1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:13,240 --> 00:00:16,880 [tajemnicza muzyka] 4 00:00:16,960 --> 00:00:19,640 Czego to człowiek nie zrobi dla pieniędzy, co? 5 00:00:24,280 --> 00:00:26,280 [dramatyczna muzyka] 6 00:00:40,080 --> 00:00:43,280 [męski głos] Niesamowite. Jak dostaniesz w spadku milion złotych, 7 00:00:43,360 --> 00:00:45,160 a ktoś inny z twojej rodziny dwa, 8 00:00:45,240 --> 00:00:47,560 to czujesz się, jakbyś przegrał milion. 9 00:00:47,640 --> 00:00:48,720 Ale od początku. 10 00:00:48,800 --> 00:00:51,600 W ferie pojechaliśmy na odczytanie testamentu wuja. 11 00:00:51,680 --> 00:00:53,160 Dawno nie mieliśmy kontaktu, 12 00:00:53,240 --> 00:00:56,440 choć z tego, co pamiętałem, był nietuzinkowym gościem. 13 00:00:56,520 --> 00:00:58,520 Wuj był szpiegiem i znał Billa Gatesa, który… 14 00:00:58,600 --> 00:00:59,600 Józka, przestań! 15 00:01:00,320 --> 00:01:01,840 [cicho] …też był szpiegiem. 16 00:01:02,440 --> 00:01:05,320 A wiecie, co ma na twarzy tajny agent, jak wyjdzie słońce? 17 00:01:06,640 --> 00:01:07,800 Szpiegi. 18 00:01:07,880 --> 00:01:09,600 [mężczyzna się śmieje] 19 00:01:09,680 --> 00:01:12,000 Wuj prowadził pierwszy polski teleturniej. 20 00:01:12,080 --> 00:01:13,560 - [mężczyzna] No. Hm. - Dawno temu. 21 00:01:14,480 --> 00:01:16,600 [mężczyzna] A potem zajął się konstruowaniem wynalazków. 22 00:01:16,680 --> 00:01:17,520 Jakich? 23 00:01:17,600 --> 00:01:20,240 [mężczyzna] Nie wiem, jakichś. Podobno to on wymyślił PESEL. 24 00:01:20,320 --> 00:01:22,960 Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności? 25 00:01:23,640 --> 00:01:26,040 Zaczipował ludzi, zanim to było modne. 26 00:01:27,520 --> 00:01:29,160 Dobra, gramy w rejestracje? 27 00:01:30,400 --> 00:01:31,920 [robi wydech] 28 00:01:32,000 --> 00:01:35,440 [męski głos] Dzieciaki nie chciały jechać. Ale taki był wymóg wuja. 29 00:01:35,520 --> 00:01:37,800 „Rodzina musi się stawić w komplecie”. 30 00:01:37,880 --> 00:01:42,120 [tajemnicza muzyka] 31 00:01:42,200 --> 00:01:43,160 [trzask drzwi auta] 32 00:01:43,960 --> 00:01:44,960 [nadjeżdżające auto] 33 00:01:45,040 --> 00:01:46,880 [pisk opon] 34 00:01:48,040 --> 00:01:49,640 Żadnych grześków. 35 00:01:49,720 --> 00:01:52,320 [męski głos] Do spotkania doszło szybciej, niż myśleliśmy. 36 00:01:54,080 --> 00:01:56,400 [muzyka klasyczna z głośnika auta] 37 00:01:57,440 --> 00:01:58,400 [trzask drzwi auta] 38 00:01:58,920 --> 00:02:00,000 Natalia? 39 00:02:01,320 --> 00:02:03,720 To Natalia jest, moja kuzynka. 40 00:02:04,720 --> 00:02:06,840 - Dawid. - No cześć! 41 00:02:06,920 --> 00:02:08,440 Cześć. 42 00:02:09,480 --> 00:02:11,960 [Natalia chichocze] 43 00:02:12,040 --> 00:02:13,760 - [mężczyzna] Karol! - [Karol] Co? 44 00:02:13,840 --> 00:02:14,760 Rękawiczki załóż. 45 00:02:16,640 --> 00:02:17,480 Karolek? 46 00:02:18,240 --> 00:02:20,040 Aleś ty wyrósł! 47 00:02:20,120 --> 00:02:21,480 Nie, to ja jestem Karol. 48 00:02:22,520 --> 00:02:24,080 - Fortuna. - [śmieje się] 49 00:02:24,160 --> 00:02:26,280 - To też jest Karol, ale inny. - [Dawid] A, cześć. 50 00:02:26,360 --> 00:02:29,600 - [Karol F.] Cześć. - No. Tak. Nie lubi ludzi dotykać. 51 00:02:29,680 --> 00:02:31,040 - Pocovidowe akcje. - Cześć. 52 00:02:31,120 --> 00:02:32,520 A to jest Gustaw. 53 00:02:33,840 --> 00:02:34,960 - Cześć. - Mój syn. 54 00:02:37,200 --> 00:02:39,920 [całowanie] 55 00:02:41,600 --> 00:02:42,560 [matka] Nie patrz się. 56 00:02:43,880 --> 00:02:46,680 [stłumiona muzyka hiphopowa z głośnika] 57 00:02:49,280 --> 00:02:50,280 Zawsze działa. 58 00:02:51,200 --> 00:02:53,240 - Gustaw, mój chłopak. - Dzień dobry. 59 00:02:53,320 --> 00:02:54,560 A! Cześć. 60 00:02:56,720 --> 00:02:57,920 [całowanie] 61 00:02:58,000 --> 00:02:59,400 - Karol! - Też przeważnie działa. 62 00:02:59,480 --> 00:03:00,800 Karol, mój narzeczony. 63 00:03:00,880 --> 00:03:02,000 [Natalia się śmieje] 64 00:03:02,080 --> 00:03:04,200 A to Zosia, moja żona. 65 00:03:05,600 --> 00:03:06,440 Zosia. 66 00:03:07,600 --> 00:03:09,480 [puka w szybę] Pomachajcie! 67 00:03:16,120 --> 00:03:17,920 - Kopę lat, co? - [chichocze] 68 00:03:18,000 --> 00:03:19,440 [Karol robi wydech, wzdycha] 69 00:03:24,880 --> 00:03:26,680 Straszne, co się stało, prawda? 70 00:03:26,760 --> 00:03:27,760 [obaj] Co się stało? 71 00:03:27,840 --> 00:03:29,160 - Wuj umarł. - Aaa. 72 00:03:29,240 --> 00:03:30,880 - Tak. Tak. Tragedia. - A! No. 73 00:03:30,960 --> 00:03:32,200 - Masakra. - Przykra sprawa. 74 00:03:32,280 --> 00:03:33,440 [Karol furkocze ustami] 75 00:03:36,240 --> 00:03:37,760 [zgrzyt, pisk kasy] 76 00:03:37,840 --> 00:03:39,640 Co do domu pana Władysława, 77 00:03:39,720 --> 00:03:41,520 tam będzie taka tabliczka. 78 00:03:41,600 --> 00:03:44,240 Mmm, „uwaga, teren zaminowany”. 79 00:03:44,320 --> 00:03:45,400 Ale to nieprawda. 80 00:03:46,160 --> 00:03:47,200 Chyba. 81 00:03:47,800 --> 00:03:49,480 - O Jezu! Przepraszam. - [Natalia] O! 82 00:03:49,560 --> 00:03:52,320 - Ojej. Nie, nic… nic się nie stało. - [wstrzymuje dech] 83 00:03:53,760 --> 00:03:55,760 - Wiesz, ile to kosztowało? - [Karol F.] Niechcący. 84 00:03:55,840 --> 00:03:58,320 Zapomniałam, że plamy zrobione niechcący 85 00:03:58,920 --> 00:03:59,760 same schodzą. 86 00:03:59,840 --> 00:04:00,800 [butelka furkocze] 87 00:04:02,040 --> 00:04:02,960 O, przepraszam! 88 00:04:03,840 --> 00:04:05,320 - [prycha] - [głośny brzdęk] 89 00:04:05,400 --> 00:04:06,920 - ♪ Ale jest bajecznie ♪ - ♪ Łał ♪ 90 00:04:07,000 --> 00:04:08,760 - ♪ Natrę się złotem jak jęczmień ♪ - ♪ Co? ♪ 91 00:04:08,840 --> 00:04:10,920 - ♪ Mimo że to niekonieczne ♪ - ♪ Ach ♪ 92 00:04:11,000 --> 00:04:13,400 ♪ Po trzydziestce będę w Forbesie W pierwszej trzydziestce… ♪ 93 00:04:13,480 --> 00:04:16,320 A jakim samochodem wuj tutaj przyjeżdżał? 94 00:04:16,400 --> 00:04:18,080 Jakimś starym czy…? 95 00:04:18,160 --> 00:04:19,680 Przeważnie rowerem. 96 00:04:19,760 --> 00:04:22,680 Miał taki oldskulowy, wigry 2. [śmieje się] 97 00:04:22,760 --> 00:04:24,600 - [śmieje się] - No, chyba że to była niedziela. 98 00:04:24,680 --> 00:04:27,840 To wtedy wyciągał bentleya. 99 00:04:29,320 --> 00:04:30,960 - Albo ferrari. - [bierze wdech] 100 00:04:31,040 --> 00:04:32,360 Albo jaguara. 101 00:04:33,560 --> 00:04:34,680 Jedź! 102 00:04:36,600 --> 00:04:39,000 [głos Dawida] Duży spadek nawet z normalnej rodziny 103 00:04:39,080 --> 00:04:40,040 może zrobić wariatów. 104 00:04:40,120 --> 00:04:41,320 [pisk opon] 105 00:04:41,400 --> 00:04:42,280 A z nienormalnej? 106 00:04:42,360 --> 00:04:44,360 [pisk opon] 107 00:04:45,520 --> 00:04:46,880 Sami zobaczycie. 108 00:04:51,240 --> 00:04:52,400 Co żeś znowu zrobił? 109 00:04:53,000 --> 00:04:55,240 Rodzinę spotkałem. [chichocze] 110 00:04:56,000 --> 00:04:56,840 Dobra, ruszaj. 111 00:04:56,920 --> 00:04:59,880 - [rozruch silnika, silnik nie zapala] - [spokojna muzyka westernowa] 112 00:04:59,960 --> 00:05:00,960 No jedź! 113 00:05:01,040 --> 00:05:03,520 No już, no. Nie wszystko jest wyścigiem. 114 00:05:03,600 --> 00:05:08,960 - [pisk opon] - [muzyka westernowa nabiera tempa] 115 00:05:09,040 --> 00:05:10,200 [pisk opon] 116 00:05:10,280 --> 00:05:11,320 [trąbienie klaksonu] 117 00:05:15,800 --> 00:05:17,240 [pisk opon] 118 00:05:19,040 --> 00:05:20,600 [trąbienie klaksonu] 119 00:05:21,680 --> 00:05:23,280 [trąbienie trwa nadal] 120 00:05:26,440 --> 00:05:28,200 [trąbienie klaksonu] 121 00:05:31,080 --> 00:05:31,920 [ryk silnika] 122 00:05:44,440 --> 00:05:46,400 [trąbienie klaksonu] 123 00:05:46,480 --> 00:05:51,880 [tajemnicza muzyka] 124 00:05:51,960 --> 00:05:52,800 [pisk opon] 125 00:05:55,360 --> 00:05:58,040 [głos Dawida] Owszem, zamieniliśmy się z Zosią na stacji, 126 00:05:58,120 --> 00:05:59,280 ale to była wspólna decyzja. 127 00:06:02,920 --> 00:06:06,720 Witam. Skoro zjechała się już cała rodzina… 128 00:06:06,800 --> 00:06:08,080 [głos Dawida] To lokaj wuja. 129 00:06:08,160 --> 00:06:11,400 Typ człowieka, który potrafi wyjść z domu bez spodni. 130 00:06:11,480 --> 00:06:14,240 Ale nie da się na niego gniewać, bo na koniec okazuje się… 131 00:06:14,320 --> 00:06:16,760 - [bezgłośne] - …że wyszedł kupić twoje ulubione lody. 132 00:06:16,840 --> 00:06:18,040 Już otwieram garaż. 133 00:06:19,320 --> 00:06:20,920 [syk drzwi do garażu] 134 00:06:22,720 --> 00:06:24,640 Proszę zaparkować w garażu. 135 00:06:24,720 --> 00:06:26,920 Zapowiada się straszna zawierucha. 136 00:06:27,000 --> 00:06:28,720 [tajemnicza muzyka gra dalej] 137 00:06:41,240 --> 00:06:42,840 [szepcze niezrozumiale] 138 00:06:42,920 --> 00:06:47,760 - A co się tak właściwie wujowi stało…? - Na pewno wszyscy głodni po podróży. 139 00:06:47,840 --> 00:06:49,400 Zapraszam na obiad. 140 00:06:50,440 --> 00:06:53,800 Testament odczytamy wieczorem. Zapraszam. 141 00:06:54,920 --> 00:06:56,520 - [Karol] Okej. Dobrze. - Szybko. 142 00:06:59,080 --> 00:07:01,000 - [Karol F.] Dziękuję bardzo. - Ej, to słuchajcie. 143 00:07:01,080 --> 00:07:02,600 Ostatni raz w tym składzie 144 00:07:02,680 --> 00:07:04,280 spotkaliśmy się ile? 145 00:07:04,360 --> 00:07:06,800 - E… Piętnaście…? - Dwadzieś… 146 00:07:06,880 --> 00:07:08,680 Nie, poczekaj, ja byłem, przed mat… 147 00:07:09,640 --> 00:07:11,480 Trzydzieści lat temu! 148 00:07:11,560 --> 00:07:14,000 - Ja nawet tyle nie mam. - [Dawid i Karol się śmieją] 149 00:07:14,080 --> 00:07:17,040 - [Dawid i Natalia się śmieją] - [głos Dawida] Karol, bratanek wuja. 150 00:07:17,120 --> 00:07:20,280 Marketingowiec w firmie średniego szczebla. Ma gadane. 151 00:07:20,360 --> 00:07:22,640 A to jego narzeczony, też Karol. 152 00:07:22,720 --> 00:07:26,000 Jeździ na Uberze albo, jak sam to nazywa, jest psychologiem. 153 00:07:26,560 --> 00:07:29,040 Siostrzenica wuja, Natalia. 154 00:07:29,120 --> 00:07:30,920 Znana autorka kryminałów. 155 00:07:31,000 --> 00:07:34,400 Czytałem wszystkie, choć uważam, że jest tam za dużo seksu. 156 00:07:34,480 --> 00:07:37,080 Jej chłopak, Gustaw. Wiem, co myślicie. 157 00:07:37,160 --> 00:07:39,320 Różnica faktycznie jest spora, 158 00:07:39,400 --> 00:07:42,640 jest od Natalii o prawie 20 centymetrów wyższy. 159 00:07:42,720 --> 00:07:46,320 Nie wiem, co Gustaw robi, ale wbrew żartom mojej żony, nie maturę. 160 00:07:46,920 --> 00:07:48,160 To ja, Dawid. 161 00:07:48,240 --> 00:07:50,400 Nauczyciel, czyli jak mówi małżonka, 162 00:07:50,480 --> 00:07:54,080 zarabiam mało, ale przynajmniej moja praca nikogo nie obchodzi. 163 00:07:54,160 --> 00:07:56,280 Żona Zosia, urzędniczka skarbowa. 164 00:07:56,360 --> 00:07:58,600 Czasem mówię, że to cecha charakteru. 165 00:07:58,680 --> 00:07:59,880 Ale nigdy przy niej. 166 00:07:59,960 --> 00:08:02,360 Córka, Józefina, ma 16 lat, 167 00:08:02,440 --> 00:08:05,880 chociaż, szczerze, wolałbym, żeby znowu miała cztery. 168 00:08:05,960 --> 00:08:09,760 I syn Henryk. Ma 13 lat i nawet jeszcze nie wie, 169 00:08:09,840 --> 00:08:12,800 że to on będzie prawdziwym bohaterem tej historii. 170 00:08:12,880 --> 00:08:14,400 - [tajemnicza muzyka] - Jacht. 171 00:08:19,600 --> 00:08:21,680 - Słucham? - No przepraszam. 172 00:08:21,760 --> 00:08:25,360 Myślałam, że każdy mówi, co sobie kupi za pieniądze ze spadku. 173 00:08:25,440 --> 00:08:27,760 [śmieją się] 174 00:08:27,840 --> 00:08:29,720 No, ciekawe, jak wuj to wszystko podzielił, nie? 175 00:08:29,800 --> 00:08:31,560 Na pewno po równo. 176 00:08:31,640 --> 00:08:33,160 [parska] Nigdy nie jest równo. 177 00:08:36,600 --> 00:08:37,800 Większe mieszkanie. 178 00:08:39,040 --> 00:08:40,080 Z balkonem. 179 00:08:40,160 --> 00:08:42,040 [Karol F.] No, my jeszcze w tym roku emigrujemy. 180 00:08:43,000 --> 00:08:45,000 - Miał być Hamburg, ale… - [Natalia wstrzymuje dech] 181 00:08:45,080 --> 00:08:47,720 …w takim wypadku nie wiem. Może Portugalia? 182 00:08:47,800 --> 00:08:51,640 [śmieje się] Tak że zapraszamy wszystkich od razu tutaj na parapetówkę. 183 00:08:51,720 --> 00:08:52,880 [Zosia] O! [śmieje się] 184 00:08:52,960 --> 00:08:54,320 Dzieci też? [śmieje się] 185 00:08:54,400 --> 00:08:55,720 [bezgłośne] 186 00:08:55,800 --> 00:08:58,880 Ale co pytasz, czy co? Czy… Czy kupimy sobie też dziecko? 187 00:08:58,960 --> 00:09:01,600 - [chichocze] - Yyy… Nie. Mmm. 188 00:09:02,240 --> 00:09:05,680 Chodziło mi o to, czy z dzieć… [mlaska] 189 00:09:06,400 --> 00:09:07,640 Znaczy… 190 00:09:09,400 --> 00:09:12,920 [bierze wdech] A wy jesteście za adopcją gejów? 191 00:09:13,000 --> 00:09:16,520 [zacina się] Pytasz, czy chcemy adoptować geja? 192 00:09:16,600 --> 00:09:17,920 Yyy, nie. [parska] 193 00:09:18,000 --> 00:09:19,920 - Nie, nie. Chodziło mi ot tak. - [parska] 194 00:09:20,000 --> 00:09:23,200 Z ciekawości po prostu. [zacina się] Czy istniejecie w tym dyskursie… 195 00:09:23,280 --> 00:09:24,600 - Za nowe, szczęśliwe życie! - Tak. 196 00:09:24,680 --> 00:09:28,040 - Tak, właśnie, wypijmy za to. - Pieniądze szczęścia nie dają. 197 00:09:28,120 --> 00:09:29,480 Łatwo mówić, jak się ma. 198 00:09:30,080 --> 00:09:35,520 Ale słuchajcie, my nie mamy, a jesteśmy szczęśliwi. [śmieje się] 199 00:09:36,080 --> 00:09:38,720 - Takie, no… No… - Jedz. 200 00:09:38,800 --> 00:09:40,400 [mruczy, chichocze] 201 00:09:40,480 --> 00:09:42,160 Znaczy, wiecie, chodziło mi o to, 202 00:09:42,240 --> 00:09:47,080 że… jakby… są rzeczy ważniejsze niż pieniądze. 203 00:09:47,160 --> 00:09:48,560 Typu rodzina, dzieci, tak? 204 00:09:48,640 --> 00:09:50,560 Bez dzieci nie można być szczęśliwym? 205 00:09:50,640 --> 00:09:55,840 Nie, można! [zacina się] Znaczy, wiadomo, to… [parska] 206 00:09:56,560 --> 00:09:57,720 Wy nie możecie. Ale wy… 207 00:09:57,800 --> 00:10:00,000 A dlaczego nie możemy? Bo co? 208 00:10:01,880 --> 00:10:04,360 Bo za często dajesz w szyję i nie możesz zajść w ciążę. 209 00:10:04,440 --> 00:10:06,640 - [łoskot, brzdęk] - [Józka] O czym wy mówicie? 210 00:10:06,720 --> 00:10:08,040 Ile wujek mógł zostawić? 211 00:10:08,640 --> 00:10:09,480 Wierzycie, że Bezos 212 00:10:09,560 --> 00:10:12,560 jest najbogatszym człowiekiem na świecie? Najbogatsi siedzą cicho 213 00:10:12,640 --> 00:10:13,600 i wszystko kontrolują. 214 00:10:13,680 --> 00:10:15,400 - Józefino. - Tak, tak. Masz rację. 215 00:10:15,920 --> 00:10:17,400 [brzdęk odkładanych sztućców] 216 00:10:17,480 --> 00:10:18,520 Chodź do pokoju. 217 00:10:20,280 --> 00:10:22,640 Przejrzymy sobie najnowsze oferty kupna dzieci. 218 00:10:22,720 --> 00:10:23,680 [Karol] O, super. 219 00:10:23,760 --> 00:10:26,560 - [odsuwanie krzesła] - [brzdęk odkładanych sztućców] 220 00:10:26,640 --> 00:10:29,200 Już jako dziecko był bardzo dziwny. 221 00:10:30,040 --> 00:10:33,480 I nie to, że jestem homofobką. Nie mogę być, skoro miałam męża… 222 00:10:34,800 --> 00:10:35,840 geja. Och! 223 00:10:35,920 --> 00:10:37,560 - [Karol F.] Ale kto, Dawid? - No. 224 00:10:37,640 --> 00:10:40,240 Jego zdjęcie powinno być w Wikipedii pod hasłem „Janusz”. 225 00:10:40,320 --> 00:10:42,880 Heh, ciekawe, na kogo głosował. Co, myślisz, że…? 226 00:10:42,960 --> 00:10:45,600 Mmm. Bez przesady. Chociaż kogo to obchodzi w ogóle? 227 00:10:45,680 --> 00:10:46,800 Ej, krzywo to stoi. 228 00:10:46,880 --> 00:10:51,640 - [Karol F.] That’s what he said. - [Natalia mruczy namiętnie] 229 00:10:51,720 --> 00:10:53,760 [wzdycha] Chodź, chodź, chodź, chodź. 230 00:10:53,840 --> 00:10:57,200 A jak ty byś nazwała swój jacht? [mlaska] 231 00:10:58,480 --> 00:11:03,360 Natalia swój powinna nazwać Gustaw, bo za jednego i za drugiego musi płacić. 232 00:11:03,440 --> 00:11:04,520 [Dawid się podśmiewa] 233 00:11:05,880 --> 00:11:08,160 Może jednak nie jest z nią dla pieniędzy. 234 00:11:08,880 --> 00:11:11,680 Morze jest szerokie i głębokie. 235 00:11:11,760 --> 00:11:13,480 I pływa w nim jacht Gustaw. 236 00:11:13,560 --> 00:11:15,480 Bo jest z nią dla pieniędzy. 237 00:11:15,560 --> 00:11:18,040 O. Tnący brzytwy się chwyta. 238 00:11:18,640 --> 00:11:21,320 - Chciałaś autograf wziąć. - Aaa, przestań. 239 00:11:22,560 --> 00:11:25,480 Ile ona ma lat? Że z takim smarkaczem. 240 00:11:25,560 --> 00:11:28,320 - Jeszcze ich w nocy usłyszymy, zobaczysz. - Uważaj! Oj, oj! 241 00:11:28,400 --> 00:11:30,680 - [Zosia] No i co się stało? - [Dawid] Ale koszule moje… 242 00:11:30,760 --> 00:11:33,000 - [Gustaw stęka] - [strzykanie kości] 243 00:11:33,520 --> 00:11:35,760 - [Karol F.] A daj spokój. - [Karol] A ta ich córka? 244 00:11:35,840 --> 00:11:37,480 - Dobra wariatka. - Sratka! 245 00:11:37,560 --> 00:11:40,360 Nie o to mi chodzi. Dzisiejsze nastolatki mają sto razy gorzej. 246 00:11:40,440 --> 00:11:42,320 Pomyśl, ile głupich sytuacji ty zrobiłeś w życiu. 247 00:11:42,400 --> 00:11:45,360 Wtedy fartownie nie było żadnych telefonów, żeby to nagrać. 248 00:11:45,440 --> 00:11:46,320 [śmiech] 249 00:11:46,400 --> 00:11:49,760 [męski głos z głośnika] Według jego teorii paski zostawiane przez samoloty 250 00:11:49,840 --> 00:11:52,040 są tak naprawdę związkami chemicznymi 251 00:11:52,120 --> 00:11:55,080 rozprzestrzenianymi po to, aby kontrolować populację. 252 00:11:55,160 --> 00:11:56,320 [muzyka z telefonu] 253 00:11:56,400 --> 00:11:58,320 - Co to? - Weź się! 254 00:11:58,840 --> 00:12:00,280 - Co więcej, twierdzi… - Jezu. 255 00:12:00,360 --> 00:12:01,840 …że przez owe chemtrails… 256 00:12:01,920 --> 00:12:02,800 - Co?! - Nic. 257 00:12:02,880 --> 00:12:04,640 …żaby stają się homoseksualne. 258 00:12:06,600 --> 00:12:08,800 [metaliczny szczęk, zgrzyt] 259 00:12:10,160 --> 00:12:11,440 Kurczę, dawno nie robiłem biceps. 260 00:12:11,520 --> 00:12:13,320 A jak on to wszystko przepisze temu Dawidowi? 261 00:12:13,400 --> 00:12:16,320 Nawet jeśli. Słyszałeś harcerzyka, podzieli równo na trzy. 262 00:12:16,400 --> 00:12:17,640 - Co ty mnie nagrywasz? - Nie. 263 00:12:17,720 --> 00:12:19,680 [Natalia] No, miśku, nic się nie stało. 264 00:12:20,280 --> 00:12:22,520 A jak on wszystko temu Dawidowi przepisze? 265 00:12:22,600 --> 00:12:24,600 No to i tak dostaniemy jedną trzecią. 266 00:12:25,280 --> 00:12:28,240 Ale jedna trzecia z tego to i tak jest bardzo dużo. 267 00:12:28,920 --> 00:12:30,440 To było pytanie retoryczne. 268 00:12:32,000 --> 00:12:33,920 A ty co, szukasz przyborów do szycia? 269 00:12:34,000 --> 00:12:37,280 Nie. Ale chyba nie ma nic złego w zabieraniu ich do domu? 270 00:12:37,360 --> 00:12:38,560 Hm. I ręczników też? 271 00:12:38,640 --> 00:12:41,080 Aj, już przestań być taki Strażnik Teksasu. 272 00:12:42,480 --> 00:12:45,360 - Przyjmuję to jako komplement. - I super! I już! 273 00:12:45,440 --> 00:12:48,000 - I nie przerabiajmy tego po raz setny. - [Dawid wzdycha] 274 00:12:48,080 --> 00:12:51,400 - [ponura muzyka] - Kiedy powiemy dzieciom? 275 00:12:53,760 --> 00:12:54,600 Nie wiem. 276 00:12:56,280 --> 00:12:58,480 W przyszłym tygodniu widzimy się z Lekarzem. 277 00:13:04,600 --> 00:13:07,920 [bicie zegara] 278 00:13:09,720 --> 00:13:12,520 - [napięta muzyka] - [rozcinanie koperty] 279 00:13:12,600 --> 00:13:15,160 [metaliczny klekot, grzechot] 280 00:13:17,120 --> 00:13:18,000 [szelest papieru] 281 00:13:19,120 --> 00:13:21,400 Tylko kilka zdań. 282 00:13:21,480 --> 00:13:23,640 - Dobry znak. [pociąga nosem] - [prycha] 283 00:13:24,440 --> 00:13:25,680 [lokaj] „Droga rodzinko. 284 00:13:26,880 --> 00:13:28,840 - Szkoda, że spotykamy się… - [cicho] Józka! 285 00:13:28,920 --> 00:13:32,000 - …w takich okolicznościach. - [cicho] Przestań! Uspokój się. 286 00:13:32,080 --> 00:13:35,080 Nie będę was zanudzał zza grobu, a więc od razu. 287 00:13:35,800 --> 00:13:40,200 Wszystkie oszczędności oraz pieniądze ze sprzedaży posiadłości, 288 00:13:40,280 --> 00:13:42,560 szacowane łącznie na dziesięć milionów złotych… 289 00:13:42,640 --> 00:13:44,000 - O Jezu! - …przekazuję… 290 00:13:49,000 --> 00:13:51,000 na lokalny dom dziecka”. 291 00:13:51,080 --> 00:13:52,600 [wzdycha łagodnie] 292 00:13:57,240 --> 00:13:58,480 Że… 293 00:13:58,560 --> 00:13:59,760 [zacina się] …co? 294 00:14:01,400 --> 00:14:02,840 Co, Disneyland im zbudują? 295 00:14:02,920 --> 00:14:06,080 [lokaj] „Dodatkowo przygotowałem dla was grę… 296 00:14:06,160 --> 00:14:07,000 [oddycha głęboko] 297 00:14:07,080 --> 00:14:11,200 …w której nagrodą są prawa do wszystkich moich patentów i wynalazków. 298 00:14:11,280 --> 00:14:14,320 Wszystkiego dobrego, wasz Władysław”. 299 00:14:15,520 --> 00:14:17,560 - To trzeba podrzeć. - [Karol F.] Mówiłem – wariat. 300 00:14:17,640 --> 00:14:18,480 Zostaw mnie! 301 00:14:18,560 --> 00:14:20,640 Oszust. Nie wariat. 302 00:14:20,720 --> 00:14:24,440 Proszę bardzo, to tablet do jutrzejszej gry. Proszę. 303 00:14:24,520 --> 00:14:25,480 Pan se sam gra. 304 00:14:25,560 --> 00:14:27,600 [tajemnicza muzyka] 305 00:14:27,680 --> 00:14:28,560 [krzyczy] 306 00:14:28,640 --> 00:14:29,560 O kurwa! 307 00:14:29,640 --> 00:14:30,480 [Karol krzyczy] 308 00:14:30,560 --> 00:14:32,680 - A co się dzieje? - [Władysław się śmieje] 309 00:14:33,760 --> 00:14:35,120 [oddycha drżąco] 310 00:14:36,920 --> 00:14:38,080 [oddycha drżąco] 311 00:14:38,680 --> 00:14:40,640 [Władysław] Witam, rodzinko. 312 00:14:40,720 --> 00:14:42,200 Yyy… Wybaczcie. 313 00:14:42,800 --> 00:14:46,280 Wiem. Zagrałem może trochę za mocno ze śmiercią i testamentem. 314 00:14:46,360 --> 00:14:47,680 No, może. 315 00:14:47,760 --> 00:14:52,320 No. Ale przyznajcie, to był jedyny sposób, żebyście wszyscy tu przyjechali. 316 00:14:52,400 --> 00:14:54,080 [zacina się] Ale po co? 317 00:14:54,760 --> 00:14:56,240 [smutna muzyka] 318 00:14:56,320 --> 00:14:57,560 Czy wuj umiera? 319 00:14:58,120 --> 00:15:01,840 - Nie. Chyba nie. - [śmieją się] 320 00:15:02,480 --> 00:15:05,960 Po prostu po latach spędzonych w samotności… [bierze wdech] 321 00:15:06,680 --> 00:15:08,440 Prawie w samotności. 322 00:15:09,280 --> 00:15:10,880 Po co ja to wszystko robię? 323 00:15:10,960 --> 00:15:11,800 Dla kogo? 324 00:15:12,560 --> 00:15:15,160 Chciałem, żebyście nie popełnili mojego błędu. 325 00:15:15,960 --> 00:15:18,720 Przyjechali tutaj, nawiązali kontakt, 326 00:15:18,800 --> 00:15:20,880 poznali się, zanim będzie za późno. 327 00:15:22,040 --> 00:15:22,920 [śmieją się] 328 00:15:23,000 --> 00:15:26,560 Wasze miny, jak padło o przekazaniu na dom dziecka… 329 00:15:26,640 --> 00:15:28,960 Nie no, szczytny cel przecież, no. 330 00:15:29,880 --> 00:15:32,480 [Władysław] No. Ale nie ma co. 331 00:15:32,560 --> 00:15:35,440 Jutro czeka nas fajna gra. 332 00:15:35,520 --> 00:15:37,080 Długo nad nią pracowałem. 333 00:15:37,160 --> 00:15:39,200 Będziemy się świetnie bawić. 334 00:15:39,280 --> 00:15:41,280 Start: punkt dziesiąta. 335 00:15:42,440 --> 00:15:43,840 Mam pytanie. [mruczy] 336 00:15:44,520 --> 00:15:46,480 Przepraszam, to teoretycznie. 337 00:15:46,560 --> 00:15:49,840 Chciałam zapytać, yyy, czy te patenty wuja, yyy… 338 00:15:49,920 --> 00:15:51,880 Mniej więcej tak ile są warte? 339 00:15:52,680 --> 00:15:58,200 Mmm, mój Boże, nie wiem. Dziesiątki milionów. [chichocze] 340 00:15:58,280 --> 00:16:00,640 Rozmawiałem z kilkoma agencjami. 341 00:16:00,720 --> 00:16:02,800 Wszyscy są bardzo zainteresowani. 342 00:16:02,880 --> 00:16:04,280 Ale na spokojnie. 343 00:16:04,360 --> 00:16:07,520 [bierze wdech] To są poważne decyzje. 344 00:16:08,280 --> 00:16:09,120 - [jęczy] - [krzyki] 345 00:16:09,200 --> 00:16:10,920 - Jezus Maria! - Jezu! 346 00:16:12,120 --> 00:16:13,080 [wrzeszczy] 347 00:16:14,080 --> 00:16:15,280 Ostatni wynalazek. 348 00:16:15,360 --> 00:16:19,320 Cienki jak zwykły podkoszulek, wytrzymały jak kevlar. 349 00:16:19,920 --> 00:16:21,240 Jest kuloodporny? 350 00:16:21,320 --> 00:16:22,600 Na całe szczęście tak. 351 00:16:22,680 --> 00:16:23,840 Ej, Józka… 352 00:16:23,920 --> 00:16:25,160 To jest jakiś mindfuck. 353 00:16:25,240 --> 00:16:26,280 - Dokładnie. - No. 354 00:16:26,360 --> 00:16:31,120 Skoro wszystko jest jasne, to kto się czego napije? 355 00:16:31,200 --> 00:16:33,440 - Coś mocnego poproszę. - Oj, tak. 356 00:16:33,960 --> 00:16:35,000 [zgrzyt] 357 00:16:36,120 --> 00:16:39,000 Essa. Niezły sztos to wszystko, nie? 358 00:16:39,080 --> 00:16:41,160 - No, czad, opór, frugo. - Przestań. 359 00:16:42,440 --> 00:16:43,560 [pstryknięcie migawki] 360 00:16:47,240 --> 00:16:49,200 Mój projekt. Oddasz, jak ułożysz. 361 00:16:50,240 --> 00:16:51,080 Umawiamy się? 362 00:16:52,840 --> 00:16:53,960 Super. [chichocze] 363 00:16:54,040 --> 00:16:55,360 - Co ty mówisz? - Dziękuję. 364 00:16:56,280 --> 00:16:59,480 Rodzinko, na mnie pora. Jutro dzień pełen wrażeń. 365 00:16:59,560 --> 00:17:01,520 - Czyli rozumiem, że… - [cmoka] 366 00:17:01,600 --> 00:17:03,560 …jutro gramy o dobrą zabawę? 367 00:17:04,160 --> 00:17:05,320 Pożyjemy, zobaczymy. 368 00:17:05,400 --> 00:17:08,760 Ale tak, ostatnio zdrowo się odżywiam, 369 00:17:08,840 --> 00:17:11,320 więc na spadek przyjdzie wam jeszcze poczekać. 370 00:17:12,720 --> 00:17:14,040 - [stęka] - Nie no, wujek. 371 00:17:14,120 --> 00:17:15,560 - Tak. - [śmieje się] 372 00:17:15,640 --> 00:17:16,480 Oczywiście. 373 00:17:19,560 --> 00:17:21,280 Niełatwo jest sprawić, żebym przeklął, ale… 374 00:17:21,360 --> 00:17:23,360 Wuj jest popier… 375 00:17:23,440 --> 00:17:25,520 - …bany, no! - Nie da się tego inaczej powiedzieć. 376 00:17:25,600 --> 00:17:27,520 Jest świrnięty po prostu! 377 00:17:28,520 --> 00:17:31,320 [wzdycha, furkocze ustami] 378 00:17:31,400 --> 00:17:34,360 No ale… z drugiej strony 379 00:17:34,440 --> 00:17:37,160 może fajnie będzie jednak razem coś jutro porobić. 380 00:17:38,000 --> 00:17:39,560 [Zosia] A wiesz, że masz rację? 381 00:17:41,440 --> 00:17:42,920 Wuj kiedyś naprawdę umrze. 382 00:17:44,120 --> 00:17:46,720 Warto być z nim w dobrych stosunkach do tego czasu. 383 00:17:46,800 --> 00:17:49,160 No wiesz co. Przerażasz mnie. 384 00:17:49,240 --> 00:17:51,640 Karpacz jest niedaleko. Pamiętasz tamten hotel? 385 00:17:51,720 --> 00:17:55,960 No. Przez cały weekend nie wychodziliśmy z pokoju. 386 00:17:56,760 --> 00:17:58,680 No, strasznie mnie coś wtedy struło. 387 00:17:58,760 --> 00:18:01,520 Nie wiem, jak chcesz, to możemy jechać nawet teraz. 388 00:18:02,360 --> 00:18:06,120 No wiadomo, że nie będziemy grali w żadną grę. Rano wracamy. 389 00:18:06,200 --> 00:18:07,040 Co ty robisz? 390 00:18:07,680 --> 00:18:09,800 Obliczam, ile wydaliśmy na benzynę. 391 00:18:09,880 --> 00:18:12,800 Wychodzi, że zrobiliśmy imprezowy kurs do Sopotu. [prycha] 392 00:18:12,880 --> 00:18:15,600 - Co? - No, taki inside joke uberowy. Że drogo. 393 00:18:15,680 --> 00:18:17,000 Twój penis to inside joke. 394 00:18:17,080 --> 00:18:18,160 [śmieje się udawanie] 395 00:18:19,440 --> 00:18:20,280 [szczęk] 396 00:18:21,480 --> 00:18:24,000 - [skrzypienie] - [muzyka elektroniczna z głośnika] 397 00:18:24,080 --> 00:18:27,480 [męski głos z głośnika] A prawda jest taka, że Beyoncé nie żyje od 20 lat. 398 00:18:27,560 --> 00:18:29,960 - Hej, Józka. - W tym czasie, podobnie jak prezydent… 399 00:18:30,040 --> 00:18:30,880 Józka! 400 00:18:30,960 --> 00:18:33,360 …została zastąpiona przez kilka sobowtórek. 401 00:18:33,440 --> 00:18:35,560 [wzdycha, głośno wydycha] 402 00:18:35,640 --> 00:18:37,320 Nie dajcie się zwieść pozorom. 403 00:18:37,400 --> 00:18:39,840 Nic nie jest takie, jakie jest wam przedstawiane. 404 00:18:40,600 --> 00:18:46,240 [czarująca, tajemnicza muzyka] 405 00:19:06,720 --> 00:19:07,560 No co? 406 00:19:09,240 --> 00:19:11,520 - Bardzo seksi. - [prycha] 407 00:19:11,600 --> 00:19:12,960 [Natalia bierze wdech] 408 00:19:13,920 --> 00:19:14,800 [wydycha] 409 00:19:17,760 --> 00:19:18,640 [Karol stęka] 410 00:19:18,720 --> 00:19:20,280 Co ty, gronostaja upychasz? 411 00:19:23,040 --> 00:19:23,880 [Karol stęka] 412 00:19:23,960 --> 00:19:25,520 [głuchy szum] 413 00:19:25,600 --> 00:19:27,880 - [Henryk] Józka! - [Józka] Co? 414 00:19:30,840 --> 00:19:32,000 [Henryk] Nic nie widzę. 415 00:19:32,680 --> 00:19:35,640 Jezu, no bo to musisz złożyć jak z lustrzanym odbiciem. 416 00:19:36,680 --> 00:19:38,280 Dopiero wtedy widać kosmitę. 417 00:19:39,200 --> 00:19:40,920 To jest prawdziwy kod da Vinci. 418 00:19:47,080 --> 00:19:49,040 [mruczy wątpiąco] To jest jakaś ściema. 419 00:19:50,520 --> 00:19:54,560 Bo ostatnio słyszałem, jak tata pyta mamy: „Kiedy im powiemy?”. 420 00:19:55,560 --> 00:19:57,800 Yyy… Mama jest w ciąży czy coś? 421 00:19:58,840 --> 00:20:01,840 Rodzice chcą nam powiedzieć… Yyy… 422 00:20:02,960 --> 00:20:04,640 Oni chcą nam powiedzieć, że… 423 00:20:06,920 --> 00:20:08,440 Że jesteś głupi. [parska] 424 00:20:09,560 --> 00:20:10,560 Pa! 425 00:20:11,320 --> 00:20:14,240 [głos Dawida] Kiedy myśleliśmy, że to już koniec niespodzianek, 426 00:20:14,320 --> 00:20:16,760 okazało się, że to dopiero początek. 427 00:20:17,360 --> 00:20:22,200 - [kobiecy wrzask] - [tajemnicza muzyka] 428 00:20:22,280 --> 00:20:26,000 To krzyk Józki. Wuj Władysław nie żyje. 429 00:20:26,520 --> 00:20:27,560 Znowu. 430 00:20:29,760 --> 00:20:32,680 Zapomniał, że ma normalną koszulkę, i sam się dźgnął? 431 00:20:32,760 --> 00:20:33,600 Nie patrz. 432 00:20:34,720 --> 00:20:36,360 [wstrzymuje dech] 433 00:20:37,160 --> 00:20:39,320 Nawet ja bym czegoś takiego nie wymyśliła. 434 00:20:40,320 --> 00:20:42,600 [Karol] Ale to może jest kolejny żart, nie? 435 00:20:42,680 --> 00:20:44,760 [bicie zegara] 436 00:20:46,000 --> 00:20:47,560 Trzeba sprawdzić, czy… 437 00:20:47,640 --> 00:20:48,880 Co? 438 00:20:48,960 --> 00:20:51,840 No wiecie, czy na pewno… 439 00:20:52,560 --> 00:20:54,440 - No to masz bliżej. - No. 440 00:20:55,120 --> 00:20:59,200 [smutna, napięta muzyka] 441 00:21:07,160 --> 00:21:08,080 [Natalia] Wuju… 442 00:21:12,000 --> 00:21:12,840 Wuju! 443 00:21:26,560 --> 00:21:27,960 Nie oddycha. 444 00:21:29,200 --> 00:21:30,840 Jezu. Dzwoń po policję. 445 00:21:33,800 --> 00:21:35,760 [Natalia] Tylko niczego nie dotykajcie. 446 00:21:39,920 --> 00:21:41,280 To straszne, co się stało. 447 00:21:41,360 --> 00:21:44,000 [otwieranie, zamykanie drzwi] 448 00:21:44,920 --> 00:21:46,040 Wuj nie żyje. 449 00:21:46,120 --> 00:21:49,320 [podśmiewa się] Żyje, żyje. To pewnie nowy żart. 450 00:21:49,400 --> 00:21:51,360 Nie no, właśnie chyba tym razem nie. 451 00:22:01,400 --> 00:22:03,800 - [smutna muzyka] - [bierze wdech] 452 00:22:07,440 --> 00:22:09,760 [bierze wdech] To nygus. 453 00:22:10,440 --> 00:22:11,560 [mlaska, bierze wdech] 454 00:22:12,160 --> 00:22:13,720 Kiedyś założyliśmy się… 455 00:22:15,440 --> 00:22:18,200 kto umrze pierwszy. 456 00:22:21,800 --> 00:22:23,440 [bierze wdech] 457 00:22:23,960 --> 00:22:24,800 Wygrał. 458 00:22:31,600 --> 00:22:32,720 [dzwonek do drzwi] 459 00:22:32,800 --> 00:22:37,920 - [ponura muzyka] - [szum wiatru] 460 00:22:38,000 --> 00:22:39,880 [niecierpliwe dzwonienie do drzwi] 461 00:22:39,960 --> 00:22:41,880 [otwieranie drzwi] 462 00:22:41,960 --> 00:22:44,480 - [lokaj] O, panowie policjanci. - O! 463 00:22:44,560 --> 00:22:45,880 - [lokaj] Yyy… - [Dawid się śmieje] 464 00:22:45,960 --> 00:22:47,680 Szybko panowie przyjechali. 465 00:22:48,200 --> 00:22:51,280 No właśnie. Nie wiem, co już wam powiedziano, ale… 466 00:22:52,000 --> 00:22:54,160 Proszę opowiedzieć od początku. 467 00:22:54,680 --> 00:22:56,080 Jakbyśmy nic nie wiedzieli. 468 00:22:56,160 --> 00:22:59,440 [wydycha] Dobrze, to zapraszam. 469 00:23:01,560 --> 00:23:06,360 To było tak, jeżeli chodzi o tak zwaną kolejność zdarzeń. 470 00:23:06,440 --> 00:23:08,760 O dziewiątej córka moja… 471 00:23:08,840 --> 00:23:10,520 - [pstryknięcie migawki] - …Józefina. 472 00:23:10,600 --> 00:23:15,080 Yyy, więc ona weszła do kuchni i znalazła po prostu ciało wuja. 473 00:23:15,160 --> 00:23:17,440 O, proszę, proszę tutaj. Tu. 474 00:23:18,480 --> 00:23:19,360 [Józka] Chodź. 475 00:23:25,000 --> 00:23:26,160 [zalotna muzyka] 476 00:23:26,240 --> 00:23:27,080 Dzień dobry. 477 00:23:29,760 --> 00:23:30,600 Dzień dobry. 478 00:23:32,760 --> 00:23:35,200 A państwo co tu w ogóle robią? 479 00:23:35,280 --> 00:23:38,400 Przyjechaliśmy wczoraj na odczytanie testamentu. 480 00:23:38,480 --> 00:23:39,320 Kogo? 481 00:23:40,200 --> 00:23:41,600 [Karol F.] „Czyjego”. 482 00:23:41,680 --> 00:23:42,720 - Co? - „Czyjego”. 483 00:23:44,360 --> 00:23:46,120 - Karol, no… - No nie „kogo” testamentu. 484 00:23:46,200 --> 00:23:48,440 - Tylko „czyjego” testamentu. - Testamentu wuja. 485 00:23:48,520 --> 00:23:51,160 Jak wczoraj, jak go przed chwilą znaleźliście? 486 00:23:51,880 --> 00:23:57,080 [podśmiewa się] No, wuj lubił zaskakiwać, yyy… 487 00:23:57,600 --> 00:23:58,440 Proszę. 488 00:24:01,720 --> 00:24:05,920 Skoro bogaty wuj was, można powiedzieć, oszukał, 489 00:24:07,240 --> 00:24:11,720 to niekoniecznie musiała być, jak to pan określił, tragiczna pomyłka. 490 00:24:12,800 --> 00:24:14,600 Ale co pan sugeruje? 491 00:24:15,160 --> 00:24:16,520 Zamordowanie. 492 00:24:16,600 --> 00:24:17,680 [robi wydech] 493 00:24:17,760 --> 00:24:20,200 - [wstrzymuje dech] - [policjant] Śnieg pada od wczoraj. 494 00:24:20,280 --> 00:24:22,640 [cmoka językiem] Nie widzieliśmy żadnych śladów opon. 495 00:24:23,280 --> 00:24:28,440 W środku nie, ale na zewnątrz wszystko jest obkamerowane. 496 00:24:29,320 --> 00:24:31,240 Ej, tu coś pisze. Chyba krwią. 497 00:24:36,800 --> 00:24:38,400 Wygląda jak buźka. 498 00:24:38,480 --> 00:24:40,920 [Gustaw] Uhm. Albo literka „k”. Jak Karol. 499 00:24:42,440 --> 00:24:44,040 [zagadkowa melodia] 500 00:24:46,240 --> 00:24:49,040 - [zagadkowa melodia] - [Józka mruczy z obrzydzeniem] 501 00:24:49,120 --> 00:24:50,280 [jęczą obrzydzeni] 502 00:24:51,600 --> 00:24:53,360 No niestety. Keczap. 503 00:24:53,440 --> 00:24:55,560 Zadowoleni? Przecież ja tego nie zrobiłem. 504 00:24:55,640 --> 00:24:59,720 A jakbym zrobił, to ja się brzydzę krwi, więc prędzej bym udusił albo nie wiem, 505 00:24:59,800 --> 00:25:01,640 zrzucił ze schodów, bo… 506 00:25:04,000 --> 00:25:06,120 [intrygująca muzyka] 507 00:25:08,200 --> 00:25:09,040 [prycha] 508 00:25:11,280 --> 00:25:13,520 Ja też nie, no co wy! Przecież ja nie dotykam ludzi! 509 00:25:13,600 --> 00:25:17,240 No, teoretycznie nożem to się nie dotyka, nie? 510 00:25:17,320 --> 00:25:19,280 [Karol F.] No dobra, ale to i tak nie ja. 511 00:25:19,360 --> 00:25:21,040 No, ja też nie. 512 00:25:21,120 --> 00:25:23,920 - Ja też nie. - [Zosia] Świetny pomysł. 513 00:25:24,000 --> 00:25:26,040 Może niech każdy powie, czy to on zabił, czy nie. 514 00:25:26,120 --> 00:25:28,200 I ten, co się przyzna, jest mordercą. [parska] 515 00:25:28,280 --> 00:25:29,120 [podśmiewa się] 516 00:25:34,600 --> 00:25:35,640 To nie byłem ja. 517 00:25:36,240 --> 00:25:37,600 [zacina się] Ja też nie. 518 00:25:38,960 --> 00:25:39,800 No… [śmieje się] 519 00:25:39,880 --> 00:25:40,800 …ja też nie. 520 00:25:40,880 --> 00:25:41,720 Nie ja. 521 00:25:45,640 --> 00:25:47,280 Ja nie zabiłam. Zadowoleni? 522 00:25:47,360 --> 00:25:49,080 Zaobserwowałem każdego. 523 00:25:49,800 --> 00:25:52,080 Komunikaty niewerbalne mówią więcej niż słowa. 524 00:25:52,680 --> 00:25:55,560 Jak się umie odczytywać, to od razu wiadomo, kto kłamie. 525 00:25:55,640 --> 00:25:56,960 No i kto kłamie? 526 00:25:58,040 --> 00:25:58,880 Nie wiem. 527 00:26:01,400 --> 00:26:04,560 - Czyli w domu jesteście tylko wy? - [policjant] No i my. 528 00:26:06,360 --> 00:26:07,760 Yyy… Dobrze. 529 00:26:07,840 --> 00:26:10,760 To najważniejsze: musimy zabezpieczyć przedmiot spadku. 530 00:26:10,840 --> 00:26:12,440 Te patenty to gdzie one się znajdują? 531 00:26:12,520 --> 00:26:15,240 Władysław był bardzo ostrożny w tej kwestii. 532 00:26:15,320 --> 00:26:17,120 Nie ma gdzieś jakiegoś USB? 533 00:26:17,200 --> 00:26:20,560 To plotki. Władysław nigdy nie współpracował z SB. 534 00:26:20,640 --> 00:26:21,920 - [łoskot] - [szum wiatru] 535 00:26:22,000 --> 00:26:23,800 Muszę pozamykać okna. 536 00:26:23,880 --> 00:26:24,840 [łoskot] 537 00:26:24,920 --> 00:26:28,160 Dopóki nie ustanie ta zawierucha, 538 00:26:28,840 --> 00:26:31,200 jesteśmy oficjalnie odcięci od świata. 539 00:26:31,280 --> 00:26:33,160 [sygnały powiadomień, wibracje] 540 00:26:33,760 --> 00:26:35,800 - [Karol F.] O, alert. - Śledzą nas. 541 00:26:35,880 --> 00:26:38,440 Yyy, dla bezpieczeństwa dochodzenia 542 00:26:38,520 --> 00:26:41,400 proszę o oddanie wszystkich telefonów komórkowych. 543 00:26:41,480 --> 00:26:42,960 Dlaczego? 544 00:26:43,040 --> 00:26:45,880 Bo morderca jest między wami. 545 00:26:46,400 --> 00:26:47,240 „Wśród was”. 546 00:26:48,360 --> 00:26:50,000 - Co? - Nie „między wami”. 547 00:26:50,080 --> 00:26:51,800 Tylko „morderca jest wśród nas”! 548 00:26:54,440 --> 00:26:56,080 [ponura muzyka] 549 00:26:56,160 --> 00:26:58,840 [policjant] A ponieważ jesteśmy całkowicie odcięci od świata, 550 00:26:58,920 --> 00:27:01,320 śledztwo przeprowadzimy tutaj na miejscu. 551 00:27:09,800 --> 00:27:11,880 - Natalia, ty długo znasz Gustawa? - Słucham? 552 00:27:11,960 --> 00:27:14,760 Poczekaj, poczekaj. A ty jak długo jesteś z Karolem? 553 00:27:14,840 --> 00:27:16,240 Ale… Sześć lat. 554 00:27:16,320 --> 00:27:17,600 Znaczy z roczną przerwą. 555 00:27:17,680 --> 00:27:19,360 - Nie o to chodziło. - [Natalia] Wiem, o co. 556 00:27:19,440 --> 00:27:20,560 - To mów. - Błagam cię. 557 00:27:20,640 --> 00:27:22,160 - To nieelegancko. - [Karol] Spokojnie. 558 00:27:22,240 --> 00:27:25,400 Ale co: spokojnie? Co: spokojnie? Spokojnie, no! 559 00:27:25,480 --> 00:27:28,240 A widziałeś dokumenty o mordercach? Oni są tacy grzeczni. 560 00:27:28,320 --> 00:27:30,200 - Tacy są spokojni. - [parska, śmieje się] 561 00:27:30,280 --> 00:27:33,640 Tata to nie zabiłby nawet młodego Hitlera, gdyby mógł się cofnąć w czasie. 562 00:27:33,720 --> 00:27:34,760 Cisza. 563 00:27:34,840 --> 00:27:35,960 Ale za to Natalia 564 00:27:36,040 --> 00:27:38,200 zna chyba wszystkie sposoby na zamordowanie. 565 00:27:38,280 --> 00:27:40,080 - Zatarcie śladów… - Kochanie. 566 00:27:40,160 --> 00:27:41,520 Pani z urzędu skarbowego 567 00:27:41,600 --> 00:27:43,560 będzie mi mówiła, co ja… Czy ja mogę, czy nie mogę… 568 00:27:43,640 --> 00:27:44,880 Cisza! 569 00:27:44,960 --> 00:27:46,200 [napięta melodia] 570 00:27:47,120 --> 00:27:50,360 Ja rozumiem, że wy zdajecie sobie sprawę, że teraz ten testament, 571 00:27:50,440 --> 00:27:52,640 napisany dla żartu, nabrał mocy prawnej? 572 00:27:53,920 --> 00:27:55,320 Jest wyrażona wola, podpis. 573 00:27:56,320 --> 00:27:57,840 Wszystko idzie na dom dziecka. 574 00:27:59,600 --> 00:28:03,360 A ten, który wygra grę, naprawdę dostanie w spadku patenty. 575 00:28:03,960 --> 00:28:07,960 Ale nie będziemy chyba grali w jakąś grę, kiedy ciało wuja leży w kuchni. 576 00:28:08,040 --> 00:28:10,240 - [Karol] Nie no. - [Gustaw] Wiadomo. Nie no, tak. 577 00:28:12,360 --> 00:28:14,280 - [cicho] Co robimy? - No co, no… 578 00:28:14,360 --> 00:28:16,680 Możemy się umówić, że nikt nie będzie grał 579 00:28:16,760 --> 00:28:18,720 i się podzielimy po równo. 580 00:28:18,800 --> 00:28:21,920 Wiesz, jak będzie? My nie zagramy, a oni zagrają i zero dostaniemy. 581 00:28:22,000 --> 00:28:23,080 Oj… No. 582 00:28:23,160 --> 00:28:25,280 Nie no, w ogóle wiesz… Patrz na mowę ciała. 583 00:28:25,880 --> 00:28:29,160 Dawid nie odpuści. Wiesz, że ja widzę tylko dobro w ludziach. 584 00:28:29,240 --> 00:28:30,680 To nie ludzie, to hieny. 585 00:28:30,760 --> 00:28:34,800 Czyli nie chcemy tego robić, ale zrobimy to dla wuja, tak? 586 00:28:34,880 --> 00:28:38,080 [głos Dawida] Nie pochwalałem tej decyzji, ale Józka ma czasem rację. 587 00:28:38,160 --> 00:28:41,200 Ludzie robią dużo dziwniejsze rzeczy za dużo mniejsze pieniądze. 588 00:28:41,280 --> 00:28:42,200 [sygnał tabletu] 589 00:28:42,280 --> 00:28:46,440 [głos Władysława] Dawid, Zosia, Józka, Henryk, Natalia, Gustaw, Karol, Karol. 590 00:28:46,520 --> 00:28:49,160 W szeregu zbiórka, kolejno odlicz! 591 00:28:49,240 --> 00:28:53,240 Żartuję. Mam nadzieję, że się wyspaliście. i jesteście w dobrych humorach, 592 00:28:53,320 --> 00:28:54,640 ponieważ zaczynamy grę. 593 00:28:55,240 --> 00:28:59,160 [bierze wdech] Pierwsza zagadka: co lubię prowadzić najbardziej? 594 00:29:00,000 --> 00:29:03,480 Kombinujcie i widzimy się za chwilę. Hej. 595 00:29:04,080 --> 00:29:05,480 „No money, no problems”. 596 00:29:05,560 --> 00:29:07,280 - Co? - Taka piosenka była. 597 00:29:08,000 --> 00:29:11,120 Pieniądze nie zmieniają ludzi. Pokazują tylko, kim zawsze byli. 598 00:29:12,160 --> 00:29:13,000 Co pan tam robi? 599 00:29:14,040 --> 00:29:17,000 Proszę nic nie ruszać. Miejsce… [zacina się] …zbrodni. 600 00:29:23,040 --> 00:29:23,880 Chwila. 601 00:29:25,080 --> 00:29:26,000 Ubrudził się pan. 602 00:29:27,320 --> 00:29:28,160 Keczapem. 603 00:29:34,400 --> 00:29:37,560 - [ryk silnika] - Ja bym to lubił prowadzić najbardziej. 604 00:29:37,640 --> 00:29:39,800 - [chichocze] - [policjant fiuka] Jak idzie? 605 00:29:39,880 --> 00:29:41,400 [wstrzymuje dech, wzdycha] 606 00:29:41,960 --> 00:29:46,320 Wygląda na to, że gra polega na znajomości rodziny, więc idzie słabo. 607 00:29:47,600 --> 00:29:48,440 [silnik gaśnie] 608 00:29:48,520 --> 00:29:53,280 Na czternastą planowany był obiad. 609 00:29:53,360 --> 00:29:55,440 - Czy… - Obiad będzie, jak skończą. 610 00:29:56,280 --> 00:29:58,040 Czy pan na pewno nie może nic pomóc? 611 00:29:59,040 --> 00:30:00,040 [trąbienie klaksonu] 612 00:30:00,120 --> 00:30:03,520 Władysław wszystko przygotowywał sam. 613 00:30:05,400 --> 00:30:06,640 Ja mogę być pierwszy. 614 00:30:08,680 --> 00:30:09,520 Co pierwszy? 615 00:30:11,280 --> 00:30:14,600 - Przesłuchiwanym pierwszym być. - Dobra, o tym już my zdecydujemy. 616 00:30:14,680 --> 00:30:17,040 Yyy… Czy wuj miał jakiś, yyy, gabinet? 617 00:30:18,760 --> 00:30:19,720 Miał. 618 00:30:21,760 --> 00:30:22,600 - Miał. - Miał. 619 00:30:22,680 --> 00:30:24,360 - [zacina się] Miał. - Miał. 620 00:30:24,960 --> 00:30:26,160 [bicie zegara] 621 00:30:26,680 --> 00:30:30,200 [miarowy, szybki klekot] 622 00:30:30,280 --> 00:30:32,440 [coraz wolniejszy klekot] 623 00:30:33,040 --> 00:30:35,040 [Zosia] Dawno nikt mnie nie prosił o dowód. 624 00:30:35,120 --> 00:30:36,120 Wolałem się upewnić. 625 00:30:36,200 --> 00:30:39,560 - [zalotna muzyka] - [chichocze] 626 00:30:39,640 --> 00:30:43,360 Czyli nie wie pani, gdzie te patenty wuja mogą być, yyy, zapisane, schowane? 627 00:30:43,440 --> 00:30:44,840 - Niestety. - Hm. 628 00:30:45,360 --> 00:30:49,000 [łagodna muzyka] 629 00:30:49,680 --> 00:30:50,520 Mówi prawdę. 630 00:30:51,640 --> 00:30:54,840 „Co lubię prowadzić najbardziej?” To jest w sumie 27 liter. 631 00:30:54,920 --> 00:30:55,760 No i co z tego? 632 00:30:56,840 --> 00:30:57,680 Nie wiem. 633 00:30:58,480 --> 00:31:01,120 [bierze wdech] No to słuchamy. Kto według pani mógł zabić? 634 00:31:01,200 --> 00:31:05,480 Wczoraj, kiedy okazało się, że wuj żyje, to był szok. [chichocze] 635 00:31:06,000 --> 00:31:08,280 Dla wszystkich. To zrozumiałe. 636 00:31:08,880 --> 00:31:11,160 Mmm, potem troszkę rozmawialiśmy i wyszło, 637 00:31:11,240 --> 00:31:16,200 że wuj wie o nas dużo więcej, niżbyśmy się spodziewali. 638 00:31:16,280 --> 00:31:17,520 A co na przykład o pani? 639 00:31:17,600 --> 00:31:18,440 O… 640 00:31:18,520 --> 00:31:19,720 [łagodna melodia na harfie] 641 00:31:19,800 --> 00:31:21,560 [Zosia] Nie, tak ogólnie. 642 00:31:21,640 --> 00:31:24,480 Wie wuj, jak to jest, dwadzieścia lat razem. 643 00:31:24,560 --> 00:31:28,000 Tak że wiadomo. [chichocze] Ale nie, wszystko okej. Wszystko okej. 644 00:31:28,080 --> 00:31:30,560 - To dobrze, bardzo dobrze. - [śmieje się łagodnie] 645 00:31:30,640 --> 00:31:33,000 A twój szef, z którym się spotykasz? 646 00:31:35,880 --> 00:31:36,720 Słucham? 647 00:31:36,800 --> 00:31:37,840 No skąd! 648 00:31:38,480 --> 00:31:39,720 Wuj wie? 649 00:31:39,800 --> 00:31:42,120 Wybacz, ale musiałem się trochę przygotować do gry. 650 00:31:42,200 --> 00:31:43,200 Lepiej was poznać. 651 00:31:43,280 --> 00:31:46,720 No i dowiedziałem się kilku rzeczy, których wcale nie chciałem. 652 00:31:46,800 --> 00:31:51,480 [bierze wdech] Domyślam się, że Dawid o niczym nie wie. 653 00:31:51,560 --> 00:31:53,800 [płaczliwie] O niczym nie wie, bo nie ma o czym wiedzieć. 654 00:31:53,880 --> 00:31:56,960 To… Ja to skończyłam, zanim się w ogóle zaczęło. 655 00:31:57,040 --> 00:32:00,160 To było jedno wyjście… [pociąga nosem] …jedno. Do niczego nie doszło. 656 00:32:00,240 --> 00:32:03,640 Najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa. 657 00:32:03,720 --> 00:32:07,960 - [oddycha drżąco] - Akurat pracuję nad czymś, yyy, co… 658 00:32:08,040 --> 00:32:08,880 No nieważne. 659 00:32:08,960 --> 00:32:10,240 [szlocha] 660 00:32:10,320 --> 00:32:12,000 Nie możesz go okłamywać. 661 00:32:13,400 --> 00:32:15,960 Powiedz mu. Albo ci w tym pomogę. 662 00:32:19,760 --> 00:32:20,960 [pociąga nosem] 663 00:32:21,040 --> 00:32:21,880 Dziękuję. 664 00:32:23,640 --> 00:32:24,560 Nic takiego. 665 00:32:25,960 --> 00:32:26,800 [pociąga nosem] 666 00:32:26,880 --> 00:32:28,560 [płaczliwie] Po prostu wiedział. 667 00:32:30,720 --> 00:32:32,280 Czym się zajmuję. 668 00:32:32,800 --> 00:32:35,280 I pytał o moją pracę… 669 00:32:37,240 --> 00:32:38,720 Teraz sobie przypomniałam… 670 00:32:40,920 --> 00:32:43,680 Rozumiem, że obowiązuje was tajemnica przesłuchania? 671 00:32:43,760 --> 00:32:44,800 [mlaska] Uhm. 672 00:32:46,120 --> 00:32:49,360 Wczoraj wieczorem słyszałam, jak Karol, ten… 673 00:32:49,440 --> 00:32:51,200 [oddycha drżąco] …wyższy, 674 00:32:51,280 --> 00:32:55,040 rozmawiał z wujem podniesionym głosem i w pewnym momencie krzyk… 675 00:32:58,120 --> 00:32:59,240 krzyknął do wuja: 676 00:33:00,040 --> 00:33:04,640 „Zdjęcie wuja powinno być w Wikipedii pod hasłem »sknerus«!”. [pociąga nosem] 677 00:33:04,720 --> 00:33:05,880 I wyszedł. 678 00:33:05,960 --> 00:33:07,280 Jeszcze trzasnął drzwiami. 679 00:33:08,080 --> 00:33:08,920 To pewnie nic. 680 00:33:10,440 --> 00:33:12,760 Ale wy już wiecie, co z tą informacją zrobić. 681 00:33:14,560 --> 00:33:17,080 Nie wiem, może to ten Gustaw krzyczał. Mamy podobne głosy. 682 00:33:17,160 --> 00:33:18,680 Nie macie podobnych głosów. 683 00:33:18,760 --> 00:33:20,200 [odchrząkuje] 684 00:33:21,360 --> 00:33:24,160 [głos Dawida] Gdyby wuj żył, może by nam coś podpowiedział, 685 00:33:24,240 --> 00:33:26,400 a tak od godziny byliśmy w lesie. 686 00:33:26,480 --> 00:33:29,760 Metaforycznie, bo tak naprawdę to cały czas byliśmy w domu. 687 00:33:29,840 --> 00:33:30,680 O co cię pytali? 688 00:33:31,280 --> 00:33:33,000 A tam, czy kogoś podejrzewam. 689 00:33:34,000 --> 00:33:35,280 Teraz ważniejsza zagadka. 690 00:33:36,800 --> 00:33:38,520 Ale ty podejrzewasz kogoś? 691 00:33:46,560 --> 00:33:50,200 Ja akurat miałem zawsze, yyy, bardzo dobry kontakt z wujem. 692 00:33:50,280 --> 00:33:51,400 Tak sobie gadaliśmy. 693 00:33:52,600 --> 00:33:54,080 [łagodna melodia na harfie] 694 00:33:54,160 --> 00:33:57,000 No tak myśleliśmy i Portugalia. 695 00:33:57,080 --> 00:33:59,880 - [śmieje się łagodnie] - No i tak podliczyliśmy, i… 696 00:33:59,960 --> 00:34:01,440 Ale ze wszystkim jest milion. 697 00:34:02,760 --> 00:34:03,600 Milion? 698 00:34:04,160 --> 00:34:05,840 No takie są ceny w Portugalii. 699 00:34:07,440 --> 00:34:08,480 Kto jak kto, ale… 700 00:34:09,640 --> 00:34:13,760 - Ale wuj mnie chyba rozumie, nie? - [kuriozalna muzyka] 701 00:34:13,840 --> 00:34:15,280 Cztery sypialnie? 702 00:34:18,040 --> 00:34:19,520 Karol miałby niespodziankę. 703 00:34:20,320 --> 00:34:22,720 „Rozczarowanie, niespodzianki forma”. 704 00:34:24,800 --> 00:34:26,640 Zipera. Nieważne. 705 00:34:27,360 --> 00:34:28,400 - Ale… - Przepraszam. 706 00:34:28,480 --> 00:34:30,320 To jest moje ostateczne słowo: nie. 707 00:34:31,800 --> 00:34:32,880 [skrzypienie krzesła] 708 00:34:35,680 --> 00:34:39,040 Zdjęcie wuja powinno być w Wikipedii pod hasłem „sknerus”! 709 00:34:40,080 --> 00:34:40,920 [trzask drzwi] 710 00:34:46,400 --> 00:34:49,200 A. Tak. Tak, tak, tak, tak. 711 00:34:49,840 --> 00:34:51,080 Teraz sobie przypominam. 712 00:34:51,160 --> 00:34:52,720 Ale to nie, to… [prycha] 713 00:34:53,480 --> 00:34:54,640 …to nic takiego. 714 00:34:55,360 --> 00:35:00,320 Wuj, yyy, sugerował, że powinienem znaleźć sobie dziewczynę, mmm, 715 00:35:00,400 --> 00:35:03,440 założyć normalną rodzinę, no. Starszy pan, tak? 716 00:35:04,200 --> 00:35:05,400 Nie mam mu za złe. 717 00:35:05,480 --> 00:35:08,880 A tak z ciekawości, to kto słyszał tę moją rozmowę? 718 00:35:11,360 --> 00:35:13,040 Tak, wiem. Natalia? 719 00:35:13,760 --> 00:35:15,760 Jakbym musiał kogoś obstawić, to… 720 00:35:15,840 --> 00:35:19,360 Udaje bogaczkę, ale przyjrzyjcie się jej drogiej torebce. 721 00:35:19,440 --> 00:35:20,280 „Podróbka”? 722 00:35:20,360 --> 00:35:23,760 Jestem chyba jedyną tutaj, która nie potrzebuje pieniędzy wuja. 723 00:35:28,320 --> 00:35:30,680 [łagodna melodia na harfie] 724 00:35:30,760 --> 00:35:37,120 Ej. Ej, ej! W sumie można też powiedzieć, że wuj lubił najbardziej prowadzić swój…? 725 00:35:38,320 --> 00:35:39,240 Teleturniej! 726 00:35:40,160 --> 00:35:42,720 No. Pasuje. I co z tego? 727 00:35:46,800 --> 00:35:49,040 Kamień z serca, że wuj żyje. 728 00:35:49,640 --> 00:35:52,960 Jak się dowiedziałam o śmierci, to płakałam całą noc. 729 00:35:53,040 --> 00:35:55,400 Przepraszam. [bierze wdech] Nie sądziłem, 730 00:35:55,480 --> 00:35:58,600 że stary dziadek, z którym nie rozmawiałaś od 30 lat, 731 00:35:58,680 --> 00:36:00,560 może cię w ogóle obchodzić. 732 00:36:00,640 --> 00:36:02,440 Jak ten czas leci… 733 00:36:02,520 --> 00:36:04,080 Tak czy inaczej, wybacz. 734 00:36:04,680 --> 00:36:06,600 Postaram się to odpokutować. 735 00:36:06,680 --> 00:36:09,480 A to się nawet śmiesznie składa, 736 00:36:09,560 --> 00:36:13,160 bo ostatnio poczyniłam kilka niefortunnych, 737 00:36:13,240 --> 00:36:14,840 yyy, inwestycji finansowych, 738 00:36:14,920 --> 00:36:18,760 a zaliczkę na nową książkę, no, powiedzmy… [parska] 739 00:36:18,840 --> 00:36:20,320 …wydałam. [śmieje się] 740 00:36:20,400 --> 00:36:25,160 A prawda jest taka, że od ponad roku nie napisałam ani jednej strony. 741 00:36:25,240 --> 00:36:27,080 - I chwilowo brakuje mi… - Weny? 742 00:36:27,160 --> 00:36:28,280 …pieniędzy. 743 00:36:28,920 --> 00:36:32,120 Przydałaby mi się taka mała pożyczka na życie. 744 00:36:32,200 --> 00:36:33,280 Dobrze. [chichocze] 745 00:36:33,360 --> 00:36:35,560 [wzdycha z ulgą] Dziękuję. 746 00:36:35,640 --> 00:36:37,200 Pod jednym warunkiem. 747 00:36:37,280 --> 00:36:38,600 Oczywiście. 748 00:36:38,680 --> 00:36:39,920 Kiedy mam urodziny? 749 00:36:41,320 --> 00:36:42,520 Słucham? 750 00:36:42,600 --> 00:36:46,240 No skoro jestem takim kochanym wujem, po którym płakałaś całą noc, 751 00:36:46,320 --> 00:36:48,520 to chyba nie jest trudne pytanie. 752 00:36:48,600 --> 00:36:49,480 [chichocze] 753 00:36:52,400 --> 00:36:58,880 [przeciągle sylabizuje] Dwunastego… 754 00:36:59,480 --> 00:37:02,000 [zacina się] …marca? 755 00:37:02,520 --> 00:37:05,320 Mój PESEL zaczyna się od 43. 756 00:37:06,200 --> 00:37:07,040 Zero dwa. 757 00:37:07,880 --> 00:37:11,240 - Zero cztery… - [chichocze] Czwarty lutego! 758 00:37:11,320 --> 00:37:14,920 Tak. Ale zonk! Liczy się pierwsza odpowiedź. 759 00:37:20,280 --> 00:37:24,000 O! Ale Zofia widać, że lubi luksus. 760 00:37:24,920 --> 00:37:26,360 Widzieliście jej buty? 761 00:37:26,440 --> 00:37:28,800 Ja tak sobie tylko rzucam, nie słuchajcie mnie. 762 00:37:29,720 --> 00:37:31,360 O! Sig sauer? 763 00:37:31,440 --> 00:37:32,560 [brzdęk butelek] 764 00:37:32,640 --> 00:37:34,160 Pani też z policji? 765 00:37:34,720 --> 00:37:37,520 Nie. Książki piszę. Kryminały. 766 00:37:37,600 --> 00:37:39,400 A, to stąd. 767 00:37:39,920 --> 00:37:42,600 No tak! Natalia Szulc. 768 00:37:42,680 --> 00:37:44,000 Yyy, Po trupach do celi. 769 00:37:44,080 --> 00:37:45,840 [chichocze] Na urodziny dostałem. 770 00:37:46,480 --> 00:37:47,400 Podobała się? 771 00:37:47,480 --> 00:37:49,120 [zacina się] 772 00:37:49,200 --> 00:37:51,760 Jeszcze poprzednią muszę zakończyć. 773 00:37:52,440 --> 00:37:54,600 - Ej, ja wiem! Tu jest przejście! - Gdzie? 774 00:37:54,680 --> 00:37:58,280 [zacina się] Dzisiaj rano, jak chodziłem po domu, to widziałem takie drzwi. 775 00:37:58,360 --> 00:37:59,880 Z taką lampką telewizyjną. 776 00:37:59,960 --> 00:38:01,240 [zagadkowa muzyka] 777 00:38:01,320 --> 00:38:03,200 Wtedy były zamknięte, ale może teraz… 778 00:38:05,560 --> 00:38:07,280 - [chrzęst] - [Zosia wstrzymuje dech] 779 00:38:07,760 --> 00:38:09,480 - Dobra, chodźcie. - Matko… 780 00:38:09,560 --> 00:38:11,000 - Kochanie… - Patrzyłem na tę ścianę. 781 00:38:11,080 --> 00:38:12,400 Chodź, chodź na momencik. 782 00:38:12,480 --> 00:38:13,320 [łoskot] 783 00:38:13,880 --> 00:38:15,040 Skup się teraz. 784 00:38:15,120 --> 00:38:17,280 [cicho] Gramy o ogromne pieniądze, o naszą przyszłość. 785 00:38:17,360 --> 00:38:19,800 Więc następnym razem, jak znajdziemy jakieś rozwiązanie, 786 00:38:19,880 --> 00:38:20,960 nie dziel się z innymi. 787 00:38:21,040 --> 00:38:22,440 - Tak. - Posłuchaj mnie. 788 00:38:23,360 --> 00:38:26,160 To już nie jest nasza rodzina… [szeptem] …to są przeciwnicy. 789 00:38:28,040 --> 00:38:28,880 Idź. 790 00:38:30,400 --> 00:38:31,560 [Zosia parska nerwowo] 791 00:38:43,880 --> 00:38:46,440 - [chichocze] - A-a! 792 00:38:46,520 --> 00:38:47,360 [odchrząkuje] 793 00:38:48,120 --> 00:38:50,120 Może wystarczy już, yyy, co? 794 00:38:50,200 --> 00:38:52,040 Już kończymy, miśku. 795 00:38:52,120 --> 00:38:55,560 - [policjant się śmieje] - To miłe, że się troszczysz. [śmieje się] 796 00:38:55,640 --> 00:38:56,480 [Gustaw] Chodź. 797 00:38:58,200 --> 00:39:00,000 [Natalia i policjant chichoczą] 798 00:39:00,080 --> 00:39:02,840 - Zaraz będziemy. - [Zosia] Ale nie gońcie tak. 799 00:39:05,520 --> 00:39:06,400 Jezu. 800 00:39:06,480 --> 00:39:09,560 [głos Dawida] Piwnica w naszym bloku ma trzy metry kwadratowe. 801 00:39:10,160 --> 00:39:11,920 Ta wuja okazała się trochę większa. 802 00:39:14,560 --> 00:39:16,240 [Józka] Ło! Ale czad. 803 00:39:16,320 --> 00:39:17,280 [Henryk] Motorynka. 804 00:39:17,360 --> 00:39:19,640 [pogodny dżingiel z głośnika] 805 00:39:21,440 --> 00:39:22,720 No co teraz mamy robić? 806 00:39:22,800 --> 00:39:24,000 A tablet nic nie mówi? 807 00:39:24,560 --> 00:39:25,880 Wuj miał tutaj z nami być 808 00:39:25,960 --> 00:39:28,560 i pewnie on by poprowadził ten teleturniej. 809 00:39:28,640 --> 00:39:30,240 [dyszy] Twoja kolej. 810 00:39:31,120 --> 00:39:32,120 Czekają na ciebie. 811 00:39:32,760 --> 00:39:33,600 [posapuje] 812 00:39:34,200 --> 00:39:35,600 [bicie zegara] 813 00:39:36,120 --> 00:39:38,160 [prycha] Ten zegar słychać wszędzie. 814 00:39:38,240 --> 00:39:39,200 Kochanie. 815 00:39:39,280 --> 00:39:41,280 Od teraz wszystko jest wyścigiem. 816 00:39:43,640 --> 00:39:44,520 Niedługo będę. 817 00:39:46,440 --> 00:39:47,560 Jak tam przesłuchanie? 818 00:39:49,120 --> 00:39:50,160 Nic szczególnego. 819 00:39:50,680 --> 00:39:52,360 - Kilka standardowych pytań. - Hm. 820 00:39:53,200 --> 00:39:55,360 Dokładnie. To samo. Nuda. 821 00:39:55,880 --> 00:39:57,880 Nie no, co niby mielibyśmy im mówić, nie? 822 00:39:57,960 --> 00:39:59,000 No! 823 00:39:59,520 --> 00:40:01,640 Ej, tu są jakieś przyciski. 824 00:40:01,720 --> 00:40:03,200 Karol, Natalia, Dawid. 825 00:40:06,360 --> 00:40:08,320 - [trąbienie] - [syk, trzask drzwi] 826 00:40:09,240 --> 00:40:10,320 To… [zacina się] 827 00:40:10,920 --> 00:40:12,520 [niesłyszalne] 828 00:40:12,600 --> 00:40:13,920 Nie słychać cię. 829 00:40:14,000 --> 00:40:15,840 [cykanie komputera] 830 00:40:15,920 --> 00:40:17,760 [tykanie] 831 00:40:18,760 --> 00:40:21,240 [Natalia, Zosia, Józka] „Ile książek napisała Natalia?” 832 00:40:21,320 --> 00:40:22,400 - O! - Ile? 833 00:40:22,480 --> 00:40:24,600 - Powodzenia. [chichocze] - Yyy… 834 00:40:24,680 --> 00:40:26,520 Nie wiem, strzelaj. Powiedz cokolwiek. 835 00:40:26,600 --> 00:40:28,720 - [niesłyszalne] - [dalej słychać tykanie] 836 00:40:28,800 --> 00:40:30,400 [Karol F.] W ogóle cię nie słyszę. 837 00:40:30,480 --> 00:40:32,120 [dźwięk błędu, niskie piknięcie] 838 00:40:32,200 --> 00:40:33,440 - Co to? - [cykanie komputera] 839 00:40:33,520 --> 00:40:34,360 [Zosia] Yyy… 840 00:40:34,440 --> 00:40:36,880 [Natalia] „Dokąd Dawid i Zofia pojechali w podróż poślubną?” 841 00:40:36,960 --> 00:40:37,920 [tykanie] 842 00:40:38,000 --> 00:40:39,760 No i… Gdzie? 843 00:40:39,840 --> 00:40:42,360 [głos Dawida] Wszyscy tak bardzo chcieli wygrać, że nie zauważyli, 844 00:40:42,440 --> 00:40:45,560 że to nie miała być rywalizacja, tylko współpraca. Naszym zadaniem… 845 00:40:45,640 --> 00:40:47,720 - [niesłyszalne] - …było zdobyć ponad połowę punktów. 846 00:40:47,800 --> 00:40:48,880 Żeby przejść dalej. 847 00:40:48,960 --> 00:40:51,120 Wiem. Czyli musimy działać razem? 848 00:40:51,200 --> 00:40:54,000 To by miało sens. Zjednoczenie rodziny. 849 00:40:54,080 --> 00:40:55,440 - [dźwięk błędu] - [Henryk] Aj, aj. 850 00:40:55,520 --> 00:40:57,800 - Straciliście dwa punkty! - Chyba „straciliśmy”, prawda? 851 00:40:57,880 --> 00:40:58,840 - [zacina się] My. - No! 852 00:40:58,920 --> 00:41:00,120 Może można podpowiadać? 853 00:41:00,840 --> 00:41:02,800 Wuja i tak nie ma, no więc… 854 00:41:02,880 --> 00:41:04,000 [cykanie komputera] 855 00:41:04,960 --> 00:41:06,600 - „Gdzie pracuje Dawid?” - [Karol] Gdzie? 856 00:41:06,680 --> 00:41:09,240 Ośrodek Analiz Politologicznych Uniwersytetu Warszawskiego. 857 00:41:09,320 --> 00:41:11,480 - [Karol] Chyba żartujesz. - Ośrodek. 858 00:41:11,560 --> 00:41:13,040 O… Koło. 859 00:41:13,120 --> 00:41:14,160 [niesłyszalne] 860 00:41:14,240 --> 00:41:15,400 Wchodzi. 861 00:41:16,160 --> 00:41:18,240 A… A… [prycha] 862 00:41:18,320 --> 00:41:19,800 - Patrz na mnie! - [dźwięk błędu] 863 00:41:19,880 --> 00:41:20,760 [warczy] 864 00:41:20,840 --> 00:41:23,160 - [Henryk] Kurde! - Kurwa! Co to za pytania, no?! 865 00:41:23,240 --> 00:41:27,200 [bierze wdech] No, rzeczywiście wyszło, że wuj wie o nas więcej, 866 00:41:27,280 --> 00:41:28,720 niż moglibyśmy przypuszczać. 867 00:41:28,800 --> 00:41:30,520 Uhm. A o panu co takiego wiedział? 868 00:41:32,240 --> 00:41:35,720 [tykanie zegara, szum wiatru] 869 00:41:35,800 --> 00:41:37,960 - [cmoka językiem] E, no… - [melodia na harfie] 870 00:41:38,040 --> 00:41:40,720 U nas? W… Bardzo dobrze, wszystko. 871 00:41:41,880 --> 00:41:45,800 Wiadomo, mogłoby być lepiej, ale mogło być też gorzej. [chichocze] 872 00:41:45,880 --> 00:41:48,680 [śmieje się] To dobrze, dobrze. Bardzo dobrze. 873 00:41:48,760 --> 00:41:51,200 A z ratami za mieszkanie nie zalegasz? 874 00:41:53,480 --> 00:41:56,400 Przejściowe turbulencje, ale damy sobie radę. 875 00:41:56,480 --> 00:41:58,000 Czekam na grant z uczelni. 876 00:41:58,080 --> 00:42:00,560 A. Ten, co został odrzucony miesiąc temu? 877 00:42:00,640 --> 00:42:01,480 Tak. 878 00:42:02,480 --> 00:42:04,760 Rozumiem, że Zosia o niczym nie wie? 879 00:42:06,640 --> 00:42:08,680 [podśmiewa się] I tak ciągle ją wkurzam. 880 00:42:08,760 --> 00:42:09,800 Dawid. 881 00:42:10,600 --> 00:42:11,920 Powiedz jej. 882 00:42:12,000 --> 00:42:13,560 Albo ja ci w tym pomogę. 883 00:42:14,240 --> 00:42:15,080 Ha. 884 00:42:16,000 --> 00:42:19,080 Nic konkretnego, ale wiedział, czym się zajmuję, 885 00:42:19,160 --> 00:42:21,120 czytał jakieś tam moje prace, no. 886 00:42:22,440 --> 00:42:24,920 [cmoka językiem] Ja uważam, że to był wypadek. 887 00:42:25,560 --> 00:42:26,400 Nieszczęśliwy. 888 00:42:27,200 --> 00:42:32,840 Ale gdybym musiał kogoś wskazać, to mógłbym wskaz… 889 00:42:32,920 --> 00:42:35,080 Oczywiście, gdybym koniecznie musiał. 890 00:42:35,160 --> 00:42:36,480 Proszę czuć się zmuszonym. 891 00:42:37,680 --> 00:42:40,080 - [Józka] Jest, dawaj! - [Zosia] Dajesz! 892 00:42:40,160 --> 00:42:41,360 - Byk. - [triumfalny dźwięk] 893 00:42:41,440 --> 00:42:43,400 - Yes! Yes! - Yes! 894 00:42:43,480 --> 00:42:44,800 - Tak! - [Karol F.] Dawaj, Natalia. 895 00:42:44,880 --> 00:42:45,960 - Ja? - Chodź tu! 896 00:42:46,040 --> 00:42:49,240 E! Możemy zwiększyć szanse. Tam się zmieszczą dwie osoby. 897 00:42:49,320 --> 00:42:51,720 - Chodź, chodź, chodź! - Super pomysł! Idź! 898 00:42:51,800 --> 00:42:53,120 - Idź, idź, idź! - Dobra. 899 00:42:53,920 --> 00:42:55,080 - Naciśnij guzik. - Guzik. 900 00:42:55,160 --> 00:42:56,320 [syk] 901 00:42:57,880 --> 00:43:00,680 Czego to człowiek nie zrobi dla pieniędzy, co? [chichocze] 902 00:43:00,760 --> 00:43:01,880 - No? - [cykanie komputera] 903 00:43:01,960 --> 00:43:03,760 [Henryk i Karol] „Co trenuje Karol niższy?” 904 00:43:03,840 --> 00:43:05,360 - Dwa centymetry. - Sześć. Krav maga! 905 00:43:05,440 --> 00:43:07,200 - Krav maga. Krav maga! - Krav maga. 906 00:43:07,280 --> 00:43:09,520 Lamba… Lambada? 907 00:43:09,600 --> 00:43:10,440 Za głowę! 908 00:43:11,080 --> 00:43:13,240 Właśnie tak! Właśnie tak! Że…! [warczy] 909 00:43:13,320 --> 00:43:15,400 - Kung-fu? - Już! No myśl! 910 00:43:15,480 --> 00:43:16,360 [niesłyszalne] 911 00:43:16,440 --> 00:43:17,840 Nie no, naciśnij guzik! 912 00:43:18,400 --> 00:43:19,240 Szermierka! 913 00:43:19,320 --> 00:43:20,320 Nie no, srerka, no! 914 00:43:20,400 --> 00:43:22,120 - Kurde, no! Jezu. - [niesłyszalne] 915 00:43:22,200 --> 00:43:23,160 [cykanie komputera] 916 00:43:23,240 --> 00:43:26,400 [Karol] „Co ma Karol wyższy wytatuowane na plecach?” Pokaż im. 917 00:43:26,960 --> 00:43:28,280 Patrz, patrz! 918 00:43:28,360 --> 00:43:29,840 No to jest… 919 00:43:29,920 --> 00:43:31,160 - Smok! - Smok! 920 00:43:31,240 --> 00:43:32,520 Smok! 921 00:43:32,600 --> 00:43:34,600 - [triumfalny dźwięk] - Jest! Tak! Tak! 922 00:43:34,680 --> 00:43:36,480 Dokładniej Edyta Górniak przerobiona… 923 00:43:36,560 --> 00:43:38,520 - Nieważne, nie słyszycie. - W Metrze była świetna. 924 00:43:38,600 --> 00:43:39,880 [śmieją się] 925 00:43:39,960 --> 00:43:42,360 „Jak miała na imię pierwsza dziewczyna Dawida?” 926 00:43:42,440 --> 00:43:43,880 [tykanie] 927 00:43:43,960 --> 00:43:45,960 [cisza] 928 00:43:46,040 --> 00:43:46,880 [dźwięk błędu] 929 00:43:46,960 --> 00:43:47,800 [mlaska] 930 00:43:48,760 --> 00:43:51,880 Zeszłej nocy spać nie mogłem przez to wszystko. I… 931 00:43:52,480 --> 00:43:53,960 No. W każdym razie… 932 00:43:54,040 --> 00:43:55,440 W każdym bądź razie. 933 00:43:57,560 --> 00:44:03,920 Uhm. Słyszałem, jak Karol, yyy, narzeczony bratanka wuja, ten niższy, 934 00:44:04,960 --> 00:44:06,200 rozmawiał przez telefon. 935 00:44:06,280 --> 00:44:08,880 [ponura muzyka] 936 00:44:08,960 --> 00:44:12,200 - [skrzypienie, zamykanie drzwi] - [Karol] Karol z tej strony. Yyy… 937 00:44:12,280 --> 00:44:15,440 [zacina się, cicho] Pan pisał do mnie, ale ja nie mogłem odebrać, bo… 938 00:44:16,040 --> 00:44:18,600 No, mówię cicho, bo u nas jest trzecia w nocy. 939 00:44:18,680 --> 00:44:20,920 W Tajlandii jest sześć godzin do przodu. 940 00:44:21,000 --> 00:44:24,360 No. Nie no, mówiłem, nie chcę dwuletniego! 941 00:44:24,440 --> 00:44:25,600 Nawet rocznego. 942 00:44:25,680 --> 00:44:27,120 Maksymalnie 6-miesięcznego. 943 00:44:27,200 --> 00:44:29,400 No tak się umawialiśmy, jak dawałem zaliczkę, nie? 944 00:44:29,480 --> 00:44:31,760 No, dobra. Okej, to w kontakcie jesteśmy, no. 945 00:44:31,840 --> 00:44:32,680 Jezus Maria. 946 00:44:48,520 --> 00:44:52,000 Nie chciałbym rzucać fałszywych oskarżeń, 947 00:44:52,080 --> 00:44:55,040 ale zdaje się, że oni naprawdę kupują dziecko. 948 00:44:57,040 --> 00:45:00,840 A to kosztuje. No… Znaczy, tak mi się wydaje, 949 00:45:00,920 --> 00:45:04,560 bo ja nigdy nie kupowałem dziecka w internecie. 950 00:45:06,720 --> 00:45:11,360 Yyy… Ani nigdzie indziej. Nigdy nigdzie nie kupowałem żywego dziecka. 951 00:45:13,040 --> 00:45:15,000 [zacina się] Nieżywego też nie. 952 00:45:15,600 --> 00:45:16,440 [dźwięk błędu] 953 00:45:16,520 --> 00:45:18,200 - [krzyczą] - Nie, Jezu. 954 00:45:18,280 --> 00:45:19,600 Kurde! 955 00:45:19,680 --> 00:45:21,240 - [Dawid] Hej. - No nie, no. 956 00:45:21,320 --> 00:45:22,840 [wzdycha, posapuje] 957 00:45:24,080 --> 00:45:26,160 - Posłuchaj. - Wiem. Przeciwnicy, nie rodzina. 958 00:45:26,240 --> 00:45:27,920 Nie. Troszeczkę się właśnie zmieniło. 959 00:45:28,000 --> 00:45:30,960 - Cała nadzieja w harcerzyku. Dawaj! - Na ile musi odpowiedzieć dobrze? 960 00:45:31,040 --> 00:45:32,880 - Na wszystkie. - Naciskaj tam, gdzie „Dawid”. 961 00:45:32,960 --> 00:45:35,720 [Karol F.] Jeszcze kogoś tam bym… Za późno, nie no. 962 00:45:35,800 --> 00:45:37,800 - Patrz tam. - „Data urodzin Nata…” 963 00:45:39,640 --> 00:45:41,240 25 stycznia 19… 964 00:45:41,320 --> 00:45:42,880 - Naciśnij guzik. Guzik. - Guzik. 965 00:45:42,960 --> 00:45:46,240 25 stycznia 1973. 966 00:45:46,320 --> 00:45:47,640 - [chichocze] - [triumfalny dźwięk] 967 00:45:47,720 --> 00:45:48,560 - Tak! - Yes! 968 00:45:48,640 --> 00:45:52,240 - Zawsze przysyła mi SMS-y. - [Karol] Zaraz, a to dzisiaj? 969 00:45:52,880 --> 00:45:54,680 - Dzisiaj masz urodziny? - ♪ Sto lat, sto lat ♪ 970 00:45:54,760 --> 00:45:57,400 - Nie! Ćśś, cicho, cicho, cicho. - Pięćdziesiąte. 971 00:45:57,480 --> 00:45:58,840 - Masz 50 lat? - A skąd. 972 00:45:59,360 --> 00:46:00,560 [Karol] Dawaj. Patrz tam. 973 00:46:00,640 --> 00:46:02,760 [Zosia] „Ulubiona bajka z dzieciństwa Karola?” 974 00:46:03,480 --> 00:46:05,160 [śmieje się łagodnie, uderza] 975 00:46:05,240 --> 00:46:06,080 I co myślisz? 976 00:46:07,960 --> 00:46:10,440 Ludzie dla pieniędzy to by własną matkę sprzedali. 977 00:46:11,240 --> 00:46:13,400 Gdybym mógł, tobym ich wszystkich wsadził. 978 00:46:14,320 --> 00:46:15,440 Znowu masz opryszczkę? 979 00:46:16,160 --> 00:46:17,000 Nie, nie mam. 980 00:46:17,840 --> 00:46:18,680 No… 981 00:46:24,960 --> 00:46:25,800 [triumfalny dźwięk] 982 00:46:25,880 --> 00:46:26,960 - [Zosia] Yes! - [krzyczą] 983 00:46:27,040 --> 00:46:29,000 - Dobry! - No i ostatnie pytanie! 984 00:46:29,080 --> 00:46:30,440 Jak odpowiesz, to wygrywamy! 985 00:46:30,520 --> 00:46:32,600 - Coś łatwego. - [Karol F.] Dawaj, Dawidek! 986 00:46:33,320 --> 00:46:35,880 „Jak Gustaw ma naprawdę na imię?” 987 00:46:37,320 --> 00:46:38,200 [Henryk] Co? 988 00:46:38,280 --> 00:46:39,600 [tykanie] 989 00:46:39,680 --> 00:46:40,680 Jak ty masz na imię? 990 00:46:41,720 --> 00:46:44,440 [wzdycha, cicho] Ja pierdolę. [normalnym głosem] Dobra. 991 00:46:46,800 --> 00:46:47,680 Yyy… Wypij. 992 00:46:49,240 --> 00:46:51,000 [naśladuje siorbanie i połykanie] 993 00:46:51,080 --> 00:46:52,080 - Umrzyj. - Umrzyj? 994 00:46:52,160 --> 00:46:54,640 - Umrzyj. - [Natalia] Proszę bardzo. Proszę bardzo. 995 00:46:54,720 --> 00:46:56,280 [Gustaw naśladuje wymiotowanie] 996 00:46:56,360 --> 00:46:58,520 [jęczy charcząco] 997 00:46:58,600 --> 00:47:00,000 [dalej słychać tykanie] 998 00:47:00,680 --> 00:47:02,000 [przez głośnik] Romeo? 999 00:47:02,080 --> 00:47:03,960 - [tykanie ustaje] - [wstrzymuje dech] 1000 00:47:04,040 --> 00:47:05,080 [napięta muzyka] 1001 00:47:05,160 --> 00:47:06,840 [muzyka ustaje] 1002 00:47:06,920 --> 00:47:08,720 - [triumfalny dźwięk] - Yes! Yes! 1003 00:47:08,800 --> 00:47:13,120 - Romeo? Dlaczego mi nic nie powiedziałeś? - [okrzyki radości] 1004 00:47:13,200 --> 00:47:15,080 [Dawid] To nawet Julia nie wiedziała? 1005 00:47:15,160 --> 00:47:16,800 - Skąd wiedziałeś? - Łał. 1006 00:47:16,880 --> 00:47:18,400 Nienawidzę tego imienia. 1007 00:47:19,120 --> 00:47:22,520 - Ale pięknie, miśku. - Skąd ty to wszystko wiedziałeś? 1008 00:47:22,600 --> 00:47:24,400 Skąd wuj to wszystko wiedział? 1009 00:47:24,480 --> 00:47:26,600 - [pogodny dzwonek telefonu] - [odbiera] 1010 00:47:26,680 --> 00:47:27,520 Dawid Kłos. 1011 00:47:28,720 --> 00:47:30,440 [cmoka językiem] A, ankieta. 1012 00:47:31,480 --> 00:47:34,200 - Tak, dobrze, oczywiście. - Nie no, chyba żartujesz. 1013 00:47:34,280 --> 00:47:35,560 A ile to będzie trwało? 1014 00:47:35,640 --> 00:47:36,960 - Jezu. - Uhm. 1015 00:47:38,520 --> 00:47:41,880 Tak, pięć, no, piętnaście minut mogę poświęcić. 1016 00:47:41,960 --> 00:47:43,440 [Władysław] Dziękuję bardzo. 1017 00:47:43,520 --> 00:47:44,840 Dosłownie kilka pytań. 1018 00:47:44,920 --> 00:47:48,240 Na początek imię pańskiej pierwszej dziewczyny. 1019 00:47:49,600 --> 00:47:52,200 I ten tatuaż ma pan na jakiej części ciała? 1020 00:47:52,280 --> 00:47:53,760 Jeszcze raz, w jakim celu ta ankieta? 1021 00:47:53,840 --> 00:47:55,320 [zdyszana] To bardzo dziwne pytanie. 1022 00:47:55,400 --> 00:47:57,520 - [terkot roweru] - Ale skoro płacicie, to plaża. 1023 00:47:57,600 --> 00:47:59,520 - Plaża na Barbadosie. - Dziękuję. 1024 00:48:01,800 --> 00:48:03,920 Czyli ty się umiesz nożem posługiwać, tak? 1025 00:48:04,760 --> 00:48:07,440 Jaki to ma związek z czymś? 1026 00:48:07,520 --> 00:48:08,600 Żaden. 1027 00:48:08,680 --> 00:48:10,560 No, o tobie jakoś mało wiemy. 1028 00:48:10,640 --> 00:48:12,920 A jednak widać zachowanie traumy z dzieciństwa. 1029 00:48:13,000 --> 00:48:14,600 - Przestań. - Traumy z dzieciństwa? 1030 00:48:14,680 --> 00:48:16,720 Aha. Na bank nie miałeś obojga rodziców. 1031 00:48:16,800 --> 00:48:20,160 [śmieje się] Akurat pudło. Jego rodzice mieszkają w Stanach. 1032 00:48:20,240 --> 00:48:23,320 - Ale z ciebie psycholog. - Chcesz porozmawiać o kompleksie Edypa? 1033 00:48:23,400 --> 00:48:24,240 [Karol F.] Dobra już. 1034 00:48:24,320 --> 00:48:26,080 - [Natalia] Słucham? - [Karol] „Słucham?” 1035 00:48:26,160 --> 00:48:29,240 - Kochani, spokojnie. - Spokojnie? Ciało wuja leży w kuchni. 1036 00:48:29,320 --> 00:48:31,240 A my bierzemy udział w jakieś, kurwa, Familiadzie. 1037 00:48:31,320 --> 00:48:32,320 [Natalia] No to nie bierz! 1038 00:48:32,400 --> 00:48:36,040 [głos Dawida] Tak. Józka ma dwa telefony. Nic o tym nie wiedzieliśmy. 1039 00:48:36,120 --> 00:48:38,480 Policjanci, którym oddała zapasowy, też nie. 1040 00:48:38,560 --> 00:48:40,600 Wiedział tylko Henryk i teraz wy. 1041 00:48:40,680 --> 00:48:45,160 No ale finalnie być może to właśnie ten telefon z kontrabandy 1042 00:48:45,240 --> 00:48:46,880 uratował nam wszystkim życie. 1043 00:48:47,600 --> 00:48:51,280 Oddzwonili z komisariatu. Policjant utknął w zaspie i nie dojedzie. 1044 00:48:51,360 --> 00:48:53,000 [zacina się] Jak nie przyjedzie? Przecież… 1045 00:48:54,160 --> 00:48:55,200 Mamo, chodź! 1046 00:48:55,280 --> 00:48:57,240 W piwnicy jest słaby zasięg. Przerwało. 1047 00:48:59,040 --> 00:49:01,120 Essa. Co tam rozkminiacie? 1048 00:49:02,000 --> 00:49:05,160 Dostałam telefon z komisariatu. Policjant utknął w zaspie i nie dojedzie. 1049 00:49:05,240 --> 00:49:07,880 To chyba nie są prawdziwi policjanci. 1050 00:49:07,960 --> 00:49:10,280 Od razu nie podobało mi się ich zachowanie. 1051 00:49:11,000 --> 00:49:15,840 Napisałam 40 kryminałów. Policja nie nosi takiej broni. 1052 00:49:17,000 --> 00:49:19,800 Nie możemy nikomu nic powiedzieć, dopóki nie dowiemy się, kim są. 1053 00:49:20,480 --> 00:49:21,480 Dobra. 1054 00:49:21,560 --> 00:49:23,640 Bo jak się wyda, to nie wiadomo, co zrobią. 1055 00:49:23,720 --> 00:49:25,320 [nadchodzące kroki] 1056 00:49:25,400 --> 00:49:26,600 No, co takiego pilnego? 1057 00:49:27,160 --> 00:49:29,280 - [Józka] Mmm… - I… 1058 00:49:29,360 --> 00:49:31,000 Chciałam ci powiedzieć, że… 1059 00:49:32,080 --> 00:49:34,080 Nie wiedziałam, że oświadczyłeś się mamie w cukierni. 1060 00:49:34,160 --> 00:49:35,840 - To słodkie. - [Zosia] No. 1061 00:49:35,920 --> 00:49:38,720 [podśmiewa się] Moja córka mówi mi miłe rzeczy. 1062 00:49:38,800 --> 00:49:40,080 Tu jest ukryta kamera? 1063 00:49:40,160 --> 00:49:43,000 Może po prostu plan wuja zaczyna działać? 1064 00:49:43,520 --> 00:49:45,360 - [sygnał] - [Władysław] Hej, rodzinko. 1065 00:49:45,440 --> 00:49:46,680 [Karol] Ej, tablet! Chodźcie! 1066 00:49:46,760 --> 00:49:49,440 Gratuluję przejścia przez pierwszą konkurencję. 1067 00:49:49,520 --> 00:49:51,120 Wszyscy dobrze się bawią? 1068 00:49:51,200 --> 00:49:54,160 Jeżeli mnie oglądacie, to niestety nie ma mnie już z wami, 1069 00:49:54,240 --> 00:49:56,880 ponieważ szykuje się do drugiego etapu. 1070 00:49:56,960 --> 00:49:57,840 Uwaga, zagadka: 1071 00:49:57,920 --> 00:50:00,120 aby go przejść, nie będziecie mieli wyjścia. 1072 00:50:01,120 --> 00:50:02,680 Aha, czyli to nie koniec jeszcze, tak? 1073 00:50:03,880 --> 00:50:06,080 Trzeba stąd wyjść i złapać zasięg. 1074 00:50:06,160 --> 00:50:09,480 - Jeśli jest Wi-Fi, da radę wezwać pomoc. - Pytałam wczoraj wuja. 1075 00:50:09,560 --> 00:50:11,720 Ale powiedział tylko, że hasło jest bardzo trudne. 1076 00:50:11,800 --> 00:50:12,640 [wzdycha] 1077 00:50:15,880 --> 00:50:19,520 [napięta muzyka] 1078 00:50:19,600 --> 00:50:22,560 - Idę do toalety. - [Józka] Idę z Heńkiem do łazienki. 1079 00:50:22,640 --> 00:50:24,680 - Idziesz z Heniem do łazienki? - Tak. 1080 00:50:24,760 --> 00:50:26,960 Może sama ja też zrobię. Jeszcze zobaczę. 1081 00:50:27,480 --> 00:50:29,200 [Zosia] Okej, dziwaki. [chichocze] 1082 00:50:32,360 --> 00:50:34,520 „Nie będziecie mieli wyjścia”. 1083 00:50:35,840 --> 00:50:37,520 - No i jak, jest? - Jeszcze nie. 1084 00:50:39,800 --> 00:50:42,520 [policjant] Witamy. Jak idzie? 1085 00:50:42,600 --> 00:50:44,480 A! [chichocze] 1086 00:50:45,360 --> 00:50:46,440 [metaliczny szczęk] 1087 00:50:46,520 --> 00:50:47,440 W czymś pomóc? 1088 00:50:49,960 --> 00:50:52,040 Wszystko dobrze. Idziemy z bratem do łazienki. 1089 00:50:53,480 --> 00:50:55,080 [szczęk łańcucha] 1090 00:50:59,160 --> 00:51:00,000 Z jakim bratem? 1091 00:51:03,680 --> 00:51:07,040 Ciocię nazywam swoim starszym bratem. 1092 00:51:07,640 --> 00:51:10,120 Bo zawsze mi pomaga, jak tego potrzebuję. 1093 00:51:10,200 --> 00:51:12,200 Hm… Słodko. 1094 00:51:13,440 --> 00:51:15,400 To zapraszamy panienkę na przesłuchanie. 1095 00:51:16,080 --> 00:51:17,160 No. Ale… [zacina się] 1096 00:51:17,240 --> 00:51:21,040 …Józefina jest niepełnoletnia, więc chyba powinnam pójść z nią? 1097 00:51:21,120 --> 00:51:23,000 [napięta muzyka gra dalej] 1098 00:51:23,080 --> 00:51:23,920 Racja. 1099 00:51:28,480 --> 00:51:31,080 [coraz bardziej napięta muzyka] 1100 00:51:35,080 --> 00:51:39,480 „Nie będziecie mieli wyjścia”. Może kolejną rundą jest escape room? 1101 00:51:40,400 --> 00:51:42,400 No cały ten dom to escape room. 1102 00:51:43,960 --> 00:51:48,920 [wstrzymuje dech] W garażu była przekreślona tabliczka „exit”. 1103 00:51:49,000 --> 00:51:51,440 Ja myślałem, że to taki wujowy żart, ale w tej sytuacji… 1104 00:51:51,520 --> 00:51:52,520 - Zacze… - Słuchaj… 1105 00:51:52,600 --> 00:51:53,920 Nie musimy na razie mówić. 1106 00:51:54,800 --> 00:51:58,360 To bardzo miłe, starszy bracie, że się tak troszczysz o bratanicę, 1107 00:51:58,440 --> 00:52:01,920 zwłaszcza że wcześniej wskazałeś jej mamę jako podejrzaną. 1108 00:52:03,880 --> 00:52:04,720 Czemu? 1109 00:52:05,600 --> 00:52:06,560 [bezgłośne] 1110 00:52:06,640 --> 00:52:07,480 [chichocze] 1111 00:52:08,120 --> 00:52:10,320 Chcą cię wyprowadzić z równowagi. [chichocze] 1112 00:52:10,920 --> 00:52:14,600 Stara technika. Rzadko stosowana przez lokalną policję. 1113 00:52:14,680 --> 00:52:15,840 Coś pani sugeruje? 1114 00:52:15,920 --> 00:52:19,000 Tylko tyle, że macie bardzo wysokie kompetencje zawodowe 1115 00:52:19,080 --> 00:52:20,680 jak na zajmowane stanowiska. 1116 00:52:21,400 --> 00:52:24,720 - Może pani zrobi z nas bohaterów książki? - Czemu nie. 1117 00:52:26,360 --> 00:52:28,680 Ale muszę najpierw znać wasze stopnie. 1118 00:52:29,800 --> 00:52:33,120 Nie. Ja to zawsze dwójkowy uczeń byłem. 1119 00:52:33,200 --> 00:52:35,000 [przez zęby] Stopnie służbowe. 1120 00:52:36,000 --> 00:52:37,680 W policji, w której pracujemy. 1121 00:52:38,880 --> 00:52:42,480 Inspektor Bednarski. A to jest aspirant Gudejko. 1122 00:52:45,680 --> 00:52:47,560 [kaszle charcząco] 1123 00:52:47,640 --> 00:52:48,480 Wpadło coś? 1124 00:52:49,240 --> 00:52:51,120 - Co? - [charczy] 1125 00:52:51,200 --> 00:52:52,560 - Co się dzieje? - [kaszle] 1126 00:52:53,240 --> 00:52:54,520 [Zosia dalej charczy] 1127 00:52:54,600 --> 00:52:56,200 - [Zosia] Inhalator. [kaszle] - Co? 1128 00:52:56,280 --> 00:52:57,840 - Inhalator. [kaszle] - Jak… 1129 00:52:57,920 --> 00:52:58,920 - Jak? - W pokoju. 1130 00:52:59,000 --> 00:53:00,760 - W pokoju? - Mój… 1131 00:53:00,840 --> 00:53:02,080 Jaki inhalator? 1132 00:53:02,160 --> 00:53:04,120 [charczy] Mój inhalator w pokoju. 1133 00:53:04,200 --> 00:53:05,520 Twój inhalator w pokoju? 1134 00:53:05,600 --> 00:53:08,480 Kurwa, w pokoju mój inhalator. [kaszle, charczy] 1135 00:53:08,560 --> 00:53:11,560 - Zrób jej sztuczne oddychanie. - [Zosia] Nie mogę oddycha… 1136 00:53:11,640 --> 00:53:13,520 - Popukać cię? - Dobra, razem, chodź już. 1137 00:53:13,600 --> 00:53:16,360 - [Zosia bełkocze charcząco] - [Dawid] Ale gdzie, gdzieś ty…? 1138 00:53:16,440 --> 00:53:18,440 [tajemnicza muzyka] 1139 00:53:47,200 --> 00:53:50,120 A kto to do ciebie dzwonił, jak mnie przesłuchiwali? 1140 00:53:51,880 --> 00:53:54,000 - [chichocze] - [Bednarski] No, a twój mąż? 1141 00:53:54,080 --> 00:53:55,520 - Dawid? - Uhm. 1142 00:53:55,600 --> 00:53:58,000 - [śmieje się] On by muchy nie skrzywdził. - Tak? 1143 00:53:58,600 --> 00:54:00,000 Nigdy się nawet nie bił. 1144 00:54:00,080 --> 00:54:02,920 [bierze wdech] Raz siłowaliśmy się na rękę i wygrałam. 1145 00:54:03,000 --> 00:54:05,120 [mruczy] Miałam nadzieję, że dał mi wygrać. 1146 00:54:05,200 --> 00:54:07,400 Ale oczywiście jak zwykle uczciwie przyznał, że nie. 1147 00:54:07,480 --> 00:54:08,680 [parskają] 1148 00:54:08,760 --> 00:54:12,400 Wiesz, prawdziwy facet nigdy nie dałby ci wygrać. 1149 00:54:12,480 --> 00:54:15,000 - [Zosia się podśmiewa] - Ja bym cię zmiażdżył. 1150 00:54:18,240 --> 00:54:21,240 A wiesz, dlaczego kop w jaja boli bardziej niż poród? 1151 00:54:21,320 --> 00:54:25,280 Bo ciągle spotykam babki, które mówią: „Chcę kolejnego dziecka”. 1152 00:54:25,920 --> 00:54:27,480 A jeszcze nigdy nie słyszałem faceta, 1153 00:54:27,560 --> 00:54:31,000 który by powiedział: „Kopnij mnie jeszcze raz w jaja”. [śmieje się] 1154 00:54:33,320 --> 00:54:34,760 [wzdycha] Kocham ten dowcip. 1155 00:54:34,840 --> 00:54:36,920 [pogodny dzwonek telefonu] 1156 00:54:37,000 --> 00:54:38,240 To Dawida. 1157 00:54:40,160 --> 00:54:41,000 „Pani z banku”. 1158 00:54:41,600 --> 00:54:42,840 A nie odebrałaś? 1159 00:54:44,240 --> 00:54:45,200 [Karol F.] Jak tam? 1160 00:54:46,040 --> 00:54:46,920 Yyy… [kaszle] 1161 00:54:47,000 --> 00:54:48,480 - Już lepiej z oddychaniem? - [kaszle] 1162 00:54:48,560 --> 00:54:51,520 Chcieliśmy się tylko upewnić, żeby was niepotrzebnie nie ciągnąć. 1163 00:54:51,600 --> 00:54:55,120 Jedzie mi tu czołg? [śmieje się] Gdzie dzieciaki? 1164 00:54:55,200 --> 00:54:56,560 - Yyy… - Poszły do toalety. 1165 00:54:56,640 --> 00:54:58,680 - No, Natalia też. - [Dawid] Uhm. 1166 00:54:59,480 --> 00:55:01,200 - No to czekamy, bo… - [Gustaw] No tak. 1167 00:55:01,280 --> 00:55:02,400 …musimy wejść razem. 1168 00:55:02,480 --> 00:55:03,840 Yyy… Gdzie wejdziemy? 1169 00:55:04,680 --> 00:55:06,000 Dobrze, to chyba wszystko. 1170 00:55:06,960 --> 00:55:09,560 - Yyy… Wezwijcie tego nastolatka. - Brata? 1171 00:55:09,640 --> 00:55:10,800 Jej chłopaka. 1172 00:55:10,880 --> 00:55:12,640 [wibracje telefonu] 1173 00:55:12,720 --> 00:55:13,880 Coś ci kieszeń wibruje. 1174 00:55:14,440 --> 00:55:16,920 - [wibruje dalej] - To… [robi wydech] …pager. 1175 00:55:17,000 --> 00:55:18,080 [drwiąco] Pager? 1176 00:55:18,160 --> 00:55:20,080 [telefon wibruje dalej] 1177 00:55:20,160 --> 00:55:22,640 Taka moda teraz. Pagery wróciły. Nie słyszał pan? 1178 00:55:22,720 --> 00:55:25,520 Nie, nie, to… To pompa insulinowa. 1179 00:55:25,600 --> 00:55:27,360 Józefina ma cukrzycę i… 1180 00:55:30,040 --> 00:55:33,960 [telefon wibruje] 1181 00:55:34,040 --> 00:55:35,400 - Tup, tup, tup. - [odbiera] 1182 00:55:36,240 --> 00:55:37,080 Halo. 1183 00:55:37,160 --> 00:55:39,320 [policjant] Komisariat policji w Dworkach. Coś przerwało. 1184 00:55:39,400 --> 00:55:43,000 Tak jak mówiłem, komisarz Trzeciak na razie nie przyjedzie, bo wpadł w zaspę. 1185 00:55:43,080 --> 00:55:45,080 Nie, nie ma takiej potrzeby. [wydycha nerwowo] 1186 00:55:45,160 --> 00:55:49,120 Przepraszam, ale to moje dzieci bawiły się telefonem. 1187 00:55:49,200 --> 00:55:53,040 - [złowieszcza muzyka] - No. Dziękuję. Dam im nauczkę. 1188 00:55:56,240 --> 00:55:58,240 Dlaczego podaliście się za policję? 1189 00:55:58,840 --> 00:56:02,880 Technicznie rzecz biorąc, nie podaliśmy się. 1190 00:56:02,960 --> 00:56:05,600 [lokaj] Panowie policjanci. Szybko panowie przyjechali. 1191 00:56:05,680 --> 00:56:07,560 Nie wiem, ile panom powiedziano, ale… 1192 00:56:08,160 --> 00:56:10,640 Yyy… Proszę opowiedzieć wszystko od początku. 1193 00:56:10,720 --> 00:56:13,240 - Jakbyśmy nic nie wiedzieli. - Okej. Zatem… 1194 00:56:13,320 --> 00:56:15,920 Sami byliśmy zdziwieni, jak was tutaj zobaczyliśmy. 1195 00:56:16,760 --> 00:56:19,320 A potem jeszcze, że wasz wuj nie żyje. 1196 00:56:20,760 --> 00:56:22,440 I postanowiliście się nie męczyć, 1197 00:56:22,520 --> 00:56:25,080 pozwolić nam zakończyć grę i przejąć patenty. 1198 00:56:25,680 --> 00:56:31,440 Wasz wuj pracował nad czymś, na czym pewnym ludziom bardzo zależy. 1199 00:56:32,200 --> 00:56:33,720 Przestało padać. 1200 00:56:33,800 --> 00:56:35,760 Kurde, przestało padać. 1201 00:56:36,640 --> 00:56:38,240 Myśl, Henryk, myśl! 1202 00:56:38,880 --> 00:56:39,800 No… 1203 00:56:40,520 --> 00:56:43,040 [cmoka, pisze na klawiaturze] 1204 00:56:43,760 --> 00:56:44,600 [dźwięk błędu] 1205 00:56:45,240 --> 00:56:46,520 [bicie zegara] 1206 00:56:52,280 --> 00:56:56,160 Nie żebym się przechwalał, ale w paru warszawskich escape roomach 1207 00:56:56,240 --> 00:56:58,440 mam mocne rekordy. [śmieje się łagodnie] 1208 00:56:58,520 --> 00:56:59,360 Prawda. 1209 00:56:59,920 --> 00:57:02,520 To elegancko, jesteśmy w domu. [pociąga nosem, wydycha] 1210 00:57:02,600 --> 00:57:05,640 Ileż można sikać, no? Oni w ogóle wiedzą, gdzie jesteśmy? 1211 00:57:07,480 --> 00:57:09,320 [Natalia dysząco] Szukałam was. 1212 00:57:10,440 --> 00:57:12,240 - Ale… - Co ty taka zdyszana jesteś? 1213 00:57:12,320 --> 00:57:14,720 [zacina się] Biegłam dla… dla sportu. [chichocze] 1214 00:57:14,800 --> 00:57:16,240 A gdzie Józka i Heniek? 1215 00:57:16,840 --> 00:57:19,920 Są przesłuchiwani we dwójkę, żeby szybciej poszło. 1216 00:57:20,560 --> 00:57:23,160 Policja powiedziała, że dają nam jeszcze tylko godzinę, 1217 00:57:23,240 --> 00:57:25,040 a jak nie skończymy, to nas… 1218 00:57:25,120 --> 00:57:27,760 - Co? - To nas zabiorą na komisariat. 1219 00:57:27,840 --> 00:57:28,880 [Gustaw] Świetnie. 1220 00:57:28,960 --> 00:57:31,480 No, to… To co robimy? 1221 00:57:32,480 --> 00:57:33,840 Drugi etap, escape room. 1222 00:57:35,280 --> 00:57:36,600 A wiecie, kto zabił Kennedy’ego? 1223 00:57:37,520 --> 00:57:39,760 - Nie, nie wiemy. - A powiedzieć wam? 1224 00:57:42,280 --> 00:57:43,360 [napięta muzyka] 1225 00:57:58,760 --> 00:58:02,720 „Dlaczego Koło prawdy zniknęło z anteny?” 1226 00:58:07,240 --> 00:58:09,520 „Koło prawdy zdjęto z anteny po tym, 1227 00:58:09,600 --> 00:58:12,320 jak jedna z uczestniczek po przegraniu finału 1228 00:58:12,880 --> 00:58:14,800 próbowała popełnić samobójstwo”. 1229 00:58:14,880 --> 00:58:17,600 [coraz wolniejszy klekot koła prawdy] 1230 00:58:17,680 --> 00:58:19,360 [dramatyczny ton] 1231 00:58:30,520 --> 00:58:32,000 - [trzask drzwi] - [biorą wdech] 1232 00:58:36,120 --> 00:58:38,920 [brzęk, bzyczenie] 1233 00:58:39,480 --> 00:58:42,400 [Natalia] To wygląda jak ten dom, do którego przyjeżdżaliśmy w dzieciństwie. 1234 00:58:42,480 --> 00:58:45,200 [Dawid przez głośnik] Jezu, pamiętam to. Byliśmy tak biedni, 1235 00:58:45,280 --> 00:58:48,600 że mama bardzo powoli czytała nam książkę, bo mieliśmy tylko jedną. 1236 00:58:48,680 --> 00:58:49,520 Ty! 1237 00:58:51,000 --> 00:58:54,160 - Tak, to my! Ej, patrzcie! - Pokaż. 1238 00:58:54,240 --> 00:58:56,600 [Natalia] Rzeczywiście. W ogóle tego nie pamiętam. 1239 00:58:56,680 --> 00:59:00,240 - Dobra, dobra, Dawid, do roboty. - Tak. [odchrząkuje] Eee… 1240 00:59:01,280 --> 00:59:03,520 Pięćdziesiąt dziewięć minut. [chichocze] 1241 00:59:03,600 --> 00:59:05,480 - [Natalia] Chcesz? - Nie, dziękuję. 1242 00:59:05,560 --> 00:59:06,920 Poważnie, Dawid? 1243 00:59:07,000 --> 00:59:10,560 No a jak? [podśmiewa się] Nigdy nie wiadomo, co nas może spotkać. 1244 00:59:10,640 --> 00:59:13,040 Kiedyś, pamiętam, w Znaku Zapytania była taka sy… 1245 00:59:13,120 --> 00:59:14,800 [z pełnymi ustami] Dawid. Czas. 1246 00:59:14,880 --> 00:59:15,720 Czas. 1247 00:59:15,800 --> 00:59:18,320 [pulsujący brzęk, pikanie] 1248 00:59:22,240 --> 00:59:24,600 [lokaj przez głośnik] Skąd pan ma to pudełeczko? 1249 00:59:27,840 --> 00:59:29,320 [z pełnymi ustami] Landrynki? 1250 00:59:31,400 --> 00:59:33,520 To z kuchni wziąłem. Leżały na blacie. 1251 00:59:33,600 --> 00:59:35,040 Proszę pokazać do kamery. 1252 00:59:41,840 --> 00:59:43,360 To tu! To to! To tu, tu. 1253 00:59:44,560 --> 00:59:45,440 [Zosia] To to tu? 1254 00:59:47,400 --> 00:59:48,880 Co tam jest napisane? 1255 00:59:50,080 --> 00:59:50,920 „Sobota”. 1256 00:59:51,920 --> 00:59:53,480 O kurka. 1257 00:59:53,560 --> 00:59:54,560 Że co „kurka”? 1258 00:59:54,640 --> 00:59:56,720 Zapomniałem schować. 1259 00:59:56,800 --> 00:59:59,280 To był specjalny przysmak pana Władysława. 1260 00:59:59,360 --> 01:00:01,560 Ale specjalny w sensie, że co się stało? 1261 01:00:01,640 --> 01:00:06,360 Władysław lubił eksperymentować również w dziedzinie substancji psycho… 1262 01:00:06,440 --> 01:00:07,640 Ile pan zjadł? 1263 01:00:07,720 --> 01:00:09,320 Tak dwie, trzy. 1264 01:00:10,880 --> 01:00:13,640 Siedem. Siedem zjadłem. 1265 01:00:13,720 --> 01:00:16,280 W soboty wuj testował serum prawdy. 1266 01:00:16,360 --> 01:00:20,840 Własnej produkcji. Brał pół, czasami jedną tabletkę. 1267 01:00:20,920 --> 01:00:25,520 I po takiej dawce pan byłby bardzo szczery. 1268 01:00:25,600 --> 01:00:29,160 No ale po siedmiu może pana wykręcić. 1269 01:00:29,240 --> 01:00:30,600 - Też jedną zjadłem. - Jezus. 1270 01:00:30,680 --> 01:00:32,160 Ja też zjadłam jedną. 1271 01:00:32,240 --> 01:00:34,240 Ja na szczęście nic. Dieta. 1272 01:00:34,320 --> 01:00:37,400 - Ja na całe szczęście nie zdążyłem. - Ja jedną zjadłem też. 1273 01:00:38,720 --> 01:00:41,040 Wykręcić w sensie, że co? 1274 01:00:41,120 --> 01:00:43,440 Macie kilka minut, zanim zacznie działać. 1275 01:00:43,520 --> 01:00:45,720 - [Gustaw] Super. - No to… To klops. 1276 01:00:45,800 --> 01:00:47,400 - Dobra. - Nie boli cię nic? 1277 01:00:47,480 --> 01:00:50,080 Nie. Dobra, słuchajcie… 1278 01:00:50,160 --> 01:00:54,120 Dopóki wiemy, że jesteśmy w pułapce, mamy szansę uciec. 1279 01:00:55,200 --> 01:00:58,280 - No! Szukamy, rozglądamy się, szybko! - Ale co? 1280 01:00:58,360 --> 01:00:59,640 - Ale gdzie uciec? - Nie wiem. 1281 01:00:59,720 --> 01:01:00,600 Może tu? 1282 01:01:01,440 --> 01:01:02,400 [walenie do drzwi] 1283 01:01:05,520 --> 01:01:09,320 - Gdzie?! Stój! - [Józka mówi niezrozumiale] 1284 01:01:09,400 --> 01:01:10,640 Nie ruszaj się! 1285 01:01:11,920 --> 01:01:13,480 - [stęka] - [lokaj] Przepraszam. 1286 01:01:14,800 --> 01:01:16,720 Zdaje się, że mamy problem. 1287 01:01:18,240 --> 01:01:21,120 Jest! Mam! Pierwsza wskazówka! 1288 01:01:22,680 --> 01:01:24,320 „Co wami wstrząsnęło?” 1289 01:01:24,400 --> 01:01:25,640 Wa… Nami? 1290 01:01:25,720 --> 01:01:29,760 No! Szukajcie, podpowiedź może być wszędzie! 1291 01:01:29,840 --> 01:01:32,680 [zagadkowa muzyka] 1292 01:01:32,760 --> 01:01:34,120 - Lampa. - Jezus. 1293 01:01:35,120 --> 01:01:36,440 Lampa. 1294 01:01:36,520 --> 01:01:37,440 Co? 1295 01:01:37,520 --> 01:01:38,680 Lampa! 1296 01:01:41,680 --> 01:01:42,520 Że co? 1297 01:01:43,120 --> 01:01:44,440 - Co jest? - Co: lampa? 1298 01:01:44,520 --> 01:01:45,520 Przyspawane? 1299 01:01:45,600 --> 01:01:47,480 Auć! Aj, aj! 1300 01:01:48,400 --> 01:01:50,520 - Karol… - Nie. Keczup, keczup, keczup! 1301 01:01:51,160 --> 01:01:52,000 Dobra. 1302 01:01:53,400 --> 01:01:54,600 - On tak musi. - [Zosia] Wody. 1303 01:01:54,680 --> 01:01:57,240 [Karol F.] Nie, nie, nie. On tak parę minut… Karol! 1304 01:01:58,520 --> 01:01:59,640 - [Zosia] No. - [stęka] 1305 01:01:59,720 --> 01:02:02,240 Dobra, musimy zrobić drabinę. 1306 01:02:03,240 --> 01:02:06,040 - [Karol F.] Z czego? - Raczej „z kogo”. 1307 01:02:07,120 --> 01:02:08,240 Gustaw. 1308 01:02:09,400 --> 01:02:11,320 [Zosia] Poczekaj. Czekaj, czekaj… 1309 01:02:11,400 --> 01:02:13,160 - Tu. - O Jezu. 1310 01:02:15,720 --> 01:02:16,560 Góra. 1311 01:02:17,640 --> 01:02:18,680 [Gustaw odchrząkuje] 1312 01:02:18,760 --> 01:02:22,760 [stęka, wydycha sycząco] 1313 01:02:22,840 --> 01:02:25,400 - O Jezus. - Ej. Odwróć się. 1314 01:02:25,480 --> 01:02:26,960 [Gustaw] Au! Moje oko! 1315 01:02:28,160 --> 01:02:29,760 [czule] Dawidku, uważaj. 1316 01:02:29,840 --> 01:02:32,160 - [Gustaw trąbi ustami, stęka] - [klekot] 1317 01:02:32,240 --> 01:02:33,080 Dawid. 1318 01:02:34,200 --> 01:02:36,720 - Postaraj się mnie nie dotykać. - Próbuję. 1319 01:02:38,400 --> 01:02:39,880 - [Karol F.] Au! - Ostrożnie! 1320 01:02:39,960 --> 01:02:40,880 [Karol F. krzyczy] 1321 01:02:48,280 --> 01:02:50,680 Jest! Jest pierwsza liczba! 1322 01:02:51,560 --> 01:02:52,600 - Sześć! - Yes! 1323 01:02:52,680 --> 01:02:54,440 - [krzyczą] - [Karol F.] Trzymaj się! 1324 01:02:54,520 --> 01:02:56,880 - [Zosia] Dawid, uważaj! - [Dawid krzyczy, stęka] 1325 01:02:57,400 --> 01:02:58,560 Dawid! 1326 01:02:59,080 --> 01:03:00,160 - Skacz! - Nie! 1327 01:03:00,240 --> 01:03:01,240 - Dawaj! - Nie! 1328 01:03:01,320 --> 01:03:04,960 [Dawid krzyczy, jęczy] Okej. [wzdycha] 1329 01:03:05,680 --> 01:03:09,560 - Wygraliśmy? Jesteśmy milionerami? - [Karol F.] Jeszcze nie. 1330 01:03:09,640 --> 01:03:11,800 Skąd wiedziałeś, że coś będzie na lampie? 1331 01:03:11,880 --> 01:03:13,800 Wydarzenia, które nami „wstrząsnęły”. 1332 01:03:13,880 --> 01:03:16,800 Jak byłem tutaj w dzieciństwie na wakacjach, 1333 01:03:16,880 --> 01:03:20,760 znaczy w prawdziwej starej chacie wuja, to mnie prąd poraził, bardzo poważnie. 1334 01:03:20,840 --> 01:03:24,360 - Przecież ponad miesiąc w szpitalu byłem. - Faktycznie coś było. 1335 01:03:24,440 --> 01:03:25,280 Wasza kolej. 1336 01:03:26,520 --> 01:03:27,480 - [kaszle] - Co? 1337 01:03:27,560 --> 01:03:30,680 No co wami wstrząsnęło? Kombinujcie nieszablonowo, no! 1338 01:03:30,760 --> 01:03:32,880 Nie wiem! Nie wiem, co mną wstrząsnęło, no! 1339 01:03:32,960 --> 01:03:34,120 [Dawid] Wiem, wiem! 1340 01:03:34,200 --> 01:03:35,920 - Podłoga to lawa! - [Natalia] Co? 1341 01:03:36,000 --> 01:03:38,680 Podłoga to lawa! Uważajcie, stopicie się! 1342 01:03:38,760 --> 01:03:39,600 Ile tego wzięli? 1343 01:03:40,600 --> 01:03:43,760 Sporo. Pan Dawid najwięcej. 1344 01:03:43,840 --> 01:03:45,160 [Dawid zawodzi] 1345 01:03:45,760 --> 01:03:47,680 [wydycha] Kocham cię. 1346 01:03:51,200 --> 01:03:52,920 Okej, prawdomówność weszła. 1347 01:03:53,000 --> 01:03:54,080 Mam małego penisa. 1348 01:03:54,880 --> 01:03:57,320 - Matko! - Jezu, Karol, znowu? Nie, nie masz. 1349 01:03:57,400 --> 01:03:59,760 Nie mam, tak? To weź landrynkę i mi to powiedz. 1350 01:03:59,840 --> 01:04:04,120 - Od dwóch lat nie uprawialiśmy seksu. - Jezu, Dawid! 1351 01:04:04,200 --> 01:04:05,720 Ło! 1352 01:04:06,240 --> 01:04:07,840 Moje ręce świecą. 1353 01:04:07,920 --> 01:04:09,680 - Uhm. Super. - Dawid. 1354 01:04:10,240 --> 01:04:11,720 - [chichocze] - [Dawid i Zosia krzyczą] 1355 01:04:11,800 --> 01:04:13,440 - Gdzie młody? - [Dawid] Moje ręce świecą! 1356 01:04:13,520 --> 01:04:15,520 - [Karol F.] Nie no, super. - Syn. 1357 01:04:15,600 --> 01:04:21,080 [Dawid] Nie, ale serio, zobacz! Ja cię! Ale super! 1358 01:04:21,160 --> 01:04:23,120 - [stukot klawiatury] - [dźwięk błędu] 1359 01:04:23,200 --> 01:04:25,320 [Henryk stęka] „Hasło jest bardzo trudne”. 1360 01:04:29,000 --> 01:04:29,840 [dźwięk błędu] 1361 01:04:32,640 --> 01:04:34,640 [łoskot, metaliczny szczęk] 1362 01:04:34,720 --> 01:04:37,520 [szczęk łańcucha] 1363 01:04:37,600 --> 01:04:39,600 - [krzyczy] - [łoskot] 1364 01:04:50,840 --> 01:04:52,400 [niskim głosem] „Idę do pracy”. 1365 01:04:53,240 --> 01:04:55,120 [wysokim głosem] „Weź sobie kanapki”. 1366 01:04:55,200 --> 01:04:58,520 - [niskim głosem] „Z nutellą?” - [wysokim głosem] „Tak jak lubisz”. 1367 01:05:00,480 --> 01:05:02,800 Kiedy byliśmy mali, miejscowe chłopaki śmiały się, 1368 01:05:02,880 --> 01:05:06,440 że zamiast grać w piłkę, woli bawić się w dom. 1369 01:05:06,520 --> 01:05:08,640 I wtedy faktycznie to wydawało się dziwne. 1370 01:05:10,520 --> 01:05:12,440 [wzdycha] Miałam dwóch mężów. 1371 01:05:13,000 --> 01:05:14,040 Obu zdradzałam. 1372 01:05:14,920 --> 01:05:17,720 Ale takich jak Dawid to już nie robią. 1373 01:05:19,240 --> 01:05:21,200 - A wiesz, że nie robią. - Hm. 1374 01:05:21,840 --> 01:05:25,320 [Dawid] A! Słuchaj. Bo ja tego grantu nie dostałem. 1375 01:05:25,400 --> 01:05:28,360 - Znaczy dostałem, ale nie przyjąłem. - Co? 1376 01:05:28,440 --> 01:05:30,840 Nie chciałem wyjeżdżać bez was na cztery miesiące. 1377 01:05:30,920 --> 01:05:32,160 [rozczulony] O! 1378 01:05:32,240 --> 01:05:33,080 [Dawid] No. 1379 01:05:33,680 --> 01:05:35,800 Tym bardziej, że to nasze ostatnie chwile. 1380 01:05:36,560 --> 01:05:38,600 Poproszę pytanie. Rodzina Kłosów. 1381 01:05:39,320 --> 01:05:41,680 Kategoria: ciekawostki. [oddycha drżąco] 1382 01:05:41,760 --> 01:05:44,560 - Czy Dawid i Zosia się rozstają? - Dawid, nie. 1383 01:05:44,640 --> 01:05:46,920 „Tak”, brzmi prawidłowa odpowiedź. 1384 01:05:48,240 --> 01:05:50,440 [oddycha chrapliwie] Pozostaje tylko pytanie, 1385 01:05:52,320 --> 01:05:53,520 kiedy powiemy dzieciom. 1386 01:05:56,440 --> 01:05:58,960 - [Bednarski] Sorry, mała. - Wiedziałam od dawna. 1387 01:06:00,680 --> 01:06:02,800 Macie takie błyskające jak w Men in Black? 1388 01:06:03,920 --> 01:06:07,120 Zaświecicie rodzicom? I powiecie, że znowu się kochają? 1389 01:06:09,080 --> 01:06:10,760 To nie działa w ten sposób, mała. 1390 01:06:11,320 --> 01:06:12,480 Co ty myślisz? 1391 01:06:13,280 --> 01:06:16,040 Że ja nie widziałem, jak się gapisz na tego glinę? 1392 01:06:16,120 --> 01:06:18,920 Co? Proszę cię. Przecież to jakiś neandertalczyk. 1393 01:06:19,000 --> 01:06:19,880 [mruczy pytająco] 1394 01:06:19,960 --> 01:06:22,320 Co uważa, że kop w jaja boli bardziej niż poród. 1395 01:06:24,280 --> 01:06:25,360 Idiota. 1396 01:06:25,440 --> 01:06:26,680 [Józka] Sorry, mały. 1397 01:06:26,760 --> 01:06:28,960 [Dawid] No chyba nigdy nie miał nacinanego krocza. 1398 01:06:29,040 --> 01:06:30,960 - [Zosia] No chyba nie miał! - [mruczy przecząco] 1399 01:06:31,920 --> 01:06:35,560 [głos Dawida] Okazało się, że hasło do Wi-Fi naprawdę było bardzo trudne. 1400 01:06:35,640 --> 01:06:39,160 Chociaż z drugiej strony było bardzo łatwe. Eee… 1401 01:06:39,240 --> 01:06:41,400 To skomplikowane, w sensie wytłumaczenie wam tego, 1402 01:06:41,480 --> 01:06:42,920 bo samo hasło było bardzo łatwe. 1403 01:06:43,000 --> 01:06:47,240 - Nawet za łatwe, bo było „bardzo trudne”. - [Gudejko] Ej! Gdzie ty jesteś? 1404 01:06:47,320 --> 01:06:48,840 Dobra, nieważne, zaraz sami zobaczycie. 1405 01:06:49,800 --> 01:06:51,320 - [dźwięk błędu] - Kurde. 1406 01:06:51,400 --> 01:06:54,160 „Hasło jest bardzo trudne”. „Hasło jest bardzo trud…” 1407 01:06:57,000 --> 01:06:58,000 [Gudejko] Młody! 1408 01:06:58,080 --> 01:07:01,080 Bardzo trudne. 1409 01:07:01,160 --> 01:07:02,000 [triumfalny dźwięk] 1410 01:07:02,080 --> 01:07:03,400 - Tak! - [Gudejko] Ej! 1411 01:07:06,200 --> 01:07:07,040 Kurde… 1412 01:07:07,840 --> 01:07:09,280 [Gudejko] Nie wygłupiaj się! 1413 01:07:10,080 --> 01:07:11,200 No weź! 1414 01:07:12,720 --> 01:07:13,920 Młody! 1415 01:07:14,680 --> 01:07:17,400 - Skoro oboje nie możemy teraz kłamać… - No? 1416 01:07:18,440 --> 01:07:20,560 Jesteś ze mną tylko dla pieniędzy, prawda? 1417 01:07:22,760 --> 01:07:23,760 [zacina się] Nie. 1418 01:07:25,360 --> 01:07:27,640 Yyy… [prycha] Nie jestem z tobą dla pieniędzy. 1419 01:07:28,160 --> 01:07:32,000 Ja wiem, że u ciebie jest ostatnio krucho z finansami, więc… 1420 01:07:33,440 --> 01:07:35,960 Kocham cię. Chodź tu. 1421 01:07:36,040 --> 01:07:37,600 [Natalia stęka] 1422 01:07:37,680 --> 01:07:39,680 [Natalia i Gustaw stękają, cmokają] 1423 01:07:40,440 --> 01:07:41,960 [dyszy] 1424 01:07:42,040 --> 01:07:43,720 Ale nie lubię tych twoich perfum. 1425 01:07:45,280 --> 01:07:46,120 [chichoczą] 1426 01:07:48,720 --> 01:07:50,720 Yyy… [mruczy] Dobra, przepraszam! 1427 01:07:52,000 --> 01:07:55,440 Skoro nie możemy kłamać… Yyy… Ja nie zabiłem wuja. 1428 01:07:56,920 --> 01:07:58,640 - Ja też nie. - Ja też nie. 1429 01:07:59,160 --> 01:08:02,520 - [chichocze] Ja też nie. - No, my nie braliśmy, więc… [mruczy] 1430 01:08:02,600 --> 01:08:05,120 To najlepszy kłamca, jakiego znasz, 1431 01:08:05,200 --> 01:08:08,240 nie jest najlepszym kłamcą, jakiego znasz. 1432 01:08:09,640 --> 01:08:12,120 Mam nadzieję, że dzieciaki tam się nie denerwują. 1433 01:08:12,200 --> 01:08:14,120 To nie są prawdziwi policjanci. 1434 01:08:14,200 --> 01:08:16,200 Nie znają się na stopniach i mają złą broń. 1435 01:08:16,280 --> 01:08:17,640 - Co? - Nie wiem, kto to jest. 1436 01:08:17,720 --> 01:08:20,760 Ale wzięli Józkę na zakładniczkę i kazali mi nic nie mówić. 1437 01:08:20,840 --> 01:08:23,680 Wiedzą, że jak się skończy zawierucha, to przyjedzie prawdziwa policja. 1438 01:08:23,760 --> 01:08:26,840 Dlatego dali nam tylko godzinę. Jak godzina minie, to… [jęczy] 1439 01:08:26,920 --> 01:08:27,920 Jak minie, to co? 1440 01:08:28,000 --> 01:08:29,280 [napięta muzyka] 1441 01:08:30,480 --> 01:08:31,800 - [Karol] Jezu! - [krzyki] 1442 01:08:36,560 --> 01:08:41,080 Józia! Heniu! Idę po was! Zidane! 1443 01:08:42,480 --> 01:08:45,160 Zidane! 1444 01:08:45,240 --> 01:08:46,840 [Zosia krzyczy] 1445 01:08:46,920 --> 01:08:49,680 - [Zosia] Dawidku, kochanie. - [Natalia] Żyjesz? Żyjesz? 1446 01:08:49,760 --> 01:08:51,320 - Hej! Dawid! - [Dawid bełkocze] 1447 01:08:51,840 --> 01:08:54,200 [Karol F.] Hej, tu jest kawałek, przy którym się poznaliśmy. 1448 01:08:54,280 --> 01:08:56,440 - [Zosia] Jaki ma numer? - Jedenaście. 1449 01:08:56,520 --> 01:08:57,680 - Ha! - [Natalia] Jedenaście? 1450 01:08:57,760 --> 01:09:00,240 - Ostatnia liczba. Wpisuję kod. - [gra piosenka hiphopowa] 1451 01:09:00,320 --> 01:09:02,160 - [Zosia] Wstawaj! - Daj rękę. 1452 01:09:02,240 --> 01:09:03,720 [Zosia] Dawid! O Jezu! 1453 01:09:03,800 --> 01:09:05,200 - [pikanie klawiatury] - Udało się! 1454 01:09:05,280 --> 01:09:07,800 - [Karol F.] Yes! - Zobacz, otworzyłeś drzwi! 1455 01:09:07,880 --> 01:09:09,280 - Chodź! - Chodźcie. 1456 01:09:09,360 --> 01:09:10,200 Tablet. 1457 01:09:10,280 --> 01:09:14,240 [stłumiona piosenka hiphopowa RAU – „Niech mnie ktoś uszczypnie”] 1458 01:09:14,320 --> 01:09:15,160 Yes, yes. 1459 01:09:16,880 --> 01:09:18,280 Całe życie wszystko sam… 1460 01:09:18,360 --> 01:09:19,480 [bezgłośne] 1461 01:09:20,960 --> 01:09:22,040 Boję się ciebie! 1462 01:09:22,120 --> 01:09:23,080 Nic ci nie jest? 1463 01:09:23,960 --> 01:09:25,600 Zostaw ją! Zostaw ją! 1464 01:09:25,680 --> 01:09:26,520 Gdzie Henryk? 1465 01:09:29,160 --> 01:09:30,240 Jejku. 1466 01:09:32,800 --> 01:09:34,480 [wstrzymuje dech] Hej, chodź tu. 1467 01:09:34,560 --> 01:09:36,000 [powiadomienie tabletu] 1468 01:09:36,080 --> 01:09:39,400 [Władysław] Droga rodzinko, gratuluję przejścia przez kolejny etap. 1469 01:09:39,480 --> 01:09:41,760 Zabawa powoli dobiega końca, 1470 01:09:41,840 --> 01:09:45,720 dlatego będziemy musieli podkręcić poziom trudności. 1471 01:09:45,800 --> 01:09:48,760 Żeby rozpocząć finałowe zadanie, 1472 01:09:48,840 --> 01:09:52,360 będziecie musieli stać się jednością. 1473 01:09:52,440 --> 01:09:53,280 [brzęk żarówek] 1474 01:09:53,360 --> 01:09:54,560 [metaliczny szczęk] 1475 01:09:56,840 --> 01:09:58,520 Wam też zgasło światło? 1476 01:09:59,760 --> 01:10:03,320 [rytmiczna, zagadkowa muzyka] 1477 01:10:29,760 --> 01:10:34,160 O kurka. Te drzwi otwierają się odciskiem palca. 1478 01:10:34,800 --> 01:10:35,640 Czyjego? 1479 01:10:37,240 --> 01:10:38,080 Pomogę. 1480 01:10:38,160 --> 01:10:39,920 [wszyscy] Nie! 1481 01:10:40,000 --> 01:10:43,320 Pewnie taki z ciebie twardziel, że nawet jajko nożem obierasz! 1482 01:10:46,040 --> 01:10:47,280 Macie 15 minut. 1483 01:10:47,360 --> 01:10:49,560 - [krzyczy] - Zabieram młodego. Pilnuj ich! 1484 01:10:49,640 --> 01:10:53,440 - Mnie proszę wziąć zamiast niego! - Zapraszam. Im więcej, tym weselej. 1485 01:10:53,520 --> 01:10:55,040 Tato, dasz radę! 1486 01:10:55,120 --> 01:10:58,280 Możliwe, ale raczej nie! I wszystkich nas zamordują! 1487 01:10:58,360 --> 01:10:59,880 - Trzyma cię jeszcze? - Nie. Tak. 1488 01:10:59,960 --> 01:11:01,640 Nic nie robiłam sobie z cyckami! 1489 01:11:01,720 --> 01:11:03,280 O, ja już mogę kłamać. 1490 01:11:03,360 --> 01:11:08,240 [rytmiczna, zagadkowa muzyka gra ponownie] 1491 01:11:11,280 --> 01:11:12,280 [Dawid] I zakręcamy. 1492 01:11:21,760 --> 01:11:23,440 - [Dawid] Jedziemy. - Ja pierdolę. 1493 01:11:24,440 --> 01:11:26,320 - Opa! - [stękają] 1494 01:11:29,720 --> 01:11:31,280 - [sygnał przetwarzania] - [szczęk zamka] 1495 01:11:31,360 --> 01:11:33,760 - [Karol i Gustaw] Jest. - Tu. Odstaw. 1496 01:11:33,840 --> 01:11:38,680 [drzwi brzęczą] 1497 01:11:41,080 --> 01:11:42,040 [stęka] 1498 01:11:42,120 --> 01:11:43,360 A… A to po co jest? 1499 01:11:44,800 --> 01:11:46,120 - [Karol] Okej. - Ho, ho! 1500 01:11:48,320 --> 01:11:49,560 [grzechot przedmiotów] 1501 01:11:51,400 --> 01:11:52,840 [zgrzyt, brzęk przedmiotów] 1502 01:11:52,920 --> 01:11:54,760 - [Dawid] Jest… - No i nie jest. 1503 01:11:54,840 --> 01:11:55,920 - [Dawid] Nic? - Nie działa. 1504 01:11:56,000 --> 01:11:58,400 - [Dawid] Czekaj. - [Zosia] Dawaj mnie. 1505 01:11:58,480 --> 01:12:00,480 - [piknięcie] - [wstrzymują dech] 1506 01:12:00,560 --> 01:12:03,520 Musimy być jednością. Musimy się spiąć wszyscy. Chyba. 1507 01:12:03,600 --> 01:12:06,280 - [zgrzyt] - Dawajcie, dawajcie, mają Henryka, no. 1508 01:12:06,360 --> 01:12:07,560 [piknięcia] 1509 01:12:07,640 --> 01:12:08,600 Yes! 1510 01:12:09,920 --> 01:12:11,640 [Zosia] Zapinaj, no, Henia nie ma! 1511 01:12:13,360 --> 01:12:15,320 - [Gustaw] No zapinaj, no. - [piknięcie] 1512 01:12:16,080 --> 01:12:17,680 - [Gudejko] Jest. - [dwa piknięcia] 1513 01:12:19,880 --> 01:12:21,880 - [brzęk żarówek] - [Natalia wstrzymuje dech] 1514 01:12:23,520 --> 01:12:24,360 [szczęk] 1515 01:12:25,600 --> 01:12:28,720 - [kolejny szczęk] - Chodźcie, za mną. Za mną. 1516 01:12:28,800 --> 01:12:30,800 [tajemnicza muzyka] 1517 01:12:45,880 --> 01:12:48,200 [łoskot ścian] 1518 01:12:48,800 --> 01:12:50,320 - Sorry, mały. - [Henryk stęka] 1519 01:13:02,000 --> 01:13:03,640 O. Ciocia Ela. 1520 01:13:04,640 --> 01:13:07,320 Ten labirynt jest jak nasze drzewo genealogiczne. 1521 01:13:07,400 --> 01:13:08,840 W prawo dawajcie. W prawo. 1522 01:13:12,920 --> 01:13:15,520 Nie, ale poczekajcie. Wcześniej mijaliśmy wujka Janusza. 1523 01:13:15,600 --> 01:13:18,400 To by oznaczało, że raczej, yyy, tędy. 1524 01:13:18,920 --> 01:13:20,560 A tędy to nie będziemy wracać? 1525 01:13:20,640 --> 01:13:22,640 [tajemnicza muzyka gra dalej] 1526 01:13:31,320 --> 01:13:32,640 [bicie zegara] 1527 01:13:35,560 --> 01:13:36,400 [piknięcie] 1528 01:13:37,480 --> 01:13:39,000 [ośmiobitowe efekty dźwiękowe] 1529 01:13:39,080 --> 01:13:41,840 - [Bednarski] Zostało im kilka minut. - Co nam zrobicie? 1530 01:13:44,320 --> 01:13:45,720 Nie grałeś nigdy w Pac-Mana? 1531 01:13:47,440 --> 01:13:48,280 Zjemy was. 1532 01:13:49,240 --> 01:13:50,800 [śmieje się] 1533 01:13:50,880 --> 01:13:53,400 - [lokaj odchrząkuje] - [Bednarski znów się śmieje] 1534 01:13:54,800 --> 01:13:56,160 - Wolniej? - Nie, nie. 1535 01:13:56,680 --> 01:13:57,920 [dyszą] 1536 01:13:58,000 --> 01:13:59,120 A ile zostało w ogóle? 1537 01:14:00,040 --> 01:14:02,240 - Sześć minut. - [cicho] Sześć minut. 1538 01:14:03,280 --> 01:14:04,600 O! I jest. 1539 01:14:04,680 --> 01:14:08,440 Yyy… To jest młodszy brat cioci, stryj Albert. 1540 01:14:09,000 --> 01:14:10,040 Coś źle idziemy. 1541 01:14:11,440 --> 01:14:12,640 - [Dawid] Tędy. - Ale to… 1542 01:14:12,720 --> 01:14:15,160 - Ten z brodawką? - Tak, potem mu urosła jeszcze. 1543 01:14:26,440 --> 01:14:27,680 No nie, tu już byliśmy. 1544 01:14:28,200 --> 01:14:30,080 - Nie. - [Dawid] Trzy minuty! 1545 01:14:30,680 --> 01:14:33,760 - [Karol F.] To w którą?! - Ciekawe, czy są tu nasze portrety. 1546 01:14:35,600 --> 01:14:36,440 Racja. 1547 01:14:37,360 --> 01:14:38,760 Musimy odnaleźć siebie. 1548 01:14:38,840 --> 01:14:42,200 - Miałeś już nie słuchać tego coacha. - Nie, nie. My od początku źle idziemy. 1549 01:14:42,280 --> 01:14:45,120 - Musimy znaleźć nas. Za mną, szybko! - [Natalia] Czekaj! 1550 01:14:46,160 --> 01:14:47,560 [bicie zegara] 1551 01:15:13,080 --> 01:15:14,320 - O! - [chichoczą] 1552 01:15:17,440 --> 01:15:18,480 - Jest. - Henio! 1553 01:15:18,560 --> 01:15:19,400 [szczęk] 1554 01:15:21,440 --> 01:15:22,280 [bezgłośne] 1555 01:15:23,320 --> 01:15:25,440 - [pikanie, łoskot odpadających kajdanek] - Łoł. 1556 01:15:33,360 --> 01:15:35,920 Ej. Oddajcie to. 1557 01:15:36,720 --> 01:15:37,840 Oddajcie Heńka. 1558 01:15:37,920 --> 01:15:39,280 [prycha] Bo co? 1559 01:15:41,600 --> 01:15:44,440 - Zidane! - [Gudejko krzyczy, stęka] 1560 01:15:45,640 --> 01:15:47,880 - [stęka] Chodźcie. - Uciekamy. 1561 01:15:48,680 --> 01:15:49,960 [bicie zegara] 1562 01:15:52,040 --> 01:15:52,880 Tylko spokojnie. 1563 01:15:54,880 --> 01:15:55,720 [prycha] 1564 01:15:57,080 --> 01:15:59,440 Sorry, mały. Nie mogłem się powstrzymać. 1565 01:16:05,520 --> 01:16:06,480 Ale muszę przyznać… 1566 01:16:08,560 --> 01:16:09,400 masz jaja. 1567 01:16:13,320 --> 01:16:19,080 [napięta muzyka] 1568 01:16:19,160 --> 01:16:20,720 [Gudejko] Ej! 1569 01:16:21,720 --> 01:16:23,040 [bezgłośne] 1570 01:16:29,400 --> 01:16:32,440 Ej! Halo! Pomocy! 1571 01:16:40,200 --> 01:16:41,040 [dyszą] 1572 01:16:41,120 --> 01:16:42,600 No i pobite gary. 1573 01:16:42,680 --> 01:16:45,120 - [wstrzymuje dech] - [Bednarski] Dawaj to. 1574 01:16:45,200 --> 01:16:47,360 [dyszy] Najpierw oddaj Henryka. 1575 01:16:47,880 --> 01:16:51,760 - My też mamy broń! O, już mogę kłamać. - Dawaj to! 1576 01:16:51,840 --> 01:16:52,960 [stęka] 1577 01:16:54,880 --> 01:16:57,640 - Karol. - Jednym ciosem mogę ci tchawicę… Au! 1578 01:16:57,720 --> 01:16:59,000 Karol! 1579 01:16:59,080 --> 01:17:01,400 Hej, ty! Spróbuj ze mną. 1580 01:17:04,800 --> 01:17:07,160 - [huka] - [stęka, krzyczy] 1581 01:17:07,240 --> 01:17:09,280 - [chrząka] - [jęczy] 1582 01:17:10,720 --> 01:17:11,560 [krzyczy bojowo] 1583 01:17:14,760 --> 01:17:17,560 [kaszle, skrzeczy] 1584 01:17:17,640 --> 01:17:19,360 - [pieje] - [strzykanie kości] 1585 01:17:19,440 --> 01:17:20,800 [Zosia] Brawo, Henryku! 1586 01:17:21,560 --> 01:17:24,040 Jednak dostaniesz tę konsolę. Dwie ci kupię! 1587 01:17:24,120 --> 01:17:25,840 Jesteś opór mądry, bracie! 1588 01:17:25,920 --> 01:17:29,240 [głos Dawida] Przesadziłem. Aż tak to nie wyglądało. Ale Henryk naprawdę 1589 01:17:29,320 --> 01:17:30,640 chodził przez pół roku na judo. 1590 01:17:30,720 --> 01:17:32,560 - [bicie zegara] - [pisk przewijania] 1591 01:17:35,000 --> 01:17:36,600 [pokrzykuje bojowo] 1592 01:17:37,880 --> 01:17:39,800 - [szczeka] - I naprawdę próbował. 1593 01:17:41,240 --> 01:17:42,320 [szczęk zamka broni] 1594 01:17:44,040 --> 01:17:46,320 [krzyczy] 1595 01:17:46,400 --> 01:17:48,600 - [łoskot] - [dramatyczna muzyka] 1596 01:17:49,640 --> 01:17:50,800 Zidane! 1597 01:17:50,880 --> 01:17:51,800 - [jęczy] - [strzał] 1598 01:17:51,880 --> 01:17:53,200 [Zosia krzyczy] 1599 01:17:54,760 --> 01:17:55,840 [stękają] 1600 01:18:02,080 --> 01:18:08,280 [wstrzymuje dech] Zostaw! Zostaw mojego męża! Chodź tu! 1601 01:18:08,360 --> 01:18:10,680 - [krzyczy] - [Zosia stęka] 1602 01:18:10,760 --> 01:18:12,480 [dramatyczna muzyka gra dalej] 1603 01:18:12,560 --> 01:18:13,720 - [krzyczy] - [trzask] 1604 01:18:14,240 --> 01:18:15,600 I masz swój poród. 1605 01:18:15,680 --> 01:18:17,120 - [Bednarski pieje] - [łoskot] 1606 01:18:17,200 --> 01:18:19,640 - [piszczy] - [łoskot] 1607 01:18:19,720 --> 01:18:20,760 [piskliwie] Kurwa! 1608 01:18:22,160 --> 01:18:23,640 - [bełkocze] - [Zosia] Chodź, kochanie. 1609 01:18:24,560 --> 01:18:25,760 [pieje] 1610 01:18:25,840 --> 01:18:31,520 [łagodna muzyka] 1611 01:18:31,600 --> 01:18:34,560 [rytmiczna, zagadkowa muzyka] 1612 01:18:34,640 --> 01:18:35,640 [Gudejko] Ratunku! 1613 01:18:37,960 --> 01:18:39,400 Hej! 1614 01:18:55,040 --> 01:18:56,000 [dyszenie] 1615 01:18:56,080 --> 01:18:58,800 Przepraszam. Za… Za… 1616 01:19:00,120 --> 01:19:00,960 Zajebista. 1617 01:19:01,920 --> 01:19:05,240 Za… Za… Za… Za oknem. 1618 01:19:05,320 --> 01:19:08,880 Za… Za… zamieć śnieżna. 1619 01:19:10,360 --> 01:19:12,360 [dyszy] 1620 01:19:14,880 --> 01:19:20,000 [chichocze, zacina się] To… Wuj lubił zaskakiwać. 1621 01:19:20,520 --> 01:19:21,600 [chichocze] 1622 01:19:21,680 --> 01:19:22,680 [gwar] 1623 01:19:22,760 --> 01:19:25,040 [mężczyzna] Większość znam, ale mam inne wydanie. 1624 01:19:29,280 --> 01:19:30,360 [wzdycha] 1625 01:19:31,600 --> 01:19:32,760 Nie chce być inaczej. 1626 01:19:32,840 --> 01:19:35,640 Tragiczna pomyłka. Tak zwane nieumyślne samobójstwo. 1627 01:19:35,720 --> 01:19:36,880 Gotowa książka, co? 1628 01:19:36,960 --> 01:19:37,800 [Natalia parska] 1629 01:19:38,520 --> 01:19:42,200 A może by napisała pani serię o komisarzu Trzeciaku? 1630 01:19:42,280 --> 01:19:44,600 Gdzie dwóch się bije, tam Trzeciak korzysta. 1631 01:19:50,120 --> 01:19:55,480 [triumfalna tajemnicza muzyka] 1632 01:19:55,560 --> 01:19:58,800 [wycie syreny policyjnej] 1633 01:20:00,360 --> 01:20:03,000 - [Zosia] PESEL wuja? - [Karol] Trzecie kółko, trzecie kółko. 1634 01:20:03,080 --> 01:20:04,520 Nie to. To. Nie, niedobrze jest. 1635 01:20:04,600 --> 01:20:07,280 [Zosia] Jest, czekaj. No ale brakuje miesiąca i dnia. 1636 01:20:08,000 --> 01:20:11,760 [warczy] Czwarty lutego. No nie mówcie, że nie wiedzieliście. 1637 01:20:11,840 --> 01:20:13,240 Dawaj. Dawaj. Tutaj. 1638 01:20:13,320 --> 01:20:15,640 - Cztery jest tu. - [Zosia] Cztery i dwa. 1639 01:20:15,720 --> 01:20:17,200 O kurde. O jeny. 1640 01:20:17,280 --> 01:20:20,200 [ciągłe zgrzytanie] 1641 01:20:21,240 --> 01:20:22,080 O kurde. 1642 01:20:23,920 --> 01:20:25,160 [szybko zgrzyta, szczęka] 1643 01:20:26,920 --> 01:20:29,720 - [Dawid] Jest! - [Karol F.] Co? Puste. Nie ma tu nic. 1644 01:20:29,800 --> 01:20:30,640 Nic tu nie ma. 1645 01:20:30,720 --> 01:20:32,440 - [Dawid] Jak to? - [Karol F.] No pusto jest! 1646 01:20:32,520 --> 01:20:33,840 - [Zosia] Nie no! - Cicho! 1647 01:20:33,920 --> 01:20:35,120 [trąbienie klaksonu] 1648 01:20:36,120 --> 01:20:37,880 [pisk kół auta] 1649 01:20:42,880 --> 01:20:46,640 [lokaj] Witam. Skoro zjechała się już cała rodzina… 1650 01:20:48,360 --> 01:20:54,040 Witam w imieniu swoim i wuja Władysława również. 1651 01:20:58,640 --> 01:21:03,840 Przyjechaliście tu wczoraj i mam nadzieję, że od tego czasu sporo się zmieniło. 1652 01:21:03,920 --> 01:21:05,320 Gratuluję ukończenia gry. 1653 01:21:05,400 --> 01:21:08,280 Co do moich patentów, to nie bójcie się. 1654 01:21:08,360 --> 01:21:12,680 Wszystkie są bezpiecznie zapisane tutaj. 1655 01:21:12,760 --> 01:21:14,560 - I może gdzieś jeszcze. - [Henryk zawodzi] 1656 01:21:14,640 --> 01:21:18,760 Ale o tym wszystkim opowiem wieczorem przy kolacji. 1657 01:21:19,360 --> 01:21:22,440 Widzimy się za chwilę. Hej, rodzinko! 1658 01:21:22,520 --> 01:21:28,080 Prędzej czy później patenty się znajdą i mimo że nie mamy milionów, 1659 01:21:28,160 --> 01:21:30,280 to mamy siebie. 1660 01:21:31,280 --> 01:21:34,960 A w tej sytuacji chyba to jest najważniejsze. 1661 01:21:36,880 --> 01:21:39,000 - Strażnik Teksasu. - [śmieją się] 1662 01:21:39,080 --> 01:21:40,480 Ale też trochę Zidane. 1663 01:21:40,560 --> 01:21:41,680 [śmieją się] 1664 01:21:41,760 --> 01:21:46,720 No to skoro już wszystko jasne, to kto się czego napije? 1665 01:21:46,800 --> 01:21:47,680 [Zosia bierze wdech] 1666 01:21:47,760 --> 01:21:49,760 [bicie zegara] 1667 01:21:49,840 --> 01:21:54,400 Wujek się nazywał Władysław Fortuna i nazwał swój teleturniej Koło prawdy? 1668 01:21:54,480 --> 01:21:58,440 [podśmiewa się] I wściekał się bardzo, kiedy ktoś mu to przypominał. 1669 01:21:58,520 --> 01:22:00,480 - Zaraz ci przyniosę, proszę. - Idziesz? 1670 01:22:00,560 --> 01:22:02,800 [„Niech mnie ktoś uszczypnie” z głośnika] 1671 01:22:02,880 --> 01:22:03,720 [Józka chrząka] 1672 01:22:03,800 --> 01:22:04,920 - Nawet teraz? - Halo. 1673 01:22:05,520 --> 01:22:08,800 [Józka chrząka] Od jakiegoś czasu chcecie nam coś powiedzieć. 1674 01:22:08,880 --> 01:22:09,800 - Tak. - Pomogę wam. 1675 01:22:09,880 --> 01:22:14,600 Tak. Jesteście już na tyle dorośli, że możemy wam powiedzieć. Jestem w ciąży. 1676 01:22:14,680 --> 01:22:16,080 - [chichocze] - [rozczulony] O! 1677 01:22:16,160 --> 01:22:20,760 Będziecie mieć braciszka. [śmieje się] Ale mają miny. Nie no, żartowałam. 1678 01:22:20,840 --> 01:22:23,000 Ale mówiłaś coś o spotkaniu z lekarzem. 1679 01:22:23,080 --> 01:22:27,200 Robert Lekarz. Lekarz to nazwisko naszego prawnika. 1680 01:22:27,280 --> 01:22:29,520 Ale nieważne. Już nic nie jest ważne. [stęka] 1681 01:22:30,040 --> 01:22:32,920 To, że dzieciaki myślą, że rodzice mają wszystko ogarnięte, 1682 01:22:33,000 --> 01:22:34,960 to jest największa ściema ludzkości. 1683 01:22:35,040 --> 01:22:37,680 Tak! Tak! Tak! 1684 01:22:37,760 --> 01:22:41,480 [śmieje się] 1685 01:22:41,560 --> 01:22:42,880 [wyje triumfalnie] 1686 01:22:42,960 --> 01:22:45,360 Patrzcie! Zobaczcie! [śmieje się] 1687 01:22:45,440 --> 01:22:46,280 Słuchajcie! 1688 01:22:47,080 --> 01:22:49,200 Ogłoszenie parafialne: zostajemy w Polsce. 1689 01:22:49,280 --> 01:22:50,120 Tak jest! 1690 01:22:50,200 --> 01:22:52,440 [pokrzykuje radośnie] 1691 01:22:52,520 --> 01:22:54,800 [Zosia] Brawo! Brawo! 1692 01:22:55,840 --> 01:22:59,960 ♪ Kawa, cola, kinder Browar, towar, pringles ♪ 1693 01:23:00,040 --> 01:23:04,120 ♪ Memy z Tiger Kingiem Depresyjny feedback ♪ 1694 01:23:04,200 --> 01:23:08,280 ♪ Każdy dzień to replay Na bezludnej wyspie ♪ 1695 01:23:08,360 --> 01:23:12,480 ♪ Niech mnie ktoś uszczypnie Ale tylko w rękawiczce ♪ 1696 01:23:12,560 --> 01:23:16,640 ♪ Kawa, cola, kinder Browar, towar, pringles ♪ 1697 01:23:16,720 --> 01:23:20,800 ♪ Memy z Tiger Kingiem Depresyjny feedback ♪ 1698 01:23:20,880 --> 01:23:25,000 ♪ Każdy dzień to replay Na bezludnej wyspie ♪ 1699 01:23:25,080 --> 01:23:29,520 ♪ Niech mnie ktoś uszczypnie Ale tylko w rękawiczce ♪ 1700 01:23:33,040 --> 01:23:35,200 [Zosia] Co jest? Co się dzieje? 1701 01:23:35,840 --> 01:23:36,920 Ręczniki. 1702 01:23:40,800 --> 01:23:43,520 Ma pani prawo milczeć. Wszystko, co pani powie, zostanie… 1703 01:23:44,120 --> 01:23:46,880 Zresztą zna pani tą formułkę na pamięć. 1704 01:23:46,960 --> 01:23:48,080 [podśmiewa się] 1705 01:23:48,160 --> 01:23:51,800 Ja? Ale przecież ja nikogo nie zabiłam. 1706 01:23:58,520 --> 01:23:59,360 To ja. 1707 01:24:00,000 --> 01:24:01,720 - Co? - To ja. 1708 01:24:02,440 --> 01:24:03,880 - Kłamie. - Mówi prawdę. 1709 01:24:04,480 --> 01:24:05,480 A, okej. 1710 01:24:05,560 --> 01:24:07,880 [Natalia] W pokoju pod wpływem powiedziałeś, że to nie ty. 1711 01:24:07,960 --> 01:24:09,480 Nie, nic wtedy nie wziąłem. 1712 01:24:10,680 --> 01:24:12,800 Ale to drugie, co powiedziałem, to prawda. 1713 01:24:13,800 --> 01:24:15,640 Ja naprawdę cię kocham, Natalia. 1714 01:24:17,160 --> 01:24:19,240 - Przepraszam cię. - Ale dlaczego? 1715 01:24:21,760 --> 01:24:23,320 [głos Dawida] Teraz się skupcie. 1716 01:24:23,400 --> 01:24:26,200 Ku uciesze Natalii Gustaw nie był z nią dla pieniędzy. 1717 01:24:26,280 --> 01:24:30,240 Ku jej zmartwieniu, ale mniejszemu, był z nią, ponieważ była rodziną wuja. 1718 01:24:30,320 --> 01:24:32,640 A to była jedyna szansa, żeby się do niego zbliżyć, 1719 01:24:32,720 --> 01:24:37,240 skoro wuj całe życie spędzał na odludziu, w strzeżonej twierdzy. 1720 01:24:37,320 --> 01:24:38,560 [łagodna muzyka] 1721 01:24:38,640 --> 01:24:42,680 W 1990 roku w Kole prawdy brała udział babcia Gustawa, 1722 01:24:42,760 --> 01:24:44,120 która go wychowywała. 1723 01:24:44,200 --> 01:24:46,120 Karol miał rację z tymi rodzicami. 1724 01:24:46,200 --> 01:24:49,000 W finale programu wuj źle jej podpowiedział, 1725 01:24:49,080 --> 01:24:50,880 tak przynajmniej twierdziła babcia, 1726 01:24:50,960 --> 01:24:53,680 w rezultacie przegrała, popadła w depresję, 1727 01:24:53,760 --> 01:24:55,800 a na koniec nawet próbowała się zabić. 1728 01:24:56,440 --> 01:25:00,640 Przez co Gustaw trafił do domu dziecka, od zawsze winiąc za to wuja. 1729 01:25:00,720 --> 01:25:02,960 Babcia! 1730 01:25:03,600 --> 01:25:04,560 - Morderstwo… - [wibruje] 1731 01:25:04,640 --> 01:25:07,000 …to był dawno uknuty plan Gustawa Romeo. 1732 01:25:07,080 --> 01:25:10,960 Nie przewidział tylko, że w międzyczasie naprawdę pokocha Natalię. 1733 01:25:11,040 --> 01:25:13,040 Wtedy zrezygnował z planu. 1734 01:25:13,120 --> 01:25:14,160 Halo. 1735 01:25:14,240 --> 01:25:17,200 Kiedy dowiedział się, że wuj nie żyje, kamień spadł mu z serca. 1736 01:25:17,280 --> 01:25:18,840 - [krzyczy] - O kurwa! 1737 01:25:18,920 --> 01:25:20,040 - [krzyczą] - [śmieje się] 1738 01:25:20,120 --> 01:25:25,280 Jak przyjechali na odczytanie testamentu i wuj pojawił się w pokoju, to go zatkało. 1739 01:25:25,800 --> 01:25:29,840 Gdy zszedł w nocy do kuchni napić się wody i spotkał tam wuja, 1740 01:25:29,920 --> 01:25:34,040 okazało się, że ten od początku wiedział, kim Gustaw naprawdę jest. 1741 01:25:34,120 --> 01:25:36,240 W końcu przygotował się do gry. 1742 01:25:36,320 --> 01:25:39,320 Zaczęli rozmawiać. Wszystko szło w dobrym kierunku. 1743 01:25:39,400 --> 01:25:40,760 Jednak na koniec… 1744 01:25:40,840 --> 01:25:42,280 - Wybaczam ci. - Wybaczam ci. 1745 01:25:44,880 --> 01:25:46,240 [bezgłośne] 1746 01:25:46,320 --> 01:25:47,160 Co? 1747 01:25:47,840 --> 01:25:49,840 Tylko to, że chciałeś mnie zabić. 1748 01:25:49,920 --> 01:25:52,000 A ty, Romeo? Co mi wybaczasz? 1749 01:25:52,800 --> 01:25:55,200 No, że źle podpowiedziałeś. 1750 01:25:55,720 --> 01:25:56,840 Nieprawda. 1751 01:25:56,920 --> 01:25:58,520 - Prawda. - Nie. 1752 01:25:59,040 --> 01:26:02,520 [bierze wdech] Po prostu przyznaj, że popełniłeś błąd. 1753 01:26:02,600 --> 01:26:03,560 Nie mogę. 1754 01:26:03,640 --> 01:26:04,480 Powiedz to. 1755 01:26:05,720 --> 01:26:07,240 Nie mogę cię okłamać. 1756 01:26:07,320 --> 01:26:09,760 Poprawną odpowiedzią była Zielona Góra, 1757 01:26:09,840 --> 01:26:11,200 a ja pokazałem Katarzynie… 1758 01:26:12,880 --> 01:26:14,440 Nie wymawiaj jej imienia! 1759 01:26:14,520 --> 01:26:16,160 Chciałem pokazać Katarzynie… 1760 01:26:17,520 --> 01:26:18,360 [Gustaw jęczy] 1761 01:26:18,920 --> 01:26:23,400 [głos Dawida] Wuj podczas rozmowy był pod wpływem swoich landrynek prawdy. 1762 01:26:23,480 --> 01:26:27,680 Starał się powiedzieć Gustawowi, że dosłownie nie może go okłamać. 1763 01:26:27,760 --> 01:26:30,840 Może nawet dlatego w ogóle przyznał mu się, że wie, 1764 01:26:30,920 --> 01:26:33,800 jak naprawdę Gustaw ma na imię i kim jest. 1765 01:26:47,280 --> 01:26:49,480 [Gustaw] Nie chciałem go zabić, chciałem… 1766 01:26:49,560 --> 01:26:51,120 Pomyślałem, że skoro ma te… 1767 01:26:51,920 --> 01:26:54,360 Ten kuloodporny podkoszulek, to… 1768 01:26:54,440 --> 01:26:56,920 No, zadam mu kilka ciosów. 1769 01:26:57,000 --> 01:26:58,200 W ramach terapii? 1770 01:27:00,720 --> 01:27:03,280 Nie wiedziałem, że w międzyczasie zamienił na normalny i… 1771 01:27:03,360 --> 01:27:04,840 wyglądają identycznie. 1772 01:27:05,880 --> 01:27:08,560 I kiedy zadałem mu pierwszy cios, to… 1773 01:27:09,120 --> 01:27:10,720 I pojawiła się krew, 1774 01:27:12,480 --> 01:27:15,400 to nie wiem, który z nas był bardziej zdziwiony. 1775 01:27:15,480 --> 01:27:16,320 [bierze wdech] 1776 01:27:17,880 --> 01:27:18,920 [wydycha] 1777 01:27:19,000 --> 01:27:19,840 Przepraszam cię. 1778 01:27:22,240 --> 01:27:23,320 [pociąga nosem] 1779 01:27:23,400 --> 01:27:25,040 A skąd wiedzieliście, że to ja? 1780 01:27:25,120 --> 01:27:26,840 [głos Dawida] To wszystko zasługa Heńka. 1781 01:27:26,920 --> 01:27:31,200 Kiedy w artykule o końcu teleturnieju wuja znalazł zdjęcie rodziny tej uczestniczki, 1782 01:27:31,280 --> 01:27:35,000 było podpisane: „Pani Katarzyna z wnukiem Romeo”. 1783 01:27:35,080 --> 01:27:36,160 Rzadkie imię. 1784 01:27:36,240 --> 01:27:39,840 A dziś rano wpadł mu ostatni element układanki. Pamiętacie? 1785 01:27:39,920 --> 01:27:42,480 Gustaw Romeo wszedł do kuchni i od razu zapytał… 1786 01:27:42,560 --> 01:27:45,000 Zapomniał, że ma normalną koszulkę, i sam się dźgnął? 1787 01:27:45,080 --> 01:27:48,920 Pośpieszył się. Jak zaczynał to mówić, to jeszcze nie widział ciała. 1788 01:27:49,000 --> 01:27:51,160 Więc skąd wiedział, jak wuj zginął? 1789 01:27:52,720 --> 01:27:57,440 Dalej to była tylko teoria, dlatego zadzwoniłem po policję. 1790 01:27:57,520 --> 01:27:59,840 I poprosili mnie, żebym nikomu nic nie mówił. 1791 01:27:59,920 --> 01:28:01,960 Więc powiedziałem tylko tacie. 1792 01:28:02,040 --> 01:28:05,480 Nie mieliśmy żadnych dowodów. Jedynym wyjściem było zablefować 1793 01:28:05,560 --> 01:28:08,400 i sprawdzić, czy naprawdę kochasz Natalię na tyle, 1794 01:28:08,480 --> 01:28:10,360 by nie pozwolić jej pójść do więzienia. 1795 01:28:11,200 --> 01:28:12,760 [płacze] 1796 01:28:12,840 --> 01:28:14,440 [rozczulony] O… 1797 01:28:14,520 --> 01:28:17,320 [głos Dawida] Czy wszystko podczas tego weekendu wyglądało 1798 01:28:17,400 --> 01:28:19,360 dokładnie tak, jak wam opowiedziałem? 1799 01:28:19,440 --> 01:28:20,720 - [bicie zegara] - Nie wiem. 1800 01:28:20,800 --> 01:28:22,880 Pamiętajcie, że byłem nieźle naćpany. 1801 01:28:22,960 --> 01:28:26,240 Ale to jest moja wersja i jej się będę trzymał. 1802 01:28:27,640 --> 01:28:31,520 Ten weekend dużo zmienił. U każdego z nas. 1803 01:28:31,600 --> 01:28:33,240 Jest świadek. Możemy zaczynać. 1804 01:28:33,840 --> 01:28:35,360 [bicie zegara] 1805 01:28:40,240 --> 01:28:43,840 [głos Dawida] Natalia już pisze książkę o wydarzeniach w posiadłości wuja. 1806 01:28:43,920 --> 01:28:45,640 Stary człowiek i noże. 1807 01:28:45,720 --> 01:28:47,120 [Dawid] Nie nudziłeś się? 1808 01:28:47,200 --> 01:28:48,360 [głos Dawida] Mimo poszukiwań 1809 01:28:48,440 --> 01:28:51,320 na razie nikomu nie udało się znaleźć patentów wuja. 1810 01:28:52,200 --> 01:28:55,080 Karole totalnie zwariowali na punkcie Władysława, 1811 01:28:55,160 --> 01:28:59,200 półrocznej akity. To ją Karol kupił w Tajlandii. 1812 01:28:59,280 --> 01:29:00,640 - Tak. Dobry. - Uff. 1813 01:29:00,720 --> 01:29:03,960 Co do lokaja okazało się, że wuj bardzo dobrze mu płacił, 1814 01:29:04,040 --> 01:29:05,840 między innymi za strzelanie do niego, 1815 01:29:05,920 --> 01:29:09,640 więc uzbierał tyle, że odkupił posiadłość i dalej tam mieszka. 1816 01:29:09,720 --> 01:29:10,960 Teraz ma własnego lokaja, 1817 01:29:11,040 --> 01:29:14,320 ale i tak codziennie sam wszystko sprząta i podlewa. 1818 01:29:14,400 --> 01:29:18,200 A my dalej nie mamy balkonu, ale Józka trochę wyluzowała, 1819 01:29:18,280 --> 01:29:20,360 a Heniek chce zostać detektywem. 1820 01:29:20,440 --> 01:29:22,760 A między mną a Zosią jest lepiej. 1821 01:29:22,840 --> 01:29:25,040 Zaczęliśmy chodzić do Kasyna. 1822 01:29:25,120 --> 01:29:27,160 Jakub Kasyno, terapeuta par. 1823 01:29:28,320 --> 01:29:31,040 Czego to człowiek nie zrobi dla pieniędzy, co? 1824 01:29:31,720 --> 01:29:34,080 Chyba lepiej zapytać, czego to człowiek nie zrobi 1825 01:29:34,160 --> 01:29:35,520 dla swojej rodziny. 1826 01:29:36,360 --> 01:29:40,840 A z pieniędzmi to tak, jak już mówiłem: my nie mamy, a jesteśmy szczęśliwi. 1827 01:29:42,000 --> 01:29:45,640 [triumfalna, tajemnicza muzyka] 1828 01:29:55,080 --> 01:29:56,440 [oklaski] 1829 01:29:56,520 --> 01:30:00,800 [pogodny dżingiel] 1830 01:30:00,880 --> 01:30:04,400 Szanowni państwo, witam w kolejnym wydaniu Koła prawdy. 1831 01:30:04,480 --> 01:30:06,920 Nazywam się Władysław Fortuna. 1832 01:30:07,000 --> 01:30:08,360 [aplauz] 1833 01:30:08,440 --> 01:30:13,280 Oto nasze nagrody: motorynka, samochód osobowy 1834 01:30:13,360 --> 01:30:15,840 i, proszę państwa, nagroda główna: 1835 01:30:16,720 --> 01:30:19,400 bon na miliard złotych. 1836 01:30:19,480 --> 01:30:21,000 [aplauz] 1837 01:30:22,720 --> 01:30:25,840 Pani Katarzyna przyjechała z Bydgoszczy. 1838 01:30:26,640 --> 01:30:27,520 - Tak. - Sama? 1839 01:30:28,520 --> 01:30:29,800 Z wnuczkiem. 1840 01:30:34,920 --> 01:30:39,240 Zostało ostatnie pytanie. W razie błędu przepada wszystko. 1841 01:30:39,320 --> 01:30:41,080 W jakim mieście urodziła się 1842 01:30:41,160 --> 01:30:45,040 popularna młoda piosenkarka Maryla Rodowicz. 1843 01:30:45,720 --> 01:30:47,280 Yyy, zaraz, w… 1844 01:30:47,360 --> 01:30:48,360 [tykanie] 1845 01:30:48,440 --> 01:30:50,680 Yyy… No. [mlaska, bierze wdech] 1846 01:30:50,760 --> 01:30:51,600 W… 1847 01:30:54,600 --> 01:30:56,720 W Muszynie? 1848 01:30:57,320 --> 01:30:59,920 - Niestety. - [widownia buczy] 1849 01:31:00,000 --> 01:31:01,960 Prawidłowa odpowiedź brzmi: 1850 01:31:02,040 --> 01:31:03,200 Zielona Góra. 1851 01:31:03,280 --> 01:31:04,480 Uła! 1852 01:31:04,560 --> 01:31:06,400 [pogodny dżingiel] 1853 01:31:07,000 --> 01:31:08,240 Ale… Ale… 1854 01:31:10,240 --> 01:31:12,800 Dziękuję państwu za dzisiejsze spotkanie. 1855 01:31:13,520 --> 01:31:15,840 Do zobaczenia za tydzień. 1856 01:31:15,920 --> 01:31:17,800 [pogodny dżingiel gra dalej] 1857 01:31:17,880 --> 01:31:19,880 [cichnące oklaski] 1858 01:31:19,960 --> 01:31:22,880 [tajemnicza muzyka] 1859 01:31:57,640 --> 01:31:59,920 [spokojna, tajemnicza muzyka] 1860 01:32:34,680 --> 01:32:36,680 [tajemnicza muzyka nabiera tempa] 1861 01:33:27,920 --> 01:33:30,200 [tajemnicza muzyka zwalnia tempo] 1862 01:33:38,160 --> 01:33:40,160 [muzyka cichnie]