1 00:00:00,501 --> 00:00:03,170 POPRZEDNIO 2 00:00:04,380 --> 00:00:05,798 Ja w sprawie pracy. 3 00:00:06,298 --> 00:00:08,759 - Tędy. - Kim jesteś? Kto cię przysłał? 4 00:00:08,843 --> 00:00:09,677 Jest brzydka. 5 00:00:09,760 --> 00:00:11,303 Jak bardzo? Pokaż zdjęcie. 6 00:00:11,679 --> 00:00:13,556 Mam świetne CV, ale okropne zdjęcie. 7 00:00:14,348 --> 00:00:15,975 - Podpisz umowę. - Naprawdę? 8 00:00:16,100 --> 00:00:16,934 Uśmiech! 9 00:00:17,101 --> 00:00:19,061 Żenię się z tą piękną kobietą! 10 00:00:19,270 --> 00:00:20,938 Co widzą w moich oczach? 11 00:00:21,063 --> 00:00:24,942 Krótkowzroczność i astygmatyzm. 12 00:00:25,776 --> 00:00:28,279 Nie osiągniesz obiecanego celu. 13 00:00:28,487 --> 00:00:30,740 Możemy poczarować liczbami. 14 00:00:30,823 --> 00:00:31,657 Cudownie. 15 00:00:31,824 --> 00:00:33,242 Cudownie, Beatriz. 16 00:00:33,451 --> 00:00:37,079 Ma krzywe nogi, jest brzydka, okropnie się ubiera, wygląda jak wampir. 17 00:00:37,163 --> 00:00:39,081 Nasza randka będzie niezapomniana. 18 00:00:39,165 --> 00:00:42,042 - Sprzedasz mój samochód? - Spróbuję zdobyć pieniądze. 19 00:00:42,168 --> 00:00:43,627 Mogę na to liczyć? 20 00:00:43,711 --> 00:00:45,296 Kocham pana Armando. 21 00:00:45,588 --> 00:00:47,757 Możemy jej zaufać. 22 00:00:47,965 --> 00:00:49,383 Musisz założyć firmę. 23 00:00:49,550 --> 00:00:52,887 - Jak nazywa się właściciel? - Beatriz Pinzón Solano. 24 00:00:52,970 --> 00:00:56,098 - Nie rozumiem. - Twoja firma musi zapłacić za moją. 25 00:00:56,682 --> 00:00:59,935 - Klub Brzydul ma liderkę. - Brzydkie, ale razem! 26 00:01:00,102 --> 00:01:03,022 Musisz zdobyć serce Beatriz. 27 00:01:03,230 --> 00:01:04,190 Co pan robi? 28 00:01:07,234 --> 00:01:08,819 - Beatriz? - Jest z tobą Betty? 29 00:01:08,944 --> 00:01:11,655 Nie martw się. Nie wie, o co chodzi. 30 00:01:11,822 --> 00:01:13,908 „Oto instrukcja 31 00:01:14,241 --> 00:01:18,078 twojej koszmarnej rutyny z Betty”. 32 00:01:18,329 --> 00:01:19,789 Jesteśmy w jej rękach. 33 00:01:21,332 --> 00:01:22,166 BETTY DAŁA PRAWDZIWY ARKUSZ! 34 00:01:22,374 --> 00:01:25,294 - To nie jest saldo zarządu. - Co z naszymi aktywami? 35 00:01:25,419 --> 00:01:27,213 - Chroniłem je. - Zostały przejęte! 36 00:01:27,338 --> 00:01:29,924 Odchodzę z Ecomody. 37 00:01:31,759 --> 00:01:34,136 Salon piękności nie rozwiąże moich problemów. 38 00:01:34,512 --> 00:01:36,680 Inaczej spojrzysz na świat. 39 00:01:36,972 --> 00:01:40,309 - To ja, brzydula Betty. - Beatriz? 40 00:01:43,270 --> 00:01:47,566 Musimy mianować Beatriz nową prezeską Ecomody. 41 00:01:47,650 --> 00:01:48,484 Zgadzam się. 42 00:01:48,776 --> 00:01:52,196 „Mężczyzna moich marzeń znów został moim katem”. 43 00:01:52,279 --> 00:01:54,740 - Nie. - Wyjeżdża, żeby zapomnieć. 44 00:01:54,907 --> 00:01:57,660 Stoisz przed szaleńcem, który cię kocha. 45 00:01:57,785 --> 00:01:59,328 Proszę tylko o kolejną szansę. 46 00:01:59,411 --> 00:02:00,412 Ja też pana kocham. 47 00:02:00,746 --> 00:02:02,998 Nie chcę, żeby znał całą historię. 48 00:02:03,207 --> 00:02:05,334 Mam nadzieję, że się nią zajmiesz. 49 00:02:05,459 --> 00:02:07,878 Nie zapominaj, że diabeł kusi. 50 00:02:19,014 --> 00:02:21,350 Mówią, że w życiu pewne są tylko dwie rzeczy: 51 00:02:21,642 --> 00:02:23,435 śmierć i podatki. 52 00:02:26,105 --> 00:02:28,315 Jednak nie wiadomo, co boli bardziej. 53 00:02:30,276 --> 00:02:33,779 W końcu odeszłam i zniknęłam z ich życia. 54 00:02:35,906 --> 00:02:37,449 To nie był mój wybór. 55 00:02:39,243 --> 00:02:43,998 Ale dziś czuję się dziwnie, gdy widzę ich wszystkich razem. 56 00:02:45,499 --> 00:02:49,670 Wyglądają na smutnych i zranionych. 57 00:02:52,172 --> 00:02:53,799 Zwłaszcza on. 58 00:02:54,133 --> 00:02:56,218 Ta strata go załamała. 59 00:02:57,011 --> 00:02:59,597 Widać, że cierpi bardziej niż ktokolwiek inny. 60 00:03:00,180 --> 00:03:01,348 Spokojnie. 61 00:03:01,432 --> 00:03:02,683 Betty. 62 00:03:03,017 --> 00:03:04,059 Spokojnie. 63 00:03:05,227 --> 00:03:06,395 Betty, nie odchodź. 64 00:03:06,687 --> 00:03:07,730 Nie mogę. 65 00:03:08,564 --> 00:03:09,648 Nie żyję. 66 00:03:15,738 --> 00:03:17,740 Betty, cieszę się, że przyszłaś. 67 00:03:23,787 --> 00:03:25,039 Jak się miewasz? 68 00:03:29,335 --> 00:03:30,294 Oczywiście. 69 00:03:30,794 --> 00:03:32,630 Przykro mi z powodu pana Roberto. 70 00:03:33,172 --> 00:03:34,673 A co ona tu robi? 71 00:03:37,843 --> 00:03:39,511 Niepotrzebnie przyszłam. 72 00:03:39,720 --> 00:03:41,055 Nie odchodź. 73 00:03:44,308 --> 00:03:45,184 - Ja... - Nie. 74 00:03:45,267 --> 00:03:46,685 Coś ci powiem. 75 00:03:48,354 --> 00:03:49,313 Wyglądasz pięknie. 76 00:03:50,147 --> 00:03:52,066 Betty, idź już. Diabeł kusi. 77 00:03:56,362 --> 00:03:57,279 Armando. 78 00:03:58,280 --> 00:04:00,574 Twój tata był wspaniałym człowiekiem. 79 00:04:03,285 --> 00:04:09,291 W tym zimnym grobie Roberto Mendoza został pochowany. 80 00:04:09,917 --> 00:04:11,877 W zaświatach dołączył do swej damy. 81 00:04:12,252 --> 00:04:17,174 Co zrobimy z posłańcem ze Stowarzyszenia Umarłych Poetów? 82 00:04:18,050 --> 00:04:19,510 Zagłodzimy, co? 83 00:04:19,760 --> 00:04:21,595 To nieszczęsna chwila. 84 00:04:22,513 --> 00:04:24,640 Nie ma wątpliwości. 85 00:04:25,474 --> 00:04:28,268 Najpierw odeszła pani Margarita. 86 00:04:29,353 --> 00:04:31,647 Teraz pan Roberto. 87 00:04:32,731 --> 00:04:36,068 Kto nam teraz doradzi? No kto? 88 00:04:36,151 --> 00:04:37,194 Uspokój się. 89 00:04:37,361 --> 00:04:39,697 Mam nadzieję, że bez niego 90 00:04:40,864 --> 00:04:42,491 Ecomoda nie utonie. 91 00:04:42,866 --> 00:04:46,203 - Wysłuchaj, Panie, naszych modlitw. - Wysłuchaj nas! 92 00:04:46,370 --> 00:04:49,081 Spraw, by twoi słudzy, którzy opuścili ten świat, 93 00:04:49,665 --> 00:04:53,377 radowali się obok ciebie, zajmując zaszczytne miejsce. 94 00:04:53,836 --> 00:04:54,795 Amen. 95 00:04:54,962 --> 00:04:55,796 Spójrz na nią. 96 00:04:55,879 --> 00:05:00,718 Jak śmie zakłócać tak świętą dla Roberto chwilę 97 00:05:00,801 --> 00:05:02,136 swoją obecnością? 98 00:05:02,219 --> 00:05:04,680 To czysta hipokryzja, Huguito. 99 00:05:07,808 --> 00:05:09,018 - Tato! - Betty! 100 00:05:09,101 --> 00:05:10,811 - Przepraszam! - Jesteś cała? 101 00:05:10,894 --> 00:05:12,938 Przedstawiam Brzydulę-Niezdarę. 102 00:05:17,568 --> 00:05:20,070 Brzydula Betty, To jeszcze nie koniec 103 00:05:20,404 --> 00:05:23,240 Mówisz o Betty, mojej Betty. 104 00:05:23,449 --> 00:05:25,367 To niesamowite, prawda, Armando? 105 00:05:25,492 --> 00:05:29,705 Po tym, jak rzuciła cię jak bezpańskiego psa, 106 00:05:29,913 --> 00:05:32,416 wciąż patrzysz na nią wzrokiem Leo 107 00:05:32,499 --> 00:05:35,544 trzymającego się drzwi na Titanicu. 108 00:05:35,753 --> 00:05:37,755 Nie pozwolę ci tak o niej mówić. 109 00:05:37,921 --> 00:05:39,506 Lepiej uważaj na słowa. 110 00:05:39,798 --> 00:05:41,633 To dotyczy wszystkich! 111 00:05:42,843 --> 00:05:46,221 Jeśli mnie zostawiła, to dlatego, że tak postanowiła. 112 00:05:47,556 --> 00:05:49,850 - Miała swoje powody. - Jasne. 113 00:05:50,142 --> 00:05:53,187 To nasza prywatna sprawa. 114 00:05:53,979 --> 00:05:54,980 Rozumiemy się? 115 00:06:06,492 --> 00:06:09,328 Potwierdziłaś już obecność na spotkaniu Ecomody? 116 00:06:10,287 --> 00:06:13,123 - Nie. - Bez obaw. Nie musisz iść. 117 00:06:13,999 --> 00:06:16,627 W końcu nie jesteś już częścią rodziny. 118 00:06:17,294 --> 00:06:18,921 Pan Roberto nalegał. 119 00:06:19,004 --> 00:06:21,507 Nie obrazi się, jak nie przyjdziesz. 120 00:06:21,882 --> 00:06:23,008 Ja bym nie szła. 121 00:06:23,967 --> 00:06:25,636 - Huguito, jedziemy? - Tak. 122 00:06:27,721 --> 00:06:29,765 Betty, wskakuj. 123 00:06:30,390 --> 00:06:31,225 Woła cię. 124 00:06:31,350 --> 00:06:33,685 Zaniesiemy twojej mamie świeże kwiaty. 125 00:06:33,769 --> 00:06:34,770 Przepraszam. 126 00:06:36,647 --> 00:06:37,648 Betty. 127 00:06:44,071 --> 00:06:45,280 To był mój samochód? 128 00:06:46,406 --> 00:06:48,826 Jakaś ty głupia. 129 00:06:49,535 --> 00:06:51,745 Twój samochód zżera rdza. 130 00:06:52,412 --> 00:06:54,456 Jest stary jak Pachito. 131 00:06:55,541 --> 00:06:58,252 Gustuje się w antykach. 132 00:06:58,460 --> 00:07:02,005 Zabierasz czasem Pachito na opalanie się w ogródku? 133 00:07:02,089 --> 00:07:03,257 - Bertha. - Tak? 134 00:07:03,340 --> 00:07:06,093 Wiesz co? To był mój samochód. 135 00:07:06,510 --> 00:07:10,931 I dobrze wam radzę, nie przeginajcie, 136 00:07:11,098 --> 00:07:14,226 bo dla was on nazywa się Francisco Santamaría. 137 00:07:14,518 --> 00:07:17,187 Pachito nie jest taki stary, choć może was to boleć. 138 00:07:17,396 --> 00:07:20,566 Jasne, nie jest, ale seks z nim musi być dogłębny. 139 00:07:21,108 --> 00:07:22,317 Dogłębnie żałosny. 140 00:07:23,819 --> 00:07:25,654 Nie jęczy, tylko terkocze. 141 00:07:27,614 --> 00:07:29,116 Aż mi przykro. 142 00:07:29,283 --> 00:07:30,367 Nie wytrzymam. 143 00:07:32,536 --> 00:07:34,454 Ćwoki. 144 00:07:35,038 --> 00:07:38,542 Marce, Huguito, nie zostawiajcie mnie! 145 00:07:45,382 --> 00:07:48,010 Kolumbio, wróciłam. 146 00:07:48,468 --> 00:07:51,305 Spędziłam poza krajem pięć lat. 147 00:07:52,181 --> 00:07:55,851 I dzięki Bogu, bo wiele się zmieniło. 148 00:07:55,934 --> 00:07:56,852 Cześć. 149 00:08:00,355 --> 00:08:03,275 Uzgodniliśmy, że to ja odbiorę Milę. 150 00:08:03,734 --> 00:08:07,029 Wiem, ale chciałem ją zobaczyć. 151 00:08:09,198 --> 00:08:10,449 - Kogo? - Camilę. 152 00:08:11,200 --> 00:08:12,534 Oczywiście. 153 00:08:12,826 --> 00:08:16,872 Na przykład moi rodzice. Kiedyś byli wspaniałą parą. 154 00:08:17,080 --> 00:08:19,625 Uwielbiali się. Teraz się nie znoszą. 155 00:08:19,708 --> 00:08:21,627 Przyszłaś dla mnie na pogrzeb. Dzięki. 156 00:08:22,336 --> 00:08:23,378 Nie dla ciebie. 157 00:08:24,463 --> 00:08:25,505 Dla twojego taty. 158 00:08:26,381 --> 00:08:29,426 Informujemy pasażerów lotu... 159 00:08:29,718 --> 00:08:32,471 Odkryłam, że by uchronić się od zawodu miłosnego, 160 00:08:32,679 --> 00:08:34,389 trzeba... 161 00:08:34,556 --> 00:08:35,390 Co? 162 00:08:35,474 --> 00:08:37,392 Znów jesteście razem? 163 00:08:38,393 --> 00:08:40,354 Nawet nie mówcie. 164 00:08:40,729 --> 00:08:41,730 - Tak. - Nie. 165 00:08:44,733 --> 00:08:45,943 Tak czy nie? 166 00:08:46,026 --> 00:08:47,819 Nie, moja kochana Milo, 167 00:08:47,903 --> 00:08:50,697 ale widzę po minie, że właśnie tego byś chciała. 168 00:08:51,823 --> 00:08:52,824 Co? 169 00:08:52,908 --> 00:08:55,953 Niby czemu? Żebyś znów za nią szalał? 170 00:08:57,955 --> 00:08:59,915 - Nie, proszę. - Mila. 171 00:09:03,919 --> 00:09:05,337 Nie przywitasz się? 172 00:09:07,381 --> 00:09:09,883 Cześć, Armandaddy! 173 00:09:10,467 --> 00:09:12,177 Tak bardzo tęskniłam. 174 00:09:12,511 --> 00:09:14,012 Brakowało mi cię. 175 00:09:15,806 --> 00:09:16,640 Betty. 176 00:09:18,475 --> 00:09:19,309 Cześć. 177 00:09:23,772 --> 00:09:26,108 Brakowało nam cię na pogrzebie dziadka. 178 00:09:26,191 --> 00:09:29,611 Wiem. Byłam na lotnisku na czas. 179 00:09:29,945 --> 00:09:31,446 Bramki były otwarte, 180 00:09:31,530 --> 00:09:34,283 ale stewardessa nie chciała mnie wpuścić. 181 00:09:34,992 --> 00:09:35,993 - Jedziemy? - Tak. 182 00:09:36,076 --> 00:09:38,829 Ale nie jedziesz ze mną, tylko z mamą. 183 00:09:39,454 --> 00:09:41,873 Zamieszkasz u dziadka Hermesa. 184 00:09:44,167 --> 00:09:46,837 Przygotował dla ciebie pokój. 185 00:09:47,212 --> 00:09:49,298 - Co? - Bardzo za tobą tęsknił. 186 00:09:50,257 --> 00:09:52,259 - Nie żartujecie. - To prawda. 187 00:09:52,342 --> 00:09:53,844 Nie. 188 00:09:54,219 --> 00:09:57,347 Betty, ale dziadek żyje w gnoju. 189 00:09:57,681 --> 00:09:59,391 Nie róbcie mi tego, proszę. 190 00:10:01,727 --> 00:10:02,769 Dobra... 191 00:10:04,980 --> 00:10:06,898 Obiecuję, że dziadek będzie mógł 192 00:10:06,982 --> 00:10:09,651 odwiedzać ją każdego dnia. 193 00:10:09,818 --> 00:10:10,902 Słowo honoru. 194 00:10:11,153 --> 00:10:12,946 Nie wiem, co mu powiem. 195 00:10:13,071 --> 00:10:16,616 Jesteś dobra w okłamywaniu go. Wciśnij mu jakiś kit. 196 00:10:17,200 --> 00:10:19,036 Poradzisz sobie. Dobra? 197 00:10:20,954 --> 00:10:22,289 Dzięki. 198 00:10:23,832 --> 00:10:25,625 Twoje ulubione czekoladki. 199 00:10:28,587 --> 00:10:31,173 Już nie jem czekolady. 200 00:10:31,256 --> 00:10:32,424 WYSOKA KALORYCZNOŚĆ, ZAWARTOŚĆ CUKRU I TŁUSZCZÓW NASYCONYCH 201 00:10:32,966 --> 00:10:34,176 - Nie? - No proszę. 202 00:10:34,509 --> 00:10:38,138 Ale dziękuję. Tobie sprawią więcej przyjemności. 203 00:10:39,097 --> 00:10:40,015 - Tak. - Jedziemy? 204 00:10:40,223 --> 00:10:41,099 Tak. 205 00:10:41,391 --> 00:10:42,601 - Pa. - W drogę. 206 00:10:46,938 --> 00:10:50,192 Nawet nie wiesz, jak okropny był ten lot. 207 00:10:50,776 --> 00:10:52,903 Nigdy nie była taka zdystansowana. 208 00:10:54,237 --> 00:10:56,740 Czasami myślę, że to niesprawiedliwe. 209 00:10:57,491 --> 00:11:00,869 Próbowałam zapewnić jej edukację, dobrze ją wychować. 210 00:11:01,578 --> 00:11:04,748 A co zrobił Armando i jego rodzina? Rozpuścili ją. 211 00:11:05,916 --> 00:11:07,000 I wygrali. 212 00:11:07,959 --> 00:11:09,044 Straciłam ją. 213 00:11:11,922 --> 00:11:12,839 Patrz. 214 00:11:14,549 --> 00:11:16,468 O wilku mowa. 215 00:11:18,053 --> 00:11:19,096 Co ty na to? 216 00:11:19,679 --> 00:11:21,264 Popisuje się, co? 217 00:11:21,473 --> 00:11:24,851 „Armando Mendoza, najlepszy kawaler do wzięcia”. 218 00:11:25,102 --> 00:11:27,020 Jeszcze się nie rozwiedliśmy. 219 00:11:27,229 --> 00:11:29,981 Skoro mowa o kawalerach do wzięcia... 220 00:11:31,441 --> 00:11:33,902 Widziałaś, jak Pati na mnie patrzyła? 221 00:11:34,069 --> 00:11:35,654 Na ciebie? Na twój wóz. 222 00:11:37,322 --> 00:11:41,451 Ty nigdy nie pozowałaś do magazynu, nawet gdy wyładniałaś. 223 00:11:41,701 --> 00:11:43,703 Ja nigdy nie wyładniałam. 224 00:11:44,246 --> 00:11:45,330 Tak? Niech spojrzę. 225 00:11:45,831 --> 00:11:46,748 Tak. 226 00:11:47,207 --> 00:11:48,500 Ładna, brzydka. 227 00:11:48,583 --> 00:11:52,003 Bez względu na moje starania dla nich zawsze będę brzydka. 228 00:11:53,713 --> 00:11:55,882 Dlatego zwolnili cię z Ecomody. 229 00:11:56,258 --> 00:11:59,678 Mam zrezygnować ze stanowiska prezeski? 230 00:12:00,137 --> 00:12:02,305 To prośba Marceli. 231 00:12:03,265 --> 00:12:04,683 Od dwóch lat... 232 00:12:04,891 --> 00:12:06,810 A właściwie od śmierci Daniela 233 00:12:07,310 --> 00:12:10,188 ona na to nalega. 234 00:12:10,897 --> 00:12:13,984 Prawdę mówiąc, ma do tego prawo. 235 00:12:16,736 --> 00:12:18,822 Myślałem, że Armando ci powiedział. 236 00:12:20,365 --> 00:12:23,702 Jak długo Armando wiedział o tej decyzji? 237 00:12:25,829 --> 00:12:30,167 Spotkaliśmy się z Marcelą jakiś miesiąc temu. 238 00:12:30,584 --> 00:12:31,585 Miesiąc? 239 00:12:32,752 --> 00:12:34,254 Armando się zgodził? 240 00:12:34,504 --> 00:12:36,006 Czemu miałby się nie zgodzić? 241 00:12:36,715 --> 00:12:39,926 Marcela oddała mu mój stołek. 242 00:12:40,302 --> 00:12:41,636 A on go przyjął. 243 00:12:41,720 --> 00:12:45,182 Marcela nie chciała mnie na spotkaniu. 244 00:12:45,974 --> 00:12:49,186 Pewnie będą omawiać coś ważnego. 245 00:12:49,603 --> 00:12:52,355 Biedna kobieta. Ukradłaś jej męża. 246 00:12:52,522 --> 00:12:54,149 Nie byli małżeństwem. 247 00:12:54,357 --> 00:12:56,610 Ale wyrwałaś go z jej objęć. 248 00:12:58,403 --> 00:13:01,198 Marcela Valencia zawsze była między nami duchem. 249 00:13:01,948 --> 00:13:04,201 Rozumiem, że wstawiłeś się za żoną. 250 00:13:05,619 --> 00:13:06,828 5 LAT WCZEŚNIEJ 251 00:13:06,912 --> 00:13:09,331 Ale przez nią mój brat Daniel zmarł w więzieniu. 252 00:13:09,706 --> 00:13:11,666 Nie, to nie była wina Beatriz. 253 00:13:12,876 --> 00:13:15,086 Zasługujesz na wyjaśnienie. 254 00:13:15,212 --> 00:13:17,672 Gdy Beatriz wezwała władze, 255 00:13:17,797 --> 00:13:20,550 by zbadały sytuację w firmie, 256 00:13:20,634 --> 00:13:23,553 nie wiedziała, że Daniel był w to zamieszany. 257 00:13:27,474 --> 00:13:29,100 Miałam tylko jego. 258 00:13:31,186 --> 00:13:33,104 Ale ciebie to nie obchodzi. 259 00:13:35,023 --> 00:13:36,316 Nie mów tak. 260 00:13:37,317 --> 00:13:39,444 Obchodzi mnie, przez co przechodzisz. 261 00:13:47,953 --> 00:13:49,454 Betty. Ja... 262 00:13:49,829 --> 00:13:50,830 Betty! 263 00:13:51,289 --> 00:13:53,250 To nie ja ją pocałowałem. 264 00:13:53,333 --> 00:13:54,167 To nie ja. 265 00:13:54,251 --> 00:13:57,921 Ale się nie stawiałeś, prawda? 266 00:13:59,297 --> 00:14:00,423 Widzisz? 267 00:14:00,507 --> 00:14:02,425 Nawet jeśli udajesz, 268 00:14:02,509 --> 00:14:05,428 wciąż jesteś taki sam jak przez całe życie. 269 00:14:05,720 --> 00:14:08,056 Na Boga, Calderón! Co miałem zrobić? 270 00:14:08,640 --> 00:14:09,849 Byłem bezradny. 271 00:14:10,058 --> 00:14:13,853 „Jestem dżentelmenem, nie dotykaj mnie i nie patrz”. Nie, stary. 272 00:14:13,937 --> 00:14:15,146 - Nie. - Masz rację. 273 00:14:15,313 --> 00:14:18,149 Powiedz Betty, że dlatego ją pocałowałeś. 274 00:14:18,233 --> 00:14:20,652 Bo jesteś dżentelmenem. 275 00:14:22,445 --> 00:14:26,408 To nie była romantyczna kolacja, którą wyobrażała sobie Betty. 276 00:14:28,118 --> 00:14:30,203 Wiesz, że nie chciałam go widzieć. 277 00:14:30,453 --> 00:14:32,455 Chcę ograniczyć się do konieczności. 278 00:14:32,539 --> 00:14:34,291 Poza tym mamy córkę. 279 00:14:34,583 --> 00:14:38,044 Jak mawiają zakonnice: „Pocałunek to najmniejszy problem”. 280 00:14:38,712 --> 00:14:41,464 Sprawy pogorszyły się po tym, 281 00:14:41,548 --> 00:14:44,676 jak zostałeś prezesem Ecomody, mój drogi. 282 00:14:45,260 --> 00:14:46,428 A niech cię. 283 00:14:47,012 --> 00:14:48,221 Za kim ty jesteś? 284 00:14:48,305 --> 00:14:49,598 Betty, proszę. 285 00:14:50,348 --> 00:14:52,851 Zachowuj się jak dorosła. 286 00:14:53,518 --> 00:14:56,313 Nie pocałowałem Marceli, tylko ona mnie. 287 00:14:56,396 --> 00:14:58,815 Jasne, ale nie wyglądałeś na wściekłego. 288 00:15:00,525 --> 00:15:02,027 - Słucham? - Nie wierzę. 289 00:15:02,444 --> 00:15:04,738 Marcela zażądała mojego zwolnienia, 290 00:15:04,821 --> 00:15:06,990 a ty nawet mi nie powiedziałeś! 291 00:15:07,282 --> 00:15:08,658 Teraz już rozumiem. 292 00:15:09,576 --> 00:15:11,411 Nie jest tak, jak myślisz. 293 00:15:11,786 --> 00:15:16,041 Chciałem jej wyjaśnić, że... 294 00:15:16,249 --> 00:15:18,001 Jak? Całując ją? 295 00:15:18,084 --> 00:15:19,169 Całując? 296 00:15:19,544 --> 00:15:22,631 Beatriz, nie rozumiem, dlaczego mi nie ufasz. 297 00:15:23,131 --> 00:15:24,674 Dla ciebie rzuciłem wszystko. 298 00:15:25,842 --> 00:15:28,428 Nie patrz tak na mnie. To prawda. 299 00:15:28,553 --> 00:15:30,764 Zostawiłem dla ciebie prezesurę w Ecomodzie. 300 00:15:30,847 --> 00:15:33,892 Dla ciebie zerwałem kontakt ze wszystkimi znajomymi. 301 00:15:34,517 --> 00:15:35,810 To nie wszystko. 302 00:15:36,311 --> 00:15:39,147 Dla ciebie zostawiłem kobietę przy ołtarzu. 303 00:15:39,731 --> 00:15:42,609 Gdybym wiedział, że tak to się skończy, 304 00:15:42,692 --> 00:15:44,653 zostałbym z Marcelą... 305 00:15:47,989 --> 00:15:50,200 Betty, proszę. 306 00:15:50,408 --> 00:15:51,493 Nie odchodź! 307 00:15:52,077 --> 00:15:53,745 Nie chciałem tego powiedzieć. 308 00:15:54,454 --> 00:15:56,039 Wręcz przeciwnie, dzięki. 309 00:15:56,122 --> 00:15:57,916 W końcu powiedziałeś prawdę. 310 00:15:57,999 --> 00:16:00,710 Prawda jest taka, że jesteś kobietą mojego życia. 311 00:16:00,794 --> 00:16:03,380 Kobietą twojego życia? Jest nią Marcela. 312 00:16:03,463 --> 00:16:06,216 Dla niej z niczego nie musiałbyś rezygnować. 313 00:16:06,424 --> 00:16:08,385 - Powodzenia! - Z prezesurą? 314 00:16:08,593 --> 00:16:09,636 Z Marcelą! 315 00:16:10,637 --> 00:16:11,763 Beatriz, proszę. 316 00:16:11,846 --> 00:16:14,140 Możemy naprawić to nieporozumienie. 317 00:16:14,683 --> 00:16:17,352 Gdy jesteś zła, jeździsz jak wariatka. 318 00:16:17,435 --> 00:16:18,561 Beatriz! 319 00:16:21,898 --> 00:16:23,441 Przejedziesz mnie? 320 00:16:23,692 --> 00:16:25,819 Przejedziesz ponad 20 lat małżeństwa? 321 00:16:27,946 --> 00:16:29,864 Świetnie. Jeśli mnie nie kochasz... 322 00:16:38,289 --> 00:16:40,291 Nie wiem, czy kiedykolwiek mu wybaczę. 323 00:16:40,375 --> 00:16:41,334 Betty. 324 00:16:41,501 --> 00:16:44,713 Poświęciłam się dla tej firmy. 325 00:16:45,296 --> 00:16:49,467 Nie miałam czasu dla Mili ani dla niego. Dlatego ich straciłam. 326 00:16:49,634 --> 00:16:52,011 Wciąż możesz ich odzyskać. 327 00:16:52,429 --> 00:16:55,640 Myślę, że nadal go kochasz. 328 00:16:56,725 --> 00:16:58,309 - Ja? - Tak. 329 00:16:58,393 --> 00:16:59,477 Nie zaprzeczaj. 330 00:16:59,561 --> 00:17:03,064 Ciągle tylko wypłakujesz się w mój rękaw. 331 00:17:03,356 --> 00:17:05,066 Myślę, że on też cię kocha. 332 00:17:10,739 --> 00:17:11,698 Tak myślisz? 333 00:17:12,615 --> 00:17:15,201 Nie jedz... Już zjadłeś. 334 00:17:16,035 --> 00:17:17,078 Nicolás. 335 00:17:17,954 --> 00:17:19,372 Mila ich nie chciała. 336 00:17:19,664 --> 00:17:21,040 Zdrowo się odżywia. 337 00:17:21,124 --> 00:17:22,625 Kto chce się napić? 338 00:17:24,544 --> 00:17:26,504 - Chcesz się napić? - Jasne. 339 00:17:49,068 --> 00:17:53,782 BETTY POŁĄCZENIE PRZYCHODZĄCE 340 00:18:00,079 --> 00:18:02,916 Poczta głosowa. Zostaw wiadomość po sygnale. 341 00:18:12,050 --> 00:18:12,967 Zamknij się. 342 00:18:13,927 --> 00:18:16,387 Niech nam żyje sto lat! 343 00:18:17,305 --> 00:18:19,516 Dmuchaj, Camilita. 344 00:18:19,599 --> 00:18:21,768 Pomyśl życzenie. Pamiętaj o chrzestnym. 345 00:18:21,851 --> 00:18:22,685 Brawo! 346 00:18:22,769 --> 00:18:24,938 Super. Pokrójmy tort. 347 00:18:25,063 --> 00:18:27,690 Panie Hermesie, proszę pokroić. 348 00:18:27,774 --> 00:18:28,608 Panie Hermesie. 349 00:18:28,733 --> 00:18:30,777 BETTY: U MILI WSZYSTKO DOBRZE? 350 00:18:31,569 --> 00:18:33,112 BETTY: NIE ODBIERA 351 00:18:33,446 --> 00:18:34,781 MILA POŁĄCZENIE WYCHODZĄCE 352 00:18:35,031 --> 00:18:36,241 - Jak masz na imię? - Co? 353 00:18:36,324 --> 00:18:39,327 - Jak masz na imię? - Mila! 354 00:18:42,539 --> 00:18:44,749 Można powiedzieć, że na ciebie lecę. 355 00:18:52,423 --> 00:18:54,425 ARMANDO: WSZYSTKO GRA. 356 00:18:55,927 --> 00:18:57,762 ARMANDO: JUŻ ŚPI. 357 00:18:58,805 --> 00:19:00,306 ARMANDO: MIŁO BYŁO CIĘ ZOBACZYĆ. 358 00:19:01,057 --> 00:19:03,935 ARMANDO: PRZYJDŹ JUTRO, PROSZĘ 359 00:19:09,357 --> 00:19:11,317 BETTY: DZIĘKUJĘ 360 00:19:33,882 --> 00:19:36,259 BEATRIZ PINZÓN NOWĄ PREZESKĄ ECOMODY 361 00:19:36,342 --> 00:19:37,719 CZY URATUJE FIRMĘ? 362 00:19:37,802 --> 00:19:41,598 W NIEPEWNEJ SYTUACJI ZARZĄD ECOMODY OBIERA NOWY KIERUNEK 363 00:19:42,640 --> 00:19:44,809 NOWY SKANDAL Z UDZIAŁEM RODZINY VALENCIA 364 00:19:45,101 --> 00:19:46,394 MARCELA VALENCIA PRZEMAWIA 365 00:19:46,477 --> 00:19:49,022 Mój brat nie prał pieniędzy. 366 00:19:49,272 --> 00:19:51,900 Wyrok 25 lat więzienia to niesprawiedliwość. 367 00:19:52,317 --> 00:19:55,194 Dopilnuję, żeby wyszedł na wolność. 368 00:19:55,320 --> 00:19:57,280 - Proszę poczekać. - Chwileczkę. 369 00:19:57,530 --> 00:19:58,907 BEATRIZ PINZÓN REZYGNUJE ZE STANOWISKA PREZESKI 370 00:19:58,990 --> 00:20:00,533 ECOMODA MA KŁOPOTY CZY FIRMA UPADNIE? 371 00:20:01,534 --> 00:20:04,245 Odkryłam, że by uchronić się od zawodu miłosnego, 372 00:20:04,579 --> 00:20:06,164 trzeba... 373 00:20:10,460 --> 00:20:11,920 POBIERANIE 374 00:20:14,631 --> 00:20:16,466 KORYTARZ, SALA KONFERENCYJNA, SCHODY 375 00:20:27,393 --> 00:20:31,105 To było całe życie me 376 00:20:31,522 --> 00:20:35,443 Jak słońce wiosenne Nadzieje i pasje 377 00:20:35,818 --> 00:20:38,488 Gdyby przyszła na pogrzeb, 378 00:20:38,738 --> 00:20:40,949 żeby złożyć kondolencje, ale nie. 379 00:20:41,199 --> 00:20:43,159 Przestań, Freddy. 380 00:20:43,368 --> 00:20:46,371 Po tylu latach uznaj ją za martwą i tyle. 381 00:20:47,830 --> 00:20:51,793 Gdybym wiedział, gdzie ją pochowano, 382 00:20:52,251 --> 00:20:55,338 wiedziałbym, gdzie zanieść kwiaty. 383 00:20:57,131 --> 00:21:00,051 Freddy, spójrz na mnie. Mówię do ciebie. 384 00:21:00,176 --> 00:21:02,595 Ile razy byłeś na terapii z tym problemem? 385 00:21:02,929 --> 00:21:05,723 I nic nie pomogło. Mam rację? 386 00:21:05,890 --> 00:21:08,434 Byłem na refleksologii i nic. 387 00:21:08,643 --> 00:21:10,561 - Nic. - Podologia też nie pomogła. 388 00:21:10,645 --> 00:21:13,189 - Nie. - Tybetańskie misy tym bardziej. 389 00:21:13,272 --> 00:21:15,733 - Oczywiście. - Nic nie pomogło mi 390 00:21:15,817 --> 00:21:20,071 uporać się z tą pustką, która wciąż jest w moim życiu. 391 00:21:20,154 --> 00:21:22,323 Spójrzmy w gwiazdy. Zobaczmy, co się stanie. 392 00:21:22,407 --> 00:21:26,619 Ten świat nie pomieści Skromnej radości 393 00:21:26,703 --> 00:21:28,663 Korespondencja na dole. 394 00:21:29,205 --> 00:21:30,999 Słuchaj, Tleniona. 395 00:21:31,207 --> 00:21:34,127 Ten człowiek ma zawalony wykres astrologiczny. 396 00:21:34,210 --> 00:21:35,128 Moje marzenia... 397 00:21:35,253 --> 00:21:38,423 Zawalony? On już utonął i jest na dnie oceanu. 398 00:21:38,506 --> 00:21:39,340 Przestań. 399 00:21:39,424 --> 00:21:41,801 - Serio, Bertha? - Posłuchaj. 400 00:21:41,968 --> 00:21:45,805 „Emocje wylewają się niczym przepełniona rzeka 401 00:21:46,014 --> 00:21:47,515 w jego uczuciowym świecie”. 402 00:21:47,974 --> 00:21:49,767 To okropne. 403 00:21:49,851 --> 00:21:51,561 - Tak. - Biedny Freddy. 404 00:21:51,894 --> 00:21:53,021 Ale wiecie co? 405 00:21:53,104 --> 00:21:55,982 Mam świetne wieści. 406 00:21:58,234 --> 00:22:00,820 Czas na awans? 407 00:22:01,988 --> 00:22:03,823 Pracujecie w sobotę. 408 00:22:04,115 --> 00:22:05,575 - Co? Znowu? - Znowu? 409 00:22:05,658 --> 00:22:07,076 Ty też. 410 00:22:07,160 --> 00:22:08,494 Co? Dlaczego? 411 00:22:08,578 --> 00:22:11,456 Brakuje nam ludzi. 412 00:22:11,706 --> 00:22:13,916 Nie znoszę tej tlenionej blondyny. 413 00:22:14,250 --> 00:22:17,879 Tleniona blondyna zostawiła go za bycie nikim. 414 00:22:18,755 --> 00:22:21,716 Koniec żartów z mojego Pachito. 415 00:22:21,924 --> 00:22:23,092 Ćwoki. 416 00:22:23,676 --> 00:22:25,303 Jesteście najgorsi. 417 00:22:25,428 --> 00:22:28,264 Gdy ostro imprezuję, zalewacie mnie lajkami. 418 00:22:28,514 --> 00:22:30,266 Jakbym nie miała prawa... 419 00:22:31,517 --> 00:22:33,478 - O rany. - Nic się nie stało. 420 00:22:33,644 --> 00:22:36,564 Wszystko w porządku. Spokojnie, królowo. To nic. 421 00:22:37,065 --> 00:22:37,940 Świetny styl. 422 00:22:39,984 --> 00:22:40,818 Własny projekt. 423 00:22:41,277 --> 00:22:44,238 Przyjdzie ta nasza eksropucha? 424 00:22:45,114 --> 00:22:46,908 Co tak na mnie patrzysz? 425 00:22:47,158 --> 00:22:50,495 Co zabolało bardziej? Ropucha czy może eks? 426 00:22:52,121 --> 00:22:53,748 Powiedziała, że nie przyjdzie. 427 00:22:53,831 --> 00:22:56,000 Pan Roberto chciał, żeby wszyscy tu byli. 428 00:22:56,292 --> 00:22:58,211 Tak, ale nie można jej zmusić. 429 00:22:58,377 --> 00:23:01,464 Szkoda, bo spotkanie bez Betty 430 00:23:01,547 --> 00:23:03,716 to jak kanapka z sumem bez suma. 431 00:23:04,509 --> 00:23:06,844 Ona nadaje smak. 432 00:23:07,053 --> 00:23:09,138 Bez niej nie będzie smacznie. 433 00:23:10,765 --> 00:23:11,849 Cześć, dziewczyny. 434 00:23:11,933 --> 00:23:13,392 Betty! 435 00:23:13,559 --> 00:23:15,478 O wilku mowa. 436 00:23:16,145 --> 00:23:18,397 Wybaczcie, że wczoraj się nie przywitałam. 437 00:23:18,481 --> 00:23:20,233 Pięknie wyglądasz. 438 00:23:20,316 --> 00:23:21,317 Dziękuję. 439 00:23:21,526 --> 00:23:24,821 Post przerywany, rozsądne żywienie 440 00:23:25,446 --> 00:23:28,658 i wschód Jowisza dają mi moc. 441 00:23:28,866 --> 00:23:31,452 Ale ty nie wyglądasz dobrze. Właśnie miałam... 442 00:23:31,536 --> 00:23:32,954 Jest i Betty. 443 00:23:33,955 --> 00:23:36,249 Spotkanie już się zaczęło. 444 00:23:36,457 --> 00:23:37,667 Miałam być wcześniej, 445 00:23:37,750 --> 00:23:40,294 ale Nicolásowi coś wypadło i przyjechałam sama. 446 00:23:40,419 --> 00:23:44,507 Nicolás miał cię przywieźć tą piękną bryką? 447 00:23:44,715 --> 00:23:48,469 Odniósł wielki sukces. 448 00:23:48,678 --> 00:23:50,179 Jest żonaty? 449 00:23:50,555 --> 00:23:52,598 Ten facet to świetny towar. 450 00:23:52,849 --> 00:23:53,766 Tak. 451 00:23:58,563 --> 00:24:01,399 Jakby mnie to obchodziło. 452 00:24:02,608 --> 00:24:04,819 Ale jest żonaty czy nie? 453 00:24:05,403 --> 00:24:07,655 Nie. Ale ty masz męża, prawda? 454 00:24:08,156 --> 00:24:11,492 Jest mężatką i zmienia pieluchy. 455 00:24:12,451 --> 00:24:13,286 Cóż... 456 00:24:13,411 --> 00:24:15,496 Betty, zaprowadzić cię na spotkanie? 457 00:24:15,580 --> 00:24:16,956 Nie trzeba. Dziękuję. 458 00:24:17,039 --> 00:24:18,291 - Później pogadamy. - OK. 459 00:24:18,374 --> 00:24:21,586 Byłem na lotnisku Heathrow w Londynie. 460 00:24:21,794 --> 00:24:23,754 Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. 461 00:24:25,381 --> 00:24:26,340 Dzień dobry. 462 00:24:26,757 --> 00:24:28,301 Zamknę drzwi, 463 00:24:28,384 --> 00:24:30,970 bo wskakują ropuchy. 464 00:24:31,053 --> 00:24:32,180 Usiądź. 465 00:24:34,807 --> 00:24:36,100 Jak się masz, Betty? 466 00:24:39,478 --> 00:24:43,191 Mario doradza nam od jakiegoś czasu. 467 00:24:43,566 --> 00:24:45,693 Ma się wrażenie, że od lat. 468 00:24:45,902 --> 00:24:49,280 Daj mu palec, a weźmie całą rękę. 469 00:24:49,697 --> 00:24:50,573 Dobrze... 470 00:24:52,158 --> 00:24:54,493 Skoro wszyscy już są, 471 00:24:54,827 --> 00:24:58,331 chcę poinformować, że dołączy do nas Ignacio Ortiz. 472 00:24:58,748 --> 00:25:01,709 To przyjaciel rodziny Valencia. 473 00:25:02,251 --> 00:25:04,378 To dobrze wyszkolony młodzieniec. 474 00:25:04,462 --> 00:25:06,964 Będzie mi doradzał w sprawach Ecomody. 475 00:25:07,048 --> 00:25:10,593 Marge, nadchodzą mroczne czasy? 476 00:25:10,676 --> 00:25:11,928 Znamy go? 477 00:25:12,178 --> 00:25:14,722 Przedstawiłam go Roberto kilka lat temu. 478 00:25:15,223 --> 00:25:18,601 Miał zostać prezesem, ale brakowało mu doświadczenia. 479 00:25:19,143 --> 00:25:20,353 Już je ma. 480 00:25:21,145 --> 00:25:22,188 Dzień dobry. 481 00:25:24,482 --> 00:25:25,608 Cześć. 482 00:25:26,150 --> 00:25:27,193 O rajuśku. 483 00:25:27,818 --> 00:25:30,029 Jeśli przyszedłeś na casting, 484 00:25:30,112 --> 00:25:32,490 możesz podpisać już kontrakt. 485 00:25:33,532 --> 00:25:35,034 Szukam sali konferencyjnej. 486 00:25:37,328 --> 00:25:38,788 Przepraszam, czekają na mnie. 487 00:25:49,090 --> 00:25:50,591 Niezłe ciacho. 488 00:25:51,509 --> 00:25:52,593 Palce lizać. 489 00:25:52,677 --> 00:25:53,636 #PL, PALCE LIZAĆ 490 00:25:53,719 --> 00:25:54,720 Palce lizać. 491 00:25:54,804 --> 00:26:00,059 Z moich obserwacji wynika, że Ecomoda musi zdywersyfikować ofertę, 492 00:26:00,893 --> 00:26:04,021 by móc się rozwijać i wejść na globalny rynek. 493 00:26:04,397 --> 00:26:07,275 Gdybyś lepiej się przyjrzał, Ignacio, 494 00:26:07,358 --> 00:26:10,569 zrozumiałbyś, że problemem 495 00:26:11,153 --> 00:26:14,407 jest nasz prezes, 496 00:26:14,490 --> 00:26:15,533 który nic nie robi. 497 00:26:15,992 --> 00:26:16,993 I marka, Hugo. 498 00:26:17,493 --> 00:26:19,870 Marka jest przestarzała. 499 00:26:20,288 --> 00:26:23,207 - Jak i projektant. - Nie wyżywaj się na mnie. 500 00:26:23,332 --> 00:26:24,208 Przepraszam. 501 00:26:24,667 --> 00:26:25,793 Mils! 502 00:26:25,876 --> 00:26:28,963 Gdzie zostawiłaś motocykl, tygrysa i konia? 503 00:26:30,131 --> 00:26:31,299 Chodź no tu. 504 00:26:31,507 --> 00:26:34,677 - Też się cieszę, że cię widzę. - Wyglądasz bosko. 505 00:26:34,802 --> 00:26:36,721 - Ty też. - Moja piękna. 506 00:26:38,931 --> 00:26:42,643 Chcę cię komuś przedstawić. To Ignacio Ortiz, mój doradca. 507 00:26:42,935 --> 00:26:44,729 Ignacio, nasza córka, Camila. 508 00:26:46,731 --> 00:26:47,690 Miło mi. 509 00:26:48,149 --> 00:26:48,983 Armandaddy! 510 00:26:49,442 --> 00:26:51,068 Ostrożnie, Camila. 511 00:26:53,946 --> 00:26:56,657 - Zdejmij okulary. - Nie, mam światłowstręt. 512 00:26:56,741 --> 00:26:59,452 Ale nie tequilowstręt, co? Bo... 513 00:26:59,869 --> 00:27:01,829 Gdzieś ty była, dziewczyno? 514 00:27:02,663 --> 00:27:04,248 Po tym, jak zadzwoniłaś, 515 00:27:04,373 --> 00:27:07,335 wyszła z koleżanką, prawda? 516 00:27:08,461 --> 00:27:10,463 Możemy już zaczynać? 517 00:27:10,546 --> 00:27:11,422 Nie. 518 00:27:11,589 --> 00:27:14,592 - Kogoś brakuje. - Kogo? 519 00:27:15,009 --> 00:27:16,052 Cześć! 520 00:27:16,510 --> 00:27:18,054 María Beatriz! 521 00:27:18,512 --> 00:27:19,513 Hugo! 522 00:27:20,973 --> 00:27:22,266 Wyglądasz bosko! 523 00:27:22,475 --> 00:27:24,101 Prawie nie zdążyłaś. 524 00:27:24,185 --> 00:27:25,936 - Ignacio Ortiz. - Miło mi. 525 00:27:26,062 --> 00:27:27,688 - Co za przyjemność. - Wzajemnie. 526 00:27:28,606 --> 00:27:30,441 - María Beatriz. - Armando. 527 00:27:30,524 --> 00:27:31,442 Kopę lat. 528 00:27:33,152 --> 00:27:34,195 Betty? 529 00:27:35,613 --> 00:27:36,781 Dobrze wyglądasz. 530 00:27:37,490 --> 00:27:39,784 Dzięki. Co u ciebie? 531 00:27:40,993 --> 00:27:42,328 Masz dobry gust. 532 00:27:43,829 --> 00:27:44,747 Dziękuję. 533 00:27:45,081 --> 00:27:50,961 Marge, ten Nacho to taki przystojniak, że aż chce się zanurzyć go w guacamole. 534 00:27:51,420 --> 00:27:53,089 Trafisz do piekła. 535 00:27:53,214 --> 00:27:56,258 Jest nieprzyzwoicie młodszy od ciebie. 536 00:27:56,842 --> 00:27:58,719 - Uważaj. - Ale... Chodź. 537 00:27:59,136 --> 00:28:00,054 Armando. 538 00:28:01,389 --> 00:28:03,849 - Tak. - Dlaczego mi nie powiedziałeś, 539 00:28:03,933 --> 00:28:06,685 że Marcela od lat ma innego kandydata na prezesa? 540 00:28:06,936 --> 00:28:08,020 Innego niż ty. 541 00:28:08,396 --> 00:28:11,524 Gdybyś odbierała moje telefony, to byś wiedziała. 542 00:28:12,691 --> 00:28:14,151 Moi drodzy. 543 00:28:15,277 --> 00:28:17,822 - Pora zacząć spotkanie. - Oczywiście. 544 00:28:18,114 --> 00:28:18,948 Tak. 545 00:28:20,032 --> 00:28:22,076 Wszystkie moje nieruchomości poza... 546 00:28:22,159 --> 00:28:23,869 Jesteś bliżej. 547 00:28:23,953 --> 00:28:25,913 Cicho, nic nie słyszę. 548 00:28:25,996 --> 00:28:27,623 ...zostawiam Camili, 549 00:28:27,748 --> 00:28:30,459 zgodnie z wartościami określonymi przez prawo. 550 00:28:31,043 --> 00:28:33,212 Moje udziały w Ecomodzie 551 00:28:33,587 --> 00:28:36,841 zostaną podzielone na trzy części. 552 00:28:37,716 --> 00:28:39,385 Jedna dla mojego syna Armando. 553 00:28:40,010 --> 00:28:41,804 Druga dla wnuczki Mili. 554 00:28:42,805 --> 00:28:45,724 Trzecia dla Betty. 555 00:28:45,850 --> 00:28:47,810 - Co? - Wiedziałaś? 556 00:28:48,352 --> 00:28:50,229 Dobrze to ukrywałeś. 557 00:28:51,063 --> 00:28:53,315 Mila ma być szkolona przez Hugo, 558 00:28:53,399 --> 00:28:57,653 by kiedyś poprowadziła dział projektowania. 559 00:28:58,237 --> 00:28:59,155 Że co? 560 00:28:59,822 --> 00:29:02,658 Super! Huguis, będziemy pracować razem. 561 00:29:03,159 --> 00:29:07,163 Chciałbym, żeby Betty wróciła do firmy 562 00:29:07,246 --> 00:29:08,747 na stanowisko prezeski. 563 00:29:09,623 --> 00:29:11,667 Potraktowaliśmy ją niesprawiedliwie, 564 00:29:11,750 --> 00:29:15,337 choć była świetna w swojej pracy. 565 00:29:17,006 --> 00:29:22,928 Przykro mi, że jej odejście wywołało tyle nieprzyjemności 566 00:29:23,012 --> 00:29:24,638 między nią a jej mężem, 567 00:29:25,055 --> 00:29:29,018 a zwłaszcza między nią a jej córką. 568 00:29:31,395 --> 00:29:34,064 Jeśli Betty albo Mila się nie zgodzą, 569 00:29:34,148 --> 00:29:38,319 dwie trzecie udziałów zostaną przekazane 570 00:29:38,569 --> 00:29:40,821 na instytucję charytatywną. 571 00:29:41,071 --> 00:29:45,284 Wtedy Marcela miałaby najwięcej udziałów. 572 00:29:45,618 --> 00:29:48,412 Albo jej marionetka z nowymi pomysłami. 573 00:29:48,496 --> 00:29:50,789 Wielu z was nie wie, że Ecomoda 574 00:29:50,873 --> 00:29:55,127 przechodzi obecnie największy do tej pory kryzys finansowy. 575 00:29:56,378 --> 00:30:01,675 Po części jest to wynikiem złego zarządzania przez Daniela. 576 00:30:02,593 --> 00:30:07,097 Niestety, muszę przyznać, że mój syn Armando 577 00:30:07,681 --> 00:30:10,893 nie zrobił wiele, by to naprawić. 578 00:30:11,268 --> 00:30:12,102 Dzięki, tato. 579 00:30:12,686 --> 00:30:16,273 Jestem przekonany, że w rękach Betty, 580 00:30:16,482 --> 00:30:20,152 a także dzięki talentowi Mili, 581 00:30:20,653 --> 00:30:23,614 nasza firma znów rozkwitnie. 582 00:30:25,407 --> 00:30:27,660 Pan Roberto ustalił termin 15 dni 583 00:30:27,910 --> 00:30:31,330 na podjęcie decyzji przez pannę Camilę i Betty. 584 00:30:31,413 --> 00:30:33,958 Nie potrzebuję 15 dni. 585 00:30:34,124 --> 00:30:35,376 - Zgadzam się. - Mila. 586 00:30:35,584 --> 00:30:36,544 Ja też. 587 00:30:36,794 --> 00:30:38,546 O czym ty mówisz, María Beatriz? 588 00:30:38,629 --> 00:30:42,508 Jeśli Roberto tego chciał, niech tak będzie. Ufam mu. 589 00:30:42,591 --> 00:30:45,970 Zamrozili ci mózg? 590 00:30:46,303 --> 00:30:49,473 Roberto nie żyje, María Beatriz! 591 00:30:49,765 --> 00:30:50,766 Nie. 592 00:30:51,100 --> 00:30:53,102 - Zmienił formę. - Nie. 593 00:30:53,310 --> 00:30:55,479 Jest wśród nas. 594 00:30:56,480 --> 00:30:59,191 - Namaste. - Nie pal tyle, dobra? 595 00:31:00,442 --> 00:31:02,736 Przepraszam. María Beatriz Valencia? 596 00:31:02,861 --> 00:31:04,280 Tak. 597 00:31:04,363 --> 00:31:06,198 Czy my się nie znamy? 598 00:31:06,282 --> 00:31:08,325 Może imprezowaliśmy razem na Ibizie. 599 00:31:08,450 --> 00:31:09,952 Nie sądzę. 600 00:31:10,452 --> 00:31:13,622 Chodzi o to, że popiera pani propozycję pana Mendozy 601 00:31:13,706 --> 00:31:16,417 co do przekazania prezesury pani Pinzón. 602 00:31:16,500 --> 00:31:20,337 Mam to wyjaśnić, żeby mogła to pani przemyśleć? 603 00:31:20,671 --> 00:31:21,505 Tak? 604 00:31:22,631 --> 00:31:24,049 - Rozumiem. - Tak? 605 00:31:24,133 --> 00:31:25,884 Może nie wszystko, ale wiem, 606 00:31:26,885 --> 00:31:28,804 że liczysz na moje wsparcie. 607 00:31:29,346 --> 00:31:33,517 Bo jestem twoją siostrą i ostatnią pozostałą Valencią. 608 00:31:36,395 --> 00:31:37,479 Co wy wyprawiacie? 609 00:31:38,814 --> 00:31:40,774 Natychmiast do pracy, 610 00:31:40,858 --> 00:31:44,153 bo nie płacimy wam za plotkowanie. 611 00:31:44,320 --> 00:31:46,822 Od ciebie opłat nie pobieramy. 612 00:31:47,156 --> 00:31:49,533 - Dobra. - Aleś ty wkurzająca. 613 00:31:49,617 --> 00:31:50,701 Przepraszam. 614 00:31:52,494 --> 00:31:56,498 Tylko do mnie nie przychodź, jak będziesz czegoś potrzebować. 615 00:31:58,375 --> 00:31:59,251 Proszę powtórzyć. 616 00:31:59,835 --> 00:32:02,379 Tak, nadal słucham raportu. 617 00:32:02,630 --> 00:32:04,923 Myślę, że Betty się sprawdzi. 618 00:32:05,591 --> 00:32:10,804 Będzie lepiej dla mojej kieszeni, jeśli Ecomoda nie zaprzestanie produkcji. 619 00:32:11,513 --> 00:32:14,266 Chciałabym nadal dostawać co miesiąc czek. 620 00:32:15,934 --> 00:32:17,770 Przepraszam, siostro. 621 00:32:17,853 --> 00:32:19,938 Marge, powiedz coś! 622 00:32:21,607 --> 00:32:25,736 Nie wierzę, że mi to robisz. 623 00:32:26,612 --> 00:32:28,822 Wiem, że nie mam mocy decyzyjnej. 624 00:32:29,323 --> 00:32:32,076 Ale proszę, żeby Ignacio 625 00:32:32,159 --> 00:32:33,994 został wiceprezesem ds. finansów. 626 00:32:34,203 --> 00:32:36,121 - Rany. - Niech będzie! 627 00:32:36,413 --> 00:32:38,123 - Co? - I wszyscy zadowoleni. 628 00:32:38,666 --> 00:32:41,085 Zgadzam się, żeby Betty została prezeską, 629 00:32:41,502 --> 00:32:44,338 o ile Adonis zostanie wiceprezesem ds. finansów. 630 00:32:44,838 --> 00:32:46,173 Ja też się zgadzam. 631 00:32:46,757 --> 00:32:48,258 - Co? - Owszem. 632 00:32:48,342 --> 00:32:49,593 - Ale... - Tak. 633 00:32:49,677 --> 00:32:52,137 Wiem, że nie mam prawa głosu ani botoksu, 634 00:32:52,554 --> 00:32:56,684 ale pamiętajcie, że jestem głównym projektantem Ecomody. 635 00:32:56,975 --> 00:33:00,020 Mam prawo wyrazić swoją opinię. 636 00:33:00,104 --> 00:33:01,689 Więc się zgadzam. 637 00:33:02,564 --> 00:33:03,524 Bez obaw. 638 00:33:04,191 --> 00:33:05,234 Ja się nie zgadzam. 639 00:33:05,734 --> 00:33:06,652 Słucham? 640 00:33:07,653 --> 00:33:08,987 O kurczę. 641 00:33:09,071 --> 00:33:10,864 Nie zostanę prezeską Ecomody. 642 00:33:12,616 --> 00:33:15,327 Odrzucasz prezesurę? 643 00:33:15,411 --> 00:33:16,412 Dlaczego? 644 00:33:19,581 --> 00:33:21,291 To nie fair wobec Armando. 645 00:33:22,126 --> 00:33:24,503 Jest prezesem od niespełna dwóch lat. 646 00:33:25,421 --> 00:33:29,258 Potrzebuje więcej czasu, by wyprowadzić Ecomodę na prostą. 647 00:33:29,675 --> 00:33:31,677 Ale dlaczego się nie zgadzasz? 648 00:33:31,885 --> 00:33:34,304 - Jesteś świetna. - María Beatriz, proszę. 649 00:33:34,596 --> 00:33:36,682 - Jak możesz? - Patrz! 650 00:33:36,890 --> 00:33:38,058 Kto cię rozumie? 651 00:33:38,267 --> 00:33:41,186 Próbują dostać się na szczyt, a kiedy... 652 00:33:42,229 --> 00:33:46,024 Betty nie przyjmuje stanowiska prezeski. 653 00:33:46,608 --> 00:33:48,026 - Co? - To głupota. 654 00:33:48,110 --> 00:33:49,486 Uważaj, Tleniona. 655 00:33:49,862 --> 00:33:52,614 A nie mówiłam, że jej to zaproponują? 656 00:33:52,781 --> 00:33:55,325 Ale skoro nie wierzycie w moje gwiazdy... 657 00:33:55,534 --> 00:33:58,412 Albo to, albo Ecomoda zbankrutuje. 658 00:33:58,787 --> 00:33:59,913 Co? 659 00:34:00,038 --> 00:34:01,457 - Co? - Nie. 660 00:34:01,749 --> 00:34:05,043 Ecomoda nie może zbankrutować. Co wtedy z moją emeryturą? 661 00:34:05,127 --> 00:34:09,089 Jestem samotną kobietą z trójką dzieci. Tak być nie może. 662 00:34:09,173 --> 00:34:13,427 Ja będę musiał iść na terapię albo zahibernować się w jaskini. 663 00:34:13,510 --> 00:34:17,431 Co z moim wyjazdem na paradę równości w San Francisco? 664 00:34:17,514 --> 00:34:19,433 A z moim samochodem? 665 00:34:21,435 --> 00:34:22,728 - O nie. - Nie. 666 00:34:25,939 --> 00:34:27,024 Nie. 667 00:34:28,692 --> 00:34:30,611 Freddy, co ty robisz? 668 00:34:31,612 --> 00:34:33,864 Marge, co się stało z Roberto? 669 00:34:33,947 --> 00:34:36,950 Nie wadzi mi, że mam uczyć Milę. 670 00:34:37,159 --> 00:34:38,660 Przeszkadza mi sam cel. 671 00:34:38,744 --> 00:34:41,038 Ma mnie zastąpić? W życiu. 672 00:34:41,830 --> 00:34:45,000 Betty, nie musisz dziś podejmować decyzji. 673 00:34:45,793 --> 00:34:49,254 Nie spiesz się. Ale przemyśl to. 674 00:34:51,381 --> 00:34:53,091 Powiem tylko, 675 00:34:53,175 --> 00:34:56,637 że to dobrze, że Betty nie będzie tu węszyć. 676 00:34:56,762 --> 00:34:58,180 - Dobrze. - To prawda. 677 00:34:58,347 --> 00:35:00,599 Proszę przemyśleć swoją decyzję. 678 00:35:01,558 --> 00:35:03,352 Może pójdziemy na kolację? 679 00:35:03,977 --> 00:35:05,938 - Ja stawiam. Pogadamy. - Dobrze. 680 00:35:06,480 --> 00:35:07,397 Dobrze? 681 00:35:07,481 --> 00:35:08,398 W porządku. 682 00:35:08,941 --> 00:35:10,442 Decyzja podjęta? 683 00:35:10,859 --> 00:35:13,153 Decyzja jest taka, że nie ma decyzji. 684 00:35:13,821 --> 00:35:18,116 Biorąc pod uwagę podział udziałów pozostawionych przez pana Mendozę, 685 00:35:19,159 --> 00:35:25,040 66,8% udziałowców obecnych na tym spotkaniu 686 00:35:25,123 --> 00:35:27,334 popiera propozycję pana Roberto. 687 00:35:27,709 --> 00:35:31,338 Pozostałe 33,2%, 688 00:35:31,588 --> 00:35:35,133 reprezentowane przez panią Valencię, 689 00:35:35,384 --> 00:35:38,512 która kontroluje udziały zmarłego brata, 690 00:35:38,804 --> 00:35:39,930 odrzuca propozycję. 691 00:35:40,055 --> 00:35:43,308 Można więc powiedzieć, 692 00:35:43,392 --> 00:35:45,519 że decyzja należy do pani Betty. 693 00:35:46,562 --> 00:35:50,148 Powiem jeszcze raz. Nie mogę przyjąć tej oferty. 694 00:35:52,025 --> 00:35:53,986 Myślisz tylko o sobie. 695 00:35:54,862 --> 00:35:56,780 - Nie mów tak. - A nie? 696 00:35:57,781 --> 00:35:59,908 Zdajesz sobie sprawę, że marzę o tym, 697 00:35:59,992 --> 00:36:01,743 by Ecomoda była rodzinną firmą, 698 00:36:01,827 --> 00:36:04,371 a twoja decyzja to wszystko zaprzepaści? 699 00:36:05,163 --> 00:36:06,498 Brawo, Betty. 700 00:36:09,209 --> 00:36:13,463 Poświęciłam rodzinę, by oddać się tej firmie! 701 00:36:18,302 --> 00:36:21,555 A wy niesprawiedliwie mnie odepchnęliście. 702 00:36:24,141 --> 00:36:25,517 A gdy mnie potrzebujecie, 703 00:36:25,893 --> 00:36:30,856 mam wrócić bez żadnych zastrzeżeń? 704 00:36:36,028 --> 00:36:36,987 Bardzo mi przykro, 705 00:36:39,072 --> 00:36:41,283 jeśli moja decyzja was rozczarowała. 706 00:36:47,998 --> 00:36:49,124 Czemu odmówiłaś? 707 00:36:49,625 --> 00:36:51,752 Betty, firma cię potrzebuje, my też. 708 00:36:51,835 --> 00:36:52,669 No pewnie. 709 00:36:52,753 --> 00:36:54,713 Przepraszam, ale nie mogę. 710 00:36:54,796 --> 00:36:55,964 Jak to nie? 711 00:36:56,048 --> 00:36:57,132 - Proszę. - Betty. 712 00:36:58,258 --> 00:36:59,092 Proszę pana. 713 00:37:02,387 --> 00:37:03,430 Betty, zgódź się. 714 00:37:04,973 --> 00:37:06,308 Nie odchodź, proszę. 715 00:37:07,601 --> 00:37:08,936 To nie fair wobec ciebie. 716 00:37:10,938 --> 00:37:14,942 Jeśli w ten sposób cię odzyskam, zrezygnuję z prezesury. 717 00:37:29,790 --> 00:37:34,044 Jeśli to nie Marcela chciała mnie zwolnić i przekazać ci stanowisko, 718 00:37:34,795 --> 00:37:35,712 to kto? 719 00:37:39,299 --> 00:37:40,217 Tata. 720 00:37:40,759 --> 00:37:44,388 Pod jego nieobecność postanowił dać mi drugą szansę, 721 00:37:44,471 --> 00:37:47,182 ale jak widać było na nagraniu, 722 00:37:48,183 --> 00:37:49,142 pożałował tego. 723 00:37:49,977 --> 00:37:51,186 Byłaś przekonana, 724 00:37:51,311 --> 00:37:53,605 że to Marcela, ze względu na pocałunek. 725 00:37:54,106 --> 00:37:56,566 Ale ja go nie odwzajemniłem. 726 00:37:56,984 --> 00:37:58,694 Nie wiem, czemu to zrobiła. 727 00:37:59,069 --> 00:37:59,945 To absurd. 728 00:38:01,655 --> 00:38:03,115 Co zrobić, byś mi uwierzyła? 729 00:38:04,241 --> 00:38:06,284 Naprawdę nie chciałeś być z Marcelą? 730 00:38:06,535 --> 00:38:07,661 Jak mógłbym? 731 00:38:08,912 --> 00:38:10,455 I dlaczego? 732 00:38:11,623 --> 00:38:14,376 - Mówiłeś, że zostawiłeś ją dla mnie. - Nie. 733 00:38:14,960 --> 00:38:15,836 Nie. 734 00:38:17,379 --> 00:38:18,630 Oboje byliśmy wściekli. 735 00:38:18,755 --> 00:38:22,801 Zrobiliśmy i powiedzieliśmy rzeczy, których nie powinniśmy. 736 00:38:25,262 --> 00:38:27,973 Ale powiedziałem ci wtedy coś ważnego. 737 00:38:28,056 --> 00:38:29,683 Że jesteś kobietą mojego życia. 738 00:38:31,560 --> 00:38:33,270 Kobietą mojego życia. 739 00:38:48,618 --> 00:38:49,745 Co robisz? 740 00:38:52,914 --> 00:38:55,625 Dzięki tobie stałem się lepszym człowiekiem. 741 00:38:58,170 --> 00:38:59,588 Wszystko, czego pragnę, 742 00:39:00,922 --> 00:39:01,923 to żyć dla ciebie. 743 00:39:03,592 --> 00:39:04,926 Żyć z twojego powodu. 744 00:39:06,428 --> 00:39:07,637 I, jeśli mi pozwolisz, 745 00:39:08,972 --> 00:39:09,806 żyć z tobą. 746 00:39:12,100 --> 00:39:14,144 Gdy drzwi się otworzą, 747 00:39:14,227 --> 00:39:16,104 uciekniesz ode mnie. 748 00:39:18,356 --> 00:39:20,358 Właśnie temu próbuję zapobiec. 749 00:39:50,764 --> 00:39:51,807 Beatriz. 750 00:40:02,734 --> 00:40:04,069 Do zobaczenia, Laura. 751 00:40:04,152 --> 00:40:05,237 Cześć, kochany. 752 00:40:09,407 --> 00:40:10,450 Przedstaw mnie. 753 00:40:10,534 --> 00:40:11,743 Cześć. 754 00:40:16,289 --> 00:40:18,625 Beatriz Pinzón Solano. 755 00:40:19,000 --> 00:40:20,418 Była żona twojego kochanego. 756 00:40:22,671 --> 00:40:23,713 Co to miało być? 757 00:40:24,965 --> 00:40:26,925 Betty! 758 00:40:35,142 --> 00:40:37,435 Nie zgadniesz, co się stało. 759 00:40:37,602 --> 00:40:40,147 Ta prawniczka, która wygląda jak lalka, 760 00:40:40,230 --> 00:40:41,481 pocałowała pana Armando. 761 00:40:41,565 --> 00:40:43,984 Betty! Zaczekaj, proszę. 762 00:40:44,109 --> 00:40:45,986 Byłam kobietą twojego życia, co? 763 00:40:46,069 --> 00:40:47,946 Proszę, nie rób tego więcej. 764 00:40:49,322 --> 00:40:50,866 - Ja? - Tak. 765 00:40:50,949 --> 00:40:51,992 Tak. 766 00:40:52,075 --> 00:40:55,328 Majo to prawniczka Ecomody, nic więcej. 767 00:40:55,412 --> 00:40:57,664 Jasne, nie jest twoją nową dziewczyną. 768 00:40:57,747 --> 00:40:59,499 - Jasne. - Dziewczyną? 769 00:41:00,167 --> 00:41:02,002 Nie! Jaką dziewczyną? 770 00:41:02,210 --> 00:41:04,462 - Nie! - Którą właśnie pocałowałeś. 771 00:41:04,546 --> 00:41:05,964 Po pocałunku ze mną! 772 00:41:06,089 --> 00:41:07,257 Nie pocałowałem jej. 773 00:41:07,340 --> 00:41:08,675 Drzwi się otworzyły, 774 00:41:08,758 --> 00:41:11,094 a ta wariatka sama to zrobiła! 775 00:41:11,344 --> 00:41:12,596 Nie rozumiem tego! 776 00:41:14,014 --> 00:41:14,973 Beatriz. 777 00:41:15,473 --> 00:41:17,934 Błagam cię z głębi serca. 778 00:41:18,560 --> 00:41:20,896 Tak długo próbowałem to naprawić. 779 00:41:21,021 --> 00:41:23,064 I naprawię, ale musisz mi zaufać. 780 00:41:23,231 --> 00:41:24,232 Kocham cię. 781 00:41:25,066 --> 00:41:27,152 Kocham cię całym sercem. Wybacz mi. 782 00:41:29,321 --> 00:41:30,947 - Wybaczam. - Dziękuję. 783 00:41:31,323 --> 00:41:33,867 Ale nie zostanę w tym błędnym kole. 784 00:41:33,950 --> 00:41:35,035 Nie, ale... 785 00:41:35,952 --> 00:41:38,246 Nie odchodź. Nie chcę cię stracić. 786 00:41:38,580 --> 00:41:39,998 Kochanie, proszę. 787 00:41:40,207 --> 00:41:43,126 Teraz liczy się tylko to, czego chcę ja. 788 00:41:43,835 --> 00:41:47,130 - Dlatego... - A chcę rozwodu. 789 00:41:47,214 --> 00:41:49,090 Porozmawiajmy, kochanie. 790 00:41:50,383 --> 00:41:51,509 - Pani Betty. - Betty. 791 00:41:51,593 --> 00:41:52,552 - Dziękuję. - Tak. 792 00:41:53,345 --> 00:41:56,264 Betty, nie odchodź tak po prostu. 793 00:41:56,473 --> 00:41:58,308 Kochanie. 794 00:41:59,559 --> 00:42:00,894 Moja ukochana. 795 00:42:10,487 --> 00:42:13,156 „Czy rano można oczekiwać czegoś innego niż tego, 796 00:42:14,282 --> 00:42:18,078 że los cię spoliczkuje i pokaże ci, 797 00:42:18,620 --> 00:42:23,124 że śpisz tylko po to, by obudzić się w piekle? 798 00:42:24,960 --> 00:42:30,090 Osoba pisząca ten pamiętnik to zlepek kilku kawałków tego, 799 00:42:30,173 --> 00:42:31,716 co kiedyś było kobietą. 800 00:42:33,093 --> 00:42:36,680 Dziś już rozumiem, że moje życie zatacza koło, 801 00:42:36,805 --> 00:42:41,893 a każda kolejna tragedia jest coraz gorsza. 802 00:42:43,353 --> 00:42:48,066 Jakbym nigdy nie wyciągnęła wniosków z bólu i moich poprzednich śmierci. 803 00:42:49,818 --> 00:42:52,320 Nie mam siły oddychać, by zmartwychwstać. 804 00:42:53,446 --> 00:42:54,447 Nie warto. 805 00:42:55,156 --> 00:42:57,575 I nie tylko dlatego, że mężczyzna moich marzeń 806 00:42:57,659 --> 00:43:00,120 znów został moim katem 807 00:43:00,495 --> 00:43:03,873 i ponownie skazał mnie na samotność i ból. 808 00:43:05,083 --> 00:43:08,003 Historia powtarza się, odkąd się urodziłam”. 809 00:43:17,721 --> 00:43:18,847 „Betty”. 810 00:43:21,308 --> 00:43:22,392 Mamusiu. 811 00:43:24,602 --> 00:43:25,854 „Zostawiam ci ten list, 812 00:43:27,022 --> 00:43:31,568 bo nie wiem, czy dożyję twoich urodzin. 813 00:43:38,450 --> 00:43:39,701 Chciałabym odejść... 814 00:43:42,078 --> 00:43:44,247 w spokoju, widząc, że jesteś szczęśliwa. 815 00:43:46,249 --> 00:43:47,792 Ale ty jesteś smutna. 816 00:43:49,544 --> 00:43:51,296 Nie zasługujesz na to. 817 00:43:57,010 --> 00:43:58,553 Przestałaś być sobą. 818 00:44:00,972 --> 00:44:03,850 By udowodnić tej rodzinie, do czego jesteś zdolna”. 819 00:44:05,643 --> 00:44:07,604 „Założyłaś kostium ważnej kobiety 820 00:44:08,855 --> 00:44:10,523 i zapomniałaś o sobie. 821 00:44:17,197 --> 00:44:19,616 Nie chciałaś być kurą domową jak ja. 822 00:44:21,451 --> 00:44:23,870 Ale nie chciałaś też stracić rodziny. 823 00:44:27,332 --> 00:44:29,834 Kiedyś często się śmiałaś. Byłaś szczęśliwa. 824 00:44:31,419 --> 00:44:33,922 Niewiele miałaś, ale byłaś szczęśliwa. 825 00:44:38,009 --> 00:44:39,260 Nie jest za późno. 826 00:44:41,137 --> 00:44:42,764 Wróć do dawnej siebie. 827 00:44:44,766 --> 00:44:45,850 Tej najlepszej. 828 00:44:47,352 --> 00:44:48,186 Mojej Betty. 829 00:44:50,647 --> 00:44:51,898 Którą zawsze byłaś”. 830 00:45:22,637 --> 00:45:25,265 Dlaczego mi pan to robi? Co takiego zrobiłam? 831 00:45:25,348 --> 00:45:28,893 Na nic twoja bystrość, jeśli jesteś taka brzydka! 832 00:45:39,529 --> 00:45:42,031 Brzydula Betty, To jeszcze nie koniec 833 00:45:42,782 --> 00:45:48,746 Brzydula Betty, To jeszcze nie koniec 834 00:46:18,568 --> 00:46:20,570 Napisy: Maria Plicner 835 00:46:20,653 --> 00:46:22,655 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Natalia Kłopotek