1
00:00:01,001 --> 00:00:03,002
Doktorze, to raj na wodzie.
2
00:00:03,003 --> 00:00:04,044
{\an8}POPRZEDNIO...
3
00:00:04,045 --> 00:00:05,504
A pan musi...
4
00:00:05,505 --> 00:00:07,172
utrzymać pasażerów przy życiu.
5
00:00:07,173 --> 00:00:08,341
Oddech niemiarowy.
6
00:00:09,050 --> 00:00:10,010
Defibrylator.
7
00:00:10,802 --> 00:00:12,219
Jest tętno.
8
00:00:12,220 --> 00:00:13,887
Docieramy się, co?
9
00:00:13,888 --> 00:00:15,055
Mam tajemnicę.
10
00:00:15,056 --> 00:00:17,017
Czyżbyś się zakochał w Avery?
11
00:00:18,852 --> 00:00:21,229
- Złamałeś reguły.
- Koleżeńskie?
12
00:00:22,188 --> 00:00:23,272
To co, rozejm?
13
00:00:23,273 --> 00:00:24,898
Koniec sporów o laski.
14
00:00:24,899 --> 00:00:25,983
Jesteś ważna.
15
00:00:25,984 --> 00:00:27,110
Ważna dla mnie.
16
00:00:41,541 --> 00:00:43,292
Dużo nowych twarzy w tym roku.
17
00:00:43,293 --> 00:00:45,294
Ten żart ma brodę do ziemi.
18
00:00:45,295 --> 00:00:47,964
O cholewka, zatrzęsienie nowości.
19
00:00:49,632 --> 00:00:54,386
W sytuacji awaryjnej polecamy
wykorzystać wyporność implantów.
20
00:00:54,387 --> 00:00:55,679
Jesteście okropni.
21
00:00:55,680 --> 00:00:58,682
A to tak naprawdę choroba. Dysmorfofobia.
22
00:00:58,683 --> 00:01:02,478
I przybyli, odurzeni
lekami przeciwbólowymi oraz morską bryzą.
23
00:01:02,479 --> 00:01:03,979
Co robicie?
24
00:01:03,980 --> 00:01:06,899
Kapitan i Tristan
mają tradycję drwienia z ludzi,
25
00:01:06,900 --> 00:01:09,903
którzy padli ofiarą
bezlitosnego przemysłu.
26
00:01:11,154 --> 00:01:13,907
A oto i jego głównodowodząca.
27
00:01:15,950 --> 00:01:17,743
- Kto to?
- Lenore Laurent.
28
00:01:17,744 --> 00:01:23,082
Wszystko tu należy do jej męża, Maury’ego.
Mają sieć klinik chirurgii plastycznej.
29
00:01:23,083 --> 00:01:27,377
Co rok zaprasza swoich stałych klientów
na rejs rekonwalescencyjny.
30
00:01:27,378 --> 00:01:29,379
Jest też ukryty motyw.
31
00:01:29,380 --> 00:01:32,174
Pani Lenore ma wielką chętkę na kapitana.
32
00:01:32,175 --> 00:01:36,428
Nie ma żadnej... jak tam to nazwałaś.
To tylko...
33
00:01:36,429 --> 00:01:38,097
Bobby Massey!
34
00:01:38,098 --> 00:01:42,435
Wypatrzyła mnie.
Szerokie uśmiechy i idziemy.
35
00:01:44,854 --> 00:01:47,064
Mój krzepki korsarz.
36
00:01:47,065 --> 00:01:48,608
Lenore Laurent.
37
00:01:49,442 --> 00:01:50,819
Co rok młodsza.
38
00:01:51,402 --> 00:01:52,612
Przestań.
39
00:01:53,863 --> 00:01:56,032
Czym się, mój drogi, upiększyłeś?
40
00:01:56,533 --> 00:02:00,285
- To Juvéderm czy Restylane?
- Nie.
41
00:02:00,286 --> 00:02:01,829
- Czyżby T?
- Zupełnie nic.
42
00:02:01,830 --> 00:02:05,457
Słońce, dobry sen
i trochę kremu z filtrem.
43
00:02:05,458 --> 00:02:06,793
Jak się miewa Maury?
44
00:02:07,377 --> 00:02:12,089
Wspaniale! Kiedy napycha się kiełbachami
i białym pieczywem, jest szczęśliwy.
45
00:02:12,090 --> 00:02:13,758
Czyli zawsze.
46
00:02:15,385 --> 00:02:18,220
Złotko, przypomnij, jak masz na imię.
47
00:02:18,221 --> 00:02:20,764
Czemu kojarzy mi się „Harvey”?
48
00:02:20,765 --> 00:02:22,474
Tak się nazywam. Harvey.
49
00:02:22,475 --> 00:02:23,976
A właściwie Avery.
50
00:02:23,977 --> 00:02:27,062
To nasza zdolna pielęgniarka praktyki.
51
00:02:27,063 --> 00:02:28,523
Avery.
52
00:02:29,107 --> 00:02:30,108
Prawda.
53
00:02:31,151 --> 00:02:33,778
Bardzo mi się podoba. Imię, znaczy się.
54
00:02:34,863 --> 00:02:37,448
Mam nadzieję,
że w tym roku humorek dopisuje.
55
00:02:38,199 --> 00:02:43,412
Moi pacjenci płacą sowicie
i chcą tu widzieć rozpromienione buzie,
56
00:02:43,413 --> 00:02:45,999
radosne i zachęcające.
57
00:02:46,833 --> 00:02:48,835
Odprowadzić panią do apartamentu?
58
00:02:49,794 --> 00:02:50,795
Czas na mnie.
59
00:02:51,838 --> 00:02:54,840
Podokuczam ci później.
60
00:02:54,841 --> 00:02:57,759
Już nie mogę się doczekać.
61
00:02:57,760 --> 00:02:59,470
Pa, pa. Prowadź.
62
00:03:03,016 --> 00:03:04,766
Nie przejdę przez to znowu.
63
00:03:04,767 --> 00:03:07,895
Ten tydzień to zaprzeczenie wszystkiego,
w co wierzę.
64
00:03:07,896 --> 00:03:09,813
Pomyśl sobie, że za rok
65
00:03:09,814 --> 00:03:11,940
będziesz już przyszłą panią doktor.
66
00:03:11,941 --> 00:03:16,612
Dzięki za dobre słowo,
ale mam odzież uciskową do posegregowania.
67
00:03:16,613 --> 00:03:18,364
Tutaj dłużej nie wytrzymam.
68
00:03:32,545 --> 00:03:34,421
To on. Prawdziwy Ken.
69
00:03:34,422 --> 00:03:35,631
Kto?
70
00:03:35,632 --> 00:03:38,217
Człowiek, który upodobnił się do lalki.
71
00:03:38,218 --> 00:03:41,845
Ma swój reality show,
razem z Barbie, Skipper i Allanem.
72
00:03:41,846 --> 00:03:44,181
Poświęcili temu całe swoje życie.
73
00:03:44,182 --> 00:03:48,518
- Kapitanie, to przecież Ken.
- Nie jestem zorientowany.
74
00:03:48,519 --> 00:03:49,937
Takie pytanko mam.
75
00:03:49,938 --> 00:03:54,733
I proszę, odczytaj dobrze moje intencje.
Czy ty jesteś niebinarny?
76
00:03:54,734 --> 00:03:56,693
Nie, jestem zafascynowany.
77
00:03:56,694 --> 00:03:59,530
Jako jego fan uważam,
że to bardzo inspirujące.
78
00:04:00,114 --> 00:04:04,576
Inspirująca to jest Malala,
a nie gość udający plastikową zabawkę.
79
00:04:04,577 --> 00:04:07,329
On jest plastikową zabawką.
80
00:04:07,330 --> 00:04:11,251
Panowie, oficjalnie stwierdzam,
że widziałem już wszystko.
81
00:04:12,252 --> 00:04:13,627
Nie zdziwi mnie już nic.
82
00:04:13,628 --> 00:04:15,545
A tymczasem adieu.
83
00:04:15,546 --> 00:04:17,297
Halo, halo.
84
00:04:17,298 --> 00:04:19,508
- Nie.
- Potrzebuję pomocy medycznej.
85
00:04:19,509 --> 00:04:21,885
- Na pomoc.
- Boże, błagam.
86
00:04:21,886 --> 00:04:23,972
To nie jest prawda.
87
00:04:24,931 --> 00:04:25,932
Mamo!
88
00:04:27,600 --> 00:04:29,394
Mój Pączuś. Mój Tri-Tri.
89
00:04:32,146 --> 00:04:34,482
Ktoś musi mi to opróżnić.
90
00:04:35,692 --> 00:04:37,985
Mogę go na chwilę porwać?
91
00:04:37,986 --> 00:04:41,363
Prawowitej właścicielce nie odmówię, pani...
92
00:04:41,364 --> 00:04:42,490
Von Dreesen.
93
00:04:43,241 --> 00:04:44,659
Dla pana, Caroline.
94
00:04:48,037 --> 00:04:49,538
- Pączuś?
- Pączuś?
95
00:04:49,539 --> 00:04:52,667
Szczęściara ze mnie.
Mam pielęgniarza na własność.
96
00:04:53,584 --> 00:04:54,835
Nie wiem, co gorsze.
97
00:04:54,836 --> 00:04:57,254
To, że zrobiłaś sobie lifting twarzy,
98
00:04:57,255 --> 00:05:00,465
czy to, że nie uprzedziłaś ani o tym,
ani że tu będziesz.
99
00:05:00,466 --> 00:05:02,552
Bałam się, że czmychniesz.
100
00:05:03,303 --> 00:05:04,303
Jak ci się podoba?
101
00:05:04,304 --> 00:05:09,516
Powiedziałam tej cizi przy odprawie:
„Mój syn Tristan pracuje na The Odyssey.
102
00:05:09,517 --> 00:05:11,685
Ponad dwa lata go nie widziałam.
103
00:05:11,686 --> 00:05:15,605
Muszę płynąć na środek oceanu,
żeby chwilę z nim pobyć”.
104
00:05:15,606 --> 00:05:17,107
Dała mi lepszy pokój.
105
00:05:17,108 --> 00:05:19,027
Zawsze wiesz, co powiedzieć.
106
00:05:29,537 --> 00:05:32,914
Przywieźliśmy lód. Tyle pani potrzebuje?
107
00:05:32,915 --> 00:05:34,584
Tak, wjeżdżajcie.
108
00:05:39,005 --> 00:05:40,131
Proszę bardzo.
109
00:05:40,965 --> 00:05:42,050
Dziękuję.
110
00:05:46,846 --> 00:05:51,768
DOKTOR ODYSSEY
111
00:05:54,729 --> 00:05:58,357
Dobry wieczór paniom.
Jemy w formie płynnej czy tradycyjnej?
112
00:05:58,358 --> 00:05:59,691
Płynnej.
113
00:05:59,692 --> 00:06:00,777
Naturalnie.
114
00:06:01,277 --> 00:06:02,278
Dobry wieczór.
115
00:06:02,820 --> 00:06:04,030
{\an8}Kolacja w płynie?
116
00:06:24,092 --> 00:06:25,176
{\an8}Przepraszam.
117
00:06:27,261 --> 00:06:29,221
Co ty sobie wyobrażasz?
118
00:06:29,222 --> 00:06:31,181
Obowiązuje cię dress code.
119
00:06:31,182 --> 00:06:33,558
{\an8}Zostawiłaś walizkę w porcie?
120
00:06:33,559 --> 00:06:37,188
{\an8}Nie, tylko moją cierpliwość do tych bzdur.
121
00:06:38,689 --> 00:06:39,898
{\an8}Co się dzieje?
122
00:06:39,899 --> 00:06:44,904
{\an8}Jak pewnie zauważyłeś,
ta osoba przyszła w kreacji gondoliera.
123
00:06:46,114 --> 00:06:47,115
{\an8}Avery.
124
00:06:48,032 --> 00:06:49,658
{\an8}Idź się przebrać.
125
00:06:49,659 --> 00:06:50,827
{\an8}Porozmawiamy później.
126
00:06:53,871 --> 00:06:55,540
A uśmiech nie boli.
127
00:07:00,044 --> 00:07:03,130
{\an8}- Ta pielęgniareczka jest na mnie cięta.
- Skądże.
128
00:07:03,131 --> 00:07:05,090
{\an8}Ty za to odpowiadasz, Bobby.
129
00:07:05,091 --> 00:07:07,969
{\an8}Robert. I mamy zaległy taniec. Zapraszam.
130
00:07:09,137 --> 00:07:13,682
{\an8}Wybacz, ale to zdecydowanie za mało,
żeby mnie udobruchać.
131
00:07:13,683 --> 00:07:16,060
{\an8}Przepraszam, porozmawiam z nią.
132
00:07:16,853 --> 00:07:18,186
{\an8}Porozmawiasz?
133
00:07:18,187 --> 00:07:20,106
{\an8}Od słów wolę czyny.
134
00:07:21,232 --> 00:07:22,233
{\an8}No tak...
135
00:07:23,067 --> 00:07:26,153
{\an8}Może nie bądźmy zbyt pochopni
w tych czynach.
136
00:07:26,154 --> 00:07:30,866
{\an8}A Maury? To w końcu twój mąż
i przy okazji mój szef.
137
00:07:30,867 --> 00:07:31,993
{\an8}Tak on, jak i ja.
138
00:07:32,493 --> 00:07:34,954
{\an8}Dwa słowa, Bobby:
139
00:07:35,746 --> 00:07:37,665
{\an8}brak intercyzy.
140
00:07:38,749 --> 00:07:43,086
{\an8}Jeśli mój związek z Maurym pójdzie na dno
jak Titanic, wszystko dzielimy na pół.
141
00:07:43,087 --> 00:07:49,135
{\an8}A więc ciebie i ten statek
z całym dobrodziejstwem inwentarza.
142
00:07:50,261 --> 00:07:52,763
{\an8}Ach tak.
143
00:08:19,624 --> 00:08:20,624
Pan wybaczy.
144
00:08:20,625 --> 00:08:21,709
Uwierało.
145
00:08:32,053 --> 00:08:33,054
Boże, przepraszam.
146
00:08:33,888 --> 00:08:34,889
{\an8}Dobry wieczór.
147
00:08:35,389 --> 00:08:37,015
{\an8}Jestem oszołomiony
148
00:08:37,016 --> 00:08:39,434
{\an8}nowym obliczem medycyny, jakie poznaję.
149
00:08:39,435 --> 00:08:41,144
Chce pan o tym porozmawiać.
150
00:08:41,145 --> 00:08:43,814
Nie, jeszcze to przetwarzam.
151
00:08:44,524 --> 00:08:46,609
- Jestem Ken.
- Wiem.
152
00:08:47,276 --> 00:08:49,569
Bardzo cię podziwiam.
153
00:08:49,570 --> 00:08:51,446
Max, jestem lekarzem na statku.
154
00:08:51,447 --> 00:08:53,406
Nie jesteś moim typowym fanem.
155
00:08:53,407 --> 00:08:55,409
Mam pytanie medyczne.
156
00:08:55,993 --> 00:08:57,869
Słyszałem, że macie na statku
157
00:08:57,870 --> 00:08:59,204
kriokomorę.
158
00:08:59,205 --> 00:09:01,957
- Nawet dwie. Chcesz zobaczyć?
- Pewnie.
159
00:09:01,958 --> 00:09:03,042
Nie ma sprawy.
160
00:09:03,668 --> 00:09:07,380
To nasza mała wersja krioterapii.
Dla niego i dla niej.
161
00:09:08,381 --> 00:09:11,425
A może być dla niego i dla niego?
162
00:09:12,760 --> 00:09:13,886
Zademonstruj.
163
00:09:16,222 --> 00:09:18,349
Czyli ostatnio robiłeś klatkę?
164
00:09:19,058 --> 00:09:21,851
Głównie ćwiczeniami.
165
00:09:21,852 --> 00:09:26,440
A do tego mały dopasowany implant,
żeby osiągnąć idealny kształt.
166
00:09:27,441 --> 00:09:28,608
To dopełniło dzieła.
167
00:09:28,609 --> 00:09:30,527
Rzeźba Dawida ukończona.
168
00:09:30,528 --> 00:09:32,697
- Rzeźba Kena.
- Właśnie.
169
00:09:34,365 --> 00:09:37,367
Oczywiście oglądam twój program
170
00:09:37,368 --> 00:09:41,079
i zawsze fascynowało mnie,
że mówisz o sobie jako o artyście,
171
00:09:41,080 --> 00:09:43,374
który uczynił dzieło z samego siebie.
172
00:09:44,125 --> 00:09:47,210
Moja mama miała motto:
„Możesz być, kim tylko chcesz”.
173
00:09:47,211 --> 00:09:50,464
Jak widać, zrozumiałem to dość dosłownie.
174
00:09:51,090 --> 00:09:52,340
A ty?
175
00:09:52,341 --> 00:09:55,303
Gdybyś mógł dowolnie wybierać,
kim byś został?
176
00:09:58,014 --> 00:09:59,973
Jako dziecko chciałem być wyżłem.
177
00:09:59,974 --> 00:10:01,809
Znajdziesz konwent dla siebie.
178
00:10:05,646 --> 00:10:06,605
AMBULATORIUM
179
00:10:06,606 --> 00:10:07,898
Kłopoty wzywają.
180
00:10:08,566 --> 00:10:09,899
Vaminos, Ken.
181
00:10:09,900 --> 00:10:11,027
Rozkaz.
182
00:10:15,823 --> 00:10:16,824
Dziękuję.
183
00:10:21,162 --> 00:10:22,704
Czwarty raz robię cycki.
184
00:10:22,705 --> 00:10:24,789
Coś takiego dotąd się nie zdarzyło.
185
00:10:24,790 --> 00:10:26,542
Do czterech razy sztuka?
186
00:10:28,544 --> 00:10:30,128
Jakie ma pani zalecenia?
187
00:10:30,129 --> 00:10:32,922
Jestem na antybiotykach. I smaruję blizny.
188
00:10:32,923 --> 00:10:34,174
Coś przeciwbólowego?
189
00:10:34,175 --> 00:10:37,427
Dali mi jakieś tabletki,
ale unikam chemii.
190
00:10:37,428 --> 00:10:40,013
Zażywania chemii.
191
00:10:40,014 --> 00:10:41,349
To zrozumiałe.
192
00:10:42,308 --> 00:10:45,019
I tak pomaga tylko lód.
193
00:10:45,603 --> 00:10:47,062
Używa go pani często?
194
00:10:47,063 --> 00:10:48,272
Dziś cały dzień.
195
00:10:48,898 --> 00:10:51,067
Najchętniej nie odkładałabym wiader.
196
00:10:53,027 --> 00:10:54,028
Więc tak...
197
00:10:54,987 --> 00:10:57,739
Nabawiła się pani odmrożeń.
Zalecam ciepłą kąpiel.
198
00:10:57,740 --> 00:11:01,076
Roztopimy lód,
żeby powstrzymać uszkodzenie tkanki.
199
00:11:01,077 --> 00:11:04,079
Na ból przepiszę maść z CBD.
Naturalny środek.
200
00:11:04,080 --> 00:11:05,246
To się zagoi?
201
00:11:05,247 --> 00:11:08,708
Zaczerwienienie zniknie,
ale to głębokie odmrożenia,
202
00:11:08,709 --> 00:11:10,502
więc uszkodzenia są trwałe.
203
00:11:10,503 --> 00:11:12,587
Pojawią się też pęcherze.
204
00:11:12,588 --> 00:11:14,506
Możliwy jest przeszczep skóry,
205
00:11:14,507 --> 00:11:16,800
ale na razie zadbamy o pani komfort.
206
00:11:16,801 --> 00:11:20,388
Nie można od razu?
Przeszczep skóry to nic trudnego.
207
00:11:20,971 --> 00:11:23,473
- Nie? Nic trudnego?
- Spokojnie...
208
00:11:23,474 --> 00:11:26,519
Na korytarz. Natychmiast.
209
00:11:34,068 --> 00:11:39,114
Dość tych twoich fochów.
Pracujesz dla mnie, rozumiemy się?
210
00:11:39,115 --> 00:11:40,532
Dbam o dobro pacjentów.
211
00:11:40,533 --> 00:11:43,827
A z tego, co widzę,
mają problemy natury psychicznej.
212
00:11:43,828 --> 00:11:45,287
Nie pracuję dla pani.
213
00:11:46,330 --> 00:11:48,791
Tu akurat masz rację.
214
00:11:49,291 --> 00:11:50,418
Czuj się zwolniona.
215
00:12:17,945 --> 00:12:21,322
- Lekarz mówił: zero kokainy...
- Wiem, co mówił, Jesso.
216
00:12:21,323 --> 00:12:22,240
Byłam tam.
217
00:12:22,241 --> 00:12:23,993
I już z tym kończę.
218
00:12:25,369 --> 00:12:26,369
Po tym rejsie.
219
00:12:26,370 --> 00:12:27,454
Serio ci mówię.
220
00:12:27,455 --> 00:12:29,581
Nie czytasz – nie zdasz egzaminu.
221
00:12:29,582 --> 00:12:30,665
Proste.
222
00:12:30,666 --> 00:12:33,793
Drugi raz nie dam ci ściągnąć.
223
00:12:33,794 --> 00:12:36,630
Innej frajerki sobie szukaj.
224
00:12:37,339 --> 00:12:38,340
Pippo.
225
00:12:39,133 --> 00:12:43,053
Nos odkleja ci się od twarzy.
226
00:12:46,891 --> 00:12:49,017
Wszystko będzie dobrze.
227
00:12:49,018 --> 00:12:52,687
W takich przypadkach
najważniejsza jest szybka reakcja.
228
00:12:52,688 --> 00:12:57,692
- Często pan leczy odpadające nosy?
- Radziłem sobie z innymi ubytkami.
229
00:12:57,693 --> 00:12:58,777
Jak to się stało?
230
00:12:58,778 --> 00:13:02,281
Użyty podczas korekty wypełniacz
zawierał aceton.
231
00:13:03,449 --> 00:13:06,034
Pewne substancje w dużym stężeniu...
232
00:13:06,035 --> 00:13:07,285
Słyszysz, co mówi?
233
00:13:07,286 --> 00:13:08,995
Odczep się, to nie był syf.
234
00:13:08,996 --> 00:13:11,831
...mogą rozpuścić wypełniacz. Aceton wycieka
235
00:13:11,832 --> 00:13:13,750
i przeżera tkanki,
236
00:13:13,751 --> 00:13:16,295
powodując oderwanie się nosa.
237
00:13:17,296 --> 00:13:20,673
Rozwiązanie, które zastosuję,
jest tymczasowe.
238
00:13:20,674 --> 00:13:23,718
Lenore skontaktowała się już z chirurgiem
239
00:13:23,719 --> 00:13:27,139
w Los Angeles,
specjalistą od takich zabiegów.
240
00:13:37,191 --> 00:13:39,025
Wyglądam jak upiór w operze.
241
00:13:39,026 --> 00:13:41,152
To z Tygodnia Musicali.
242
00:13:41,153 --> 00:13:43,571
- Tyle mogę zrobić.
- Okradł pan garderobę?
243
00:13:43,572 --> 00:13:44,906
Jesteś jak Lady Gaga.
244
00:13:44,907 --> 00:13:47,576
A mój nos? Poleciał do kosza?
245
00:13:48,577 --> 00:13:51,746
- Myślałem, że cię zwolniła.
- Muszę dokończyć rejs.
246
00:13:51,747 --> 00:13:53,748
To można odkręcić. Pogadaj z nią.
247
00:13:53,749 --> 00:13:55,209
Nie mogę.
248
00:13:56,544 --> 00:13:57,837
Jak tam?
249
00:13:59,505 --> 00:14:01,422
Czasem dajemy im spełnienie marzeń.
250
00:14:01,423 --> 00:14:04,676
A czasem – jedynie nos w pudełku.
251
00:14:04,677 --> 00:14:06,928
- To się nie uda.
- Zregeneruje się.
252
00:14:06,929 --> 00:14:10,598
- Węch to potężny zmysł.
- Nie nos. Ta nagonka na ciebie.
253
00:14:10,599 --> 00:14:13,852
Nie stracimy cię. Byłem u kapitana.
Porozmawia z Lenore.
254
00:14:13,853 --> 00:14:15,687
Nie prosiłam cię o to.
255
00:14:15,688 --> 00:14:17,939
Nie chcę już tego wiecznego rejsu.
256
00:14:17,940 --> 00:14:20,358
To tylko przypieczętowało sprawę.
257
00:14:20,359 --> 00:14:22,694
A stypendium? Zrezygnujesz z tego?
258
00:14:22,695 --> 00:14:23,862
Zmiana planów.
259
00:14:23,863 --> 00:14:26,365
- Naprawdę mi to zrobisz?
- Tobie?
260
00:14:26,949 --> 00:14:30,618
Nie jestem twoją mamą ani dziewczyną.
To jest moja decyzja.
261
00:14:30,619 --> 00:14:33,163
Współczuję problemów z nieobecną matką,
262
00:14:33,664 --> 00:14:35,916
ale proszę, nie obarczaj mnie tym.
263
00:14:47,136 --> 00:14:48,804
Ja się nie mieszam.
264
00:14:50,973 --> 00:14:55,311
Ale gdybym miał się mieszać,
powiedziałbym, że to było mało delikatne.
265
00:14:56,312 --> 00:14:58,981
Jeszcze ty. Wszyscy już mnie nienawidzą.
266
00:14:59,690 --> 00:15:00,733
Ja panią lubię.
267
00:15:02,359 --> 00:15:04,987
- Ale wygląda świetnie.
- Zjawiskowo.
268
00:15:07,907 --> 00:15:10,491
Lekkie zaczerwienienie i opuchlizna.
269
00:15:10,492 --> 00:15:12,452
Wszystko w pooperacyjnej normie.
270
00:15:12,453 --> 00:15:13,537
Super.
271
00:15:14,204 --> 00:15:17,874
Muszę dmuchać na zimne.
272
00:15:17,875 --> 00:15:21,337
Przy tylu operacjach
sepsa jest realnym zagrożeniem.
273
00:15:22,129 --> 00:15:24,422
Bardzo rozsądnie. Popieram.
274
00:15:24,423 --> 00:15:27,717
Będziemy przez ten tydzień
monitorować sytuację.
275
00:15:27,718 --> 00:15:30,596
Ale nie spodziewam się komplikacji.
276
00:15:36,352 --> 00:15:38,062
Przepraszam. Bolało?
277
00:15:38,979 --> 00:15:40,105
To nic.
278
00:15:40,689 --> 00:15:43,525
Wiesz, wiele osób
jest mną zafascynowanych,
279
00:15:44,318 --> 00:15:47,321
ale większość nie jest aż tak życzliwa.
280
00:15:49,949 --> 00:15:53,326
Nie wiem, czy spotkałem kiedyś
kogoś równie autentycznego.
281
00:15:53,327 --> 00:15:55,119
I to jest bardzo spoko.
282
00:15:55,120 --> 00:15:58,540
Ty też jesteś bardzo spoko, doktorze.
283
00:15:59,416 --> 00:16:00,501
Mówię poważnie.
284
00:16:01,126 --> 00:16:04,588
Dostrzegasz w ludziach ludzi.
Tak po prostu masz.
285
00:16:05,172 --> 00:16:07,675
Nie masz pojęcia, jakie to rzadkie.
286
00:17:43,979 --> 00:17:45,814
Dzień dobry. Sprzątanie.
287
00:17:57,659 --> 00:17:59,828
Uciskajcie klatkę, zaraz będziemy.
288
00:18:12,841 --> 00:18:14,927
- Defibrylacja.
- Już.
289
00:18:21,767 --> 00:18:23,352
Gotowe.
290
00:18:24,645 --> 00:18:27,314
Bezruch komór. Brak tętna.
Nie można defibrylować.
291
00:18:30,400 --> 00:18:31,443
Jeszcze raz.
292
00:18:31,985 --> 00:18:33,570
Bez zmian.
293
00:18:35,197 --> 00:18:36,657
Nie wyczuwam pulsu.
294
00:18:38,742 --> 00:18:40,536
Protokół ALS.
295
00:18:41,286 --> 00:18:42,538
Intubacja?
296
00:18:43,413 --> 00:18:45,957
- Max.
- Saturacja spada.
297
00:18:45,958 --> 00:18:47,584
Intubujemy.
298
00:18:48,502 --> 00:18:49,878
Max.
299
00:18:51,839 --> 00:18:53,298
Ciśnienie 190 na 50.
300
00:18:54,716 --> 00:18:56,050
- Max!
- Wystarczy.
301
00:18:56,051 --> 00:18:57,177
To koniec.
302
00:19:14,444 --> 00:19:16,864
Czas zgonu: 8.13.
303
00:19:17,614 --> 00:19:19,241
Trzeba go zabrać na dół.
304
00:19:20,701 --> 00:19:24,121
Kod 4178. Potrzebujemy wózka na pranie.
305
00:19:30,169 --> 00:19:31,836
Czemu nie możemy użyć noszy?
306
00:19:31,837 --> 00:19:32,920
To nie szpital.
307
00:19:32,921 --> 00:19:35,339
Nie wtarabanimy się z trupem na pokład.
308
00:19:35,340 --> 00:19:39,219
Mamy zapewnić pasażerom
rejs odstresowujący,
309
00:19:39,720 --> 00:19:41,263
a nie traumatyzujący.
310
00:19:42,514 --> 00:19:43,973
Tak się tutaj pracuje.
311
00:19:43,974 --> 00:19:45,058
A co z nim?
312
00:19:46,894 --> 00:19:49,812
Zasługuje na więcej
niż wyboisty kurs wśród brudów.
313
00:19:49,813 --> 00:19:51,523
Zwieziemy go tylko na dół.
314
00:19:52,065 --> 00:19:53,066
Do kostnicy.
315
00:21:07,057 --> 00:21:08,976
- Dokąd idziemy?
- Do kwiaciarni.
316
00:21:09,685 --> 00:21:11,560
Miało być do kostnicy.
317
00:21:11,561 --> 00:21:14,273
Kwiaciarnia awaryjnie służy jako kostnica.
318
00:21:16,900 --> 00:21:20,444
To największa chłodzona przestrzeń
niepełniąca kluczowej funkcji.
319
00:21:20,445 --> 00:21:21,738
Cześć, Sadie.
320
00:21:22,781 --> 00:21:27,619
Zmarłych nagle pasażerów trzymamy tu,
póki nie zawiniemy do portu.
321
00:21:28,412 --> 00:21:30,079
- Mówisz poważnie?
- Tak.
322
00:21:30,080 --> 00:21:32,873
Jednocześnie rozdajemy część kwiatów,
323
00:21:32,874 --> 00:21:36,503
żeby zwolnić miejsce.
Radosny akcent w tej sytuacji.
324
00:21:40,924 --> 00:21:43,009
Nie możemy przeprowadzić sekcji zwłok.
325
00:21:43,010 --> 00:21:46,387
Ale muszę wiedzieć,
czy istnieje ryzyko epidemii.
326
00:21:46,388 --> 00:21:47,972
Martwica.
327
00:21:47,973 --> 00:21:52,060
Rumień poza operowanym obszarem
sugeruje postępujący stan zapalny.
328
00:21:52,894 --> 00:21:55,063
- Jednym słowem, nie sądzę.
- Sepsa?
329
00:21:56,398 --> 00:21:58,607
Powiedział, że tego się obawia.
330
00:21:58,608 --> 00:22:01,028
Nie mogłeś przewidzieć
tak nagłego rozwoju.
331
00:22:01,737 --> 00:22:04,155
Zbudowaliśmy tu raj.
332
00:22:04,156 --> 00:22:06,199
Ale nie dajcie się zwieść.
333
00:22:06,700 --> 00:22:08,117
To tylko fasada.
334
00:22:08,118 --> 00:22:09,285
Iluzja.
335
00:22:09,286 --> 00:22:12,539
Świat nadal jest światem.
336
00:22:13,165 --> 00:22:14,541
Nam pozostaje tylko
337
00:22:15,584 --> 00:22:16,752
żeglować dalej.
338
00:22:18,628 --> 00:22:21,131
Powiadomię służby i rodzinę.
339
00:22:22,549 --> 00:22:24,134
Wypiszę kartę zgonu.
340
00:22:28,055 --> 00:22:31,892
Miał lekką opuchliznę po zabiegu.
Zrobiłeś, co do ciebie należało.
341
00:22:34,102 --> 00:22:37,147
Dopuściłem, żeby mój pacjent
umarł we śnie.
342
00:23:11,181 --> 00:23:12,306
Jestem zdruzgotana.
343
00:23:12,307 --> 00:23:15,018
To niepojęte. Biedny chłopak.
344
00:23:21,024 --> 00:23:24,819
Mam dla ciebie niespodziankę.
Jutro zdejmuję bandaże.
345
00:23:24,820 --> 00:23:28,280
Zapisałam nas już na seaboby.
346
00:23:28,281 --> 00:23:29,658
Wiesz, co to jest?
347
00:23:30,158 --> 00:23:32,076
Owszem, wiem.
348
00:23:32,077 --> 00:23:35,580
To taki skuter wodny,
z którym można nurkować.
349
00:23:36,206 --> 00:23:39,125
Mam obowiązki, mamo.
Nie jestem tu na wakacjach.
350
00:23:39,126 --> 00:23:42,753
Pozwól mi coś dla ciebie zrobić.
351
00:23:42,754 --> 00:23:44,965
Wiesz, co tak naprawdę robisz?
352
00:23:45,549 --> 00:23:48,009
To samo co za każdym razem.
353
00:23:49,678 --> 00:23:50,845
Zalew czułości.
354
00:23:50,846 --> 00:23:53,264
Przytłaczasz mnie miłością, a potem...
355
00:23:53,265 --> 00:23:55,808
po prostu znikasz
356
00:23:55,809 --> 00:23:57,477
na Bóg wie jak długo.
357
00:23:58,228 --> 00:24:00,354
Synku, Pyszczku, co ty mówisz?
358
00:24:00,355 --> 00:24:02,481
Zawsze byłem dla ciebie Pyszczkiem.
359
00:24:02,482 --> 00:24:06,610
bo za każdym razem, kiedy odchodziłaś,
myślałem, że to moja wina.
360
00:24:06,611 --> 00:24:10,866
I panicznie bałem się,
że jak tylko spuszczę cię z oka,
361
00:24:11,908 --> 00:24:13,618
więcej cię nie zobaczę.
362
00:24:14,953 --> 00:24:15,954
I przez to...
363
00:24:18,123 --> 00:24:19,165
cierpiałem.
364
00:24:19,166 --> 00:24:23,127
Nieładnie tak mówić, Tri-Tri.
Nie wiesz, co to znaczy cierpieć.
365
00:24:23,128 --> 00:24:26,213
To moja matka potrafiła krzywdzić.
Nie kochała mnie.
366
00:24:26,214 --> 00:24:27,381
Widzisz, co robisz?
367
00:24:27,382 --> 00:24:30,635
Mówię ci, co czuję,
a ty jesteś skupiona na sobie.
368
00:24:32,095 --> 00:24:34,388
Mam problemy ze sobą.
369
00:24:34,389 --> 00:24:36,056
Namieszane w głowie.
370
00:24:36,057 --> 00:24:40,394
Ciągle łaknę czyjejś miłości.
Przez ciebie nie mogę się z tego wyzwolić.
371
00:24:40,395 --> 00:24:41,979
Nie wolno ci tak mówić.
372
00:24:41,980 --> 00:24:45,107
Mało tego, szukam jej u kobiet,
które mnie nie chcą.
373
00:24:45,108 --> 00:24:47,235
- Myślisz, że czemu tak mam?
- Dość!
374
00:24:48,320 --> 00:24:49,821
Nie będę tego słuchać.
375
00:24:50,655 --> 00:24:51,864
Nie rozumiesz?
376
00:24:51,865 --> 00:24:54,700
Jesteś moim dzieckiem.
377
00:24:54,701 --> 00:24:57,287
Krzywdząc cię, krzywdziłabym samą siebie.
378
00:24:59,039 --> 00:25:01,541
Wiesz co? Moje serce...
379
00:25:04,711 --> 00:25:06,754
- Dokąd idziesz?
- Nie mogę...
380
00:25:06,755 --> 00:25:08,631
- Muszę odetchnąć.
- Jasne.
381
00:25:08,632 --> 00:25:10,090
Doskonały moment.
382
00:25:10,091 --> 00:25:12,469
Idź. Zdążyłem przywyknąć.
383
00:25:14,012 --> 00:25:15,013
Mamo?
384
00:25:24,064 --> 00:25:25,190
Patrzymy na palec.
385
00:25:26,024 --> 00:25:27,484
Bez ruszania głową.
386
00:25:29,986 --> 00:25:34,199
Pączusiu, zadzwoń do Dona
i doktora Tibanyego. Załatwią to.
387
00:25:37,077 --> 00:25:38,619
Mówię wam, nic jej nie jest.
388
00:25:38,620 --> 00:25:43,165
Robi to, bo wreszcie jej wygarnąłem.
Odwrócenie uwagi – jedna z jej sztuczek.
389
00:25:43,166 --> 00:25:46,627
Możliwe, ale martwią mnie
te pląsawicze ruchy.
390
00:25:46,628 --> 00:25:48,671
W obrębie rąk i głowy.
391
00:25:48,672 --> 00:25:51,590
Bierze metoklopramid
na mdłości po zabiegu.
392
00:25:51,591 --> 00:25:53,175
Może to skutek uboczny?
393
00:25:53,176 --> 00:25:58,265
Może, ale chciałbym zrobić rezonans.
Przyda się jej dokumentacja medyczna.
394
00:25:58,765 --> 00:26:00,100
To ja już dzwonię.
395
00:26:01,351 --> 00:26:05,354
Do Dona i jej lekarza. Kimkolwiek jest.
396
00:26:05,355 --> 00:26:07,731
Wszystko zapisuje. Ma pamięć złotej rybki.
397
00:26:07,732 --> 00:26:08,817
Zaczekaj.
398
00:26:10,026 --> 00:26:11,026
Zobacz tutaj.
399
00:26:11,027 --> 00:26:12,195
12.2023
Piątek - Sobota
400
00:26:14,864 --> 00:26:15,990
Charakter pisma...
401
00:26:15,991 --> 00:26:17,908
Ma problemy z motoryką małą.
402
00:26:17,909 --> 00:26:21,580
- Co mówiłeś o jej pamięci?
- Trzeba zrobić test genetyczny.
403
00:26:22,998 --> 00:26:27,877
Co to znaczy „ekspansja w genie HTT”?
404
00:26:29,129 --> 00:26:33,300
To charakterystyczne
dla choroby Huntingtona.
405
00:26:45,437 --> 00:26:49,274
Mój dziadek Jimmy, twój pradziadek,
406
00:26:50,483 --> 00:26:51,860
zmarł na Huntingtona.
407
00:26:53,528 --> 00:26:58,074
Miałam tylko dziesięć lat,
ale nie zapomnę tego. Coś potwornego.
408
00:26:59,451 --> 00:27:00,951
I nadal nie ma leku?
409
00:27:00,952 --> 00:27:04,748
Ale medycyna zdążyła bardzo się rozwinąć.
410
00:27:07,083 --> 00:27:08,460
Ile mi zostało?
411
00:27:08,960 --> 00:27:09,961
Mów, jak jest.
412
00:27:12,380 --> 00:27:13,423
Na lekach
413
00:27:15,592 --> 00:27:17,677
może jakieś dziesięć lat.
414
00:27:18,595 --> 00:27:19,721
Może więcej.
415
00:27:21,431 --> 00:27:24,725
W Monako Max i ja
połączymy się z twoim lekarzem.
416
00:27:24,726 --> 00:27:26,686
I razem...
417
00:27:27,479 --> 00:27:32,066
obmyślimy postępowanie,
dobór leków. Sprawdzimy najnowszą wiedzę...
418
00:27:32,067 --> 00:27:33,818
W porządku.
419
00:27:36,988 --> 00:27:38,198
Dziękuję.
420
00:27:41,201 --> 00:27:42,369
To wszystko?
421
00:27:44,079 --> 00:27:45,080
Tak.
422
00:27:46,206 --> 00:27:49,291
Obiecałam ci seaboby
i nie zamierzam się wycofać.
423
00:27:49,292 --> 00:27:51,961
- Mamy się stawić za pół godziny.
- Mamo, to...
424
00:27:53,880 --> 00:27:55,547
Musisz to sobie poukładać.
425
00:27:55,548 --> 00:27:57,800
- Wiem.
- Może potrzebujesz czasu...
426
00:27:57,801 --> 00:27:59,802
Tak, muszę się z tym oswoić.
427
00:27:59,803 --> 00:28:02,179
Pewnie w końcu to do mnie dotrze
428
00:28:02,180 --> 00:28:04,723
i zaliczę wszystkie emocjonalne fazy,
429
00:28:04,724 --> 00:28:07,519
ale w tej chwili wiem tylko...
430
00:28:09,979 --> 00:28:11,064
że miałeś rację.
431
00:28:11,898 --> 00:28:13,857
Byłam nieobecna.
432
00:28:13,858 --> 00:28:17,277
Popełniłam błędy.
I jeśli zostało mi tylko dziesięć lat,
433
00:28:17,278 --> 00:28:20,281
chcę spędzić ten czas,
próbując je naprawić.
434
00:28:23,576 --> 00:28:25,161
Idź po skafander.
435
00:28:29,165 --> 00:28:30,166
Dobra.
436
00:28:50,145 --> 00:28:51,146
Jak się trzymasz?
437
00:28:53,565 --> 00:28:58,485
W jeden tydzień straciłem pacjenta
438
00:28:58,486 --> 00:29:01,321
i zdiagnozowałem śmiertelną chorobę.
439
00:29:01,322 --> 00:29:04,575
Aktualnie jestem więc trochę zdołowany.
440
00:29:04,576 --> 00:29:08,246
Są na tym świecie rzeczy,
którym nie zapobiegniesz.
441
00:29:09,622 --> 00:29:12,083
- Można było zrobić więcej.
- Zawsze można.
442
00:29:14,419 --> 00:29:16,296
Nigdy nie straciłeś pacjenta?
443
00:29:18,423 --> 00:29:19,466
Wielu.
444
00:29:20,508 --> 00:29:21,801
Znam się ze śmiercią.
445
00:29:23,803 --> 00:29:25,930
- Ale nie odkąd...
- Odkąd byłeś pacjentem?
446
00:29:30,143 --> 00:29:33,146
Ken był wtedy ze mną, wiesz?
Tam, w szpitalu.
447
00:29:34,272 --> 00:29:35,815
Kiedy trafiłem do izolatki,
448
00:29:36,566 --> 00:29:38,776
wszyscy przynosili mi książki, filmy,
449
00:29:38,777 --> 00:29:40,987
wielkie, inspirujące dzieła.
450
00:29:41,613 --> 00:29:44,573
Ale kiedy tak stałem na progu śmierci,
451
00:29:44,574 --> 00:29:46,950
nie potrzebowałem już epifanii.
452
00:29:46,951 --> 00:29:49,245
Potrzebowałem tandety.
453
00:29:50,163 --> 00:29:54,042
Odmóżdżających, prostackich reality show.
454
00:29:54,709 --> 00:29:57,044
Kena puszczali ciągiem w środku dnia.
455
00:29:57,045 --> 00:29:59,464
Byłem tam więc z Kenem
i jego przyjaciółmi.
456
00:30:00,465 --> 00:30:04,385
Z kobietą grającą Barbie,
ze Skipper i z Malibu Kenem.
457
00:30:04,886 --> 00:30:08,096
Na początku uważałem to za chłam,
458
00:30:08,097 --> 00:30:09,598
ale z czasem
459
00:30:09,599 --> 00:30:11,767
zrozumiałem, że to bardzo ludzkie.
460
00:30:11,768 --> 00:30:16,272
Opowieść o mężczyźnie,
który definiował siebie.
461
00:30:17,106 --> 00:30:18,733
I kiedy tak tam leżałem,
462
00:30:19,234 --> 00:30:22,111
nie wiedząc, czy rano się obudzę,
odkryłem,
463
00:30:23,238 --> 00:30:25,948
że stawiane tam pytania
do mnie przemawiają.
464
00:30:25,949 --> 00:30:27,032
Pozostanę facetem...
465
00:30:27,033 --> 00:30:28,201
Kim jestem?
466
00:30:29,369 --> 00:30:30,578
Czego chcę?
467
00:30:32,497 --> 00:30:34,040
Co chcę po sobie zostawić?
468
00:31:20,879 --> 00:31:22,505
Potrzebna pomoc.
469
00:31:23,840 --> 00:31:26,593
- Nie reaguje!
- Co się dzieje?
470
00:31:30,013 --> 00:31:32,807
Nie wiem. Dostała ataku. Bez urazu.
471
00:31:33,474 --> 00:31:34,559
Przenieśmy ją.
472
00:31:35,059 --> 00:31:38,605
Sprawdzimy miejsca nacięć.
Przenosimy na trzy. Raz, dwa, trzy.
473
00:31:40,273 --> 00:31:42,399
Antybiotyków raczej nie brała. Cholera!
474
00:31:42,400 --> 00:31:46,403
Martwicze zapalenie powięzi.
Szybko, podajemy normalny bolus.
475
00:31:46,404 --> 00:31:48,739
Wankomycyna, dawka wysycająca.
476
00:31:48,740 --> 00:31:51,450
Klindamycyna, 600 co osiem godzin.
Kultura tkankowa.
477
00:31:51,451 --> 00:31:53,994
- Co tu się dzieje?
- Proszę nie wchodzić.
478
00:31:53,995 --> 00:31:56,455
Względy sterylizacyjne.
Proszę do gabinetu.
479
00:31:56,456 --> 00:31:58,166
Zaraz przyjdę. Dziękuję.
480
00:31:59,167 --> 00:32:01,668
- Avery, podłączmy ją.
- Już.
481
00:32:01,669 --> 00:32:02,754
Zrozumcie,
482
00:32:03,755 --> 00:32:07,883
że Vanna to nie zwykła pacjentka.
To moja stylistka.
483
00:32:07,884 --> 00:32:10,803
To relacja ważniejsza niż więzy krwi.
484
00:32:11,763 --> 00:32:14,723
Dlatego chciałabym zrozumieć tę sytuację.
485
00:32:14,724 --> 00:32:18,393
Musimy usunąć tkankę
albo zakażenie się rozprzestrzeni.
486
00:32:18,394 --> 00:32:23,565
Ale te wasze zabiegi
nie wpłyną na implant?
487
00:32:23,566 --> 00:32:26,026
Nas interesuje ratowanie życia pacjentki.
488
00:32:26,027 --> 00:32:27,694
Zdaję sobie z tego sprawę.
489
00:32:27,695 --> 00:32:30,197
Nie jestem złą wiedźmą z bajki.
490
00:32:30,198 --> 00:32:35,452
Po prostu to, jak się prezentuje,
jest integralną częścią jej tożsamości.
491
00:32:35,453 --> 00:32:37,245
Mamy do wyboru różne metody.
492
00:32:37,246 --> 00:32:41,833
Debridement, technika VAC...
ale każda może naruszyć implant.
493
00:32:41,834 --> 00:32:43,877
Więc żadna się nie sprawdzi.
494
00:32:43,878 --> 00:32:45,129
Połączmy je.
495
00:32:46,130 --> 00:32:48,799
Precyzyjny debridement.
Warstwa po warstwie.
496
00:32:48,800 --> 00:32:51,259
Próżniowo wyczyścimy to, co zostało.
497
00:32:51,260 --> 00:32:52,552
A rzut pooperacyjny?
498
00:32:52,553 --> 00:32:56,932
Krioterapia miejscowa. Mamy sprzęt.
Zatrzyma bakterie, które przetrwają.
499
00:32:56,933 --> 00:32:58,809
Stymuluje też produkcję kolagenu,
500
00:32:58,810 --> 00:33:02,020
co pozwoli zredukować blizny.
Poprawi wygląd skóry.
501
00:33:02,021 --> 00:33:04,356
Zabieg wymaga ogromnej precyzji.
502
00:33:04,357 --> 00:33:05,899
Potrafię to zrobić.
503
00:33:05,900 --> 00:33:06,985
Poradzę sobie.
504
00:33:08,569 --> 00:33:09,821
Wybieram tę opcję.
505
00:33:24,794 --> 00:33:25,920
Zaraz ci pęknie.
506
00:33:31,384 --> 00:33:33,594
Kolejny etap, VAC.
507
00:33:48,568 --> 00:33:52,446
Nie mogę się doczekać zakupów w porcie.
508
00:33:52,447 --> 00:33:53,656
Ty? Nie może być.
509
00:33:54,824 --> 00:33:56,491
A nie wybierasz się na plażę?
510
00:33:56,492 --> 00:33:59,327
Będę surfował,
ale mają tam bar i tak dalej.
511
00:33:59,328 --> 00:34:00,787
Chciałabym, Pączusiu,
512
00:34:00,788 --> 00:34:04,541
Ale potrzebuję dywanu z trawy morskiej
do każdego pokoju.
513
00:34:04,542 --> 00:34:07,377
Moje nowe psiapsi znają taniusieńki sklep.
514
00:34:07,378 --> 00:34:09,172
Udostępnij mi lokalizację.
515
00:34:10,840 --> 00:34:12,091
Wyślij pinezkę.
516
00:34:12,967 --> 00:34:13,968
Do zobaczenia.
517
00:34:17,263 --> 00:34:18,264
Pa.
518
00:35:10,399 --> 00:35:12,609
Dzień dobry. Stolik dla dwóch osób.
519
00:35:12,610 --> 00:35:13,694
Tędy, proszę.
520
00:35:22,036 --> 00:35:23,037
Dziękuję.
521
00:35:30,044 --> 00:35:31,169
Przepraszam.
522
00:35:31,170 --> 00:35:32,879
Tak, ona przyjdzie za...
523
00:35:32,880 --> 00:35:38,219
Chodzi o to, że mam tu parę...
Proponuję miejsce przy barze.
524
00:35:38,803 --> 00:35:40,470
- Dobrze...
- Zajęte?
525
00:35:40,471 --> 00:35:42,181
Na tego pana pan czeka?
526
00:35:46,352 --> 00:35:47,353
Skoro już jest.
527
00:35:48,187 --> 00:35:50,106
- Rozumiem. Proszę.
- Dziękuję.
528
00:36:01,033 --> 00:36:02,034
No dobra.
529
00:36:02,910 --> 00:36:03,911
To teraz słucham.
530
00:36:05,788 --> 00:36:06,998
Wiesz, co jest do bani?
531
00:36:08,958 --> 00:36:10,042
Dostanie nauczki.
532
00:36:11,878 --> 00:36:13,171
Kiedy nie ma powrotu.
533
00:36:14,422 --> 00:36:16,799
Kiedy nagle coś sobie uświadomisz.
534
00:36:17,341 --> 00:36:20,303
- Koniec wymówek.
- Co sobie uświadomiłeś?
535
00:36:21,095 --> 00:36:23,347
Że może to wcale nie było prawdziwe.
536
00:36:24,182 --> 00:36:25,891
To, co czułem do Avery.
537
00:36:25,892 --> 00:36:28,435
Może to było tylko zauroczenie.
538
00:36:28,436 --> 00:36:31,897
Wpisujące się w ten kretyński wzorzec,
539
00:36:31,898 --> 00:36:36,235
który pcha mnie ku silnym kobietom.
540
00:36:40,198 --> 00:36:41,532
Zawsze się nabieram.
541
00:36:43,284 --> 00:36:45,994
Wraca, obiecuje, że tym razem na dobre.
542
00:36:45,995 --> 00:36:50,625
Wiem, że nie powinienem jej wierzyć.
Naprawdę to wiem. Ale...
543
00:36:53,211 --> 00:36:54,337
Myślałem, że teraz...
544
00:36:56,380 --> 00:36:57,381
będzie inaczej.
545
00:36:58,799 --> 00:37:00,051
Z doświadczenia wiem...
546
00:37:01,844 --> 00:37:04,180
że ludzie potrafią się zmienić.
547
00:37:05,890 --> 00:37:08,851
Ale rzadko następuje to wtedy,
gdy tego oczekujemy...
548
00:37:09,810 --> 00:37:10,811
albo potrzebujemy.
549
00:37:14,273 --> 00:37:16,067
Przykro mi, kiepska sprawa.
550
00:37:20,196 --> 00:37:21,321
No.
551
00:37:21,322 --> 00:37:23,241
To póki rozmawiamy jak dorośli...
552
00:37:24,617 --> 00:37:25,701
i zważywszy...
553
00:37:27,411 --> 00:37:30,957
że jeśli dobrze rozumiem,
mam twoje błogosławieństwo...
554
00:37:32,166 --> 00:37:35,377
Tak? Jak myślisz? To zły pomysł?
555
00:37:35,378 --> 00:37:36,920
Sypianie z podwładną?
556
00:37:36,921 --> 00:37:38,296
Oczywiście, że zły.
557
00:37:38,297 --> 00:37:41,217
Mamy rok 2024.
Hibernowałeś w kriokomorze czy co?
558
00:37:42,385 --> 00:37:46,013
Ale inna rzecz,
że świat nie jest czarno-biały.
559
00:37:46,847 --> 00:37:49,684
Życie bywa... dziwne.
560
00:37:51,769 --> 00:37:53,104
Związki rodzą się w pracy.
561
00:37:55,273 --> 00:37:56,357
To prawda.
562
00:37:58,818 --> 00:38:00,987
Jeśli według was ma to przyszłość...
563
00:38:02,113 --> 00:38:03,739
O jakiej przyszłości mówimy?
564
00:38:04,615 --> 00:38:07,534
Albo ją zwolnią, albo pójdzie na studia.
565
00:38:07,535 --> 00:38:09,244
A zanim je skończy...
566
00:38:09,245 --> 00:38:11,664
Boże, stuknie ci sześćdziesiątka.
567
00:38:13,833 --> 00:38:17,377
O gościu.
Rozpętałeś wojnę, której nie wygrasz.
568
00:38:17,378 --> 00:38:19,547
Chodziłem do szkoły z internatem.
569
00:38:22,883 --> 00:38:23,884
Chodź na browara.
570
00:38:24,510 --> 00:38:25,761
Słusznie.
571
00:38:27,763 --> 00:38:28,931
Przepraszam.
572
00:38:29,724 --> 00:38:32,225
- Zapomniała pani...
- Boże, mój nos.
573
00:38:32,226 --> 00:38:33,935
Życie mi pan ratuje.
574
00:38:33,936 --> 00:38:36,688
Chyba za ocean by mi nie wysłali.
Dziękuję.
575
00:38:36,689 --> 00:38:41,277
- Hej, zjawiła się...?
- Pani matka? Nie.
576
00:38:41,861 --> 00:38:46,282
Ponoć w Mazatlánie
przesiadła się na samolot. Bez pożegnania.
577
00:38:47,950 --> 00:38:48,951
Jak ci z tym?
578
00:38:50,786 --> 00:38:51,662
Źle.
579
00:38:53,789 --> 00:38:54,790
Ale się pozbieram.
580
00:38:57,168 --> 00:38:58,418
A ty jak tam?
581
00:38:58,419 --> 00:39:03,132
Wiem od Avery o twojej więzi z Kenem.
Przepraszam, że się nabijałem.
582
00:39:03,883 --> 00:39:07,386
Wszystko stało się tak nagle.
Nie wiem jeszcze, jak to ugryźć.
583
00:39:10,097 --> 00:39:12,725
No cóż, trzy rejsy za nami.
584
00:39:13,976 --> 00:39:15,186
Chwila na oddech.
585
00:39:16,354 --> 00:39:20,775
Może wynajmiemy pokój w hotelu,
zamówimy coś i obejrzymy ciągiem Archera?
586
00:39:24,236 --> 00:39:25,946
To nie zamyka sprawy, ale...
587
00:39:26,614 --> 00:39:28,324
Od czegoś trzeba zacząć.
588
00:39:30,868 --> 00:39:32,161
Dzięki.
589
00:39:33,037 --> 00:39:35,747
Podobno ubiegasz się o stypendium.
590
00:39:35,748 --> 00:39:37,791
Podobno szukam nowej pracy.
591
00:39:37,792 --> 00:39:40,543
Daj spokój. Nie zwolnię cię.
592
00:39:40,544 --> 00:39:43,588
Tak się tylko mówi,
żeby zachować reputację jędzy.
593
00:39:43,589 --> 00:39:47,175
Moja droga,
daruję ci tylko ze względu na to,
594
00:39:47,176 --> 00:39:48,802
co zrobiłaś dla Vanny.
595
00:39:48,803 --> 00:39:51,971
Tylko ona potrafi na oko
idealnie trafić w mój rozmiar,
596
00:39:51,972 --> 00:39:53,765
kiedy robi zakupy u Chanel.
597
00:39:53,766 --> 00:39:55,475
Krótko mówiąc, dziękuję.
598
00:39:55,476 --> 00:39:56,685
Bardzo proszę.
599
00:39:58,354 --> 00:40:02,024
A jeśli chodzi o to stypendium,
600
00:40:02,817 --> 00:40:04,151
polecę cię.
601
00:40:05,027 --> 00:40:07,738
Myślę, że to może pomóc.
602
00:40:32,096 --> 00:40:35,265
Kiedy leżałem w szpitalu,
przez długie tygodnie
603
00:40:35,266 --> 00:40:39,478
ludzi oglądałem tylko przez okienko
i mogłem im jedynie pomachać.
604
00:40:40,855 --> 00:40:41,856
Dlatego...
605
00:40:43,274 --> 00:40:46,985
oglądając w telewizji Kena
i całą waszą ekipę...
606
00:40:46,986 --> 00:40:49,071
czułem, jakbym znalazł przyjaciół.
607
00:40:49,738 --> 00:40:51,614
Mówiłem do was.
608
00:40:51,615 --> 00:40:54,493
Wyobrażałem sobie,
że nie dzieli nas ekran.
609
00:40:55,202 --> 00:40:57,537
- Wiem, jak to brzmi...
- To zrozumiałe.
610
00:40:57,538 --> 00:41:01,333
Taka jest rola lalki.
Być obok, kiedy nie ma nikogo innego.
611
00:41:02,293 --> 00:41:05,129
Ken był żywym dowodem.
Nie rodzimy się bohaterami.
612
00:41:06,005 --> 00:41:08,007
Stajemy się nimi w chwili potrzeby.
613
00:41:10,009 --> 00:41:13,052
Głupio mi prosić,
ale mógłbyś nas do niego zabrać?
614
00:41:13,053 --> 00:41:15,388
Jako najbliższe osoby zobowiązał nas
615
00:41:15,389 --> 00:41:18,392
do załatwienia formalności pogrzebowych.
616
00:41:21,520 --> 00:41:23,438
Żałuję, że nie mogłem mu pomóc.
617
00:41:23,439 --> 00:41:26,150
Wielu lekarzy odmawia przyjęcia nas.
618
00:41:26,942 --> 00:41:29,528
Ty go przyjąłeś. To wystarczy.
619
00:42:07,441 --> 00:42:09,443
Napisy: Kamil Rogula