1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:07,960 --> 00:00:12,120
Powitajmy na scenie Fern Brady!
3
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
4
00:00:22,960 --> 00:00:24,160
Cześć!
5
00:00:26,560 --> 00:00:28,280
Witajcie na moim występie.
6
00:00:29,080 --> 00:00:30,640
Autistic Bikini Queen.
7
00:00:30,640 --> 00:00:34,480
To chyba najgorszy tytuł stand-upu,
jaki wymyśliłam,
8
00:00:35,000 --> 00:00:39,240
zwłaszcza że przyciąga publiczność,
która bierze wszystko dosłownie.
9
00:00:39,240 --> 00:00:42,520
Przykro mi.
Prawie w ogóle nie będę mówić o autyzmie.
10
00:00:42,520 --> 00:00:45,200
Choć sama naprawdę mam autyzm.
11
00:00:45,200 --> 00:00:48,640
Dostałam dyplom z wyróżnieniem
dla Wzorowej Autystyczki
12
00:00:48,640 --> 00:00:50,200
podczas lockdownu.
13
00:00:50,200 --> 00:00:54,400
Jest mi naprawdę ciężko,
odkąd zaczęłam mówić ludziom, że to mam.
14
00:00:54,400 --> 00:00:58,400
Bo w społeczności autystycznej
nie ma wielu seksownych babek,
15
00:00:58,400 --> 00:01:02,200
więc pomyślałam: „Bądź zmianą,
którą chcesz zobaczyć w świecie”.
16
00:01:02,200 --> 00:01:05,280
Jesteśmy we dwie: ja i Greta Thunberg.
17
00:01:06,360 --> 00:01:10,840
Ona walczy z kryzysem klimatycznym,
ja opowiadam bezsensowne żarty o spermie.
18
00:01:10,840 --> 00:01:12,280
Nie każdy jest herosem.
19
00:01:12,280 --> 00:01:15,360
Mój program nie dotyczy autyzmu,
20
00:01:15,360 --> 00:01:17,840
ale jeśli o mnie chodzi,
21
00:01:17,840 --> 00:01:20,640
to moja wersja skutecznej komunikacji
22
00:01:20,640 --> 00:01:24,480
innym wydaje się szczytem chamstwa.
23
00:01:24,480 --> 00:01:26,320
Nawet wtedy, gdy próbuję
24
00:01:26,320 --> 00:01:28,240
być dobra dla innych.
25
00:01:28,240 --> 00:01:30,560
Kiedy próbuję im pomagać.
26
00:01:30,560 --> 00:01:32,960
Raz chciałam pocieszyć mamę.
27
00:01:32,960 --> 00:01:37,200
Płakała, bo babcię właśnie zabrali
do szpitala przez demencję.
28
00:01:37,200 --> 00:01:38,280
Zdarza się.
29
00:01:38,280 --> 00:01:42,320
Nie lubię w jakikolwiek sposób
dotykać ani przytulać matki.
30
00:01:42,320 --> 00:01:45,360
Bo niby po co?
Nie jest moją dziewczyną. Ohyda!
31
00:01:47,000 --> 00:01:48,760
Nie będę dotykać swojej mamy!
32
00:01:50,480 --> 00:01:54,880
W ramach kompromisu wyciągnęłam rękę
i położyłam jej dłoń na ramieniu.
33
00:01:56,080 --> 00:01:57,640
To praktycznie to samo.
34
00:01:58,280 --> 00:02:01,800
I powiedziałam: „Mamo,
odtąd będzie już tylko gorzej”.
35
00:02:04,200 --> 00:02:05,520
Klaszczecie?
36
00:02:07,000 --> 00:02:11,120
Ona się nie śmiała i nie klaskała.
Jeszcze bardziej się rozpłakała.
37
00:02:12,440 --> 00:02:14,160
Już wiem, co powinnam zrobić.
38
00:02:14,160 --> 00:02:18,160
Bo gdy zaliczam taką wtopę,
potem czytam, jak powinnam zareagować.
39
00:02:18,160 --> 00:02:19,640
Powinnam jej powiedzieć
40
00:02:19,640 --> 00:02:22,680
jakieś kłamstewko na pocieszenie.
41
00:02:22,680 --> 00:02:24,360
Rzucić jakiś frazes.
42
00:02:24,360 --> 00:02:27,320
Coś w stylu: „Nie martw się, mamo.
43
00:02:27,320 --> 00:02:29,960
Zawsze jest nadzieja. Tęcza na niebie.
44
00:02:29,960 --> 00:02:33,720
Może kiedyś posadzisz babcię
przy oknie w pogodny dzień.
45
00:02:33,720 --> 00:02:38,400
I będzie zażywać kąpieli słonecznej,
gdy jej mózg będzie zmieniał się w papkę”.
46
00:02:39,640 --> 00:02:40,880
O nie!
47
00:02:42,320 --> 00:02:44,040
Nie lubię kłamać.
48
00:02:44,040 --> 00:02:47,080
Potrafię to robić, ale za każdym razem
49
00:02:47,080 --> 00:02:49,760
niewiarygodnie rozdmuchuje swoje kłamstwa.
50
00:02:50,800 --> 00:02:53,760
Zawsze mówię coś w stylu:
„Nie martw się, mamo.
51
00:02:53,760 --> 00:02:57,160
Za tydzień babcia wystąpi w Milionerach.
52
00:02:58,720 --> 00:03:00,280
Spakuj jej koszulę nocną.
53
00:03:00,880 --> 00:03:04,320
Sadzaj ją na wózek i opuszczamy szpital.
Będzie dobrze”.
54
00:03:05,720 --> 00:03:06,960
O rety.
55
00:03:07,880 --> 00:03:09,600
Neurotypowi ludzie
56
00:03:09,600 --> 00:03:14,000
mają pewną patologiczną skłonność
57
00:03:14,000 --> 00:03:16,640
do łagodzenia sytuacji za wszelką cenę.
58
00:03:16,640 --> 00:03:19,960
Gdy mówię neurotypowej osobie,
że mam autyzm,
59
00:03:19,960 --> 00:03:21,120
ona odpowiada:
60
00:03:21,120 --> 00:03:23,760
„Nie martw się, Fern, to supermoc”.
61
00:03:23,760 --> 00:03:25,240
Myślę sobie: „Serio?
62
00:03:26,400 --> 00:03:27,680
To naprawdę supermoc?
63
00:03:27,680 --> 00:03:29,440
Czy film byłby równie dobry,
64
00:03:29,440 --> 00:03:32,600
gdyby Superman, zamiast nadludzkiej siły
65
00:03:32,600 --> 00:03:35,800
i umiejętności oblatywania świata
w mgnieniu oka,
66
00:03:35,800 --> 00:03:37,720
zaczął do ciebie monologować
67
00:03:37,720 --> 00:03:41,520
o depresyjnej poetce
Sylvii Plath z lat 60.,
68
00:03:41,520 --> 00:03:46,360
w najmniejszym stopniu nie rejestrując
twojego braku zainteresowania?”.
69
00:03:48,040 --> 00:03:49,160
Supermoc.
70
00:03:50,560 --> 00:03:53,280
Jest jeszcze coś
w sprawie mojej tożsamości.
71
00:03:53,280 --> 00:03:56,920
Zawsze opisują mnie jako
„szkocką komiczkę Fern Brady”.
72
00:03:56,920 --> 00:04:00,920
Zawsze mnie to drażni,
bo Brady to irlandzkie nazwisko.
73
00:04:00,920 --> 00:04:03,720
Moja rodzina pochodzi z Irlandii.
74
00:04:04,240 --> 00:04:07,760
Wielu Szkotów, których spotykam,
75
00:04:07,760 --> 00:04:11,960
lubi Roberta Burnsa,
Dzień świętego Andrzeja, kilty, haggis.
76
00:04:11,960 --> 00:04:15,400
Ja wspólny język
znajduję tylko z katolikami.
77
00:04:15,400 --> 00:04:19,120
Jeśli co niedziela
pedofil śpiewał do was a cappella...
78
00:04:20,600 --> 00:04:23,840
W jedności Ducha Świętego
79
00:04:24,480 --> 00:04:27,120
Ojcze Wszechmogący
80
00:04:27,920 --> 00:04:29,400
...to jesteśmy ziomkami.
81
00:04:32,040 --> 00:04:34,680
Zrobiłam sobie test DNA.
82
00:04:34,680 --> 00:04:36,520
Są dostępne w Internecie.
83
00:04:36,520 --> 00:04:42,280
Okazało się, że jestem Irlandką w 98,3%!
Chociaż nigdy nie mieszkałam w Irlandii.
84
00:04:42,280 --> 00:04:43,840
Tak, piąteczka!
85
00:04:44,520 --> 00:04:46,480
Rodzice nie mieszkali w Irlandii.
86
00:04:46,480 --> 00:04:49,840
To dowód na siłę sekciarstwa w Szkocji.
87
00:04:49,840 --> 00:04:55,120
Katolicy parzą się tylko z katolikami.
I tak w kółko.
88
00:04:55,120 --> 00:04:58,640
Z każdym pokoleniem
twarze robią się bardziej owłosione.
89
00:04:59,720 --> 00:05:03,200
Byłam zachwycona tym,
że nie jestem Brytyjką.
90
00:05:03,200 --> 00:05:05,440
Jestem Brytyjką w 1,7%.
91
00:05:05,440 --> 00:05:09,760
To po bezdomnym, który napluł mi w oko,
kiedy się przeniosłam do Londynu.
92
00:05:11,800 --> 00:05:13,480
Często chodzę na siłownię.
93
00:05:14,080 --> 00:05:17,720
Próbuję chodzić,
bo gdy widzę się na zdjęciach z występów,
94
00:05:17,720 --> 00:05:19,480
chcę umrzeć.
95
00:05:19,480 --> 00:05:22,920
Zabroniono mi wstępu
na jedną siłownię w Londynie,
96
00:05:22,920 --> 00:05:27,560
bo rzuciłam się na faceta,
który chciał mnie uczyć martwego ciągu.
97
00:05:28,360 --> 00:05:31,440
Serio. Mam ochotę włożyć
koszulkę z napisem:
98
00:05:31,440 --> 00:05:36,840
„Nieważne, co robię ze sztangą,
nie podchodź! Nawet jeśli robię tak...”.
99
00:05:39,800 --> 00:05:43,640
Nie wiem, jak to pokazać na koszulce,
ale wiecie, o co chodzi.
100
00:05:44,160 --> 00:05:47,200
Chętnie chodzę poćwiczyć,
kiedy występuję w Szkocji.
101
00:05:47,200 --> 00:05:50,600
Siłownie są tam tak luksusowe,
że chcę wracać do Szkocji.
102
00:05:50,600 --> 00:05:53,360
Wiecie czemu? Są puste.
103
00:05:54,960 --> 00:05:56,840
Liście po nich latają.
104
00:05:57,640 --> 00:06:00,160
Żaden Szkot nie ośmieli się powiedzieć mi,
105
00:06:00,160 --> 00:06:02,600
jak robić przysiady w szkockiej siłowni.
106
00:06:02,600 --> 00:06:06,240
Szkoci w siłowniach wyglądają,
jakby ich tam skierował lekarz
107
00:06:06,240 --> 00:06:09,480
po zawale lub kryzysie zdrowotnym.
108
00:06:09,960 --> 00:06:11,800
Bardzo dbam o zdrowie.
109
00:06:11,800 --> 00:06:14,800
Ludzie są zawsze zaskoczeni, gdy to mówię.
110
00:06:14,800 --> 00:06:16,600
Naprawdę dbam o zdrowie.
111
00:06:16,600 --> 00:06:19,760
I to coraz bardziej, bo się starzeję,
112
00:06:19,760 --> 00:06:21,360
a to branża dla młodych.
113
00:06:21,360 --> 00:06:22,600
„Jestem stara.
114
00:06:22,600 --> 00:06:25,680
Dołuje mnie, że robię ten program.
I jestem stara.
115
00:06:25,680 --> 00:06:28,160
Mam już 36 lat...”
116
00:06:28,160 --> 00:06:30,920
Czy to jakiś staruszek się z tego zaśmiał?
117
00:06:31,960 --> 00:06:36,240
Widziałam, jak przyprószony siwizną mówi:
„To żaden wiek!
118
00:06:36,800 --> 00:06:38,800
Dla mnie wyglądasz jak płód!”.
119
00:06:39,920 --> 00:06:40,960
Jak śmiesz?
120
00:06:42,000 --> 00:06:44,080
Wiem, że to jeszcze nie starość,
121
00:06:44,080 --> 00:06:48,080
ale w wieku 36 lat
trzeba powoli godzić się z tym,
122
00:06:48,080 --> 00:06:51,240
że, jako kobieta,
pewnych rzeczy już nie doświadczę.
123
00:06:51,240 --> 00:06:55,280
Że moje życie nie potoczy się tak,
jak to sobie wyobrażałam.
124
00:06:55,280 --> 00:06:57,600
Zawsze wyobrażałam sobie siebie
125
00:06:57,600 --> 00:07:01,160
jako osobę, która uczestniczy...
126
00:07:01,160 --> 00:07:03,440
Kojarzycie te orgie w maskach
127
00:07:03,440 --> 00:07:04,960
dla klasy średniej?
128
00:07:07,800 --> 00:07:09,760
Jak w Oczach szeroko zamkniętych?
129
00:07:10,760 --> 00:07:12,120
Wiem, że kojarzycie.
130
00:07:12,120 --> 00:07:16,120
Sądziłam, że w tym wieku
taką imprezę już zaliczę.
131
00:07:16,120 --> 00:07:21,040
Nie chodzi o to, że już nigdy
w orgii nie będę uczestniczyć.
132
00:07:21,040 --> 00:07:25,520
Tylko że status imprez, na jakie
mogą mnie zaprosić, zaczyna spadać
133
00:07:26,680 --> 00:07:28,680
od teraz.
134
00:07:28,680 --> 00:07:30,760
To nie będzie bal maskowy.
135
00:07:30,760 --> 00:07:33,320
To będzie ponura impreza swingersów
136
00:07:33,320 --> 00:07:35,920
reklamowana na Gumtree
137
00:07:37,440 --> 00:07:40,560
w jakimś zapomnianym miejscu typu Swindon.
138
00:07:42,840 --> 00:07:44,160
Nie byłam w Swindon.
139
00:07:44,160 --> 00:07:47,840
Wiem tylko, że w pociągu robi się lepiej,
kiedy oni wysiądą.
140
00:07:50,360 --> 00:07:52,160
„Już się nie boję”.
141
00:07:55,160 --> 00:07:57,280
Pojadę na orgię do Swindon.
142
00:07:57,280 --> 00:08:00,880
Jakiś pulchny hydraulik
poda mi bekonowe chrupki.
143
00:08:00,880 --> 00:08:04,560
Nie z porcelany, jak sobie wymarzyłam,
144
00:08:04,560 --> 00:08:06,720
ale ze styropianowej miski.
145
00:08:06,720 --> 00:08:09,880
Będę musiała mu obciągnąć. Zrobię mu loda.
146
00:08:09,880 --> 00:08:13,640
Zrobię to z wdzięcznością,
a moja obwisła, starzejąca się twarz
147
00:08:13,640 --> 00:08:16,200
będzie ciążyć ku grobowi.
148
00:08:16,200 --> 00:08:18,400
Śmierć się zbliża. Ciało o tym wie.
149
00:08:19,480 --> 00:08:23,840
Kiepa z tym starzeniem się.
Twarz robi się za luźna na czaszkę.
150
00:08:25,440 --> 00:08:28,840
Coraz częściej robię selfie pod tym kątem,
151
00:08:28,840 --> 00:08:31,680
żeby moja twarz opadała do uszu.
152
00:08:32,400 --> 00:08:34,800
Wtedy znów mogę dojrzeć prawdziwą Fern.
153
00:08:35,680 --> 00:08:37,680
Kiedyś miałam wystrzałowe piersi.
154
00:08:37,680 --> 00:08:40,560
Sorry, jeśli ktoś poczuł się niezręcznie,
155
00:08:40,560 --> 00:08:43,040
ale były naprawdę pierwsza klasa.
156
00:08:43,040 --> 00:08:45,480
Nie musiałam się o nie martwić,
157
00:08:45,480 --> 00:08:46,760
bo były...
158
00:08:49,200 --> 00:08:52,120
Ale w trakcie lockdownu
chyba wpadły w depresję
159
00:08:52,120 --> 00:08:55,720
i jak wszystko inne zaczęły obniżać loty.
160
00:08:55,720 --> 00:09:00,360
Wtedy naszła mnie pewna myśl:
„Mam teraz forsę.
161
00:09:00,360 --> 00:09:02,160
Mogę sobie zrobić cycki”.
162
00:09:02,160 --> 00:09:04,560
A inny głosik szepnął: „Nie.
163
00:09:05,120 --> 00:09:07,120
Daj im zgnić pod ubraniem”.
164
00:09:09,960 --> 00:09:12,240
One już przeżyły swoje pięć minut.
165
00:09:13,080 --> 00:09:14,760
Teraz ja będę gwiazdą.
166
00:09:15,960 --> 00:09:19,240
Edynburg 2006.
Najlepsze chwile moich cycków.
167
00:09:19,240 --> 00:09:23,320
Byłam striptizerką.
Nie mogły sobie wymarzyć lepszego życia.
168
00:09:23,320 --> 00:09:27,240
Kiedyś wstydziłam się mówić,
że robiłam striptiz bywalcom teatrów,
169
00:09:27,240 --> 00:09:28,440
takim jak wy.
170
00:09:28,440 --> 00:09:33,760
Ale minęły lata i gdy się spojrzy na to,
co młode kobiety robią na OnlyFans
171
00:09:33,760 --> 00:09:37,240
czy na wakacyjnych fotkach na Facebooku,
172
00:09:38,200 --> 00:09:40,760
to, że byłam striptizerką 15 lat temu,
173
00:09:40,760 --> 00:09:44,840
wygląda, jakbym mówiła,
że tańczyłam w rewii 100 lat temu.
174
00:09:45,800 --> 00:09:47,280
Trochę trąci myszką.
175
00:09:49,080 --> 00:09:52,280
Zawsze czuję,
że starsi ludzie na widowni myślą:
176
00:09:52,280 --> 00:09:55,840
„Gdybyś była naszą córką,
to byśmy się ciebie wyrzekli”.
177
00:09:57,000 --> 00:10:00,960
Ale są tu też młodzi ludzi z pokolenia Z.
178
00:10:00,960 --> 00:10:06,000
Kiedy mówię „klub ze striptizem”,
myślą: „To jakiś kabaret z dawnych lat?”.
179
00:10:06,000 --> 00:10:08,240
A potem kręcą pornosy na TikToku
180
00:10:08,240 --> 00:10:10,840
i odlatują na deskolotce w nocne niebo.
181
00:10:12,440 --> 00:10:14,600
Nie wiem, co robią młodzi.
182
00:10:14,600 --> 00:10:15,760
W każdym razie
183
00:10:16,720 --> 00:10:19,000
moje cycki więdną mi pod ubraniem
184
00:10:19,000 --> 00:10:21,480
jak dwie zasuszone staruszki.
185
00:10:21,480 --> 00:10:23,080
Lubię o nich tak myśleć:
186
00:10:23,080 --> 00:10:25,400
że wspominają razem
187
00:10:25,400 --> 00:10:29,000
swoje dni chwały
w szkockich klubach ze striptizem.
188
00:10:30,760 --> 00:10:34,080
Jak ta staruszka na początku Titanica,
189
00:10:35,360 --> 00:10:38,320
która wspomina
swoje życie szalonej rozpustnicy.
190
00:10:41,360 --> 00:10:42,480
Oni rozumieją.
191
00:10:43,360 --> 00:10:45,120
Taka była fabuła Titanica.
192
00:10:46,160 --> 00:10:49,160
Bzykanko na statku było przednie.
On nie przeżył.
193
00:10:50,720 --> 00:10:52,720
„Kogo to obchodzi? Był biedny!”
194
00:10:52,720 --> 00:10:54,800
„Złaź z moich drzwi, Jack!”
195
00:10:58,160 --> 00:11:01,000
Więc moje piersi lubią wspominać.
196
00:11:01,000 --> 00:11:02,040
Dwie staruszki.
197
00:11:02,040 --> 00:11:03,640
„Pamiętasz, Eileen,
198
00:11:03,640 --> 00:11:07,560
jak mężczyźni płacili,
żeby na nas popatrzeć?
199
00:11:07,560 --> 00:11:09,640
Tak. Dni chwały.
200
00:11:10,200 --> 00:11:12,640
Byłyśmy blisko uszu Fern.
201
00:11:13,640 --> 00:11:16,160
Teraz opadamy do pępka,
202
00:11:16,160 --> 00:11:18,560
zbliżamy się do grobu.
203
00:11:18,560 --> 00:11:21,240
Jedna z nas szybciej niż druga.
204
00:11:22,120 --> 00:11:24,120
Złapiemy się później, kochana”.
205
00:11:25,560 --> 00:11:27,360
„Nie bądź pesymistką, Agnes.
206
00:11:27,360 --> 00:11:30,240
Pamiętasz,
jak siostrzeńcy pułkownika Kaddafiego
207
00:11:30,240 --> 00:11:33,280
dawali nam 40 funtów za prywatny taniec?
208
00:11:35,160 --> 00:11:38,840
Przynajmniej tak twierdzili,
że są z rodziny Kaddafiego”.
209
00:11:40,200 --> 00:11:41,280
Dobre czasy.
210
00:11:42,640 --> 00:11:46,040
Czasem widzowie myślą,
że zmyśliłam to o Kaddafim,
211
00:11:46,040 --> 00:11:48,280
żeby było ciekawie.
212
00:11:48,280 --> 00:11:49,680
To mnie obraża,
213
00:11:49,680 --> 00:11:52,760
bo nie wiem dość o libijskiej polityce,
214
00:11:52,760 --> 00:11:54,320
żeby to wymyślić.
215
00:11:55,120 --> 00:11:57,120
Skąd niby wiem, kim był Kaddafi?
216
00:11:57,120 --> 00:12:00,240
Poznałam jego siostrzeńców
w Big Daddy O’s.
217
00:12:02,880 --> 00:12:05,480
Big Daddy O’s,
teraz meksykańska restauracja,
218
00:12:05,480 --> 00:12:08,280
bo gentryfikacja niszczy życie zboczeńcom.
219
00:12:10,160 --> 00:12:12,760
Więc teraz jestem w strefie mroku,
220
00:12:12,760 --> 00:12:15,320
wkraczam w drugą połówkę życia.
221
00:12:15,320 --> 00:12:17,720
I obiecałam sobie,
222
00:12:17,720 --> 00:12:21,120
że przestanę być przestraszoną gąską.
223
00:12:21,120 --> 00:12:23,720
Podobno na scenie wyglądam na pewniarę,
224
00:12:23,720 --> 00:12:28,400
ale poza sceną jestem nieśmiała
i pomyślałam, że czas z tym skończyć.
225
00:12:28,920 --> 00:12:31,560
Lubię spacerować wieczorami po występach.
226
00:12:31,560 --> 00:12:33,960
Próbuję wyrobić normę kroków.
227
00:12:33,960 --> 00:12:36,640
Ale jeśli jesteś kobietą,
228
00:12:36,640 --> 00:12:40,840
każdy wieczorny spacer jest skażony
myślami o tym, że cię zamordują.
229
00:12:40,840 --> 00:12:44,600
To nie pozwala się odstresować.
230
00:12:44,600 --> 00:12:49,240
Panowie pewnie powiedzą: „Nie myślimy
w ten sposób. Jesteśmy normalni”.
231
00:12:49,240 --> 00:12:54,280
Są dwa powody,
dla których boję się spacerować wieczorem.
232
00:12:54,920 --> 00:12:56,480
Po pierwsze, mam ojca,
233
00:12:56,480 --> 00:12:59,960
którego nękają myśli o moim morderstwie.
234
00:13:01,040 --> 00:13:04,080
Wiem, że rodzice się martwią,
ale posłuchajcie.
235
00:13:04,080 --> 00:13:07,800
Gdy do niego dzwonię ze spaceru,
pierwsze, co mówi, to:
236
00:13:07,800 --> 00:13:09,240
„Nie daj się zabić!”.
237
00:13:09,240 --> 00:13:10,240
Ja na to:
238
00:13:11,440 --> 00:13:12,760
„Warto marzyć, tato”.
239
00:13:15,880 --> 00:13:17,000
Kobiety na widowni,
240
00:13:17,000 --> 00:13:20,880
jeśli stresują was nocne spacery,
mam coś, czym ja się pocieszam.
241
00:13:20,880 --> 00:13:23,880
Tatę też próbuję tym pocieszać.
Bez skutku.
242
00:13:23,880 --> 00:13:26,440
Statystycznie bardziej prawdopodobne jest,
243
00:13:26,440 --> 00:13:29,080
że zabije was typ,
z którym tu przyszłyście.
244
00:13:29,080 --> 00:13:32,800
Więc łapcie płaszcze i wkładajcie buty.
245
00:13:32,800 --> 00:13:34,960
Wyjdźcie i wyróbcie limit kroków.
246
00:13:35,760 --> 00:13:38,560
To zdrowsza opcja pod wieloma względami.
247
00:13:39,440 --> 00:13:44,640
Po drugie, tata jest taki,
odkąd skończyłam pięć lat.
248
00:13:44,640 --> 00:13:49,360
W pierwszym dniu szkoły
przypiął mi do plecaka gwizdek
249
00:13:49,360 --> 00:13:51,200
i powiedział: „Skarbie,
250
00:13:51,200 --> 00:13:54,000
jeśli jakiś facet
będzie próbował cię porwać,
251
00:13:54,000 --> 00:13:57,040
mocno dmuchnij w gwizdek”.
252
00:13:57,560 --> 00:14:03,080
W ten sposób stworzył traumatyczne
wspomnienie pierwszego dnia szkoły.
253
00:14:03,720 --> 00:14:05,120
Ciągle się oglądałam,
254
00:14:05,120 --> 00:14:07,840
czekałam, aż ktoś zaciągnie mnie do vana.
255
00:14:07,840 --> 00:14:12,240
A do tego wysłał na pole bitwy
żołnierza uzbrojonego w łyżkę.
256
00:14:13,600 --> 00:14:14,640
Co miałam zrobić?
257
00:14:14,640 --> 00:14:17,400
Odstraszyć pedofila wesołą melodyjką?
258
00:14:20,520 --> 00:14:24,640
Pokonali już wiele tabu,
żeby zostać porywaczami dzieci.
259
00:14:24,640 --> 00:14:26,000
I jeśli zrobię...
260
00:14:29,160 --> 00:14:30,760
niewiele zdziałam.
261
00:14:30,760 --> 00:14:33,520
A strach pozostał do dziś.
262
00:14:33,520 --> 00:14:37,960
Jest też trzecia sprawa,
przez którą się boję.
263
00:14:37,960 --> 00:14:40,120
Mieszkam w mieście o nazwie Londyn.
264
00:14:40,120 --> 00:14:44,880
Próbowałam przez dziesięć lat.
Nie przypadliśmy sobie do gustu.
265
00:14:44,880 --> 00:14:47,280
Po dziesięciu latach można powiedzieć,
266
00:14:47,280 --> 00:14:50,280
czy się lubi wstrętnych ludzi, czy nie.
267
00:14:50,280 --> 00:14:53,000
Nie da się do tego przywyknąć.
268
00:14:54,480 --> 00:14:59,360
Jet okropnie. Nie przypomina Londynu,
który w młodości oglądałam w telewizji.
269
00:14:59,360 --> 00:15:04,160
Nie winię dobrych mieszkańców Londynu.
Środowisko komików traktowało mnie cudnie.
270
00:15:04,160 --> 00:15:07,520
Obwiniam filmowy świat Richarda Curtisa,
271
00:15:07,520 --> 00:15:11,800
który przedstawia wersję
Anglika klasy średniej,
272
00:15:11,800 --> 00:15:14,760
jakiej nie spotkałam w prawdziwym życiu.
273
00:15:14,760 --> 00:15:17,120
Wychowałam się na filmach z dialogami:
274
00:15:17,120 --> 00:15:21,320
„Jestem Will i pracuję
w uroczej księgarni w Notting Hill.
275
00:15:21,840 --> 00:15:23,520
Wszyscy się tu przyjaźnimy”.
276
00:15:23,520 --> 00:15:26,240
„Super, Will! Kocham książki.
277
00:15:26,240 --> 00:15:29,520
Ale tu, w Szkocji,
za ich czytanie dostaje się w pysk.
278
00:15:30,320 --> 00:15:31,400
Dołączę do ciebie
279
00:15:31,400 --> 00:15:34,200
i twojej grupy białych przyjaciół”.
280
00:15:36,520 --> 00:15:41,080
Przyjechałam do Londynu. Zero znajomych.
Ani śladu Willa i księgarni.
281
00:15:41,080 --> 00:15:44,320
Zamiast tego
mieszkam w dzielnicy Lewisham.
282
00:15:44,320 --> 00:15:46,520
Dewastacja na całego.
283
00:15:46,520 --> 00:15:49,680
Ludzie kłócą się o chlebki pita
w miejscowym Tesco.
284
00:15:50,720 --> 00:15:53,680
Ja myślę,
czy będą mieć więcej przyjaciół niż ja.
285
00:15:54,520 --> 00:15:57,840
Jeden facet goni mnie
przez parking tak często,
286
00:15:57,840 --> 00:16:00,680
że nie zmieniam wyrazu twarzy,
kiedy biegnę.
287
00:16:01,960 --> 00:16:06,240
Opowieść wigilijna Muppetów
lepiej oddawałaby dickensowskie piekło,
288
00:16:06,240 --> 00:16:10,880
jakim jest Londyn w 2023 roku
niż film To właśnie miłość.
289
00:16:10,880 --> 00:16:13,760
Nie chcę się wyżywać na Londynie.
290
00:16:13,760 --> 00:16:17,040
Tylko trzeba go
lepiej przedstawiać w filmach.
291
00:16:17,040 --> 00:16:18,520
A skąd to wiem?
292
00:16:18,520 --> 00:16:22,240
Znajomy pojechał na wakacje
ze Szkocji do Nowego Jorku.
293
00:16:22,240 --> 00:16:24,960
Gdy wrócił, spytałam,
jak było w Nowym Jorku.
294
00:16:24,960 --> 00:16:26,480
Odparł: „Niesamowicie.
295
00:16:26,480 --> 00:16:30,240
Kiedy doleciałem,
od razu wsiadłem do żółtej taksówki
296
00:16:30,240 --> 00:16:32,520
i kierowca był chamem,
297
00:16:32,520 --> 00:16:34,200
tak jak w filmach!
298
00:16:35,480 --> 00:16:39,560
Mówią, żeby się odczepić
i każą sobie podawać kawę”.
299
00:16:44,480 --> 00:16:47,400
To chamy, jak w filmach o Nowym Jorku.
300
00:16:47,400 --> 00:16:49,280
Wtedy pomyślałam,
301
00:16:49,280 --> 00:16:53,680
że potrzebujemy lepszych
komedii romantycznych z akcją w Londynie,
302
00:16:53,680 --> 00:16:58,480
w których para zakochuje się w sobie
w autobusie nocnym 185 do Lewisham.
303
00:16:59,800 --> 00:17:03,240
„Co, Henry?
Chcesz ułożyć sobie ze mną życie?
304
00:17:03,240 --> 00:17:08,520
Słabo słyszę, bo facet z tyłu autobusu
wrzeszczy, że jest maszyną do zabijania”.
305
00:17:09,800 --> 00:17:13,480
Potem ten gość ich goni,
a oni uciekają, trzymając się za ręce.
306
00:17:13,480 --> 00:17:16,240
Całują się przy płonącym koszu,
307
00:17:16,240 --> 00:17:20,360
a dziewczynki w Szkocji
wskazują na telewizor
308
00:17:20,360 --> 00:17:24,920
i mówią:
„Tam chcę zamieszkać, gdy dorosnę.
309
00:17:24,920 --> 00:17:25,880
Londyn”.
310
00:17:26,680 --> 00:17:30,480
Nie mogę winić tylko Londynu za to,
że ciągle się boję.
311
00:17:30,480 --> 00:17:31,640
I nie mogę wrócić.
312
00:17:31,640 --> 00:17:35,640
Marzy mi się, że kiedyś wrócę do domu.
313
00:17:35,640 --> 00:17:37,560
Ale stałam się zbyt londyńska.
314
00:17:37,560 --> 00:17:42,240
Staję się zbyt wstrętna,
żeby opuścić Londyn.
315
00:17:42,240 --> 00:17:45,000
Przekonała mnie o tym pewna sytuacja.
316
00:17:45,000 --> 00:17:48,400
Jadłam śniadanie w kawiarni w Glasgow.
317
00:17:48,400 --> 00:17:50,720
Podeszła 85-letnia kobieta
318
00:17:50,720 --> 00:17:53,600
i powiedziała:
„Pysznie wygląda to śniadanko”.
319
00:17:53,600 --> 00:17:56,400
Ja odruchowo je zasłoniłam.
320
00:17:56,400 --> 00:17:57,440
„Odejdź!
321
00:17:58,240 --> 00:18:00,840
Nie dostaniesz
moich kiełbasek ani zasobów!”
322
00:18:03,920 --> 00:18:06,520
Jestem skazana na życie w Londynie.
323
00:18:07,120 --> 00:18:09,800
Robię się niespokojna,
gdy jestem w trasie.
324
00:18:09,800 --> 00:18:14,400
Często podróżuje się w pojedynkę.
Mieszka się w hotelach w pojedynkę.
325
00:18:14,400 --> 00:18:16,280
Nie jestem w tym dobra.
326
00:18:16,280 --> 00:18:19,680
Jechałam pociągiem z Edynburga do Glasgow.
327
00:18:19,680 --> 00:18:24,480
Było tam trzech pijanych,
bardzo głośnych Szkotów.
328
00:18:24,480 --> 00:18:26,240
Musicie coś o mnie wiedzieć.
329
00:18:26,240 --> 00:18:29,520
Mimo silnego akcentu
mieszkam w Anglii od 13 lat,
330
00:18:29,520 --> 00:18:34,120
więc boję się pijanych Szkotów
tak samo jak wy wszyscy.
331
00:18:36,480 --> 00:18:38,640
Patrzyłam na tych patafianów.
332
00:18:38,640 --> 00:18:40,920
Poza nami nikogo nie było w wagonie.
333
00:18:40,920 --> 00:18:43,160
Miałam na uszach słuchawki,
334
00:18:43,160 --> 00:18:45,600
ale wyobrażałam sobie, co o mnie mówią.
335
00:18:45,600 --> 00:18:50,080
Na pewno mówili: „Zabijmy tę sukę,
jak tylko wysiądziemy z pociągu.
336
00:18:51,000 --> 00:18:52,320
Zróbmy to dla zabawy”.
337
00:18:53,960 --> 00:18:54,920
Trzęsłam się.
338
00:18:54,920 --> 00:18:57,800
Zdjęłam słuchawki,
gdy wjechaliśmy do Glasgow,
339
00:18:57,800 --> 00:19:00,720
żeby dowiedzieć się,
jakie mają plany wobec mnie.
340
00:19:00,720 --> 00:19:03,760
Wiecie, co krzyczał herszt tej szajki?
341
00:19:03,760 --> 00:19:04,720
Krzyczał:
342
00:19:05,240 --> 00:19:07,080
„Chcę tylko wiedzieć,
343
00:19:07,080 --> 00:19:09,160
co jest w tym brązowym sosie?”.
344
00:19:10,360 --> 00:19:11,200
Tego...
345
00:19:12,400 --> 00:19:13,880
nikt ci nie powie.
346
00:19:15,840 --> 00:19:19,880
Po pierwsze uznałam,
że trochę za bardzo panikuję.
347
00:19:20,440 --> 00:19:22,600
A po drugie – tamaryndowiec, prawda?
348
00:19:26,920 --> 00:19:29,040
W hotelach też mi się to zdarza.
349
00:19:29,040 --> 00:19:32,120
Często melduję się w piątek
350
00:19:32,120 --> 00:19:35,560
i mam przed sobą cały weekend
bez towarzystwa.
351
00:19:35,560 --> 00:19:36,640
Tylko występy.
352
00:19:36,640 --> 00:19:38,720
Często melduję się w hotelu
353
00:19:38,720 --> 00:19:42,160
i jako jedyna nie uczestniczę
w wieczorze kawalerskim.
354
00:19:42,160 --> 00:19:45,680
Ostatnio spotkałam w hotelu 50 facetów
355
00:19:45,680 --> 00:19:47,320
w najgorszym wydaniu.
356
00:19:47,320 --> 00:19:49,400
Bez urazy dla innych mężczyzn.
357
00:19:50,080 --> 00:19:53,440
Ale to przerażające, kiedy tak krzyczycie.
358
00:19:54,440 --> 00:19:55,920
To mentalność grupowa.
359
00:19:55,920 --> 00:19:59,240
Coś w moim kobiecym móżdżku mówi: „O nie...
360
00:20:00,240 --> 00:20:02,640
Nie lubię tego. Muszę od nich uciec”.
361
00:20:02,640 --> 00:20:06,400
Mój strach przed facetami
z wieczorów kawalerskich
362
00:20:06,400 --> 00:20:11,360
przenosi się nawet na śniadania.
Tak mnie to przeraża.
363
00:20:11,360 --> 00:20:12,800
Schodzę na śniadanie,
364
00:20:12,800 --> 00:20:14,400
chcę coś zjeść,
365
00:20:14,400 --> 00:20:17,560
a kończę wpatrując się w grzankę,
366
00:20:17,560 --> 00:20:20,800
która jeździ w kółko po tosterze zagłady!
367
00:20:22,640 --> 00:20:25,520
I myślę sobie: „Rezygnuję ze śniadania.
368
00:20:25,520 --> 00:20:27,840
Boję się wieczorów kawalerskich”.
369
00:20:27,840 --> 00:20:31,560
W zeszłym roku pomyślałam: „Ogarnij się.
370
00:20:31,560 --> 00:20:34,600
Jak można się bać wieczoru kawalerskiego?
371
00:20:34,600 --> 00:20:36,840
W końcu to tylko grupa facetów.
372
00:20:36,840 --> 00:20:38,760
Odprawiają ten rytuał.
373
00:20:38,760 --> 00:20:41,840
Tak, piją siki kolegów przy śniadaniu.
374
00:20:42,600 --> 00:20:45,680
Tak, noszą kostium Borata
dziesięć lat za późno.
375
00:20:47,040 --> 00:20:48,360
Robią to,
376
00:20:48,960 --> 00:20:52,120
bo jeden z nich kocha Sarę.
377
00:20:54,640 --> 00:20:56,200
Kocha ją tak bardzo,
378
00:20:57,000 --> 00:20:58,640
że się z nią ożeni.
379
00:20:58,640 --> 00:21:03,200
Bo szczerze wierzy,
że ich miłość potrwa wiecznie.
380
00:21:04,640 --> 00:21:06,200
Żałosne”.
381
00:21:11,240 --> 00:21:14,840
Jak można się bać czegoś tak żałosnego?
382
00:21:16,480 --> 00:21:20,200
To tylko grupa facetów
świętujących miłość Darrena do Sary.
383
00:21:22,200 --> 00:21:25,280
Ja nigdy nie wyjdę za mąż,
chyba że dla jaj.
384
00:21:25,280 --> 00:21:29,680
Albo jeśli mi za to zapłacą
w jakimś chorym reality show.
385
00:21:31,000 --> 00:21:34,720
Nie chodzi o to, że jestem cyniczna,
zgorzkniała wobec mężczyzn.
386
00:21:34,720 --> 00:21:36,640
Lubię chodzić na randki.
387
00:21:36,640 --> 00:21:39,360
Jestem w tym nawet za dobra.
388
00:21:39,880 --> 00:21:44,080
Jestem z jednym facetem
od 11 lat. Wieczność, prawda?
389
00:21:44,080 --> 00:21:46,960
Wszyscy, których znamy, się pobierają.
390
00:21:46,960 --> 00:21:51,240
Mam 36 lat, ale myślę, że 18,
więc dla mnie to trochę podejrzane.
391
00:21:51,240 --> 00:21:52,880
Zawsze go pytam:
392
00:21:52,880 --> 00:21:56,800
„Po co ci wszyscy frajerzy biorą śluby?”.
393
00:21:56,800 --> 00:21:58,680
„Pytasz o naszych przyjaciół?”
394
00:21:58,680 --> 00:21:59,600
„Tak”.
395
00:22:00,720 --> 00:22:04,280
Zawsze odpowiada to samo: „Już ci mówiłem.
396
00:22:04,280 --> 00:22:07,720
Ludzie biorą ślub, bo chcą mieć szansę,
397
00:22:07,720 --> 00:22:12,480
żeby wyznać sobie miłość
w obecności rodziny i przyjaciół”.
398
00:22:13,440 --> 00:22:14,800
Tak mówi.
399
00:22:14,800 --> 00:22:16,000
Właśnie.
400
00:22:17,920 --> 00:22:20,800
Musiałabym łyknąć ecstasy,
401
00:22:20,800 --> 00:22:22,440
żeby coś takiego zrobić.
402
00:22:24,840 --> 00:22:26,880
Może nakręcę sekstaśmę?
403
00:22:26,880 --> 00:22:28,400
Ale z moimi emocjami!
404
00:22:31,520 --> 00:22:35,840
Nie będę wyznawać miłości
w obecności rodziny i przyjaciół.
405
00:22:35,840 --> 00:22:37,840
Może wy się pobraliście
406
00:22:37,840 --> 00:22:40,760
i macie rodzinę i przyjaciół,
którzy są mili
407
00:22:40,760 --> 00:22:43,600
i w połączeniu z alkoholem
nie są zagrożeniem.
408
00:22:43,600 --> 00:22:44,760
Ja tego nie mam.
409
00:22:45,920 --> 00:22:48,440
Nie będę wyznawać miłości przed Julie,
410
00:22:48,440 --> 00:22:51,520
jakąś babką z Milton Keynes,
którą poślubił tata.
411
00:22:51,520 --> 00:22:53,600
Nawet nie znam nazwiska Julie!
412
00:22:55,680 --> 00:22:58,560
Musiałabym bulić
za jej łososia lub kurczaka,
413
00:22:58,560 --> 00:23:01,880
a ona by to potem odesłała do kuchni,
bo Julie tak robi.
414
00:23:05,440 --> 00:23:09,800
Nie będę wyznawać miłości
przed wujkiem mojego chłopaka.
415
00:23:09,800 --> 00:23:13,680
Należał do IRA i zawsze robi siarę
na rodzinnych imprezach.
416
00:23:15,520 --> 00:23:19,760
Cieszę się, że słyszeliście o IRA.
W latach 80. byli dosyć znani.
417
00:23:21,800 --> 00:23:23,000
I wiecie co?
418
00:23:23,000 --> 00:23:25,200
Chcę, żeby ceremonię prowadził
419
00:23:25,200 --> 00:23:28,720
ten dziwny człowieczek,
któremu nie wolno mieć dziewczyny
420
00:23:28,720 --> 00:23:31,800
i według statystyk
może być przestępcą seksualnym.
421
00:23:31,800 --> 00:23:33,440
Jakie to romantyczne!
422
00:23:37,880 --> 00:23:40,120
Ale jednego nie kumam.
423
00:23:40,120 --> 00:23:42,760
Jak można się ożenić po raz drugi,
424
00:23:42,760 --> 00:23:45,800
skoro pierwsze małżeństwo
się tak popsuło, tato?
425
00:23:46,720 --> 00:23:50,760
Jak można wypowiedzieć słowa przysięgi
na drugim ślubie
426
00:23:50,760 --> 00:23:53,160
i nie wybuchnąć śmiechem?
427
00:23:54,120 --> 00:23:56,200
Jak to powiedzieć z powagą?
428
00:23:56,200 --> 00:23:59,320
„Przyrzekam kochać i szanować...
429
00:23:59,320 --> 00:24:00,960
Może teraz się uda”.
430
00:24:04,880 --> 00:24:08,720
Nie chodzi o to,
że nie jestem romantyczna.
431
00:24:08,720 --> 00:24:11,320
Gdy kogoś kocham, kocham go mocno.
432
00:24:11,320 --> 00:24:12,880
Bardzo głęboko.
433
00:24:12,880 --> 00:24:17,240
Ale nie chcę wyznawać
swojej wyjątkowej miłości do chłopaka
434
00:24:17,240 --> 00:24:19,120
przed tłumem ludzi.
435
00:24:19,120 --> 00:24:21,040
Straciłaby na wartości.
436
00:24:21,040 --> 00:24:23,800
Ludzie zakochują się z różnych powodów
437
00:24:23,800 --> 00:24:27,280
i czasem podczas ślubu mówią,
dlaczego się zakochali.
438
00:24:27,280 --> 00:24:31,160
Zwykle nie jestem zapraszana na wesela.
Ciekawe dlaczego.
439
00:24:33,200 --> 00:24:35,640
Ludzie opowiadają, czemu się zakochali,
440
00:24:35,640 --> 00:24:39,840
a ja nie chcę, by na moim weselu
goście przewracali oczami, gdy powiem:
441
00:24:40,440 --> 00:24:42,080
„Zakochaliśmy się po tym,
442
00:24:42,080 --> 00:24:45,680
jak znacznie poprawił
moją zdolność kredytową w trzy lata.
443
00:24:48,800 --> 00:24:50,560
I na zabój go pokochałam,
444
00:24:50,560 --> 00:24:53,840
gdy odwołał wyjazd na narty,
by zrobić ze mną aborcję”.
445
00:24:53,840 --> 00:24:55,840
Piękna historia!
446
00:24:57,680 --> 00:25:01,640
Disney zrobi z tego film animowany.
447
00:25:02,880 --> 00:25:04,560
Księżniczka Aborcja.
448
00:25:07,240 --> 00:25:09,760
To mi się podoba w Anglii.
449
00:25:09,760 --> 00:25:11,600
Można powiedzieć „aborcja”,
450
00:25:11,600 --> 00:25:14,320
a ludzie nie przeganiają cię widłami,
451
00:25:14,320 --> 00:25:15,800
jak w Szkocji.
452
00:25:15,800 --> 00:25:17,800
W Szkocji powiesz „aborcja”,
453
00:25:17,800 --> 00:25:19,680
a oni myślą, że Jezus patrzy.
454
00:25:19,680 --> 00:25:23,080
W Anglii ludzie z klasy średniej,
ludzie przy kasie
455
00:25:23,080 --> 00:25:26,200
mówią: „Tak! Zabić dzieci”.
456
00:25:27,560 --> 00:25:30,520
Douczcie się.
Niech żyje mobilność społeczna.
457
00:25:31,200 --> 00:25:32,080
Świetnie.
458
00:25:33,680 --> 00:25:38,320
Nie chcę, żebyście pomyśleli,
że jestem przeciwna tradycji.
459
00:25:38,320 --> 00:25:41,000
Mam bardzo tradycyjną wizję małżeństwa.
460
00:25:41,000 --> 00:25:43,480
Bardziej tradycyjną niż większość ludzi.
461
00:25:43,480 --> 00:25:46,360
Wierzę, że małżeństwo
to połączenie majątków
462
00:25:46,360 --> 00:25:49,320
w celu stworzenia finansowej potęgi.
463
00:25:50,920 --> 00:25:52,440
Widziałam, że potakujesz.
464
00:25:54,760 --> 00:25:58,280
Po to je wymyślono.
Żeby łączyć gospodarstwa.
465
00:25:58,280 --> 00:26:01,600
Łączyć wpływy i pieniądze.
466
00:26:01,600 --> 00:26:04,520
Miłości w tym nie było.
Na to wpadli później,
467
00:26:04,520 --> 00:26:08,000
by nakłonić kobiety do czegoś,
co nie jest dla nich dobre.
468
00:26:08,000 --> 00:26:10,120
To faceci na tym korzystają.
469
00:26:10,120 --> 00:26:12,920
Oglądamy wasze pieprzyki.
To niesprawiedliwe.
470
00:26:13,440 --> 00:26:16,760
Oglądamy wam pieprzyki na plecach.
Nic z tego nie mamy.
471
00:26:18,440 --> 00:26:21,520
Miłość w małżeństwie to wybieg. Urojenie.
472
00:26:21,520 --> 00:26:23,680
Dowodem na to są kobiety,
473
00:26:23,680 --> 00:26:28,600
które myślą, że inne kobiety chcą ukraść
ich brzydkich partnerów w sobotni wieczór.
474
00:26:28,600 --> 00:26:30,200
Coś wam powiem.
475
00:26:30,200 --> 00:26:32,600
To nie babki chodzące z modelami
476
00:26:32,600 --> 00:26:35,120
dostają ataków seksualnej zazdrości.
477
00:26:35,120 --> 00:26:38,200
To te, które chodzą z małpoludami.
478
00:26:39,280 --> 00:26:41,120
Kompletne kretynki.
479
00:26:41,120 --> 00:26:43,600
Jak tylko wychlają butelkę prosecco...
480
00:26:43,600 --> 00:26:45,680
„Łapy precz od mojego Tony’ego!”
481
00:26:47,240 --> 00:26:49,720
Nikt nie chce twojego Brzydkiego Tony’ego.
482
00:26:51,200 --> 00:26:54,040
Dobrze, że się dobraliście.
483
00:26:55,360 --> 00:26:58,320
Nikt nie chce Brzydkiego Tony’ego.
484
00:26:58,320 --> 00:27:00,920
Seksualna zazdrość to brak godności.
485
00:27:00,920 --> 00:27:04,760
Jeśli kogoś kochasz, uwolnij go.
Zawsze powtarzam chłopakowi:
486
00:27:04,760 --> 00:27:08,440
„Idź! Wdaj się w romans”.
487
00:27:09,760 --> 00:27:12,640
Nie uczepiajcie się Brzydkiego Tony’ego.
488
00:27:12,640 --> 00:27:16,360
Wyglądacie wtedy,
jakbyście się tuliły do wielkiego gie.
489
00:27:20,880 --> 00:27:24,600
Na dziesiątą rocznicę
zamierzałam zawrzeć związek partnerski.
490
00:27:24,600 --> 00:27:27,400
Można to zrobić zamiast małżeństwa.
491
00:27:27,400 --> 00:27:29,640
Chciałam zawrzeć związek partnerski.
492
00:27:30,200 --> 00:27:32,880
Zaczęłam wypełniać formularze.
493
00:27:32,880 --> 00:27:34,880
Trzeba je wypełnić. Są nudne.
494
00:27:34,880 --> 00:27:38,240
Ale motywacją jest
twoja romantyczna miłość.
495
00:27:38,240 --> 00:27:43,600
Więc wypełniałam, myśląc o miłości.
Gdy doszłam do ostatniej strony,
496
00:27:43,600 --> 00:27:46,880
zauważyłam, że zostawiłam
kartę bankomatową na piętrze.
497
00:27:46,880 --> 00:27:48,920
Szybko zamknęłam laptopa.
498
00:27:49,640 --> 00:27:52,560
Miłość jest potężna, ale nie tak silna
499
00:27:52,560 --> 00:27:55,680
jak dokument Netflixa o Pameli Anderson.
500
00:27:57,840 --> 00:28:00,320
Ale i tak załatwię ten związek partnerski.
501
00:28:00,320 --> 00:28:02,200
Chcę to zrobić,
502
00:28:02,200 --> 00:28:04,200
bo ostatecznie
503
00:28:04,200 --> 00:28:07,480
pragnę tego, co każda mała dziewczynka.
504
00:28:07,480 --> 00:28:12,400
Chcę przenieść prawo do wyłączenia
aparatury podtrzymującej życie z ojca
505
00:28:12,400 --> 00:28:13,920
na swojego partnera.
506
00:28:16,040 --> 00:28:17,920
Gdy będę w stanie wegetatywnym,
507
00:28:17,920 --> 00:28:20,480
mam nadzieję, że mój pragmatyczny chłopak
508
00:28:20,480 --> 00:28:23,080
będzie na tyle przyzwoity, że mnie odłączy
509
00:28:23,080 --> 00:28:26,080
lub udusi poduszką,
jak lekarz wyjdzie z sali,
510
00:28:26,080 --> 00:28:28,480
a potem odsiedzi krótki wyrok
511
00:28:28,480 --> 00:28:31,280
po udanej kampanii w Guardianie.
512
00:28:33,160 --> 00:28:36,480
Mój tata to zagorzały katolik.
Jest przeciwny eutanazji.
513
00:28:36,480 --> 00:28:37,920
Mówi o tym jasno.
514
00:28:37,920 --> 00:28:40,760
Jeśli coś mi się stanie,
gdy będę niezamężna,
515
00:28:40,760 --> 00:28:43,040
wiadomo, co tata będzie robił.
516
00:28:43,040 --> 00:28:44,960
Będzie mnie wszędzie woził.
517
00:28:44,960 --> 00:28:46,640
Do Disneylandu. Do Lourdes.
518
00:28:46,640 --> 00:28:49,360
Znów do Disneylandu, znów do Lourdes.
519
00:28:49,360 --> 00:28:52,400
I tak w kółko.
A ja będę próbować wymrugać tekst:
520
00:28:52,400 --> 00:28:55,040
„Oddajmy tę sprawę do Sądu Najwyższego”.
521
00:28:58,760 --> 00:29:01,880
„Nie, nasza córka wciąż gdzieś tam jest.
522
00:29:02,440 --> 00:29:06,480
Czasem sadzamy ją przy oknie
w pogodny dzień.
523
00:29:07,480 --> 00:29:10,280
A ona z radością
zażywa kąpieli słonecznej,
524
00:29:10,840 --> 00:29:14,000
co widać po jej nieruchomej twarzy”.
525
00:29:14,640 --> 00:29:17,200
A ja będę szukać ustami gwizdka.
526
00:29:20,040 --> 00:29:23,760
I będę próbowała wymrugać:
„Zabij mnie, tatusiu”.
527
00:29:26,080 --> 00:29:28,760
Cieszy mnie, że lubicie śmierć i choroby.
528
00:29:30,440 --> 00:29:32,800
To jednoczy ludzi, prawda?
529
00:29:34,040 --> 00:29:35,880
Dużo myślałam o śmierci,
530
00:29:35,880 --> 00:29:39,000
bo z ojcem zawsze rozmawiamy o niebie,
531
00:29:39,000 --> 00:29:40,160
czy ono istnieje.
532
00:29:40,160 --> 00:29:42,440
Ojciec myśli, że gdy umrzemy,
533
00:29:42,440 --> 00:29:45,520
stajemy się cherubinkami bez ciał,
534
00:29:45,520 --> 00:29:47,600
a z szyi wychodzą nam skrzydła.
535
00:29:48,400 --> 00:29:52,920
Dobrze się słucha, jak Szkot z klasy
robotniczej broni tej szalonej teorii.
536
00:29:54,360 --> 00:29:57,480
Ja w to nie wierzę. Nie jestem szurnięta.
537
00:29:57,480 --> 00:30:00,240
Myślę, że kiedy umieramy,
538
00:30:00,240 --> 00:30:05,440
stajemy się duchami,
które unoszą się w zaświatach,
539
00:30:05,440 --> 00:30:08,200
i czekamy,
aż jakiś jasnowidz nas wydzwoni.
540
00:30:10,240 --> 00:30:11,440
Tak się dzieje.
541
00:30:12,160 --> 00:30:14,160
Poznałam już takich jasnowidzów.
542
00:30:14,160 --> 00:30:17,080
Byłam u medium,
które rozmawia ze zmarłymi.
543
00:30:17,080 --> 00:30:18,720
Był dziwny.
544
00:30:18,720 --> 00:30:22,320
Pytał: „Chcesz się skontaktować
z kimś po drugiej stronie?”.
545
00:30:22,320 --> 00:30:24,480
Ja na to: „Tak, z wujkiem Johnem.
546
00:30:24,480 --> 00:30:27,680
To mój ulubiony wujek.
Umarł, gdy byłam mała”.
547
00:30:27,680 --> 00:30:28,760
Facet zamilkł,
548
00:30:28,760 --> 00:30:32,480
jakby się z kimś łączył,
a potem powiedział:
549
00:30:32,480 --> 00:30:35,480
„On nie chce z tobą teraz rozmawiać”.
550
00:30:39,360 --> 00:30:43,440
Już w świecie żywych smuci mnie,
że ludzie za mną nie przepadają.
551
00:30:44,720 --> 00:30:46,240
Więc to, że ktoś,
552
00:30:46,240 --> 00:30:50,240
przed kim nie rozciąga się nic
poza wiecznością,
553
00:30:50,240 --> 00:30:53,200
powiedział: „Nie chcę gadać z tą babą”,
554
00:30:54,600 --> 00:30:56,480
bardzo mnie zaniepokoiło.
555
00:30:56,480 --> 00:30:57,560
Ale śmierć...
556
00:30:58,520 --> 00:31:01,200
i choroby naprawdę odmieniają poglądy
557
00:31:01,200 --> 00:31:03,360
na sprawy typu miłość i małżeństwo.
558
00:31:03,360 --> 00:31:05,720
Ja jestem przeciwna małżeństwu.
559
00:31:05,720 --> 00:31:09,480
Pewnie się tego nie domyśliliście
po pierwszej części programu.
560
00:31:09,480 --> 00:31:11,560
Jestem łagodną kobietą.
561
00:31:12,200 --> 00:31:14,760
Nic nie zmieni tego poglądu.
562
00:31:14,760 --> 00:31:17,480
Byłam chora pod koniec zeszłego roku.
563
00:31:17,480 --> 00:31:19,680
Miałam dziwne objawy.
564
00:31:19,680 --> 00:31:22,720
Lekarz wysłał mnie na rezonans głowy.
565
00:31:22,720 --> 00:31:23,880
To nic dobrego.
566
00:31:23,880 --> 00:31:26,920
Zadzwonił po badaniu tego samego wieczoru.
567
00:31:26,920 --> 00:31:27,920
Jeszcze gorzej.
568
00:31:27,920 --> 00:31:31,280
Powiedział:
„Tego się nie spodziewałem, pani Brady.
569
00:31:31,280 --> 00:31:34,880
Znaleźliśmy narośl w mózgu.
Proszę natychmiast przyjść”.
570
00:31:34,880 --> 00:31:37,640
Nie słuchałam, co mówił dalej.
571
00:31:37,640 --> 00:31:39,920
Zaczęłam ryczeć.
572
00:31:39,920 --> 00:31:43,880
Pomyślałam: „Umrę akurat wtedy,
gdy coś osiągnęłam.
573
00:31:43,880 --> 00:31:47,120
Zmarnowałam lata życia,
574
00:31:47,120 --> 00:31:48,360
lata,
575
00:31:48,360 --> 00:31:51,160
robiąc zrzuty zdjęć ludzi na Instagramie.
576
00:31:52,800 --> 00:31:54,320
I wysyłając je znajomym”.
577
00:31:55,560 --> 00:31:57,760
„Co za pizda”. Wyślij.
578
00:32:00,160 --> 00:32:02,320
Ależ to było dobre życie!
579
00:32:04,920 --> 00:32:07,320
Widzę, że sporo osób ma to samo.
580
00:32:08,160 --> 00:32:10,880
Będziemy wspominać to samo
na łożu śmierci.
581
00:32:11,360 --> 00:32:13,280
Najlepiej będziemy wspominać to,
582
00:32:13,280 --> 00:32:16,360
jak latami wpatrywaliśmy się w telefony,
583
00:32:16,360 --> 00:32:18,760
próbując nie zasnąć o 3 w nocy.
584
00:32:18,760 --> 00:32:21,600
„Rozumiem, że ta suka ma urodziny,
585
00:32:21,600 --> 00:32:23,120
ale przez cały tydzień?”
586
00:32:23,120 --> 00:32:24,280
A potem...
587
00:32:26,680 --> 00:32:29,360
upuszczasz telefon na swoje wielkie czoło.
588
00:32:30,160 --> 00:32:33,400
Dajesz lajka swojemu arcywrogowi
swoją wielką gębą.
589
00:32:34,600 --> 00:32:36,200
Nawet jej nie obserwujesz.
590
00:32:38,120 --> 00:32:40,360
To mnie zawsze zdradza.
591
00:32:41,120 --> 00:32:43,880
Więc dostałam złą wiadomość od lekarza.
592
00:32:43,880 --> 00:32:45,960
Zaczęłam płakać.
593
00:32:45,960 --> 00:32:48,440
Poszłam do salonu do mojego chłopaka.
594
00:32:48,440 --> 00:32:51,400
Mówię: „Myślą, że mam raka mózgu.
595
00:32:51,400 --> 00:32:52,680
Chcesz wziąć ślub?
596
00:32:52,680 --> 00:32:55,480
Chcesz mieć heteronormatywne wesele?
597
00:32:56,080 --> 00:32:58,520
Chcę upokorzeń. Chcę się ubrać na biało.
598
00:32:58,520 --> 00:33:02,200
Chcę, żeby mój psychiczny tata
poprowadził mnie do ołtarza.
599
00:33:02,920 --> 00:33:04,760
Chcę wszystkiego”.
600
00:33:04,760 --> 00:33:07,880
Mój feminizm długo się nie utrzymał.
601
00:33:09,600 --> 00:33:12,640
Mój chłopak, też przeciwny małżeństwu,
602
00:33:12,640 --> 00:33:14,880
powiedział: „Dobrze”.
603
00:33:14,880 --> 00:33:15,920
Płakał.
604
00:33:16,520 --> 00:33:17,520
Dość wzruszające.
605
00:33:17,520 --> 00:33:19,520
Nazajutrz poszłam do lekarza.
606
00:33:19,520 --> 00:33:23,120
Lekarz mówi: „Dzień dobry, pani Brady.
607
00:33:23,120 --> 00:33:26,360
Ma pani w głowie małą torbiel przysadki.
608
00:33:26,360 --> 00:33:32,240
Nic poważnego. Wczoraj mówiłem o narośli,
bo ja na pani miejscu chciałbym wiedzieć”.
609
00:33:33,840 --> 00:33:36,920
„Wczoraj mówiłeś co innego,
610
00:33:36,920 --> 00:33:41,000
ty prowokatorski gnoju, który myśli,
że jest w odcinku Na sygnale”.
611
00:33:42,800 --> 00:33:45,760
W tych trudnych
dla służby zdrowia czasach,
612
00:33:45,760 --> 00:33:47,600
jaki maniak dzwoni i mówi:
613
00:33:47,600 --> 00:33:50,160
„Możesz mieć raka mózgu.
614
00:33:50,160 --> 00:33:51,440
Słodkich snów”.
615
00:33:55,240 --> 00:33:56,720
Wyszłam z jego gabinetu.
616
00:33:56,720 --> 00:34:01,200
Wcześniej kazałam agentowi
odwołać wszystkie występy.
617
00:34:01,200 --> 00:34:02,840
Wróciłam do domu.
618
00:34:02,840 --> 00:34:07,760
Mój chłopak gotował kolację.
Mówię: „Słuchaj, żenująca sprawa.
619
00:34:07,760 --> 00:34:08,920
Nie umieram”.
620
00:34:10,400 --> 00:34:14,840
Kto normalny mówi:
„Żenująca sprawa. Nie umieram”?
621
00:34:15,480 --> 00:34:18,960
Powiedziałam: „Zrobią więcej badań.
Nie są pewni, co to.
622
00:34:18,960 --> 00:34:22,520
Ale najważniejsze jest to,
że wczoraj się zaręczyliśmy.
623
00:34:22,520 --> 00:34:24,880
Zaręczyliśmy się”.
624
00:34:24,880 --> 00:34:27,160
Nawet nie podniósł wzroku.
625
00:34:27,160 --> 00:34:29,480
Powiedział: „Zaczekajmy na diagnozę”.
626
00:34:35,640 --> 00:34:38,360
Ożeni się ze mną,
jeśli będę śmiertelnie chora.
627
00:34:39,280 --> 00:34:40,880
Gdyby ktoś nie załapał.
628
00:34:41,920 --> 00:34:44,040
I to nawet nie był pierwszy raz.
629
00:34:44,040 --> 00:34:46,920
Mam gdzieś małżeństwo.
630
00:34:46,920 --> 00:34:48,400
Szczerze.
631
00:34:48,400 --> 00:34:51,000
Ale raz byliśmy na weselu znajomych.
632
00:34:51,000 --> 00:34:53,560
Patrzyłam na to, co jedzą.
633
00:34:53,560 --> 00:34:56,280
Mieli ciasto zrobione z sera.
634
00:34:56,280 --> 00:34:57,440
Wyglądało bosko.
635
00:34:57,440 --> 00:35:01,760
Spytałam więc:
„Co my będziemy jeść na naszym weselu?”.
636
00:35:01,760 --> 00:35:04,480
„To, co ci wpuszczą do sondy pokarmowej
637
00:35:04,480 --> 00:35:06,520
tego dnia w szpitalu”.
638
00:35:11,040 --> 00:35:12,320
Okrutne.
639
00:35:17,360 --> 00:35:20,720
Czasem trudno się z kimś długo spotykać.
640
00:35:20,720 --> 00:35:24,480
W trakcie lockdownu zerwaliśmy trzy razy.
641
00:35:24,960 --> 00:35:29,040
Zeszliśmy się, bo nie chciało mi się
zaczynać od nowa po trzydziestce.
642
00:35:30,520 --> 00:35:31,560
Miłość ma moc,
643
00:35:31,560 --> 00:35:34,720
ale nie taką jak pięcioletnia hipoteka.
644
00:35:34,720 --> 00:35:36,200
Nie w tych czasach.
645
00:35:38,960 --> 00:35:40,520
Nie byłam w stanie.
646
00:35:40,520 --> 00:35:44,200
Rozmawiałam z wysportowanymi facetami.
I ze znanymi też.
647
00:35:44,200 --> 00:35:45,640
Nie mogę podać nazwisk.
648
00:35:46,960 --> 00:35:50,680
Pomyślałam: „Czas zacząć od nowa.
Znajdę sławnego chłopaka.
649
00:35:50,680 --> 00:35:53,560
Powiążemy konta na Instagramie.
650
00:35:54,120 --> 00:35:55,840
Pozbędę się tego fiutka”.
651
00:35:57,800 --> 00:36:00,400
Ale pomyślałam:
„Nie mogę zaczynać od nowa”.
652
00:36:00,400 --> 00:36:02,360
Nie chce mi się.
653
00:36:02,360 --> 00:36:05,040
Wiem, że będą wspaniałe pierwsze randki,
654
00:36:05,040 --> 00:36:06,760
upojne pierwsze bzykanka.
655
00:36:06,760 --> 00:36:09,560
Ale potem są kolejne pierwsze razy.
656
00:36:09,560 --> 00:36:11,160
Nie stać mnie na to.
657
00:36:11,160 --> 00:36:16,360
Nie stać mnie, żeby wstrzymywać bąki
przez 12 czy 18 miesięcy,
658
00:36:16,960 --> 00:36:19,720
aż będę pewna, że on mnie kocha.
659
00:36:19,720 --> 00:36:23,360
Pewnego niedzielnego ranka
będziemy przytuleni na łyżeczkę i...
660
00:36:25,040 --> 00:36:29,360
„Wciąż chcesz budować wspólne życie,
mimo że pierdnęłam ci w jajka?”
661
00:36:33,960 --> 00:36:35,720
Za duża wrażliwość.
662
00:36:37,360 --> 00:36:40,960
Nie chcę znów poznać
jego chorej psychicznie matki
663
00:36:40,960 --> 00:36:43,480
i zrozumieć, czemu poleciał na mnie!
664
00:36:47,240 --> 00:36:50,200
Dobrze słyszeć śmiech
szalonych kobiet na widowni.
665
00:36:50,200 --> 00:36:52,200
Myślą: „Ha, to ja!”.
666
00:36:55,840 --> 00:36:59,440
To stresujące,
gdy myśli się o nowym początku.
667
00:36:59,440 --> 00:37:01,760
Jestem w związku od bardzo dawna.
668
00:37:01,760 --> 00:37:05,400
Gdy byłam singielką,
nie wynaleziono jeszcze randkowych apek.
669
00:37:05,400 --> 00:37:07,760
Mam teraz wysokie wymagania,
670
00:37:07,760 --> 00:37:10,360
jeśli chodzi o to,
czego szukam u partnera.
671
00:37:10,360 --> 00:37:14,640
Jestem z kimś porządnym,
kto ma porządną pracę.
672
00:37:14,640 --> 00:37:16,200
Nie jest komikiem.
673
00:37:19,120 --> 00:37:23,280
Wysokie standardy. Gdy miałam 20 lat,
miałam bardzo niskie standardy.
674
00:37:23,280 --> 00:37:25,760
To znacznie ułatwiało randkowanie.
675
00:37:25,760 --> 00:37:29,200
Raz zagadał mnie gość
przed klubem w Edynburgu.
676
00:37:29,200 --> 00:37:30,600
Miałam 21 lat.
677
00:37:30,600 --> 00:37:34,240
Mówię: „Nie chcesz się zadawać
z takimi jak ja.
678
00:37:34,240 --> 00:37:35,880
Jestem striptizerką”.
679
00:37:35,880 --> 00:37:39,000
On na to:
„Spoko. Ja siedziałem w pierdlu”.
680
00:37:39,000 --> 00:37:40,960
Jakby to było to samo!
681
00:37:43,240 --> 00:37:46,720
To nie to samo, stary.
Jedno z nas jest przedsiębiorcą!
682
00:37:48,480 --> 00:37:50,560
Spróbuj zamienić cycki w złoto.
683
00:37:55,720 --> 00:37:58,360
Cudownie było wrócić po rozstaniu.
684
00:37:58,360 --> 00:38:01,440
Bardziej się docenia tę drugą osobę.
685
00:38:01,440 --> 00:38:04,760
Pozbywasz się złych nawyków.
Chodzisz na randki.
686
00:38:04,760 --> 00:38:07,400
Miewa się też złe nawyki seksualne.
687
00:38:07,400 --> 00:38:11,960
Nie zawsze, tylko czasami.
Jeśli długo jest się razem.
688
00:38:11,960 --> 00:38:17,560
Może to być ograniczanie się
do dwóch czy trzech wygodnych pozycji.
689
00:38:17,560 --> 00:38:20,320
Na przykład takiej, gdy leżycie na boku,
690
00:38:20,320 --> 00:38:24,440
żeby nie patrzeć sobie
w pełne nienawiści twarze.
691
00:38:25,320 --> 00:38:28,280
Zsuwacie piżamę o kilka centymetrów.
692
00:38:29,720 --> 00:38:32,160
Bez wdzięku prezentujecie jeden pośladek.
693
00:38:33,720 --> 00:38:37,720
Dalej gapicie się tępo w ekran,
który macie przed oczami.
694
00:38:38,400 --> 00:38:40,120
Robicie kolejny zrzut.
695
00:38:41,800 --> 00:38:45,120
Wtedy odzywa się głosik z tyłu głowy:
696
00:38:45,120 --> 00:38:48,160
„Możesz wyciszyć
ten film z kotami na YouTubie?
697
00:38:49,760 --> 00:38:51,720
Próbuję się skoncentrować”.
698
00:38:53,280 --> 00:38:58,320
Za młodu nie sądziłam, że ktoś będzie
musiał się koncentrować na bzykaniu mnie.
699
00:39:01,400 --> 00:39:04,560
Potem jedno z was mówi:
„Dodajmy trochę pikanterii.
700
00:39:04,560 --> 00:39:07,040
Zacznijmy rozmawiać podczas seksu”.
701
00:39:07,040 --> 00:39:10,760
To był jego pomysł.
Ja już i tak dużo gadam w pracy.
702
00:39:11,760 --> 00:39:14,680
Powiedział: „Udawajmy innych ludzi”.
703
00:39:14,680 --> 00:39:17,680
I powiedział to w trakcie spółkowania.
704
00:39:17,680 --> 00:39:20,880
Czyli gdy się bzykaliśmy,
jeśli nie znacie tego słowa.
705
00:39:24,400 --> 00:39:26,760
Na szczęście są tu intelektualiści.
706
00:39:27,760 --> 00:39:30,400
Spytał: „Kim chcesz być?”.
707
00:39:30,400 --> 00:39:32,840
Wpadłam w panikę. Rzuciłam...
708
00:39:33,680 --> 00:39:35,080
„Brooklynem Beckhamem?”
709
00:39:43,080 --> 00:39:45,400
Nie wiem, jak działają seksowne gadki.
710
00:39:46,320 --> 00:39:49,080
Ale wiem, że Brooklyn ma świetne życie,
711
00:39:49,080 --> 00:39:51,760
pełne nepotyzmu
i niezasłużonych możliwości,
712
00:39:51,760 --> 00:39:53,920
dzięki Victorii i Davidowi.
713
00:39:53,920 --> 00:39:55,800
I ja też chcę to mieć.
714
00:39:58,920 --> 00:40:01,160
Ten mały gnojek robi, co chce.
715
00:40:02,440 --> 00:40:04,040
Teraz jest chyba kucharzem.
716
00:40:06,800 --> 00:40:10,520
Ostatnio znowu próbowałam
gadać podczas seksu.
717
00:40:10,520 --> 00:40:14,720
Powiedziałam do chłopaka:
„Udawajmy, że jestem dziewicą”.
718
00:40:14,720 --> 00:40:17,720
On na to:
„Nie mam aż tak bujnej wyobraźni”.
719
00:40:23,120 --> 00:40:26,800
Zanim go poznałam,
miałam się za bardzo seksowną.
720
00:40:26,800 --> 00:40:28,800
Bo uprawiałam dużo seksu.
721
00:40:28,800 --> 00:40:30,680
Myślałam, że jestem wywłoką.
722
00:40:31,400 --> 00:40:33,000
To bardzo katolicki pogląd:
723
00:40:33,000 --> 00:40:35,480
„Jestem seksowna, bo uprawiałam seks”.
724
00:40:36,000 --> 00:40:38,840
A wcale tak nie jest.
Jestem strasznie nudna.
725
00:40:38,840 --> 00:40:42,800
Raz nawet mnie upomniano
za piętnowanie perwersji.
726
00:40:43,480 --> 00:40:45,880
To był podcast ludzi z pokolenia Z.
727
00:40:45,880 --> 00:40:48,680
„Piętnowanie perwersji”
to idea pokolenia Z.
728
00:40:48,680 --> 00:40:51,200
Nie mogę o niej myśleć na poważnie.
729
00:40:51,200 --> 00:40:54,760
Więc kiedy powiedzieli:
„Nie piętnuj perwersji, Fern”,
730
00:40:54,760 --> 00:40:59,440
wypaliłam: „To może przestańcie
srać sobie nawzajem do gęby, zboczeńcy!”.
731
00:41:05,320 --> 00:41:08,320
Wtedy pomyślałam:
„Czas zaprenumerować Telegraph”.
732
00:41:10,800 --> 00:41:13,400
To mam na myśli,
gdy mówię o starzeniu się.
733
00:41:13,400 --> 00:41:16,200
Czy dlatego młodzi czują się ofiarami?
734
00:41:16,200 --> 00:41:19,560
Bo wyśmiewam się
z ich zabaw z kupą i sikami?
735
00:41:20,080 --> 00:41:23,080
Za moich czasów
protestowaliśmy przeciw wojnie!
736
00:41:23,760 --> 00:41:27,000
To znaczy:
ludzie w mojej szkole protestowali.
737
00:41:27,800 --> 00:41:30,360
Nawet nie wiem, o jakiej wojnie mówię.
738
00:41:33,440 --> 00:41:34,920
I z góry przepraszam.
739
00:41:34,920 --> 00:41:37,440
Jesteśmy w postępowym mieście.
740
00:41:37,440 --> 00:41:40,200
Boję się, że ktoś siedzi z tyłu
741
00:41:40,200 --> 00:41:43,800
w czapeczce na czubku głowy
i robi smutną minkę.
742
00:41:45,680 --> 00:41:47,120
„Nie piętnuj perwersji!”
743
00:41:48,560 --> 00:41:50,920
Sorry, jeśli kręci was koprofilia.
744
00:41:50,920 --> 00:41:53,680
Ale jeśli dorasta się
w katolickiej Szkocji,
745
00:41:53,680 --> 00:41:56,160
to prawie, jakby się było Amiszem.
746
00:41:56,160 --> 00:41:57,920
Tutaj tego nie macie.
747
00:41:57,920 --> 00:42:00,440
Jacob Rees-Mogg to wasz jedyny katolik.
748
00:42:00,440 --> 00:42:01,600
To nie to samo.
749
00:42:02,400 --> 00:42:05,920
Cud, że wyrosłam na taką rozpustnicę.
750
00:42:05,920 --> 00:42:07,040
To oznaka odwagi.
751
00:42:07,920 --> 00:42:10,240
W młodości słyszałam wiele kłamstw.
752
00:42:10,240 --> 00:42:13,480
Jedno z największych usłyszałam od babci.
753
00:42:13,480 --> 00:42:16,760
Była urocza, ale głęboko religijna.
754
00:42:16,760 --> 00:42:21,120
Miała dwa rodzaje wody święconej.
Na co dzień. Na specjalne okazje.
755
00:42:22,800 --> 00:42:24,560
Śmierć i śpiączka.
756
00:42:24,560 --> 00:42:28,000
Raz w wakacje wzięła mnie na stronę.
Miałam 14 lat.
757
00:42:28,000 --> 00:42:29,920
Wyglądała na bardzo skrępowaną.
758
00:42:29,920 --> 00:42:32,160
Nie chciałam, żeby tak się czuła.
759
00:42:32,160 --> 00:42:36,200
Powiedziała: „Skarbie,
znalazłam to dziś w twoim pokoju.
760
00:42:36,200 --> 00:42:39,720
Nie są dla ciebie dobre.
Nie powinnaś ich mieć”.
761
00:42:39,720 --> 00:42:43,000
Pomyślałam, że znalazła moje marlboro.
762
00:42:43,640 --> 00:42:46,080
Ale nie. Znalazła pudełko tamponów.
763
00:42:46,080 --> 00:42:48,440
Bo nie wiem, czy wiecie,
764
00:42:48,440 --> 00:42:52,520
ale irlandzcy katolicy wierzą,
że tampony zagrażają dziewictwu,
765
00:42:52,520 --> 00:42:53,640
co jest bzdurą,
766
00:42:53,640 --> 00:42:57,960
bo bym się zabiła,
gdyby fiut przypominał tampon.
767
00:42:57,960 --> 00:43:03,480
Moim celem nie jest zawstydzanie
społeczności osób z mikropenisami.
768
00:43:04,360 --> 00:43:06,080
Żadnej z nich tu nie ma.
769
00:43:06,080 --> 00:43:09,440
Wszystkie jeżdżą po kraju
ze swoimi programami.
770
00:43:15,240 --> 00:43:17,600
Naprawdę nie taki miałam zamiar.
771
00:43:17,600 --> 00:43:20,240
Uważam tylko, że to naiwne sądzić,
772
00:43:20,240 --> 00:43:22,680
że kobiety szukają w wackach
773
00:43:22,680 --> 00:43:24,600
tego samego co w tamponach.
774
00:43:24,600 --> 00:43:27,720
Co to byłby za koszmar,
775
00:43:27,720 --> 00:43:30,480
gdyby wacki były chłonne.
776
00:43:33,880 --> 00:43:36,320
Koniec z przypadkowym seksem z partnerem.
777
00:43:36,320 --> 00:43:38,360
Bo jeśli on jest fleją,
778
00:43:38,360 --> 00:43:40,800
przed każdym seksem musisz zrzędzić:
779
00:43:40,800 --> 00:43:43,000
„Idź wyżmij wacka nad zlewem.
780
00:43:43,000 --> 00:43:44,320
Bo kapie”.
781
00:43:45,880 --> 00:43:48,440
Musiałby wygrzebać się z łóżka,
782
00:43:48,440 --> 00:43:51,040
przybity, upokorzony,
783
00:43:51,040 --> 00:43:53,720
zawstydzony, i poczłapać do łazienki.
784
00:43:53,720 --> 00:43:56,480
„Sorry. Poszedłem biegać w deszczu
785
00:43:56,480 --> 00:43:59,120
i mi spodenki przesiąkły”.
786
00:44:01,880 --> 00:44:04,560
Musiałby wziąć swojego gąbczastego wacka,
787
00:44:06,000 --> 00:44:08,320
przewiesić go przez krawędź zlewu,
788
00:44:08,320 --> 00:44:10,800
a potem wyżąć.
789
00:44:11,480 --> 00:44:14,320
Jak barman ścierę pod koniec zmiany.
790
00:44:16,840 --> 00:44:18,280
Wróciłby do łóżka.
791
00:44:18,280 --> 00:44:21,760
Ja bym leżała, dłońmi osłaniając piersi.
792
00:44:21,760 --> 00:44:24,480
„Nie kap na nowe drewniane podłogi!”
793
00:44:25,520 --> 00:44:26,960
„Już możemy się kochać”.
794
00:44:26,960 --> 00:44:28,880
„Straciłam ochotę.
795
00:44:29,800 --> 00:44:32,520
Chcę faceta, który wie, co to suchy fiut”.
796
00:44:34,200 --> 00:44:36,840
Kobiety by o tym rozmawiały.
797
00:44:36,840 --> 00:44:39,520
„Jej nowy chłopak nie umie suszyć fiuta”.
798
00:44:40,040 --> 00:44:42,880
Nicki Minaj nagrałaby o tym przebój.
799
00:44:44,400 --> 00:44:46,080
„Mój facet nie moczy fiuta”.
800
00:44:49,600 --> 00:44:52,040
Dobrze być z kimś długo.
801
00:44:52,040 --> 00:44:55,160
Miło jest wrócić do domu po występach
802
00:44:55,160 --> 00:44:56,480
i szlajać się po domu
803
00:44:56,480 --> 00:44:59,280
w bluzie swojego chłopaka.
804
00:44:59,280 --> 00:45:03,000
Ale ostatnio nosiłam jego bluzę
przez tydzień
805
00:45:03,000 --> 00:45:05,600
i zaczynała śmierdzieć.
806
00:45:06,360 --> 00:45:10,080
On robił pranie, więc powiedziałam:
„Wrzuć swoją bluzę”.
807
00:45:10,080 --> 00:45:12,240
On na to: „To nie moja bluza”.
808
00:45:12,240 --> 00:45:16,080
Wtedy pomyślałam: „Właśnie,
przecież jesteś drobnym facetem”.
809
00:45:16,080 --> 00:45:21,080
A ja miałam na sobie obszerną bluzę
Albańczyka, który robił u nas remont.
810
00:45:22,600 --> 00:45:24,640
Nosiłam ją przez tydzień
811
00:45:25,280 --> 00:45:27,000
na oczach tegoż Albańczyka...
812
00:45:29,080 --> 00:45:30,640
jak psychopatka.
813
00:45:35,600 --> 00:45:37,600
Proponowałam mu herbatę,
814
00:45:38,600 --> 00:45:39,880
nosząc jego ubranie.
815
00:45:42,640 --> 00:45:46,160
Pytałam, jak idzie kafelkowanie w łazience
816
00:45:46,160 --> 00:45:47,480
przebrana za niego!
817
00:45:50,800 --> 00:45:53,760
Ale przez cały tydzień
o tym nie wspominałam,
818
00:45:54,360 --> 00:45:57,640
aby facet myślał,
że jego umysł płata mu figle.
819
00:46:00,880 --> 00:46:02,000
Boże.
820
00:46:03,120 --> 00:46:05,560
W ten sposób chcę powiedzieć, że mam dom.
821
00:46:05,560 --> 00:46:06,720
Kupiłam dom.
822
00:46:07,960 --> 00:46:12,360
Jest super. Jak masz dom,
właściciel nie mówi ci, co masz robić.
823
00:46:12,360 --> 00:46:15,920
Postanowiłam więc,
że od razu kupię sobie psa.
824
00:46:15,920 --> 00:46:18,240
Kocham psy. Jestem psiarą.
825
00:46:18,240 --> 00:46:19,520
Nie kociarą.
826
00:46:19,520 --> 00:46:21,360
Miałam kota na studiach.
827
00:46:21,360 --> 00:46:22,600
To było straszne.
828
00:46:22,600 --> 00:46:26,160
Brawo, jeśli wzięliście kota ze schroniska
i dajecie radę.
829
00:46:26,160 --> 00:46:28,440
Kot, którego ja miałam, był szatanem.
830
00:46:28,440 --> 00:46:31,120
Syczał na mnie.
Rzadko pozwalał się dotknąć.
831
00:46:31,120 --> 00:46:33,880
Jakbym mieszkała z zimną rosyjską dziwką.
832
00:46:35,000 --> 00:46:37,000
Seksworkerką. Sorry.
833
00:46:41,280 --> 00:46:45,320
To był wredny kot,
więc pomyślałam, że wezmę małego psa.
834
00:46:45,320 --> 00:46:48,920
Ale mój chłopak powiedział:
„Nie. Za dużo wyjeżdżasz.
835
00:46:48,920 --> 00:46:49,960
Weź kota”.
836
00:46:49,960 --> 00:46:51,840
Więc wzięłam kota.
837
00:46:51,840 --> 00:46:53,880
Takiego wymyślnego, eleganckiego.
838
00:46:54,520 --> 00:46:56,960
Nie takiego, który atakuje bez powodu.
839
00:46:56,960 --> 00:47:00,080
To kot rasowy, po lobotomii,
840
00:47:00,080 --> 00:47:02,760
którego się tuli
jak pacjenta w psychiatryku.
841
00:47:02,760 --> 00:47:03,720
Niesamowite.
842
00:47:04,280 --> 00:47:07,600
Kocham tego kota bardziej niż rodziców.
843
00:47:07,600 --> 00:47:13,040
Pół roku później był u mnie hydraulik
i powiedział, że kot wygląda na samotnego.
844
00:47:13,040 --> 00:47:16,200
Ot tak rzucił: „Wygląda na samotnego”.
845
00:47:16,200 --> 00:47:18,960
Natychmiast kupiłam mu drugiego kota.
846
00:47:18,960 --> 00:47:22,000
Tak kocham kota,
że dokupiłam mu kota do zabawy.
847
00:47:24,240 --> 00:47:26,680
Kocham go ponad wszystko.
848
00:47:26,680 --> 00:47:28,760
Choć nie jestem kociarą.
849
00:47:28,760 --> 00:47:30,600
Jestem psiarą bez psa.
850
00:47:30,600 --> 00:47:32,200
Rozumiecie, prawda?
851
00:47:32,840 --> 00:47:34,560
Bo niektórzy nie rozumieją.
852
00:47:34,560 --> 00:47:35,840
Jak wzięłam te koty
853
00:47:35,840 --> 00:47:38,400
i pokazałam je na Instagramie,
854
00:47:38,400 --> 00:47:39,600
moi bliscy,
855
00:47:39,600 --> 00:47:42,960
mama, przyjaciółka od 20 lat,
856
00:47:42,960 --> 00:47:45,400
zaczęli mnie nazywać kociarą.
857
00:47:46,520 --> 00:47:49,760
Kupowali mi ohydne prezenciki
z kocimi motywami.
858
00:47:51,520 --> 00:47:53,640
Obrzydliwe kubki z kotami.
859
00:47:53,640 --> 00:47:56,800
Tandetne obrazy kobiety
trzymającej kota na kolanach.
860
00:47:57,320 --> 00:48:00,480
Czemu miałabym to lubić?
To obraźliwy prezent.
861
00:48:00,480 --> 00:48:02,480
Kocham moje koty, bo są świetne.
862
00:48:02,480 --> 00:48:04,360
Wychowałam je od małego.
863
00:48:04,360 --> 00:48:08,160
Sprzątałam po nich. Uwielbiam je
ze względu na ich osobowość,
864
00:48:08,160 --> 00:48:09,760
a nie koci kształt.
865
00:48:09,760 --> 00:48:12,800
Wy dwoje jesteście parą, prawda?
866
00:48:12,800 --> 00:48:15,720
Kochasz go.
Może piszesz o nim w socialach.
867
00:48:15,720 --> 00:48:20,560
Nie ośmieliłabym dać ci kalendarza
z innymi łysymi facetami...
868
00:48:22,800 --> 00:48:24,120
i nie spytałabym...
869
00:48:27,720 --> 00:48:29,720
„Czemu nie podoba ci się prezent?
870
00:48:30,360 --> 00:48:32,920
Oni wszyscy kształtem przypominają jego”.
871
00:48:38,800 --> 00:48:42,240
Nie jesteś naprawdę łysy.
Przepraszam, że tak powiedziałam.
872
00:48:45,640 --> 00:48:47,200
Nie chcę nikogo urazić.
873
00:48:47,200 --> 00:48:49,520
Choć na scenie jestem dość ostra,
874
00:48:49,520 --> 00:48:51,240
nie chcę nikogo urazić.
875
00:48:57,320 --> 00:48:59,800
Uwielbiam swoje koty.
876
00:48:59,800 --> 00:49:02,200
Nienawidzę tego, jak bardzo je kocham.
877
00:49:02,200 --> 00:49:04,520
Zawsze nie znosiłam...
878
00:49:04,520 --> 00:49:06,360
Nie wiem dlaczego.
879
00:49:06,360 --> 00:49:10,280
Ludzie, którzy za bardzo lubią zwierzęta,
źle kończą.
880
00:49:10,280 --> 00:49:11,600
Król Tygrysów,
881
00:49:11,600 --> 00:49:13,040
ten Australijczyk...
882
00:49:15,240 --> 00:49:16,240
Rozumiecie?
883
00:49:16,240 --> 00:49:20,000
Źle na tym wyszli.
Lepiej nie kochać przesadnie zwierząt.
884
00:49:20,000 --> 00:49:21,520
Istnieje też mit,
885
00:49:21,520 --> 00:49:25,040
że osoby z autyzmem
czują więź ze zwierzętami,
886
00:49:25,040 --> 00:49:29,000
że wolą zwierzęta od neurotypowych ludzi.
887
00:49:29,000 --> 00:49:30,560
Coś w tym jest.
888
00:49:30,560 --> 00:49:34,080
Moje koty dają mi co innego niż ludzie.
889
00:49:34,080 --> 00:49:37,000
Nie oceniają tego, co mówię.
890
00:49:37,000 --> 00:49:40,560
Z kotami mogę robić rzeczy,
których nie zrobię ze znajomymi.
891
00:49:40,560 --> 00:49:43,080
Mogę się przy nich masturbować.
892
00:49:44,640 --> 00:49:47,200
A one nawet okiem nie mrugną.
893
00:49:49,760 --> 00:49:53,680
Przy ludziach tego się nie da robić,
chyba że jesteś Louis C.K.
894
00:49:55,200 --> 00:49:57,000
Potem możesz wracać na trasę.
895
00:50:00,200 --> 00:50:03,880
Podoba mi się dom, który teraz mam.
896
00:50:03,880 --> 00:50:06,400
W młodości moje życie było chaosem.
897
00:50:06,400 --> 00:50:10,760
Teraz mam miłe, nudne życie domowe.
Tylko ja, koty i chłopak.
898
00:50:10,760 --> 00:50:15,120
Ale autystycy nigdy nie czują się
swojo wśród innych.
899
00:50:15,120 --> 00:50:21,960
I mimo że naprawdę mam dyplom
Wzorowej Autystyczki,
900
00:50:21,960 --> 00:50:25,880
zastanawiałam się,
czy Autistic Bikini Queen to dobry tytuł.
901
00:50:25,880 --> 00:50:28,440
Bałam się waszych reakcji.
902
00:50:28,440 --> 00:50:30,920
Nie jestem chłopcem z pociągiem zabawką,
903
00:50:30,920 --> 00:50:32,720
patrzącym smutno na ziemię.
904
00:50:34,640 --> 00:50:36,960
Moglibyście pomyśleć, że kłamię.
905
00:50:37,760 --> 00:50:40,360
Żeby zarobić parę autystycznych groszy.
906
00:50:42,320 --> 00:50:44,800
Powiedziałam mojej przyjaciółce Alison:
907
00:50:44,800 --> 00:50:47,920
„Widzowie pomyślą, że nie mam autyzmu”.
908
00:50:47,920 --> 00:50:51,000
Alison jest bardzo uprzejma.
Milczała przez chwilę.
909
00:50:51,000 --> 00:50:54,440
Potem powiedziała:
„Nie zrozum mnie źle, Fern.
910
00:50:55,600 --> 00:50:57,600
Mam nadzieję, że się nie obrazisz.
911
00:50:57,600 --> 00:51:00,280
O to nie musisz się już martwić.
912
00:51:02,000 --> 00:51:04,320
Widzowie poznają, że coś z tobą nie tak
913
00:51:04,320 --> 00:51:06,960
parę minut po tym,
jak wejdziesz na scenę”.
914
00:51:07,600 --> 00:51:09,920
Jaki miły komplement!
915
00:51:09,920 --> 00:51:11,520
Byłam taka zadowolona.
916
00:51:11,520 --> 00:51:13,600
Bo przed diagnozą
917
00:51:13,600 --> 00:51:16,160
wszyscy mi powtarzali:
918
00:51:16,160 --> 00:51:18,880
„Jeśli to nie autyzm, to co jest z tobą?”.
919
00:51:20,720 --> 00:51:24,000
A gdy tylko mnie zdiagnozowali,
zaczęli mówić:
920
00:51:24,000 --> 00:51:27,080
„W ogóle nie wyglądasz na autystyczkę”.
921
00:51:27,080 --> 00:51:29,280
Co oni mogą o tym wiedzieć?
922
00:51:29,280 --> 00:51:33,480
Gdy stawiają diagnozę,
robią wywiad z jednym z rodziców.
923
00:51:33,480 --> 00:51:35,760
Rozmawiali z moją mamą.
924
00:51:35,760 --> 00:51:39,440
Pytali: „Czy w dzieciństwie
przejawiała autystyczne cechy?”.
925
00:51:39,440 --> 00:51:42,240
Moja mama wymieniła cały szereg
926
00:51:42,240 --> 00:51:45,400
zachowań rodem z Rain Mana.
927
00:51:46,600 --> 00:51:48,520
Wcześniej o nich nie wspominała.
928
00:51:48,520 --> 00:51:52,320
Mówiła: „Warczała na nieznajomych,
929
00:51:52,320 --> 00:51:54,600
gdy się do niej odezwali na ulicy.
930
00:51:55,720 --> 00:51:57,560
Myśleliśmy, że to diabeł”.
931
00:51:59,560 --> 00:52:02,480
Stary, dobry katolicyzm w średniowieczu
932
00:52:02,480 --> 00:52:04,800
Czemu nie utopili mnie po narodzinach?
933
00:52:06,160 --> 00:52:08,040
„Myśleliśmy, że to diabeł”.
934
00:52:09,200 --> 00:52:10,440
Mówili mi też,
935
00:52:11,240 --> 00:52:14,800
że nie mogę mieć autyzmu,
bo miałam chłopaka.
936
00:52:14,800 --> 00:52:18,560
Najwyraźniej trzeba być ropuchą,
żeby mieć autyzm.
937
00:52:19,600 --> 00:52:22,760
To mi się wydało idiotyczne, bo zakłada,
938
00:52:22,760 --> 00:52:26,120
że mężczyźni słuchają tego,
co mówią młode kobiety.
939
00:52:28,560 --> 00:52:32,160
Podam przykład. Nikt mnie nie słucha,
jeśli nie mam mikrofonu.
940
00:52:32,160 --> 00:52:36,600
Raz wyrwałam pewnego faceta,
kretyna, którego poznałam w hostelu.
941
00:52:36,600 --> 00:52:37,840
Byłam młoda.
942
00:52:37,840 --> 00:52:40,120
Wydymałam go. Sorry za wulgarność.
943
00:52:41,120 --> 00:52:44,800
Po wszystkim
odwrócił się do mnie i spytał:
944
00:52:44,800 --> 00:52:46,720
„Jak ci było?”.
945
00:52:46,720 --> 00:52:49,480
Powiedziałam: „Beznadziejnie, stary”.
946
00:52:49,480 --> 00:52:51,520
On na to: „Super”.
947
00:52:54,760 --> 00:52:57,360
Myślicie, że mnie słuchał? Że szukał
948
00:52:57,360 --> 00:53:00,080
dyskretnych objawów u kobiet z autyzmem?
949
00:53:00,080 --> 00:53:01,160
Nie!
950
00:53:02,640 --> 00:53:08,200
W końcu zaczynam
czuć się dobrze ze swoim autyzmem.
951
00:53:08,200 --> 00:53:12,720
Ale wciąż czuję się odrzucona.
Nie odnajduję się wśród innych kobiet.
952
00:53:12,720 --> 00:53:15,200
Już mi się nie chce do nich dopasowywać.
953
00:53:15,200 --> 00:53:17,840
Gdy to robię, zawsze jest jeszcze gorzej.
954
00:53:18,520 --> 00:53:21,800
Ale przez połączenie chęci dopasowania się
955
00:53:21,800 --> 00:53:24,600
i moje ostatnie doświadczenie śmierci,
956
00:53:24,600 --> 00:53:27,040
zapragnęłam zrobić coś,
957
00:53:27,040 --> 00:53:29,920
przez co poczuję się
akceptowana na scenie.
958
00:53:29,920 --> 00:53:33,440
Znalazłam na to sposób.
Potrzebuję jednego z was.
959
00:53:33,440 --> 00:53:35,760
Przyglądałam się pierwszemu rzędowi,
960
00:53:35,760 --> 00:53:38,360
szukając kogoś,
kto nie wygląda na wariata.
961
00:53:39,240 --> 00:53:42,920
Kogoś, kto mi pomoże.
To trudne w przypadku moich widzów.
962
00:53:44,880 --> 00:53:46,000
Pomożesz mi?
963
00:53:47,040 --> 00:53:48,560
Dobra. Jak ci na imię?
964
00:53:49,520 --> 00:53:52,600
Dobra, Ollie. Będziemy mieć muzykę.
965
00:53:52,600 --> 00:53:56,160
Możesz zagrać coś romantycznego?
966
00:53:56,840 --> 00:53:59,560
Chodź. Poproszę o brawa dla Olliego.
967
00:53:59,560 --> 00:54:00,560
Weź mikrofon.
968
00:54:07,320 --> 00:54:08,200
Dobra.
969
00:54:10,400 --> 00:54:13,080
Przyszedłeś z dziewczyną.
970
00:54:13,680 --> 00:54:14,520
Tak.
971
00:54:17,000 --> 00:54:18,560
Nie patrz na nią.
972
00:54:23,040 --> 00:54:24,920
„Drogi Brooklynie Beckham...
973
00:54:28,680 --> 00:54:31,840
Chciałem, żeby teraz puścili
twoją ulubioną piosenkę.
974
00:54:31,840 --> 00:54:35,600
Ale koszt puszczenia
Shanii Twain był za wysoki”.
975
00:54:35,600 --> 00:54:36,680
Za wysoki.
976
00:54:36,680 --> 00:54:39,400
„Więc gramy jakąś bzdurną melodyjkę.
977
00:54:40,600 --> 00:54:45,040
Ta godzina z tobą dała mi więcej radości
niż cały rok z moją dziewczyną.
978
00:54:47,400 --> 00:54:50,280
Gdy tylko stąd wyjdziemy, rzucę ją”.
979
00:54:53,640 --> 00:54:56,120
Ucieszyła się.
980
00:54:58,640 --> 00:55:00,320
W ogóle się nie przejęła.
981
00:55:01,160 --> 00:55:02,440
„Nara, złotko.
982
00:55:05,840 --> 00:55:07,560
Nasza miłość jest wyjątkowa.
983
00:55:07,560 --> 00:55:10,120
Jesteś piękna, wrażliwa, urocza.
984
00:55:10,120 --> 00:55:13,280
Żadnej innej nie pozwolę
pierdzieć w moje jajka”.
985
00:55:15,520 --> 00:55:18,280
Głos ci chyba drży z emocji.
986
00:55:18,880 --> 00:55:19,720
Tak.
987
00:55:24,080 --> 00:55:27,280
„Obiecuję codziennie
całować twoje zwiędłe cycki,
988
00:55:28,480 --> 00:55:30,520
nawet gdy będziesz szkieletem,
989
00:55:31,120 --> 00:55:32,760
nawet gdy będziesz martwa”.
990
00:55:34,720 --> 00:55:37,520
Nie wierzę, że to się dzieje!
991
00:55:38,640 --> 00:55:40,120
„Dlatego oświadczam się...”
992
00:55:40,120 --> 00:55:43,760
To takie spontaniczne.
I to u mnie w pracy!
993
00:55:43,760 --> 00:55:45,560
„Oświadczam się pierścionkiem
994
00:55:45,560 --> 00:55:48,600
na poduszce,
którą pewnego dnia cię uduszę,
995
00:55:48,600 --> 00:55:50,880
gdy będziesz śmiertelnie chora”.
996
00:55:50,880 --> 00:55:55,000
Nie musisz tego mówić
takim wesołym głosem.
997
00:55:55,000 --> 00:55:56,680
To już prawie koniec.
998
00:56:00,200 --> 00:56:02,200
„Mam nadzieję, że się zgodzisz”.
999
00:56:03,120 --> 00:56:06,160
Tak! Odpowiedź nie jest napisana.
Mam ją w sercu.
1000
00:56:06,160 --> 00:56:08,080
Po stokroć „tak”.
1001
00:56:08,080 --> 00:56:09,720
Teraz dotknę twojej klaty,
1002
00:56:09,720 --> 00:56:14,920
żeby zrobić zdjęcie na Instagrama
i pokazać, że jestem prawdziwą kobietą.
1003
00:56:15,480 --> 00:56:17,440
Serce ci szybko bije.
1004
00:56:18,360 --> 00:56:20,560
Oklaski dla niego. Był niesamowity.
1005
00:56:26,480 --> 00:56:29,320
W końcu czuję,
że osiągnęłam coś jako kobieta.
1006
00:56:29,320 --> 00:56:32,480
Jesteście cudowni.
Dzięki wam było bardzo fajnie.
1007
00:56:32,480 --> 00:56:36,000
Miłego wieczoru i reszty życia.
Fern Brady mówi „dobranoc”.
1008
00:57:21,240 --> 00:57:25,040
Napisy: Przemysław Rak