1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:14,640 --> 00:00:17,520 [muzyka: „Can’t Take My Eyes Off You”, Marten Harket] 4 00:00:20,720 --> 00:00:22,440 Odbierz. Proszę, Natalia, odbierz. 5 00:00:22,520 --> 00:00:24,280 [głos męski] Abonent czasowo… 6 00:00:32,440 --> 00:00:33,880 [koń parska] 7 00:00:38,120 --> 00:00:40,120 [nieregularne odgłosy silnika] 8 00:00:41,800 --> 00:00:43,360 [silnik gaśnie] 9 00:00:45,320 --> 00:00:46,160 O nie. 10 00:00:51,440 --> 00:00:53,360 [dźwięk zapowiedzi pociągu] 11 00:01:05,120 --> 00:01:06,440 [dzwoni telefon] 12 00:01:18,280 --> 00:01:20,080 [w tle syrena pociągu] 13 00:01:39,080 --> 00:01:40,560 Spędzisz ze mną całe życie? 14 00:01:43,320 --> 00:01:45,480 Póki śmierć nas nie rozłączy. 15 00:02:05,560 --> 00:02:07,560 [w tle pojazd na sygnale] 16 00:02:07,640 --> 00:02:09,640 [gwar rozmów, śmiechy] 17 00:02:19,640 --> 00:02:21,640 [Piotr] U… o… ho, ho… 18 00:02:22,680 --> 00:02:24,120 [Piotr wzdycha] 19 00:02:24,200 --> 00:02:25,640 [Piotr] Tadam! 20 00:02:28,000 --> 00:02:29,120 To dla mnie… 21 00:02:30,040 --> 00:02:31,040 Dla ciebie. 22 00:02:32,120 --> 00:02:33,160 Proszę. 23 00:02:34,480 --> 00:02:35,600 [Piotr] Tak… 24 00:02:35,680 --> 00:02:36,520 Tak. 25 00:02:37,040 --> 00:02:38,160 I gotowe. 26 00:02:41,440 --> 00:02:43,160 Co znowu zrobiłem nie tak? 27 00:02:44,720 --> 00:02:46,640 Przecież pamiętałem o rocznicy. 28 00:02:46,720 --> 00:02:49,920 Światowe Stowarzyszenie Mężów powinno dać ci order. 29 00:02:50,000 --> 00:02:51,600 Przecież zabrałem cię na lunch. 30 00:02:51,680 --> 00:02:53,320 Za który kuponami zapłaciłeś. 31 00:02:54,680 --> 00:02:56,640 - Miały się zmarnować? - Nie no, jasne. 32 00:02:56,720 --> 00:03:00,520 Oszczędzasz na wszystkim, dlaczego nie miałbyś oszczędzać na żonie? 33 00:03:01,800 --> 00:03:06,120 Po co restauracja, skoro może być ryż z centrum handlowego obok pracy? 34 00:03:06,680 --> 00:03:08,640 Wiesz, że mam zamknięcie miesiąca. 35 00:03:09,680 --> 00:03:12,440 Zdziwiłabym się, gdyby twoja była dała ci dzisiaj wolne. 36 00:03:12,520 --> 00:03:14,320 Przestań. Dawno i nieprawda. 37 00:03:15,000 --> 00:03:17,040 Szefowa. Dagmara jest moją szefową. 38 00:03:21,000 --> 00:03:22,640 Kupiłem ci kwiaty i prezent. 39 00:03:24,120 --> 00:03:25,280 Żelazko. 40 00:03:25,360 --> 00:03:27,320 [Piotr] O którym od miesiąca mi mówisz. 41 00:03:28,480 --> 00:03:30,040 Naprawdę nic nie rozumiesz. 42 00:03:32,160 --> 00:03:33,400 Odbijemy sobie. 43 00:03:34,000 --> 00:03:36,480 Kiedy? Na 60. rocznicę? 44 00:03:36,560 --> 00:03:40,040 Idealnie. Dom będzie spłacony, wyjedziemy na jakieś super wakacje. 45 00:03:40,120 --> 00:03:41,880 Skoczymy na spadochronie. 46 00:03:41,960 --> 00:03:44,440 „Ze spadochronem”. Nie masz już lęku wysokości? 47 00:03:45,040 --> 00:03:48,640 Do tego czasu będę miał też demencję, więc o nim zapomnę. 48 00:03:51,000 --> 00:03:53,360 [Piotr] Chodź! Zrobimy coś szalonego. 49 00:03:59,040 --> 00:04:00,240 [śmiech kobiety] 50 00:04:01,440 --> 00:04:03,480 [kobieta] Zdrapkę państwu polecam! 51 00:04:05,280 --> 00:04:07,120 - No? - A którą pani poleca? 52 00:04:07,200 --> 00:04:09,720 Jak dla pana to Złoty Nosorożec. 53 00:04:11,280 --> 00:04:12,120 Co myślisz? 54 00:04:13,240 --> 00:04:15,320 Zobacz, pięć baniek. Byłoby na kredyt. 55 00:04:15,400 --> 00:04:17,280 Mamy dom w Warszawie, nie w Malibu. 56 00:04:17,880 --> 00:04:19,400 Ale, proszę pani! 57 00:04:19,480 --> 00:04:20,760 No, mnie pani namówiła. 58 00:04:20,840 --> 00:04:22,160 Poproszę. Ile płacę? 59 00:04:22,720 --> 00:04:24,760 No, 30 złotych. 60 00:04:25,960 --> 00:04:26,960 Pożyczę dwie dyszki. 61 00:04:27,040 --> 00:04:27,880 - Co? - Oddam ci. 62 00:04:27,960 --> 00:04:29,400 - No… - To ja poproszę. 63 00:04:29,480 --> 00:04:31,600 No i znalazło się, prawda? 64 00:04:31,680 --> 00:04:33,000 I proszę bardzo. 65 00:04:33,680 --> 00:04:35,280 Większość udziałów ma żona. 66 00:04:35,360 --> 00:04:36,400 Ha! 67 00:04:40,640 --> 00:04:41,920 [Agata] No w końcu. 68 00:04:43,440 --> 00:04:44,720 Na co się wykosztował? 69 00:04:45,240 --> 00:04:48,200 Diamenty czy żar tropików? 70 00:04:50,600 --> 00:04:51,480 Żar. 71 00:04:52,160 --> 00:04:54,120 I bynajmniej nie tropików. 72 00:04:54,200 --> 00:04:55,480 Wow. 73 00:04:55,560 --> 00:04:57,080 Nie pomagasz. 74 00:04:57,880 --> 00:04:59,960 Special price. 75 00:05:00,640 --> 00:05:03,920 Znaczy mógł ci kupić wagę łazienkową z funkcją pomiaru tłuszczu. 76 00:05:05,200 --> 00:05:06,400 Kopciuszki. 77 00:05:06,480 --> 00:05:08,480 Co jest? Karocę mam po was wysłać? 78 00:05:10,240 --> 00:05:12,200 „Kopciuszki”. 79 00:05:12,280 --> 00:05:13,760 Co, mam zgubić pantofelek? 80 00:05:13,840 --> 00:05:18,680 W każdym razie, przechodząc do meritum, nasz klient jest bardzo zadowolony 81 00:05:18,760 --> 00:05:21,280 z waszej ostatniej koncepcji reklamy odkurzaczy. 82 00:05:21,360 --> 00:05:22,360 Super. 83 00:05:22,440 --> 00:05:24,360 „Super”? Bardzo super! 84 00:05:24,440 --> 00:05:26,240 Jesteście… gwiazdy. 85 00:05:26,320 --> 00:05:27,800 [śmiechy] 86 00:05:27,880 --> 00:05:29,720 Panowie, słyszę tę ironię. 87 00:05:29,800 --> 00:05:32,240 Troszkę uprzejmości dla dziewczynek. 88 00:05:32,960 --> 00:05:37,160 Ale ja też jestem bardzo zadowolony. I dlatego mam dla was… 89 00:05:37,240 --> 00:05:38,440 the next deal. 90 00:05:39,040 --> 00:05:42,640 No, z chęcią wyręczymy chłopców i przejmiemy ich zlecenie. 91 00:05:42,720 --> 00:05:46,280 Nie, nie ma potrzeby. Oni już to zlecenie realizują. 92 00:05:46,360 --> 00:05:48,040 To będzie whisky. 93 00:05:48,760 --> 00:05:51,080 Co? Oni dostali whisky? 94 00:05:51,160 --> 00:05:53,320 To chyba normalne? No męska rzecz. 95 00:05:53,400 --> 00:05:56,680 Jaka męska rzecz? A co oni wiedzą o męskich rzeczach? 96 00:05:56,760 --> 00:06:01,000 Ten mieszka z matką, tego zostawiła żona, ten jest dobry tylko na krótkie dystanse. 97 00:06:01,520 --> 00:06:03,080 No, tak mówią. 98 00:06:03,720 --> 00:06:04,960 [bezgłośnie] 99 00:06:05,440 --> 00:06:07,280 Nie ma się co droczyć. 100 00:06:07,360 --> 00:06:09,000 Co nie ma, jak jest? 101 00:06:09,080 --> 00:06:13,000 Jedyną, która tu cokolwiek wie o męskich potrzebach, jest Natalia. 102 00:06:13,080 --> 00:06:15,200 Bo tylko ona tworzy prawdziwą rodzinę 103 00:06:15,280 --> 00:06:16,880 z prawdziwym mężczyzną, nie? 104 00:06:16,960 --> 00:06:18,560 That’s it! 105 00:06:18,640 --> 00:06:21,560 I dlatego spodoba wam się kolejne zlecenie. 106 00:06:22,200 --> 00:06:23,840 Uwaga, ladies and gentlemen, 107 00:06:23,920 --> 00:06:26,840 meine Damen und Herren, mesdames et messieurs… 108 00:06:26,920 --> 00:06:28,000 Tadam! 109 00:06:28,080 --> 00:06:30,120 Kukurydza w puszce. 110 00:06:30,840 --> 00:06:32,160 [zalega cisza] 111 00:06:34,560 --> 00:06:36,240 A gdzie tutaj jest rodzina? 112 00:06:36,320 --> 00:06:38,880 No właśnie… właśnie tu jest rodzina. 113 00:06:39,520 --> 00:06:40,800 Kukurodzina! 114 00:06:41,400 --> 00:06:42,880 Żona producenta wymyśliła. 115 00:06:42,960 --> 00:06:45,400 Producent się przyzwyczaił do tego pomysłu. 116 00:06:45,480 --> 00:06:46,520 Kukurodzina! 117 00:06:46,600 --> 00:06:48,520 Pamiętasz, jakie miałyśmy marzenia? 118 00:06:49,040 --> 00:06:50,800 Mogłyśmy mieć knajpę-galerię. 119 00:06:50,880 --> 00:06:52,160 A ile masz na koncie? 120 00:06:53,360 --> 00:06:54,960 Powinnyśmy go zabić. 121 00:06:56,400 --> 00:06:58,520 Wiesz co, zaczynasz mnie trochę niepokoić. 122 00:07:00,480 --> 00:07:01,600 [szef] W każdym razie… 123 00:07:02,600 --> 00:07:05,400 Tak, i przy tej okazji chciałbym cię poprosić… 124 00:07:05,480 --> 00:07:07,480 - Nie mam kasy. Naprawdę. - Stówka. Dwie. 125 00:07:07,560 --> 00:07:11,800 - Słuchaj, stary. Nagram płytę i ci oddam. - Ale jaką płytę? Masz jeden utwór. 126 00:07:11,880 --> 00:07:12,840 - Jezus… - Nie mogę. 127 00:07:12,920 --> 00:07:13,960 Czekaj. 128 00:07:14,480 --> 00:07:16,600 [Łukasz] Dagmarka. Cześć. 129 00:07:16,680 --> 00:07:19,960 Wiesz, że dedykowałem ci na mojej ostatniej płycie jeden utwór? 130 00:07:21,480 --> 00:07:23,440 Nazywa się „Królowa lodu”. 131 00:07:24,560 --> 00:07:27,880 Zabrakło ci kasy czy przyszedłeś przetrzepać lodówkę firmową? 132 00:07:27,960 --> 00:07:28,880 Przetrzepać. 133 00:07:30,040 --> 00:07:33,600 Muszę porozmawiać z ochroną, żeby przestali cię tu wpuszczać. 134 00:07:34,280 --> 00:07:35,120 Pozwolisz? 135 00:07:35,200 --> 00:07:37,160 - [Piotr] Oczywiście. - [Łukasz] E-e. 136 00:07:38,480 --> 00:07:40,120 Ja bym jej na wszystko pozwolił. 137 00:07:40,200 --> 00:07:41,360 [Dagmara] Słyszałam! 138 00:07:44,760 --> 00:07:45,720 Mamy problem. 139 00:07:48,200 --> 00:07:50,680 To ta bogata celebrytka, co zmarła ostatnio? 140 00:07:50,760 --> 00:07:52,120 W wypadku. 141 00:07:52,200 --> 00:07:55,560 Miała polisę w naszym towarzystwie na 10 milionów. 142 00:07:55,640 --> 00:07:56,480 Wow. 143 00:07:56,560 --> 00:07:59,480 Którą odziedziczył jej młody mąż, trener personalny. 144 00:08:00,600 --> 00:08:01,440 Wypłacamy? 145 00:08:03,000 --> 00:08:03,960 Piotruś… 146 00:08:07,160 --> 00:08:09,800 Wiem, że miałeś najlepsze wyniki w tym miesiącu… 147 00:08:11,120 --> 00:08:13,200 ale szefostwo zarządziło cięcia… 148 00:08:13,280 --> 00:08:15,280 i zaczęli od wstrzymania premii. 149 00:08:17,960 --> 00:08:19,480 Bardzo mi na niej zależało. 150 00:08:19,560 --> 00:08:21,360 Wiem. Przykro mi. 151 00:08:21,440 --> 00:08:22,760 Mam związane ręce. 152 00:08:24,280 --> 00:08:27,120 Słyszałem, że masz związane ręce. No przestraszyłem się. 153 00:08:28,560 --> 00:08:29,720 [głośne trzaśnięcie] 154 00:08:29,800 --> 00:08:30,680 Siadaj. 155 00:08:32,040 --> 00:08:35,240 Ale możemy to obejść. 156 00:08:38,200 --> 00:08:41,360 [szeptem] Chcę mieć z tobą dziecko. 157 00:08:41,440 --> 00:08:42,280 Słucham? 158 00:08:42,360 --> 00:08:43,960 Spokojnie. 159 00:08:44,680 --> 00:08:48,000 To jest mój nowy pomysł. Moje dziecko. 160 00:08:48,760 --> 00:08:51,720 Ubezpieczenie „Bezpieczne wakacje”. 161 00:08:51,800 --> 00:08:53,080 [westchnienie ulgi] Okej. 162 00:08:53,160 --> 00:08:57,000 Przedstawimy pomysł zarządowi i zgarniemy kupę kasy, 163 00:08:57,960 --> 00:08:59,880 a ty zostaniesz szefem projektu. 164 00:09:01,760 --> 00:09:03,160 Dagmara, dziękuję. 165 00:09:03,240 --> 00:09:04,640 A to jest 166 00:09:05,720 --> 00:09:08,280 prezent na rocznicę waszego ślubu. 167 00:09:08,360 --> 00:09:09,240 Pamiętałaś? 168 00:09:09,760 --> 00:09:13,000 Nie zapomina się, kiedy twój pierwszy chłopak brał ślub. 169 00:09:17,880 --> 00:09:20,320 To jest polisa na życie dla Natalki. 170 00:09:20,880 --> 00:09:24,920 Preferencyjne warunki, superoferta, sama przygotowywałam, wystarczy podpisać. 171 00:09:38,320 --> 00:09:40,320 [w tle szczekanie psa] 172 00:09:43,320 --> 00:09:46,360 - No witam sąsiadów. - Dzień dobry. 173 00:09:46,440 --> 00:09:48,480 I co, zdecydowaliście się państwo już? 174 00:09:48,560 --> 00:09:49,560 Na co? 175 00:09:49,640 --> 00:09:50,760 „Na co?” 176 00:09:50,840 --> 00:09:52,600 No na sejf, oczywiście. 177 00:09:52,680 --> 00:09:55,760 Przecież wszyscy na osiedlu już mają moje sejfy. 178 00:09:55,840 --> 00:09:58,800 Wie pan, jednak podziękujemy. Wystarczy nam konto w banku. 179 00:09:58,880 --> 00:10:01,720 Panie sąsiedzie, w dzisiejszych czasach? 180 00:10:01,800 --> 00:10:04,920 Co rusz jakaś awaria w Internecie, jakiś atak hakerski. 181 00:10:05,000 --> 00:10:07,400 Człowiek dostaje maila albo SMS-a, 182 00:10:07,480 --> 00:10:10,440 że niby pan, że potwierdzi, że koniecznie. 183 00:10:10,520 --> 00:10:11,800 Człowiek klika i co? 184 00:10:12,400 --> 00:10:14,600 Hakerzy golą mu konto w trzy minuty. 185 00:10:14,680 --> 00:10:15,760 No taka jest prawda. 186 00:10:15,840 --> 00:10:19,400 - Staramy się być rozsądni. - No właśnie! Rozsądek! 187 00:10:19,480 --> 00:10:20,760 O niczym innym nie mówię. 188 00:10:20,840 --> 00:10:22,320 Uczciwie radzę sąsiadowi: 189 00:10:23,200 --> 00:10:24,520 tylko wynalazek fenicki. 190 00:10:24,600 --> 00:10:27,800 Czysta, żywa gotówka. 191 00:10:27,880 --> 00:10:31,880 Kasa trzyma się ludzi, co nie boją się kasy trzymać w garści. 192 00:10:31,960 --> 00:10:36,000 No, lecę, bo musimy się pakować. Angela chce lecieć na Zanzibar. 193 00:10:37,160 --> 00:10:38,200 Dzień dobry. 194 00:10:38,280 --> 00:10:41,120 Jak ja sąsiadowi zazdroszczę, 195 00:10:41,200 --> 00:10:45,400 że sąsiad tak sobie spokojniutko w domu siedzi. 196 00:10:46,600 --> 00:10:48,840 Taka żona to skarb. 197 00:10:48,920 --> 00:10:51,760 A skarb należy trzymać gdzie? 198 00:10:51,840 --> 00:10:53,920 - W sejfie. - Tak jest! 199 00:11:04,400 --> 00:11:05,920 - [Natalia] Piotr? - Aha? 200 00:11:06,000 --> 00:11:08,320 Co w naszym życiu zrobiliśmy nie tak? 201 00:11:09,480 --> 00:11:10,520 Nie rozumiem. 202 00:11:11,800 --> 00:11:14,880 Bogdan i… ta, jak ona ma? 203 00:11:14,960 --> 00:11:16,080 Angela. 204 00:11:16,160 --> 00:11:18,880 Trzeci raz już w tym roku jadą na wakacje. 205 00:11:19,840 --> 00:11:21,440 Moglibyśmy też tak żyć. 206 00:11:23,240 --> 00:11:27,640 Musiałbym zacząć handlować sejfami, zapuścić wąsy i kupić rolexa na bazarze. 207 00:11:28,160 --> 00:11:29,240 Ha, ha. 208 00:11:29,320 --> 00:11:31,440 [śmiech] A ja zrobiłabym sobie piersi. 209 00:11:31,520 --> 00:11:32,600 Tak… 210 00:11:33,320 --> 00:11:36,520 Tak drogie, że przez miesiąc nie odcinalibyśmy od nich metek. 211 00:11:36,600 --> 00:11:37,760 Serio? 212 00:11:38,600 --> 00:11:39,760 Ha, ha. 213 00:11:39,840 --> 00:11:41,680 No przestań, żartuję. 214 00:11:41,760 --> 00:11:44,000 Podobasz mi się taka, jaka jesteś. 215 00:11:44,080 --> 00:11:45,960 [muzyka: „When I Look in Your Eyes”] 216 00:12:05,880 --> 00:12:07,440 [piosenka urywa się] 217 00:12:17,400 --> 00:12:19,440 Dywanik też mokry zostawiłeś. 218 00:12:19,520 --> 00:12:21,440 Przecież jest samoschnący. 219 00:12:21,520 --> 00:12:23,520 Tak. Tak jak gniazdko samonaprawiające. 220 00:12:23,600 --> 00:12:25,560 Ej, no nie. 221 00:12:25,640 --> 00:12:27,640 Kochanie, no proszę cię. 222 00:12:27,720 --> 00:12:29,080 Tylko nie skarpetki. 223 00:12:29,160 --> 00:12:31,640 Od trzech miesięcy nie masz czasu, żeby to zrobić. 224 00:12:31,720 --> 00:12:34,440 [dzwoni telefon] 225 00:12:34,520 --> 00:12:36,960 O. A dla niej masz. 226 00:12:37,040 --> 00:12:38,760 A to jest z pracy. Zobacz. 227 00:12:38,840 --> 00:12:41,160 Nikt nie dzwoni o tej godzinie z pracy. 228 00:12:41,240 --> 00:12:42,680 Dobrze. Zobacz, wyłączam. 229 00:12:42,760 --> 00:12:44,000 O, cyk. Proszę. 230 00:12:44,840 --> 00:12:46,040 [Piotr chrząka] 231 00:12:48,320 --> 00:12:49,680 Co znowu zrobiłem nie tak? 232 00:12:49,760 --> 00:12:53,000 Nic. Po prostu myślałam, że spędzimy ten wieczór sami. 233 00:12:53,080 --> 00:12:54,560 Przecież wyłączyłem telefon. 234 00:12:54,640 --> 00:12:56,880 Ale nie zamierzałeś tego zrobić. Przepraszam. 235 00:13:00,920 --> 00:13:02,480 [Piotr wzdycha] 236 00:13:03,480 --> 00:13:05,240 Ej, uważaj! Proszę cię, no. 237 00:13:06,600 --> 00:13:09,240 - [szelest kartek] - Uważaj, to jest ważne. 238 00:13:09,320 --> 00:13:10,400 Przepraszam. 239 00:13:10,480 --> 00:13:12,120 To może pójdę spać do salonu? 240 00:13:12,200 --> 00:13:13,480 Świetny pomysł. 241 00:13:15,840 --> 00:13:16,720 Pewnie. 242 00:13:21,280 --> 00:13:22,840 O telefonie nie zapomnij. 243 00:13:32,360 --> 00:13:34,520 [krzyk w tle, męski głos] 244 00:13:36,280 --> 00:13:37,440 Piotr? 245 00:13:41,120 --> 00:13:42,720 Kochanie, co się stało? 246 00:13:42,800 --> 00:13:44,680 Ja… ja… 247 00:13:44,760 --> 00:13:47,560 Boże. Splątana mowa, bełkot… 248 00:13:47,640 --> 00:13:49,960 Podnieś ręce. Albo nie, uśmiechnij się. 249 00:13:52,480 --> 00:13:54,960 Krzywo. To może być wylew. Masz telefon? Dzwoń. 250 00:13:55,040 --> 00:13:57,920 Albo nie, ja zadzwonię. Ty nic nie rób. Nie ruszaj się. 251 00:13:58,000 --> 00:13:59,680 Najważniejsze są pierwsze minuty. 252 00:13:59,760 --> 00:14:02,160 Ja ci muszę przebić opuszki palców. 253 00:14:02,240 --> 00:14:04,680 - Nie! To nie… - To najlepsze na wylew. Daj. 254 00:14:04,760 --> 00:14:07,080 To nie wy… wylew. Nie wylew. 255 00:14:07,160 --> 00:14:10,160 Jezus! Kochanie, masz zawał? 256 00:14:10,240 --> 00:14:12,040 - Nie! - Ja jestem tu, przy tobie. 257 00:14:12,120 --> 00:14:14,840 Trzymam cię, będę do samego końca. Oddychaj. 258 00:14:14,920 --> 00:14:17,440 Nie, to nie wylew! Wygraliśmy! 259 00:14:19,320 --> 00:14:20,480 [dyszy] 260 00:14:20,560 --> 00:14:21,800 Wygraliśmy! 261 00:14:27,040 --> 00:14:28,640 Pięć tysięcy! 262 00:14:31,760 --> 00:14:34,000 [zduszony śmiech Piotra] 263 00:14:36,280 --> 00:14:39,080 Pięć… milionów! 264 00:14:39,160 --> 00:14:41,560 [oboje wznoszą dziki okrzyk] 265 00:14:47,080 --> 00:14:49,120 - Coś znajdźmy. - Tak! Pięć! 266 00:14:49,200 --> 00:14:51,760 [Piotr pokrzykuje radośnie] 267 00:14:52,400 --> 00:14:55,240 [Piotr krzyczy, śmiejąc się] 268 00:15:01,040 --> 00:15:02,720 Niezła jatka, co? 269 00:15:03,800 --> 00:15:05,000 Pięć baniek. 270 00:15:05,640 --> 00:15:08,080 Cztery. Cztery i… 271 00:15:08,160 --> 00:15:09,560 Zrobię wszystko… 272 00:15:10,120 --> 00:15:13,320 Będzie trzeba zapłacić podatek. Kurczę, co najmniej 500 tysięcy. 273 00:15:13,400 --> 00:15:15,960 …wszystko, o czym całe życie marzyłam. 274 00:15:16,520 --> 00:15:17,720 Pięć stów w plecy. 275 00:15:17,800 --> 00:15:19,880 Człowiek wygrał, a już stracił 10%. 276 00:15:19,960 --> 00:15:23,680 [muzyka: „Flashdance… What a Feeling”, Natalia Capelik-Muianga] 277 00:15:39,200 --> 00:15:41,000 [dzwoni telefon] 278 00:15:43,160 --> 00:15:45,280 Mam pomysł, jak zainwestować wygraną. 279 00:15:45,360 --> 00:15:46,680 Nie jak, tylko gdzie. 280 00:15:46,760 --> 00:15:47,840 Co „gdzie”? 281 00:15:47,920 --> 00:15:49,320 Gdzie pojedziemy na wakacje? 282 00:15:49,400 --> 00:15:52,440 Założymy lokatę, a za resztę kupimy nowe mieszkanie. 283 00:15:52,960 --> 00:15:56,440 Jeżeli mamy w coś zainwestować, zainwestujmy w kawiarnię. 284 00:15:56,520 --> 00:16:00,080 To niezły pomysł, ale duże ryzyko inwestycyjne. 285 00:16:00,160 --> 00:16:02,160 Ty masz swój pomysł, ja mam swój. 286 00:16:02,240 --> 00:16:03,680 Ale mój jest rozsądny. 287 00:16:04,240 --> 00:16:06,520 Halo! Szsz… Halo! 288 00:16:06,600 --> 00:16:08,920 - Halo? - Nic nie słyszę. 289 00:16:09,000 --> 00:16:11,040 - Halo? - Muszę kończyć. 290 00:16:11,120 --> 00:16:13,120 [muzyka: dalszy ciąg piosenki] 291 00:16:23,560 --> 00:16:24,400 Projekt gotowy? 292 00:16:24,480 --> 00:16:26,600 Nie ruszyłam i nie zamierzam. 293 00:16:26,680 --> 00:16:27,800 - Nie? - Nie. 294 00:16:28,320 --> 00:16:29,400 Aaa, rozumiem. 295 00:16:29,480 --> 00:16:32,160 Koniec z traktowaniem nas jak głupsze. 296 00:16:32,240 --> 00:16:33,120 Co…? 297 00:16:34,680 --> 00:16:36,360 Nie uważam, że jesteście głupsze. 298 00:16:37,160 --> 00:16:38,760 Jesteś szowinistą. 299 00:16:38,840 --> 00:16:40,920 I musi być ci z tym strasznie źle. 300 00:16:41,000 --> 00:16:43,000 Nie, nie jest mi z tym źle. 301 00:16:43,560 --> 00:16:46,840 W ogóle nie jest mi z tym źle, bo nie jestem żadnym szowinistą. 302 00:16:46,920 --> 00:16:50,240 A poza tym, jak stracimy ten kontrakt, to utnę wam z pensji. 303 00:16:50,320 --> 00:16:51,720 A tnij se, co chcesz. 304 00:16:53,320 --> 00:16:55,520 - I zwalniam cię! - Nie, darling. 305 00:16:56,080 --> 00:16:57,280 To ja się zwalniam. 306 00:16:59,360 --> 00:17:01,600 - Co paniom podać? - [Natalia] Woda. 307 00:17:01,680 --> 00:17:03,520 Kawa i lody, ostatni raz. 308 00:17:03,600 --> 00:17:04,600 Oczywiście. 309 00:17:06,120 --> 00:17:09,280 Może przez miesiąc mnie nie eksmitują, ale potem: 310 00:17:09,360 --> 00:17:11,480 witajcie odmrożenia i bezdomność. 311 00:17:13,400 --> 00:17:14,640 Pożyczysz mi śpiwór? 312 00:17:14,720 --> 00:17:16,000 Pożyczę. 313 00:17:16,840 --> 00:17:19,520 A pójdziesz ze mną, jak będę żebrać o zasiłek? 314 00:17:19,600 --> 00:17:21,560 Nie, bo otworzymy kawiarnię. 315 00:17:22,480 --> 00:17:24,280 Jeżeli sprzedamy nasze organy. 316 00:17:24,360 --> 00:17:27,080 Z taką małą galerią dla artystów. 317 00:17:27,920 --> 00:17:30,280 O ile ktokolwiek będzie chciał je kupić. 318 00:17:31,600 --> 00:17:33,640 Mam kasę z wygranej zdrapki. 319 00:17:33,720 --> 00:17:34,720 Proszę bardzo. 320 00:17:39,760 --> 00:17:42,080 Ja też kiedyś wygrałam. Pięć zeta. 321 00:17:42,160 --> 00:17:44,440 [śmiech] Na koloniach, jak byłam mała. 322 00:17:44,520 --> 00:17:45,480 Smacznego. 323 00:17:50,440 --> 00:17:52,240 Ja też pięć, ale milionów. 324 00:17:54,200 --> 00:17:56,160 Pięć co? Pięć milionów? 325 00:17:56,240 --> 00:17:58,000 Powiedziałam „pięć milionów”? 326 00:17:58,600 --> 00:18:01,400 Tak, powiedziałaś „pięć milionów”. Tak powiedziałaś. 327 00:18:01,480 --> 00:18:04,240 Pięć tysięcy. Pięć tysięcy razy sto. 328 00:18:04,320 --> 00:18:05,520 Pięćset tylko. 329 00:18:05,600 --> 00:18:09,840 Stara, 500 tysięcy nad Wisłą to jest jak bańka w Vegas. 330 00:18:09,920 --> 00:18:11,480 Jezu, jesteśmy bogate! 331 00:18:11,560 --> 00:18:13,720 To znaczy ty jesteś bogata i Piotr. 332 00:18:14,840 --> 00:18:15,760 Piotr. 333 00:18:16,640 --> 00:18:17,880 - Piotr. - Piotr. 334 00:18:19,760 --> 00:18:20,960 To koniec. 335 00:18:21,040 --> 00:18:23,560 No ale wiesz, ja się też dołożyłam do tej zdrapki. 336 00:18:25,560 --> 00:18:26,440 Ile? 337 00:18:28,920 --> 00:18:30,200 A, procentowo… 338 00:18:31,120 --> 00:18:32,520 to więcej niż Piotr. 339 00:18:33,480 --> 00:18:35,480 [bicie dzwonów] 340 00:18:47,400 --> 00:18:48,760 Pójdziemy ją zobaczyć? 341 00:18:49,760 --> 00:18:50,920 A jeśli… 342 00:18:51,000 --> 00:18:52,160 A jeśli tak? 343 00:18:52,800 --> 00:18:54,240 A jeśli tak. 344 00:18:56,080 --> 00:18:57,440 [Agata] Ach! 345 00:18:58,440 --> 00:19:01,920 [Agata] Żegnaj, marzenie. Byłoś takie piękne. 346 00:19:02,000 --> 00:19:03,360 Dzień dobry. 347 00:19:03,440 --> 00:19:05,480 O, dzień dobry. To znowu panie? 348 00:19:05,560 --> 00:19:07,320 Chcemy jednak wynająć lokal. 349 00:19:08,080 --> 00:19:10,240 Tylko że ja go właśnie wynająłem. 350 00:19:11,240 --> 00:19:12,520 Przebijam tę ofertę. 351 00:19:13,040 --> 00:19:15,480 Plus płacę za trzy miesiące z góry. 352 00:19:15,560 --> 00:19:17,120 Przelew mogę zrobić teraz. 353 00:19:24,640 --> 00:19:26,080 - Siema, byku. - Hej. 354 00:19:29,840 --> 00:19:31,200 Coś się stało? 355 00:19:32,040 --> 00:19:33,560 Nie dogadujemy się z Natalią. 356 00:19:34,640 --> 00:19:35,640 Co zrobiła? 357 00:19:35,720 --> 00:19:38,520 Wiesz, nie mamy kasy – źle, mamy – jeszcze gorzej. 358 00:19:38,600 --> 00:19:40,040 Ale co, że macie kasę? 359 00:19:41,200 --> 00:19:42,120 Ze zdrapki. 360 00:19:42,640 --> 00:19:44,880 Kupiłem w kiosku. Pięć baniek. I wygrałem. 361 00:19:44,960 --> 00:19:46,200 Pięć baniek?! 362 00:19:46,280 --> 00:19:47,400 Co ty…? 363 00:19:47,480 --> 00:19:50,880 - Ile? Pięć baniek? - Cii… Prawie. 364 00:19:50,960 --> 00:19:51,920 - Bańkę? - Prawie. 365 00:19:52,000 --> 00:19:54,240 Jezus, bańkę wygrali. 366 00:19:54,800 --> 00:19:55,840 - Bańkę? - Cii… 367 00:20:01,200 --> 00:20:03,200 [w tle szczekanie psa] 368 00:20:04,560 --> 00:20:06,600 - Piotr? - Już jesteś? 369 00:20:10,720 --> 00:20:13,560 - Nie uwierzysz. - Skończyłaś wcześniej? 370 00:20:15,280 --> 00:20:16,440 Zwolniłam się. 371 00:20:17,680 --> 00:20:19,040 Rzuciłaś pracę? 372 00:20:20,840 --> 00:20:22,920 Już dawno powinnam to zrobić. Co to jest? 373 00:20:23,000 --> 00:20:24,160 Wygrana. 374 00:20:24,720 --> 00:20:27,000 Którą, jak widzę, już zaczęłaś wydawać. 375 00:20:27,080 --> 00:20:29,200 Zapłaciłam za zakupy kartą. 376 00:20:29,280 --> 00:20:30,240 Kredytową? 377 00:20:30,920 --> 00:20:32,520 Wiesz, jakie tam są odsetki? 378 00:20:32,600 --> 00:20:35,520 - Miała być na czarną godzinę. - Zaliczkę za kawiarnię też. 379 00:20:36,120 --> 00:20:37,120 Można ją zwrócić? 380 00:20:38,160 --> 00:20:39,000 Wygraną? 381 00:20:39,080 --> 00:20:40,000 Zaliczkę. 382 00:20:40,080 --> 00:20:42,560 Dwie trzecie tej kasy należy do mnie. 383 00:20:43,240 --> 00:20:46,120 Mam prawo decydować, na co ją wydajemy. 384 00:20:50,400 --> 00:20:52,880 - Sam po nią pojechałeś? - Żeby było bezpieczniej. 385 00:20:52,960 --> 00:20:55,720 Jak z samolotami: każde powinno lecieć osobno. 386 00:20:56,320 --> 00:20:57,240 Niby dlaczego? 387 00:20:58,400 --> 00:21:01,720 Na wypadek, gdyby to drugie miało… no wiesz, no, zginąć. 388 00:21:03,200 --> 00:21:05,680 Żeby to pierwsze z całą kasą zostało? 389 00:21:07,560 --> 00:21:09,160 I co? W gotówce to wypłaciłeś? 390 00:21:09,240 --> 00:21:12,880 Gdzie będziemy to trzymać? W kanapie? W lodówce? Gdzie? 391 00:21:20,320 --> 00:21:23,600 [Bogdan zadowolony] Muszę powiedzieć, że doskonały wybór. 392 00:21:26,960 --> 00:21:28,640 Czołgiem go stąd nie ruszą. 393 00:21:29,200 --> 00:21:30,680 Rozmiar chyba dobry? 394 00:21:30,760 --> 00:21:31,720 Idealny. 395 00:21:32,440 --> 00:21:34,200 Bo zależy, o jakiej kasie mówimy. 396 00:21:34,280 --> 00:21:37,400 - Taka, która akurat się tam zmieści. - Drobne oszczędności. 397 00:21:38,480 --> 00:21:39,440 Proszę bardzo. 398 00:21:39,520 --> 00:21:44,920 Protokół odbioru sejfu, gwarancja i najważniejsze. 399 00:21:46,560 --> 00:21:49,160 Potrzeba dwóch, żeby go otworzyć. 400 00:21:52,360 --> 00:21:56,920 Miłość i zaufanie, jak to mówią, ale bezpieczeństwo ponad wszystko. 401 00:21:59,160 --> 00:22:02,440 Dla kasy nawet najłagodniejsza żona 402 00:22:02,520 --> 00:22:06,240 potrafi zamienić się w bezwzględnego mordercę. 403 00:22:07,840 --> 00:22:08,800 [śmieje się] 404 00:22:08,880 --> 00:22:09,920 Taki żarcik. 405 00:22:10,960 --> 00:22:12,960 No. Kłaniam się państwu. 406 00:22:21,840 --> 00:22:22,680 No. 407 00:22:27,960 --> 00:22:30,240 Okej. Mówiłaś komuś o wygranej? 408 00:22:30,320 --> 00:22:31,240 Nie no, co ty? 409 00:22:31,760 --> 00:22:33,520 Powiedziałam „pięć milionów”? 410 00:22:33,600 --> 00:22:35,440 Tak, powiedziałaś „pięć milionów”. 411 00:22:36,240 --> 00:22:37,080 A ty? 412 00:22:37,680 --> 00:22:38,520 Absolutnie. 413 00:22:38,600 --> 00:22:41,560 - Pięć baniek wygrałem. - Co?! Pięć baniek? 414 00:22:42,480 --> 00:22:43,680 Naprawiłem gniazdko. 415 00:22:43,760 --> 00:22:45,040 Na górze. 416 00:22:45,120 --> 00:22:46,240 No. 417 00:22:47,720 --> 00:22:48,880 Możesz sprawdzić. 418 00:22:49,800 --> 00:22:50,880 No idź. Idź. 419 00:22:53,680 --> 00:22:57,040 [muzyka potęgująca napięcie] 420 00:23:11,160 --> 00:23:12,520 [Natalia krzyczy] 421 00:23:14,480 --> 00:23:15,320 Żyjesz? 422 00:23:22,240 --> 00:23:23,560 A mówisz, że… 423 00:23:24,560 --> 00:23:27,280 Piotr w ogóle się nie zmienił, odkąd macie kasę? 424 00:23:27,360 --> 00:23:29,240 - Trochę mniej się kłócimy. - Hm? 425 00:23:30,840 --> 00:23:34,800 O. Ostatnio naprawił nawet gniazdko, które od miesięcy było zepsute. 426 00:23:34,880 --> 00:23:37,760 - Wprawdzie od razu kopnął mnie prąd, ale… - Ha! 427 00:23:40,280 --> 00:23:41,560 Czyli jednak zaczął. 428 00:23:41,640 --> 00:23:42,760 Co zaczął? 429 00:23:42,840 --> 00:23:44,640 Procedurę pozbywania się ciebie. 430 00:23:45,400 --> 00:23:46,480 Przestań. 431 00:23:46,560 --> 00:23:49,640 Wiesz, jest kasa, tak że nowe życie, nowa bryka, nowa żona. 432 00:23:53,080 --> 00:23:54,400 [Agata] Aaa… 433 00:24:02,680 --> 00:24:04,880 A to jest tylko jego szefowa. 434 00:24:04,960 --> 00:24:05,800 Aha. 435 00:24:09,280 --> 00:24:11,320 - Co ty robisz? - Taśmy prawdy. 436 00:24:11,400 --> 00:24:12,400 Co? 437 00:24:13,120 --> 00:24:14,480 Musisz mieć dowody. 438 00:24:28,680 --> 00:24:29,680 Wow. 439 00:24:36,480 --> 00:24:38,600 Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz. 440 00:24:38,680 --> 00:24:41,560 Musimy tylko jeszcze dopiąć kilka kwestii. 441 00:24:42,440 --> 00:24:44,280 Piotruś? Piotruś? 442 00:24:44,360 --> 00:24:45,200 Słucham? 443 00:24:45,800 --> 00:24:47,120 A, tak, oczywiście. 444 00:24:47,200 --> 00:24:48,560 Dopiąć kilka kwestii. 445 00:24:48,640 --> 00:24:52,040 Bardzo mi zależy, żebyśmy zaczęli nowy rozdział. I pamiętaj… 446 00:24:52,120 --> 00:24:54,840 Za chwilę to będzie tylko przeszłość. A jak mówią… 447 00:24:56,640 --> 00:24:58,800 - [kelner] Przepraszam. - Nic się nie stało. 448 00:25:00,320 --> 00:25:03,200 - [Dagmara] Wracając do naszych spraw. - Mam plan. 449 00:25:03,280 --> 00:25:04,200 Aha. 450 00:25:04,280 --> 00:25:07,600 - Ale najważniejsze jest to, żebyśmy… - Dzień dobry. 451 00:25:08,720 --> 00:25:10,160 - Piotrze. - Natalia? 452 00:25:10,240 --> 00:25:12,960 Hej, dawno się nie widziałyśmy. 453 00:25:13,640 --> 00:25:15,200 No, faktycznie dawno. 454 00:25:18,400 --> 00:25:21,400 Jakoś z moim mężem nie masz takiego problemu, prawda? 455 00:25:21,480 --> 00:25:22,640 [śmiech] 456 00:25:22,720 --> 00:25:26,800 No tak. Jak ty w ogóle wytrzymujesz z tym naszym Piotrusiem? 457 00:25:26,880 --> 00:25:28,400 Piotrem. 458 00:25:28,480 --> 00:25:31,760 Musimy się kiedyś spotkać we trójkę. Koniecznie. 459 00:25:31,840 --> 00:25:32,840 We trójkę? 460 00:25:33,560 --> 00:25:36,000 Może u nas na grillu? Koniecznie. 461 00:25:36,080 --> 00:25:37,240 Koniecznie. 462 00:25:38,120 --> 00:25:38,960 O. 463 00:25:40,240 --> 00:25:41,920 A tu się chyba coś ulało. 464 00:25:43,920 --> 00:25:44,880 Zapłacisz? 465 00:25:45,880 --> 00:25:47,120 Oczywiście, kochanie. 466 00:25:50,120 --> 00:25:51,120 Kryzysik? 467 00:25:51,720 --> 00:25:53,160 [głośny trzask] 468 00:25:55,880 --> 00:25:56,720 Wow. 469 00:26:00,000 --> 00:26:02,000 A nie trzeba tego dłużej potrzymać? 470 00:26:02,080 --> 00:26:03,880 Co ty? To jest ryż ekspresowy. 471 00:26:07,440 --> 00:26:09,200 [sygnał włączania telefonu] 472 00:26:09,280 --> 00:26:10,280 Działa. 473 00:26:12,520 --> 00:26:14,920 [Piotr] Bardzo mi zależy, żebyśmy zaczęli nowy rozdział. 474 00:26:15,000 --> 00:26:17,520 I pamiętaj, że możesz na mnie liczyć. 475 00:26:18,800 --> 00:26:21,080 [Dagmara] Ciągle jeszcze masz stare obowiązki. 476 00:26:21,600 --> 00:26:24,160 [Piotr] Za chwilę to będzie tylko przeszłość, 477 00:26:24,240 --> 00:26:27,000 a jak mówią, kiedy przeszłość się zużyje, musi umrzeć. 478 00:26:27,080 --> 00:26:29,360 - Ha. Czyli jednak. - Co? 479 00:26:30,880 --> 00:26:34,200 No, suszarka, spotkanie z kochanką, „przeszłość musi umrzeć”? 480 00:26:34,280 --> 00:26:36,200 Oni musieli to planować od dawna. 481 00:26:36,280 --> 00:26:39,760 Błagam cię, czytałam o tym. Może oni nigdy się nie rozstali? 482 00:26:39,840 --> 00:26:41,080 Od liceum? 483 00:26:41,160 --> 00:26:43,840 Dobra, zerwali, bo przecież na ślubie nie udawał, ale… 484 00:26:43,920 --> 00:26:45,520 ale to nie jest świeża sprawa. 485 00:26:46,080 --> 00:26:48,680 - I dowody na pewno masz w domu. - Ale na co? 486 00:26:48,760 --> 00:26:49,840 No na romans. 487 00:26:49,920 --> 00:26:52,040 I na plan, który się ziści, kiedy… 488 00:26:52,120 --> 00:26:55,560 Agata, Piotrek nigdy w życiu by tego nie zrobił. 489 00:26:55,640 --> 00:26:56,880 Ta. 490 00:26:59,960 --> 00:27:01,640 Czego niby ja mam szukać? 491 00:27:02,560 --> 00:27:04,560 [muzyka wzbudzająca napięcie] 492 00:27:17,320 --> 00:27:18,720 [sygnał zamykania samochodu] 493 00:27:19,760 --> 00:27:21,320 [drzwi się otwierają] 494 00:27:23,360 --> 00:27:24,640 - [Piotr] Hej. - Hej. 495 00:27:26,520 --> 00:27:29,640 - Tak późno wracasz? - Łukasz miał problem. Co robisz? 496 00:27:30,560 --> 00:27:32,360 - Porządki. - W moich rzeczach? 497 00:27:38,840 --> 00:27:39,680 Pomóc ci? 498 00:27:41,960 --> 00:27:42,800 A nie. 499 00:27:46,160 --> 00:27:47,400 Już skończyłam. O. 500 00:28:06,000 --> 00:28:08,000 [dzwoni telefon] 501 00:28:15,520 --> 00:28:19,320 - No? - To jest jakiś obłęd, szaleństwo. 502 00:28:19,400 --> 00:28:21,600 Mówiłam ci. To na ile cię ubezpieczył? 503 00:28:22,320 --> 00:28:25,480 Trzy miliony. Zgarnie je po mojej śmierci. 504 00:28:25,560 --> 00:28:26,400 Ha! 505 00:28:27,200 --> 00:28:28,080 Nieźle. 506 00:28:28,160 --> 00:28:30,520 Mówię ci, to na pewno był jej pomysł. 507 00:28:31,400 --> 00:28:32,840 [ironiczny śmiech] 508 00:28:32,920 --> 00:28:34,720 Grunt to przetrwać noc. 509 00:28:34,800 --> 00:28:36,720 A żeby przetrwać noc, 510 00:28:36,800 --> 00:28:39,080 musisz wyprzedzić jego ruch. 511 00:28:40,520 --> 00:28:41,640 To co mam zrobić? 512 00:28:41,720 --> 00:28:44,120 Zabić go w nocy? Czy co? 513 00:28:47,000 --> 00:28:48,720 [muzyka potęgująca napięcie] 514 00:29:00,160 --> 00:29:01,520 [otwieranie drzwi] 515 00:29:12,520 --> 00:29:14,000 [brzęk noża] 516 00:29:14,080 --> 00:29:16,080 [muzyka potęgująca napięcie] 517 00:29:27,040 --> 00:29:28,840 [w tle głosy i śmiechy dzieci] 518 00:29:55,920 --> 00:29:57,920 [muzyka budząca grozę] 519 00:30:04,120 --> 00:30:06,960 Wiesz co, ty to spokojnie możesz zgłosić na policję. 520 00:30:07,040 --> 00:30:08,720 Że żona chce mnie zabić? 521 00:30:09,320 --> 00:30:10,600 Masz rację, to bez sensu. 522 00:30:10,680 --> 00:30:13,360 Ale mógłbyś zostać bohaterem programu interwencyjnego. 523 00:30:13,440 --> 00:30:16,320 Albo dokudramy. Ludzie w tym kraju je uwielbiają. 524 00:30:16,400 --> 00:30:19,360 - Byłbyś bohaterem niedzielnych obiadków. - Zostaw to. 525 00:30:20,840 --> 00:30:21,800 Byłbyś hitem. 526 00:30:21,880 --> 00:30:24,120 Nie chcę być hitem. Zostaw to, to nie twoje. 527 00:30:25,000 --> 00:30:26,960 Przecież ja ratuję ludziom życie. 528 00:30:27,040 --> 00:30:28,560 Wyżerając ich jedzenie? 529 00:30:29,880 --> 00:30:31,600 Widziałeś, ile tam jest tłuszczu? 530 00:30:31,680 --> 00:30:35,720 Jeżeli dojdzie do tego stres korporacyjny, to zawał jest gwarantowany. 531 00:30:36,320 --> 00:30:39,400 No dobra, doku dokiem, ale masz rację. 532 00:30:39,480 --> 00:30:41,320 Policja to ślepy trop. 533 00:30:41,400 --> 00:30:42,400 No, ślepy. 534 00:30:42,480 --> 00:30:45,040 No i ten nóż to nie jest najlepszy dowód. 535 00:30:45,120 --> 00:30:45,960 No nie jest. 536 00:30:46,040 --> 00:30:47,560 Mieli przestać cię wpuszczać. 537 00:30:48,160 --> 00:30:51,360 Zapłacisz za wszystko, co zeżarłeś, i za kawę też cię podliczę. 538 00:30:53,320 --> 00:30:57,080 Mam pierwszy ośrodek chętny wejść w nasz projekt. 539 00:30:57,960 --> 00:31:01,800 Góry. Trzeba tam pojechać i z nimi porozmawiać. 540 00:31:01,880 --> 00:31:02,920 Oczywiście. 541 00:31:04,120 --> 00:31:05,440 Tylko bez głupich uwag. 542 00:31:08,520 --> 00:31:10,120 Ej! Ej, ej! 543 00:31:11,720 --> 00:31:14,360 Jakbyś jej nie przeleciał w liceum, ja bym to zrobił. 544 00:31:14,440 --> 00:31:15,720 Mówiła: bez głupich uwag. 545 00:31:16,880 --> 00:31:17,840 Pokaż no to. 546 00:31:24,560 --> 00:31:25,520 Czekaj, czekaj. 547 00:31:26,200 --> 00:31:28,720 Góry. Wycieczka. 548 00:31:32,520 --> 00:31:33,360 Mamy plan. 549 00:31:41,560 --> 00:31:42,400 Piotr? 550 00:31:45,200 --> 00:31:46,360 Piotr? 551 00:31:47,720 --> 00:31:49,280 No już nie mogłem się doczekać. 552 00:31:50,720 --> 00:31:52,080 Spodziewamy się gości? 553 00:31:52,160 --> 00:31:53,200 Gości? 554 00:31:55,040 --> 00:31:57,000 Nie, tylko ty i ja. 555 00:32:04,720 --> 00:32:05,800 Przygotuję się. 556 00:32:13,600 --> 00:32:15,000 Nigdy nie gotujesz. 557 00:32:16,280 --> 00:32:18,520 No, zawsze musi być ten pierwszy raz. 558 00:32:19,480 --> 00:32:20,760 O, chyba… 559 00:32:26,800 --> 00:32:27,920 Tak, jak lubisz. 560 00:32:28,560 --> 00:32:29,560 Krwisty. 561 00:32:30,440 --> 00:32:32,240 No spróbuj, czy mi się udało. 562 00:32:38,720 --> 00:32:39,600 Idealny. 563 00:32:40,120 --> 00:32:42,520 - A ty nie jesz? - Oczywiście, że jem. 564 00:32:46,760 --> 00:32:47,920 Ale najpierw… 565 00:32:49,440 --> 00:32:51,080 Bardzo proszę, wino dla pani. 566 00:32:52,080 --> 00:32:54,800 - Masz alergię na wino. - To dla ciebie. Ja mam piwo. 567 00:33:06,320 --> 00:33:08,000 To co, toast? Za nas. 568 00:33:14,560 --> 00:33:15,400 O. 569 00:33:17,720 --> 00:33:18,800 [Piotr] Hm! 570 00:33:19,560 --> 00:33:21,360 Ale wspominałem o niespodziance. 571 00:33:23,080 --> 00:33:24,840 A kolacja to nie niespodzianka? 572 00:33:25,360 --> 00:33:26,560 Nie jedyna. 573 00:33:27,160 --> 00:33:29,040 Spokojnie, spokojnie, nie bój się. 574 00:33:33,720 --> 00:33:35,720 Spóźniony prezent rocznicowy. Proszę. 575 00:33:37,680 --> 00:33:38,840 No otwórz. 576 00:33:42,880 --> 00:33:44,600 Wakacje, o jakich marzyłaś. 577 00:33:50,320 --> 00:33:54,280 [Agata] Cwany jest. Spa to jest idealne miejsca na wypadek. 578 00:33:54,360 --> 00:33:56,440 Może faktycznie to jest tylko prezent? 579 00:33:56,520 --> 00:33:58,840 Ta? A może ty faktycznie jesteś naiwna? 580 00:33:59,360 --> 00:34:00,280 Tam to zrobi. 581 00:34:00,360 --> 00:34:01,360 No nie wiem. 582 00:34:01,920 --> 00:34:02,760 [śmiech Agaty] 583 00:34:03,360 --> 00:34:06,360 Dobra, ja coś wymyślę, a ty leć uśpić jego czujność. 584 00:34:07,080 --> 00:34:08,040 Niby jak? 585 00:34:08,120 --> 00:34:09,880 Jak to jak? Seksem. 586 00:34:09,960 --> 00:34:12,040 Nie wiesz, że na facetów to działa? 587 00:34:12,120 --> 00:34:13,120 Ty… 588 00:34:15,160 --> 00:34:17,040 Tylko nie możesz tam jechać sama. 589 00:34:18,080 --> 00:34:19,320 Nie rozumiem. 590 00:34:19,400 --> 00:34:23,720 Dobra, pojadę z tobą. Ale wiesz, nie mam obecnie kasy, nie? 591 00:34:23,800 --> 00:34:26,840 [ze śmiechem] Tak że rozliczymy się jakoś później. 592 00:34:32,960 --> 00:34:34,960 [muzyka potęgująca napięcie] 593 00:35:09,800 --> 00:35:10,880 Ja prowadzę. 594 00:35:10,960 --> 00:35:12,760 Nienawidzisz prowadzić. 595 00:35:12,840 --> 00:35:14,840 Piotr. Kocham prowadzić. 596 00:35:14,920 --> 00:35:16,880 - Od kiedy? - Od dzisiaj. 597 00:35:16,960 --> 00:35:19,200 - Ale ja jeżdżę bezpieczniej. - Kluczyki. 598 00:35:19,800 --> 00:35:21,800 A apteczkę z adrenaliną wzięłaś? 599 00:35:22,680 --> 00:35:23,800 Przyniosę. 600 00:35:25,680 --> 00:35:26,800 Bogdan! 601 00:35:31,000 --> 00:35:33,280 - Witam, sąsiedzie. - Dzień dobry. 602 00:35:33,360 --> 00:35:36,240 - Na wakacje? - A tak, kilka dni. 603 00:35:36,320 --> 00:35:37,640 Fantastycznie! 604 00:35:43,040 --> 00:35:44,080 Kluczyki. 605 00:35:53,520 --> 00:35:55,520 [energiczna, skoczna muzyka] 606 00:36:07,000 --> 00:36:08,080 Patrz na drogę. 607 00:36:12,160 --> 00:36:13,720 - Odbij w prawo! - [pisk opon] 608 00:36:16,120 --> 00:36:17,640 [gwałtowne hamowanie] 609 00:36:20,880 --> 00:36:22,240 Chciałaś mnie zabić?! 610 00:36:22,880 --> 00:36:24,040 Chyba ty mnie. 611 00:36:48,800 --> 00:36:52,720 Super, marzyłam, żeby zacząć ten wyjazd od tachania tobołów na górę. 612 00:36:52,800 --> 00:36:54,120 Ale przecież ja je tacham. 613 00:36:54,200 --> 00:36:58,200 Słuchaj, ty masz jakiś niecny plan, żeby obrzydzić mi ten wyjazd od początku? 614 00:36:58,280 --> 00:37:02,440 Ale jak obrzydzić? No jak? Chciałem, żebyś zobaczyła, jak tu ładnie. 615 00:37:05,880 --> 00:37:06,760 No. 616 00:37:07,920 --> 00:37:09,440 Naprawdę jest pięknie. 617 00:37:10,400 --> 00:37:14,840 Ale wolałabym oglądać ten widok z pokoju, z drinkiem w ręce. 618 00:37:14,920 --> 00:37:16,680 No i będziesz, zaraz będziesz. 619 00:37:17,240 --> 00:37:20,840 Ze wszystkimi drinkami świata. W ten weekend nie oszczędzamy. 620 00:37:22,000 --> 00:37:22,960 A po już tak? 621 00:37:23,040 --> 00:37:25,760 Oj, proszę cię, no nie łap mnie za słówka. 622 00:37:26,680 --> 00:37:27,680 Uważaj! 623 00:37:29,600 --> 00:37:30,440 Przepraszam! 624 00:37:36,040 --> 00:37:37,680 Próbowałeś mnie zabić? 625 00:37:47,920 --> 00:37:49,720 [kobieta cicho] Zapraszam do biura. 626 00:37:49,800 --> 00:37:52,560 Proszę za mną. Gwarantuję, że postaramy się… 627 00:37:53,400 --> 00:37:55,080 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 628 00:37:55,640 --> 00:37:58,040 Piotr Rozwadowski. Miałem rezerwację. 629 00:38:03,720 --> 00:38:05,960 - Z asystentką? - Z żoną. 630 00:38:06,040 --> 00:38:08,120 A, bo ja tu mam napisane, że firma… 631 00:38:08,200 --> 00:38:11,560 Rozwadowski Piotr. Rezerwowałem apartament. 632 00:38:13,240 --> 00:38:15,960 Apartament dla nowożeńców plus full pakiet. 633 00:38:16,040 --> 00:38:17,440 Szefowa przygotowała tu już… 634 00:38:17,520 --> 00:38:19,840 - Pokój. Rozumiem. - Ofertę. 635 00:38:20,440 --> 00:38:21,320 Pobytu. 636 00:38:22,400 --> 00:38:23,720 O, zobacz, co mają. 637 00:38:27,840 --> 00:38:28,920 Mogę prosić klucz? 638 00:38:34,840 --> 00:38:36,040 Skoki spadochronowe. 639 00:38:36,680 --> 00:38:37,800 Skoczyłbyś? 640 00:38:38,600 --> 00:38:40,320 Żona zawsze chciała skoczyć. 641 00:38:40,400 --> 00:38:42,080 Mąż ma lęk wysokości. 642 00:38:42,160 --> 00:38:43,640 Bez przesady, jaki tam lęk. 643 00:38:43,720 --> 00:38:46,800 Super. A ile lat już państwo są po ślubie? 644 00:38:46,880 --> 00:38:49,280 - Pięć. - Pięć lat i pięć dni. 645 00:38:49,840 --> 00:38:53,000 - I mamy nadzieję na więcej. - Chociaż to różnie bywa. Prawda? 646 00:38:53,640 --> 00:38:54,520 Prawda. 647 00:38:57,320 --> 00:38:58,880 [Piotr pogwizduje z uznaniem] 648 00:39:03,400 --> 00:39:05,480 Ten wyjazd będzie zupełnie inny. 649 00:39:07,120 --> 00:39:08,520 I tu się zgadzam. 650 00:39:14,960 --> 00:39:16,960 [ćwierkanie ptaków] 651 00:39:24,720 --> 00:39:25,760 Juhu! 652 00:39:28,000 --> 00:39:29,080 Dzień dobry. 653 00:39:30,440 --> 00:39:31,440 Dzień dobry. 654 00:39:32,120 --> 00:39:33,560 Natalia i Piotr, tak? 655 00:39:34,200 --> 00:39:35,440 Krystian Blok. 656 00:39:36,240 --> 00:39:39,600 Ratownik, przewodnik i specjalista od survivalu w jednym. 657 00:39:40,360 --> 00:39:41,400 Dzień dobry. 658 00:39:42,120 --> 00:39:44,880 Przez najbliższe dni będziemy na siebie skazani. 659 00:39:46,920 --> 00:39:49,000 Ale jak widzę, to będzie słodka niewola. 660 00:39:49,080 --> 00:39:50,720 [niepewny śmiech Natalii] 661 00:39:50,800 --> 00:39:52,360 Nie wynajmowaliśmy przewodnika. 662 00:39:53,520 --> 00:39:54,480 Nie? 663 00:39:54,560 --> 00:39:56,880 Wykupiliście cały pakiet. I ja w nim jestem. 664 00:39:58,680 --> 00:40:00,400 Odpocznijcie sobie trochę, dobrze, 665 00:40:00,480 --> 00:40:03,560 bo jutro czeka was piękny, ale ciężki trekking. 666 00:40:03,640 --> 00:40:06,120 Mąż nie bardzo przepada za trekkingiem. 667 00:40:06,200 --> 00:40:07,680 Oczywiście, że przepadam. 668 00:40:07,760 --> 00:40:09,880 - Ale te alergie… - Nie no, przestań, to… 669 00:40:09,960 --> 00:40:11,960 Ale… niemożliwe. 670 00:40:13,840 --> 00:40:16,000 Na piękno przyrody i… i wysiłek? 671 00:40:17,240 --> 00:40:19,600 Trudno. Jakoś sobie z tym poradzimy. 672 00:40:20,160 --> 00:40:21,160 Znikam. 673 00:40:24,240 --> 00:40:25,560 Janosik się znalazł. 674 00:40:26,520 --> 00:40:27,640 A daj spokój. 675 00:40:27,720 --> 00:40:29,240 Janosik był Słowakiem. 676 00:40:30,520 --> 00:40:32,480 No ale to co? Nie idziesz jutro? 677 00:40:33,480 --> 00:40:35,280 Nie płaciłem za to, żeby rezygnować. 678 00:40:40,400 --> 00:40:41,840 Nieźle to sobie wymyśliła. 679 00:40:44,560 --> 00:40:46,520 Pójdziecie razem, ale wróci bez ciebie. 680 00:40:46,600 --> 00:40:49,840 [Agata] Czyli mówisz, że ten trekking wykupił niby przypadkiem? 681 00:40:49,920 --> 00:40:51,400 Chciał go odwołać. 682 00:40:51,480 --> 00:40:52,400 Ha! 683 00:40:53,120 --> 00:40:54,160 Ale nie odwołał. 684 00:40:54,240 --> 00:40:56,120 Nie wiedziała o tej wycieczce. 685 00:40:57,280 --> 00:41:00,360 Na pewno sprawdziła przed wyjazdem, co mają w programie. 686 00:41:00,440 --> 00:41:02,640 Góry to jest idealne miejsce na wypadek. 687 00:41:03,280 --> 00:41:06,600 Telefon, rozmowa, nagranie, kochanka, szefowa, polisa, śmierć. 688 00:41:06,680 --> 00:41:09,040 - Idę z tobą, będę twoim cieniem. - Nie idziesz. 689 00:41:09,120 --> 00:41:12,200 Poszłabym z tobą, ale po pierwsze to mnie zna, 690 00:41:13,000 --> 00:41:15,360 po drugie by nas przejrzał, a po trzecie… 691 00:41:15,960 --> 00:41:17,760 ja muszę wymyślić jakiś plan. 692 00:41:17,840 --> 00:41:20,520 Wiesz co, ty się lepiej trzymaj z daleka od baru. 693 00:41:22,400 --> 00:41:25,320 Ja cię bardzo proszę, ty mnie nie ucz konspiracji. Pa. 694 00:41:28,520 --> 00:41:32,280 [wodzirej] A teraz panie zapraszają panów. Zapraszamy pod scenę. 695 00:41:32,360 --> 00:41:33,320 Sześć szotów. 696 00:41:37,840 --> 00:41:39,080 Sześć? 697 00:41:41,600 --> 00:41:43,360 To moja szczęśliwa cyfra. 698 00:41:44,720 --> 00:41:45,560 Tak? 699 00:41:45,640 --> 00:41:48,800 No patrz. Moja 12. 700 00:41:50,680 --> 00:41:52,680 Dobra, zmiana planów, 12 szotów. 701 00:41:57,120 --> 00:41:58,360 Ideał i dopełnienie. 702 00:41:59,840 --> 00:42:01,640 Mogę ci coś pokazać? Zobacz. 703 00:42:03,920 --> 00:42:04,880 Sześć, dwanaście. 704 00:42:11,720 --> 00:42:13,600 Wstrzymaj konie, kowboju. 705 00:42:15,960 --> 00:42:17,040 Nie! 706 00:42:19,000 --> 00:42:22,480 Gdybym wierzyła w przeznaczenie, to powiedziałabym, że to jest… 707 00:42:23,520 --> 00:42:24,520 przeznaczenie. 708 00:42:27,640 --> 00:42:30,000 A co mogę zrobić, żebyś pomyślała, że tak jest? 709 00:42:33,160 --> 00:42:34,520 Zero szans. 710 00:42:34,600 --> 00:42:39,080 Dla… pięknej nieznajomej. 711 00:42:39,640 --> 00:42:41,280 Dwanaście, zero, sześć. 712 00:42:41,360 --> 00:42:42,200 It’s for you! 713 00:42:43,400 --> 00:42:45,360 Ideał i dopełnienie. 714 00:42:46,240 --> 00:42:47,400 Można tańczyć! 715 00:42:53,560 --> 00:42:56,160 [fałszując] ♪ Spadam ♪ 716 00:42:56,240 --> 00:42:58,600 ♪ Powoli spadam ♪ 717 00:42:59,120 --> 00:43:01,560 ♪ W korytarze świateł ♪ 718 00:43:01,640 --> 00:43:03,160 ♪ W pomruki znaczeń ♪ 719 00:43:03,240 --> 00:43:04,440 [gwizdy i buczenie] 720 00:43:04,520 --> 00:43:06,400 ♪ Spadam ♪ 721 00:43:06,920 --> 00:43:09,000 ♪ Jakby nie było ♪ 722 00:43:09,560 --> 00:43:11,920 ♪ Całego świata ♪ 723 00:43:12,000 --> 00:43:14,880 ♪ Jakby nie było nawet… ♪ 724 00:43:15,400 --> 00:43:18,520 ♪ Mnie ♪ 725 00:43:20,120 --> 00:43:24,320 ♪ Nawet mnie… je-je-je… ♪ 726 00:43:30,040 --> 00:43:31,640 Dzięki, że mnie odprowadziłeś. 727 00:43:31,720 --> 00:43:32,720 No co ty? 728 00:43:36,520 --> 00:43:38,160 Tak że… 729 00:43:38,240 --> 00:43:39,920 - Dobranoc. - Dobranoc. 730 00:43:41,160 --> 00:43:42,240 Było super. 731 00:43:44,520 --> 00:43:45,800 A wiesz, co ja myślę? 732 00:43:48,680 --> 00:43:50,400 Że było nawet bardziej niż super. 733 00:44:00,160 --> 00:44:01,040 To co? 734 00:44:02,800 --> 00:44:03,680 Może… 735 00:44:05,040 --> 00:44:06,800 powinniśmy to kiedyś powtórzyć? 736 00:44:09,240 --> 00:44:10,360 Tak. 737 00:44:28,160 --> 00:44:31,000 [Krystian] No, dobrze już, siadajcie wszyscy, proszę. 738 00:44:32,560 --> 00:44:33,440 O, dzięki. 739 00:44:33,960 --> 00:44:38,000 W zeszłym roku były rażenia piorunem, zaginięcia i wychłodzenia. 740 00:44:39,200 --> 00:44:42,080 A lawiny? Lawina to pewnie śmierć. 741 00:44:42,920 --> 00:44:45,360 Nie zawsze. Ale często. 742 00:44:46,480 --> 00:44:47,520 Latem też? 743 00:44:48,040 --> 00:44:49,920 Latem to lecą kamienie. 744 00:44:50,000 --> 00:44:51,360 Ale się popisuje. 745 00:44:51,880 --> 00:44:52,760 Cisza. 746 00:44:54,960 --> 00:44:58,760 Dodatkowo w lesie można spotkać bardzo niebezpieczne zwierzęta. 747 00:44:59,360 --> 00:45:03,480 Typu niedźwiedź, wilk, łoś. 748 00:45:04,760 --> 00:45:06,880 - Naprawdę? - A także… 749 00:45:06,960 --> 00:45:07,960 Borówkę? 750 00:45:08,480 --> 00:45:10,760 …bardzo groźne rośliny. 751 00:45:11,560 --> 00:45:13,440 Takie na przykład jak bieluń. 752 00:45:14,440 --> 00:45:16,120 Często mylony ze szczawiem. 753 00:45:16,200 --> 00:45:18,720 Albo o wiele groźniejsza… wilcza jagoda! 754 00:45:27,720 --> 00:45:29,520 Wystarczyłoby dziesięć owoców. 755 00:45:30,280 --> 00:45:33,000 Gorączka, halucynacje, utrata świadomości, śmierć. 756 00:45:37,640 --> 00:45:38,640 Gratuluję. 757 00:45:40,040 --> 00:45:41,560 Mógł pan zabić żonę. 758 00:45:42,720 --> 00:45:43,680 Jezu. 759 00:45:45,760 --> 00:45:46,640 A to? 760 00:45:57,120 --> 00:46:01,360 [Krystian] Rozkładajcie siły tak, żeby wam wystarczyło na inne atrakcje. 761 00:46:01,440 --> 00:46:04,640 - O. A jakie? - Wszystko w odpowiednim czasie. 762 00:46:05,480 --> 00:46:07,040 Uwielbiam niespodzianki. 763 00:46:07,120 --> 00:46:09,440 Dziesięć lat po ślubie je znienawidzi. 764 00:46:10,800 --> 00:46:12,000 [Krystian] A! 765 00:46:12,080 --> 00:46:15,560 I pamiętajcie, najważniejsze: nie rozdzielamy się… 766 00:46:17,680 --> 00:46:20,960 i nie robimy postojów bez konsultacji ze mną, jasne? 767 00:46:21,840 --> 00:46:22,680 Jasne. 768 00:46:23,920 --> 00:46:25,640 Pana żona też tu zaciągnęła? 769 00:46:27,240 --> 00:46:29,080 „Dobrze ci zrobi wycieczka”. 770 00:46:29,680 --> 00:46:31,000 Chyba na zawał. 771 00:46:31,080 --> 00:46:33,200 Najpierw zabierają nam wolność… 772 00:46:35,120 --> 00:46:37,200 żeby na końcu zabrać nam życie. 773 00:46:39,320 --> 00:46:40,360 Bez przesady. 774 00:46:41,840 --> 00:46:45,400 Przecież one tylko czekają, żeby zatańczyć na naszym grobie, gościu. 775 00:46:45,480 --> 00:46:46,640 [śmieje się] 776 00:46:48,240 --> 00:46:52,120 [Krystian] Okularnicy, trzymać tempo, bo wam panie wstydu narobią. 777 00:46:59,400 --> 00:47:00,400 Wchodzimy parami. 778 00:47:01,640 --> 00:47:04,000 Osoba na dole asekuruje osobę na górze. 779 00:47:04,680 --> 00:47:05,800 Chodzi o zaufanie. 780 00:47:06,400 --> 00:47:08,960 To buduje silne więzi między wspinającymi. 781 00:47:09,880 --> 00:47:10,880 Dobrze wam to zrobi. 782 00:47:10,960 --> 00:47:12,400 Albo pokaże prawdę. 783 00:47:12,960 --> 00:47:13,960 Racja. 784 00:47:15,000 --> 00:47:15,840 Kto wchodzi? 785 00:47:16,640 --> 00:47:18,400 [kobieta] O nie. Na pewno nie ja. 786 00:47:19,520 --> 00:47:20,360 Przepraszam. 787 00:47:21,000 --> 00:47:22,000 - [Natalia] Ja. - Ty? 788 00:47:22,080 --> 00:47:23,680 - Ja. - To zapraszam. 789 00:47:24,320 --> 00:47:26,040 A ty będziesz mnie asekurować. 790 00:47:26,120 --> 00:47:27,200 Zawsze. 791 00:47:30,000 --> 00:47:31,520 No to się okaże. 792 00:47:31,600 --> 00:47:34,280 - Zabij mnie przy ludziach. - [Krystian] Spokojnie. 793 00:47:56,120 --> 00:47:58,640 Podwójna asekuracja musi zawsze być, pamiętaj. 794 00:47:58,720 --> 00:48:00,240 Dasz radę, jestem tu! 795 00:48:04,440 --> 00:48:05,480 W lewo trochę… 796 00:48:05,560 --> 00:48:07,760 Spróbuj w lewo, będzie ci łatwiej. 797 00:48:08,920 --> 00:48:09,960 O. 798 00:48:29,640 --> 00:48:32,320 [Łukasz naśladuje odgłosy zwierzęcia] 799 00:48:42,280 --> 00:48:44,360 [Natalia krzyczy] 800 00:48:44,440 --> 00:48:45,400 Jezu! 801 00:48:51,640 --> 00:48:53,600 Już. 802 00:48:54,120 --> 00:48:56,200 Prosiłem, żebyś za nami nie lazł! 803 00:48:56,280 --> 00:48:57,640 Prawie doszło do tragedii. 804 00:48:57,720 --> 00:48:58,800 Siadaj. 805 00:49:03,120 --> 00:49:05,440 A doszło? Nie doszło. 806 00:49:06,120 --> 00:49:10,080 Nie przyjechaliśmy bawić się w alpinistów, tylko realizować nasz plan. 807 00:49:10,160 --> 00:49:12,920 Jaki plan? Przecież my nie mamy żadnego planu! 808 00:49:16,000 --> 00:49:19,720 A ty myślisz, że co? Ja tutaj siedziałem i próżnowałem wczoraj? 809 00:49:20,320 --> 00:49:22,840 - Natalia nie chce mnie zabić. - Nie chce, tak? 810 00:49:24,720 --> 00:49:29,000 - Nie proponowała ci czegoś ostatnio? - Tak, ale… nie. Trochę. 811 00:49:30,240 --> 00:49:31,560 Skok ze spadochronem. 812 00:49:33,000 --> 00:49:34,080 [wzdycha] 813 00:49:34,160 --> 00:49:35,160 Piotruś, byku. 814 00:49:36,040 --> 00:49:37,480 To jest właśnie jej plan. 815 00:49:42,120 --> 00:49:45,600 Na szczęście my mamy swój. I posłuchaj mnie teraz uważnie. 816 00:49:47,400 --> 00:49:50,960 - Zaprosisz ją dzisiaj na kolację… - Mówiłem, że ze mną nie rozmawia. 817 00:49:51,040 --> 00:49:52,120 Spokojnie. 818 00:49:53,040 --> 00:49:55,760 Taka… przeprosinowa kolacja. 819 00:49:57,480 --> 00:49:59,080 Wszystkie się na to nabierają. 820 00:49:59,720 --> 00:50:02,640 I na tej kolacji musisz ją upić do nieprzytomności. 821 00:50:02,720 --> 00:50:05,000 Tak, żeby ledwo co się trzymała na nogach. 822 00:50:05,880 --> 00:50:07,440 Mam ją przeprosić, upijając? 823 00:50:07,520 --> 00:50:09,600 A ja wedrę się do waszego pokoju… 824 00:50:09,680 --> 00:50:11,760 Przecież wszędzie są kamery. 825 00:50:11,840 --> 00:50:13,240 [rzuca sztućcami] 826 00:50:15,800 --> 00:50:17,800 Nie wierzysz we mnie. Kompletnie. 827 00:50:20,480 --> 00:50:22,240 Wejdę do waszego pokoju 828 00:50:23,160 --> 00:50:26,920 i w łazience rozleję na podłodze olejek do opalania. 829 00:50:28,880 --> 00:50:30,880 Ona wróci, wejdzie do łazienki… Szu! 830 00:50:35,040 --> 00:50:35,920 I po temacie. 831 00:50:36,760 --> 00:50:38,000 [Agata pojękuje cicho] 832 00:50:39,720 --> 00:50:40,920 [pojękiwania] 833 00:50:41,000 --> 00:50:42,760 [Agata] O tu, tu, tu. 834 00:50:47,360 --> 00:50:49,800 - Pan pójdzie po inny olejek, co? - Oczywiście. 835 00:50:49,880 --> 00:50:52,120 No dzięki. 836 00:50:54,080 --> 00:50:55,840 Z kolegą! [śmieje się] 837 00:50:57,160 --> 00:50:58,680 [wzdychając] Dzięki, robaczki. 838 00:51:02,000 --> 00:51:04,720 To co? Mówisz, że Piotr jest uczulony? 839 00:51:06,280 --> 00:51:09,600 Na wszystko, co lubię. Winogrona, czyli wino. 840 00:51:09,680 --> 00:51:13,080 Jezu, zabiłabym się. Życie straciłoby smak. 841 00:51:14,640 --> 00:51:16,680 Właściwie to wyświadczamy mu przysługę. 842 00:51:19,680 --> 00:51:20,520 I migdały. 843 00:51:22,720 --> 00:51:23,720 Ha… 844 00:51:26,000 --> 00:51:26,960 Migdały. 845 00:51:28,240 --> 00:51:29,840 Migdały są idealne. 846 00:51:29,920 --> 00:51:31,520 Yyy… Wiem. 847 00:51:33,080 --> 00:51:37,160 Zaprosisz go na kolację… i namówisz, żeby zamówił makaron. 848 00:51:39,720 --> 00:51:41,640 Makaron z migdałami? 849 00:51:41,720 --> 00:51:42,960 Z czosnkiem. 850 00:51:43,040 --> 00:51:45,280 Migdały są podobne do płatków czosnku. 851 00:51:45,360 --> 00:51:49,600 Czytałam o tym. Nieważne. Ważne, że dostanie ten pomylony makaron. 852 00:51:51,440 --> 00:51:53,360 Wszystko super, ale kto go pomyli? 853 00:51:54,840 --> 00:51:57,320 Kucharz. Albo pomoc kuchenna. 854 00:51:57,960 --> 00:52:00,800 Kucharz to niezłe ciacho, a to jest dla mnie pestka. 855 00:52:02,600 --> 00:52:05,160 Zakładając, że uda ci się podmienić te płatki, 856 00:52:05,240 --> 00:52:07,080 że Piotr zamówi makaron… 857 00:52:07,680 --> 00:52:09,840 to przecież ktoś może mieć adrenalinę. 858 00:52:11,480 --> 00:52:14,280 Cholera. No przecież my mamy adrenalinę. 859 00:52:14,800 --> 00:52:18,280 Masz zastrzyk, co nie znaczy, że zrobisz zastrzyk. 860 00:52:27,080 --> 00:52:30,080 - [Natalia] Zamówimy szampana? - Wiesz, że mam alergię. 861 00:52:30,720 --> 00:52:33,280 Zamówimy dużo księżycówki. 862 00:52:33,880 --> 00:52:35,280 Chcesz pić wódkę do obiadu? 863 00:52:35,800 --> 00:52:38,080 To co? Może od razu dwie butelki? 864 00:52:39,040 --> 00:52:41,200 Przecież nie wypiję dwóch butelek bimbru. 865 00:52:42,120 --> 00:52:44,720 [wesoło] We dwoje? Damy radę. 866 00:52:47,760 --> 00:52:49,560 Dzień dobry. Poprosimy makarony. 867 00:52:49,640 --> 00:52:52,680 Ja rybę. Jesteśmy w górach, mają tutaj najlepsze pstrągi. 868 00:52:53,480 --> 00:52:55,520 Ale w tej knajpie makarony. 869 00:52:55,600 --> 00:52:56,600 Dwa makarony. 870 00:52:57,640 --> 00:53:02,160 Proponuję państwu tagliatelle z czarną truflą i płatkami czosnku. 871 00:53:02,240 --> 00:53:04,520 - Wolałbym pstrąga. - O to. Z czosnkiem. 872 00:53:04,600 --> 00:53:06,920 Dwa razy. Mąż uwielbia makaron. Dziękuję. 873 00:53:08,840 --> 00:53:11,560 I dwie buteleczki księżycówki. Dziękuję. 874 00:53:14,560 --> 00:53:17,800 Nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz mi zakamarki kuchni. 875 00:53:19,400 --> 00:53:20,520 Luca. 876 00:53:21,280 --> 00:53:24,200 Nie udawaj cukiernika. Zmywak czeka. 877 00:53:24,960 --> 00:53:28,040 - Ale że on jest…? - Ciebie też wyrwał na szefa kuchni? 878 00:53:28,120 --> 00:53:29,120 Boże. 879 00:53:29,720 --> 00:53:31,720 [muzyka potęgująca napięcie] 880 00:53:56,400 --> 00:53:58,160 [wydaje radosny okrzyk] 881 00:54:02,320 --> 00:54:03,560 [wzdycha] 882 00:54:04,640 --> 00:54:05,480 Jeszcze jeden? 883 00:54:05,560 --> 00:54:07,440 - Jak zjemy. - Nie marnujmy czasu. 884 00:54:08,320 --> 00:54:09,320 O. 885 00:54:09,400 --> 00:54:11,120 Spróbujesz i będziesz zachwycony. 886 00:54:11,200 --> 00:54:12,320 Najpierw toast. 887 00:54:13,360 --> 00:54:14,720 - Jedzmy. - Za nas. 888 00:54:40,040 --> 00:54:41,760 [Piotr chrząka z uznaniem] 889 00:54:46,720 --> 00:54:48,000 Hm… 890 00:54:48,080 --> 00:54:48,920 Wspaniały. 891 00:54:49,000 --> 00:54:50,000 Uhm. 892 00:54:51,280 --> 00:54:53,520 Weź więcej czosnku. Jest pyszny. 893 00:55:02,320 --> 00:55:03,800 - Spróbuj mój. - Ale przecież… 894 00:55:03,880 --> 00:55:06,520 - Ale jeden kęs. Aaa! - Ale nie, dziękuję. Nie… 895 00:55:06,600 --> 00:55:08,840 [Piotr próbuje dalej protestować] 896 00:55:14,280 --> 00:55:15,120 I jak? 897 00:55:16,040 --> 00:55:16,880 Pycha. 898 00:55:22,560 --> 00:55:23,880 - Czujesz? - Co? 899 00:55:27,680 --> 00:55:28,800 [cicho kaszle] 900 00:55:31,160 --> 00:55:32,720 [Piotr kaszle] 901 00:55:35,840 --> 00:55:36,680 Przepraszam. 902 00:55:38,280 --> 00:55:39,440 Pewnie ten czosnek. 903 00:55:44,640 --> 00:55:45,800 Możesz…? 904 00:55:47,240 --> 00:55:48,400 Boże, patrzcie! 905 00:55:57,320 --> 00:55:58,760 [kobieta] Boże, on się dusi! 906 00:55:59,280 --> 00:56:00,600 - Piotr! - Pomóżcie mu! 907 00:56:00,680 --> 00:56:03,280 - [głosy ludzi] O rany! - O Jezu! Boże! 908 00:56:04,920 --> 00:56:08,400 - Pani wezwie karetkę! - Kochany mój, uratuję cię. 909 00:56:09,000 --> 00:56:10,240 Co…? 910 00:56:11,160 --> 00:56:12,720 Dzwoń pod 112! 911 00:56:14,120 --> 00:56:15,720 …klepnąć mnie w plecy? 912 00:56:18,320 --> 00:56:19,880 Zakrztusiłem się tylko. 913 00:56:25,040 --> 00:56:26,960 Mogłaś mnie zabić tym zastrzykiem. 914 00:56:27,520 --> 00:56:29,720 No co ty, ja? Twoja żona? 915 00:56:29,800 --> 00:56:30,720 [cmoknięcie] 916 00:56:30,800 --> 00:56:31,680 Nigdy. 917 00:56:32,240 --> 00:56:33,320 No tak. 918 00:56:33,400 --> 00:56:36,080 - I skąd miałabyś wiedzieć, że… - No właśnie, skąd? 919 00:56:36,160 --> 00:56:37,320 Że to tylko z… 920 00:56:37,400 --> 00:56:38,960 No. Że się zakrztusiłem. 921 00:56:39,040 --> 00:56:40,240 [Agata] U-hu! 922 00:56:40,320 --> 00:56:43,400 [Piotr] Słuchaj, kochanie, może to nie jest dobry pomysł, ale… 923 00:56:44,400 --> 00:56:46,280 chciałbym porozmawiać, bo… 924 00:56:46,360 --> 00:56:48,200 bo chyba powinniśmy porozmawiać i… 925 00:56:50,520 --> 00:56:51,720 Co ty robisz? 926 00:56:52,800 --> 00:56:54,800 [pokrzykuje] 927 00:56:54,880 --> 00:56:55,720 Komary. 928 00:56:56,960 --> 00:56:57,840 Co? 929 00:57:02,560 --> 00:57:03,880 Zapomniałam. 930 00:57:04,440 --> 00:57:06,520 - Pójdę po lód do restauracji. - Jaki lód? 931 00:57:06,600 --> 00:57:07,880 - Do pokoju. - Mamy lód. 932 00:57:07,960 --> 00:57:11,240 Będzie więcej. Do drinków. Dużo drinków, więcej lodu. 933 00:57:11,320 --> 00:57:12,720 A ty czekaj na mnie. 934 00:57:13,800 --> 00:57:15,440 Ale nie tutaj. W pokoju. 935 00:57:15,520 --> 00:57:16,880 - No, już. - Ale na pewno? 936 00:57:16,960 --> 00:57:18,480 [Piotr] Może… No dobrze. 937 00:57:32,160 --> 00:57:34,760 O Jezu. Musiałaś tyle pić? 938 00:57:36,240 --> 00:57:38,200 Ty. W stresie. 939 00:57:38,800 --> 00:57:40,480 W strasznym stresie byłam. 940 00:57:40,560 --> 00:57:43,320 Dobra. Uruchamiamy plan B. 941 00:57:43,920 --> 00:57:46,240 Skoki spadochronowe. Jutro was zapiszę. 942 00:57:46,800 --> 00:57:50,160 A przed skokiem… [odgłosy cięcia] przetnę linki w spadochronach. 943 00:57:51,880 --> 00:57:54,080 Ty oprócz Piotrka chcesz też mnie zabić? 944 00:57:54,840 --> 00:57:57,880 Co? Nie no, co ty! Wycofasz się w ostatniej chwili. 945 00:57:57,960 --> 00:57:59,440 A Piotr wsiądzie, wyskoczy i… 946 00:57:59,520 --> 00:58:00,600 [klaśnięcie] 947 00:58:03,480 --> 00:58:05,720 - Nie przetniesz tych linek. - Przetnę. 948 00:58:05,800 --> 00:58:06,960 Będzie jak z kuchnią. 949 00:58:07,040 --> 00:58:08,080 Nie dramatyzuj. 950 00:58:09,520 --> 00:58:11,760 Jezu, jak ty zioniesz. 951 00:58:12,760 --> 00:58:14,320 Święta się znalazła. 952 00:58:14,400 --> 00:58:15,360 [jęknięcie] 953 00:58:16,480 --> 00:58:19,120 Spokojnie. Sama. Sama. 954 00:58:22,240 --> 00:58:23,800 Matko Boska. 955 00:58:24,960 --> 00:58:25,800 Upiłeś ją? 956 00:58:26,480 --> 00:58:29,080 Tak. Ale odwołuję akcję. 957 00:58:29,960 --> 00:58:33,760 Myślała, że mam atak alergii, i rzuciła się z zastrzykiem. 958 00:58:33,840 --> 00:58:36,680 Gdyby chciała mnie zabić, zrobiłaby to? 959 00:58:37,280 --> 00:58:38,240 Zrobiłaby? 960 00:58:38,320 --> 00:58:41,920 Rzuciła się, ale zastrzyku nie zrobiła. 961 00:58:42,000 --> 00:58:44,200 Tyle zabrakło, żeby go zrobiła. Tyle. 962 00:58:44,880 --> 00:58:48,160 A gdyby wiedziała, że nic ci nie jest, i zrobiła zastrzyk… 963 00:58:48,760 --> 00:58:50,600 to mogła cię zabić? 964 00:58:51,800 --> 00:58:53,240 No, zabiłaby cię? 965 00:58:54,880 --> 00:58:55,920 No zabiła. 966 00:58:57,040 --> 00:58:59,040 No widzisz. Więc zrobimy tak… 967 00:59:05,760 --> 00:59:07,040 I tak zrobimy właśnie. 968 00:59:07,120 --> 00:59:07,960 Chodź. 969 00:59:21,840 --> 00:59:24,080 Agata. Robimy to. 970 00:59:24,640 --> 00:59:26,960 Mądra dziewczynka. A robimy, bo…? 971 00:59:27,040 --> 00:59:30,400 - Bo nie jest tu sam. - Jest z tą dupą z pracy? Wiedziałam. 972 00:59:30,480 --> 00:59:32,600 Nie, ze swoim przyjacielem Łukaszem. 973 00:59:32,680 --> 00:59:35,680 Fanem piłki nożnej i niespełnioną gwiazdą rocka. 974 00:59:36,400 --> 00:59:39,240 Wyliniały blondyn z brzuchem o aparycji idioty? 975 00:59:40,080 --> 00:59:41,000 Znasz go? 976 00:59:41,080 --> 00:59:41,920 [śmiech] 977 00:59:42,000 --> 00:59:44,440 Nieważne. Jutro umawiam was na skoki, hm? 978 00:59:46,840 --> 00:59:47,920 [TV] Jezus, uważaj! 979 00:59:53,160 --> 00:59:55,120 [TV] Lubi pływać? Nie utopi się? 980 01:00:04,120 --> 01:00:05,120 Przyniosłaś lód? 981 01:00:06,600 --> 01:00:07,640 Rozpuścił się. 982 01:00:12,120 --> 01:00:13,120 Wezmę prysznic. 983 01:00:16,040 --> 01:00:19,800 …i w łazience rozleję na podłodze olejek do opalania. 984 01:00:21,560 --> 01:00:24,120 Nie, stój! Ja pierwszy! Poczekaj. 985 01:00:25,240 --> 01:00:27,680 Zaraz będziesz mogła, tylko muszę tutaj… 986 01:00:27,760 --> 01:00:28,640 [Piotr krzyczy] 987 01:00:31,640 --> 01:00:32,680 Au… 988 01:00:37,240 --> 01:00:39,240 [wzdycha] 989 01:00:44,120 --> 01:00:45,360 A ty wiesz, że… 990 01:00:46,960 --> 01:00:49,040 istnieje prawdopodobieństwo… 991 01:00:51,280 --> 01:00:53,280 że jesteś kobietą mojego życia? 992 01:01:01,560 --> 01:01:02,880 [zalotnie] A powiesz mi, 993 01:01:04,280 --> 01:01:06,080 co tu właściwie robisz? 994 01:01:07,000 --> 01:01:08,120 No wiesz… 995 01:01:08,200 --> 01:01:12,000 kobieta życia chyba powinna to wiedzieć, co? 996 01:01:14,440 --> 01:01:15,800 Chronię przyjaciela. 997 01:01:17,080 --> 01:01:18,000 Aha. 998 01:01:19,680 --> 01:01:21,000 A przed czym? 999 01:01:24,280 --> 01:01:26,160 Przed śmiertelnym niebezpieczeństwem. 1000 01:01:29,080 --> 01:01:31,000 Ale to się wkrótce skończy. 1001 01:01:37,880 --> 01:01:38,880 A gdzie? 1002 01:01:42,040 --> 01:01:43,000 W saunie. 1003 01:01:50,120 --> 01:01:51,120 Jeszcze raz? 1004 01:01:53,880 --> 01:01:54,720 W saunie. 1005 01:01:56,080 --> 01:01:57,000 Jezu. 1006 01:01:59,080 --> 01:02:00,000 Łukasz… 1007 01:02:27,280 --> 01:02:28,560 - Do widzenia. - Dziękuję. 1008 01:02:28,640 --> 01:02:29,600 Dziękujemy. 1009 01:02:30,200 --> 01:02:31,240 Wiesz co? 1010 01:02:32,120 --> 01:02:34,760 - Może moglibyśmy się wybrać na… - Na saunę? 1011 01:02:37,320 --> 01:02:39,160 To chyba nie jest dobry pomysł. 1012 01:02:39,680 --> 01:02:43,240 Ty, ja, nago, para, nasze ciała pokryte kroplami potu. 1013 01:02:44,280 --> 01:02:45,680 Może być coś lepszego? 1014 01:02:48,160 --> 01:02:49,520 No, chyba że nie chcesz. 1015 01:02:50,600 --> 01:02:52,040 Sekunda i jestem gotowy. 1016 01:03:19,040 --> 01:03:20,640 Przyniosę wodę do kamieni. 1017 01:03:21,480 --> 01:03:22,840 Ale tu nie ma kamieni. 1018 01:03:26,160 --> 01:03:27,400 I tak przyniosę. 1019 01:03:28,120 --> 01:03:29,280 Aha… 1020 01:03:45,000 --> 01:03:47,000 [muzyka potęgująca napięcie] 1021 01:03:56,440 --> 01:03:59,360 [pikanie urządzenia] 1022 01:04:04,200 --> 01:04:05,560 [pukanie do drzwi] 1023 01:04:09,120 --> 01:04:11,120 [coraz intensywniejsze pukanie do drzwi] 1024 01:04:22,000 --> 01:04:23,400 Już się bałam, że to nie ty. 1025 01:04:25,800 --> 01:04:28,320 - Ale to jednak jesteś ty. - Ja. 1026 01:04:29,560 --> 01:04:30,520 A on tam został. 1027 01:04:31,800 --> 01:04:34,000 Ugotowany na twardo ręką przyjaciela. 1028 01:04:34,920 --> 01:04:38,160 Co by oznaczało, że to on cię chciał ugotować. 1029 01:04:40,280 --> 01:04:42,160 Wiem, jesteś w szoku. Ja też jestem. 1030 01:04:42,240 --> 01:04:45,080 Właśnie to do ciebie dotarło. Ale wiem, jak ci pomóc. 1031 01:04:47,600 --> 01:04:49,640 [brzęk butelek] 1032 01:04:51,480 --> 01:04:52,760 Wino, wódka, szampan? 1033 01:05:01,560 --> 01:05:02,560 Nie rób tego. 1034 01:05:02,640 --> 01:05:04,360 - [trzaśnięcie drzwiami] - Zrobiła. 1035 01:05:05,120 --> 01:05:07,120 [sygnał alarmowy] 1036 01:05:17,640 --> 01:05:20,800 Mówiłem ci, ciężki idioto, że odwołuję akcję. 1037 01:05:22,440 --> 01:05:23,760 Piotruś, byku. 1038 01:05:24,480 --> 01:05:25,880 Ty mi nic nie mówiłeś. 1039 01:05:25,960 --> 01:05:27,360 Jak nie mówiłem? 1040 01:05:28,760 --> 01:05:31,120 Znaczy pisałem. SMS-a. 1041 01:05:32,720 --> 01:05:34,360 Zresztą nieważne. 1042 01:05:34,440 --> 01:05:38,600 Żadnych więcej durnych akcji, pomysłów, a zwłaszcza planów B. 1043 01:05:39,440 --> 01:05:41,440 [w tle kwakanie kaczek] 1044 01:05:42,920 --> 01:05:44,280 [Łukasz] No pewnie, że tak. 1045 01:05:48,120 --> 01:05:49,520 [kobieta] Dziękuję. 1046 01:05:53,320 --> 01:05:54,160 Dzięki. 1047 01:05:55,320 --> 01:05:57,320 [muzyka latynoska] 1048 01:06:08,120 --> 01:06:11,040 Postawiłbym pani drinka, ale żona mogłaby być zazdrosna. 1049 01:06:16,280 --> 01:06:17,480 To alergia? 1050 01:06:18,480 --> 01:06:19,520 Na głupotę. 1051 01:06:20,280 --> 01:06:21,400 Własną. 1052 01:06:22,240 --> 01:06:24,720 Gdyby uczulała, miałabym wysypkę od stóp do głów. 1053 01:06:28,120 --> 01:06:29,480 - Muszę ci coś… - Nie. 1054 01:06:31,640 --> 01:06:34,640 Nie moglibyśmy po prostu być parą nieznajomych przy barze? 1055 01:06:41,520 --> 01:06:43,720 - Natalia. - Piotr. 1056 01:06:44,880 --> 01:06:46,200 Mogę postawić pani drinka? 1057 01:06:46,800 --> 01:06:48,520 A żona nie będzie zazdrosna? 1058 01:06:50,520 --> 01:06:51,440 Moja żona mi ufa. 1059 01:06:52,760 --> 01:06:55,960 To albo jest bardzo zakochana, albo bardzo głupia. 1060 01:06:56,040 --> 01:06:57,560 [Krystian] Dzień dobry! 1061 01:06:57,640 --> 01:07:01,400 Jak miło widzieć ludzi, którzy niedawno mogli się pozabijać. 1062 01:07:01,480 --> 01:07:03,160 [głupiutki śmiech kobiety] 1063 01:07:03,800 --> 01:07:04,880 Przepraszam. 1064 01:07:06,040 --> 01:07:07,160 [ona] Wypijemy drinka? 1065 01:07:09,560 --> 01:07:10,440 Pięć lat? 1066 01:07:10,520 --> 01:07:14,280 W sumie to już jesteśmy razem osiem i… [kończą razem] trzy miesiące. 1067 01:07:14,360 --> 01:07:15,360 Tak. 1068 01:07:17,120 --> 01:07:18,720 O Boże, to ile wy macie lat? 1069 01:07:19,480 --> 01:07:20,560 Nawet nie pytaj. 1070 01:07:23,800 --> 01:07:25,200 Nie no, świetnie wyglądasz. 1071 01:07:26,080 --> 01:07:26,920 Dzięki. 1072 01:07:30,160 --> 01:07:32,040 A jakbyś chciała coś poprawić… 1073 01:07:32,120 --> 01:07:32,960 Co? 1074 01:07:34,720 --> 01:07:35,640 No nie wiem. 1075 01:07:36,160 --> 01:07:38,080 Nos może? 1076 01:07:40,840 --> 01:07:41,840 A nie, piersi. 1077 01:07:42,400 --> 01:07:44,200 Natalia nie musi niczego poprawiać. 1078 01:07:45,760 --> 01:07:47,600 Nie no, oczywiście, że nie. 1079 01:07:48,720 --> 01:07:50,920 Sylwia pracuje… Gdzie ty pracujesz? 1080 01:07:51,000 --> 01:07:53,440 - W klinice medycyny estetycznej. - Tak, właśnie. 1081 01:07:54,000 --> 01:07:55,480 Mogę załatwić rabacik. 1082 01:07:56,400 --> 01:07:58,680 Tak na wypadek, jakby mąż chciał zaoszczędzić. 1083 01:07:58,760 --> 01:08:01,760 - Widzę, że coś kombinuje… - Nie oszczędzam na żonie, tylko… 1084 01:08:01,840 --> 01:08:02,840 Tylko co? 1085 01:08:04,440 --> 01:08:06,480 Tylko podoba mi się taka, jaka jest. 1086 01:08:06,560 --> 01:08:09,480 Taką kocham. Naturalną, piękną. 1087 01:08:10,880 --> 01:08:13,360 O właśnie, dokładnie taką. 1088 01:08:14,680 --> 01:08:15,680 [Krystian] Sknera. 1089 01:08:15,760 --> 01:08:17,880 Nie jest sknerą, tylko… 1090 01:08:18,800 --> 01:08:20,080 tylko jest rozsądny. 1091 01:08:21,480 --> 01:08:22,720 I takiego go kocham. 1092 01:08:23,960 --> 01:08:25,120 [Sylwia] Słodkie. 1093 01:08:32,840 --> 01:08:33,960 Mówiłem szczerze. 1094 01:08:34,520 --> 01:08:36,960 Przez cały wyjazd zachowywałem się jak idiota. 1095 01:08:38,400 --> 01:08:40,000 A ja nie byłam ci dłużna. 1096 01:08:41,360 --> 01:08:44,840 Może po prostu zapomnijmy o tym i resztę czasu spędźmy inaczej. 1097 01:08:51,720 --> 01:08:52,600 Zobacz. 1098 01:09:10,200 --> 01:09:12,040 Jest własnością naszego spa. 1099 01:09:15,040 --> 01:09:16,040 Piękny jest. 1100 01:09:19,360 --> 01:09:20,360 Taki nasz. 1101 01:09:23,160 --> 01:09:25,120 Mogłabym tu spędzić resztę życia. 1102 01:09:29,600 --> 01:09:30,560 [Natalia] Cho. 1103 01:09:32,520 --> 01:09:36,840 [Agata] Miała być kasa, knajpa, Malediwy czy Filipiny… 1104 01:09:37,360 --> 01:09:38,800 Miałyśmy być szczęśliwe. 1105 01:09:39,400 --> 01:09:40,400 Razem. 1106 01:09:42,160 --> 01:09:43,760 Ja tak samo z Piotrusiem. 1107 01:09:44,520 --> 01:09:50,560 Ino z knajpami. Malediwy, Filipiny, to byśmy się zastanowili. 1108 01:09:50,640 --> 01:09:53,160 Plus wydanie płyty. 1109 01:09:53,240 --> 01:09:54,440 Ale nie. 1110 01:09:55,360 --> 01:09:56,920 Musieli się pogodzić. 1111 01:09:58,960 --> 01:09:59,920 A może… 1112 01:10:00,640 --> 01:10:02,200 oni naprawdę się kochają? 1113 01:10:07,200 --> 01:10:10,880 Jakbym miała tyle kasy, to też bym mogła sobie pozwolić na miłość. 1114 01:10:24,240 --> 01:10:26,240 [Agata chrząka i pokrzykuje] 1115 01:10:31,440 --> 01:10:32,480 Łukasz. 1116 01:10:37,680 --> 01:10:40,600 [spokojna, romantyczna muzyka] 1117 01:10:51,320 --> 01:10:52,320 Nie śpisz? 1118 01:10:54,840 --> 01:10:56,240 Tęskniłem za tobą. 1119 01:11:02,200 --> 01:11:03,480 A ja za tobą. 1120 01:11:08,640 --> 01:11:09,960 Która jest godzina? 1121 01:11:12,160 --> 01:11:13,120 Koło 12.00. 1122 01:11:14,800 --> 01:11:16,400 Mam dla ciebie niespodziankę. 1123 01:11:18,440 --> 01:11:19,800 Ale najpierw kawa. 1124 01:11:20,680 --> 01:11:22,160 Taka, jaką lubisz. 1125 01:11:22,240 --> 01:11:24,440 Leż tu i nigdzie się nie ruszaj. 1126 01:11:25,480 --> 01:11:26,720 Nie zamierzam. 1127 01:11:34,960 --> 01:11:36,320 [dzwoni telefon] 1128 01:11:41,920 --> 01:11:42,880 Tak, słucham? 1129 01:11:42,960 --> 01:11:45,760 Dzień dobry, dzwonię w sprawie zarezerwowanego domku. 1130 01:11:45,840 --> 01:11:49,320 Zielona Chatka będzie gotowa po południu. Mężowi zależało. 1131 01:11:49,400 --> 01:11:50,920 Potwierdzenie wyślemy SMS-em. 1132 01:11:51,000 --> 01:11:53,440 Dobrze, przekażę. Dziękuję. 1133 01:11:56,520 --> 01:11:57,480 [szeptem] Głupia. 1134 01:11:59,000 --> 01:12:00,480 [przychodzący SMS] 1135 01:12:14,680 --> 01:12:20,360 [Agata] W sumie nie rozumiem, jak w ogóle daliśmy się im w to wszystko wkręcić. 1136 01:12:20,440 --> 01:12:21,440 Ta, ja też. 1137 01:12:22,320 --> 01:12:25,840 Ludzie się powinni kochać, a nie wzajemnie próbować pozabijać. 1138 01:12:25,920 --> 01:12:28,680 Weź no, własną żonę? Miłość swojego życia? 1139 01:12:28,760 --> 01:12:29,800 [Agata] Obłęd. O! 1140 01:12:35,520 --> 01:12:38,000 Ja chyba nigdy nikomu nie zrobiłem krzywdy. 1141 01:12:38,880 --> 01:12:39,800 Ani ja. 1142 01:12:52,560 --> 01:12:53,680 Kochanie! 1143 01:12:54,240 --> 01:12:57,960 Przepraszam, że to tak długo trwało, ale za to mam słodki bonus do kawy. 1144 01:12:58,040 --> 01:12:59,240 [brzęk naczyń] 1145 01:13:12,200 --> 01:13:13,200 Co jest? 1146 01:13:24,160 --> 01:13:25,160 Natalia? 1147 01:13:45,160 --> 01:13:46,080 Co? 1148 01:14:07,240 --> 01:14:08,240 Co jesz? 1149 01:14:10,920 --> 01:14:12,120 Szczaw tu rośnie. 1150 01:14:15,480 --> 01:14:16,320 [mruczy] 1151 01:14:16,400 --> 01:14:17,760 Smak dzieciństwa. 1152 01:14:18,560 --> 01:14:19,840 [Agata] Ooo… 1153 01:14:19,920 --> 01:14:22,440 Zajadałam się szczawiem w dzieciństwie. 1154 01:14:22,520 --> 01:14:23,560 No, ja też. 1155 01:14:23,640 --> 01:14:24,680 [Agata wzdycha] 1156 01:14:34,160 --> 01:14:35,040 Daj jeszcze. 1157 01:14:45,840 --> 01:14:46,960 Cześć! 1158 01:14:47,040 --> 01:14:50,440 Czekałem na ciebie godzinę na lotnisku. Zamawiałeś skok. 1159 01:14:50,520 --> 01:14:51,520 Nie zamawiałem. 1160 01:14:52,040 --> 01:14:55,480 A. No dobra, czyli Natalia miała rację, że stchórzysz. 1161 01:14:55,560 --> 01:14:56,680 Nie tchórzę, tylko… 1162 01:14:56,760 --> 01:14:58,600 Tylko nie lubisz niczego, co ona. 1163 01:14:59,200 --> 01:15:02,360 W porządku, rozumiem to. Nie ma problemu. 1164 01:15:02,440 --> 01:15:03,360 Nie, zaczekaj. 1165 01:15:08,040 --> 01:15:08,880 Dobra. 1166 01:15:10,520 --> 01:15:12,680 Ty to jesteś gość. Chodź. 1167 01:15:14,000 --> 01:15:16,000 Taki przerośnięty ten szczaw. 1168 01:15:20,520 --> 01:15:23,800 No bo to jest… górski szczaw. 1169 01:15:26,000 --> 01:15:27,160 Ma nasiona. 1170 01:15:29,920 --> 01:15:31,520 Jak każda roślina. 1171 01:15:35,000 --> 01:15:36,240 Czyli mówisz, że co? 1172 01:15:37,360 --> 01:15:40,360 Piotruś i Natalka nas wykorzystali? 1173 01:15:41,640 --> 01:15:42,600 Ty to mówiłeś. 1174 01:15:42,680 --> 01:15:45,520 - I że muszą nam za to zapłacić? - Ja to mówiłam? 1175 01:15:48,120 --> 01:15:49,480 Wyrzucili nas do kosza. 1176 01:15:49,560 --> 01:15:52,440 Tak. I wszystkie nasze pieniądze, i całą naszą przyszłość. 1177 01:15:52,520 --> 01:15:55,160 - Ludzie są okrutni. - To był taki dobry plan. 1178 01:15:55,240 --> 01:15:56,320 Nadal jest. 1179 01:16:06,200 --> 01:16:08,200 [w oddali muczenie krów] 1180 01:16:34,560 --> 01:16:35,920 Co się stało? 1181 01:16:38,280 --> 01:16:41,040 Wow, no ja widzę, że ty naprawdę nie marnujesz czasu. 1182 01:16:42,120 --> 01:16:44,120 Niespodzianka, co? 1183 01:16:44,880 --> 01:16:46,040 Nie rozumiem. 1184 01:16:46,120 --> 01:16:48,760 Przyjechałaś skończyć to, co zaczęliście? 1185 01:16:48,840 --> 01:16:51,160 - Nadal nie rozumiem. - Proszę, ułatwię ci to. 1186 01:16:52,520 --> 01:16:53,520 Rozjedź mnie. 1187 01:16:54,320 --> 01:16:56,720 No co? Położyć się, żeby było ci łatwiej? 1188 01:16:56,800 --> 01:16:57,720 Proszę bardzo. 1189 01:17:01,200 --> 01:17:03,040 - No? - Natalia. 1190 01:17:03,120 --> 01:17:06,360 Ale tutaj nie ma żadnych świadków, nikt nie będzie widział. 1191 01:17:06,440 --> 01:17:07,520 No, gaz do dechy. 1192 01:17:10,320 --> 01:17:11,600 Co, pękasz? 1193 01:17:12,520 --> 01:17:16,080 Proszę bardzo, ale załatwmy to ze sobą jak mężczyzna z mężczyzną. 1194 01:17:16,160 --> 01:17:18,760 Proszę, wsiadaj do samochodu i gaz do dechy. No już. 1195 01:17:18,840 --> 01:17:20,440 Natalia, gdzie jest Piotrek? 1196 01:17:20,520 --> 01:17:22,760 Tam, gdzie się umówiliście, w Zielonym Domku. 1197 01:17:22,840 --> 01:17:24,640 I ci się będzie bardzo podobać. 1198 01:17:25,240 --> 01:17:27,480 Czekaj, ty myślisz, że…? 1199 01:17:29,560 --> 01:17:30,800 [śmiech] 1200 01:17:30,880 --> 01:17:33,960 O matko, dlatego on do mnie napisał. 1201 01:17:34,040 --> 01:17:36,600 Mam cię. Przyznałaś się. 1202 01:17:39,120 --> 01:17:42,960 Pisał. Pisał, że rezygnuje z pracy, żeby spędzać z tobą więcej czasu. 1203 01:17:43,560 --> 01:17:46,600 Właśnie mieliśmy rozkręcać nowy projekt, ale zrezygnował. 1204 01:17:46,680 --> 01:17:49,520 I, stara, ja tu przyjechałam, żeby go przekonać. 1205 01:17:50,120 --> 01:17:52,000 Ale widzę, że wróciliśmy do liceum. 1206 01:17:56,720 --> 01:17:58,680 [Natalia pociąga nosem] 1207 01:18:01,040 --> 01:18:02,320 [Krystian] Głowa, uważaj. 1208 01:18:02,400 --> 01:18:05,200 Skłamałbym, gdybym powiedział, że mi nie zaimponowałeś. 1209 01:18:05,280 --> 01:18:06,880 [Piotr] Zaczekamy na Natalię? 1210 01:18:06,960 --> 01:18:10,360 [Krystian] Możemy. Ale nie długo. Odwróć się. Nogi. 1211 01:18:13,520 --> 01:18:15,600 Teraz ręce składaj jak do marynarki. 1212 01:18:15,680 --> 01:18:16,800 Okej. 1213 01:18:16,880 --> 01:18:18,600 A potem wchodzimy na 4000 metrów. 1214 01:18:18,680 --> 01:18:21,080 - Ile? - Cztery tysiące metrów. 1215 01:18:22,320 --> 01:18:23,440 Okej. 1216 01:18:24,040 --> 01:18:25,600 Mówiłem, że się nie boję. 1217 01:18:28,600 --> 01:18:29,440 Chłopie. 1218 01:18:29,960 --> 01:18:35,000 Będziesz leciał 200 kilometrów łbem w dół na spotkanie z matką ziemią. 1219 01:18:35,800 --> 01:18:37,360 Tylko idiota by się nie bał. 1220 01:18:37,960 --> 01:18:38,840 Przytulić cię? 1221 01:18:40,720 --> 01:18:44,320 Moje drugie małżeństwo rozpadło się właśnie przez brak komunikacji. 1222 01:18:44,400 --> 01:18:47,320 A ja nie pozwolę, żeby moje pierwsze się przez to rozpadło. 1223 01:18:47,400 --> 01:18:49,960 Przepraszam, a pani nie na lotnisku? 1224 01:18:50,040 --> 01:18:51,480 Na jakim lotnisku? 1225 01:18:51,560 --> 01:18:54,400 No z mężem, bo on już pojechał, rezerwowali państwo skok. 1226 01:18:54,480 --> 01:18:56,320 Boże. Agata. 1227 01:18:56,400 --> 01:18:57,560 Agata? 1228 01:18:57,640 --> 01:18:59,880 Jak ona…? Gdzie jest to lotnisko? 1229 01:19:07,160 --> 01:19:09,160 [szybka, energiczna muzyka] 1230 01:19:22,760 --> 01:19:23,760 Piotrek! 1231 01:19:23,840 --> 01:19:26,280 Nie! 1232 01:19:33,960 --> 01:19:34,800 Piotrek. 1233 01:19:35,960 --> 01:19:37,960 [muzyka potęgująca napięcie] 1234 01:20:31,480 --> 01:20:32,480 Wow! 1235 01:20:40,040 --> 01:20:41,440 No, leć, leć. 1236 01:20:48,320 --> 01:20:49,440 Przeżyłeś? 1237 01:20:49,520 --> 01:20:51,240 No raczej. 1238 01:20:52,080 --> 01:20:53,160 Wróciłaś. 1239 01:20:58,600 --> 01:21:01,200 Żebyś ty tak skakał, jak całujesz. 1240 01:21:07,880 --> 01:21:10,920 - Dobry wieczór. - Dobry wieczór. Państwo do tych państwa? 1241 01:21:11,000 --> 01:21:12,320 Uhm. 1242 01:21:12,400 --> 01:21:14,320 - Przenieśli się. - Tak? 1243 01:21:15,600 --> 01:21:16,640 A gdzie? 1244 01:21:16,720 --> 01:21:18,400 Do Zielonego Domku. Nie mówili? 1245 01:21:19,480 --> 01:21:22,320 [wesoło] Mówili. Mówili. 1246 01:21:23,200 --> 01:21:24,160 [zła] Mówili. 1247 01:21:33,800 --> 01:21:35,320 - Nie ma ich. - Serio? 1248 01:21:36,440 --> 01:21:37,400 Serio. 1249 01:21:48,960 --> 01:21:50,520 Ty zawsze byłaś przy mnie. 1250 01:21:54,800 --> 01:21:56,320 Trochę o tym zapomniałem. 1251 01:21:58,720 --> 01:21:59,640 „Trochę”? 1252 01:22:07,840 --> 01:22:09,680 Bez ciebie nic nie ma sensu. 1253 01:22:12,080 --> 01:22:15,040 - Ale jestem zmęczony. - Jestem wykończona. [śmiech] 1254 01:22:15,120 --> 01:22:16,720 - Idziemy spać? - No jasne. 1255 01:22:17,480 --> 01:22:18,920 - Na brudasa? - A jak. 1256 01:22:20,000 --> 01:22:21,120 [brzęk] 1257 01:22:24,360 --> 01:22:25,280 [szeptem] Co to? 1258 01:22:26,560 --> 01:22:27,560 Może to obsługa? 1259 01:22:27,640 --> 01:22:28,640 No jak? 1260 01:22:32,040 --> 01:22:33,400 Obsługa o tej porze? 1261 01:22:35,840 --> 01:22:37,320 - Pójdę tam. - Idę z tobą. 1262 01:22:37,400 --> 01:22:39,400 Nie. Lepiej zaczekaj. 1263 01:22:50,600 --> 01:22:52,360 [woła] Proszę wyjść, bo wezwiemy… 1264 01:22:52,440 --> 01:22:53,600 [Natalia szeptem] Kogo? 1265 01:22:54,160 --> 01:22:55,440 Kogoś wezwiemy! 1266 01:23:03,160 --> 01:23:04,440 [szepczą] Poczekaj tutaj. 1267 01:23:04,520 --> 01:23:05,520 Gdzie ty idziesz? 1268 01:23:06,160 --> 01:23:07,680 Uważaj. Cicho. 1269 01:23:10,480 --> 01:23:11,520 Łukasz? 1270 01:23:13,120 --> 01:23:15,160 Agata, co ty tu robisz z Łukaszem? 1271 01:23:16,440 --> 01:23:18,160 Przyszliśmy odebrać, co nasze. 1272 01:23:18,240 --> 01:23:20,600 - Zwariowałaś? - Ja zwariowałam? 1273 01:23:21,160 --> 01:23:22,520 Nie, nie zwariowałam. 1274 01:23:24,520 --> 01:23:26,680 - Oddawać kasę! - Kaskę! 1275 01:23:28,080 --> 01:23:29,400 Łukasz, przestań! 1276 01:23:30,280 --> 01:23:31,680 - Ej! - Nie ruszać się! 1277 01:23:31,760 --> 01:23:33,800 [wszyscy krzyczą] 1278 01:23:41,920 --> 01:23:43,320 Szybko! 1279 01:23:43,400 --> 01:23:46,400 - Co ona tu robi? - Najwyraźniej to samo, co twój kumpel. 1280 01:23:46,480 --> 01:23:48,640 - On zwariował! - Ona też. 1281 01:23:48,720 --> 01:23:51,560 [Agata] Przecież mamy dobre zamiary! 1282 01:23:51,640 --> 01:23:53,520 [oboje krzyczą] 1283 01:23:53,600 --> 01:23:56,000 - [Agata] Przecież mamy dobre zamiary! - Łukasz! 1284 01:23:57,120 --> 01:23:59,520 - [Łukasz] Kasa! - Łukasz, uspokój się! 1285 01:24:00,720 --> 01:24:01,960 [Łukasz] Otwieraj! 1286 01:24:03,960 --> 01:24:04,880 Łukasz! 1287 01:24:06,240 --> 01:24:07,400 [Piotr] Porozmawiajmy. 1288 01:24:12,800 --> 01:24:14,920 Łukasz! Łukasz, porozmawiajmy. 1289 01:24:15,000 --> 01:24:19,160 Po co? I tak mieliście się pozabijać, my wam to tylko ułatwimy. 1290 01:24:20,120 --> 01:24:21,800 Łukasz. Odłóż tę siekierę! 1291 01:24:21,880 --> 01:24:23,280 Nie mów mu, co ma robić. 1292 01:24:23,880 --> 01:24:26,080 Agata, co z tobą? Przecież tak nie można! 1293 01:24:26,160 --> 01:24:28,040 Jak nie można? Można. 1294 01:24:28,120 --> 01:24:32,440 I nie przejmuj się, bo jedno przeżyje, żeby to drugie mogło nam wypłacić kasę. 1295 01:24:32,520 --> 01:24:33,400 Dobrze mówię? 1296 01:24:34,400 --> 01:24:35,280 O czym? 1297 01:24:36,320 --> 01:24:37,320 O kasie. 1298 01:24:38,520 --> 01:24:39,800 Super! 1299 01:24:41,680 --> 01:24:43,680 - Dobra. - Łukasz, przyjacielu… 1300 01:24:43,760 --> 01:24:47,400 Albo nam to powiesz, albo za chwilę twoja piękna żona zginie! 1301 01:24:47,480 --> 01:24:49,680 - Łukasz! Uspokój się. - A zegar tyka. 1302 01:24:50,640 --> 01:24:51,880 - Tik-tak. - No. 1303 01:24:51,960 --> 01:24:53,120 - Tik-tak. - Przestań! 1304 01:24:53,200 --> 01:24:54,360 - No! - Łukasz. 1305 01:24:54,440 --> 01:24:57,280 - No. - Tik-tak. 1306 01:24:57,360 --> 01:25:00,040 - No! - Tik-tak! Tik-tak! 1307 01:25:00,120 --> 01:25:01,640 Bum! 1308 01:25:01,720 --> 01:25:04,280 - Doigrałeś się! - [Agata krzyczy dziko] 1309 01:25:08,760 --> 01:25:10,080 [Łukasz krzyczy] 1310 01:25:13,200 --> 01:25:14,480 Łukasz? 1311 01:25:15,800 --> 01:25:16,800 Pozabijam was! 1312 01:25:23,920 --> 01:25:25,040 Natalia! 1313 01:25:25,560 --> 01:25:26,920 [obie jęczą] 1314 01:25:29,920 --> 01:25:31,360 Puszczaj mnie! 1315 01:25:31,440 --> 01:25:32,840 Jeśli ja, to i ty! 1316 01:25:33,480 --> 01:25:35,360 Daj mi rękę, szybko! 1317 01:25:37,520 --> 01:25:39,600 [Natalia jęczy z wysiłku] 1318 01:25:39,680 --> 01:25:41,000 [Piotr] Mocniej, dawaj! 1319 01:25:42,200 --> 01:25:43,800 [Piotr jęczy z wysiłku] 1320 01:25:43,880 --> 01:25:45,760 Mam cię. Trzymam cię. 1321 01:25:48,200 --> 01:25:49,800 - [Piotr] Chodź. - Nie, poczekaj. 1322 01:25:50,320 --> 01:25:51,480 Sprawdźmy, czy żyją. 1323 01:25:51,560 --> 01:25:52,560 [Piotr] No chodź. 1324 01:25:53,080 --> 01:25:55,440 Nie zostawię ich tak. Zadzwonię po Krystiana. 1325 01:25:56,640 --> 01:25:58,240 [szczekanie psa] 1326 01:26:13,480 --> 01:26:14,640 - Bogdan. - Bogdan. 1327 01:26:22,800 --> 01:26:24,440 [cichy brzęk monety] 1328 01:26:31,520 --> 01:26:33,240 - Nie za taśmę. - Ale przecież… 1329 01:26:33,320 --> 01:26:34,560 - Śledztwo trwa. - Co? 1330 01:26:36,040 --> 01:26:40,120 Facet ogołocił wszystkie sejfy na osiedlu, które sam założył. Od roku go szukają. 1331 01:26:41,720 --> 01:26:43,640 Od początku mi się wydawał dziwny. 1332 01:26:44,240 --> 01:26:45,720 [Natalia wzdycha] 1333 01:26:52,280 --> 01:26:54,680 Mieli dużo szczęścia, można powiedzieć. 1334 01:26:54,760 --> 01:26:56,560 O, pani Patrycjo! Przepraszam. 1335 01:26:57,920 --> 01:27:00,560 Mamy jakieś zgony? Żartowałem. 1336 01:27:00,640 --> 01:27:02,080 Ci z bieluniem to gdzie? 1337 01:27:04,280 --> 01:27:07,840 Wiedźmy! Kiedyś to jadły, a potem wydawało im się, że latają. 1338 01:27:07,920 --> 01:27:09,000 Chodźmy. 1339 01:27:09,080 --> 01:27:11,040 Rzadko która po tym lądowała. 1340 01:27:11,720 --> 01:27:15,240 A ci, jak ich przywieźli, byli totalnie naćpani. 1341 01:27:15,320 --> 01:27:16,440 Chodźcie. 1342 01:27:16,520 --> 01:27:19,120 [lekarz] Dzień dobry. Mamy gości. 1343 01:27:21,080 --> 01:27:22,000 Zostawię państwa. 1344 01:27:22,080 --> 01:27:23,720 [Łukasz pojękuje] 1345 01:27:25,160 --> 01:27:26,040 Piotruś? 1346 01:27:27,920 --> 01:27:28,920 Natalka? 1347 01:27:31,200 --> 01:27:33,720 Nie trzeba było się tu kłopotać tyle. 1348 01:27:34,760 --> 01:27:36,760 [Agata pojękuje] 1349 01:27:37,440 --> 01:27:38,880 Natalia, ja… ja… 1350 01:27:42,040 --> 01:27:44,360 - W sumie to nie byłam ja. - [Łukasz] Tak. 1351 01:27:45,480 --> 01:27:49,240 - To ta roślina szatańska. - Przecież nie przecięłam tych linek. 1352 01:27:52,960 --> 01:27:54,520 Nie jestem wariatką, nie? 1353 01:27:54,600 --> 01:27:56,080 Słuchajcie. 1354 01:27:56,760 --> 01:28:00,960 Jak my byśmy mogli wam to jakoś zrekompensować? 1355 01:28:09,720 --> 01:28:11,520 [Agata] Nie. Nie, nie, nie… 1356 01:28:11,600 --> 01:28:12,760 [Łukasz] Ojojoj. 1357 01:28:14,080 --> 01:28:15,640 [Agata cicho piszczy] 1358 01:28:16,520 --> 01:28:17,520 [Łukasz] Ojojoj. 1359 01:28:18,640 --> 01:28:21,600 [Łukasz jęczy z bólu] Nie, nie… 1360 01:28:31,240 --> 01:28:33,600 [Piotr] Nie wiem, gdzie ty to wszystko mieścisz. 1361 01:28:33,680 --> 01:28:35,120 [Natalia] Mam swoje sposoby. 1362 01:28:35,200 --> 01:28:36,320 [Agata] Coś jeszcze? 1363 01:28:37,480 --> 01:28:38,720 Dziękuję, wystarczy. 1364 01:28:38,800 --> 01:28:42,080 Na pewno? Mamy dzisiaj na lunch pyszną zupę ogórkową. 1365 01:28:42,160 --> 01:28:44,920 - Szef kuchni właśnie przygotował. - Jutro. 1366 01:28:45,520 --> 01:28:46,640 Szefowa ma dosyć. 1367 01:28:46,720 --> 01:28:48,560 Rozumiem. Rocznicę ma się tylko raz. 1368 01:28:48,640 --> 01:28:51,640 Szóstą. Później siódmą, później 66… 1369 01:28:51,720 --> 01:28:54,960 My zamierzamy dociągnąć do 666. 1370 01:28:55,040 --> 01:28:57,080 Ta, jasne. [śmieje się] 1371 01:28:58,320 --> 01:28:59,280 Znaczy tak. 1372 01:29:09,840 --> 01:29:13,600 [pogodna, rytmiczna muzyka] 1373 01:29:45,440 --> 01:29:47,960 [kobieta] Ojej, poznaję. [cichy śmiech] 1374 01:29:48,880 --> 01:29:50,080 Proszę państwa, 1375 01:29:50,160 --> 01:29:52,280 ja mam dla państwa nowe zdrapki. 1376 01:29:52,360 --> 01:29:55,920 Edycja limitowana: Jednorożec Diamentowy. 1377 01:29:56,000 --> 01:29:58,200 Naprawdę bardzo drogo, ale warto. 1378 01:29:58,280 --> 01:29:59,840 Naprawdę. Wille, domy… 1379 01:29:59,920 --> 01:30:01,440 Nikomu tak źle nie życzymy. 1380 01:30:01,520 --> 01:30:03,280 - Do widzenia. - [kobieta] Pa!