1 00:00:26,200 --> 00:00:29,200 ZABIJAJ UWAŻNIE 2 00:00:29,280 --> 00:00:31,520 Zabiję was! Zabiję was wszystkich! 3 00:00:33,320 --> 00:00:34,560 Nic nie widzieliście! 4 00:00:41,760 --> 00:00:43,320 To Dragan Sergowicz. 5 00:00:43,400 --> 00:00:46,160 Ukrył się od razu po dokonaniu zbrodni. 6 00:00:46,680 --> 00:00:49,480 Oto lista wszystkich znanych nam miejsc, 7 00:00:50,000 --> 00:00:51,680 w których może przebywać. 8 00:00:51,760 --> 00:00:55,840 Jego nieruchomości, siedziby firm, bezpieczne schronienia i tak dalej. 9 00:00:56,360 --> 00:00:57,960 To Björn Diemel. 10 00:00:59,320 --> 00:01:00,520 Jego prawnik. 11 00:01:02,200 --> 00:01:04,480 Poszukiwany skontaktuje się z nim. 12 00:01:04,560 --> 00:01:07,600 Świetnie, jadę do willi nad jeziorem Bradower. 13 00:01:08,400 --> 00:01:11,760 Kąpielówki zostaw w domu. Jedziesz do kancelarii. 14 00:01:19,800 --> 00:01:21,440 Tak? O co chodzi, Möller? 15 00:01:21,520 --> 00:01:25,920 O Björna Diemela. Nie chcę, żebyś miała problemy. 16 00:01:27,040 --> 00:01:30,560 Nie mamy konfliktu interesów. Po prostu razem studiowaliśmy. 17 00:01:31,240 --> 00:01:34,560 Poza tym szukamy Dragana Sergowicza, nie Björna Diemela. 18 00:01:35,240 --> 00:01:36,320 No tak. 19 00:01:37,080 --> 00:01:38,040 Rozumiem. 20 00:01:47,280 --> 00:01:48,720 Wszystko w porządku? 21 00:01:50,560 --> 00:01:51,640 Tak. 22 00:01:54,160 --> 00:01:58,520 - Co powiesz na małą niespodziankę? - Kocham niespodzianki. 23 00:01:58,600 --> 00:02:01,400 W takim razie zamknij oczy. 24 00:02:01,480 --> 00:02:05,760 A potem wypowiem zaklęcie i będzie na ciebie czekać niespodzianka. 25 00:02:15,200 --> 00:02:16,120 Uwaga… 26 00:02:16,680 --> 00:02:18,520 Niespodzianka. 27 00:02:19,280 --> 00:02:20,800 Otwórz oczy. 28 00:02:20,880 --> 00:02:22,800 Tatusiu, zaklęcie! 29 00:02:23,440 --> 00:02:24,680 No tak. 30 00:02:24,760 --> 00:02:28,400 Czary-mary, hokus-pokus tyle lodów to nie psikus! 31 00:02:31,760 --> 00:02:35,080 Możesz spróbować każdego smaku. 32 00:02:35,720 --> 00:02:38,200 Tata zaraz wróci. Dobrze, skarbie? Pa. 33 00:02:48,560 --> 00:02:50,800 „Hokus-pokus”. Co to za gówno? 34 00:02:51,800 --> 00:02:55,040 Mówiłeś, że trzeba oddzielać życie rodzinne od zawodowego. 35 00:02:55,120 --> 00:02:56,600 A może zmieniłeś plan? 36 00:02:56,680 --> 00:02:57,560 Nie. 37 00:03:00,560 --> 00:03:01,480 Dobra. 38 00:03:02,680 --> 00:03:04,960 Dziękuję za pomoc, przyjacielu. 39 00:03:05,040 --> 00:03:06,520 On pomoże mi zniknąć. 40 00:03:06,600 --> 00:03:10,920 Potem da znać tobie i reszcie, jak prowadzić dalej interesy. Dobra? 41 00:03:11,000 --> 00:03:13,320 I dopilnuj, żeby mała wsiadła do auta. 42 00:03:15,400 --> 00:03:18,880 Coś we mnie stanowczo sprzeciwiało się wsadzeniu Emily 43 00:03:18,960 --> 00:03:21,800 do jednego auta z tym psychopatą. 44 00:03:25,800 --> 00:03:26,640 Szefie? 45 00:03:27,480 --> 00:03:29,320 Nie potrzebujesz wody? 46 00:03:29,400 --> 00:03:31,640 Na tę parę kilometrów? Zamykaj. 47 00:03:32,760 --> 00:03:33,720 No już. 48 00:03:46,000 --> 00:03:48,040 Oczywiście nie zajechałem daleko. 49 00:03:48,120 --> 00:03:52,120 Ale w stanie uważności moje tętno wynosiło 30, 50 00:03:52,200 --> 00:03:56,280 a nieplanowany przystanek postrzegałem jako ćwiczenie prawnicze. 51 00:04:04,960 --> 00:04:07,400 - Pan Diemel. - Nuggetsy poproszę. 52 00:04:08,040 --> 00:04:10,160 Nie. To ja tu mam prośbę. 53 00:04:11,280 --> 00:04:13,720 Proszę wysiąść. Kontrola ruchu drogowego. 54 00:04:15,720 --> 00:04:19,880 Kontrole ruchu drogowego są dozwolone jedynie na drogach publicznych. 55 00:04:20,440 --> 00:04:24,600 A pan stoi na wyjeździe z garażu, czyli na terenie prywatnym. 56 00:04:25,560 --> 00:04:29,400 Oszczędzi mi pan pisania na pana skargi, 57 00:04:29,480 --> 00:04:31,440 mówiąc, czego pan chce. 58 00:04:32,320 --> 00:04:33,360 Dobrze. 59 00:04:34,040 --> 00:04:36,040 Czy widział pan Dragana Sergowicza? 60 00:04:37,760 --> 00:04:39,120 Tak, jest w bagażniku. 61 00:04:43,320 --> 00:04:44,160 Czyżby? 62 00:04:44,240 --> 00:04:46,640 Moja córka zajęła miejsce z przodu. 63 00:04:49,840 --> 00:04:54,480 Tak, ale fotelik dla dziecka powinien być zamontowany z tyłu. 64 00:04:54,560 --> 00:04:59,400 Nie ma przepisów nakazujących przewożenie dzieci na tylnym siedzeniu. 65 00:04:59,480 --> 00:05:01,400 Fotelik można montować z przodu, 66 00:05:01,480 --> 00:05:05,160 o ile poduszka powietrzna nie stanowi zagrożenia dla dziecka, 67 00:05:05,240 --> 00:05:07,760 jak w przypadku fotelika niemowlęcego. 68 00:05:07,840 --> 00:05:09,120 Którym ten nie jest. 69 00:05:10,000 --> 00:05:11,000 Ma pan dzieci? 70 00:05:12,200 --> 00:05:15,120 - Chciałem zapytać… - Wie pan, czego ja chcę? 71 00:05:15,680 --> 00:05:17,640 Czasu sam na sam z córką. 72 00:05:18,160 --> 00:05:20,680 Spokoju od nieznających prawa policjantów. 73 00:05:20,760 --> 00:05:22,240 I dokładki nuggetsów. 74 00:05:22,320 --> 00:05:26,080 Tutaj najwyraźniej tego nie dostanę. Miłego dnia. 75 00:05:27,600 --> 00:05:29,200 Jedźmy coś zjeść. 76 00:05:55,040 --> 00:05:57,040 Patrz, jaki słodki, tatusiu. 77 00:05:57,560 --> 00:05:58,640 Taki mięciutki. 78 00:05:59,760 --> 00:06:01,240 Taki mięciutki. 79 00:06:03,320 --> 00:06:04,200 Super! 80 00:06:05,160 --> 00:06:06,200 Super! 81 00:06:07,560 --> 00:06:09,800 Jadę z tatą na wycieczkę. 82 00:06:09,880 --> 00:06:12,040 Jadę z tatą na wycieczkę. 83 00:06:12,120 --> 00:06:14,880 Tata jest najlepszym tatusiem na świecie. 84 00:06:14,960 --> 00:06:17,480 Tata jest najlepszym tatusiem na świecie. 85 00:06:19,120 --> 00:06:20,320 Tak, pani Egmann? 86 00:06:20,400 --> 00:06:24,080 - Cześć, Björn. Jak się masz? - Dobrze. 87 00:06:24,160 --> 00:06:26,640 Ale jestem w drodze z córką. 88 00:06:26,720 --> 00:06:29,320 Powiedziałem twojemu koledze, czego nie wiem. 89 00:06:29,400 --> 00:06:30,800 Będę się streszczać. 90 00:06:30,880 --> 00:06:34,360 Jeśli będziesz dziś rozmawiać ze swoim ulubionym klientem, 91 00:06:34,440 --> 00:06:39,040 powiedz mu, że nie mieliśmy dotąd tak łatwej sprawy o morderstwo. 92 00:06:39,120 --> 00:06:42,320 - Nie wiem, o czym mówisz. - Nie po to byłeś w biurze? 93 00:06:43,480 --> 00:06:47,640 Byłem tam, bo córka chciała pobawić się w prawników. 94 00:06:47,720 --> 00:06:49,600 Ja tylko kolorowałam. 95 00:06:50,200 --> 00:06:51,960 Na czym polega ta zabawa? 96 00:06:52,040 --> 00:06:55,040 Na utrudnianiu śledztw i okłamywaniu starych znajomych? 97 00:06:55,560 --> 00:06:59,800 Nicole. Jak mówiłem, Emmi jest ze mną i nas słyszy. 98 00:06:59,880 --> 00:07:00,960 Cześć, Nicole. 99 00:07:02,360 --> 00:07:03,760 Cześć, Emily. 100 00:07:05,440 --> 00:07:08,600 Przekaż mu, żeby sam się zgłosił na policję. 101 00:07:09,280 --> 00:07:12,880 - Zaoszczędzi nam to kłopotów. - Przykro mi, że je macie. 102 00:07:12,960 --> 00:07:15,160 Emily i ja próbujemy ich unikać. 103 00:07:16,240 --> 00:07:17,640 Do zobaczenia. 104 00:07:17,720 --> 00:07:18,760 - Björn? - Pa. 105 00:07:22,680 --> 00:07:24,840 Tato, kiedy dojedziemy? 106 00:07:26,240 --> 00:07:27,120 Niedługo. 107 00:07:28,000 --> 00:07:30,160 - Już? - Już niedługo. 108 00:07:30,240 --> 00:07:31,080 Już? 109 00:07:31,160 --> 00:07:32,720 - Już niedługo. - Już? 110 00:07:33,400 --> 00:07:36,560 Już jesteśmy. 111 00:07:59,560 --> 00:08:00,400 Jesteśmy. 112 00:08:05,080 --> 00:08:06,840 Co to jest, tatusiu? 113 00:08:07,720 --> 00:08:09,200 To… praca. 114 00:08:09,800 --> 00:08:12,000 Tata ma w bagażniku trochę pracy. 115 00:08:12,080 --> 00:08:14,800 Praca jest niedobra, tatusiu. 116 00:08:14,880 --> 00:08:18,880 Najpierw wysepka czasu, a potem praca. Chodźmy! 117 00:08:19,480 --> 00:08:20,800 Chodź, tato! 118 00:08:26,440 --> 00:08:30,440 - Najpierw wysepka czasu, potem praca. - Tatusiu! Chodź tu! 119 00:08:34,160 --> 00:08:36,600 Tata jest najlepszym tatusiem na świecie. 120 00:08:37,640 --> 00:08:40,640 Halo! 121 00:08:41,240 --> 00:08:42,240 Mecenasie! 122 00:08:42,320 --> 00:08:43,960 Chodź, tatusiu! 123 00:08:48,720 --> 00:08:51,120 Większość stresu, który sobie fundujemy, 124 00:08:51,200 --> 00:08:54,520 wynika z naszego całkowicie wypaczonego pojęcia wolności. 125 00:08:55,840 --> 00:09:00,080 Wolność nie oznacza możliwości robienia tego, co się chce. 126 00:09:01,960 --> 00:09:03,640 Co w tym złego? 127 00:09:03,720 --> 00:09:07,360 Założenie, że przez cały czas musimy coś robić, 128 00:09:07,440 --> 00:09:09,600 jest główną przyczyną stresu. 129 00:09:10,520 --> 00:09:12,240 Dopiero gdy przyswoimy, 130 00:09:12,320 --> 00:09:16,240 że nie musimy robić tego, czego nie chcemy robić… 131 00:09:18,520 --> 00:09:20,240 dopiero wtedy będziemy wolni. 132 00:09:21,120 --> 00:09:22,280 Tatusiu! 133 00:09:23,000 --> 00:09:25,120 Chodź tu wreszcie! 134 00:09:25,200 --> 00:09:28,600 Musiałem przejść kurs uważności, żeby pojąć to, 135 00:09:28,680 --> 00:09:31,960 co moja córka rozumiała instynktownie. 136 00:09:32,800 --> 00:09:37,040 Należy bronić wysepek czasu przed intruzami. 137 00:09:37,120 --> 00:09:38,760 - Mecenasie! - Tato! 138 00:09:38,840 --> 00:09:39,680 Otwieraj! 139 00:09:39,760 --> 00:09:41,200 Chodź już! 140 00:09:43,200 --> 00:09:45,240 Nie muszę robić tego, czego nie chcę. 141 00:09:45,840 --> 00:09:47,640 - Tatusiu! - Jestem wolny. 142 00:09:53,080 --> 00:09:54,720 Halo! 143 00:09:55,800 --> 00:09:57,880 Tak! 144 00:10:00,000 --> 00:10:01,280 Chodź, tato! 145 00:10:05,480 --> 00:10:10,160 Przez resztę dnia auto z Draganem w bagażniku było lata świetlne ode mnie. 146 00:10:13,160 --> 00:10:15,760 Gdy ja smarowałem Emily kremem z filtrem, 147 00:10:15,840 --> 00:10:20,080 bagażnik z Draganem nagrzał się do temperatury 57,3 stopnia. 148 00:10:22,040 --> 00:10:24,880 Godzinę później było pewnie dwa razy goręcej. 149 00:10:24,960 --> 00:10:30,360 Dragan próbował utrzymać stałą temperaturę, pocąc się obficie. 150 00:10:33,280 --> 00:10:38,240 Naczynia krwionośne skóry rozszerzyły się, by zwiększyć przepływ krwi i oddać ciepło. 151 00:10:40,280 --> 00:10:44,520 Po południu krążenie krwi Dragana musiało działać na pełnych obrotach, 152 00:10:45,600 --> 00:10:49,880 a wkrótce cały jego układ sercowo-naczyniowy padł. 153 00:10:49,960 --> 00:10:53,760 Może stało się to, gdy wypuszczaliśmy łódkę na jezioro. 154 00:10:57,840 --> 00:11:02,080 Gdy kładłem Emily do łóżka, Dragan zapewne już nie żył. 155 00:11:16,440 --> 00:11:19,000 Dla mnie i mojej córki był to cudowny dzień. 156 00:11:19,600 --> 00:11:21,280 Dla Dragana jego ostatni. 157 00:11:21,360 --> 00:11:22,280 SZCZĘŚCIE 158 00:11:22,360 --> 00:11:25,520 Jak na ironię, zmarł z przeciążenia, 159 00:11:25,600 --> 00:11:28,640 ponieważ ja relaksowałem się, praktykując uważność. 160 00:12:10,480 --> 00:12:12,800 Wstawaj, tatusiu! 161 00:12:14,320 --> 00:12:16,080 Tatusiu, wstawaj! 162 00:12:18,200 --> 00:12:19,840 Jezioro nadal tam jest! 163 00:12:28,320 --> 00:12:30,600 Popatrz, tato, kruk. 164 00:12:32,160 --> 00:12:34,640 Kruk wzywa nas na śniadanie. 165 00:12:36,040 --> 00:12:38,760 - Pójdziemy popływać? - Znowu? 166 00:12:38,840 --> 00:12:40,400 - Tak. - Oczywiście. 167 00:12:40,480 --> 00:12:42,800 Możemy znowu popływać. 168 00:12:42,880 --> 00:12:45,360 A co powiesz na lody na śniadanie? 169 00:12:45,440 --> 00:12:47,120 - Tak! - Ale nie mów mamie. 170 00:13:13,480 --> 00:13:14,320 Okej. 171 00:13:17,040 --> 00:13:19,560 Tatusiu, co tak dziwnie pachnie? 172 00:13:27,200 --> 00:13:28,160 Tak, to… 173 00:13:29,400 --> 00:13:31,080 To moja praca w bagażniku. 174 00:13:32,960 --> 00:13:34,720 Możesz się jej pozbyć? 175 00:13:38,160 --> 00:13:39,720 Później, skarbie. 176 00:13:40,560 --> 00:13:41,560 Daję słowo. 177 00:13:42,080 --> 00:13:44,240 - Na razie otworzymy okno. - Dobrze. 178 00:13:54,680 --> 00:13:58,480 NIEODEBRANE POŁĄCZENIA – KANCELARIA, DR DRESEN, TONI, NIEZNANY, NICOLE EGMANN 179 00:13:59,080 --> 00:14:01,000 Panie Diemel, tu Bregenz. 180 00:14:01,080 --> 00:14:04,040 Bombardują nas telefonami w sprawie pana klienta. 181 00:14:04,120 --> 00:14:07,760 Mecenasie, tu Toni. Oddzwoń jak najszybciej. 182 00:14:08,760 --> 00:14:10,920 Cześć, Björn. Tu znowu Nicole. 183 00:14:11,000 --> 00:14:15,680 Ostatnio nie mogliśmy swobodnie pogadać. Ale dalej mam kilka pytań. 184 00:14:15,760 --> 00:14:18,200 Mówi Thewes z lokalnej gazety. 185 00:14:18,280 --> 00:14:21,760 Chciałabym zadać kilka pytań na temat Dragana Sergowicza. 186 00:14:21,840 --> 00:14:25,880 Co z tobą? Oddzwoń albo pożałujesz! 187 00:14:26,520 --> 00:14:28,440 Tylko nie tym tonem. 188 00:14:40,200 --> 00:14:42,000 Cześć! 189 00:14:42,920 --> 00:14:44,840 Raz, dwa, trzy i siup. 190 00:14:44,920 --> 00:14:47,520 Ale jesteś ciężka. Urosłaś? 191 00:14:47,600 --> 00:14:50,920 - Tak, jestem dorosła. - Jak było? 192 00:14:51,000 --> 00:14:53,120 - Dobrze. - Tak? Było dobrze? 193 00:14:53,200 --> 00:14:54,400 - Tak. - Jak dobrze? 194 00:14:56,000 --> 00:14:58,800 Było super. Pływaliśmy i były tam ryby. 195 00:14:58,880 --> 00:15:00,080 I czarny kruk. 196 00:15:00,160 --> 00:15:02,360 - Podobało ci się? - Tak. 197 00:15:02,440 --> 00:15:04,040 - Tęskniłaś za mamą? - Nie. 198 00:15:04,120 --> 00:15:05,920 - Fajnie było tylko z tatą? - Tak. 199 00:15:06,000 --> 00:15:07,960 - Chciałabyś tak częściej? - Tak. 200 00:15:08,040 --> 00:15:11,880 - Naprawdę? Chcesz się pobawić? - Tak, pójdę się pobawić. 201 00:15:11,960 --> 00:15:12,880 Dobrze. 202 00:15:16,600 --> 00:15:17,520 Dzięki. 203 00:15:21,640 --> 00:15:22,600 Napijesz się kawy? 204 00:15:26,040 --> 00:15:27,040 Tak, czemu nie? 205 00:15:41,440 --> 00:15:45,160 Dotąd nie musiałem martwić się o to, jak pozbyć się ciała. 206 00:15:46,800 --> 00:15:49,440 Wiem, że Dragan często to robił. 207 00:15:49,520 --> 00:15:52,360 Ale problem w tym, że to Dragan stanowił problem. 208 00:16:02,960 --> 00:16:04,760 Cholera. Toni. 209 00:16:08,800 --> 00:16:09,840 Björn! 210 00:16:13,120 --> 00:16:14,040 Hej. 211 00:16:15,320 --> 00:16:17,840 - Już nie odbierasz telefonów? - Odbieram. 212 00:16:18,680 --> 00:16:22,680 Ale na pewno rozumiesz, że mam teraz dużo na głowie. 213 00:16:27,560 --> 00:16:28,800 Tyson! 214 00:16:29,440 --> 00:16:30,480 Co do licha? 215 00:16:31,080 --> 00:16:34,560 Myślisz, że nie mamy co robić? Dlatego potrzebujemy Dragana. 216 00:16:34,640 --> 00:16:35,960 Gdzie on jest? 217 00:16:36,040 --> 00:16:39,040 Prawdę mówiąc, mam nikomu nie mówić. 218 00:16:40,520 --> 00:16:41,560 Okej. 219 00:16:43,400 --> 00:16:44,760 Wszystko się udało? 220 00:16:46,240 --> 00:16:48,480 Tak. Jest w bezpiecznym miejscu. 221 00:16:49,920 --> 00:16:54,600 - Żadnych instrukcji? Nic nie przekazał? - Nie. Wszystko zgodnie z ustaleniami. 222 00:16:54,680 --> 00:16:57,480 Trwa wojna. Boris jest wściekły, a ty odpoczywasz. 223 00:16:57,560 --> 00:17:00,080 Nikt nie odpoczywa. Dragan jest ostrożny. 224 00:17:01,440 --> 00:17:03,960 Na szczęście. Możesz uspokoić psa? 225 00:17:04,040 --> 00:17:07,840 Powiedz mu, że Borisa wkurzyła śmierć jego człowieka. Musimy działać. 226 00:17:07,920 --> 00:17:10,960 Jasne, ale nie mogę postawić mu ultimatum, prawda? 227 00:17:11,520 --> 00:17:14,000 Chętnie mu za to przekażę, że to pilne. 228 00:17:14,080 --> 00:17:16,880 - Dobrze? - Powiedz mu, że mamy tu sajgon. 229 00:17:18,000 --> 00:17:19,360 Co to za smród? 230 00:17:33,760 --> 00:17:38,520 Stare mięso z grilla. Z weekendu. Zapomniałem je wyjąć, w tym upale. 231 00:17:39,760 --> 00:17:40,600 Chcesz trochę? 232 00:17:42,920 --> 00:17:45,960 Co z tobą? Pozbądź się tego gówna! 233 00:17:48,160 --> 00:17:50,400 A co zamierzałem według ciebie zrobić? 234 00:17:52,080 --> 00:17:53,320 Jak minął ci weekend? 235 00:17:57,840 --> 00:17:59,400 Z twoją córką, Emily? 236 00:18:01,400 --> 00:18:04,200 - Dobrze. Bardzo spokojnie. - Tak? 237 00:18:06,040 --> 00:18:07,040 To fajnie. 238 00:18:22,240 --> 00:18:23,120 Kurwa. 239 00:18:30,320 --> 00:18:33,600 Toni miał rację. Musiałem w końcu pozbyć się mięsa. 240 00:19:23,960 --> 00:19:25,000 Ohyda. 241 00:19:33,560 --> 00:19:37,640 Im jaśniej pracował mój umysł i nos, tym jaśniejsze stawało się, 242 00:19:37,720 --> 00:19:40,640 że musiałem całkowicie pozbyć się ciała. 243 00:19:48,720 --> 00:19:50,280 Odrażające odkrycie. 244 00:19:50,360 --> 00:19:52,480 Ale nie mogłem cofnąć czasu. 245 00:19:53,320 --> 00:19:56,680 Chciałem zostawić to zabójstwo jak najszybciej za sobą. 246 00:19:59,800 --> 00:20:03,360 Najpierw musiałem wyciągnąć tę tłustą świnię z bagażnika. 247 00:22:11,560 --> 00:22:15,160 Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od małego kroku. 248 00:22:17,000 --> 00:22:19,920 Ale jeśli będzie pan uważnie stawiać każdy krok, 249 00:22:20,680 --> 00:22:23,400 po dotarciu do celu nie będzie pan wykończony. 250 00:22:23,480 --> 00:22:25,280 Poczuje pan ulgę. 251 00:22:26,560 --> 00:22:32,360 Dlatego z każdym krokiem proszę skupić się na jego istocie. 252 00:22:34,680 --> 00:22:36,960 Proszę wziąć głęboki wdech… 253 00:22:38,800 --> 00:22:40,120 i wydech. 254 00:22:42,560 --> 00:22:43,880 Wdech… 255 00:22:46,360 --> 00:22:47,840 i wydech. 256 00:23:00,600 --> 00:23:04,080 Oddech jest głównym narzędziem uważności. 257 00:23:06,560 --> 00:23:12,360 Skupiając się na nim, możemy zmniejszyć wpływ negatywnych emocji. 258 00:23:16,600 --> 00:23:20,240 Proszę zwrócić uwagę na intencje swoich działań. 259 00:23:21,040 --> 00:23:26,840 I wykonywać je ze spokojem i w skupieniu. 260 00:24:13,280 --> 00:24:14,120 Cholera. 261 00:24:16,400 --> 00:24:17,400 Kciuk. 262 00:24:33,880 --> 00:24:37,440 Potrzebowałem kciuka Dragana, by utrzymać go przy życiu. 263 00:24:37,520 --> 00:24:39,080 Jego kciuk był pieczęcią, 264 00:24:39,160 --> 00:24:42,400 którą podpisywał ważne wiadomości dla pracowników. 265 00:24:43,760 --> 00:24:45,200 NIEZALEŻNY – SPOKÓJ – DZIAŁANIE 266 00:24:57,120 --> 00:24:58,920 Nie potrzebowałem palca serdecznego. 267 00:24:59,000 --> 00:25:02,880 Ale nie chciałem zostawić śladów na miejscu zbrodni. 268 00:25:05,600 --> 00:25:07,600 Uwielbiam porządek. 269 00:25:10,280 --> 00:25:12,200 Pozbyłbym się wszelkich śladów, 270 00:25:12,280 --> 00:25:15,880 nawet gdybym nie musiał obawiać się odpowiedzialności karnej. 271 00:25:24,840 --> 00:25:27,240 Nagranie z łodzi na jeziorze. 272 00:25:32,920 --> 00:25:34,160 Czemu was tam nie ma? 273 00:25:34,240 --> 00:25:38,240 Gdy Diemel wyjechał, nie było co filmować. Nic się tam nie dzieje. 274 00:25:40,760 --> 00:25:41,840 I tak to przejrzę. 275 00:25:45,680 --> 00:25:47,440 Jasne. Pa. 276 00:26:46,520 --> 00:26:50,440 TINI – NIANIA NOWA WIADOMOŚĆ 277 00:26:51,240 --> 00:26:55,840 KIEDY BĘDZIE PANI W DOMU? BENNI TĘSKNI, A JA MUSZĘ IŚĆ!!! 278 00:27:02,200 --> 00:27:06,440 Gdzie jesteś, Draganie Sergowiczu? 279 00:27:10,160 --> 00:27:12,200 Najwyraźniej byłem teraz mordercą. 280 00:27:12,960 --> 00:27:14,280 Przez brak działania. 281 00:27:15,000 --> 00:27:18,120 Słuchałem, co mówiło mi sumienie. 282 00:27:23,240 --> 00:27:24,960 Wsłuchiwałem się dość długo. 283 00:27:29,320 --> 00:27:30,360 Nie. 284 00:27:30,440 --> 00:27:33,240 Nie widziałem w tym problemu. 285 00:27:33,320 --> 00:27:37,000 Nie podejmując działania, zrobiłem coś dobrego dla siebie i Emily. 286 00:27:37,080 --> 00:27:40,360 Z moralnego punktu widzenia było to godne pochwały. 287 00:27:41,280 --> 00:27:43,240 Chroniłem swoją wysepkę czasu. 288 00:27:43,840 --> 00:27:48,680 Dotrzymałem złożonej Katharinie obietnicy, że będę trzymać Emily z dala od Dragana. 289 00:27:49,320 --> 00:27:50,760 I wygląda na to, 290 00:27:50,840 --> 00:27:56,160 że Dragan nie będzie już zagrażał mojej wysepce czasu. 291 00:28:48,400 --> 00:28:49,320 Kurwa! 292 00:30:14,840 --> 00:30:19,840 Napisy: Agnieszka Komorowska