:07:37,541
Jak byście się czuli,
136
00:07:37,625 --> 00:07:40,252
gdyby ktoś odebrał wam coś,
137
00:07:40,336 --> 00:07:43,506
a potem zmienił w coś zupełnie innego?
138
00:07:44,215 --> 00:07:45,674
Jak byście się czuli?”.
139
00:07:49,762 --> 00:07:51,347
Pomyślałem: „Czy to
140
00:07:52,223 --> 00:07:54,475
nie jest właśnie duch Dnia Kolumba?”.
141
00:07:58,729 --> 00:08:01,774
Nie przepadam za Dniem Ludności Rdzennej.
142
00:08:01,857 --> 00:08:04,568
Nie podoba mi się ta nazwa.
143
00:08:04,652 --> 00:08:06,904
Jest zbyt mało konkretna.
144
00:08:06,987 --> 00:08:09,698
O jaką rdzenną ludność chodzi?
145
00:08:09,782 --> 00:08:11,033
Powiedzcie mi coś więcej.
146
00:08:11,116 --> 00:08:13,327
Wiecie, co lubiłem w Dniu Kolumba?
147
00:08:13,410 --> 00:08:14,787
Nazwa była konkretna.
148
00:08:15,579 --> 00:08:20,334
Chodziło o inspirującą historię
149
00:08:20,918 --> 00:08:24,296
niejakiego Krzysztofa Kolumba,
150
00:08:24,880 --> 00:08:26,840
który mimo przeciwności wierzył,
151
00:08:27,591 --> 00:08:30,636
że opłynie świat z drugiej strony
152
00:08:32,972 --> 00:08:35,182
i trafi do Indii.
153
00:08:37,101 --> 00:08:38,394
Nikt mu nie wierzył.
154
00:08:38,852 --> 00:08:40,020
No.
155
00:08:40,104 --> 00:08:43,357
Mówił: „Dam radę”.
A oni: „Krzychu, co ty gadasz”.
156
00:08:43,440 --> 00:08:46,151
„Zrobię to”. „Nigdy ci się nie uda!”
157
00:08:46,235 --> 00:08:48,779
„Uda mi się!” „Nie!”
158
00:08:48,862 --> 00:08:52,533
Zebrał pieniądze i w końcu dostał okręty.
159
00:08:52,616 --> 00:08:54,493
Okrążył świat
160
00:08:54,577 --> 00:08:56,537
i mu się nie udało.
161
00:09:02,418 --> 00:09:05,337
Nie dość, że nie trafił do Indii,
162
00:09:05,421 --> 00:09:08,215
to znalazł się na Karaibach.
163
00:09:08,299 --> 00:09:11,176
Powiedział: „To są Indie”.
164
00:09:13,053 --> 00:09:14,138
A miejscowi na to:
165
00:09:14,221 --> 00:09:17,433
„Nie wiem, czy próbowałeś naszego zioła,
166
00:09:17,516 --> 00:09:19,810
ale to nie są Indie”.
167
00:09:19,893 --> 00:09:22,605
„To są Indie, a wy jesteście Indianami”.
168
00:09:22,688 --> 00:09:24,857
„Stary, nie jesteśmy Indianami”.
169
00:09:24,940 --> 00:09:27,443
„Już ja wiem, jak wyglądają Indianie.
170
00:09:27,526 --> 00:09:30,070
Jesteście Indianami z zachodu.
171
00:09:30,154 --> 00:09:31,530
Z Indii Zachodnich”.
172
00:09:35,326 --> 00:09:36,452
I trzymał się tego.
173
00:09:37,036 --> 00:09:40,539
Krzysztof Kolumb
trzymał się tego całe życie.
174
00:09:40,623 --> 00:09:43,208
Inni podróżnicy mówili mu: „Ej, Krzychu.
175
00:09:43,292 --> 00:09:46,253
Wcale nie dopłynąłeś do Indii”.
176
00:09:46,337 --> 00:09:47,921
A on: „To są Indie”.
177
00:09:48,005 --> 00:09:51,258
„Chyba nie”. „To Indie”.
178
00:09:51,342 --> 00:09:54,011
Umarł, twierdząc,
179
00:09:54,094 --> 00:09:56,597
że dotarł do Indii.
180
00:09:56,680 --> 00:10:01,352
Nigdy nawet nie postawił stopy w Ameryce.
181
00:10:02,061 --> 00:10:03,062
Nigdy.
182
00:10:03,854 --> 00:10:04,855
Ani razu.
183
00:10:04,938 --> 00:10:05,939
Mimo to
184
00:10:06,815 --> 00:10:08,734
poświęciliśmy mu
185
00:10:09,985 --> 00:10:11,820
święto narodowe,
186
00:10:13,072 --> 00:10:14,073
tu, w Ameryce.
187
00:10:15,908 --> 00:10:18,869
Ta inspirująca historia mówi nam,
188
00:10:21,080 --> 00:10:23,165
jak biali potrafią się ustawić.
189
00:10:34,134 --> 00:10:37,388
Wiecie, ile pewności siebie
coś takiego wymaga?
190
00:10:37,930 --> 00:10:40,057
Tylko biali to potrafią.
191
00:10:40,140 --> 00:10:42,476
Nikt inny nie ma tyle pewności siebie.
192
00:10:43,185 --> 00:10:45,354
Trafiacie nie tam, gdzie chcieliście.
193
00:10:45,437 --> 00:10:48,107
Twierdzicie, że macie rację.
194
00:10:48,190 --> 00:10:49,566
„Żądam swojego święta”.
195
00:10:51,485 --> 00:10:52,736
Nikt inny tak nie potrafi.
196
00:10:52,820 --> 00:10:56,198
Wszyscy powinniśmy chcieć
takiej pewności siebie,
197
00:10:56,281 --> 00:10:58,242
jaką mają biali mężczyźni.
198
00:10:58,325 --> 00:10:59,535
Kobiety tak nie umieją.
199
00:10:59,618 --> 00:11:02,246
Gdyby kobieta powiedziała,
że opłynie ziemię,
200
00:11:02,329 --> 00:11:04,707
usłyszałaby: „Spalić wiedźmę!”.
201
00:11:07,751 --> 00:11:10,087
A ludzie o innym kolorze skóry?
202
00:11:10,170 --> 00:11:12,297
Na przykład czarnoskórzy?
203
00:11:12,381 --> 00:11:15,384
Powiedzmy, że któryś opłynął świat.
204
00:11:15,467 --> 00:11:17,636
Trafił nie tam, gdzie powinien.
205
00:11:17,719 --> 00:11:19,680
Pewnie by go zamknęli.
206
00:11:20,931 --> 00:11:22,808
„Co ty tu robisz?”
207
00:11:22,891 --> 00:11:25,477
„Sorki, płynąłem do Indii.
208
00:11:25,561 --> 00:11:26,937
Mój błąd. Przepraszam.
209
00:11:27,020 --> 00:11:29,148
Pomyliłem się.
210
00:11:29,231 --> 00:11:32,401
Nie idzie nam ze statkami.
211
00:11:32,484 --> 00:11:35,404
Przepraszam.
212
00:11:35,487 --> 00:11:36,864
To się nie powtórzy”.
213
00:11:43,036 --> 00:11:44,997
Czemu ukrywacie swoją historię?
214
00:11:46,039 --> 00:11:48,500
Możemy się wiele nauczyć.
215
00:11:49,084 --> 00:11:50,002
No nie?
216
00:11:50,085 --> 00:11:52,838
Ameryka idzie w tym kierunku.
217
00:11:52,921 --> 00:11:55,924
Coraz mniej historii i kontekstu.
218
00:11:56,008 --> 00:11:58,302
Spójrzcie na podręczniki.
219
00:11:58,385 --> 00:12:01,346
Floryda chce zakazać podręczników
220
00:12:01,430 --> 00:12:05,309
lub wyciąć fragmenty o niewolnictwie.
221
00:12:05,392 --> 00:12:07,811
Rodzice walczą.
222
00:12:07,895 --> 00:12:12,024
Jedni mówią: „Wytnijcie niewolnictwo.
To stresuje dzieci”.
223
00:12:12,107 --> 00:12:14,151
A inni: „Zostawcie niewolnictwo.
224
00:12:14,234 --> 00:12:15,444
To część nauki”.
225
00:12:15,527 --> 00:12:18,655
Kłócą się. Ale po co?
226
00:12:18,739 --> 00:12:20,782
Nie musicie...
227
00:12:20,866 --> 00:12:22,743
Nie kłóćcie się o to.
228
00:12:23,702 --> 00:12:25,329
Dzieci nie czytają podręczników.
229
00:12:33,212 --> 00:12:34,505
Oglądają TikToka.
230
00:12:35,464 --> 00:12:37,841
W ten sposób dotrzecie do dzieci.
231
00:12:37,925 --> 00:12:39,218
Niewolnictwo
232
00:12:39,301 --> 00:12:40,385
Statki pływały
233
00:12:40,469 --> 00:12:41,428
Tak...
234
00:12:50,395 --> 00:12:54,399
Myślę, że to nie jest prawdziwy problem.
235
00:12:54,483 --> 00:12:57,069
To jeden ze sztucznych problemów,
236
00:12:57,152 --> 00:13:00,322
o których mówi się w Ameryce,
237
00:13:00,906 --> 00:13:03,033
a ludzie tylko się wkurzają
238
00:13:03,116 --> 00:13:06,245
i kłócą się o coś,
co nawet nie jest problemem.
239
00:13:06,828 --> 00:13:09,289
Naprawdę w to wierzę.
240
00:13:09,373 --> 00:13:12,793
W Ameryce politycy
odwalili kawał dobrej roboty,
241
00:13:12,876 --> 00:13:16,338
wmawiając Amerykanom,
by walczyli o rzeczy,
242
00:13:16,421 --> 00:13:18,632
z którymi nigdy nie było problemu,
243
00:13:18,715 --> 00:13:21,927
pomijając problemy rzeczywiście ważne.
244
00:13:23,428 --> 00:13:24,429
No nie?
245
00:13:28,308 --> 00:13:30,686
Kiedy walczycie o podręczniki,
246
00:13:30,769 --> 00:13:34,189
nie zwracacie uwagi na rosnącą inflację.
247
00:13:34,273 --> 00:13:37,276
Na szalone ceny najmu.
248
00:13:37,359 --> 00:13:38,986
Ludzi nie stać na mieszkanie.
249
00:13:39,069 --> 00:13:41,196
Pensje nie nadążają za inflacją.
250
00:13:41,280 --> 00:13:43,824
Korporacje kradną pracownikom
miliardy miliardów,
251
00:13:43,907 --> 00:13:46,159
nie ponosząc żadnych konsekwencji.
252
00:13:46,243 --> 00:13:48,203
Nie zwracacie na to uwagi.
253
00:13:48,745 --> 00:13:51,957
Zwracacie uwagę na to, co się sprzedaje.
254
00:13:52,040 --> 00:13:53,917
To, co was rusza.
255
00:13:54,543 --> 00:13:57,087
Osoby trans i publiczne toalety?
256
00:13:59,965 --> 00:14:01,133
Sztuczny problem.
257
00:14:01,717 --> 00:14:04,094
Kogo to spotkało? Szczerze.
258
00:14:04,177 --> 00:14:06,388
Czy ktokolwiek miał z tym problem?
259
00:14:06,471 --> 00:14:09,266
Jakiś polityk pomyślał sobie:
260
00:14:09,349 --> 00:14:12,227
„Historyjka, która dotyczy kilku osób.
261
00:14:12,311 --> 00:14:14,688
Zróbmy z tego problem ogólnokrajowy,
262
00:14:14,771 --> 00:14:17,441
żeby ludzie się kłócili”.
Kogo to w ogóle spotkało?
263
00:14:17,524 --> 00:14:20,986
Czy ktokolwiek z was
miał w toalecie sytuację,
264
00:14:21,069 --> 00:14:23,864
że wybuchła afera i ludzie zaczęli pytać:
265
00:14:23,947 --> 00:14:26,658
„Przepraszam, czy to twoja płeć?
266
00:14:26,742 --> 00:14:29,453
Czy zgadza się z symbolem na drzwiach?
267
00:14:29,536 --> 00:14:31,788
A co z genitaliami?
268
00:14:31,872 --> 00:14:32,998
Proszę pokazać”.
269
00:14:33,081 --> 00:14:34,499
Spotkało was to?
270
00:14:35,208 --> 00:14:36,126
Nie.
271
00:14:37,628 --> 00:14:39,004
Gdzie tam.
272
00:14:41,465 --> 00:14:44,259
Ale mamy się o to kłócić,
bo to się sprzedaje.
273
00:14:44,843 --> 00:14:46,929
„Która toaleta?” Kogo to obchodzi?
274
00:14:47,596 --> 00:14:49,848
Serio, kogo to obchodzi?
275
00:14:49,932 --> 00:14:51,808
Niektórzy powiedzą: „Osoby trans”.
276
00:14:51,892 --> 00:14:54,019
Chcą wiedzieć, czy mogą skorzystać.
277
00:14:54,102 --> 00:14:57,147
Idźcie gdziekolwiek. Kto was powstrzyma?
278
00:14:58,065 --> 00:15:01,151
Serio, to publiczna toaleta.
279
00:15:01,234 --> 00:15:02,986
Kto was powstrzyma?
280
00:15:03,070 --> 00:15:05,822
Kto będzie tego pilnował?
281
00:15:06,698 --> 00:15:08,283
Nie możemy nawet
282
00:15:08,367 --> 00:15:10,452
zmusić ludzi do srania do kibla.
283
00:15:13,538 --> 00:15:17,793
Myślicie, że będą wiedzieć,
kim się urodziliście?
284
00:15:19,211 --> 00:15:22,756
Idźcie, gdzie chcecie.
Po co marnować nasz czas?
285
00:15:24,007 --> 00:15:25,133
Inni za to mówią:
286
00:15:25,217 --> 00:15:27,552
„Będziemy walczyć,
bo musimy wiedzieć, kto”...
287
00:15:27,636 --> 00:15:30,681
Coś wam powiem. Jeśli tracicie czas na to,
288
00:15:30,764 --> 00:15:33,767
by wiedzieć, jakie kto ma genitalia,
289
00:15:33,850 --> 00:15:35,060
to z wami jest problem.
290
00:15:37,813 --> 00:15:38,939
Martwię się o was.
291
00:15:42,526 --> 00:15:45,654
W publicznych toaletach
panuje jedna zasada.
292
00:15:45,737 --> 00:15:48,824
Nie zwracacie uwagi na nikogo,
293
00:15:48,907 --> 00:15:50,575
wstrzymujecie oddech i tyle.
294
00:15:52,327 --> 00:15:54,663
Po co gapicie się na innych ludzi?
295
00:15:54,746 --> 00:15:56,957
Każdy facet wie, że w toalecie
296
00:15:57,040 --> 00:16:00,168
patrzymy się przed siebie, sikamy,
297
00:16:00,252 --> 00:16:02,379
robimy swoje. Nie rozglądamy się.
298
00:16:02,462 --> 00:16:04,381
Jeśli już, to w górę i w dół.
299
00:16:04,464 --> 00:16:06,049
Nie patrzycie na ludzi.
300
00:16:06,133 --> 00:16:08,927
Facet obok może się dusić. Nie patrzycie.
301
00:16:09,011 --> 00:16:10,679
Nie wiercicie się.
302
00:16:11,221 --> 00:16:12,431
Słyszycie i pytacie...
303
00:16:14,307 --> 00:16:16,560
„Ej, stary.
304
00:16:16,643 --> 00:16:19,021
Wszystko gra?
305
00:16:19,104 --> 00:16:20,522
Nic ci nie jest?
306
00:16:20,605 --> 00:16:23,191
Zadzwonić... Wszystko gra?
307
00:16:23,775 --> 00:16:26,111
„Zadzwonić po”... „Nie gap się na mnie!”
308
00:16:30,615 --> 00:16:31,616
Co my wyprawiamy?
309
00:16:33,035 --> 00:16:34,411
O co my się kłócimy?
310
00:16:35,537 --> 00:16:36,955
Publiczne toalety.
311
00:16:37,039 --> 00:16:41,001
W Ameryce to dzieje się cały czas.
312
00:16:41,084 --> 00:16:44,296
Raz za razem.
313
00:16:44,379 --> 00:16:48,258
Kiedyś kobiety walczyły o prawo
do korzystania z publicznych toalet.
314
00:16:48,341 --> 00:16:49,342
Wyobraźcie sobie.
315
00:16:49,426 --> 00:16:52,637
Kiedyś kobiety nie mogły
korzystać z publicznych toalet
316
00:16:52,721 --> 00:16:54,806
i musiały walczyć o to prawo.
317
00:16:54,890 --> 00:16:57,726
A mężczyźni byli wściekli.
Mówili: „To jakiś absurd.
318
00:16:57,809 --> 00:17:02,147
Kobiety w publicznych toaletach?
To szaleństwo!
319
00:17:02,230 --> 00:17:04,107
Jak to miałoby działać?
320
00:17:04,775 --> 00:17:08,111
Będą wchodzić, kiedy sikamy?
321
00:17:08,195 --> 00:17:10,697
I co? Będą patrzeć nam na siurki?
322
00:17:11,281 --> 00:17:12,699
I się śmiać?”.
323
00:17:16,536 --> 00:17:17,913
Pomyślcie, panie.
324
00:17:17,996 --> 00:17:23,835
Kiedy kobiety zaczęły pracować,
325
00:17:23,919 --> 00:17:26,546
nie mogły załatwiać się
w publicznych toaletach.
326
00:17:26,630 --> 00:17:29,883
Jeśli chciało wam się siku czy kupę,
327
00:17:29,966 --> 00:17:31,635
musiałyście iść do domu.
328
00:17:31,718 --> 00:17:33,595
Mówię o kupie teoretycznie.
329
00:17:33,678 --> 00:17:35,388
Nie wiem, czy robicie kupę.
330
00:17:36,181 --> 00:17:39,434
Żaden facet nie wie. Bądźmy szczerzy.
331
00:17:39,518 --> 00:17:44,231
Zakładamy, że tak jest, ale nie wiemy,
332
00:17:44,314 --> 00:17:46,191
czy kobiety faktycznie...
333
00:17:46,274 --> 00:17:49,152
Żaden facet tego nie wie.
334
00:17:49,236 --> 00:17:52,197
Kiedy wasza kobieta
ostatnio robiła kupę? Nie wiecie.
335
00:17:52,280 --> 00:17:53,740
Nie wiecie tego.
336
00:17:53,824 --> 00:17:56,535
Nie macie żadnych dowodów.
337
00:17:57,077 --> 00:17:58,203
Nie ma zapachu.
338
00:17:59,037 --> 00:18:01,081
Nie ma śladów. Nic.
339
00:18:01,915 --> 00:18:04,251
Nie wiem, kto odpowiada za wasz PR,
340
00:18:04,334 --> 00:18:06,086
ale radzi sobie wyśmienicie.
341
00:18:06,169 --> 00:18:07,838
Wyśmienicie.
342
00:18:08,463 --> 00:18:11,675
Łazienka po wyjściu kobiety
pachnie jeszcze lepiej.
343
00:18:11,758 --> 00:18:12,676
Jakim cudem?
344
00:18:13,218 --> 00:18:16,638
Nigdy nie wiecie,
kiedy kobiety robią kupę.
345
00:18:17,180 --> 00:18:19,641
Zawsze spędzają w toalecie
tyle samo czasu.
346
00:18:19,724 --> 00:18:22,269
To jest najlepsze.
Nie dajecie po sobie poznać.
347
00:18:22,352 --> 00:18:24,938
Kobieta idzie siku, dziesięć minut.
348
00:18:25,021 --> 00:18:26,857
Poszła do łazienki.
349
00:18:26,940 --> 00:18:30,527
Robi swoje, wychodzi, myje ręce,
350
00:18:30,610 --> 00:18:33,488
pudruje twarz, wysyła SMS-a,
wraca do stołu.
351
00:18:33,572 --> 00:18:34,990
Nic nie wiecie.
352
00:18:35,073 --> 00:18:37,284
Przy kupie tak samo, dziesięć minut.
353
00:18:37,367 --> 00:18:38,952
Idzie, robi swoje,
354
00:18:39,035 --> 00:18:40,912
wychodzi.
355
00:18:40,996 --> 00:18:44,749
Myje ręce, pudruje nosek, pisze SMS-a.
Wychodzi z łazienki.
356
00:18:45,625 --> 00:18:46,626
Nie wiecie.
357
00:18:47,544 --> 00:18:49,796
U nas wszystko wiadomo.
358
00:18:51,756 --> 00:18:53,341
Nie jesteśmy dyskretni.
359
00:18:55,010 --> 00:18:57,596
Wiecie, kiedy facet był siku.
360
00:18:57,679 --> 00:18:58,972
Dwie minuty.
361
00:18:59,556 --> 00:19:02,434
Najszybsza rzecz na świecie.
362
00:19:02,517 --> 00:19:03,935
Jak na postoju w NASCAR.
363
00:19:04,769 --> 00:19:07,105
Wchodzimy, sikamy, wychodzimy,
364
00:19:07,189 --> 00:19:09,691
udajemy, że umyliśmy ręce, wracamy.
365
00:19:13,612 --> 00:19:15,655
A skąd wiecie, że robiliśmy kupę?
366
00:19:15,739 --> 00:19:18,658
To oczywiste. Nie ruszamy się z toalety.
367
00:19:20,076 --> 00:19:22,495
Już nas nie zobaczycie.
368
00:19:22,579 --> 00:19:25,457
Wasza rodzina
rozkleja plakaty w restauracjach.
369
00:19:25,540 --> 00:19:27,334
„Widzieliście tego człowieka?”
370
00:19:30,962 --> 00:19:34,382
W Ameryce ludzie
zawsze walczyli o toalety.
371
00:19:34,466 --> 00:19:37,636
Zawsze. Kiedyś czarnoskórzy
musieli walczyć o to,
372
00:19:37,719 --> 00:19:38,970
by korzystać z toalet.
373
00:19:39,763 --> 00:19:43,934
Pytali: „Dlaczego nie możemy
korzystać z publicznych toalet?”.
374
00:19:44,476 --> 00:19:45,936
Ludzie byli wściekli.
375
00:19:46,019 --> 00:19:47,270
„To jakiś absurd.
376
00:19:47,354 --> 00:19:51,191
Czarnoskórzy w publicznych toaletach?
377
00:19:51,274 --> 00:19:52,609
Jak to miałoby działać?
378
00:19:53,318 --> 00:19:56,279
Będą tam stali, kiedy sikamy?
379
00:19:57,197 --> 00:19:59,491
I co? Będą patrzeć mi na siurka?
380
00:19:59,574 --> 00:20:01,701
I się śmiać?”
381
00:20:08,250 --> 00:20:09,876
Mam tyle lat, że pamiętam
382
00:20:10,669 --> 00:20:12,587
dyskusję na temat tego,
383
00:20:12,671 --> 00:20:15,257
czy geje powinni korzystać
z publicznych toalet.
384
00:20:15,840 --> 00:20:17,842
Naprawdę były takie dyskusje.
385
00:20:18,760 --> 00:20:21,137
Pamiętam wywiady w wiadomościach.
386
00:20:21,221 --> 00:20:25,141
„Czy geje powinni móc korzystać
z tych samych toalet, co hetero?”
387
00:20:25,225 --> 00:20:27,519
„Nie obchodzi mnie, co robią,
388
00:20:27,602 --> 00:20:29,688
póki nikomu nie przeszkadzają.
389
00:20:29,771 --> 00:20:32,065
Ale powiedzcie mi jedno.
390
00:20:32,148 --> 00:20:33,858
Jak to miałoby działać?
391
00:20:34,484 --> 00:20:37,445
Korzystalibyśmy z jednej toalety i co?
392
00:20:37,529 --> 00:20:39,656
Jakiś gej będzie patrzył
393
00:20:39,739 --> 00:20:43,410
jak sikam? Na mojego siurka?
394
00:20:44,202 --> 00:20:45,829
Potem za niego złapie.
395
00:20:47,247 --> 00:20:48,832
Zacznie tarmosić.
396
00:20:49,499 --> 00:20:50,959
Będzie mi tarmosił.
397
00:20:51,042 --> 00:20:53,253
I jeszcze mi się to spodoba?
398
00:20:53,920 --> 00:20:57,090
I będę zadowolony jak nigdy w życiu?
399
00:20:58,300 --> 00:21:00,135
Zacznę wpadać co tydzień,
400
00:21:00,218 --> 00:21:02,846
licząc, że znów się spotkamy?
401
00:21:02,929 --> 00:21:06,558
A potem w końcu
spotkamy się w miłej knajpce,
402
00:21:06,641 --> 00:21:08,643
żeby lepiej się poznać?
403
00:21:08,727 --> 00:21:10,979
By po kilku latach pobrać się
404
00:21:11,062 --> 00:21:13,565
i żyć razem długo i szczęśliwie?
405
00:21:13,648 --> 00:21:15,025
Tego chcecie?”
406
00:21:24,367 --> 00:21:25,493
Publiczne toalety.
407
00:21:28,913 --> 00:21:30,707
Dlatego nie ukrywajmy historii.
408
00:21:33,293 --> 00:21:36,212
Znając historię,
wiecie, czego się spodziewać.
409
00:21:36,296 --> 00:21:38,965
Wiecie, czemu coś miało miejsce.
410
00:21:39,049 --> 00:21:41,551
Niemcy świetnie sobie z tym radzą.
411
00:21:41,634 --> 00:21:43,303
Nigdy nie będzie idealnie.
412
00:21:43,386 --> 00:21:46,056
Ale Niemcy to jedno z niewielu państw,
413
00:21:46,139 --> 00:21:49,142
które wypłaciły reparacje
za to, co zrobiły.
414
00:21:50,060 --> 00:21:54,147
To jedno z niewielu państw,
które potrafiło przeprosić
415
00:21:55,482 --> 00:21:59,069
i naprawdę zmienić to,
416
00:21:59,152 --> 00:22:02,280
jak Niemcy widzą siebie, a świat ich.
417
00:22:03,073 --> 00:22:06,368
Po II wojnie światowej
Niemcy zmieniły wiele praw.
418
00:22:06,451 --> 00:22:08,870
Zmienili państwową ikonografię.
419
00:22:08,953 --> 00:22:10,830
Co można wieszać, czego nie.
420
00:22:10,914 --> 00:22:12,999
Zmienili hymn.
421
00:22:13,083 --> 00:22:15,835
Wyobraźcie to sobie, zmienili hymn.
422
00:22:16,669 --> 00:22:19,714
Uznali, że hymn był nacjonalistyczny,
423
00:22:19,798 --> 00:22:22,509
a naziści wykorzystywali go niewłaściwie.
424
00:22:22,592 --> 00:22:24,886
Zmienili go. Oryginalny utwór miał tytuł
425
00:22:24,969 --> 00:22:27,013
„Deutschland, Deutschland über alles”.
426
00:22:27,097 --> 00:22:29,641
Mogliście słyszeć go w starych filmach.
427
00:22:29,724 --> 00:22:30,725
Szło tak.
428
00:22:38,483 --> 00:22:40,777
Po angielsku to znaczy...
429
00:22:40,860 --> 00:22:44,656
Niemcy, Niemcy ponad wszystko
430
00:22:44,739 --> 00:22:47,992
Ponad wszystko na świecie
431
00:22:49,494 --> 00:22:50,829
I naprawdę tak myśleli.
432
00:22:52,539 --> 00:22:55,208
W przeciwieństwie do większości hymnów
433
00:22:55,291 --> 00:22:56,876
niemiecki był konkretny.
434
00:22:59,921 --> 00:23:03,800
Ale po wojnie Niemcy stwierdzili:
„Już tak nie możemy”.
435
00:23:04,342 --> 00:23:05,927
Zmienili więc hymn.
436
00:23:06,553 --> 00:23:07,595
Zmienili tekst.
437
00:23:07,679 --> 00:23:08,930
Nowy tekst brzmi...
438
00:23:17,272 --> 00:23:19,274
Po angielsku to...
439
00:23:19,816 --> 00:23:23,987
Jedność, prawa i wolność
440
00:23:24,070 --> 00:23:27,490
Dla wszystkich żyjących w Niemczech
441
00:23:30,410 --> 00:23:33,288
Urocze.
442
00:23:35,081 --> 00:23:37,333
Równie dobrze mogliby śpiewać...
443
00:23:37,417 --> 00:23:40,461
Przepraszamy Bardzo przepraszamy
444
00:23:40,545 --> 00:23:43,506
Przepraszamy za to, co zrobiliśmy
445
00:23:46,759 --> 00:23:49,971
Doceniam to,
ale ja nie szedłbym aż tak daleko.
446
00:23:50,054 --> 00:23:52,182
Serio. Nie aż tak.
447
00:23:52,265 --> 00:23:55,393
Stary hymn był okropny.
Nie powinniśmy tak myśleć.
448
00:23:55,476 --> 00:23:57,729
Ale hymn musi mieć kopa.
449
00:23:57,812 --> 00:24:00,815
Wymyśliłbym coś pośrodku.
450
00:24:00,899 --> 00:24:01,941
Mój hymn brzmiałby...
451
00:24:02,025 --> 00:24:03,568
Niemcy, Niemcy
452
00:24:03,651 --> 00:24:06,029
Gdzieś w pierwszej piątce
453
00:24:07,030 --> 00:24:09,908
Nie ponad wszystkich na świecie
454
00:24:11,034 --> 00:24:15,747
Jesteśmy w pierwszej piątce
Bez dwóch zdań
455
00:24:15,830 --> 00:24:17,332
Pierwsza jest Ameryka
456
00:24:17,415 --> 00:24:21,920
Potem Wielka Brytania
A następnie Francja i Hiszpania
457
00:24:22,003 --> 00:24:23,671
A my jesteśmy na piątym miejscu...
458
00:24:23,755 --> 00:24:25,673
Hiszpania nie jest lepsza.
459
00:24:25,757 --> 00:24:27,217
Jesteśmy na czwartym miejscu
460
00:24:27,300 --> 00:24:28,801
Czwarte miejsce na...
461
00:24:28,885 --> 00:24:32,263
Francja jednak nie ma
aż tak silnej gospodarki.
462
00:24:32,347 --> 00:24:34,557
Może jesteśmy na trzecim miejscu
463
00:24:34,641 --> 00:24:39,103
Anglia powyżej...
Brexit nie był dobrym pomysłem.
464
00:24:39,187 --> 00:24:42,357
Może jesteśmy an drugim miejscu
Ameryka jest na...
465
00:24:42,440 --> 00:24:44,859
Mają problemy z wyborami.
466
00:24:44,943 --> 00:24:47,570
Więc może jesteśmy über alles!
467
00:24:55,286 --> 00:24:59,249
Nikt nie wie, że zrobili coś takiego.
468
00:25:00,875 --> 00:25:03,127
Rozmawiałem z pewnym Niemcem.
469
00:25:03,795 --> 00:25:06,464
Był zaskoczony.
470
00:25:06,547 --> 00:25:09,634
„Przeszliśmy wiele zmian.
471
00:25:09,717 --> 00:25:12,303
Hymn był dla nas ogromną zmianą.
472
00:25:12,387 --> 00:25:14,555
Na pewno cały świat o tym wie”.
473
00:25:16,557 --> 00:25:17,558
Ja na to: „Nie”.
474
00:25:19,269 --> 00:25:20,895
„Ale jak to?
475
00:25:20,979 --> 00:25:23,314
Ktoś o tym nie wspomina?”
476
00:25:23,398 --> 00:25:25,566
„Nikt o tym nie wspomina”.
477
00:25:25,650 --> 00:25:28,486
„Jak to nikt?” „No nikt.
478
00:25:28,569 --> 00:25:30,738
Poza Niemcami nikt o tym nie wie”.
479
00:25:30,822 --> 00:25:33,783
„Jak mogą nie wiedzieć?”
„Co masz na myśli?
480
00:25:33,866 --> 00:25:36,452
Poza Niemcami nikt nie mówi po niemiecku.
481
00:25:36,536 --> 00:25:37,745
Skąd mamy wiedzieć?
482
00:25:37,829 --> 00:25:39,747
Zresztą zrobiliście coś dziwnego.
483
00:25:39,831 --> 00:25:42,208
Zmieniliście słowa,
484
00:25:42,292 --> 00:25:44,002
ale zostawiliście melodię”.
485
00:25:46,963 --> 00:25:48,131
Przedziwne.
486
00:25:48,673 --> 00:25:52,593
„Hymn jest okropny, więc go zmienimy”.
487
00:25:52,677 --> 00:25:54,012
„Ja. A co z melodią?”
488
00:25:54,095 --> 00:25:57,348
„Melodię zostawimy,
bo znam już kroki. Ja”.
489
00:26:01,269 --> 00:26:04,355
Dlatego ludzie nie wiedzą,
że cokolwiek się zmieniło.
490
00:26:04,439 --> 00:26:08,359
Większość ludzi nie zna słów.
491
00:26:08,443 --> 00:26:09,861
Znamy tylko melodię.
492
00:26:09,944 --> 00:26:12,572
Michael Jackson śpiewał:
„Jesteś warzywem”.
493
00:26:12,655 --> 00:26:13,948
Nie wiedzieliśmy o tym.
494
00:26:14,032 --> 00:26:16,617
Zapytacie: „Kiedy tak śpiewał?”.
495
00:26:16,701 --> 00:26:18,369
Śpiewaliście to całe życie...
496
00:26:18,453 --> 00:26:19,704
Jesteś warzywem
497
00:26:21,873 --> 00:26:24,042
Nikt nie zna tekstu. Znamy tylko melodię.
498
00:26:26,002 --> 00:26:28,004
Niemcy to właśnie zrobili.
499
00:26:28,755 --> 00:26:33,343
Dziwnie jest zostawić muzykę.
Muzyka to emocje.
500
00:26:34,260 --> 00:26:37,013
Próbowałem mu wytłumaczyć,
ale nie rozumiał.
501
00:26:37,972 --> 00:26:40,058
Wiecie, jak to jest.
502
00:26:40,141 --> 00:26:41,142
Wyobraźcie sobie
503
00:26:41,768 --> 00:26:44,312
coś takiego w Gwiezdnych wojnach.
504
00:26:44,395 --> 00:26:48,191
Weźmy na przykład Dartha Vadera.
505
00:26:48,274 --> 00:26:50,276
Kiedy na ekranie pojawia się Vader,
506
00:26:50,360 --> 00:26:52,612
na przykład na jakiejś planecie,
507
00:26:52,695 --> 00:26:55,156
od razu wiecie, że będzie się działo,
508
00:26:55,239 --> 00:26:56,491
stanie się coś złego,
509
00:26:56,574 --> 00:26:57,992
bo słyszycie jego muzykę.
510
00:26:58,659 --> 00:27:01,245
Muzyka mówi wam, co się stanie.
511
00:27:01,329 --> 00:27:02,497
Statek ląduje...
512
00:27:04,624 --> 00:27:05,625
Drzwi się otwierają...
513
00:27:07,251 --> 00:27:08,628
A on tam jest.
514
00:27:13,424 --> 00:27:14,509
Ale nigdy nie...
515
00:27:14,592 --> 00:27:17,887
Nigdy nie wyjdzie bez swojego podkładu.
516
00:27:17,970 --> 00:27:20,890
Na boku poprosi DJ-a:
517
00:27:20,973 --> 00:27:22,850
„Puść mój kawałek”.
518
00:27:31,526 --> 00:27:32,527
„Właśnie”.
519
00:27:41,661 --> 00:27:43,788
I wiecie, że będzie się działo.
520
00:27:44,664 --> 00:27:45,540
Schodzi...
521
00:27:45,623 --> 00:27:47,708
„Na kolana, Jedi”.
522
00:27:47,792 --> 00:27:50,044
„Nie poddamy się, będziemy walczyć!”
523
00:27:54,674 --> 00:27:56,300
„Nie pokonacie mnie”.
524
00:27:57,552 --> 00:27:59,804
„Jest za silny. Może nam się nie udać”.
525
00:27:59,887 --> 00:28:01,389
„Pokonać go musimy”.
526
00:28:04,267 --> 00:28:05,518
„Mocy użyjemy”.
527
00:28:09,272 --> 00:28:12,191
„Pokonaliście mnie!”
528
00:28:12,275 --> 00:28:14,527
„Udało nam się, Mistrzu Yodo!
529
00:28:14,610 --> 00:28:15,987
„Pokonaliśmy Dartha Vadera!”
530
00:28:16,070 --> 00:28:17,613
„Zgadza się”.
531
00:28:17,697 --> 00:28:18,865
„Co teraz?”
532
00:28:18,948 --> 00:28:20,908
„Wolność w galaktyce przywrócimy.
533
00:28:20,992 --> 00:28:23,327
Głosić dobre wieści będziemy”.
534
00:28:23,411 --> 00:28:24,287
„Do dzieła”.
535
00:28:24,370 --> 00:28:26,664
„Nową pieśń stworzymy”.
536
00:28:31,043 --> 00:28:32,044
„Jesteście wolni”.
537
00:28:35,715 --> 00:28:37,425
Dziwne, serio.
538
00:28:48,269 --> 00:28:50,646
Ale jestem pod wrażeniem.
539
00:28:50,730 --> 00:28:54,859
Zmiana hymnu to nie byle co.
540
00:28:54,942 --> 00:28:55,943
Naprawdę.
541
00:28:56,736 --> 00:28:58,029
Jakakolwiek zmiana.
542
00:28:58,112 --> 00:28:59,864
Rozmawialiśmy na ten temat.
543
00:29:00,448 --> 00:29:03,117
Potem mój rozmówca
powiedział coś ciekawego.
544
00:29:03,201 --> 00:29:06,496
„Widzieliśmy, że Niemcy muszą zmienić to,
545
00:29:06,579 --> 00:29:09,749
jak postrzegają samych siebie.
546
00:29:09,832 --> 00:29:11,626
Dlatego zmieniliśmy hymn”.
547
00:29:11,709 --> 00:29:13,294
„Jestem pod wrażeniem”.
548
00:29:13,377 --> 00:29:15,671
„Myślisz, że Ameryka zmieniłaby”...
549
00:29:15,755 --> 00:29:18,257
„Nie kończ tego zdania.
550
00:29:18,341 --> 00:29:22,053
Nawet tego nie kończ”.
551
00:29:23,471 --> 00:29:25,306
Dowiedziałem się,
552
00:29:25,389 --> 00:29:27,809
że Ameryka nienawidzi zmian.
553
00:29:29,519 --> 00:29:33,022
Żadnych zmian.
554
00:29:34,315 --> 00:29:36,192
Chcecie zmienić to, co Niemcy?
555
00:29:36,275 --> 00:29:38,694
Pieniądze, flagi, hymn? Jaja se robicie?
556
00:29:38,778 --> 00:29:41,280
Kiedyś chcieli
zmienić dwudziestodolarówkę.
557
00:29:41,864 --> 00:29:43,115
Pamiętacie?
558
00:29:43,199 --> 00:29:45,535
Na banknocie miała być Harriet Tubman.
559
00:29:45,618 --> 00:29:48,788
Ludzie tak się wkurzyli,
że pomysł odłożono.
560
00:29:49,872 --> 00:29:52,333
Ludzie byli wściekli. „Co wy wyprawiacie?”
561
00:29:52,416 --> 00:29:54,544
„Chcemy Harriet na”... „Jak śmiecie?
562
00:29:54,627 --> 00:29:58,381
Jak śmiecie usuwać prezydenta z banknotu?
563
00:29:58,464 --> 00:29:59,799
Jak śmiecie...
564
00:29:59,882 --> 00:30:00,925
Kto jest na 20?
565
00:30:02,051 --> 00:30:06,973
Jak śmiecie usuwać Andrew Jacksona?
566
00:30:07,056 --> 00:30:09,892
„Harriet Tubman będzie z przodu,
567
00:30:09,976 --> 00:30:11,686
a Andrew Jackson z tyłu”.
568
00:30:11,769 --> 00:30:15,398
„Prezydent ma być z tyłu?
569
00:30:15,481 --> 00:30:17,066
To brak szacunku!”
570
00:30:17,149 --> 00:30:18,401
Wcale nie.
571
00:30:18,484 --> 00:30:20,486
Powinniście wiedzieć,
572
00:30:20,570 --> 00:30:23,364
że Jackson chciałby mieć
czarną kobietę nad sobą,
573
00:30:23,447 --> 00:30:25,449
więc nie wiem, o co ta afera.
574
00:30:27,285 --> 00:30:28,786
Wszyscy wygrywają.
575
00:30:35,126 --> 00:30:36,961
Mimo to ludzie byli źli.
576
00:30:37,670 --> 00:30:40,506
A teraz chcecie zmiany flagi?
577
00:30:40,590 --> 00:30:42,049
Zmiany hymnu?
578
00:30:43,593 --> 00:30:45,761
W Ameryce nauczyłem się dwóch rzeczy.
579
00:30:45,845 --> 00:30:47,680
Szanujemy flagę
580
00:30:47,763 --> 00:30:50,600
i szanujemy hymn.
581
00:30:50,683 --> 00:30:52,310
Nie wiem, co to znaczy.
582
00:30:53,728 --> 00:30:55,021
Ale trzymam się zasad.
583
00:30:56,939 --> 00:30:59,442
Po prostu nie mogę tego pojąć.
584
00:30:59,525 --> 00:31:02,862
Ludzie mówią: „Szanuj flagę!”
i ja to rozumiem.
585
00:31:02,945 --> 00:31:05,323
Ale czwartego lipca te same osoby
586
00:31:05,406 --> 00:31:07,617
noszą flagę jako bieliznę.
587
00:31:11,954 --> 00:31:12,955
Liczy się?
588
00:31:14,290 --> 00:31:16,042
Patrzycie w niebo, mówiąc:
589
00:31:16,125 --> 00:31:17,752
„Ta flaga, te jajca”.
590
00:31:25,676 --> 00:31:27,803
Nie zmieniałbym nic.
591
00:31:27,887 --> 00:31:29,805
A hymn? W życiu.
592
00:31:30,348 --> 00:31:32,975
Choć drobne zmiany by się przydały.
593
00:31:33,059 --> 00:31:35,353
Mnóstwo w nim przemocy.
594
00:31:35,978 --> 00:31:38,314
Ameryka ma problem z przemocą.
595
00:31:38,397 --> 00:31:39,732
Może coś lżejszego...
596
00:31:39,815 --> 00:31:41,233
Dużo w nim przemocy.
597
00:31:41,317 --> 00:31:42,860
To jedyny hymn,
598
00:31:42,944 --> 00:31:45,404
który ma w swoich słowach
wybuchające bomby.
599
00:31:46,030 --> 00:31:48,699
Tak. Bomby i rakiety
600
00:31:48,783 --> 00:31:50,660
w hymnie.
601
00:31:50,743 --> 00:31:52,787
Jakby to był film Michaela Baya.
602
00:31:53,704 --> 00:31:55,706
Wszystko wybucha w zwolnionym tempie.
603
00:31:57,875 --> 00:32:00,836
Brzmi też, jakbyśmy grozili innym krajom.
604
00:32:00,920 --> 00:32:04,173
„Bomby rozdzierające powietrze,
czerwień rakiet.
605
00:32:04,256 --> 00:32:05,174
Powodzenia”.
606
00:32:07,426 --> 00:32:09,387
Niczym gangsterski rap.
607
00:32:10,554 --> 00:32:11,389
Serio.
608
00:32:11,472 --> 00:32:13,766
Hymn USA jest jak gangsterski rap.
609
00:32:13,849 --> 00:32:15,810
Ma te same elementy.
610
00:32:15,893 --> 00:32:17,770
Przemoc, groźby.
611
00:32:17,853 --> 00:32:19,897
Udowodnić wam?
612
00:32:19,981 --> 00:32:21,899
To jedyny hymn,
613
00:32:21,983 --> 00:32:23,859
w którym możecie dodać słowo „suko”
614
00:32:23,943 --> 00:32:25,820
na koniec każdego wersu,
615
00:32:27,989 --> 00:32:29,991
a treść wciąż będzie miała sens.
616
00:32:32,868 --> 00:32:36,664
Dowodziły przez całą noc
617
00:32:36,747 --> 00:32:39,959
Że nasz sztandar ciągle tam trwa
618
00:32:40,042 --> 00:32:41,252
Suko
619
00:32:53,973 --> 00:32:56,475
Uwielbiam hymn USA. Naprawdę.
620
00:32:57,184 --> 00:33:00,855
Jest emocjonujący, znam wszystkie słowa.
Nie śpiewałem, ale znam.
621
00:33:00,938 --> 00:33:03,649
Słyszycie ten hymn tak często,
że znacie słowa.
622
00:33:03,733 --> 00:33:04,567
To jak...
623
00:33:04,650 --> 00:33:06,402
Nationwide jest po waszej stronie
624
00:33:06,485 --> 00:33:07,445
To...
625
00:33:07,528 --> 00:33:10,656
To samo. Nie musiałem tego znać.
626
00:33:10,740 --> 00:33:13,659
Chciałbym odzyskać tę część umysłu.
627
00:33:15,077 --> 00:33:19,373
Z hymnem USA jest tak samo,
słyszymy go w Ameryce cały czas.
628
00:33:20,249 --> 00:33:23,127
To jedyny kraj z tych,
w których mieszkałem,
629
00:33:23,210 --> 00:33:25,379
gdzie puszczają hymn,
630
00:33:25,463 --> 00:33:28,174
kiedy nie ma nikogo z innego kraju.
631
00:33:31,093 --> 00:33:33,929
Na meczach koszykówki, futbolu,
632
00:33:34,013 --> 00:33:36,474
beer ponga.
633
00:33:38,100 --> 00:33:41,562
Jeśli od urodzenia tu mieszkacie,
to dla was normalne.
634
00:33:41,645 --> 00:33:43,189
„Trevor, a można inaczej?”
635
00:33:43,272 --> 00:33:44,440
Powiem...
636
00:33:44,523 --> 00:33:48,027
Powiem wam jako ktoś
z innej części świata,
637
00:33:49,862 --> 00:33:51,322
tak się nie robi.
638
00:33:52,740 --> 00:33:54,492
Większość miejsc na świecie
639
00:33:54,575 --> 00:33:57,620
puszcza hymn może raz do roku,
podczas narodowego święta
640
00:33:57,703 --> 00:34:00,206
lub na zawodach międzynarodowych.
641
00:34:00,289 --> 00:34:01,248
Właśnie wtedy.
642
00:34:01,332 --> 00:34:03,125
Bo przy innym kraju
643
00:34:03,209 --> 00:34:05,628
musicie udowodnić przeciwnikom,
644
00:34:06,253 --> 00:34:08,672
że jesteście lojalni. Dlatego śpiewacie.
645
00:34:09,465 --> 00:34:11,425
Państwa są bardzo zakompleksione.
646
00:34:13,219 --> 00:34:14,553
Trzeba dodawać im otuchy.
647
00:34:15,262 --> 00:34:16,388
Cały czas.
648
00:34:16,472 --> 00:34:18,099
Powinny iść na terapię,
649
00:34:18,182 --> 00:34:20,643
by rozwiązać problemy, ale nie robią tego.
650
00:34:21,310 --> 00:34:24,063
To zakompleksienie widać,
651
00:34:24,146 --> 00:34:25,981
kiedy wyjeżdżacie.
652
00:34:26,065 --> 00:34:27,441
Kiedy wyjazd i powrót?
653
00:34:27,525 --> 00:34:29,318
Pytają was tylko o to.
654
00:34:29,401 --> 00:34:31,612
Kompleksy, zazdrość.
655
00:34:31,695 --> 00:34:33,364
„Gdzie byliście?
656
00:34:35,241 --> 00:34:37,368
Gdzie? W jakich krajach?
657
00:34:37,451 --> 00:34:39,578
Znaleźliście sobie nowe państwo, tak?
658
00:34:39,662 --> 00:34:41,205
Tak mam to rozumieć?
659
00:34:42,039 --> 00:34:45,668
Co to za pieczątki? Pokażcie paszport”.
660
00:34:45,751 --> 00:34:48,754
„Cholerka. Naruszacie moją prywatność”.
661
00:34:52,466 --> 00:34:54,635
Dlatego śpiewamy hymn
662
00:34:54,718 --> 00:34:56,679
tylko w obecności innego kraju.
663
00:34:56,762 --> 00:34:58,389
Tylko i wyłącznie.
664
00:34:58,472 --> 00:35:01,767
Żeby wasz kraj poczuł się dobrze.
665
00:35:01,851 --> 00:35:02,768
Rozumiecie?
666
00:35:02,852 --> 00:35:04,603
Wiecie, czym są hymny?
667
00:35:04,687 --> 00:35:09,358
Hymn to geopolityczny odpowiednik
668
00:35:09,441 --> 00:35:11,277
tego, co kobiety robią
669
00:35:11,360 --> 00:35:12,403
nam, mężczyznom.
670
00:35:13,445 --> 00:35:17,241
Panie, kojarzycie tę sztuczkę?
671
00:35:17,324 --> 00:35:20,161
Kiedy wasz facet ma zranione ego,
672
00:35:20,703 --> 00:35:23,581
a wy chcecie mu pomóc.
673
00:35:24,623 --> 00:35:27,334
Każda z was zna sztuczkę,
674
00:35:27,418 --> 00:35:29,128
która działa na każdego.
675
00:35:29,211 --> 00:35:33,048
Myślicie sobie teraz:
„Zamknij się, Trevor!
676
00:35:33,132 --> 00:35:35,801
Zamknij się!”.
677
00:35:36,802 --> 00:35:38,929
To piękna i subtelna technika.
678
00:35:39,013 --> 00:35:41,849
Powiedzmy, że jecie sobie lunch
679
00:35:41,932 --> 00:35:44,226
i podchodzi do was jakiś facet.
680
00:35:44,310 --> 00:35:46,937
Przypakowany, wysportowany, atrakcyjny.
681
00:35:47,021 --> 00:35:49,732
„Boże! Michelle?”
682
00:35:49,815 --> 00:35:52,902
„Justin? O mój Boże!
683
00:35:52,985 --> 00:35:54,403
Co u ciebie?”
684
00:35:54,486 --> 00:35:57,406
A wy myślicie sobie:
„Co za Justin? O co chodzi?”.
685
00:35:57,489 --> 00:36:00,492
„Masakra. Drugi raz
w ciągu dwóch tygodni?”
686
00:36:01,535 --> 00:36:03,871
A wy znowu: „Dwa razy? Kiedy był pierwszy?
687
00:36:03,954 --> 00:36:05,039
Co to za typ?”.
688
00:36:05,122 --> 00:36:07,458
„Wiem. Boże. Co u ciebie?”
689
00:36:07,541 --> 00:36:10,878
„W porządku. Musimy kiedyś się spotkać.
Pogadać o studiach.
690
00:36:10,961 --> 00:36:13,756
Myślałem o tym. To były czasy.
691
00:36:13,839 --> 00:36:15,716
Pamiętasz tamten wieczór?”
692
00:36:15,799 --> 00:36:18,135
„Byłaś na studiach? O co chodzi?”
693
00:36:19,345 --> 00:36:21,096
Ona czuje, jak wasze ego
694
00:36:21,180 --> 00:36:23,641
więdnie jak rodzynki na słońcu.
695
00:36:25,559 --> 00:36:27,228
Nie spojrzy na was.
696
00:36:27,311 --> 00:36:28,896
Nie zrobi afery.
697
00:36:28,979 --> 00:36:30,648
Dalej będzie rozmawiała.
698
00:36:30,731 --> 00:36:33,359
Ale delikatnie położy wam rękę na udzie.
699
00:36:34,610 --> 00:36:36,570
I będzie głaskać.
700
00:36:37,655 --> 00:36:39,740
Jakby nic się nie stało.
701
00:36:39,823 --> 00:36:42,326
„To były czasy. Byłam cheerleaderką.
702
00:36:42,409 --> 00:36:44,787
Musiało się dziać. Wiesz, jak jest”.
703
00:36:44,870 --> 00:36:46,872
A dłoń wtedy...
704
00:36:49,959 --> 00:36:51,627
„Wszystko gra.
705
00:36:52,253 --> 00:36:55,089
Jesteś dorosłym mężczyzną.
706
00:36:56,090 --> 00:36:58,509
Silnym. Zgadza się.
707
00:36:58,592 --> 00:37:02,846
Nie ma innego takiego jak ty.
708
00:37:02,930 --> 00:37:04,640
Dorosły mężczyzna.
709
00:37:04,723 --> 00:37:07,059
A on? Nawet nie wiem, kto to.
710
00:37:07,810 --> 00:37:09,436
I te jego mięśnie.
711
00:37:09,520 --> 00:37:11,146
Nie lubię mięśniaków.
712
00:37:11,814 --> 00:37:13,691
Mięśnie są obrzydliwe.
713
00:37:13,774 --> 00:37:18,028
Tylko spójrz, jaki wysportowany.
714
00:37:18,112 --> 00:37:19,238
Obrzydliwe.
715
00:37:19,321 --> 00:37:22,074
Sześciopak? Po co mi sześciopak?
716
00:37:22,157 --> 00:37:24,535
Dlatego wolę ciebie”.
717
00:37:30,958 --> 00:37:32,626
To właśnie hymn.
718
00:37:40,426 --> 00:37:42,344
Jak pocieszyć wasz kraj.
719
00:37:45,389 --> 00:37:48,267
Hymn USA jest ciekawy.
720
00:37:48,350 --> 00:37:51,145
Jest w nim wszystko,
co reprezentuje Ameryka.
721
00:37:51,228 --> 00:37:54,273
Ameryka ma najciekawsze zasady
dotyczące hymnu.
722
00:37:54,356 --> 00:37:58,193
To jedyny kraj na świecie,
w którym możecie śpiewać hymn tak,
723
00:37:58,277 --> 00:37:59,695
jak chcecie.
724
00:38:00,821 --> 00:38:03,324
Jakkolwiek.
725
00:38:03,407 --> 00:38:05,117
Nigdzie indziej tego nie ma.
726
00:38:05,200 --> 00:38:07,870
W innych krajach
śpiewacie tak, jak jest napisane.
727
00:38:07,953 --> 00:38:09,496
To nudne i w tym rzecz.
728
00:38:09,580 --> 00:38:10,831
Hymnu się nie zmienia.
729
00:38:10,914 --> 00:38:12,875
W Ameryce możecie wszystko.
730
00:38:13,917 --> 00:38:15,377
Zauważyłem to kiedyś.
731
00:38:15,461 --> 00:38:18,130
Byłem akurat na meczu koszykówki.
732
00:38:18,213 --> 00:38:22,343
New York Knicks kontra Toronto Raptors.
733
00:38:22,426 --> 00:38:25,012
A jako że Raptors są z Kanady,
734
00:38:25,763 --> 00:38:30,726
przed meczem puszczono dwa hymny,
co zdarza się rzadko.
735
00:38:31,727 --> 00:38:35,230
Nagle usłyszeliśmy głos.
736
00:38:35,314 --> 00:38:36,940
„Panie i panowie,
737
00:38:37,024 --> 00:38:39,860
proszę wstać do hymnu Kanady”.
738
00:38:39,943 --> 00:38:41,362
Wszyscy wstali,
739
00:38:42,279 --> 00:38:44,406
a ktoś puścił hymn z taśmy.
740
00:38:47,409 --> 00:38:49,078
Widać było, że mają to gdzieś.
741
00:38:50,371 --> 00:38:53,207
Hymn Kanady. Zawsze taki sam.
742
00:38:53,290 --> 00:38:55,876
O Kanado...
743
00:39:01,298 --> 00:39:03,926
Coś tam, coś tam
Daj nam...
744
00:39:07,763 --> 00:39:11,642
Znacie tę piosenkę. Nie mam na to czasu.
745
00:39:12,184 --> 00:39:13,852
Hymn Kanady.
746
00:39:14,436 --> 00:39:15,354
Koniec.
747
00:39:16,480 --> 00:39:17,689
Konferansjer wrócił.
748
00:39:17,773 --> 00:39:19,400
„A teraz, panie i panowie,
749
00:39:19,483 --> 00:39:22,319
wstańcie do hymnu Stanów Zjednoczonych”.
750
00:39:23,070 --> 00:39:24,488
To moja ulubiona część.
751
00:39:25,739 --> 00:39:27,408
Zgasły światła.
752
00:39:29,201 --> 00:39:31,412
Ktoś wszedł na środek boiska.
753
00:39:32,121 --> 00:39:34,623
Kompletna cisza, napięcie.
754
00:39:47,678 --> 00:39:52,558
O, powiedz
755
00:39:54,685 --> 00:40:01,650
Czy
756
00:40:11,368 --> 00:40:14,496
Widzisz
757
00:40:20,043 --> 00:40:25,841
W pierwszym świetle świtu
758
00:40:48,864 --> 00:40:55,746
Cośmy tak dumnie sławili...
759
00:40:55,829 --> 00:40:58,957
Czemu chcesz, żeby hymn był sexy?
760
00:40:59,625 --> 00:41:00,876
Nigdy tego nie rozumiałem.
761
00:41:00,959 --> 00:41:03,879
Czemu chcesz sprawić, by hymn był sexy?
762
00:41:08,509 --> 00:41:12,262
Będąc w Anglii,
nigdy nie usłyszycie: „Remix!”.
763
00:41:12,346 --> 00:41:13,597
Boże, chroń
Chroń królową
764
00:41:13,680 --> 00:41:16,266
Boże, chroń królową
Chronię królową, dobry seks
765
00:41:16,350 --> 00:41:18,018
Chroń królową
Chrońmy królową
766
00:41:18,101 --> 00:41:20,062
Dobry seks
Chrońmy królową
767
00:41:27,194 --> 00:41:28,153
Matko.
768
00:41:37,496 --> 00:41:38,497
Niemcy były super.
769
00:41:42,084 --> 00:41:47,089
Potem, po raz pierwszy,
770
00:41:47,714 --> 00:41:49,258
występowałem w Paryżu,
771
00:41:49,341 --> 00:41:50,467
byłem podekscytowany.
772
00:41:50,551 --> 00:41:52,386
Zawsze chciałem wystąpić w Paryżu.
773
00:41:52,469 --> 00:41:54,888
Nie wiedziałem, jak to będzie.
Mogę opowiedzieć?
774
00:41:54,972 --> 00:41:57,891
Paryż jest taki, jak wam mówią.
775
00:41:57,975 --> 00:42:04,231
Jedno z najbardziej romantycznych miejsc,
w jakich kiedykolwiek byłem.
776
00:42:04,314 --> 00:42:07,568
Zakochałem się 1000 razy.
777
00:42:08,318 --> 00:42:10,153
Byłem tam sam. Ale to nieistotne.
778
00:42:11,029 --> 00:42:11,947
Tak.
779
00:42:12,030 --> 00:42:14,616
Każdej nocy tylko ja i pluskwy.
780
00:42:21,123 --> 00:42:23,292
Podobało mi się,
781
00:42:23,375 --> 00:42:26,795
bo mogłem poznać paryżan.
782
00:42:27,421 --> 00:42:28,422
Osobiście.
783
00:42:28,505 --> 00:42:30,882
Żadnych stereotypów.
784
00:42:30,966 --> 00:42:34,928
Uczyłem się o Francuzach od Francuzów.
785
00:42:35,012 --> 00:42:37,431
Dowiedziałem się wyjątkowych rzeczy.
786
00:42:37,514 --> 00:42:42,519
Francuzi zupełnie inaczej
podchodzą do pracy
787
00:42:43,228 --> 00:42:44,354
niż my.
788
00:42:45,147 --> 00:42:46,106
Wiecie?
789
00:42:46,189 --> 00:42:47,941
Mają pracę w dupie.
790
00:42:52,195 --> 00:42:54,489
Brzmiało to inspirująco.
791
00:42:54,573 --> 00:42:56,033
Wydaje mi się, że wielu z nas
792
00:42:56,116 --> 00:42:58,910
za bardzo wiąże siebie ze swoją pracą.
793
00:42:58,994 --> 00:43:00,454
Identyfikujemy się z pracą.
794
00:43:00,537 --> 00:43:03,206
Mówicie komuś: „Powiedz mi coś o sobie”.
795
00:43:03,290 --> 00:43:04,833
„Jestem architektem”...
796
00:43:04,916 --> 00:43:07,461
„Powiedz coś o sobie”.
„Mam salon fryzjerski”...
797
00:43:07,544 --> 00:43:09,671
„Powiedz coś o sobie”. „Nauczyciel”.
798
00:43:09,755 --> 00:43:11,048
„Powiedz mi coś o sobie”,
799
00:43:11,131 --> 00:43:13,342
a ludzie mówią wam o swojej pracy.
800
00:43:13,425 --> 00:43:17,095
Na tym się skupiają.
801
00:43:17,179 --> 00:43:19,348
Francuzi nie. O nie.
802
00:43:19,431 --> 00:43:21,892
Żaden Francuz taki nie jest.
803
00:43:21,975 --> 00:43:25,103
Zapytacie Francuza:
„Przepraszam. Czym się zajmujesz?”.
804
00:43:25,187 --> 00:43:26,355
„Ja?
805
00:43:26,438 --> 00:43:29,274
Chodzę ze znajomymi na spacery...
806
00:43:29,358 --> 00:43:32,527
lubię dobre jedzenie”...
807
00:43:32,611 --> 00:43:35,447
„Nie, co robisz na co dzień”.
808
00:43:35,530 --> 00:43:37,240
„Na co dzień? Pardon.
809
00:43:37,324 --> 00:43:38,450
Na co dzień?
810
00:43:38,533 --> 00:43:41,203
Oddycham i...
811
00:43:42,120 --> 00:43:44,456
Piję wodę i...
812
00:43:44,539 --> 00:43:47,084
Uprawiam seks”.
813
00:43:51,129 --> 00:43:53,131
Zupełnie inne podejście.
814
00:43:53,715 --> 00:43:56,718
Bez przywiązania do pracy. Cudowna rzecz.
815
00:43:56,802 --> 00:44:00,555
Dowiedziałem się tego,
816
00:44:00,639 --> 00:44:02,641
kiedy zgubiłem na lotnisku bagaż.
817
00:44:02,724 --> 00:44:04,017
No nie?
818
00:44:04,101 --> 00:44:08,522
Wylądowałem, a mojego bagażu nie było.
819
00:44:08,605 --> 00:44:10,816
Zorientowałem się przy karuzeli.
820
00:44:10,899 --> 00:44:13,443
Linie lotnicze robią coś paskudnego.
821
00:44:14,361 --> 00:44:16,113
Wiedzą, że wasz bagaż nie wyjedzie.
822
00:44:18,365 --> 00:44:21,034
Wiedzą, gdzie jest wasz bagaż.
823
00:44:21,827 --> 00:44:23,036
Ale wam tego nie mówią.
824
00:44:23,120 --> 00:44:25,205
Pozwalają wam stać tam
825
00:44:25,914 --> 00:44:27,124
z nadzieją w serduszku.
826
00:44:29,042 --> 00:44:32,170
Mogliby przyjść do was
przed lotem i powiedzieć:
827
00:44:32,254 --> 00:44:33,338
„Bagażu nie ma.
828
00:44:35,590 --> 00:44:37,134
Uwaga, spoiler”.
829
00:44:38,677 --> 00:44:39,594
Ale nie robią tego.
830
00:44:40,429 --> 00:44:43,473
Pozwalają wam lecieć i się cieszyć.
831
00:44:45,600 --> 00:44:47,018
Wylądowałem w Paryżu.
832
00:44:47,102 --> 00:44:49,312
Myślałem, że to początek cudownej podróży.
833
00:44:49,396 --> 00:44:52,107
Byłem zadowolony, bagażowe wożonko.
834
00:44:52,190 --> 00:44:53,817
„Wezmę swój bagaż
835
00:44:53,900 --> 00:44:55,944
i pójdę zwiedzać Paryż”.
836
00:44:56,027 --> 00:44:57,279
Podszedłem do karuzeli.
837
00:44:57,362 --> 00:44:59,239
„Zaraz wezmę swoje bagaże.
838
00:44:59,322 --> 00:45:01,825
Tak jest. Przyszedłem po bagaże”.
839
00:45:01,908 --> 00:45:03,702
„Przepraszam.
840
00:45:03,785 --> 00:45:04,870
Zróbcie miejsce.
841
00:45:04,953 --> 00:45:06,872
Chcę się pochylić.
842
00:45:06,955 --> 00:45:08,373
Wtedy wyjedzie szybciej.
843
00:45:08,457 --> 00:45:09,916
No chodź, walizeczko”.
844
00:45:14,838 --> 00:45:16,882
Bagażowe wożonko na maksa.
845
00:45:16,965 --> 00:45:20,051
Walizki zaczęły wyjeżdżać,
a ja je oceniałem.
846
00:45:20,844 --> 00:45:22,262
„Dalej macie Samsonite?”
847
00:45:24,723 --> 00:45:25,849
„Gdzie mój bagaż?”
848
00:45:25,932 --> 00:45:28,018
Walizki wyjechały,
849
00:45:28,101 --> 00:45:30,103
a nowe już się nie pojawiały.
850
00:45:30,187 --> 00:45:31,438
Zacząłem się martwić.
851
00:45:32,564 --> 00:45:34,649
Bagaży było coraz mniej.
852
00:45:35,192 --> 00:45:36,443
„Mój bagaż...
853
00:45:37,402 --> 00:45:38,528
Nie ma go”.
854
00:45:39,905 --> 00:45:41,323
Dotarło do mnie.
855
00:45:41,948 --> 00:45:43,533
Mój bagaż się nie pojawił.
856
00:45:44,659 --> 00:45:47,037
Straszne. Czułem się tak,
857
00:45:47,120 --> 00:45:48,872
jak kiedy byłem mały
858
00:45:49,539 --> 00:45:51,541
i mama nie odebrała mnie ze szkoły.
859
00:45:52,918 --> 00:45:53,960
Dokładnie tak samo.
860
00:45:54,044 --> 00:45:57,422
Czułem się, jakbym znów miał dziesięć lat.
861
00:46:02,010 --> 00:46:05,764
„Panie Wilkinson, może pan iść.
862
00:46:05,847 --> 00:46:08,558
Mama przyjdzie. Może pan iść do domu.
863
00:46:08,642 --> 00:46:11,561
Przecież by o mnie nie zapomniała.
864
00:46:11,645 --> 00:46:13,188
Nie... Ona...
865
00:46:13,271 --> 00:46:15,815
Pewnie nie żyje.
866
00:46:15,899 --> 00:46:19,194
Leży gdzieś martwa”.
867
00:46:22,280 --> 00:46:23,490
Zapomniała o mnie.
868
00:46:25,075 --> 00:46:26,868
Zdarzało jej się to.
869
00:46:26,952 --> 00:46:28,662
Musiałem wtedy iść na piechotę.
870
00:46:28,745 --> 00:46:30,038
Jakąś godzinę.
871
00:46:31,456 --> 00:46:32,499
A kiedy wracałem,
872
00:46:32,582 --> 00:46:35,001
zawsze reagowała tak samo,
873
00:46:35,085 --> 00:46:36,503
bo pracowała z domu.
874
00:46:36,586 --> 00:46:39,214
Pracowała przy komputerze,
875
00:46:39,297 --> 00:46:41,883
a ja wchodziłem i zamykałem za sobą drzwi...
876
00:46:41,967 --> 00:46:43,885
Zawsze taka sama reakcja.
877
00:46:45,554 --> 00:46:47,889
„Nie, skarbie!
878
00:46:49,099 --> 00:46:50,141
Która godzina?”
879
00:46:50,225 --> 00:46:52,519
A ja mówiłem: „Już za późno!”.
880
00:46:58,316 --> 00:47:01,570
Nie będę kłamał.
Nie lubiłem, gdy o mnie zapominała,
881
00:47:01,653 --> 00:47:03,363
ale delektowałem się tymi chwilami.
882
00:47:04,114 --> 00:47:07,909
Nie był to jakiś problem. Lubiłem spacery.
883
00:47:07,993 --> 00:47:10,412
Nie denerwowało mnie wracanie z buta.
884
00:47:11,079 --> 00:47:13,456
Kopałem sobie kamienie, śpiewałem.
885
00:47:13,540 --> 00:47:16,626
A pod domem myślałem: „Chwila”.
886
00:47:18,587 --> 00:47:20,297
W takich momentach
887
00:47:20,380 --> 00:47:23,800
mogłem być wredny
bez żadnych konsekwencji.
888
00:47:23,883 --> 00:47:25,010
Żadnych.
889
00:47:25,093 --> 00:47:26,344
Bo kiedy byłem mały,
890
00:47:26,428 --> 00:47:28,722
nie mogłem być wredny
w stosunku do rodziców.
891
00:47:28,805 --> 00:47:31,850
Nie byłem biały. No nie?
892
00:47:31,933 --> 00:47:33,143
Musiałem uważać.
893
00:47:34,394 --> 00:47:36,354
Lubiłem, kiedy mama zawaliła.
894
00:47:36,438 --> 00:47:38,148
Pytała: „Wybaczysz mi?”.
895
00:47:38,231 --> 00:47:40,066
„Zastanowię się”.
896
00:47:44,821 --> 00:47:47,198
Musiałem znaleźć pomoc.
897
00:47:47,782 --> 00:47:48,992
Rozglądam się,
898
00:47:49,075 --> 00:47:51,870
widzę starszego Francuza,
899
00:47:51,953 --> 00:47:53,788
siwe włosy, różowe policzki,
900
00:47:53,872 --> 00:47:55,498
niewysoki pan w okularach.
901
00:47:55,582 --> 00:47:57,083
Podszedłem do niego.
902
00:47:57,167 --> 00:47:58,710
Miał czerwoną kamizelkę.
903
00:47:59,252 --> 00:48:02,547
A na niej napisane
po francusku: Information,
904
00:48:02,631 --> 00:48:04,090
a pod spodem po angielsku:
905
00:48:04,174 --> 00:48:05,133
Information.
906
00:48:06,801 --> 00:48:08,094
Podchodzę i...
907
00:48:11,348 --> 00:48:13,183
„Bonjour. Dzień dobry”.
908
00:48:13,266 --> 00:48:15,477
On: „Dzień dobry. Bonjour”.
909
00:48:15,560 --> 00:48:17,520
Spytałem: „Angielski? Francuski?”.
910
00:48:17,604 --> 00:48:19,105
„Angielski, tak, oui”.
911
00:48:19,189 --> 00:48:21,274
„Może mi pan pomóc?
912
00:48:21,358 --> 00:48:23,985
Mój bagaż się nie pojawił.
913
00:48:24,069 --> 00:48:26,821
Co muszę zrobić?”
914
00:48:26,905 --> 00:48:29,741
„Pański bagaż... Nie pojawił się...
915
00:48:53,723 --> 00:48:55,475
„Okej.
916
00:48:56,267 --> 00:48:57,185
W porządku.
917
00:48:58,144 --> 00:48:59,396
Spróbujmy po francusku.
918
00:49:01,731 --> 00:49:04,025
Ciekawe, co się stanie”.
919
00:49:06,194 --> 00:49:08,154
W końcu się udało.
920
00:49:08,947 --> 00:49:12,534
Pokierował mnie do miejsca,
gdzie mogłem złożyć skargę.
921
00:49:13,118 --> 00:49:16,413
W okienku stał dużo młodszy Francuz.
922
00:49:16,496 --> 00:49:18,915
Algierskiego lub marokańskiego pochodzenia.
923
00:49:18,998 --> 00:49:20,834
Bardzo francuski. Spoko ziomek.
924
00:49:20,917 --> 00:49:22,043
Pomagał właśnie komuś.
925
00:49:22,127 --> 00:49:24,087
„Dziękuję bardzo. Następny”.
926
00:49:24,170 --> 00:49:25,296
Podszedłem. „Cześć”.
927
00:49:25,380 --> 00:49:27,382
A on: „Co słychać, brachu?
928
00:49:27,465 --> 00:49:29,300
Jak się masz, co tam?”
929
00:49:29,384 --> 00:49:31,344
„Potrzebuję pomocy.
930
00:49:31,428 --> 00:49:35,306
Mój bagaż się nie pojawił”.
931
00:49:35,390 --> 00:49:38,393
„O nie, stary. Twój bagaż się nie pojawił.
932
00:49:38,476 --> 00:49:39,811
No nie.
933
00:49:39,894 --> 00:49:41,020
Próbowałeś go szukać?”
934
00:49:44,566 --> 00:49:47,110
Odparłem: „Co?
To pierwsza rzecz, jaką zrobiłem.
935
00:49:47,193 --> 00:49:48,903
Nie przyszedłem tu pogadać”.
936
00:49:48,987 --> 00:49:50,155
„Oczywiście, to...”
937
00:49:50,238 --> 00:49:51,823
Dodał: „Tylko się upewniam.
938
00:49:51,906 --> 00:49:53,867
Czyli bagaż zaginął? To...”.
939
00:49:53,950 --> 00:49:54,826
„Tak”.
940
00:49:54,909 --> 00:49:58,371
„Niedobrze, stary, przykro mi.
941
00:49:58,455 --> 00:49:59,581
Niefajnie.
942
00:50:00,165 --> 00:50:02,125
Co chcesz teraz zrobić?”
943
00:50:04,794 --> 00:50:06,045
„Co chcę zrobić?
944
00:50:06,671 --> 00:50:10,842
Chcę, żebyście wy coś zrobili.
945
00:50:10,925 --> 00:50:13,011
Mogę to zgłosić?”
946
00:50:13,094 --> 00:50:15,680
„Chcesz wypełnić formularz?
947
00:50:15,764 --> 00:50:18,975
Żeby dostać pieniądze z ubezpieczenia?”
948
00:50:19,058 --> 00:50:22,353
„Nie, chcę, żebyś znalazł mój bagaż”.
949
00:50:22,437 --> 00:50:24,564
„Nie martw się,
950
00:50:24,647 --> 00:50:25,899
nie znajdziemy go.
951
00:50:25,982 --> 00:50:26,983
Nie, luzik.
952
00:50:27,776 --> 00:50:29,110
Nie przejmuj się.
953
00:50:29,194 --> 00:50:30,904
Jesteśmy w Paryżu.
954
00:50:30,987 --> 00:50:33,573
Kiedy coś znika, to na zawsze.
955
00:50:33,656 --> 00:50:36,409
Bagaż się nie znajdzie.
Chyba że masz szczęście.
956
00:50:36,493 --> 00:50:38,995
Ale jeśli go nie ma, to przepadł.
957
00:50:39,078 --> 00:50:41,331
Jest piątek. Mamy strajki.
958
00:50:41,414 --> 00:50:44,334
Możesz iść. Nie przejmuj się”.
959
00:50:45,293 --> 00:50:46,920
„Mam się nie przejmować?
960
00:50:47,003 --> 00:50:48,296
To mój bagaż.
961
00:50:48,922 --> 00:50:50,173
Miałem tam ubrania”.
962
00:50:50,256 --> 00:50:52,133
„Ale jesteś w Paryżu.
963
00:50:52,217 --> 00:50:54,511
Potrzebujesz ubrań? Jesteś w Paryżu.
964
00:50:54,594 --> 00:50:56,721
Kup sobie coś.
965
00:50:56,805 --> 00:50:58,807
Co z tobą, stary? Wyluzuj”.
966
00:50:59,390 --> 00:51:00,725
Był tak pewny siebie,
967
00:51:01,601 --> 00:51:03,520
że czułem, że ma rację.
968
00:51:04,854 --> 00:51:06,022
Zwątpiłem w siebie.
969
00:51:06,105 --> 00:51:08,775
Poszedłem sobie, myśląc:
„Czy to ja się mylę?
970
00:51:09,692 --> 00:51:11,486
Czy za bardzo zależy mi na bagażu?”.
971
00:51:15,031 --> 00:51:17,867
Nie kłamał.
W Paryżu mają ogromny wybór ubrań.
972
00:51:17,951 --> 00:51:19,494
Musiałem kupić nowe ciuchy,
973
00:51:19,577 --> 00:51:21,746
bo czekały mnie występy i nie tylko.
974
00:51:21,830 --> 00:51:24,666
Jeśli będziecie lecieć kiedyś do Paryża,
975
00:51:24,749 --> 00:51:26,960
weźcie więcej pieniędzy na ciuchy.
976
00:51:27,043 --> 00:51:29,087
Spakujcie też
977
00:51:29,170 --> 00:51:30,964
więcej pewności siebie.
978
00:51:32,757 --> 00:51:35,301
Przyda się we francuskich sklepach.
979
00:51:36,010 --> 00:51:38,137
Ci sprzedawcy to nie wasi koledzy.
980
00:51:38,221 --> 00:51:39,764
Nigdy nie byłem w kraju,
981
00:51:39,848 --> 00:51:42,475
gdzie w sklepie
jesteście zdani tylko na siebie.
982
00:51:42,559 --> 00:51:45,770
Nikt wam nie pomoże. Nikt.
983
00:51:45,854 --> 00:51:48,481
Nie wiecie, kto tam pracuje, co robi.
984
00:51:48,565 --> 00:51:50,733
Jakby sprzedawcy byli pod przykrywką.
985
00:51:51,526 --> 00:51:52,944
Chodzili sobie po sklepie.
986
00:51:53,486 --> 00:51:55,363
Przez 20 minut nikt mi nie pomógł.
987
00:51:55,446 --> 00:51:59,242
W końcu zacząłem dobierać ciuchy,
kiedy usłyszałem zdenerwowany głos:
988
00:51:59,325 --> 00:52:00,493
„Mogę panu pomóc?”.
989
00:52:01,077 --> 00:52:03,788
„Poproszę. Chcę kupić ubrania.
990
00:52:03,872 --> 00:52:05,206
Przepadł mi bagaż”.
991
00:52:05,290 --> 00:52:07,166
Zostałem zroastowany bardziej
992
00:52:08,585 --> 00:52:11,462
niż kiedykolwiek w życiu.
993
00:52:12,046 --> 00:52:14,799
Wszystko, co wybrałem,
994
00:52:15,508 --> 00:52:16,968
zostało skrytykowane.
995
00:52:18,636 --> 00:52:21,764
„Znajdę to w rozmiarze M?”
996
00:52:21,848 --> 00:52:22,807
„M?
997
00:52:22,891 --> 00:52:25,143
A nie L lub XL?
998
00:52:26,728 --> 00:52:28,980
Chyba nie nosi pan M.
999
00:52:29,063 --> 00:52:30,356
Nie wydaje mi się”.
1000
00:52:31,441 --> 00:52:32,817
„Słucham?”
1001
00:52:32,901 --> 00:52:36,029
„Myślę, że nosi pan L. Przyniosę L.
1002
00:52:36,112 --> 00:52:38,239
M to nie pana rozmiar”.
1003
00:52:39,574 --> 00:52:40,617
„Co takiego?”
1004
00:52:41,159 --> 00:52:42,702
Wszystko.
1005
00:52:43,286 --> 00:52:45,079
Chciałem kupić kurtkę.
1006
00:52:45,163 --> 00:52:46,331
„Może być?”
1007
00:52:46,414 --> 00:52:49,250
„Nie, ta nie pasuje do pańskiej karnacji.
1008
00:52:49,334 --> 00:52:52,921
Musi pan wiedzieć, jak połączyć barwy,
1009
00:52:53,004 --> 00:52:54,213
które ma materiał
1010
00:52:54,297 --> 00:52:56,132
i kolor pańskiej twarzy.
1011
00:52:56,716 --> 00:52:58,593
Ta kurtka do pana nie pasuje”.
1012
00:52:58,676 --> 00:53:01,679
„Mam już podobną”.
1013
00:53:01,763 --> 00:53:03,514
„I nosi ją pan?”
1014
00:53:06,809 --> 00:53:07,894
„Już nie”.
1015
00:53:09,354 --> 00:53:11,147
„Może ją pan nosić.
1016
00:53:11,230 --> 00:53:12,732
C'est tranquille. Proszę”.
1017
00:53:12,815 --> 00:53:14,609
„Teraz mi pan grozi”.
1018
00:53:17,654 --> 00:53:20,073
Jest po prostu inaczej.
1019
00:53:20,782 --> 00:53:22,367
Kolega powiedział mi:
1020
00:53:22,450 --> 00:53:24,035
„Francuzi to buce”.
1021
00:53:24,118 --> 00:53:26,287
Powiedziałem, że tak nie uważam.
1022
00:53:26,371 --> 00:53:28,206
„Po prostu są szczerzy do bólu”.
1023
00:53:29,040 --> 00:53:29,874
No nie?
1024
00:53:29,958 --> 00:53:32,377
Trudno odróżnić jedno od drugiego.
1025
00:53:34,045 --> 00:53:38,675
Któregoś dnia rozmawiałem
z pewną Francuzką,
1026
00:53:38,758 --> 00:53:41,761
ośmieliłem się ją zapytać:
1027
00:53:42,553 --> 00:53:43,763
„Hej...
1028
00:53:45,098 --> 00:53:47,058
Dlaczego Francuzi...
1029
00:53:48,017 --> 00:53:49,143
tacy są?”.
1030
00:53:51,854 --> 00:53:53,189
Spytała, co mam na myśli.
1031
00:53:53,272 --> 00:53:54,607
„Kiedy robię zakupy,
1032
00:53:54,691 --> 00:53:55,817
wydają się wredni”.
1033
00:53:55,900 --> 00:53:59,320
„Nie są wredni. Po prostu są sobą.
1034
00:53:59,404 --> 00:54:03,282
Może przyzwyczaiłeś się do tego,
1035
00:54:03,366 --> 00:54:06,035
że obsługa tak boi się o napiwek,
1036
00:54:06,119 --> 00:54:07,870
że wokół ciebie skacze.
1037
00:54:07,954 --> 00:54:09,455
»W czym mogę pomóc?«
1038
00:54:09,539 --> 00:54:12,792
We Francji dbamy o to,
by każdy godnie zarabiał.
1039
00:54:12,875 --> 00:54:13,751
Porządną pensję.
1040
00:54:13,835 --> 00:54:16,337
Więc nie musimy się o to martwić.
1041
00:54:16,421 --> 00:54:18,840
W Ameryce klient jest królem.
1042
00:54:18,923 --> 00:54:21,175
A we Francji?
Wiesz, jak traktujemy królów.
1043
00:54:21,259 --> 00:54:22,093
Więc wiesz...
1044
00:54:23,344 --> 00:54:24,595
Tu jest inaczej”.
1045
00:54:30,935 --> 00:54:32,603
Francuzi tacy nie są.
1046
00:54:34,230 --> 00:54:36,190
Jesteście świetni.
1047
00:54:36,274 --> 00:54:37,525
Dziękuję.
1048
00:54:41,487 --> 00:54:42,530
Dziękuję bardzo.
1049
00:54:44,198 --> 00:54:45,533
Miałem rację.
1050
00:54:45,616 --> 00:54:47,827
Dlatego jestem w Detroit.
1051
00:54:47,910 --> 00:54:49,954
Serio. Super publiczność.
1052
00:54:52,123 --> 00:54:53,708
Piękna, różnorodna.
1053
00:54:56,627 --> 00:54:58,129
Miasto też jest super.
1054
00:54:58,212 --> 00:55:00,465
Zwiedziłem to i owo.
1055
00:55:00,548 --> 00:55:02,842
Pokłóciłem się z moim kolegą Dave'em.
1056
00:55:02,925 --> 00:55:04,927
Jest reżyserem tych nagrań,
1057
00:55:05,595 --> 00:55:07,388
pewnego dnia spytał mnie:
1058
00:55:07,472 --> 00:55:09,640
„Co robisz w ciągu dnia?”.
1059
00:55:09,724 --> 00:55:11,768
„Może pójdę coś zjeść”.
1060
00:55:11,851 --> 00:55:15,271
„Stary, może obczaimy
wszystkie muzea w Detroit?”
1061
00:55:15,354 --> 00:55:17,023
„Może jedno”.
1062
00:55:18,608 --> 00:55:19,984
„Jak to jedno?”
1063
00:55:20,068 --> 00:55:22,236
„Mam zwiedzić wszystkie?”
1064
00:55:22,320 --> 00:55:24,781
„Byłeś tu już kiedyś?
1065
00:55:24,864 --> 00:55:27,033
Wiesz, ile mają tu muzeów?”
1066
00:55:27,116 --> 00:55:29,160
„Tak, ale to wciąż muzea.
1067
00:55:29,243 --> 00:55:31,037
Jedno mi wystarczy.
1068
00:55:32,747 --> 00:55:35,792
Nie mam kondycji.
Nie zwiedzę tylu, co ty”.
1069
00:55:35,875 --> 00:55:38,711
„Co masz na myśli?”
1070
00:55:38,795 --> 00:55:41,672
„Jesteś biały, ty lubisz takie rzeczy”.
1071
00:55:43,049 --> 00:55:45,301
Żartowałem sobie. Droczyłem się z nim.
1072
00:55:45,384 --> 00:55:46,385
Nic więcej.
1073
00:55:46,469 --> 00:55:48,930
Szybko się obraził.
1074
00:55:49,472 --> 00:55:51,349
„Coś ty powiedział?”
1075
00:55:52,934 --> 00:55:53,935
„Jesteś”...
1076
00:55:54,018 --> 00:55:56,604
„Biali ludzie nie kochają muzeów.
1077
00:55:56,687 --> 00:55:58,773
O czym ty mówisz?
1078
00:55:58,856 --> 00:56:03,653
Muzea nie są nawet w pierwszej piątce
tego, co lubią biali”.
1079
00:56:04,987 --> 00:56:07,532
Był taki pewny siebie.
1080
00:56:08,449 --> 00:56:10,326
Mówił to z takim przekonaniem.
1081
00:56:10,409 --> 00:56:12,245
„A co jest w pierwszej piątce?”
1082
00:56:13,412 --> 00:56:16,249
To było... „To nawet nie pierwsza piątka”.
1083
00:56:16,332 --> 00:56:19,168
Jakby w swojej sypialni miał listę
1084
00:56:19,252 --> 00:56:20,753
dziesięciu ulubionych rzeczy.
1085
00:56:20,837 --> 00:56:22,088
Niesamowite.
1086
00:56:23,464 --> 00:56:25,633
Pomyślałem. „Serio.
1087
00:56:25,716 --> 00:56:27,135
Nie zmienię zdania”.
1088
00:56:27,218 --> 00:56:28,094
Lubią muzea.
1089
00:56:28,177 --> 00:56:29,846
Nic w tym złego.
1090
00:56:29,929 --> 00:56:31,264
Biali uwielbiają muzea.
1091
00:56:32,056 --> 00:56:33,724
Wielu ludzi lubi muzea,
1092
00:56:33,808 --> 00:56:37,603
ale biali je uwielbiają.
1093
00:56:37,687 --> 00:56:38,896
Naprawdę.
1094
00:56:38,980 --> 00:56:40,731
Nie istnieje miejsce,
1095
00:56:40,815 --> 00:56:43,151
gdzie biali nie postawili jakiegoś muzeum.
1096
00:56:43,234 --> 00:56:45,778
Nieważne. Biali kochają muzea.
1097
00:56:45,862 --> 00:56:47,780
Widzieliście kiedyś białych w muzeum?
1098
00:56:47,864 --> 00:56:50,741
Spacerują uśmiechnięci
z rękoma za plecami.
1099
00:56:57,415 --> 00:56:58,958
„Tak, to byliśmy my.
1100
00:57:00,418 --> 00:57:01,752
Tak, tu też my.
1101
00:57:03,004 --> 00:57:04,505
Dobrze nam szło”.
1102
00:57:06,090 --> 00:57:08,134
Biali kochają muzea.
1103
00:57:08,718 --> 00:57:11,637
Na pewno byłyby w pierwszej piątce.
1104
00:57:12,180 --> 00:57:13,139
Zastanawiałem się.
1105
00:57:13,222 --> 00:57:15,308
Gdyby istniała taka lista,
1106
00:57:15,391 --> 00:57:17,226
muzea byłyby w pierwszej piątce.
1107
00:57:17,310 --> 00:57:19,562
Numer cztery, pływanie.
1108
00:57:19,645 --> 00:57:22,190
Biali ludzie kochają pływanie.
1109
00:57:22,273 --> 00:57:24,734
Nic w tym złego.
Widzieliście, jak pływają?
1110
00:57:24,817 --> 00:57:26,235
Wyglądacie zjawiskowo.
1111
00:57:26,319 --> 00:57:27,612
Zjawiskowo.
1112
00:57:27,695 --> 00:57:30,114
Robicie coś takiego z włosami.
1113
00:57:30,198 --> 00:57:31,532
Wynurzacie się i...
1114
00:57:33,451 --> 00:57:35,369
Idealnie, jak kaczka.
1115
00:57:37,914 --> 00:57:39,290
Też kochałbym pływanie.
1116
00:57:39,999 --> 00:57:41,584
Biali uwielbiają pływanie.
1117
00:57:41,667 --> 00:57:44,045
Tak bardzo uwielbiają pływanie,
1118
00:57:44,128 --> 00:57:46,380
że na igrzyskach olimpijskich,
1119
00:57:46,464 --> 00:57:48,341
pływając, można zdobyć więcej medali
1120
00:57:48,424 --> 00:57:49,759
niż w innych dyscyplinach.
1121
00:57:51,260 --> 00:57:53,804
Tak bardzo biali kochają pływanie.
1122
00:57:54,347 --> 00:57:55,515
Kiedyś to zauważyłem.
1123
00:57:55,598 --> 00:57:59,227
Trwała dyskusja na temat tego,
kto jest najlepszym olimpijczykiem.
1124
00:57:59,310 --> 00:58:02,146
W finałowej dwójce byli Michael Phelps
1125
00:58:02,813 --> 00:58:03,981
i Usain Bolt.
1126
00:58:04,565 --> 00:58:06,192
Jednym z argumentów było to,
1127
00:58:06,275 --> 00:58:09,237
że Michael Phelps zdobył więcej medali.
1128
00:58:09,320 --> 00:58:11,531
Pomyślałem: „Tak, bo oszukiwał.
1129
00:58:12,198 --> 00:58:13,908
Jest pływakiem”.
1130
00:58:14,951 --> 00:58:16,744
Nie mówię, że nie jest niesamowity.
1131
00:58:16,827 --> 00:58:19,247
Po prostu nie liczcie medali.
1132
00:58:19,330 --> 00:58:21,457
Pływanie to jedyna dyscyplina,
1133
00:58:21,541 --> 00:58:23,751
w której można zdobywać medale za to samo,
1134
00:58:23,834 --> 00:58:26,170
z drobnymi tylko różnicami.
1135
00:58:27,421 --> 00:58:28,506
To bez sensu.
1136
00:58:29,840 --> 00:58:32,760
Pomyślcie. „Sto metrów stylem dowolnym”.
1137
00:58:37,390 --> 00:58:38,432
Złoty medal.
1138
00:58:38,516 --> 00:58:40,017
Teraz tak.
1139
00:58:46,107 --> 00:58:47,233
Kolejny medal.
1140
00:58:47,316 --> 00:58:48,234
I jeszcze tak.
1141
00:58:54,365 --> 00:58:56,534
Kolejny medal. A to?
1142
00:59:01,455 --> 00:59:02,290
Kolejny.
1143
00:59:02,373 --> 00:59:04,959
Bez sensu. Mam gdzieś, co kto myśli.
1144
00:59:05,918 --> 00:59:07,962
Nie możecie zdobywać więcej medali.
1145
00:59:10,881 --> 00:59:13,050
Usain Bolt nie ma tego luksusu.
1146
00:59:13,884 --> 00:59:16,721
Biegnie sto metrów i koniec.
1147
00:59:16,804 --> 00:59:18,306
„Na miejsca, gotowi”...
1148
00:59:18,389 --> 00:59:19,849
Dawaj, dawaj.
1149
00:59:19,932 --> 00:59:22,059
Meta, złoty medal.
1150
00:59:22,143 --> 00:59:23,102
Koniec.
1151
00:59:23,185 --> 00:59:24,478
Nie może pomyśleć sobie:
1152
00:59:24,562 --> 00:59:27,231
„Super. A teraz motylkiem”.
1153
00:59:35,489 --> 00:59:36,616
Tak nie można.
1154
00:59:38,451 --> 00:59:40,661
Szkoda.
1155
00:59:44,957 --> 00:59:48,085
Biali kochają pływanie,
więc stworzyli zasadę. Kumam.
1156
00:59:49,211 --> 00:59:51,047
Czwarte miejsce.
1157
00:59:51,130 --> 00:59:54,050
Muzea są na piątym miejscu,
1158
00:59:54,133 --> 00:59:55,843
pływanie na czwartym.
1159
00:59:55,926 --> 00:59:57,136
Numer trzy,
1160
00:59:57,219 --> 00:59:58,429
bycie osłupiałym.
1161
01:00:00,431 --> 01:00:03,059
Biali lubią być osłupiali.
1162
01:00:03,142 --> 01:00:05,227
Doskonale wiecie, o co chodzi.
1163
01:00:05,811 --> 01:00:08,689
Kiedy biała osoba miała zły dzień,
1164
01:00:08,773 --> 01:00:09,982
coś się stało,
1165
01:00:10,066 --> 01:00:13,027
zachowują się tak...
1166
01:00:23,621 --> 01:00:25,539
Biali ludzie uwielbiają osłupienie.
1167
01:00:26,457 --> 01:00:28,584
Łatwo to zobaczyć w supermarkecie.
1168
01:00:28,668 --> 01:00:30,795
Mamy długą kolejkę.
1169
01:00:31,337 --> 01:00:33,464
Ale tylko jedną otwartą kasę.
1170
01:00:34,340 --> 01:00:35,549
Klienci czekają.
1171
01:00:35,633 --> 01:00:38,386
Ale zawsze jest ktoś, kto...
1172
01:00:42,807 --> 01:00:45,142
„Czemu nie otworzą drugiej...
1173
01:00:45,226 --> 01:00:46,477
Poważnie?
1174
01:00:46,560 --> 01:00:48,646
Co oni...”
1175
01:00:49,939 --> 01:00:51,816
A jeszcze bardziej uwielbiają,
1176
01:00:51,899 --> 01:00:54,193
kiedy mogą to robić z drugą osobą.
1177
01:00:54,276 --> 01:00:55,236
Widzieliście?
1178
01:00:57,321 --> 01:00:59,448
Dzieje się magia.
1179
01:00:59,532 --> 01:01:01,200
Prawdziwa magia.
1180
01:01:01,283 --> 01:01:03,577
Ktoś biały stoi w osłupieniu.
1181
01:01:03,661 --> 01:01:05,746
Znajduje wzrokiem drugą białą osobę
1182
01:01:05,830 --> 01:01:07,790
i są osłupiali razem.
1183
01:01:07,873 --> 01:01:11,252
Jakby składali się
na osłupiałego Voltrona.
1184
01:01:11,335 --> 01:01:13,796
Patrzą. „Widziałeś?”
1185
01:01:13,879 --> 01:01:14,714
„Wiem”.
1186
01:01:22,680 --> 01:01:24,598
Klucz do osłupienia.
1187
01:01:24,682 --> 01:01:26,726
Wypuszczanie powietrza.
1188
01:01:26,809 --> 01:01:28,978
Życie jest trudne, wypuszczamy powietrze.
1189
01:01:29,061 --> 01:01:30,771
Nie możecie oddychać.
1190
01:01:34,358 --> 01:01:36,485
Stąd tornada na Środkowym Zachodzie.
1191
01:01:36,569 --> 01:01:38,487
Biali ludzie w osłupieniu.
1192
01:01:47,204 --> 01:01:49,582
Biali lubią być osłupiali.
1193
01:01:50,708 --> 01:01:52,710
Pierwsza piątka, na bank.
1194
01:01:52,793 --> 01:01:55,254
Pięć ulubionych rzeczy białych ludzi.
1195
01:01:55,337 --> 01:01:56,839
Numer pięć, muzea.
1196
01:01:56,922 --> 01:01:59,216
Numer cztery, pływanie.
1197
01:01:59,300 --> 01:02:01,385
Numer trzy, osłupienie.
1198
01:02:01,469 --> 01:02:02,970
Numer dwa, bycie białym.
1199
01:02:04,597 --> 01:02:06,557
Świetna rzecz. Nie winię was.
1200
01:02:07,808 --> 01:02:09,310
I numer jeden.
1201
01:02:09,393 --> 01:02:11,479
To moja osobista lista.
1202
01:02:11,562 --> 01:02:12,855
Niczego nie narzucam.
1203
01:02:12,938 --> 01:02:15,316
Jeśli się nie zgadzacie,
zróbcie własną listę.
1204
01:02:15,399 --> 01:02:17,109
To moje osobiste zdanie.
1205
01:02:17,193 --> 01:02:18,652
Jest jedna rzecz,
1206
01:02:19,320 --> 01:02:20,488
jedna, jedyna rzecz,
1207
01:02:21,363 --> 01:02:25,993
którą biali ludzie kochają najbardziej.
1208
01:02:28,204 --> 01:02:29,622
„Sweet Caroline”.
1209
01:02:37,713 --> 01:02:39,465
Coś wam powiem.
1210
01:02:39,548 --> 01:02:43,010
Nic nie przynosi takiej radości
1211
01:02:44,178 --> 01:02:45,888
duszy białych osób,
1212
01:02:46,889 --> 01:02:49,016
jak piosenka Neila Diamonda.
1213
01:02:51,727 --> 01:02:53,562
To się dzieje wszędzie.
1214
01:02:53,646 --> 01:02:55,815
Byłem na każdym kontynencie,
1215
01:02:55,898 --> 01:02:57,066
w wielu krajach.
1216
01:02:57,149 --> 01:02:59,193
Kiedy leci ta piosenka,
1217
01:02:59,276 --> 01:03:02,238
oczy białych ludzi zaczynają świecić...
1218
01:03:04,990 --> 01:03:07,493
jakby ktoś wybudził uśpionych agentów.
1219
01:03:11,372 --> 01:03:13,249
To dzieje się zawsze.
1220
01:03:13,332 --> 01:03:15,376
Za każdym razem.
1221
01:03:16,252 --> 01:03:18,921
Nie chodzi o muzykę, lecą różne piosenki.
1222
01:03:19,004 --> 01:03:21,799
Czy to na grillu, meczu baseballa,
1223
01:03:21,882 --> 01:03:23,509
czy na imprezie firmowej.
1224
01:03:23,592 --> 01:03:26,595
Ludzie nie zwracają uwagi na muzykę w tle.
1225
01:03:26,679 --> 01:03:28,931
Ale kiedy pojawia się ta piosenka,
1226
01:03:29,014 --> 01:03:31,475
coś w białym DNA się aktywuje.
1227
01:03:31,559 --> 01:03:33,018
Nie rozumiem tego.
1228
01:03:34,061 --> 01:03:35,980
Ale nic innego nie ma znaczenia.
1229
01:03:36,063 --> 01:03:38,107
Patrzycie na spotkanie białych ludzi.
1230
01:03:38,190 --> 01:03:39,441
Rozmawiają sobie:
1231
01:03:39,525 --> 01:03:41,360
„Biznes, import, eksport.
1232
01:03:41,443 --> 01:03:42,778
Tak, właśnie.
1233
01:03:42,862 --> 01:03:44,488
Porozmawiamy innym razem.
1234
01:03:44,572 --> 01:03:45,739
Zapamiętam”.
1235
01:03:48,868 --> 01:03:50,703
A kiedy pojawia się ta piosenka,
1236
01:03:50,786 --> 01:03:52,329
za każdym razem...
1237
01:03:52,413 --> 01:03:54,915
Nie spodziewacie się tego.
1238
01:03:54,999 --> 01:03:57,418
Nie wierzycie.
1239
01:03:57,501 --> 01:03:59,378
Ale zawsze jest tak, że...
1240
01:04:18,606 --> 01:04:20,482
Nie proponowałem wam nic.
1241
01:04:25,779 --> 01:04:27,656
Nie mówiłem: „A teraz wy”.
1242
01:04:28,532 --> 01:04:30,034
Ani „na trzy”.
1243
01:04:30,117 --> 01:04:32,119
To właśnie wasza białość.
1244
01:04:32,202 --> 01:04:33,287
Czuliście to?
1245
01:04:35,164 --> 01:04:37,750
To właśnie wy. „Tak jest!”
1246
01:04:37,833 --> 01:04:39,668
„To nasza chwila!”
1247
01:04:41,086 --> 01:04:44,089
Jestem biały, biały, biały
1248
01:04:44,173 --> 01:04:45,507
Biały, biały
1249
01:04:48,552 --> 01:04:51,680
Spójrzcie na siebie. Jacy radośni!
1250
01:04:51,764 --> 01:04:53,641
No co za radość.
1251
01:04:53,724 --> 01:04:56,060
Dziesięć minut temu mieliście wątpliwości.
1252
01:04:56,143 --> 01:04:58,312
A teraz: „Najlepszy komik ever!”.
1253
01:05:00,481 --> 01:05:01,982
Nie traćcie tej radości.
1254
01:05:02,733 --> 01:05:04,026
Moi biali widzowie.
1255
01:05:04,109 --> 01:05:06,362
Trzymajcie się jej. To skarb.
1256
01:05:06,445 --> 01:05:08,864
Najbardziej urocza rzecz na świecie.
1257
01:05:09,907 --> 01:05:12,910
Nic tak nie rozwesela białych ludzi.
1258
01:05:12,993 --> 01:05:15,746
Ta piosenka to czysta,
nieobrzezana kaukaska radość.
1259
01:05:15,829 --> 01:05:17,456
Właśnie tak.
1260
01:05:19,208 --> 01:05:20,918
Biali nie mogą się oprzeć.
1261
01:05:22,002 --> 01:05:23,754
Zapomnijcie o badaniach DNA.
1262
01:05:23,837 --> 01:05:26,423
Jeśli chcecie wiedzieć,
czy jesteście biali,
1263
01:05:26,507 --> 01:05:27,675
puśćcie tę piosenkę.
1264
01:05:27,758 --> 01:05:29,927
Im większa radość, tym więcej w was bieli.
1265
01:05:30,469 --> 01:05:31,887
Zaoszczędziliście pieniądze.
1266
01:05:33,389 --> 01:05:35,516
Żaden biały...
1267
01:05:35,599 --> 01:05:38,310
To się łączy jak klocki.
1268
01:05:39,186 --> 01:05:40,104
Mówię wam,
1269
01:05:40,187 --> 01:05:43,190
gdyby, broń Boże,
miało miejsce trzęsienie ziemi,
1270
01:05:43,273 --> 01:05:45,442
a ludzie utknęliby pod gruzami,
1271
01:05:47,194 --> 01:05:49,363
zgłosiłbym się, by poszukać białych.
1272
01:05:50,948 --> 01:05:52,783
„Wy poszukajcie reszty.
1273
01:05:52,866 --> 01:05:54,326
Dam radę!
1274
01:05:59,123 --> 01:06:00,541
Mam kolejnego!
1275
01:06:02,376 --> 01:06:03,377
Nic ci nie jest?”
1276
01:06:08,090 --> 01:06:09,842
Część z was myśli sobie:
1277
01:06:09,925 --> 01:06:13,262
„Lubimy tę piosenkę,
ale nie jest dla nas aż tak ważna”.
1278
01:06:13,345 --> 01:06:16,056
Tak? Ale hymnu ze mną nie zaśpiewaliście.
1279
01:06:17,891 --> 01:06:19,476
Byliście cudowni.
1280
01:06:19,560 --> 01:06:20,728
Dziękuję bardzo.
1281
01:06:23,647 --> 01:06:25,899
Świetnie się bawiłem.
1282
01:06:26,483 --> 01:06:27,776
Dziękuję.
1283
01:06:28,610 --> 01:06:29,903
Dobranoc.
1284
01:07:09,526 --> 01:07:10,944
Jak ci poszło?
1285
01:07:11,028 --> 01:07:12,488
Zawsze działa, Neil.
1286
01:07:12,571 --> 01:07:13,864
W porządku.
1287
01:07:13,947 --> 01:07:15,115
Zawsze działa.
1288
01:08:04,081 --> 01:08:05,290
Dziękuję bardzo.
1289
01:08:05,374 --> 01:08:07,334
Było cudownie. Dziękuję.
1290
01:08:13,423 --> 01:08:15,425
Napisy: Jakub Jadowski