1 00:00:19,019 --> 00:00:21,271 [dyszy] Kurwa! 2 00:00:21,354 --> 00:00:23,898 - Kurwa. - [Charles] Kurwa! 3 00:00:23,982 --> 00:00:25,483 - Funkcjonariusz Alex? - Tak. 4 00:00:25,567 --> 00:00:26,901 Więc to jego sprawka. 5 00:00:26,985 --> 00:00:28,528 Powiedz, że jestem wierny. 6 00:00:28,611 --> 00:00:29,612 Sylvie, tak? 7 00:00:30,447 --> 00:00:31,823 Pokażę ci, jak jeździć. 8 00:00:31,906 --> 00:00:33,199 Dobra. 9 00:00:34,367 --> 00:00:37,996 Mam na imię Kimmie, ale mówcie mi pani Bellarie. 10 00:00:38,079 --> 00:00:40,957 - [Varney] Udziałowcy są obecni. - On mnie zaprowadzi. 11 00:00:42,125 --> 00:00:43,460 [pojękiwanie Sylvie] 12 00:00:43,543 --> 00:00:44,919 Zostaw ją! 13 00:00:45,003 --> 00:00:46,004 [krzyki] 14 00:00:46,087 --> 00:00:47,630 [krzyk] 15 00:00:50,050 --> 00:00:51,301 [Sylvie] O mój Boże! 16 00:00:51,968 --> 00:00:54,262 O mój Boże. 17 00:00:55,805 --> 00:00:57,307 - Co do cholery? - Umarł? 18 00:00:57,390 --> 00:00:59,017 - Nie wiem! - Umarł? 19 00:00:59,100 --> 00:01:01,352 Kogo to obchodzi? Gwałcił cię! 20 00:01:01,436 --> 00:01:03,063 Musisz się ogarnąć. 21 00:01:04,064 --> 00:01:05,523 Nie gwałcił mnie. 22 00:01:08,109 --> 00:01:09,235 Nie gwałcił. 23 00:01:10,236 --> 00:01:11,821 Sylvie, co? 24 00:01:12,697 --> 00:01:13,698 [cmoka] 25 00:01:14,657 --> 00:01:16,576 - Sylvie. - O mój Boże. 26 00:01:17,202 --> 00:01:19,829 [wzdycha] Kurwa! Chodź. 27 00:01:24,793 --> 00:01:27,212 Och… Cholera. 28 00:01:27,295 --> 00:01:29,506 - Nie mogę patrzeć. - Obudź się. 29 00:01:29,589 --> 00:01:32,425 - Musimy wezwać karetkę! - Nie. Zamknij się. 30 00:01:32,509 --> 00:01:34,302 Co? Czemu nie? 31 00:01:34,385 --> 00:01:37,097 [łkając] Nie możemy nikogo wzywać. Nie żyje. 32 00:01:37,180 --> 00:01:40,016 - Cholera. - Nie dam rady. 33 00:01:40,100 --> 00:01:42,852 - Nie, Sylvie! - Nie dam rady! [płacz] 34 00:01:42,936 --> 00:01:44,062 Cholera. 35 00:01:45,939 --> 00:01:47,899 Myśl, Rain. 36 00:01:47,982 --> 00:01:50,110 Kurwa. Yyy… 37 00:01:51,027 --> 00:01:51,986 Kurwa. 38 00:01:52,070 --> 00:01:54,155 - [rżenie konia] - [dyszy] 39 00:01:58,243 --> 00:02:01,329 [Angel] Elo, zostaw wiadomość po sygnale. 40 00:02:01,412 --> 00:02:04,290 - [krótki dźwięk] - Angel, gdzie ty, kurwa, jesteś? 41 00:02:04,374 --> 00:02:06,209 Oddzwoń natychmiast. 42 00:02:08,378 --> 00:02:11,381 [muzyka budująca napięcie] 43 00:02:17,470 --> 00:02:18,930 [stęka z wysiłku] 44 00:02:19,430 --> 00:02:22,851 [bicie dzwonów kościelnych] 45 00:02:31,359 --> 00:02:35,071 - [po włosku] Witam, panie Bellarie. - Dzień dobry. 46 00:02:35,155 --> 00:02:37,115 Jak pański lot? 47 00:02:37,198 --> 00:02:39,534 - [lekki śmiech] Długi. - [śmiech] 48 00:02:45,582 --> 00:02:48,084 [przeciągły grzmot] 49 00:02:48,626 --> 00:02:50,503 Jak się pan czuje? 50 00:02:51,880 --> 00:02:52,922 Niedobrze. 51 00:02:53,423 --> 00:02:54,841 Bez obaw. 52 00:02:54,924 --> 00:02:56,593 Zadbamy, żeby było lepiej. 53 00:02:57,719 --> 00:02:59,220 Mam taką nadzieję. 54 00:02:59,804 --> 00:03:01,389 Może pan chodzić? 55 00:03:01,973 --> 00:03:05,602 Tak, ale jestem słaby./ 56 00:03:05,685 --> 00:03:07,937 Oczywiście. Dobrze. 57 00:03:08,021 --> 00:03:09,314 [mówi po włosku] 58 00:03:09,397 --> 00:03:10,565 [po angielsku] To… 59 00:03:10,648 --> 00:03:11,983 Kurwa. [stęka] 60 00:03:12,066 --> 00:03:14,527 [po włosku] Dobrze się panem zaopiekujemy. 61 00:03:18,031 --> 00:03:22,285 [po włosku] Czy dostaliście 62 00:03:22,785 --> 00:03:25,455 wszystkie moje wyniki? 63 00:03:25,538 --> 00:03:28,166 Tak. Wszystko mamy. 64 00:03:29,709 --> 00:03:32,253 Na pewno możecie mi pomóc? 65 00:03:33,087 --> 00:03:36,591 Zrobimy, co w naszej mocy. Dobrze? 66 00:03:37,842 --> 00:03:40,053 Dziękuję bardzo. 67 00:03:40,136 --> 00:03:41,679 Nie ma za co. 68 00:03:42,430 --> 00:03:43,890 [mówi po włosku] 69 00:03:50,855 --> 00:03:52,482 [dzwoni telefon] 70 00:03:53,858 --> 00:03:54,859 Mówi Alex. 71 00:03:54,943 --> 00:03:56,861 [drżącym głosem] Tu Rain. 72 00:03:56,945 --> 00:03:59,447 - Dobra. - Nie możesz rozmawiać? 73 00:03:59,530 --> 00:04:00,698 Niezbyt. 74 00:04:01,699 --> 00:04:05,078 Mam… problem. 75 00:04:05,662 --> 00:04:06,746 Tak? 76 00:04:06,829 --> 00:04:08,998 Chłopak gwałcił Sylvie i… 77 00:04:09,082 --> 00:04:12,543 wypchnęłam go z pierwszego piętra stodoły. 78 00:04:12,627 --> 00:04:14,462 Aha, dobra. 79 00:04:15,088 --> 00:04:17,507 Kto z tobą jest? Funkcjonariusz Trackson? 80 00:04:17,590 --> 00:04:18,716 Tak. 81 00:04:18,800 --> 00:04:20,802 Cholera. [nerwowy oddech] 82 00:04:20,885 --> 00:04:23,179 [Alex] Odłożyłaś to gdzieś? 83 00:04:23,263 --> 00:04:24,555 Yyy… 84 00:04:24,639 --> 00:04:27,892 Zaciągnęłam go na bok stodoły. 85 00:04:27,976 --> 00:04:29,560 Dobra, yyy… 86 00:04:30,228 --> 00:04:32,563 Rzucę okiem, kiedy wrócę. W porządku. 87 00:04:32,647 --> 00:04:33,898 [cmoka] Kto to był? 88 00:04:33,982 --> 00:04:36,651 Nie wiem. Jakiś chłopak. 89 00:04:37,527 --> 00:04:39,612 Pracował dla Horace’a. 90 00:04:40,488 --> 00:04:41,614 Och. 91 00:04:42,699 --> 00:04:44,033 Niedobrze. 92 00:04:44,117 --> 00:04:45,410 [Rain] Co? 93 00:04:45,910 --> 00:04:47,120 Tak, to jego syn. 94 00:04:47,745 --> 00:04:48,955 Czyj syn? 95 00:04:50,957 --> 00:04:52,250 Julka. 96 00:04:52,333 --> 00:04:53,209 Co… 97 00:04:55,378 --> 00:04:56,671 Julesa? 98 00:04:57,255 --> 00:04:58,339 [Alex] Tak. 99 00:04:59,048 --> 00:05:00,758 Jaja sobie robisz? 100 00:05:00,842 --> 00:05:03,344 [Alex] Ogarniaj temat, póki nie wrócę. 101 00:05:04,053 --> 00:05:05,263 Zajmiemy się tym. 102 00:05:06,139 --> 00:05:07,557 Cholera. 103 00:05:08,224 --> 00:05:10,643 - Dobra. - Zadzwonię później. 104 00:05:10,727 --> 00:05:13,146 Czekaj. Muszę porozmawiać z Kimmie. 105 00:05:13,730 --> 00:05:15,398 Jeszcze nie. 106 00:05:15,481 --> 00:05:16,733 Cholera. 107 00:05:17,275 --> 00:05:19,944 [Alex] W porządku. Dasz radę. Pogadamy później. 108 00:05:22,864 --> 00:05:24,449 Cholera, Rain. 109 00:05:25,366 --> 00:05:26,451 O kur… 110 00:05:26,534 --> 00:05:27,827 [pukanie do drzwi] 111 00:05:27,910 --> 00:05:30,079 - Kto tam? - [Angel] Angel. 112 00:05:31,080 --> 00:05:33,416 - Nieprawda. - [Angel] Co? 113 00:05:34,125 --> 00:05:35,585 Yolando, otwórz drzwi. 114 00:05:40,882 --> 00:05:41,799 Angel. 115 00:05:43,051 --> 00:05:44,135 [westchnienie] 116 00:05:44,218 --> 00:05:45,678 - Ale… - Co do cholery? 117 00:05:45,762 --> 00:05:48,348 - Myślałam, że nie żyjesz. - Co? 118 00:05:48,431 --> 00:05:50,308 Mój brat powiedział, że… Boże. 119 00:05:50,391 --> 00:05:53,394 - Że dostałeś kulkę na przystanku. - Jeszcze żyję. 120 00:05:54,020 --> 00:05:55,521 Po co miałby kłamać? 121 00:05:56,564 --> 00:05:59,275 Strzelali do mnie, ale jest spoko. 122 00:06:00,735 --> 00:06:01,861 Na pewno? 123 00:06:01,944 --> 00:06:03,071 Tak. 124 00:06:04,072 --> 00:06:05,239 Kurwa, Angelu. 125 00:06:05,323 --> 00:06:06,366 Cholera. 126 00:06:07,325 --> 00:06:08,618 Jesteś zła? 127 00:06:08,701 --> 00:06:10,787 Pogrywacie sobie ze mną czy co? 128 00:06:10,870 --> 00:06:11,954 Nie. 129 00:06:12,538 --> 00:06:14,457 Chcesz mnie wziąć na litość. 130 00:06:15,333 --> 00:06:18,044 - Nie o to chodzi. - O to. 131 00:06:19,128 --> 00:06:21,756 - [wzdycha] - Nie przyznasz, że ci zależy? 132 00:06:23,091 --> 00:06:25,593 Ciągle zdradzasz mnie z jakimiś sukami. 133 00:06:26,886 --> 00:06:29,806 Nie możesz cieszyć się, że żyję i tu jestem? 134 00:06:32,558 --> 00:06:34,519 Skąd masz takie porządne ciuchy? 135 00:06:35,686 --> 00:06:36,771 Byłem na zakupach. 136 00:06:38,147 --> 00:06:40,775 Mam coś dla ciebie i Juniora. 137 00:06:41,275 --> 00:06:42,944 Chcesz iść ze mną na zakupy? 138 00:06:43,611 --> 00:06:44,987 Skąd masz hajs? 139 00:06:46,197 --> 00:06:47,323 No weź. 140 00:06:47,824 --> 00:06:49,158 Ogarniam tu i tam. 141 00:06:50,284 --> 00:06:52,787 Angelu, dostałeś kulkę przez to gówno. 142 00:06:52,870 --> 00:06:53,913 Nie dostałem. 143 00:06:53,996 --> 00:06:55,498 Prawie. 144 00:06:56,457 --> 00:06:57,792 Skąd masz ten hajs? 145 00:06:58,292 --> 00:07:00,420 Nieważne. Proszę. To dla ciebie. 146 00:07:00,920 --> 00:07:01,963 Nie chcę. 147 00:07:02,839 --> 00:07:05,383 - Yolando, weź pieniądze. - Nie chcę. 148 00:07:05,466 --> 00:07:07,760 Nie chcę ciebie. Musisz stąd iść. 149 00:07:08,553 --> 00:07:09,929 O co ci chodzi? 150 00:07:10,430 --> 00:07:12,682 Ostatnio byłeś śmiertelnie przerażony. 151 00:07:12,765 --> 00:07:15,309 Przez ciebie zabiją mnie i moje dziecko. 152 00:07:16,060 --> 00:07:19,355 Yolando… [śmiech] nie dam was zabić. 153 00:07:19,939 --> 00:07:21,232 Wypierdalaj, Angelu. 154 00:07:23,025 --> 00:07:26,320 Nie będę tego powtarzać, ale mam broń. 155 00:07:27,071 --> 00:07:28,489 Po co ci ona? 156 00:07:28,573 --> 00:07:30,908 Ostatnio przestraszyłeś mnie na śmierć, 157 00:07:30,992 --> 00:07:33,244 więc mam broń dla ochrony. 158 00:07:33,327 --> 00:07:34,996 Już cię nie potrzebuję. 159 00:07:37,790 --> 00:07:38,666 Cholera. 160 00:07:39,542 --> 00:07:41,627 Nie zmuszaj mnie, żebym jej użyła. 161 00:07:41,711 --> 00:07:43,379 Nie masz jebanej broni. 162 00:07:47,091 --> 00:07:49,510 [muzyka budująca napięcie] 163 00:07:49,594 --> 00:07:50,761 Czego nie mam? 164 00:07:52,263 --> 00:07:53,973 Mogę chociaż zobaczyć syna? 165 00:07:54,056 --> 00:07:57,018 Chuja tam zobaczysz. Wypierdalaj, Angelu. 166 00:08:01,397 --> 00:08:02,982 Nie wierzę, że to robisz. 167 00:08:08,863 --> 00:08:10,406 [trzask drzwi] 168 00:08:10,490 --> 00:08:12,116 [wzdycha] 169 00:08:16,662 --> 00:08:17,497 Kurwa. 170 00:08:20,791 --> 00:08:22,752 Czemu to tyle trwa, do cholery? 171 00:08:22,835 --> 00:08:23,794 Nie wiem. 172 00:08:24,795 --> 00:08:26,047 Pójdę sprawdzić. 173 00:08:26,631 --> 00:08:27,673 Poczekaj chwilę. 174 00:08:30,343 --> 00:08:32,720 Za chwilę może go wypchnąć z okna. 175 00:08:32,803 --> 00:08:36,724 Zezłościłabyś się z tego powodu? 176 00:08:40,686 --> 00:08:41,979 Właściwie nie. 177 00:08:42,522 --> 00:08:43,981 Poczekam chwilę. 178 00:08:45,942 --> 00:08:47,985 [rytmiczna muzyka] 179 00:08:49,111 --> 00:08:50,446 [pomruk Roya] 180 00:08:50,530 --> 00:08:51,489 Niezłe. 181 00:08:51,989 --> 00:08:54,742 Męskie, ale niezłe. 182 00:08:56,869 --> 00:08:57,954 Proszę. 183 00:08:59,413 --> 00:09:01,874 Jestem Marcy. Będę pani asystentką. 184 00:09:01,958 --> 00:09:04,293 Mogę wziąć pani płaszcz i torebkę? 185 00:09:04,794 --> 00:09:05,836 [Kimmie] Dziękuję. 186 00:09:07,755 --> 00:09:08,631 Dziękuję. 187 00:09:11,968 --> 00:09:13,135 [Roy wzdycha] 188 00:09:16,013 --> 00:09:17,974 Widzę, że pijesz w pracy. 189 00:09:19,976 --> 00:09:22,103 - [chrząka] - Hm. Wiesz co? 190 00:09:23,479 --> 00:09:24,397 Tak trzymaj. 191 00:09:24,897 --> 00:09:28,025 Będzie mi łatwiej cię zwolnić. 192 00:09:28,526 --> 00:09:29,777 [lekki śmiech] 193 00:09:32,530 --> 00:09:34,073 Nie możesz mnie zwolnić. 194 00:09:35,950 --> 00:09:37,159 Założymy się? 195 00:09:37,827 --> 00:09:40,037 Czujesz się teraz pewna siebie, 196 00:09:40,830 --> 00:09:44,959 ale powiem ci jeszcze raz, suko, że nie możesz mnie zwolnić. 197 00:09:47,670 --> 00:09:48,713 Suko? 198 00:09:49,755 --> 00:09:51,173 Mam powtórzyć? 199 00:09:52,758 --> 00:09:54,093 Kto jest suką? 200 00:09:54,927 --> 00:09:58,764 - Ty jesteś suką. - Na pewno nie mówisz o mnie. 201 00:10:01,267 --> 00:10:03,227 Myślę, że… 202 00:10:05,313 --> 00:10:09,275 zrobię z ciebie… moją sukę. 203 00:10:10,192 --> 00:10:11,360 Twoją sukę? 204 00:10:12,653 --> 00:10:14,280 Gówno zrobisz, Kimmie. 205 00:10:16,490 --> 00:10:18,117 Spędziłam 206 00:10:18,200 --> 00:10:23,873 wiele godzin z twoim ojcem… 207 00:10:25,374 --> 00:10:28,711 żeby dowiedzieć się, czego trzeba, żeby to zrobić. 208 00:10:29,920 --> 00:10:33,382 A tak przy okazji, jest lepszy w łóżku niż ty. Dużo lepszy. 209 00:10:34,967 --> 00:10:36,552 Wygląda na to, że jest… 210 00:10:38,512 --> 00:10:39,889 lepszy we wszystkim. 211 00:10:42,391 --> 00:10:47,813 W połączeniu z faktem, że jesteś impotentem… 212 00:10:47,897 --> 00:10:49,732 Oj. [wzdycha] 213 00:10:50,441 --> 00:10:52,401 Miałam na myśli „niekompetentny”. 214 00:10:53,361 --> 00:10:56,489 Ale wybierz, co wolisz, bo oba określenia pasują. 215 00:10:57,490 --> 00:11:00,910 Ułatwiasz mi tym sprawę. 216 00:11:00,993 --> 00:11:02,078 Hm. 217 00:11:03,829 --> 00:11:06,165 Zmienię twoje życie w piekło, suko. 218 00:11:08,542 --> 00:11:11,754 Niezła ta nowa wersja ciebie. Pewność siebie ci pasuje. 219 00:11:13,089 --> 00:11:14,215 Gadaj sobie dalej. 220 00:11:17,093 --> 00:11:19,136 Bo chuja możesz zrobić. 221 00:11:21,555 --> 00:11:22,556 Ostrożnie. 222 00:11:23,391 --> 00:11:26,185 W tym budynku wszędzie są okna, 223 00:11:26,727 --> 00:11:28,437 a nie ma balkonów. 224 00:11:29,689 --> 00:11:31,482 Żarty się ciebie trzymają? Hm. 225 00:11:33,150 --> 00:11:36,529 Ta nowa Kimmie jest… inna. 226 00:11:37,571 --> 00:11:39,156 Nie żartuję, kurwa. 227 00:11:40,574 --> 00:11:41,617 Hm. 228 00:11:44,161 --> 00:11:46,414 - Zobaczymy. - [kroki w korytarzu] 229 00:11:46,497 --> 00:11:48,082 Zobaczymy, co zrobisz. 230 00:11:48,916 --> 00:11:49,917 [pukanie do drzwi] 231 00:11:51,460 --> 00:11:53,003 Pozwoliłam ci wejść? 232 00:11:55,506 --> 00:11:57,299 [Mallory] Przepraszam. 233 00:11:57,383 --> 00:12:00,052 Wszyscy czekamy w sali konferencyjnej. 234 00:12:00,136 --> 00:12:01,595 Wyjdź, kurwa. 235 00:12:04,932 --> 00:12:06,100 [Roy] Hm. 236 00:12:06,892 --> 00:12:08,728 [wzdycha] Słucham? 237 00:12:09,770 --> 00:12:14,525 Czego nie rozumiesz w „Wyjdź, kurwa”? 238 00:12:14,608 --> 00:12:16,736 [nerwowa muzyka] 239 00:12:22,116 --> 00:12:23,451 To dość proste. 240 00:12:27,163 --> 00:12:28,414 Oczywiście. 241 00:12:29,999 --> 00:12:30,833 Oczywiście. 242 00:12:33,711 --> 00:12:35,254 [otwarcie drzwi] 243 00:12:37,339 --> 00:12:41,343 Jak długo ta suka każe mi na siebie czekać? 244 00:12:42,762 --> 00:12:45,139 Po prostu siedź i się odpręż. 245 00:12:45,222 --> 00:12:47,433 Wiesz, że nie mogę. 246 00:12:47,933 --> 00:12:49,059 Olivio, po prostu… 247 00:12:50,019 --> 00:12:51,896 Może pójdę sprawdzić. 248 00:12:54,982 --> 00:12:57,818 Może machasz biodrami szybciej ode mnie, 249 00:12:58,611 --> 00:13:01,947 ale jestem bardziej męska niż ty. 250 00:13:05,743 --> 00:13:08,078 [tajemnicza muzyka] 251 00:13:09,789 --> 00:13:11,415 [śmiech Olivii] 252 00:13:12,458 --> 00:13:13,959 [otwarcie drzwi] 253 00:13:14,752 --> 00:13:16,754 - Coś ty jej zrobił? - [zamknięcie drzwi] 254 00:13:17,963 --> 00:13:18,798 Słucham? 255 00:13:20,925 --> 00:13:21,967 Och. 256 00:13:23,844 --> 00:13:25,596 Chciała cię przelecieć. 257 00:13:27,431 --> 00:13:28,474 Słucham? 258 00:13:29,058 --> 00:13:30,810 [śmiech] 259 00:13:31,310 --> 00:13:34,104 Tak. Chciała cię przelecieć. 260 00:13:34,188 --> 00:13:38,108 Jeśli ktoś ją odrzuca, staje się jej wrogiem. 261 00:13:38,776 --> 00:13:40,110 Mogłeś mnie zapytać. 262 00:13:41,737 --> 00:13:43,614 Trzeba było brać tę dupę. 263 00:13:44,365 --> 00:13:45,908 [śmiech] 264 00:13:48,911 --> 00:13:50,913 Skoro mowa o braniu w dupę… 265 00:13:52,248 --> 00:13:54,500 Nie bierz mnie pod chuja. Nie mam nastroju. 266 00:13:55,584 --> 00:13:56,877 Faceci mówią co innego. 267 00:13:58,254 --> 00:14:00,214 Mecenasie, musimy porozmawiać. 268 00:14:01,882 --> 00:14:03,133 Spotkanie zaraz się… 269 00:14:03,217 --> 00:14:05,886 Mecenasie Varney, musimy porozmawiać! 270 00:14:06,387 --> 00:14:07,680 Charles. 271 00:14:13,853 --> 00:14:15,020 W moim biurze. 272 00:14:16,272 --> 00:14:17,147 Teraz. 273 00:14:19,441 --> 00:14:20,901 [muzyka cichnie] 274 00:14:22,319 --> 00:14:24,405 Sprawdzisz, czego chce ta suka? 275 00:14:26,407 --> 00:14:28,450 Zaraz zacznie się spotkanie. 276 00:14:28,534 --> 00:14:31,996 Cholera. Spotkanie prędko się nie zacznie. 277 00:14:32,079 --> 00:14:34,665 Stary, ona specjalnie przeciąga. 278 00:14:35,624 --> 00:14:38,669 Mój brat na pewno kazał jej przeciągać, 279 00:14:39,461 --> 00:14:41,046 żeby nas wkurwić. 280 00:14:42,298 --> 00:14:44,258 Nie wiedzą, co, kurwa, robią. 281 00:14:47,052 --> 00:14:49,847 Jak mówiłem, wolę tu zostać. 282 00:14:51,974 --> 00:14:53,267 [kpiący śmiech] 283 00:14:54,810 --> 00:14:57,271 Lepiej sprawdź, czego chce ta suka. 284 00:15:06,113 --> 00:15:07,364 Co się tam stało? 285 00:15:07,448 --> 00:15:09,533 [Olivia] Co tak długo trwa? 286 00:15:10,910 --> 00:15:13,913 Nie słyszysz mnie, Jules? 287 00:15:13,996 --> 00:15:17,291 - Tak, pani Olivio. - Co tak długo trwa? 288 00:15:17,791 --> 00:15:19,251 Chciała pomówić z Royem. 289 00:15:19,335 --> 00:15:20,628 Dlaczego? 290 00:15:20,711 --> 00:15:21,795 Nie wiem. 291 00:15:21,879 --> 00:15:23,172 Gdzie oni są? 292 00:15:23,756 --> 00:15:24,924 W jej biurze. 293 00:15:25,674 --> 00:15:26,800 W jej biurze? 294 00:15:28,093 --> 00:15:29,970 W biurze pana Bellarie. 295 00:15:30,554 --> 00:15:33,599 [śmiech] Nie mam nastroju na to pierdolenie. 296 00:15:37,394 --> 00:15:39,605 Kazałam ci tu przyjść… 297 00:15:41,231 --> 00:15:43,275 bo chciałam ci coś powiedzieć. 298 00:15:43,359 --> 00:15:44,902 [napięta muzyka] 299 00:15:44,985 --> 00:15:50,991 Naprawdę jestem miłą, troskliwą i kochającą osobą. 300 00:15:54,203 --> 00:15:56,580 Ale gówno, które przeszłam… 301 00:15:58,374 --> 00:16:00,167 zrobiło ze mnie sukę. 302 00:16:03,837 --> 00:16:05,965 I odpowiadasz za… 303 00:16:08,342 --> 00:16:09,802 dużą część… 304 00:16:11,136 --> 00:16:12,554 gówna, które… 305 00:16:14,431 --> 00:16:16,183 spotkało nie tylko mnie… 306 00:16:18,060 --> 00:16:19,228 ale i moją siostrę. 307 00:16:21,480 --> 00:16:22,523 A teraz… 308 00:16:23,691 --> 00:16:25,192 gdy cię widzę… 309 00:16:28,278 --> 00:16:29,530 wyzwalasz to we mnie. 310 00:16:32,741 --> 00:16:35,744 Powiedziałam to wszystko, żebyś wiedział… 311 00:16:37,579 --> 00:16:38,998 że obiecuję… 312 00:16:41,000 --> 00:16:42,918 że pożałujesz dnia… 313 00:16:44,169 --> 00:16:47,006 w którym ze mną zadarłeś. 314 00:16:50,592 --> 00:16:51,593 Hm. 315 00:16:55,014 --> 00:16:56,015 Skończyłaś? 316 00:16:58,642 --> 00:16:59,977 Dopiero zaczynam. 317 00:17:01,562 --> 00:17:02,604 Hm. 318 00:17:04,565 --> 00:17:05,566 Wiesz… 319 00:17:07,109 --> 00:17:09,111 Kimmie, jeśli chodzi o… 320 00:17:10,946 --> 00:17:11,905 groźby… 321 00:17:14,950 --> 00:17:17,536 musisz mieć czym je poprzeć. 322 00:17:20,372 --> 00:17:22,624 Wiedz, że jestem gotowa. 323 00:17:22,708 --> 00:17:23,959 [otwarcie drzwi] 324 00:17:24,043 --> 00:17:25,461 Przepraszam. 325 00:17:26,128 --> 00:17:27,254 Mam spotkanie. 326 00:17:27,337 --> 00:17:31,175 Właściwie, kochana, spotkanie jest na końcu korytarza 327 00:17:31,258 --> 00:17:33,594 i wszyscy na ciebie czekamy. 328 00:17:35,596 --> 00:17:36,555 I co? 329 00:17:37,681 --> 00:17:38,807 Słucham? 330 00:17:39,808 --> 00:17:42,436 Mówiłam, że mam spotkanie. 331 00:17:43,979 --> 00:17:45,355 Roy, idź na spotkanie. 332 00:17:45,439 --> 00:17:48,317 Roy, nigdzie nie idź. Jestem twoją szefową. 333 00:17:48,400 --> 00:17:51,528 Roy, idź na spotkanie. Natychmiast. 334 00:17:53,072 --> 00:17:55,240 Jeszcze nie skończyliśmy, Roy. 335 00:18:04,666 --> 00:18:06,627 Nie, już skończyłaś. 336 00:18:07,211 --> 00:18:08,754 Mam dziś dużo do zrobienia 337 00:18:08,837 --> 00:18:13,717 i naprawdę nie mam czasu na te dramy, młoda damo. 338 00:18:13,801 --> 00:18:16,428 Musisz iść na to spotkanie. 339 00:18:17,805 --> 00:18:19,640 Też będziesz mi podskakiwać? 340 00:18:20,849 --> 00:18:21,892 Ehm. 341 00:18:21,975 --> 00:18:23,102 Przepraszam. 342 00:18:23,185 --> 00:18:26,188 Jeszcze się nie znamy. 343 00:18:26,772 --> 00:18:27,981 Jestem Olivia. 344 00:18:28,649 --> 00:18:30,651 I wiem, że jesteś tu nowa, 345 00:18:30,734 --> 00:18:35,739 ale ja byłam tu pierwszą suką u władzy. 346 00:18:36,782 --> 00:18:39,701 A pierwsza suka 347 00:18:39,785 --> 00:18:43,163 tworzy fundamenty. 348 00:18:43,914 --> 00:18:49,628 A fundamenty wszystko podtrzymują. 349 00:18:49,711 --> 00:18:54,883 Jeśli fundamenty trzęsą się albo uginają, 350 00:18:55,384 --> 00:18:58,262 cały budynek się wali. 351 00:19:02,391 --> 00:19:05,644 Przez ciebie jestem niestabilna. 352 00:19:06,645 --> 00:19:11,316 Uważam, że to niebezpieczne położenie, malutka. 353 00:19:12,067 --> 00:19:14,319 Przysięgam… 354 00:19:15,445 --> 00:19:17,990 wiem, gdzie wszystkie trupy są pogrzebane. 355 00:19:18,866 --> 00:19:22,786 I ten nowy styl życia, który myślisz, że masz, 356 00:19:23,287 --> 00:19:27,207 spłonie do szczętu u twych stóp. 357 00:19:27,875 --> 00:19:28,792 A teraz… 358 00:19:30,335 --> 00:19:32,212 zacznijmy od nowa. 359 00:19:34,381 --> 00:19:36,967 Jestem Olivia i przyszłam na spotkanie. 360 00:19:37,050 --> 00:19:40,012 Może powinniśmy je zacząć? 361 00:19:43,098 --> 00:19:45,100 [śmiech] 362 00:19:45,184 --> 00:19:47,060 Coś cię bawi, złotko? 363 00:19:47,561 --> 00:19:49,688 Och! [głośny śmiech] 364 00:19:49,771 --> 00:19:52,149 Tak. I to bardzo. 365 00:19:52,232 --> 00:19:53,942 - A cóż takiego? - [wzdycha] 366 00:19:54,484 --> 00:19:55,652 Mm. 367 00:19:56,445 --> 00:19:57,613 [śmiech] 368 00:19:58,113 --> 00:20:00,199 Mój mąż… 369 00:20:00,282 --> 00:20:01,617 [śmiech] 370 00:20:01,700 --> 00:20:03,410 …opowiedział mi o was. 371 00:20:03,493 --> 00:20:06,788 Mógłby napisać ten monolog słowo w słowo. 372 00:20:06,872 --> 00:20:07,998 Dziękuję. 373 00:20:08,707 --> 00:20:09,917 Dziękujesz mi? 374 00:20:10,000 --> 00:20:11,793 Tak, dziękuję. 375 00:20:13,420 --> 00:20:15,756 Tylko cię sprawdzałam. 376 00:20:16,423 --> 00:20:17,883 Jak dotąd 377 00:20:18,467 --> 00:20:21,136 wszyscy byliście 378 00:20:22,304 --> 00:20:25,515 tak przewidywalni, jak mówił mój mąż. 379 00:20:25,599 --> 00:20:27,142 Twój mąż? 380 00:20:27,809 --> 00:20:28,936 Mój mąż. 381 00:20:29,811 --> 00:20:30,979 Hm. 382 00:20:31,063 --> 00:20:33,190 Ostrożnie, mała. 383 00:20:33,690 --> 00:20:34,650 Tak. 384 00:20:36,526 --> 00:20:37,569 Ostrożnie. 385 00:20:38,779 --> 00:20:39,780 Zgadza się. 386 00:20:52,125 --> 00:20:53,585 [muzyka cichnie] 387 00:20:53,669 --> 00:20:55,003 Jules. 388 00:21:02,970 --> 00:21:05,597 Muszę z tobą pogadać. 389 00:21:05,681 --> 00:21:06,974 O co chodzi? 390 00:21:08,392 --> 00:21:11,395 Mam problem. 391 00:21:11,478 --> 00:21:13,981 [muzyka budująca napięcie] 392 00:21:14,064 --> 00:21:15,899 Musisz być na tym spotkaniu. 393 00:21:16,650 --> 00:21:18,151 [cicho] To poważna sprawa. 394 00:21:18,986 --> 00:21:20,946 Ważniejsza od tego spotkania? 395 00:21:24,741 --> 00:21:26,702 Muszę wiedzieć, czy mogę ci ufać. 396 00:21:27,202 --> 00:21:30,622 Jak długo opiekuję się tą rodziną? Musisz mnie o to pytać? 397 00:21:30,706 --> 00:21:32,666 Tak. I w tym problem. 398 00:21:34,793 --> 00:21:36,169 Dobra. O co chodzi? 399 00:21:39,339 --> 00:21:40,590 Dobra… 400 00:21:46,096 --> 00:21:47,097 Nieważne. 401 00:21:48,598 --> 00:21:49,599 Charles… 402 00:21:52,227 --> 00:21:53,228 Nieważne. 403 00:21:54,021 --> 00:21:55,272 Charles. 404 00:22:04,531 --> 00:22:05,741 O co chodziło? 405 00:22:07,159 --> 00:22:08,243 Nie wiem. 406 00:22:09,286 --> 00:22:11,997 Zwykle to nie on jest naćpany i paranoiczny. 407 00:22:12,080 --> 00:22:14,624 Tak. [śmiech] Wiem, do kogo pijesz. 408 00:22:14,708 --> 00:22:15,917 Wszyscy wiedzą. 409 00:22:18,587 --> 00:22:19,963 Pani Bellarie. 410 00:22:24,551 --> 00:22:25,635 Jules. 411 00:22:28,180 --> 00:22:29,681 Jak się masz? 412 00:22:30,932 --> 00:22:32,142 Wspaniale. 413 00:22:33,727 --> 00:22:36,271 Tak, to widać. 414 00:22:37,856 --> 00:22:40,484 Gdy skończę, przyjdź do mojego biura. 415 00:22:41,234 --> 00:22:42,319 Oczywiście. 416 00:22:43,362 --> 00:22:45,072 Najwyższa pora. 417 00:22:46,198 --> 00:22:47,199 Tak… 418 00:22:48,533 --> 00:22:49,701 to prawda. 419 00:22:56,541 --> 00:22:57,667 Wiesz co? 420 00:23:00,170 --> 00:23:01,838 Otwórz mi jebane drzwi. 421 00:23:03,382 --> 00:23:04,591 Tak, proszę pani. 422 00:23:10,555 --> 00:23:13,100 [muzyka budująca napięcie] 423 00:23:15,894 --> 00:23:18,522 - [Mallory] Więc… - Będziesz mnie ignorować? 424 00:23:21,108 --> 00:23:24,069 - Charles, staram się… - Ale z ciebie pizda. 425 00:23:24,152 --> 00:23:25,529 Nie dzisiaj. 426 00:23:28,240 --> 00:23:30,700 - Potrzebowałem cię. - Jak ja ciebie. 427 00:23:30,784 --> 00:23:35,205 No to wszyscy jesteśmy. 428 00:23:35,705 --> 00:23:36,915 Do dzieła. 429 00:23:37,499 --> 00:23:40,127 [muzyka pełna napięcia] 430 00:23:44,297 --> 00:23:46,341 Niezły szajs, no nie? 431 00:23:46,425 --> 00:23:48,510 - Na kogo stawiasz? - [wzdycha] 432 00:23:49,302 --> 00:23:50,637 Na Kimmie. 433 00:23:50,720 --> 00:23:51,763 Co? 434 00:23:52,556 --> 00:23:54,516 - Nie wiem. - Weź nie pierdol. 435 00:23:55,517 --> 00:23:57,477 Jules już ma cię na oku. 436 00:23:58,937 --> 00:24:00,480 Wiesz, że to tylko gra. 437 00:24:00,564 --> 00:24:02,065 Wiem, ale jasna cholera. 438 00:24:02,149 --> 00:24:03,525 Na kogo stawiasz? 439 00:24:03,608 --> 00:24:05,152 Nie na Kimmie. 440 00:24:05,944 --> 00:24:07,779 - [lekki śmiech] - Dobra. 441 00:24:07,863 --> 00:24:11,116 - Postawmy po sto. - Wybieram starą sukę. 442 00:24:12,033 --> 00:24:13,910 - Olivię? - Tak. 443 00:24:15,829 --> 00:24:17,456 Niezły wybór. 444 00:24:17,539 --> 00:24:18,999 Puknąłbym ją, wiesz? 445 00:24:19,916 --> 00:24:20,917 Co? 446 00:24:21,001 --> 00:24:24,004 Spójrz na nią. Zarąbista. [śmiech] 447 00:24:24,087 --> 00:24:25,255 Cholera. [prycha] 448 00:24:26,256 --> 00:24:29,593 - Starałem się zwrócić jej uwagę. - Postaraj się lepiej. 449 00:24:30,177 --> 00:24:31,887 Nie ma na mnie chętki. 450 00:24:33,221 --> 00:24:34,890 To lubisz starsze? 451 00:24:34,973 --> 00:24:36,808 Tak. Dla ich forsy. 452 00:24:36,892 --> 00:24:38,435 - [śmiech] - [Alex wzdycha] 453 00:24:40,604 --> 00:24:42,272 Ktoś odsunie mi krzesło? 454 00:24:42,355 --> 00:24:44,900 [muzyka pełna napięcia] 455 00:24:50,363 --> 00:24:51,406 [Varney wzdycha] 456 00:24:51,990 --> 00:24:52,991 Dziękuję. 457 00:25:00,415 --> 00:25:03,668 A więc witaj w firmie. 458 00:25:04,169 --> 00:25:07,923 Jesteśmy podekscytowani, że nas poprowadzisz i do nas dołączysz. 459 00:25:08,006 --> 00:25:11,092 Pan Bellarie kazał przygotować raport o stanie firmy. 460 00:25:11,176 --> 00:25:14,262 To właśnie zrobiliśmy. Chcesz od tego zacząć? 461 00:25:15,222 --> 00:25:16,431 Jasne, do dzieła. 462 00:25:16,515 --> 00:25:17,724 Świetnie. 463 00:25:17,807 --> 00:25:20,519 Możemy zacząć od wizji firmy… 464 00:25:20,602 --> 00:25:23,563 Widzę cię. Kiwnij głową, jeśli mnie słyszysz. 465 00:25:26,358 --> 00:25:27,359 Świetnie. 466 00:25:28,193 --> 00:25:30,779 - Dobrze. - [Mallory] Do dzieła. Mamy prezentację… 467 00:25:30,862 --> 00:25:35,534 To wszystko to tylko zapychacze i pierdolenie. 468 00:25:36,117 --> 00:25:38,078 Niech przejdą do konkretów. 469 00:25:38,161 --> 00:25:39,788 To same zapychacze. 470 00:25:41,498 --> 00:25:44,501 Przejdźmy do konkretów. Gdzie finanse? 471 00:25:44,584 --> 00:25:48,004 [Horace] Cholera. To miałem powiedzieć. 472 00:25:48,797 --> 00:25:49,798 Halo? 473 00:25:52,092 --> 00:25:53,635 Dlaczego się rozłączyła? 474 00:25:55,095 --> 00:25:59,015 [po włosku] Rozmawialiśmy o tym i korzystaniu z telefonu. 475 00:25:59,099 --> 00:26:01,142 Tak, rozumiem. 476 00:26:01,226 --> 00:26:02,894 [Horace wdycha] 477 00:26:08,316 --> 00:26:09,359 [Mallory] Dobrze. 478 00:26:10,610 --> 00:26:11,611 Więc… 479 00:26:15,740 --> 00:26:18,702 Mamy sprawę, która raczej nie zakończy się ugodą. 480 00:26:18,785 --> 00:26:21,037 Lena Norris Walton. 481 00:26:21,955 --> 00:26:23,665 Zamierza wnieść pozew. 482 00:26:23,748 --> 00:26:26,084 A niech sobie suka wnosi. 483 00:26:27,127 --> 00:26:30,630 [Varney] Chcielibyśmy namówić ją do ugody, jeśli to możliwe. 484 00:26:31,339 --> 00:26:33,091 Ale nie negocjuje kwot. 485 00:26:33,967 --> 00:26:36,678 Jeśli złoży wniosek, straci przewagę. 486 00:26:37,512 --> 00:26:39,973 Powodów to nie obchodzi. 487 00:26:40,056 --> 00:26:43,143 - Bardziej obchodzi ich… - Muszę ją odwiedzić. 488 00:26:44,769 --> 00:26:47,147 - Sądzę, że to kiepski pomysł. - Myślę… 489 00:26:47,230 --> 00:26:49,858 Muszę zobaczyć wszystko, co ma na firmę. 490 00:26:50,692 --> 00:26:52,777 Chcę też zobaczyć wszystkich. 491 00:26:53,445 --> 00:26:54,446 Wszystkich? 492 00:26:55,238 --> 00:26:56,906 Chodzi o powodów. 493 00:26:57,824 --> 00:26:58,992 Tak. 494 00:26:59,492 --> 00:27:01,828 - I co zrobisz? - Roy. 495 00:27:01,911 --> 00:27:03,496 [Roy] Chcę wiedzieć. 496 00:27:03,580 --> 00:27:05,790 Coś, czego nikt z was nie potrafi. 497 00:27:07,417 --> 00:27:09,794 - [prycha] Co za jebana… - Że co? 498 00:27:09,878 --> 00:27:12,297 Próbuje powiedzieć, że… 499 00:27:13,423 --> 00:27:15,258 zrobiliśmy wszystko, co się da. 500 00:27:15,342 --> 00:27:18,261 To kiepski pomysł, żeby się z nią spotkać 501 00:27:18,345 --> 00:27:19,888 bez obecności prawnika. 502 00:27:20,972 --> 00:27:23,266 Jesteś prawnikiem, prawda? 503 00:27:25,060 --> 00:27:26,811 Tak. 504 00:27:27,437 --> 00:27:28,521 To bądź obecny. 505 00:27:33,526 --> 00:27:37,614 Dobrze, z tego, co zrozumiałam, 506 00:27:37,697 --> 00:27:40,784 przez was firma jest w niezłym bagnie. 507 00:27:41,368 --> 00:27:42,202 Tak? 508 00:27:42,952 --> 00:27:44,120 Zobaczmy dlaczego. 509 00:27:45,872 --> 00:27:47,666 Na początek… 510 00:27:51,211 --> 00:27:55,048 Ta kampania reklamowa jest cholernie stara. 511 00:27:55,131 --> 00:27:57,008 - Jest nieaktualna. - [Mallory] Mm. 512 00:27:57,926 --> 00:28:01,137 Właśnie ją skończyłam. To klasyka. 513 00:28:01,221 --> 00:28:04,974 [śmiech] Co to ma być, lata 80.? Jest nieaktualna. 514 00:28:05,058 --> 00:28:08,186 [Mallory] Mm. Myślisz, że jest nieaktualna? 515 00:28:08,687 --> 00:28:10,230 Masz lepszy pomysł? 516 00:28:10,730 --> 00:28:14,109 - Kilka. - [Mallory] Masz kilka pomysłów? 517 00:28:14,693 --> 00:28:16,903 Więc proszę, opowiedz. 518 00:28:16,986 --> 00:28:19,489 Jeśli nie masz nic przeciwko. 519 00:28:19,572 --> 00:28:20,532 Nie mam. 520 00:28:22,075 --> 00:28:25,704 Na razie nie ma nas w sieci. 521 00:28:26,204 --> 00:28:30,500 Stawiamy na reklamę w jakiejś starej czarnej stacji radiowej, 522 00:28:30,583 --> 00:28:33,878 podczas gdy wiadomo, że radio to już nie to samo. 523 00:28:33,962 --> 00:28:35,839 Powinniśmy mniej płacić. 524 00:28:36,423 --> 00:28:39,300 Od lat płacimy tej stacji radiowej. 525 00:28:39,384 --> 00:28:40,885 Koniec z tym. 526 00:28:41,386 --> 00:28:43,555 Nie powinniśmy tego robić. 527 00:28:43,638 --> 00:28:45,432 Norman, prawda? 528 00:28:47,100 --> 00:28:48,059 Tak. 529 00:28:48,601 --> 00:28:51,479 Tak, Normanie, koniec z tym. 530 00:28:51,563 --> 00:28:53,189 Słuchaj, młoda damo, czy… 531 00:28:53,273 --> 00:28:56,568 Powiedziałam, że już koniec z tym. 532 00:28:56,651 --> 00:29:01,740 I nie wydamy nic na reklamę w tym zakładzie pogrzebowym. 533 00:29:01,823 --> 00:29:02,782 Chwileczkę. 534 00:29:03,366 --> 00:29:06,911 Ten zakład pogrzebowy jest jednym z najstarszych w mieście. 535 00:29:06,995 --> 00:29:09,164 Oni grzebią czarnych i… 536 00:29:09,247 --> 00:29:12,041 Mogą dalej grzebać czarnych, żółtych i białych. 537 00:29:12,125 --> 00:29:15,336 Ale nie będziemy pakować w nich pieniędzy. Jasne? 538 00:29:16,129 --> 00:29:17,589 Co ona wyprawia? 539 00:29:18,089 --> 00:29:19,549 [Kimmie] Teraz zrobimy tak. 540 00:29:20,258 --> 00:29:24,429 Przeniesiemy 75% tych pieniędzy do czarnych firm internetowych. 541 00:29:24,512 --> 00:29:26,890 W większości należą do białych. 542 00:29:26,973 --> 00:29:32,061 Tak. Ale to podniesie naszą widoczność o 82% 543 00:29:32,145 --> 00:29:34,773 i wygeneruje większy wzrost z produktów. 544 00:29:34,856 --> 00:29:37,358 I zaoszczędzimy 7,2 miliona rocznie. 545 00:29:37,442 --> 00:29:41,988 Wykorzystamy te 22 miliony na spłatę ogromnego długu zaciągniętego 546 00:29:42,071 --> 00:29:44,115 u wybranych przez was dostawców, 547 00:29:44,199 --> 00:29:47,243 którzy, tak przy okazji, naliczają nam 19% odsetek. 548 00:29:47,952 --> 00:29:49,579 Niedorzeczne niedopatrzenie. 549 00:29:49,662 --> 00:29:52,373 Kto to zrobił? Dyrektor finansowy? Zwolnić go. 550 00:29:53,583 --> 00:29:58,087 Rozmawiałam z dostawcami. Mają obniżyć odsetki, 551 00:29:58,171 --> 00:30:01,966 inaczej przeniesiemy się do innej firmy w Chinach. 552 00:30:02,050 --> 00:30:03,384 W Chinach? 553 00:30:03,468 --> 00:30:07,055 [śmiech] Co? To niedorzeczne. 554 00:30:07,138 --> 00:30:08,473 Tak, w Chinach. 555 00:30:08,973 --> 00:30:11,017 Dają 30% zniżki. 556 00:30:11,601 --> 00:30:16,523 Po czterech latach zmniejszymy zadłużenie firmy o jakieś 18 milionów. 557 00:30:16,606 --> 00:30:20,068 Skoro doprowadziliście firmę do takiej ruiny, 558 00:30:20,151 --> 00:30:23,029 jeśli agresywnie obetniemy wydatki 559 00:30:23,112 --> 00:30:25,490 o 34% na zaledwie cztery lata, 560 00:30:25,573 --> 00:30:27,742 za pięć lat firma będzie bez długów. 561 00:30:30,203 --> 00:30:34,791 Pozostaje pozew sądowy, który już analizowałam. 562 00:30:35,375 --> 00:30:38,586 Czyli wszyscy wiemy, co robimy? 563 00:30:38,670 --> 00:30:40,046 [Olivia] Zakład pogrzebowy… 564 00:30:40,129 --> 00:30:42,006 - Zatrzymajmy się… - Olivio. 565 00:30:42,090 --> 00:30:43,258 Olivio. 566 00:30:43,341 --> 00:30:45,176 Pani Olivio. 567 00:30:45,260 --> 00:30:47,595 [prycha] Olivio. 568 00:30:48,513 --> 00:30:51,391 Czym jest sp. z o.o. Yellow Smalls? 569 00:30:52,016 --> 00:30:53,685 Co za brak szacunku. 570 00:30:54,727 --> 00:30:56,813 Skąd mam wiedzieć, do cholery? 571 00:30:58,106 --> 00:31:00,024 Nigdy o tym nie słyszałaś? 572 00:31:00,108 --> 00:31:02,277 Nie słyszałam. 573 00:31:04,028 --> 00:31:05,864 Dobrze. Wrócimy do tego. 574 00:31:05,947 --> 00:31:06,781 Normanie. 575 00:31:07,532 --> 00:31:08,449 Tak. 576 00:31:09,117 --> 00:31:13,496 Czym jest sp. z o.o. Poker Stipend? 577 00:31:16,374 --> 00:31:17,500 Nie wiem. 578 00:31:19,002 --> 00:31:19,961 Na pewno? 579 00:31:21,337 --> 00:31:22,964 Co to znaczy, młoda damo? 580 00:31:23,047 --> 00:31:27,427 Zadaję pytania. Próbuję wyczuć pierwszy dzień. 581 00:31:27,510 --> 00:31:29,095 - Mecenasie Varney. - Tak. 582 00:31:29,178 --> 00:31:33,057 Czy mógłby pan dowiedzieć się, do kogo należą te firmy? 583 00:31:33,141 --> 00:31:34,225 Mogę, chyba że… 584 00:31:34,309 --> 00:31:38,104 Chyba że to firmy fasadowe zarejestrowane za granicą. 585 00:31:39,731 --> 00:31:41,149 [złowieszcza muzyka] 586 00:31:41,232 --> 00:31:42,901 - Tak. - [Kimmie potakuje] 587 00:31:43,484 --> 00:31:44,569 [Kimmie] Dobra. 588 00:31:44,652 --> 00:31:46,946 Proszę dać mi znać jak najszybciej. 589 00:31:47,030 --> 00:31:48,156 Oczywiście. 590 00:31:48,740 --> 00:31:52,911 [potakuje] Mamy swoje rozkazy. 591 00:31:54,329 --> 00:31:55,371 Do dzieła. 592 00:32:08,635 --> 00:32:10,303 Do mojego biura. Natychmiast. 593 00:32:10,386 --> 00:32:11,638 [strzela palcami] 594 00:32:12,347 --> 00:32:13,348 [Alex] Cholera. 595 00:32:13,932 --> 00:32:15,516 Wygląda na to, że wygrała. 596 00:32:15,600 --> 00:32:16,476 Tak. 597 00:32:17,685 --> 00:32:19,020 Spójrz na ich miny. 598 00:32:20,605 --> 00:32:22,315 Cholera, skąd wiedziałeś? 599 00:32:23,316 --> 00:32:24,734 Kiedy tu jechaliśmy, 600 00:32:25,401 --> 00:32:28,363 Kimmie rozmawiała przez telefon z różnymi ludźmi. 601 00:32:28,446 --> 00:32:29,364 Cholera. 602 00:32:31,074 --> 00:32:33,534 - Twoje sto dolarów. - Zgadza się. 603 00:32:37,455 --> 00:32:40,416 Dziękuję wszystkim. 604 00:32:41,876 --> 00:32:45,588 - Varney, pomówimy w moim biurze? - Musi pomówić z nami. 605 00:32:45,672 --> 00:32:47,173 [Mallory] Pani Olivio. 606 00:32:47,256 --> 00:32:50,718 - Pierwsza z nim pomówię. - Też muszę z nim pomówić. 607 00:32:50,802 --> 00:32:52,053 Dobrze. 608 00:32:52,136 --> 00:32:54,722 - Poczekam w moim biurze. - Dobrze. 609 00:32:54,806 --> 00:32:58,393 Oboje poczekamy w twoim biurze. 610 00:33:10,571 --> 00:33:11,823 [Varney] Słucham? 611 00:33:13,741 --> 00:33:18,663 O co chodzi z tymi spółkami z o.o.? 612 00:33:20,999 --> 00:33:21,833 Nie wiem. 613 00:33:22,333 --> 00:33:23,543 Cholera. 614 00:33:23,626 --> 00:33:26,921 - Ale mogę się temu przyjrzeć. - Zrób to. 615 00:33:27,005 --> 00:33:29,257 Popytam, kto jest kim. 616 00:33:29,340 --> 00:33:30,675 To legalne? 617 00:33:30,758 --> 00:33:32,010 Cóż… 618 00:33:32,093 --> 00:33:33,261 Nie. 619 00:33:33,886 --> 00:33:35,388 To nie rób tego. 620 00:33:35,888 --> 00:33:36,848 Słucham? 621 00:33:36,931 --> 00:33:38,141 Słyszałeś mnie. 622 00:33:38,224 --> 00:33:40,727 - Pracuję… - Słyszałeś mnie, skurwielu. 623 00:33:41,519 --> 00:33:43,438 [Olivia] Słyszał cię, Normanie. 624 00:33:44,605 --> 00:33:47,525 Słyszał cię i chce się temu przyjrzeć. 625 00:33:48,818 --> 00:33:50,319 Nie wiem, Olivio. 626 00:33:50,820 --> 00:33:52,280 Nie zrobi tego. 627 00:33:53,573 --> 00:33:58,202 Bo wiem coś, co chciałby przed nami ukryć. 628 00:33:59,662 --> 00:34:00,747 [Norman] Co takiego? 629 00:34:01,706 --> 00:34:05,793 Niech dalej tak gada, to zobaczysz. 630 00:34:12,258 --> 00:34:13,509 [Norman wzdycha] 631 00:34:20,683 --> 00:34:21,893 [otwarcie drzwi] 632 00:34:26,147 --> 00:34:29,734 - [zamknięcie drzwi] - Charles, nie mam siły na to gówno. 633 00:34:31,736 --> 00:34:34,614 Tylko raz prosiłem cię po pomoc. 634 00:34:35,615 --> 00:34:36,532 Z czym? 635 00:34:38,451 --> 00:34:40,912 Pomyśl. Nigdy cię o nic nie prosiłem. 636 00:34:41,954 --> 00:34:45,374 - Dzwoniłem, bo potrzebowałem pomocy. - Z czym? 637 00:34:47,251 --> 00:34:48,252 [cmoka] 638 00:34:49,378 --> 00:34:52,632 Pieprzyć to i pieprzyć ciebie. 639 00:34:54,759 --> 00:34:56,594 Jestem sam w tej rodzinie. 640 00:35:02,266 --> 00:35:03,434 [otwarcie drzwi] 641 00:35:08,856 --> 00:35:09,982 [Jules] Hm. 642 00:35:12,485 --> 00:35:15,822 Ale miło. 643 00:35:17,073 --> 00:35:18,616 Pasuje ci to. 644 00:35:20,827 --> 00:35:21,911 Jak się masz? 645 00:35:22,411 --> 00:35:23,371 Hm? 646 00:35:24,122 --> 00:35:25,790 Dobrze, Kimmie. 647 00:35:27,291 --> 00:35:29,585 [nerwowa muzyka] 648 00:35:30,419 --> 00:35:31,420 Kimmie… 649 00:35:32,130 --> 00:35:33,422 [cichy pomruk] 650 00:35:34,924 --> 00:35:35,925 Kimmie… 651 00:35:36,509 --> 00:35:37,802 [głośniejszy pomruk] 652 00:35:47,812 --> 00:35:49,313 Pani Bellarie. 653 00:36:01,409 --> 00:36:04,245 Czemu mnie wkurzacie, dziwki? 654 00:36:07,165 --> 00:36:11,460 Dorastając, często słyszałam pewne powiedzenie… 655 00:36:13,212 --> 00:36:15,423 Nigdy tak naprawdę go nie rozumiałam, 656 00:36:16,382 --> 00:36:17,383 aż do dziś. 657 00:36:20,052 --> 00:36:21,095 A jakie? 658 00:36:23,514 --> 00:36:26,225 „Koniec zabawy, gdy królik dorwie się do pukawy”. 659 00:36:27,602 --> 00:36:28,728 Tak to jest? 660 00:36:29,395 --> 00:36:30,771 A ty jesteś królikiem? 661 00:36:32,857 --> 00:36:34,358 Ty na pewno nie. 662 00:36:36,485 --> 00:36:37,987 W tym przypadku… 663 00:36:39,071 --> 00:36:40,489 jesteś raczej myśliwym, 664 00:36:41,532 --> 00:36:43,075 który na mnie poluje. 665 00:36:45,786 --> 00:36:47,580 Tak. Zgadza się. 666 00:36:49,332 --> 00:36:51,375 Nie wiem, co planujesz, Kimmie… 667 00:36:51,459 --> 00:36:53,711 Pani Bellarie. 668 00:36:55,755 --> 00:36:57,798 Ale czymś się z tobą podzielę. 669 00:36:59,550 --> 00:37:02,345 Nie muszę wiedzieć nic, co masz do powiedzenia. 670 00:37:02,845 --> 00:37:07,099 - Wiem wszystko, czego potrzebuję. - Nie. Nie wiesz. 671 00:37:09,644 --> 00:37:14,982 Wiem dość. Wiem, że ty i Norman 672 00:37:15,066 --> 00:37:19,278 prowadzicie klub i nami handlujecie. 673 00:37:20,321 --> 00:37:21,989 Nie wiem, o czym mówisz. 674 00:37:24,700 --> 00:37:26,869 Dobrze. Nieźle. 675 00:37:27,870 --> 00:37:29,330 Rżnij dalej głupa. 676 00:37:30,539 --> 00:37:32,208 Oszczędzę ci trochę czasu. 677 00:37:33,876 --> 00:37:39,006 Od bardzo dawna zajmuję się ochroną tej rodziny. 678 00:37:41,759 --> 00:37:45,638 Jeśli myślisz, że nie zabezpieczyłem swoich interesów, 679 00:37:46,639 --> 00:37:48,140 to się mylisz. 680 00:37:49,558 --> 00:37:52,019 Mam teczki na wszystkich. 681 00:37:52,603 --> 00:37:53,688 Hm. 682 00:37:53,771 --> 00:37:55,398 Czyli 683 00:37:56,190 --> 00:37:59,986 trzymam tę rodzinę za jaja. 684 00:38:01,112 --> 00:38:05,908 To znaczy, że ciebie też trzymam za jaja. 685 00:38:06,409 --> 00:38:07,368 Więc… 686 00:38:08,744 --> 00:38:09,954 ciesz się tym. 687 00:38:10,037 --> 00:38:14,083 Siadaj za swoim biurkiem, odpręż się i baw się w dużą dziewczynkę. 688 00:38:15,334 --> 00:38:17,336 Ale wara ode mnie i tego, co moje. 689 00:38:18,379 --> 00:38:20,464 Bo ci napaskudzę. 690 00:38:21,924 --> 00:38:24,844 Nawet nie wiesz, jak kurewsko umiem napaskudzić. 691 00:38:26,178 --> 00:38:28,973 Widzisz, Jules… 692 00:38:30,558 --> 00:38:32,310 różnica polega na tym… 693 00:38:35,521 --> 00:38:36,814 że mam to gdzieś. 694 00:38:39,066 --> 00:38:41,527 Cały ten szajs? 695 00:38:43,195 --> 00:38:45,156 To nic dla mnie nie znaczy. 696 00:38:48,117 --> 00:38:49,785 Jestem taką zdzirą, 697 00:38:50,703 --> 00:38:52,621 że spaliłabym dom 698 00:38:54,040 --> 00:38:55,583 z sobą w środku, 699 00:38:56,751 --> 00:38:59,170 żeby tylko dorwać mojego wroga. 700 00:39:00,671 --> 00:39:02,048 Wybieraj mądrze. 701 00:39:02,923 --> 00:39:04,508 Już wybrałam. 702 00:39:06,135 --> 00:39:07,386 Hm. 703 00:39:09,847 --> 00:39:11,265 Co u Delindy? 704 00:39:13,017 --> 00:39:14,894 Nie wiem. Ty mi powiedz. 705 00:39:15,895 --> 00:39:16,854 Co u Body? 706 00:39:18,022 --> 00:39:21,484 Zgadza się, jest w szpitalu. A nie. 707 00:39:23,110 --> 00:39:24,153 Nie żyje. 708 00:39:26,072 --> 00:39:27,823 Kiepsko by było, 709 00:39:28,407 --> 00:39:30,576 gdyby śledztwo zostało wznowione. 710 00:39:47,343 --> 00:39:48,552 [odchrząkuje] 711 00:39:50,137 --> 00:39:51,097 Halo? 712 00:39:51,764 --> 00:39:53,307 [wesoło] Cześć! 713 00:39:53,391 --> 00:39:55,267 Mówi pani Bellarie. 714 00:39:55,976 --> 00:39:58,854 Nie, ta druga. Żona Horace’a. 715 00:39:59,355 --> 00:40:03,901 Aha, zapomniał powiedzieć. Ci faceci. [chichot] 716 00:40:03,984 --> 00:40:05,194 Och. 717 00:40:05,820 --> 00:40:06,862 Tak… 718 00:40:06,946 --> 00:40:11,367 Tak. Chętnie wpadnę na kolację. 719 00:40:11,450 --> 00:40:15,037 Jules spędza tu z nami tak wiele czasu. 720 00:40:15,121 --> 00:40:18,541 Chciałabym lepiej poznać ciebie i jego piękną córkę. 721 00:40:19,959 --> 00:40:20,918 Co? 722 00:40:21,877 --> 00:40:25,297 Nie mówiłeś, że masz syna z poprzedniego małżeństwa. 723 00:40:25,381 --> 00:40:27,800 O tym zapomniał. [śmiech] 724 00:40:27,883 --> 00:40:29,468 Tak. Już go daję. 725 00:40:30,511 --> 00:40:31,887 To twoja żona. 726 00:40:39,311 --> 00:40:40,312 Halo? 727 00:40:41,313 --> 00:40:43,441 Cześć, skarbie. Tak. 728 00:40:44,316 --> 00:40:45,443 [potakuje] 729 00:40:45,943 --> 00:40:47,153 Oczywiście. 730 00:40:48,028 --> 00:40:50,364 Oczywiście, że zaprosimy ją na kolację. 731 00:40:50,948 --> 00:40:51,991 [potakuje] 732 00:40:53,742 --> 00:40:54,743 Dobra. 733 00:40:55,286 --> 00:40:57,997 - Dam ci jej numer, jak wrócę. - Ma go. 734 00:40:59,373 --> 00:41:01,584 Naprawdę? Dziś rano? 735 00:41:04,462 --> 00:41:05,463 Dobra. 736 00:41:06,547 --> 00:41:07,548 Dobra. 737 00:41:09,216 --> 00:41:10,634 Ja ciebie też kocham. 738 00:41:11,969 --> 00:41:13,137 Pa. 739 00:41:18,559 --> 00:41:22,480 Więc ty i Angel chcecie grozić mojej rodzinie. 740 00:41:24,356 --> 00:41:25,566 Ty groziłeś mojej. 741 00:41:25,649 --> 00:41:27,818 Dzieci są dla mnie najważniejsze. 742 00:41:27,902 --> 00:41:32,031 Tak jak i twoja nienaganna reputacja w społeczności. 743 00:41:32,615 --> 00:41:34,783 - Kimmie. - Chcesz plaskacza? 744 00:41:34,867 --> 00:41:38,329 Możesz atakować mnie, ale nie moje dzieci. 745 00:41:39,497 --> 00:41:42,583 - Zaatakowałeś moją siostrę. - To była Body. 746 00:41:42,666 --> 00:41:44,251 Była twoją przydupaską. 747 00:41:44,335 --> 00:41:47,254 Choć raz weź na siebie odpowiedzialność. 748 00:41:47,755 --> 00:41:51,217 Mówię ci, nie atakuj moich dzieci. 749 00:41:51,800 --> 00:41:53,260 Jules, 750 00:41:54,053 --> 00:41:56,555 wszyscy jesteśmy czyimiś dziećmi. 751 00:41:57,765 --> 00:42:01,101 Ostrzegłem cię. 752 00:42:02,228 --> 00:42:04,063 A ja ciebie. 753 00:42:10,861 --> 00:42:12,112 [otwarcie drzwi] 754 00:42:13,739 --> 00:42:14,990 [zamknięcie drzwi] 755 00:42:15,074 --> 00:42:17,660 [energiczna muzyka] 756 00:42:19,245 --> 00:42:22,039 Wezmę to. 757 00:42:22,957 --> 00:42:24,416 To też. 758 00:42:25,417 --> 00:42:26,752 Przepraszam. 759 00:42:28,295 --> 00:42:29,838 To mi się podoba. 760 00:42:29,922 --> 00:42:31,757 [dzwoni telefon] 761 00:42:34,468 --> 00:42:36,262 - Halo? - [Rain] Angelu. 762 00:42:36,845 --> 00:42:38,681 - Tak. - Gdzie jesteś, kurwa? 763 00:42:39,348 --> 00:42:42,309 - Robię zakupy. - [Rain] Zostawiłeś ją samą? 764 00:42:42,393 --> 00:42:45,646 - [cmoka] Była wredną pipą. - Wracaj tu. 765 00:42:45,729 --> 00:42:49,858 - Co się stało? - [Rain] Musisz tu wrócić. Jest cienko. 766 00:42:50,484 --> 00:42:53,362 - O co chodzi? - Po prostu wracaj szybko. 767 00:42:53,445 --> 00:42:55,364 Rain, co się dzieje? 768 00:42:57,366 --> 00:42:58,576 Cholera. 769 00:42:58,659 --> 00:43:00,619 Można na szybko? Muszę spadać. 770 00:43:00,703 --> 00:43:01,870 I jeszcze to. 771 00:43:03,414 --> 00:43:04,415 I to. 772 00:43:05,499 --> 00:43:07,084 Podoba mi się. 773 00:43:07,167 --> 00:43:08,335 To też chcę. 774 00:43:10,087 --> 00:43:11,213 Pospiesz się! 775 00:43:13,132 --> 00:43:15,009 [dzwoni telefon] 776 00:43:18,137 --> 00:43:19,138 Halo? 777 00:43:19,888 --> 00:43:22,391 [Horace] Nie zauważyłem połączenia. Spałem. 778 00:43:22,474 --> 00:43:24,602 Nie ma problemu. 779 00:43:25,477 --> 00:43:26,604 Dobrze się czujesz? 780 00:43:27,271 --> 00:43:30,190 [Horace wesoło] Nie wiem, czy ten szajs działa, 781 00:43:30,274 --> 00:43:33,527 czy tylko jestem nabombiony naturalnymi ziołami. 782 00:43:35,070 --> 00:43:36,614 Może to działa. 783 00:43:37,406 --> 00:43:38,657 [Horace] Może. 784 00:43:38,741 --> 00:43:40,367 Więc co się stało? 785 00:43:41,035 --> 00:43:42,536 Zauważyli słuchawkę. 786 00:43:42,620 --> 00:43:46,415 Nie chciałam, żeby myśleli, że cię potrzebuję. 787 00:43:46,498 --> 00:43:48,125 [Horace] Nie potrzebowałaś. 788 00:43:50,044 --> 00:43:51,128 Nie. 789 00:43:52,254 --> 00:43:55,507 [Horace] O jakich spółkach z o.o. mówiłaś? 790 00:43:55,591 --> 00:44:00,179 Norman i Olivia mają firmy fasadowe. 791 00:44:00,262 --> 00:44:03,891 Zarejestrowane za granicą. Dostają prowizję za reklamy. 792 00:44:03,974 --> 00:44:06,101 - [Horace] Tak? - Tak. 793 00:44:06,644 --> 00:44:08,228 Skąd o tym wiesz? 794 00:44:09,104 --> 00:44:14,943 Kiedyś pracowałam w finansach i nauczyłam się tam wielu rzeczy. 795 00:44:15,027 --> 00:44:17,780 Znam jeszcze laski, które pracują w archiwum. 796 00:44:17,863 --> 00:44:21,659 Za kilkaset dolców dały mi tajne informacje. 797 00:44:22,493 --> 00:44:23,952 [Horace] Całkiem nieźle. 798 00:44:24,745 --> 00:44:25,704 [Kimmie] Tak. 799 00:44:26,330 --> 00:44:29,500 Nie brzmisz na zaskoczonego prowizjami. 800 00:44:30,167 --> 00:44:32,294 [Horace] Bo już o nich wiedziałem. 801 00:44:32,878 --> 00:44:34,505 Od lat to sumuję. 802 00:44:34,588 --> 00:44:37,716 Czekałem na odpowiedni moment, by im o tym powiedzieć, 803 00:44:37,800 --> 00:44:39,301 ale już to zrobiłaś. 804 00:44:40,511 --> 00:44:41,804 Czemu czekałeś? 805 00:44:42,304 --> 00:44:45,140 Kimmie, wyczucie czasu jest najważniejsze. 806 00:44:45,224 --> 00:44:49,061 Kiedy bym im tym przywalił, mieliby taki dług wobec firmy, 807 00:44:49,144 --> 00:44:51,021 że naliczyłbym im odsetki. 808 00:44:51,105 --> 00:44:54,108 Musieliby pozbyć się udziałów, ale… 809 00:44:55,067 --> 00:44:56,527 Przepraszam, Horace. 810 00:44:57,778 --> 00:45:03,367 [Horace] Nie doceniłem cię, ale cieszę się, że to ogarniasz. 811 00:45:05,994 --> 00:45:06,829 Dziękuję. 812 00:45:07,329 --> 00:45:11,625 [Horace] Było ci tak samo dobrze jak mnie? 813 00:45:12,501 --> 00:45:13,585 Lepiej. 814 00:45:13,669 --> 00:45:14,962 [oboje się śmieją] 815 00:45:15,045 --> 00:45:18,173 - [Horace] Opowiedz wszystko. - Ile masz czasu? 816 00:45:19,133 --> 00:45:23,262 [Horace] Leżę tu i czekam na śmierć, więc opowiadaj. 817 00:45:23,345 --> 00:45:26,473 - Wstrząsnęłam nimi, no nie? - [śmiech Horace’a] 818 00:45:26,557 --> 00:45:28,350 Uciekali w popłochu. 819 00:45:28,434 --> 00:45:31,145 Kiedy weszłam, mieli takie miny. 820 00:45:31,937 --> 00:45:35,065 - [Horace] Opowiadaj. - Kiedy weszłam… 821 00:45:35,149 --> 00:45:38,193 [posępna muzyka] 822 00:45:52,541 --> 00:45:53,375 Dzień dobry. 823 00:45:53,459 --> 00:45:55,169 - Hej. - Wezmę to. 824 00:45:55,753 --> 00:45:57,087 - Dziękuję. - Dziękuję. 825 00:45:58,297 --> 00:46:01,467 - Miała pani świetny dzień? - Było dobrze. 826 00:46:01,967 --> 00:46:02,968 Yyy… 827 00:46:03,719 --> 00:46:05,095 Gdzie są wszyscy? 828 00:46:05,679 --> 00:46:07,306 Panienka Sylvie drzemie, 829 00:46:07,389 --> 00:46:10,768 pan Angel wyszedł na zakupy, a Rain jest w stajni. 830 00:46:10,851 --> 00:46:14,146 Dobra. Zmienię buty i do niej pójdę. 831 00:46:14,229 --> 00:46:16,815 Mogę pani przynieść. Którą parę? 832 00:46:17,316 --> 00:46:20,194 Sama wezmę, ale możesz to zostawić w gabinecie. 833 00:46:20,277 --> 00:46:21,487 - Dziękuję. - Dobrze. 834 00:46:23,489 --> 00:46:25,824 [niepokojąca muzyka] 835 00:46:28,118 --> 00:46:29,536 [wzdycha] 836 00:46:31,079 --> 00:46:32,498 Cholera. 837 00:46:37,461 --> 00:46:38,462 Rain. 838 00:46:39,463 --> 00:46:41,256 - [Rain] Hej. - Co się dzieje? 839 00:46:41,340 --> 00:46:43,342 - Patrz. - Cholera. 840 00:46:44,635 --> 00:46:46,929 - Nie żyje? - Chyba tak. 841 00:46:47,429 --> 00:46:48,263 Sprawdź. 842 00:46:48,347 --> 00:46:50,766 Rain… on żyje. 843 00:46:51,642 --> 00:46:54,645 - Cholera. Co robimy? - Musimy mu pomóc. 844 00:46:55,145 --> 00:46:56,605 Kogo wezwiemy? To… 845 00:46:56,688 --> 00:46:59,817 W porządku. Możemy powiedzieć, że spadł z konia. 846 00:46:59,900 --> 00:47:02,277 Nikt w to nie uwierzy. Widział mnie. 847 00:47:02,361 --> 00:47:03,737 Zapomni. 848 00:47:03,821 --> 00:47:05,531 Myślisz, że chcę zaryzykować? 849 00:47:05,614 --> 00:47:07,741 Mówiłaś, że gwałcił Sylvie? 850 00:47:08,242 --> 00:47:10,744 Myślałam, że tak, ale nie wiem. 851 00:47:12,120 --> 00:47:14,081 Idź do głównego domu. 852 00:47:14,164 --> 00:47:15,916 Powiem o nim Whitmanowi. 853 00:47:17,125 --> 00:47:19,628 - Na pewno? - Puściłem twoją kumpelę. 854 00:47:20,671 --> 00:47:21,713 Daj mi pomóc. 855 00:47:23,841 --> 00:47:26,510 - [Kimmie] Rain, gdzie jesteś? - [Rain] Cholera. 856 00:47:26,593 --> 00:47:27,594 Rain. 857 00:47:28,804 --> 00:47:29,638 Hej… 858 00:47:32,766 --> 00:47:34,560 Co się stało, do cholery? 859 00:47:35,185 --> 00:47:36,228 Kto to? 860 00:47:36,728 --> 00:47:37,855 Rain, kto to jest? 861 00:47:37,938 --> 00:47:40,440 - Kimmie… - Ja się tym zajmę. 862 00:47:40,524 --> 00:47:41,859 Kto to jest? 863 00:47:42,734 --> 00:47:43,735 To Glen. 864 00:47:44,528 --> 00:47:45,988 Co się stało Glenowi? 865 00:47:46,071 --> 00:47:48,615 - Zabierz ją do domu. - Mów, co się dzieje. 866 00:47:48,699 --> 00:47:50,242 - Zabierz ją. - Powiem ci. 867 00:47:50,325 --> 00:47:51,785 - Powiedz teraz! - Chodź. 868 00:47:51,869 --> 00:47:53,495 [Kimmie wzdycha gniewnie] 869 00:47:55,372 --> 00:47:56,373 Charles. 870 00:48:00,961 --> 00:48:01,920 Charles. 871 00:48:04,047 --> 00:48:05,382 [wzdycha] 872 00:48:05,465 --> 00:48:09,177 Zawsze gdy przychodzę, jest z jakąś dupą i seks-zabawkami. 873 00:48:10,137 --> 00:48:13,140 [warkot za drzwiami] 874 00:48:13,223 --> 00:48:14,349 Cholera. 875 00:48:17,269 --> 00:48:18,812 [warkot piły spalinowej] 876 00:48:30,407 --> 00:48:33,535 Charles, co ty odpierdalasz? 877 00:48:33,619 --> 00:48:36,371 Co do kurwy? Cholera. 878 00:48:36,455 --> 00:48:39,458 [muzyka budująca napięcie] 879 00:48:48,634 --> 00:48:49,927 [Charles kaszle] 880 00:48:52,429 --> 00:48:55,766 [obaj dyszą] 881 00:49:02,606 --> 00:49:03,690 Charles. 882 00:49:05,943 --> 00:49:06,944 Cholera. 883 00:49:08,862 --> 00:49:10,656 Nie chciałeś mi pomóc, więc… 884 00:49:12,741 --> 00:49:13,951 Co… 885 00:49:14,034 --> 00:49:15,702 Co ty odpierdalasz? 886 00:49:17,204 --> 00:49:18,789 Musiałem, dobra? 887 00:49:18,872 --> 00:49:20,374 Charles, kto to jest? 888 00:49:22,834 --> 00:49:24,670 Striptizer. Chciał mnie skroić. 889 00:49:24,753 --> 00:49:26,004 [wzdycha] 890 00:49:29,424 --> 00:49:32,302 Co ty sobie myślałeś? 891 00:49:33,303 --> 00:49:36,306 Musiałem. Nie mogę mieć kartoteki. 892 00:49:39,309 --> 00:49:42,854 Jeśli chcieli cię obrabować, wystarczyło zadzwonić. 893 00:49:42,938 --> 00:49:44,648 To bez znaczenia. 894 00:49:45,816 --> 00:49:47,442 Braliśmy tyle prochów… 895 00:49:48,652 --> 00:49:52,155 Widzieli nas w klubie. Wiedzieliby, że to ja. 896 00:49:54,241 --> 00:49:56,326 - Chciałem, żebyś mi pomógł. - Ale… 897 00:49:56,827 --> 00:49:59,788 Nie mogę ci z tym pomóc. 898 00:49:59,871 --> 00:50:02,082 Nie mogę brać w tym udziału. 899 00:50:02,165 --> 00:50:03,458 Co, kurwa? Ty… 900 00:50:03,542 --> 00:50:07,129 Charles, to wszystko jest na twojej głowie. Nie mogę. 901 00:50:08,255 --> 00:50:10,424 Cholera. 902 00:50:10,507 --> 00:50:12,426 Cholera, nie ufam Julesowi… 903 00:50:15,053 --> 00:50:17,097 Więc pociąłeś ludzi, kurwa? 904 00:50:17,597 --> 00:50:20,267 - [odgłosy torsji] - Cholera. 905 00:50:22,144 --> 00:50:25,147 [narastająca muzyka budująca napięcie] 906 00:50:28,775 --> 00:50:30,402 Policja! Na ziemię! 907 00:50:30,986 --> 00:50:32,320 Na ziemię! 908 00:50:32,404 --> 00:50:33,655 Na ziemię ich, kurwa! 909 00:50:33,739 --> 00:50:34,865 Na ziemię, kurwa! 910 00:50:35,991 --> 00:50:37,367 Na ziemię, skurwielu! 911 00:50:38,243 --> 00:50:39,536 [Varney stęka] 912 00:50:40,412 --> 00:50:41,455 Na ziemię, kurwa. 913 00:50:47,878 --> 00:50:50,338 [dynamiczna muzyka]