1 00:00:21,604 --> 00:00:23,732 Widziałem to w twojej twarzy. 2 00:00:24,315 --> 00:00:27,861 Wszystko, co chciałaś mu zrobić. Na co zasługiwał. 3 00:00:29,404 --> 00:00:30,905 Karma to pizda. 4 00:00:46,296 --> 00:00:48,048 6.33 ŚRODA, 29 PAŹDZIERNIKA 5 00:01:05,857 --> 00:01:07,358 MOŻE: AGATHA WIGGS 6 00:01:07,442 --> 00:01:08,443 Erika. 7 00:01:09,152 --> 00:01:11,446 Podobno chciałaś ze mną porozmawiać. 8 00:01:11,529 --> 00:01:14,491 Tak, ale to może zaczekać. 9 00:01:14,574 --> 00:01:16,993 Na pewno? Specjalnie po to przyjechałaś. 10 00:01:17,077 --> 00:01:19,579 Uważacie, że zrobiła to Agatha Wiggs? 11 00:01:20,080 --> 00:01:21,498 Szaleństwo, prawda? 12 00:01:21,581 --> 00:01:25,085 Podobno Wiggs nękała go od czterech lat. 13 00:01:25,168 --> 00:01:27,420 Obwiniała go o śmierć swojego syna. 14 00:01:28,296 --> 00:01:29,964 Nile Jarvis wezwał policję? 15 00:01:31,257 --> 00:01:32,884 Wiggs pisała o nim książkę. 16 00:01:32,967 --> 00:01:36,054 Zgłosił potencjalne porwanie, 17 00:01:36,137 --> 00:01:38,848 dlatego policja skontaktowała się z FBI. 18 00:01:38,932 --> 00:01:42,519 Nagrania, które wyciągnęliśmy z jej laptopa, to potwierdzają. 19 00:01:43,603 --> 00:01:44,521 Jezu. 20 00:01:44,604 --> 00:01:47,732 Miała całe godziny wideo z czasówkami. 21 00:01:47,816 --> 00:01:50,151 Biedak jeszcze kilka godzin temu żył. 22 00:01:53,279 --> 00:01:54,489 MOŻE: AGATHA WIGGS 23 00:01:55,240 --> 00:01:56,157 Odbierz. 24 00:01:57,992 --> 00:01:58,993 Chcesz odebrać? 25 00:01:59,077 --> 00:02:00,120 Mogę? 26 00:02:00,745 --> 00:02:01,955 Nie krępuj się. 27 00:02:02,455 --> 00:02:04,040 Będę na dole. 28 00:02:07,001 --> 00:02:09,003 Halo? Aggie? 29 00:02:09,504 --> 00:02:10,672 Gdzie jesteś? 30 00:02:11,297 --> 00:02:12,132 Aggie? 31 00:02:12,215 --> 00:02:13,341 Kurwa. 32 00:02:57,886 --> 00:02:59,512 Aggie, gdzie on jest? 33 00:03:01,556 --> 00:03:02,390 Aggie? 34 00:03:03,558 --> 00:03:04,684 Aggie! 35 00:03:31,669 --> 00:03:33,588 - Aggie? - Shelley, o Boże. 36 00:03:33,671 --> 00:03:34,839 Dzięki Bogu. 37 00:03:34,923 --> 00:03:36,883 Gdzie jesteś? Co się dzieje? 38 00:03:36,966 --> 00:03:38,509 Miałam rację. To był Nile. 39 00:03:38,593 --> 00:03:42,305 Zabił Teddy’ego Feniga i podrzucił ciało do pokoju Coopera, 40 00:03:42,388 --> 00:03:44,432 żeby wyglądało, jakbym to zrobiła… 41 00:03:44,515 --> 00:03:46,559 Spokojnie, zwolnij. 42 00:03:46,643 --> 00:03:47,852 Zdobyłam dowód 43 00:03:47,936 --> 00:03:51,356 i dałam go komuś, z kim nie mam kontaktu, zadzwoń do niej. 44 00:03:51,439 --> 00:03:53,274 Cokolwiek się stało, 45 00:03:53,358 --> 00:03:56,027 wyjaśnij to policji, zanim będzie za późno. 46 00:03:56,110 --> 00:03:57,570 Cokolwiek się stało? Co… 47 00:03:57,654 --> 00:03:58,780 Posłuchaj… 48 00:03:59,280 --> 00:04:01,324 Myślisz, że cię okłamuję? 49 00:04:01,407 --> 00:04:06,162 W tym momencie musisz mi powiedzieć, gdzie jesteś, 50 00:04:06,829 --> 00:04:08,206 żebyśmy mogli ci pomóc. 51 00:04:08,289 --> 00:04:10,708 My? Jacy my? 52 00:04:12,210 --> 00:04:13,711 Jest tam policja? 53 00:04:15,755 --> 00:04:17,257 Jesteś z nimi, prawda? 54 00:04:17,340 --> 00:04:19,217 Błagam, pozwól sobie pomóc. 55 00:04:19,801 --> 00:04:20,718 Kurwa. 56 00:04:21,302 --> 00:04:22,470 Aggie! 57 00:04:25,265 --> 00:04:27,100 Kurwa. 58 00:04:34,440 --> 00:04:37,026 Odwiozę go. Udzielę wywiadu z samochodu. 59 00:04:37,110 --> 00:04:39,028 - Nie rozumiesz. - Czego? 60 00:04:39,112 --> 00:04:43,741 Mówię, że mam wywiad dla Timesa, a ty się oburzasz, że cię nie wspieram. 61 00:04:43,825 --> 00:04:47,537 Bo robisz, co chcesz, nie pytając, jakie my mamy plany. 62 00:04:47,620 --> 00:04:51,124 Więc idź do studia, czy tam na masaż, cokolwiek ci trzeba, 63 00:04:51,207 --> 00:04:52,834 a ja zawiozę Coopera. 64 00:04:52,917 --> 00:04:54,377 Co mam ci powiedzieć? 65 00:04:54,460 --> 00:04:56,170 Nie chcę jechać! 66 00:04:56,254 --> 00:04:58,214 Cooper, bez takich scen. 67 00:04:58,298 --> 00:05:00,216 Podnieś buty i je wkładaj. 68 00:05:00,300 --> 00:05:02,552 - Aggie, proszę. - Co? Mam go zawieźć. 69 00:05:02,635 --> 00:05:04,429 Aggie, gdzie jest Cooper? 70 00:05:21,446 --> 00:05:27,493 BESTIA WE MNIE 71 00:05:27,577 --> 00:05:29,537 ROZDZIAŁ 8 72 00:05:29,620 --> 00:05:31,998 OSTATNIE SŁOWO 73 00:05:39,589 --> 00:05:41,966 - Erika? - Jack. Wybacz, że przeszkadzam. 74 00:05:42,050 --> 00:05:43,801 Potrzebuję przysługi. Pilnej. 75 00:05:43,885 --> 00:05:45,094 Pewnie, o co chodzi? 76 00:05:45,178 --> 00:05:47,722 - Pamiętasz Madison Jarvis? - Tak. 77 00:05:47,805 --> 00:05:51,100 Jej list pożegnalny. Musisz go wyciągnąć z archiwum. 78 00:05:53,144 --> 00:05:54,687 Wersja cyfrowa wystarczy? 79 00:05:55,188 --> 00:05:58,775 Za godzinę dostanę się do bazy i wyślę ci wyraźną kopię. 80 00:06:01,694 --> 00:06:02,612 Erika? 81 00:06:03,154 --> 00:06:04,030 Jesteś tam? 82 00:06:04,739 --> 00:06:05,907 Oddzwonię. 83 00:06:06,407 --> 00:06:07,325 Dobra. 84 00:06:18,711 --> 00:06:19,796 Zły pomysł. 85 00:06:20,922 --> 00:06:23,049 Ręce za głowę. Teraz! 86 00:06:58,209 --> 00:07:00,294 Tak czułem, że mnie okłamujesz. 87 00:07:00,795 --> 00:07:04,340 Gdy mówiłaś, że Abbott nic nie ma. Mogłem zaufać intuicji. 88 00:07:05,758 --> 00:07:08,302 Sądziłem, że mamy umowę. 89 00:07:09,971 --> 00:07:11,931 Traktowałem cię z szacunkiem. 90 00:07:19,856 --> 00:07:22,024 Masz mi coś jeszcze do powiedzenia? 91 00:07:22,108 --> 00:07:23,401 Co zrobiłeś Brianowi? 92 00:07:24,569 --> 00:07:26,612 Nie mam pojęcia, o czym mówisz. 93 00:07:28,156 --> 00:07:29,991 Nie na to się umawialiśmy. 94 00:07:30,992 --> 00:07:32,660 Nie miało do tego dojść. 95 00:07:32,743 --> 00:07:34,203 Ale doszło. 96 00:07:34,829 --> 00:07:36,080 I też w tym siedzisz. 97 00:07:36,581 --> 00:07:37,665 Tak jak ja. 98 00:07:38,624 --> 00:07:42,336 Zdecydowałaś, że chcesz chronić rodzinę. Ja robię to samo. 99 00:07:42,920 --> 00:07:45,214 Zrobię, co, kurwa, będzie trzeba. 100 00:07:46,674 --> 00:07:48,342 Więc jeśli coś ukrywasz… 101 00:07:48,426 --> 00:07:49,427 Nie ukrywam. 102 00:07:49,927 --> 00:07:53,431 Wybacz, jeśli tym razem nie uwierzę ci na słowo. 103 00:08:00,563 --> 00:08:01,564 Cokolwiek wiesz 104 00:08:01,647 --> 00:08:04,901 albo zdaje ci się, że wiesz, zapomnij o tym. 105 00:08:07,820 --> 00:08:10,198 Chociaż powiedz, co się stało z Brianem. 106 00:08:12,825 --> 00:08:14,243 Na twoim miejscu 107 00:08:14,744 --> 00:08:18,456 martwiłbym się bardziej o swoją rodzinę. 108 00:08:26,797 --> 00:08:28,716 SŁODKI DRAŃ LIST DO MOJEGO OJCA 109 00:08:35,640 --> 00:08:38,267 ROZDZIAŁ DWUNASTY ŻAŁOBA PO ŚMIERCI KŁAMSTWA 110 00:08:57,203 --> 00:08:58,955 Co u mojego ulubionego wuja? 111 00:08:59,539 --> 00:09:01,374 Odwiedziłem Erikę Breton. 112 00:09:02,792 --> 00:09:04,001 Nie będzie mącić. 113 00:09:04,877 --> 00:09:05,836 Na pewno? 114 00:09:06,337 --> 00:09:07,588 Kocha swoje dzieci. 115 00:09:07,672 --> 00:09:09,507 Wie, że nie żartujemy. 116 00:09:11,259 --> 00:09:12,468 No to w porządku. 117 00:09:12,969 --> 00:09:13,886 Zobaczymy. 118 00:09:14,595 --> 00:09:16,806 Jadę teraz do twojego ojca. 119 00:09:16,889 --> 00:09:18,224 I co mu powiesz? 120 00:09:18,724 --> 00:09:20,560 Jak najmniej. 121 00:09:20,643 --> 00:09:23,771 Ktoś musi go uprzedzić, że o jego synu będzie głośno. 122 00:09:23,854 --> 00:09:25,439 - Muszę kończyć. - Nile? 123 00:09:27,233 --> 00:09:28,401 Skurwiel. 124 00:09:29,777 --> 00:09:32,154 Wszędzie latają helikoptery. 125 00:09:32,238 --> 00:09:35,199 A na Mill River Road wszystkich sprawdzają? 126 00:09:35,992 --> 00:09:37,368 Wiesz, co się dzieje? 127 00:09:39,203 --> 00:09:40,997 Lepiej usiądź. 128 00:09:42,957 --> 00:09:47,211 Wlewają sok z winogron do takich wielkich beczek 129 00:09:47,295 --> 00:09:49,297 i dodają do nich drożdże. 130 00:09:49,380 --> 00:09:51,173 A potem to tak sobie leży. 131 00:09:51,257 --> 00:09:52,758 Co to drożdże? 132 00:09:52,842 --> 00:09:53,759 Co to drożdże? 133 00:09:53,843 --> 00:09:54,885 Drożdże… 134 00:09:56,846 --> 00:09:58,598 Nie mam pojęcia, co to jest. 135 00:09:59,181 --> 00:10:01,350 Ale zmieniają sok w coś, 136 00:10:01,434 --> 00:10:02,935 co dorośli lubią pić, 137 00:10:03,019 --> 00:10:05,813 gdy są bardzo weseli albo bardzo smutni. 138 00:10:05,896 --> 00:10:07,148 Chcesz łyka? 139 00:10:14,030 --> 00:10:15,031 Wujek Rick! 140 00:10:15,114 --> 00:10:16,407 Nie przeszkadzam? 141 00:10:16,490 --> 00:10:20,328 Nie, już dawno powinien być w łóżku. No już, zmykaj stąd. 142 00:10:22,872 --> 00:10:23,914 Idź. 143 00:10:25,583 --> 00:10:27,710 Wiesz, Ricky, dziesięć lat temu 144 00:10:27,793 --> 00:10:31,505 dałem trzy tysiące za taką butelkę, a teraz jest warta 15. 145 00:10:31,589 --> 00:10:33,341 O ile uda ci się ją znaleźć. 146 00:10:33,841 --> 00:10:34,967 Ale… 147 00:10:35,509 --> 00:10:41,098 pasuje idealnie do gorzkiej pigułki, jaką zaserwowałem Benitez. 148 00:10:42,266 --> 00:10:45,353 Wygłosimy wspólne oświadczenie w ratuszu. 149 00:10:45,436 --> 00:10:46,646 Marty, posłuchaj. 150 00:10:48,272 --> 00:10:50,149 I tak w końcu o tym usłyszysz. 151 00:10:50,232 --> 00:10:53,527 - Sąsiadka Nile’a, Agatha Wiggs. - Od książki. Jebać to. 152 00:10:53,611 --> 00:10:56,656 Jest poszukiwana za morderstwo. 153 00:10:58,658 --> 00:10:59,533 - Że co? - Tak. 154 00:11:00,326 --> 00:11:04,830 Zaginął miejscowy chłopak. Jakiś czas temu wszyscy o tym mówili. 155 00:11:04,914 --> 00:11:07,291 Myśleli, że się utopił. 156 00:11:07,375 --> 00:11:11,712 A dzisiaj policja znalazła jego ciało w domu Wiggs. 157 00:11:11,796 --> 00:11:13,422 Jej już tam wtedy nie było. 158 00:11:14,298 --> 00:11:17,677 Wychodzi na to, że książka nie będzie już problemem. 159 00:11:17,760 --> 00:11:21,305 Może Nile nauczy się, komu nie warto ufać. 160 00:11:21,389 --> 00:11:23,307 Nie umie wybierać przyjaciół. 161 00:11:23,391 --> 00:11:24,392 Tak. 162 00:11:25,267 --> 00:11:27,478 Znaleźli ciało w jej domu? 163 00:11:28,270 --> 00:11:29,105 Jak? 164 00:11:30,356 --> 00:11:32,983 W sumie to Nile to zgłosił. 165 00:11:33,484 --> 00:11:34,610 Pewnie… 166 00:11:35,736 --> 00:11:37,822 coś tam zobaczył. 167 00:11:39,073 --> 00:11:40,908 Okłamujesz mnie, Ricky. 168 00:11:41,992 --> 00:11:43,202 Wcale nie. 169 00:11:43,786 --> 00:11:45,579 - Tak. - Po co miałbym kłamać? 170 00:11:45,663 --> 00:11:46,914 - I proszę. - Co? 171 00:11:46,997 --> 00:11:48,624 Pocierasz nos kciukiem. 172 00:11:48,708 --> 00:11:50,418 - Po tym poznaję. - Weź. 173 00:11:50,501 --> 00:11:53,087 Więc nie wmawiaj mi, że nie łżesz. 174 00:11:53,170 --> 00:11:56,882 Uspokój się. Myślałem, że będziesz ciekawy, to gruba historia. 175 00:11:56,966 --> 00:11:58,175 Spójrz na mnie! 176 00:11:59,635 --> 00:12:02,513 Mów, kurwa, co się dzieje. 177 00:12:03,723 --> 00:12:06,142 To robota Nile’a? Znowu to zrobił? 178 00:12:06,726 --> 00:12:09,979 - Tylko nie kłam, bo przysięgam… - Załatwiłem to. 179 00:12:13,691 --> 00:12:15,651 Sukinsyn. 180 00:12:15,735 --> 00:12:18,446 Marty, posłuchaj mnie. 181 00:12:18,529 --> 00:12:19,822 On nie przestanie. 182 00:12:20,406 --> 00:12:22,533 - Przestań. - Boże, nie przestanie. 183 00:12:22,616 --> 00:12:24,744 - Słuchaj. - On nigdy nie przestanie. 184 00:12:24,827 --> 00:12:26,829 Posłuchaj mnie! Będzie dobrze. 185 00:12:26,912 --> 00:12:30,791 - Wiedziałeś, że tak będzie. Czułeś. - To bez znaczenia. 186 00:12:30,875 --> 00:12:33,878 Ważne, że do mnie przyszedł i to załatwiliśmy. 187 00:12:33,961 --> 00:12:37,757 Mówię ci, Nile nie ma nic wspólnego z tym gościem. 188 00:12:37,840 --> 00:12:38,758 Zero powiązań. 189 00:12:38,841 --> 00:12:40,801 To dlaczego to zrobił, Ricky? 190 00:12:40,885 --> 00:12:42,803 Bo jest chory, Marty! 191 00:12:43,512 --> 00:12:45,598 Bo nie potrafi się powstrzymać! 192 00:12:47,975 --> 00:12:50,019 - Zaufaj mi. - Nie. 193 00:12:50,519 --> 00:12:52,730 - Chroniłem cię. Chroniłem nas. - Nie. 194 00:12:52,813 --> 00:12:54,482 Nie musisz nic robić. 195 00:12:54,565 --> 00:12:56,776 Nie musisz mówić ani słowa. 196 00:12:57,902 --> 00:12:59,612 Marty, co się dzieje? 197 00:13:02,072 --> 00:13:03,073 Marty? 198 00:13:04,158 --> 00:13:05,117 Marty? 199 00:13:07,077 --> 00:13:09,830 Myślałem, że coś sobie wyobrażam. 200 00:13:11,290 --> 00:13:14,835 Trochę wypiliśmy. Nie myślałem trzeźwo. 201 00:13:14,919 --> 00:13:17,880 Poszedłem na górę się odlać. 202 00:13:18,964 --> 00:13:20,299 Usłyszałem hałas. 203 00:13:20,800 --> 00:13:24,178 Z pokoju jej syna dochodziło walenie. 204 00:13:25,179 --> 00:13:26,305 Chciałem tam wejść, 205 00:13:26,388 --> 00:13:28,474 a z tyłu słyszę: „Nie wchodź tam”. 206 00:13:29,975 --> 00:13:31,644 Widziałem to w jej oczach. 207 00:13:31,727 --> 00:13:32,895 Nie smutek. 208 00:13:33,479 --> 00:13:34,313 Strach. 209 00:13:35,648 --> 00:13:38,776 I w środku już wiedziałem. 210 00:13:39,527 --> 00:13:43,197 Nie mogłem o tym zapomnieć, więc rano wezwałem policję. 211 00:13:44,323 --> 00:13:45,366 Po prostu… 212 00:13:46,534 --> 00:13:48,661 Nie potrafię tego pojąć. 213 00:13:49,161 --> 00:13:50,663 W niektórych coś pęka. 214 00:13:50,746 --> 00:13:53,457 A może od początku taka była. 215 00:13:54,416 --> 00:13:56,585 Nie wiadomo, co czai się w środku. 216 00:13:58,045 --> 00:14:03,008 Czemu cię do siebie zaprosiła, jeśli go tam trzymała? 217 00:14:04,718 --> 00:14:07,179 Może chciała zdobyć moje DNA. Kto wie? 218 00:14:07,680 --> 00:14:09,265 Próbowała mnie wrobić. 219 00:14:10,140 --> 00:14:13,060 Wykorzystałaby mnie i książkę, żeby to zatuszować. 220 00:14:15,187 --> 00:14:19,650 Byłem idealnym kozłem ofiarnym. Przyzwyczaiłem się do tej roli. 221 00:14:19,733 --> 00:14:21,068 Wariat z sąsiedztwa. 222 00:14:21,694 --> 00:14:23,654 Ty wiesz o tym najlepiej. 223 00:14:31,704 --> 00:14:32,830 Wszystko dobrze? 224 00:14:33,706 --> 00:14:34,540 Tak. 225 00:14:35,624 --> 00:14:36,792 Jestem zmęczona. 226 00:14:38,043 --> 00:14:40,838 Lepiej się połóż. To był długi dzień. 227 00:14:40,921 --> 00:14:41,881 Tak. 228 00:14:46,510 --> 00:14:48,929 Czy wcześniej mówiłeś poważnie? 229 00:14:50,556 --> 00:14:52,266 O tym, że chcesz dziecka? 230 00:14:53,893 --> 00:14:55,227 Oczywiście, że tak. 231 00:14:57,354 --> 00:14:59,148 Wiem, że mieliśmy inne plany. 232 00:14:59,231 --> 00:15:01,150 Plany się zmieniają. 233 00:15:01,233 --> 00:15:03,068 Trzeba się dostosować. 234 00:15:09,241 --> 00:15:10,284 Co się dzieje? 235 00:15:10,367 --> 00:15:12,620 Lila dzwoni. Halo? 236 00:15:16,123 --> 00:15:17,499 W którym szpitalu? 237 00:15:54,703 --> 00:15:58,582 Zatamowaliśmy krwawienie, ale ważniejsze jest opanowanie obrzęku. 238 00:15:58,666 --> 00:16:00,417 Co się dzieje? To mój ojciec. 239 00:16:00,501 --> 00:16:04,046 - Właśnie omawiałem sytuację… - Zacznij od początku. 240 00:16:04,129 --> 00:16:06,632 Pański ojciec miał udar krwotoczny. 241 00:16:06,715 --> 00:16:07,925 Pęknięte naczynia 242 00:16:08,008 --> 00:16:10,594 doprowadziły do krwotoku w lewej półkuli. 243 00:16:10,678 --> 00:16:13,514 Wprowadziliśmy go w śpiączkę, by opanować obrzęk. 244 00:16:13,597 --> 00:16:16,058 To pociąga za sobą pewnie ryzyko, 245 00:16:16,141 --> 00:16:18,686 ale ciśnienie w mózgu zagraża jego życiu. 246 00:16:29,613 --> 00:16:30,698 Dziękuję. 247 00:16:50,384 --> 00:16:52,720 11.18 ŚRODA, 29 PAŹDZIERNIKA 248 00:16:55,556 --> 00:16:57,307 KONTAKTY 249 00:16:59,268 --> 00:17:00,477 Kurwa. 250 00:17:01,061 --> 00:17:03,355 Nie, kurwa! 251 00:17:09,570 --> 00:17:11,113 Czekaj, zgubiłem pilota! 252 00:17:11,196 --> 00:17:12,197 Cooper, cicho. 253 00:17:12,281 --> 00:17:15,576 Przepraszam, wiozę syna do lekarza. 254 00:17:15,659 --> 00:17:16,994 Powtórzysz pytanie? 255 00:17:17,077 --> 00:17:19,830 Twój ojciec mówił, że ze sobą nie rozmawiacie. 256 00:17:19,913 --> 00:17:20,789 Jestem ciekaw… 257 00:17:20,873 --> 00:17:23,208 Wcześniej też rzadko rozmawialiśmy. 258 00:17:23,292 --> 00:17:25,002 Ale utrzymywaliście kontakt? 259 00:17:25,085 --> 00:17:27,629 - Dzwoniłam dwa razy w roku. - Chcę pilota! 260 00:17:27,713 --> 00:17:29,548 Na święta i na jego urodziny. 261 00:17:29,631 --> 00:17:31,717 - Nie mogę latać. - O moich zapominał. 262 00:17:31,800 --> 00:17:34,053 - Kotku, proszę… - Potrzebuję pilota! 263 00:17:34,136 --> 00:17:35,888 Dostaniesz później, mówiłam. 264 00:17:35,971 --> 00:17:38,432 - Jeśli to zły moment… - Nie, skąd. 265 00:17:40,392 --> 00:17:43,896 - Wybacz, o czym mówiliśmy? - Czemu nie rozmawiasz z ojcem? 266 00:17:43,979 --> 00:17:45,731 Mój pilot zaginął. 267 00:17:45,814 --> 00:17:47,566 Tak naprawdę to mnie pozwał. 268 00:17:47,649 --> 00:17:50,819 Twierdzi, że zarabiam na jego historii… Do cholery! 269 00:19:08,480 --> 00:19:09,439 Co? 270 00:19:24,997 --> 00:19:26,123 Dzień dobry. 271 00:19:27,624 --> 00:19:28,917 Jak leci, Jim? 272 00:19:30,294 --> 00:19:33,213 Cześć, Tommy, pomóż mi przenieść te palety. 273 00:19:33,297 --> 00:19:35,424 Chwila, już idę. 274 00:19:39,887 --> 00:19:41,889 Chyba wyślemy te palety dzisiaj. 275 00:19:49,521 --> 00:19:52,357 Weźcie te dwie i zanieście do szopy. 276 00:20:27,309 --> 00:20:28,977 MOŻE: AGATHA WIGGS 277 00:20:34,733 --> 00:20:35,567 Halo? 278 00:20:35,651 --> 00:20:37,611 - Erika? - Tak. 279 00:20:37,694 --> 00:20:40,280 Mówi Aggie Wiggs. Czemu nie oddzwoniłaś? 280 00:20:40,364 --> 00:20:42,616 Pokazałaś szefowi dziennik Madison? 281 00:20:44,660 --> 00:20:45,577 Halo? 282 00:20:46,411 --> 00:20:47,537 Słyszysz mnie? 283 00:20:48,413 --> 00:20:49,289 Przepraszam. 284 00:20:49,790 --> 00:20:50,958 Kto mówi? 285 00:20:51,458 --> 00:20:54,294 Przecież powiedziałam. Agatha Wiggs. 286 00:20:54,878 --> 00:20:58,799 Policja mnie szuka, potrzebuję twojej pomocy. 287 00:21:00,717 --> 00:21:02,803 Nie wiem, o czym mówisz. 288 00:21:04,137 --> 00:21:06,056 Co, kurwa? Co się dzieje? 289 00:21:06,640 --> 00:21:07,516 Czemu… 290 00:21:13,522 --> 00:21:14,356 No tak… 291 00:21:14,940 --> 00:21:16,149 Dopadli cię. 292 00:21:18,110 --> 00:21:19,820 Grożą ci? 293 00:21:21,029 --> 00:21:21,905 Dobra. 294 00:21:22,739 --> 00:21:25,325 Posłuchaj mnie, proszę. 295 00:21:25,909 --> 00:21:27,786 Przynajmniej oddaj mi dziennik. 296 00:21:28,829 --> 00:21:31,456 Pokażę go policji, kiedy sama się zgłoszę. 297 00:21:32,708 --> 00:21:35,419 - To wszystko, co mam. - Przepraszam, nie mogę. 298 00:21:35,502 --> 00:21:36,670 Erika, proszę… 299 00:21:36,753 --> 00:21:38,297 Erika? 300 00:22:09,578 --> 00:22:12,247 Planował być jutro na miejscu, 301 00:22:13,832 --> 00:22:15,625 gdy Benitez wyda oświadczenie. 302 00:22:15,709 --> 00:22:18,337 Pójdę zamiast niego. 303 00:22:19,046 --> 00:22:20,839 Prasa będzie zachwycona. 304 00:22:29,556 --> 00:22:31,475 Chcesz mi coś powiedzieć? 305 00:22:31,558 --> 00:22:33,226 Twój ojciec walczy o życie. 306 00:22:33,310 --> 00:22:35,645 A ty myślisz o pieprzonej konferencji. 307 00:22:35,729 --> 00:22:38,940 - Myślę o jego dziedzictwie. - Trafił tu przez ciebie. 308 00:22:39,483 --> 00:22:40,817 Rozumiesz? 309 00:22:43,111 --> 00:22:44,654 Wiedział, że kłamię. 310 00:22:45,530 --> 00:22:46,990 I że cię kryję. 311 00:22:47,866 --> 00:22:51,745 Jak w każdej minucie twojego żałosnego jebanego życia. 312 00:22:52,871 --> 00:22:54,414 Uważaj, wujku. 313 00:22:54,498 --> 00:22:57,834 Od kiedy wypełzłeś z łona matki, próbujesz zabić ojca. 314 00:22:57,918 --> 00:23:01,171 Dopiero po 50 latach zrozumiał, jaki jesteś naprawdę. 315 00:23:01,254 --> 00:23:02,964 Ja to wiedziałem od zawsze. 316 00:23:05,008 --> 00:23:09,596 Za każdym razem lojalnie cię wspierał. 317 00:23:09,679 --> 00:23:11,807 Nawet gdy mu to odradzałem. 318 00:23:18,021 --> 00:23:20,774 Nie zasłużyłeś na niego, ani trochę. 319 00:23:28,740 --> 00:23:30,075 Siadaj, Rick. 320 00:23:30,659 --> 00:23:31,743 Cześć. 321 00:23:31,827 --> 00:23:34,246 Cześć, jak się trzymasz? 322 00:23:34,329 --> 00:23:36,123 Dobrze… 323 00:23:36,206 --> 00:23:37,207 Trochę… 324 00:23:38,917 --> 00:23:40,752 Trochę się przespałem. 325 00:23:41,670 --> 00:23:44,089 To dobrze. A co z twoim ojcem? 326 00:23:44,631 --> 00:23:45,674 Wiadomo coś? 327 00:23:46,174 --> 00:23:48,135 Będzie wiadomo, gdy się wybudzi. 328 00:23:48,218 --> 00:23:51,012 To może potrwać tygodnie, a nawet miesiące. 329 00:23:52,597 --> 00:23:55,434 Sprawdzę, co z Lilą, zanim do was przyjadę. 330 00:23:56,601 --> 00:23:58,687 Nie musisz tu przyjeżdżać. 331 00:23:59,938 --> 00:24:01,356 Chcę z tobą być. 332 00:24:01,440 --> 00:24:04,734 Nie masz spotkania z jakimś artystą w galerii? 333 00:24:04,818 --> 00:24:08,822 Przygotowujemy nową wystawę, ale Elise mnie zastąpi. 334 00:24:08,905 --> 00:24:10,323 Nie, powinnaś iść. 335 00:24:10,407 --> 00:24:12,993 Idź, tutaj i tak tylko czekamy. 336 00:24:13,076 --> 00:24:16,872 A wujek praktycznie zarekwirował krzesło przy łóżku ojca… 337 00:24:17,456 --> 00:24:19,207 Nie potrzebujesz mnie tam? 338 00:24:20,208 --> 00:24:22,043 Zobaczymy się wieczorem w domu. 339 00:24:22,544 --> 00:24:23,378 Kocham cię. 340 00:24:25,464 --> 00:24:26,381 Ja ciebie też. 341 00:24:35,724 --> 00:24:36,725 Może wyżej? 342 00:24:38,226 --> 00:24:39,936 Pewnie, jeśli chcesz. 343 00:24:40,020 --> 00:24:42,063 - Dobrze. - Ja, w porządku. 344 00:24:45,734 --> 00:24:51,072 Martwisz się, że temat Dachau jest zbyt przykry dla kolekcjonerów? 345 00:24:51,156 --> 00:24:54,451 Dla niektórych pewnie tak. Ale dlatego jest taki mocny. 346 00:24:55,535 --> 00:24:58,747 Moi dziadkowie mieszkali w Bawarii w 1933 roku. 347 00:24:59,748 --> 00:25:02,250 Niecałe dwa kilometry od obozu. 348 00:25:02,918 --> 00:25:04,461 Widzieli dym, 349 00:25:04,961 --> 00:25:06,296 słyszeli krzyki 350 00:25:06,379 --> 00:25:10,759 i utrzymywali, że nie mieli pojęcia, co tam się działo. 351 00:25:10,842 --> 00:25:14,012 To niesamowite, jak potrafimy coś ignorować. 352 00:25:15,263 --> 00:25:17,974 Pójdę zaparzyć kawę. Napijesz się? 353 00:25:18,058 --> 00:25:19,309 Pewnie. 354 00:25:32,822 --> 00:25:34,616 Numer alarmowy, co się dzieje? 355 00:25:35,575 --> 00:25:38,286 Mówi Agatha Wiggs, jestem poszukiwana. 356 00:25:40,205 --> 00:25:42,332 Chcę się oddać w ręce policji. 357 00:25:54,469 --> 00:25:56,179 - O Boże. - Nie skrzywdzę cię. 358 00:25:56,263 --> 00:25:57,305 Chcę porozmawiać. 359 00:25:57,389 --> 00:25:59,307 Już sama wezwałam policję. 360 00:25:59,391 --> 00:26:03,270 Możesz sprawdzić, ale nie mamy wiele czasu, zanim dojadą. 361 00:26:03,770 --> 00:26:06,815 Słuchaj. Przysięgam, nie zabiłam Teddy’ego Feniga. 362 00:26:06,898 --> 00:26:10,443 Przysięgam na grób mojego syna. 363 00:26:13,196 --> 00:26:14,906 Niewinni ludzie nie uciekają. 364 00:26:15,532 --> 00:26:17,033 Nikt by mi nie uwierzył. 365 00:26:18,285 --> 00:26:19,703 Ale ja mam uwierzyć? 366 00:26:19,786 --> 00:26:22,789 Bo myślę, że gdzieś głęboko, 367 00:26:22,872 --> 00:26:27,586 a może nawet nie głęboko, jakaś część ciebie wie, że to był Nile. 368 00:26:28,169 --> 00:26:29,045 Zabił Teddy’ego, 369 00:26:29,129 --> 00:26:32,465 tak samo jak zabił Madison i kto wie, ile innych osób. 370 00:26:32,549 --> 00:26:34,467 - Madison sama się zabiła. - Nie. 371 00:26:34,551 --> 00:26:37,095 Ten list, który Nile dał policji, 372 00:26:37,178 --> 00:26:39,014 napisała go dwa lata wcześniej. 373 00:26:39,097 --> 00:26:40,140 Miałam dowód. 374 00:26:40,223 --> 00:26:43,768 Dałam go agentce FBI, ale zanim to zgłosiła, zastraszyli ją. 375 00:26:43,852 --> 00:26:46,354 Nile, jego ojciec albo wuj. 376 00:26:46,438 --> 00:26:48,440 - Nie. - Ochraniają go. 377 00:26:48,523 --> 00:26:50,817 Zawsze tak robili. 378 00:26:51,401 --> 00:26:55,030 Może powinnam założyć, że ty też, ale w to nie wierzę. 379 00:26:57,574 --> 00:27:00,076 Widziałam, jak na ciebie patrzy. 380 00:27:01,161 --> 00:27:02,662 Jak się do ciebie odzywa. 381 00:27:03,413 --> 00:27:06,249 Nie szanuje cię na tyle, żeby cię wtajemniczyć. 382 00:27:08,835 --> 00:27:09,669 Myślę… 383 00:27:11,546 --> 00:27:14,299 Myślę, że wierzysz w to kłamstwo 384 00:27:15,592 --> 00:27:17,218 i za to Nile tobą gardzi. 385 00:27:19,346 --> 00:27:20,305 Posłuchaj, 386 00:27:21,181 --> 00:27:25,185 wiem, jak to jest, kiedy sobie coś wmawiasz. 387 00:27:25,268 --> 00:27:29,397 Cztery lata powtarzałam sobie, że to Teddy Fenig zabił mojego syna. 388 00:27:29,481 --> 00:27:34,069 Dobrze, może i coś wypił, ale… 389 00:27:34,569 --> 00:27:36,529 ja też nie byłam bez winy. 390 00:27:37,739 --> 00:27:42,994 Wmawiałam sobie tę historię, bo potrzebowałam jej, żeby przetrwać. 391 00:27:43,078 --> 00:27:44,871 Tak jak ty teraz. 392 00:27:44,954 --> 00:27:47,290 Ale to nie zapewni ci bezpieczeństwa. 393 00:27:50,960 --> 00:27:54,798 Nina, proszę, jakaś część ciebie wie, że mam rację. 394 00:27:55,423 --> 00:27:57,050 Wiesz, jak to się kończy. 395 00:28:02,681 --> 00:28:03,723 Agatha Wiggs! 396 00:28:04,224 --> 00:28:07,477 Jesteś aresztowana za morderstwo. Masz prawo milczeć. 397 00:28:07,560 --> 00:28:10,230 Twoje słowa mogą być użyte przeciwko tobie. 398 00:28:10,313 --> 00:28:12,941 Jeśli cię nie stać, przydzielimy ci adwokata. 399 00:28:32,502 --> 00:28:33,461 Cześć. 400 00:28:34,129 --> 00:28:36,756 - Cześć. - Już dobrze. To koniec. 401 00:28:39,634 --> 00:28:41,261 Wiele przeszłaś. 402 00:28:42,011 --> 00:28:44,431 - Boże, ale się trzęsiesz. - Wiem. 403 00:28:47,434 --> 00:28:51,938 Policja mówiła, że sama ich wezwała. 404 00:28:53,106 --> 00:28:54,566 O tym nie wspomniałaś. 405 00:28:55,775 --> 00:28:57,861 Czego chciała? 406 00:29:01,948 --> 00:29:04,159 Chciałabym się przebrać. 407 00:29:29,476 --> 00:29:31,978 Powiesz mi, co się stało? 408 00:29:36,399 --> 00:29:37,484 Aresztowali ją. 409 00:29:40,737 --> 00:29:42,906 Chodzi mi o to, co było wcześniej. 410 00:29:45,408 --> 00:29:48,369 Po prostu… Boże, wyskoczyła znikąd. 411 00:29:50,079 --> 00:29:53,708 Poszłam do biura zrobić kawę… 412 00:29:54,417 --> 00:29:58,880 odwróciłam się, a ona tam stała i blokowała drzwi. 413 00:29:59,589 --> 00:30:00,965 Jezu. 414 00:30:03,551 --> 00:30:05,678 Powiedziała, że już wezwała policję. 415 00:30:06,429 --> 00:30:09,432 Chciała ze mną porozmawiać, zanim przyjadą. 416 00:30:10,266 --> 00:30:11,684 Niby o czym? 417 00:30:14,437 --> 00:30:15,855 O tym, że jest niewinna. 418 00:30:18,691 --> 00:30:19,943 Że ty to zrobiłeś. 419 00:30:26,449 --> 00:30:29,994 Tę samą historyjkę wciskała policji. 420 00:30:32,247 --> 00:30:34,207 Mówiła, że zabiłeś też Madison. 421 00:30:42,215 --> 00:30:46,010 Co ona sobie myślała? Że tak po prostu jej uwierzysz? 422 00:30:49,097 --> 00:30:49,973 Nina? 423 00:30:54,936 --> 00:30:57,647 Jedna rzecz nigdy nie miała dla mnie sensu. 424 00:30:59,023 --> 00:31:00,817 W noc zniknięcia Maddie 425 00:31:01,442 --> 00:31:02,610 pokłóciłyśmy się. 426 00:31:03,862 --> 00:31:05,113 I to poważnie. 427 00:31:06,698 --> 00:31:08,116 Powiedziała mi naprawdę… 428 00:31:09,242 --> 00:31:10,743 okropne rzeczy. 429 00:31:10,827 --> 00:31:13,329 Była chora. Ona… 430 00:31:14,914 --> 00:31:16,749 - Nie była sobą. - Wiem. 431 00:31:17,250 --> 00:31:19,586 Wiem. Była tą drugą Madison. 432 00:31:20,712 --> 00:31:22,714 Tą, która z niej wychodziła, 433 00:31:23,214 --> 00:31:24,507 gdy traciła kontrolę. 434 00:31:25,967 --> 00:31:27,886 Ale jej list pożegnalny był… 435 00:31:29,220 --> 00:31:30,388 zupełnie inny. 436 00:31:31,306 --> 00:31:32,473 Był… 437 00:31:33,474 --> 00:31:34,475 pełen spokoju 438 00:31:35,184 --> 00:31:36,394 i miłości. 439 00:31:39,230 --> 00:31:40,982 Cytowała Emily Dickinson. 440 00:31:42,901 --> 00:31:44,485 Chyba nie nadążam. 441 00:31:44,569 --> 00:31:47,530 Miałaby powiedzieć te rzeczy pełne okrucieństwa, 442 00:31:47,614 --> 00:31:49,115 a potem się zabić? 443 00:31:50,116 --> 00:31:52,493 Żeby to było ostatnią rzeczą, jaką… 444 00:31:53,202 --> 00:31:54,287 Jaką kiedykolwiek… 445 00:31:58,166 --> 00:31:59,834 Nigdy tego nie rozumiałam. 446 00:32:04,881 --> 00:32:06,215 Aż do teraz. 447 00:32:10,553 --> 00:32:12,472 Naprawdę to wtedy napisała? 448 00:32:14,974 --> 00:32:16,476 Aggie mówi, że nie. 449 00:32:18,686 --> 00:32:19,687 Aggie mówi? 450 00:32:19,771 --> 00:32:22,732 Powiedziała, że list był z poprzedniego razu. 451 00:32:22,815 --> 00:32:25,568 Kiedy Maddie wzięła pigułki. 452 00:32:25,652 --> 00:32:27,445 Mówiła, że znalazła dowód. 453 00:32:27,528 --> 00:32:29,322 Dowód? Jaki dowód? 454 00:32:32,200 --> 00:32:33,242 To prawda? 455 00:32:36,162 --> 00:32:37,205 Zrobiłeś to? 456 00:32:37,789 --> 00:32:39,123 Co takiego? 457 00:32:43,169 --> 00:32:44,337 Zabiłeś ją? 458 00:32:50,718 --> 00:32:54,973 Dlaczego pytasz mnie o to teraz? 459 00:32:57,225 --> 00:32:58,768 Bo wcześniej nie pytałam. 460 00:33:00,937 --> 00:33:02,647 Bo zasługuję, by wiedzieć. 461 00:33:08,361 --> 00:33:10,029 Koniec tej rozmowy. 462 00:33:11,239 --> 00:33:12,073 Nie odchodź! 463 00:33:12,156 --> 00:33:13,950 Nie wciągniesz mnie w kłótnię. 464 00:33:14,033 --> 00:33:17,453 To bardzo proste pytanie. Odpowiedz. 465 00:33:18,663 --> 00:33:21,332 Znasz odpowiedź. Zawsze znałaś. 466 00:33:23,209 --> 00:33:26,462 - Co to niby znaczy? - To znaczy, że nie jesteś głupia. 467 00:33:26,546 --> 00:33:28,965 Albo nie wiem, może jesteś. 468 00:33:34,846 --> 00:33:36,055 Zabiłeś ją. 469 00:33:38,725 --> 00:33:40,435 Ja pierdolę, zabiłeś ją. 470 00:33:40,518 --> 00:33:41,644 Spójrz na mnie! 471 00:33:42,770 --> 00:33:46,024 Powiedz to. Mniej odwagę powiedzieć mi to w twarz. 472 00:33:46,107 --> 00:33:48,151 Kurwa, jasne, że ją zabiłem! 473 00:33:48,776 --> 00:33:50,987 Zrobiłem to, czego chciałaś! 474 00:33:53,281 --> 00:33:56,075 Niby po co powiedziałaś mi o niej i Abbotcie? 475 00:33:56,159 --> 00:33:58,995 Myślałaś, że co się, kurwa, stanie? 476 00:34:00,538 --> 00:34:02,290 Nie chciałam tego. 477 00:34:02,373 --> 00:34:03,708 Nie chciałaś tego? 478 00:34:03,791 --> 00:34:05,084 Nie chciałaś? 479 00:34:05,585 --> 00:34:09,464 Nie chciałaś? 480 00:34:09,547 --> 00:34:12,008 Oczywiście, że, kurwa, chciałaś! 481 00:34:13,051 --> 00:34:15,595 Bo jej nienawidziłaś! 482 00:34:16,929 --> 00:34:20,224 Była samolubną, zrzędzącą suką, 483 00:34:20,308 --> 00:34:23,269 która cię wykorzystywała i zdradziła nas oboje. 484 00:34:23,352 --> 00:34:26,105 Ja pier-kurwa-dolę! Brzmisz jak Aggie. 485 00:34:26,189 --> 00:34:30,902 Tyle pieprzyła o tym Fenigu, jak chciałaby, żeby cierpiał jak ona. 486 00:34:30,985 --> 00:34:32,862 - Jakby słowa nie miały znaczenia. - Boże. 487 00:34:32,945 --> 00:34:33,988 A potem udawała, 488 00:34:34,072 --> 00:34:36,908 że wcale nie skończył tak, jak na to zasłużył. 489 00:34:38,534 --> 00:34:39,786 Zabiłeś Feniga. 490 00:34:39,869 --> 00:34:40,828 Na litość… 491 00:34:42,497 --> 00:34:45,249 Nie tylko we mnie coś takiego siedzi. 492 00:34:45,333 --> 00:34:48,252 Bo mamy oczy z przodu czaszki i ostre zęby. 493 00:34:48,336 --> 00:34:49,962 Jesteśmy drapieżnikami. 494 00:34:50,046 --> 00:34:53,716 Pieprzymy się, polujemy, zabijamy, sramy, i to z przyjemnością. 495 00:34:53,800 --> 00:34:55,093 Każdy z nas. 496 00:34:55,176 --> 00:34:58,096 Jeśli chcesz mnie oceniać, wetknąć głowę w piasek 497 00:34:58,179 --> 00:35:01,224 i mówić, że „nie wiedziałaś”, proszę bardzo. 498 00:35:01,307 --> 00:35:06,479 Ale nie patrz na mnie tym wzrokiem świętojebliwej hipokrytki. 499 00:35:06,562 --> 00:35:09,232 Dostałaś wszystko, czego chciałaś. 500 00:35:09,315 --> 00:35:10,441 Wszystko. 501 00:35:22,036 --> 00:35:23,454 Mój Boże. 502 00:35:34,841 --> 00:35:36,717 Jestem taki zmęczony. 503 00:35:37,468 --> 00:35:39,011 Taki zmęczony. 504 00:35:41,681 --> 00:35:44,392 Bo całe moje życie 505 00:35:44,892 --> 00:35:49,021 to jedna wielka, niekończąca się walka. 506 00:35:53,651 --> 00:35:55,236 Jesteś moją żoną. 507 00:35:58,489 --> 00:36:00,908 Jesteś matką mojego dziecka. 508 00:36:04,412 --> 00:36:06,622 Nie chcę się dłużej ukrywać. 509 00:36:07,123 --> 00:36:08,040 Nie chcę. 510 00:36:11,210 --> 00:36:12,378 Nie przed tobą. 511 00:36:24,599 --> 00:36:25,892 Nie musisz. 512 00:36:37,111 --> 00:36:39,488 Proszę państwa o chwilę uwagi. 513 00:36:39,572 --> 00:36:40,615 Dziękuję. 514 00:36:41,532 --> 00:36:45,286 Po ogłoszeniu radna Benitez odpowie na państwa pytania, 515 00:36:45,369 --> 00:36:49,749 ale poprosiła pana Jarvisa, aby najpierw wyjaśnił całą sytuację. 516 00:36:55,254 --> 00:36:57,131 Zapewne wielu z was słyszało, 517 00:36:57,215 --> 00:37:01,010 że mój ojciec przeszedł poważny udar mózgu. 518 00:37:02,220 --> 00:37:06,515 Dziękuję wszystkim za modlitwy i wyrazy wsparcia 519 00:37:06,599 --> 00:37:09,310 oraz że przybyliście tu tak szybko. 520 00:37:09,393 --> 00:37:12,897 - Chcę zapewnić, że moja rodzina… - Ile jej zapłaciłeś? 521 00:37:12,980 --> 00:37:14,649 Ludzie, ona się sprzedała! 522 00:37:15,358 --> 00:37:17,026 Przecież to czysta korupcja! 523 00:37:17,109 --> 00:37:19,237 Otrząśnijcie się! Ona się sprzedała! 524 00:37:20,196 --> 00:37:22,531 - To korupcja! - Dajcie spokój! 525 00:37:25,993 --> 00:37:28,829 - To korupcja, ludzie! - Widzicie… 526 00:37:30,581 --> 00:37:33,125 To idealny przykład tego, do czego dochodzi, 527 00:37:33,209 --> 00:37:38,381 gdy tak się okopujemy, stajemy się tak spolaryzowani, 528 00:37:39,257 --> 00:37:40,800 że nie szukamy kompromisu. 529 00:37:41,968 --> 00:37:45,680 To prawda, że sektor prywatny jest częścią problemu. 530 00:37:45,763 --> 00:37:49,350 Ale musimy też pilnować ludzi, na których głosowaliśmy. 531 00:37:49,850 --> 00:37:54,355 Zwłaszcza tych profesjonalnych polityków, którymi nie kierują żadne wartości. 532 00:37:55,898 --> 00:37:58,484 Z drugiej strony Olivia Benitez 533 00:37:59,068 --> 00:38:03,281 to liderka, która nie boi się odważnie zabierać głosu. 534 00:38:03,364 --> 00:38:07,118 Oczywiście jej początkowy sprzeciw wobec Jarvis Yards 535 00:38:07,201 --> 00:38:08,995 trudno było przełknąć, 536 00:38:09,078 --> 00:38:10,788 ale zwróciła moją uwagę 537 00:38:11,289 --> 00:38:14,333 i zainspirowała do konkretnych kroków. 538 00:38:15,001 --> 00:38:17,753 Zatem ogłaszam, że przekazuję w prezencie 539 00:38:18,254 --> 00:38:22,008 niezabudowany kwartał terenu do Manhattan Land Trust 540 00:38:22,508 --> 00:38:28,055 pod budowę prawie 300 tanich mieszkań. 541 00:38:36,105 --> 00:38:39,150 A teraz Olivia opowie państwu więcej o harmonogramie 542 00:38:39,817 --> 00:38:40,860 i szczegółach. 543 00:38:40,943 --> 00:38:43,279 Dziękuję bardzo za uwagę, a pani, 544 00:38:43,779 --> 00:38:45,698 pani radna Benitez, dziękuję za… 545 00:38:47,074 --> 00:38:48,200 pani przywództwo. 546 00:38:59,378 --> 00:39:00,629 To prawda. 547 00:39:01,714 --> 00:39:04,216 Często nie zgadzam się z Nile’em Jarvisem. 548 00:39:04,925 --> 00:39:07,428 Zaczęliśmy w kiepskiej atmosferze, 549 00:39:07,511 --> 00:39:09,430 ale wypracowaliśmy porozumienie. 550 00:39:10,306 --> 00:39:12,266 Nie musiałaś przychodzić. 551 00:39:12,975 --> 00:39:14,226 Chciałam tu być. 552 00:39:15,394 --> 00:39:16,729 Znaleźliśmy kompromis. 553 00:39:17,229 --> 00:39:19,190 Ile z tego słyszałaś? 554 00:39:19,774 --> 00:39:20,733 Każde słowo. 555 00:39:24,987 --> 00:39:26,405 I jak mi poszło? 556 00:39:27,365 --> 00:39:28,407 Klasyczny Nile. 557 00:39:30,117 --> 00:39:32,661 Może trochę przesadziłem z tym kajaniem się, 558 00:39:32,745 --> 00:39:36,165 ale to cena, jaką płaci się za powrót. Wracam do gry. 559 00:39:36,248 --> 00:39:38,209 - Nina, wracamy do gry. - Nie. 560 00:39:45,049 --> 00:39:46,509 Sprawdź telefon. 561 00:39:47,927 --> 00:39:48,886 Po co? 562 00:39:49,637 --> 00:39:51,347 Zostawiłam ci wiadomość. 563 00:39:53,140 --> 00:39:54,642 NINA ZAŁĄCZNIK: 1 PLIK AUDIO 564 00:39:54,725 --> 00:39:55,935 NOWE NAGRANIE.M4A 565 00:40:04,193 --> 00:40:05,611 Ja pierdolę, zabiłeś ją. 566 00:40:06,237 --> 00:40:07,196 Spójrz na mnie! 567 00:40:07,780 --> 00:40:10,449 Powiedz to. Mniej odwagę powiedzieć mi to w twarz! 568 00:40:10,533 --> 00:40:12,410 Kurwa, jasne, że ją zabiłem! 569 00:40:12,910 --> 00:40:15,246 Zrobiłem to, czego chciałaś! 570 00:40:15,746 --> 00:40:17,623 Niby po co powiedziałaś mi… 571 00:40:19,208 --> 00:40:20,543 Przez ostatnie dni… 572 00:40:20,626 --> 00:40:23,462 Myślałaś, że co się, kurwa, stanie? 573 00:40:24,463 --> 00:40:26,424 Już nigdy mnie nie dotkniesz. 574 00:40:27,466 --> 00:40:28,884 Ani mojego dziecka. 575 00:40:30,761 --> 00:40:34,432 Nile’u Jarvisie, jesteś aresztowany. Możesz zachować milczenie. 576 00:40:34,515 --> 00:40:37,309 Wszystko, co powiesz, może zostać użyte przeciwko tobie. 577 00:40:46,485 --> 00:40:48,821 Panie Jarvis, jakiś komentarz? 578 00:40:49,447 --> 00:40:51,365 Chce pan coś powiedzieć? 579 00:41:19,226 --> 00:41:22,313 Z początku Nile zapewniał o swojej niewinności. 580 00:41:23,314 --> 00:41:27,443 Twierdził, że nagranie zmanipulowano i że oczyści swoje imię. 581 00:41:27,526 --> 00:41:28,986 BESTIA WE MNIE 582 00:41:29,069 --> 00:41:32,573 Jego wersja upadła, gdy wujek Rick został świadkiem koronnym 583 00:41:32,656 --> 00:41:35,075 w zamian za lżejszy wyrok. 584 00:41:37,786 --> 00:41:41,332 Rick powiedział władzom więcej niż trzeba, by zamknąć Nile’a, 585 00:41:42,291 --> 00:41:43,501 ale najpierw zadbał, 586 00:41:43,584 --> 00:41:46,837 by jego brat nie oglądał upadku swojego dziedzictwa. 587 00:41:55,596 --> 00:41:57,223 Policja! Ręce na widoku! 588 00:41:58,098 --> 00:42:01,810 Ostatecznie Nile nie zakwestionował ani jednego zarzutu. 589 00:42:03,395 --> 00:42:07,691 Otrzymał potrójne dożywocie bez szans na zwolnienie warunkowe. 590 00:42:09,193 --> 00:42:11,654 Do zabijania został mu tylko czas. 591 00:42:12,279 --> 00:42:15,407 A pomagał mu w tym tylko jeden gość. 592 00:42:25,543 --> 00:42:26,919 Cześć, sąsiadko. 593 00:42:36,387 --> 00:42:37,471 Jak się miewasz? 594 00:42:38,639 --> 00:42:40,224 Raczej lepiej od ciebie. 595 00:42:40,307 --> 00:42:44,270 Bo ja wiem. Dużo czytam, medytuję. Nie ma tragedii. 596 00:42:45,104 --> 00:42:46,730 Jak tam w Oyster Bay? 597 00:42:49,024 --> 00:42:50,943 Sprzedałam dom. 598 00:42:51,569 --> 00:42:53,153 Nadszedł już czas. 599 00:42:53,779 --> 00:42:55,155 Dużo za niego dostałaś? 600 00:42:57,491 --> 00:42:59,702 Potrzebował naprawdę dużo przeróbek. 601 00:43:04,081 --> 00:43:06,166 Jeszcze nie skończyłam książki. 602 00:43:09,003 --> 00:43:13,966 Ale pomyślałam, że może chciałbyś coś jeszcze dodać, skoro teraz… 603 00:43:15,843 --> 00:43:20,514 Pomyślałam, że dam ci ostatnie słowo. 604 00:43:21,599 --> 00:43:23,726 W mordę, jakaś ty wielkoduszna. 605 00:43:28,397 --> 00:43:29,565 Mogę nagrywać? 606 00:43:31,525 --> 00:43:34,570 Za pierwszym razem nie wyszło mi to na dobre. 607 00:43:36,071 --> 00:43:37,740 Ale miło, że zapytałaś. 608 00:43:41,702 --> 00:43:43,037 Jak etycznie. 609 00:43:44,079 --> 00:43:45,122 Inaczej niż Nina? 610 00:43:48,417 --> 00:43:49,793 Żadna z niej bohaterka. 611 00:43:50,294 --> 00:43:51,211 Wiesz? 612 00:43:51,962 --> 00:43:55,215 Okazuje się, że chodziło jej o moje pieniądze. Klasyka. 613 00:43:55,716 --> 00:43:58,719 Zawsze przetrwa. Jak taki uliczny kot. 614 00:43:58,802 --> 00:43:59,803 Wiesz… 615 00:44:01,013 --> 00:44:02,556 to chyba nie takie proste. 616 00:44:03,140 --> 00:44:05,476 Zwęszyła okazję i ją wykorzystała. 617 00:44:05,559 --> 00:44:07,895 A może miała sumienie. 618 00:44:07,978 --> 00:44:09,897 Nie jesteś aż tak naiwna. 619 00:44:10,522 --> 00:44:11,690 Ona też nie była, 620 00:44:12,983 --> 00:44:14,360 jak się okazuje. 621 00:44:21,784 --> 00:44:25,954 Co nam właściwie zostało do omówienia? 622 00:44:26,038 --> 00:44:28,540 Jest coś, czego jeszcze nie wiesz? 623 00:44:28,624 --> 00:44:31,001 Widać, już mnie do końca rozgryzłaś. 624 00:44:36,507 --> 00:44:38,509 Chcę wiedzieć, co widzisz, 625 00:44:40,135 --> 00:44:41,720 kiedy patrzysz w lustro. 626 00:44:46,725 --> 00:44:48,143 Zadam ci pytanie. 627 00:44:51,855 --> 00:44:54,191 Jak to było zobaczyć Teddy’ego? 628 00:44:54,274 --> 00:44:55,609 Zdziwiłaś się? 629 00:45:00,072 --> 00:45:01,573 Byłam przerażona. 630 00:45:03,534 --> 00:45:04,576 I? 631 00:45:10,332 --> 00:45:11,375 Zemdliło mnie. 632 00:45:14,795 --> 00:45:16,422 Wciąż mam koszmary. 633 00:45:19,341 --> 00:45:20,926 Nic więcej? 634 00:45:23,470 --> 00:45:25,013 Och, Aggie. 635 00:45:27,808 --> 00:45:29,476 My to zrobiliśmy. 636 00:45:30,185 --> 00:45:31,186 Razem. 637 00:45:31,270 --> 00:45:32,354 Oboje. 638 00:45:38,944 --> 00:45:42,281 Rety, ty na serio uważasz, że jesteśmy tacy sami. 639 00:45:44,408 --> 00:45:45,534 Nie jesteśmy. 640 00:45:49,455 --> 00:45:50,831 A jednak tu przyszłaś. 641 00:45:52,916 --> 00:45:55,043 Wciąż nie masz mnie dość, co? 642 00:45:57,337 --> 00:45:58,756 Dlaczego? 643 00:46:00,924 --> 00:46:03,302 Masz gdzieś, co widzę w lustrze. 644 00:46:05,220 --> 00:46:07,973 Chcesz wiedzieć, jakie to uczucie, prawda? 645 00:46:19,610 --> 00:46:20,819 A opowiesz mi? 646 00:46:28,327 --> 00:46:30,621 Rozmawialiśmy prawie trzy godziny. 647 00:46:30,704 --> 00:46:33,499 Dopóki strażnik nam nie przerwał. 648 00:46:33,999 --> 00:46:35,501 Zasady to zasady. 649 00:46:36,001 --> 00:46:37,836 Planowaliśmy kolejną rozmowę. 650 00:46:38,420 --> 00:46:40,756 Ale nigdy do niej nie doszło. 651 00:46:42,466 --> 00:46:43,884 Jak się okazało, 652 00:46:43,967 --> 00:46:48,722 wujek Rick nie miał zamiaru dopuścić, żeby Nile dożył swoich dni w więzieniu. 653 00:46:51,183 --> 00:46:53,143 Klatka to dla niego za mało. 654 00:46:54,478 --> 00:46:58,649 Więc poprosił starych kumpli o ostatnią przysługę. 655 00:47:01,944 --> 00:47:04,947 Jak mamy oceniać jego śmierć? 656 00:47:05,781 --> 00:47:08,200 Czy to karmiczna sprawiedliwość? 657 00:47:08,700 --> 00:47:10,077 Szczęśliwe zakończenie? 658 00:47:11,411 --> 00:47:14,164 Zemsta potrafi być kusząca. 659 00:47:14,248 --> 00:47:17,501 Obiecuje wyznaczenie granicy między dobrem a złem. 660 00:47:17,584 --> 00:47:19,378 Ale to iluzja. 661 00:47:19,878 --> 00:47:22,965 Wiem, ponieważ czułam jej zew. 662 00:47:24,174 --> 00:47:26,009 Po stracie syna… 663 00:47:26,510 --> 00:47:30,389 przytuliłam zemstę jak drugą żałobę. 664 00:47:31,098 --> 00:47:33,016 Uświęconą towarzyszkę. 665 00:47:35,602 --> 00:47:39,231 Opowiadałam sobie historię o dobru i złu. 666 00:47:40,148 --> 00:47:43,360 O karaniu winnych. 667 00:47:44,611 --> 00:47:46,864 Nile wyczuł moją żądzę krwi 668 00:47:47,364 --> 00:47:50,868 i powołał tę historię do życia. 669 00:47:55,873 --> 00:47:57,833 Pochłonął mój gniew 670 00:47:58,333 --> 00:48:05,215 i jak anioł śmierci objawił życzenie zbyt straszne, by je nazwać, 671 00:48:06,300 --> 00:48:09,636 zostawiając za sobą kolejną matkę opłakującą syna. 672 00:48:10,262 --> 00:48:13,765 Kolejny gniew, który będzie wzrastać bez nadzoru. 673 00:48:15,225 --> 00:48:18,562 Zemstę, która rodzi zemstę. 674 00:48:21,023 --> 00:48:22,357 Ranę… 675 00:48:24,693 --> 00:48:26,445 które nigdy się nie goi. 676 00:48:33,493 --> 00:48:36,747 Byłam ogniwem w tym cyklu. 677 00:48:38,624 --> 00:48:41,209 Moje ręce nie są czyste. 678 00:48:42,127 --> 00:48:43,128 Cześć. 679 00:48:43,629 --> 00:48:44,963 - Przyszłaś. - Pewnie. 680 00:48:46,214 --> 00:48:47,799 Aggie, to jest Meg. 681 00:48:47,883 --> 00:48:50,135 Miło cię wreszcie poznać. 682 00:48:50,218 --> 00:48:52,679 - Wzajemnie. Gratulacje. - Dziękuję. 683 00:48:52,763 --> 00:48:55,265 Jest genialna. Wiem, że o tym wiesz… 684 00:48:55,349 --> 00:48:58,268 Ale słuchanie o tym nigdy jej się nie znudzi. 685 00:48:58,352 --> 00:49:00,771 Meg, to moja redaktorka, Carol. 686 00:49:00,854 --> 00:49:02,230 - Miło mi. - Cześć. 687 00:49:02,314 --> 00:49:04,274 Każdy koniec jest początkiem. 688 00:49:04,900 --> 00:49:08,528 Możemy przewrócić stronę, ale nie wyprzedzimy naszej historii. 689 00:49:09,196 --> 00:49:12,282 Tym właśnie jest karma dla buddystów. 690 00:49:12,783 --> 00:49:15,410 Nie żadną kosmiczną odpłatą. 691 00:49:16,453 --> 00:49:19,706 Ani wszechświatem, który wymierza karę z niebios. 692 00:49:21,041 --> 00:49:22,042 Dla nich 693 00:49:22,709 --> 00:49:26,213 karma jest jak zasianie ziarna. 694 00:49:26,713 --> 00:49:27,839 To mój maluszek? 695 00:49:28,340 --> 00:49:30,300 Ziarna, które przekazujemy dalej. 696 00:49:30,384 --> 00:49:31,218 Tak. 697 00:49:32,135 --> 00:49:33,804 Plony z tych ziaren zbieramy 698 00:49:34,304 --> 00:49:36,473 w tym albo następnym życiu. 699 00:49:38,225 --> 00:49:40,143 Karma to nasze dziedzictwo… 700 00:49:40,227 --> 00:49:41,228 BESTIA WE MNIE 701 00:49:41,311 --> 00:49:42,896 …i przyrodzone nam prawo. 702 00:49:42,980 --> 00:49:44,022 Tak. 703 00:49:44,106 --> 00:49:46,024 Jakkolwiek byśmy ją definiowali, 704 00:49:47,150 --> 00:49:48,986 Nile miał rację co do jednego. 705 00:49:51,363 --> 00:49:53,073 Karma to pizda. 706 00:49:53,615 --> 00:49:56,201 BESTIA WE MNIE WSPOMNIENIA 707 00:50:06,545 --> 00:50:07,379 Spokojnie. 708 00:50:08,463 --> 00:50:09,589 Nic ci nie będzie. 709 00:51:43,141 --> 00:51:46,061 Napisy: Magdalena Adamus