1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:18,125 --> 00:00:19,958 - Cześć. - Cześć, Steve. 4 00:00:21,500 --> 00:00:24,874 - Dzięki, że znalazłeś czas. Siadaj. - Nie ma problemu. 5 00:00:24,875 --> 00:00:27,290 Angus przypnie ci mikrofon. 6 00:00:27,291 --> 00:00:29,540 Wepnę go szybko w klapę. 7 00:00:29,541 --> 00:00:31,708 A to wsunę do kieszeni. 8 00:00:32,625 --> 00:00:33,750 Dziękuję. 9 00:00:34,375 --> 00:00:36,040 No dobrze. Wybacz, Steve. 10 00:00:36,041 --> 00:00:37,791 - Daj nam sekundkę. - Jasne. 11 00:00:42,666 --> 00:00:45,250 - Kamera. - Tylko wyciągnę gumę. 12 00:00:54,416 --> 00:00:56,458 W porządku? 13 00:01:02,125 --> 00:01:04,500 Chyba jednak nie. 14 00:01:05,500 --> 00:01:08,666 - Możemy na chwilę przerwać? - Jasne. 15 00:01:16,833 --> 00:01:21,416 - Możemy to przełożyć. - Nie. Skoro już tu jesteśmy, zaczynajmy. 16 00:01:22,750 --> 00:01:24,541 - Do dzieła. - Na pewno? 17 00:01:29,208 --> 00:01:32,041 {\an8}Opowiedz nam o Stanton Wood. 18 00:01:53,250 --> 00:01:56,499 {\an8}Jeśli Jenny będzie miała czas po spotkaniach, 19 00:01:56,500 --> 00:01:58,875 {\an8}to może uda się wspólnie pogadać. 20 00:02:01,500 --> 00:02:04,083 {\an8}Postaraj się zebrać wszystkich razem. 21 00:02:05,625 --> 00:02:07,332 {\an8}Riley potrzebuje interwencji. 22 00:02:07,333 --> 00:02:12,540 {\an8}Szlag, nie zadzwoniłeś do ojca Nabeela. Cztery, zadzwoń do ojca Nabza. 23 00:02:12,541 --> 00:02:16,207 {\an8}Po prostu weź i to załatw, Steven. 24 00:02:16,208 --> 00:02:18,290 {\an8}Przebrnij przez to. Masz 48 lat. 25 00:02:18,291 --> 00:02:21,665 {\an8}Tak robią dorośli ludzie, a ty jesteś jednym z nich. 26 00:02:21,666 --> 00:02:25,499 {\an8}Oraz wielka konfrontacja przyjaciół i kolegów z boiska. 27 00:02:25,500 --> 00:02:28,332 {\an8}Odwieczny rodzinny spór, Anglia kontra Szkocja. 28 00:02:28,333 --> 00:02:32,458 {\an8}Przegrani nie wystąpią na Euro ’96. 29 00:03:00,625 --> 00:03:02,416 {\an8}Ja pierdolę! 30 00:03:04,750 --> 00:03:05,958 Dzień dobry, Shy. 31 00:03:08,583 --> 00:03:10,583 Skradający się Steve. 32 00:03:11,250 --> 00:03:12,791 Kiepsko to wygląda. 33 00:03:13,541 --> 00:03:15,832 - Co? - Daj spokój, Shy. 34 00:03:15,833 --> 00:03:20,541 Nie mów mi, że to w porządku, żeby się tak zjarać z samego rana. 35 00:03:23,208 --> 00:03:24,208 Potrzymaj. 36 00:03:33,208 --> 00:03:34,833 - A ty co? - Nie no... 37 00:03:36,416 --> 00:03:37,500 Mroczna. 38 00:03:40,166 --> 00:03:43,499 - I dość ostra. - No, na maksa. 39 00:03:43,500 --> 00:03:47,082 Wolę, gdy jest trochę więcej przestrzeni. 40 00:03:47,083 --> 00:03:49,166 - Syntezatory i te sprawy. - Bajer. 41 00:03:50,750 --> 00:03:52,291 Ale mógłbym się wkręcić. 42 00:03:54,208 --> 00:03:55,458 Jak tam? 43 00:03:56,333 --> 00:03:59,583 - Martwię się o ciebie. - Czuję się bardziej jak... 44 00:04:01,791 --> 00:04:05,291 drut kolczasty niż gładki, co nie? 45 00:04:08,458 --> 00:04:09,458 Rozumiem. 46 00:04:11,083 --> 00:04:14,958 Jesteś na szczycie mojej listy. Znajdziemy czas, żeby pogadać. 47 00:04:17,000 --> 00:04:20,416 Ktoś naszczał mi do szklanki i sporo wypiłem. Pewnie Jamie. 48 00:04:21,458 --> 00:04:24,165 - Bawi cię to? - Nie, to okropne. 49 00:04:24,166 --> 00:04:25,374 Ty byś tak chciał? 50 00:04:25,375 --> 00:04:28,333 Musisz mi mówić o takich rzeczach. To okropne. 51 00:04:32,125 --> 00:04:33,125 Hej, Steve. 52 00:04:34,458 --> 00:04:36,458 - Patrz na to. - Pokaż. 53 00:04:38,125 --> 00:04:39,790 No, piękny. 54 00:04:39,791 --> 00:04:41,458 - No. - Podoba mi się. 55 00:04:42,708 --> 00:04:43,791 Do kolekcji. 56 00:04:45,916 --> 00:04:49,540 Siądę na masce, a ty bardzo powoli podwieziesz mnie do szkoły. 57 00:04:49,541 --> 00:04:51,749 Nie ma mowy. Zejdź, Shy. 58 00:04:51,750 --> 00:04:53,749 Sfilmują, jak podjeżdżamy. 59 00:04:53,750 --> 00:04:55,040 Co powiedziałeś? 60 00:04:55,041 --> 00:04:57,290 Sfilmują nasz przyjazd. 61 00:04:57,291 --> 00:04:59,999 O kurwa, czwartek! Spóźnię się. Złaź! 62 00:05:00,000 --> 00:05:01,874 - Chcę jeszcze pogadać! - Złaź. 63 00:05:01,875 --> 00:05:04,415 - No weź, nie bądź taki. - Nie przeginaj. 64 00:05:04,416 --> 00:05:06,999 - Wszyscy zachowują się jak łajzy... - Złaź! 65 00:05:07,000 --> 00:05:08,708 - No weź. - Shy... Dobra. 66 00:05:09,250 --> 00:05:13,290 Ja pierdzielę. Dobra. Złaź już! 67 00:05:13,291 --> 00:05:14,375 Dobra, no! 68 00:05:17,541 --> 00:05:18,582 Posłuchaj. 69 00:05:18,583 --> 00:05:20,790 W głowie mam tylko działanie 70 00:05:20,791 --> 00:05:21,790 Przyciąganie 71 00:05:21,791 --> 00:05:23,915 Lecą na mnie piękne panie 72 00:05:23,916 --> 00:05:25,957 Jak Patrick Swayze mam branie 73 00:05:25,958 --> 00:05:27,665 Laski szaleją, normalnie 74 00:05:27,666 --> 00:05:29,332 Czekaj, przymknij się. 75 00:05:29,333 --> 00:05:32,082 Laski szaleją ze śmiechu, bo Jamie to ułom 76 00:05:32,083 --> 00:05:33,290 Że, kurwa, co? 77 00:05:33,291 --> 00:05:37,040 Mamo Cala, porwaliśmy twojego Burżujka. Żądamy 50 patyków... 78 00:05:37,041 --> 00:05:39,375 Hej, 50 patoli, mamuśka! 79 00:05:42,750 --> 00:05:44,416 Angus, pomożesz mi? 80 00:05:45,833 --> 00:05:47,250 Wszystko gra, Tarone? 81 00:05:48,250 --> 00:05:50,166 - Owen. - O, już jest. 82 00:05:50,875 --> 00:05:53,124 Oto i słynny Steve. 83 00:05:53,125 --> 00:05:55,707 - Czekamy na ciebie. - Jasne. 84 00:05:55,708 --> 00:05:58,332 - Kamila z Points West. - Dzień dobry. 85 00:05:58,333 --> 00:06:01,999 Chłopcy, uspokójcie się trochę. 86 00:06:02,000 --> 00:06:05,040 Jamie, dajcie nam chwilę. Idźcie do świetlicy. 87 00:06:05,041 --> 00:06:09,332 - Sorry za Jamiego, dawno nie ru... - Wypad, panowie. Przepraszam. 88 00:06:09,333 --> 00:06:11,915 To jest Geoff, nasz reżyser. 89 00:06:11,916 --> 00:06:13,707 - Wspaniale poznać. - Reżyser? 90 00:06:13,708 --> 00:06:17,874 Mieliście tylko opowiedzieć o szkole i o tym, czym się tu zajmujemy. 91 00:06:17,875 --> 00:06:22,415 - Taki pięciominutowy materiał po... - Potnę cię! 92 00:06:22,416 --> 00:06:24,332 ...po wiadomościach. 93 00:06:24,333 --> 00:06:28,124 No tak, Points West jest emitowane po wiadomościach. 94 00:06:28,125 --> 00:06:30,832 - Ale wciąż wymaga przemyślenia. - No tak. 95 00:06:30,833 --> 00:06:33,124 - To Angus, dźwiękowiec. - Cześć. 96 00:06:33,125 --> 00:06:36,040 - I Claire, operatorka. - Przepraszam na chwilę. 97 00:06:36,041 --> 00:06:39,040 Shola, możemy zamienić słówko? 98 00:06:39,041 --> 00:06:40,874 Chodźmy do nauczycielskiego. 99 00:06:40,875 --> 00:06:44,000 Wybacz, to zwariowany poranek. 100 00:06:45,791 --> 00:06:47,790 Wszystko w porządku? 101 00:06:47,791 --> 00:06:49,166 Tak. 102 00:06:52,958 --> 00:06:57,249 Właściwie to moglibyśmy przegadać parę rzeczy? 103 00:06:57,250 --> 00:06:58,958 - Tarone. - Tak. 104 00:06:59,666 --> 00:07:03,624 Hej, szybkie pytanko. Możemy pokręcić się na piętrze? 105 00:07:03,625 --> 00:07:07,582 - I w ogrodzie. - Nie wchodźcie do pokojów chłopców. 106 00:07:07,583 --> 00:07:10,915 Możecie się pokręcić, ale nie wchodźcie do ich pokojów. 107 00:07:10,916 --> 00:07:13,957 Shola, tak. Pogadamy na sto procent. 108 00:07:13,958 --> 00:07:16,207 Jesteś na szczycie mojej listy. 109 00:07:16,208 --> 00:07:18,082 Przepraszam na chwilę. 110 00:07:18,083 --> 00:07:19,833 Złaź ze mnie, ty pizdo! 111 00:07:20,750 --> 00:07:22,249 - Chłopcy! - Zatłukę cię! 112 00:07:22,250 --> 00:07:24,165 Jamie! Wystarczy! 113 00:07:24,166 --> 00:07:25,290 Riley! 114 00:07:25,291 --> 00:07:26,874 - Czego? - Jamie! 115 00:07:26,875 --> 00:07:28,082 Puszczaj! 116 00:07:28,083 --> 00:07:29,999 - Cykasz się, cipo? - Jeb się! 117 00:07:30,000 --> 00:07:31,624 Panowie. 118 00:07:31,625 --> 00:07:32,541 Czego? 119 00:07:34,500 --> 00:07:36,540 Ty tępa, tłusta pizdo! 120 00:07:36,541 --> 00:07:39,415 - Przestań, Riley! - Odpierdol się, Steve. 121 00:07:39,416 --> 00:07:42,207 - Riley. Nie. - Też się prosisz? 122 00:07:42,208 --> 00:07:44,165 Nie rób tego. 123 00:07:44,166 --> 00:07:46,874 - Piździelec jebany. - Jamie, no już. 124 00:07:46,875 --> 00:07:50,749 - Podrapałeś mnie, fiucie. - Spierdalaj, cwelu! 125 00:07:50,750 --> 00:07:52,207 Czego, pizdeczko? 126 00:07:52,208 --> 00:07:55,082 - Kosę zarobisz! - Macie szlaban na bilard. 127 00:07:55,083 --> 00:07:57,165 - Wystarczy. - Ułom pierdolony. 128 00:07:57,166 --> 00:07:58,208 Riley! 129 00:07:58,708 --> 00:07:59,958 Zawsze się, kurwa... 130 00:08:00,500 --> 00:08:02,500 Riley, o co poszło? 131 00:08:04,583 --> 00:08:06,583 Ten koleś jest pojebany. 132 00:08:08,333 --> 00:08:11,540 Ochłoń, dobrze? Oddychaj głęboko. 133 00:08:11,541 --> 00:08:16,249 To jakiś psychol, Steve. I pizda. Wiecie o tym, ale to my się z nim użeramy! 134 00:08:16,250 --> 00:08:18,582 - Codziennie nas, kurwa, gnoi! - Nie. 135 00:08:18,583 --> 00:08:21,332 Uspokój się, dobrze? 136 00:08:21,333 --> 00:08:25,999 Jesteście z Jamiem kumplami. Nie widzisz tego, ale tak jest. 137 00:08:26,000 --> 00:08:28,624 Nie możecie wiecznie toczyć wojen. 138 00:08:28,625 --> 00:08:31,624 On mi polizał ryj i nacharał do ust. 139 00:08:31,625 --> 00:08:33,040 To napaść seksualna! 140 00:08:33,041 --> 00:08:36,707 Powiem ci coś, na co pewnie przewrócisz oczami. 141 00:08:36,708 --> 00:08:41,249 - „Jesteś ponad to”. - Tak, dobrze to podsumowałeś. 142 00:08:41,250 --> 00:08:45,665 Ale jak jeszcze raz podniesiesz rękę na mnie albo kogoś z personelu, 143 00:08:45,666 --> 00:08:46,875 to wylatujesz. 144 00:08:47,375 --> 00:08:48,500 Nie ma cię. 145 00:08:49,958 --> 00:08:52,707 Pamiętaj, że możesz na mnie liczyć. 146 00:08:52,708 --> 00:08:55,083 - Dzięki, Steve. - Chodźmy. 147 00:08:56,000 --> 00:08:57,790 Więcej skupienia, mniej bójek. 148 00:08:57,791 --> 00:08:58,707 Chodźmy. 149 00:08:58,708 --> 00:09:00,874 - ...ostatnia szansa. - O tak! 150 00:09:00,875 --> 00:09:02,583 - Stój, Riley! - Dla innych... 151 00:09:03,541 --> 00:09:05,374 - O kurde. - Nie, dobrze. 152 00:09:05,375 --> 00:09:07,374 - Było dobrze. - Przepraszam. 153 00:09:07,375 --> 00:09:11,540 Ale stań trochę dalej i zrób kilka kroków, zanim zaczniesz mówić. 154 00:09:11,541 --> 00:09:12,833 Nie spieszy nam się. 155 00:09:13,416 --> 00:09:15,457 Według jednych to ostatnia szansa. 156 00:09:15,458 --> 00:09:20,540 Według drugich bardzo kosztowne składowisko na społeczne odpady. 157 00:09:20,541 --> 00:09:26,207 Radykalnie postępowa placówka edukacyjna czy poczekalnia do zakładu poprawczego? 158 00:09:26,208 --> 00:09:28,916 W przypadku Stanton Wood 159 00:09:29,666 --> 00:09:31,041 może jedno i drugie. 160 00:09:33,791 --> 00:09:35,332 - Tak. - Świetnie. 161 00:09:35,333 --> 00:09:37,165 Spróbujemy gdzie indziej? 162 00:09:37,166 --> 00:09:39,374 - To się kręci? - Tak. 163 00:09:39,375 --> 00:09:41,915 Kurwa! Gówno! Pizda! Dupa! 164 00:09:41,916 --> 00:09:44,415 Riley, lat siedemnaście. 165 00:09:44,416 --> 00:09:46,208 I trzy czwarte. 166 00:09:47,166 --> 00:09:50,124 Możesz opisać się w trzech słowach? 167 00:09:50,125 --> 00:09:52,374 Raz, kornwalijska legenda. 168 00:09:52,375 --> 00:09:53,874 Dwa, hardkorowy. 169 00:09:53,875 --> 00:09:56,207 I trzy, pyskaty. 170 00:09:56,208 --> 00:09:57,624 Co powiedział Jamie? 171 00:09:57,625 --> 00:09:59,916 Jamie powiedział: 172 00:10:01,083 --> 00:10:04,791 „charyzmatyczny, seksowny i zniewalający”. 173 00:10:06,083 --> 00:10:08,207 - Co za cipa. - Ostatnie pytanie. 174 00:10:08,208 --> 00:10:12,874 Co powiedziałby Riley z 1996 roku Rileyowi z 1990 roku? 175 00:10:12,875 --> 00:10:14,083 Cześć, Riley. 176 00:10:15,083 --> 00:10:17,124 Nie pozwól nikomu się gnoić. 177 00:10:17,125 --> 00:10:22,041 Pamiętaj, kim jesteś i noś głowę wysoko. Bo jesteś, kurwa, Riley! 178 00:10:31,583 --> 00:10:33,375 Ja pierdolę... 179 00:10:46,916 --> 00:10:49,375 ...bo wtedy Jamie wyląduje obok Rileya. 180 00:10:51,000 --> 00:10:53,457 ...bo wtedy Jamie wyląduje obok Rileya. 181 00:10:53,458 --> 00:10:55,500 Może Nabz i Shy się zamienią. 182 00:10:57,416 --> 00:10:58,832 To nic nie da. 183 00:10:58,833 --> 00:11:03,915 Mamo, nie przesadzaj. Po prostu puściły mi nerwy i tyle. 184 00:11:03,916 --> 00:11:05,708 Przymknij się i słuchaj. 185 00:11:06,833 --> 00:11:08,708 To nie było w porządku. 186 00:11:09,416 --> 00:11:11,166 Naprawdę się zdenerwowałam i... 187 00:11:12,166 --> 00:11:13,875 nie dajemy już rady z Iainem. 188 00:11:14,791 --> 00:11:16,249 Miarka się przebrała. 189 00:11:16,250 --> 00:11:19,125 Zdecydowaliśmy, że dopóki jesteś w Stanton Wood... 190 00:11:19,708 --> 00:11:20,708 odpuszczamy. 191 00:11:26,291 --> 00:11:28,541 O czym ty mówisz? 192 00:11:30,291 --> 00:11:32,125 Żadnych telefonów i odwiedzin. 193 00:11:34,916 --> 00:11:36,500 Ale co ty gadasz? 194 00:11:38,125 --> 00:11:40,874 Nie możesz się tak odciąć. Jestem twoim synem. 195 00:11:40,875 --> 00:11:42,458 Zamknij się i słuchaj. 196 00:11:43,541 --> 00:11:44,541 To koniec. 197 00:11:46,583 --> 00:11:48,124 Dzwonisz i się wydzierasz, 198 00:11:48,125 --> 00:11:52,041 obrażasz nas, wygrażasz. To niszczy nam życie. To koniec. 199 00:11:58,166 --> 00:11:59,625 Niszczę wam życie? 200 00:12:01,791 --> 00:12:03,416 Co ty gadasz, mamo? 201 00:12:04,958 --> 00:12:07,499 Nigdy wam nie groziłem. Ja tylko... 202 00:12:07,500 --> 00:12:09,957 Czasami mnie poniesie, ale... 203 00:12:09,958 --> 00:12:11,041 Właśnie. 204 00:12:12,166 --> 00:12:13,875 O to właśnie mi chodzi. 205 00:12:17,625 --> 00:12:19,458 To mi się śni? 206 00:12:21,958 --> 00:12:24,375 Tak będzie najlepiej dla wszystkich. 207 00:12:26,125 --> 00:12:27,291 A jeśli... 208 00:12:31,166 --> 00:12:33,208 A jeśli będę cię potrzebował? 209 00:12:34,500 --> 00:12:36,166 Shy. Mam 17 lat. 210 00:12:36,958 --> 00:12:38,665 Shy to twoje prawdziwe imię? 211 00:12:38,666 --> 00:12:39,874 Już tak. 212 00:12:39,875 --> 00:12:42,875 Mógłbyś się opisać w trzech słowach? 213 00:12:43,500 --> 00:12:47,457 Zdołowany, wściekły i znudzony. 214 00:12:47,458 --> 00:12:49,500 Przykro mi to słyszeć. 215 00:13:04,750 --> 00:13:06,874 Wiem, że mnie, kurwa, słyszysz! 216 00:13:06,875 --> 00:13:08,415 - Jebany Pedo! - Nabz? 217 00:13:08,416 --> 00:13:11,082 - Wjadę ci tam i cię zajebię! - Nabz. 218 00:13:11,083 --> 00:13:14,415 Siedzi tam od dwóch godzin. Nie przesadzam. Pedo Paul! 219 00:13:14,416 --> 00:13:17,790 Jeśli musisz, to skorzystaj z innego kibelka. 220 00:13:17,791 --> 00:13:20,083 Paul, wyjdź już. 221 00:13:21,500 --> 00:13:22,582 Ja pierdolę. 222 00:13:22,583 --> 00:13:26,625 Rap, jungle, drum’n’bass, funky house, moda. 223 00:13:27,500 --> 00:13:29,165 No i laski mnie kręcą. 224 00:13:29,166 --> 00:13:31,915 Lubię się dobrze ubrać. Mógłbym być modelem. 225 00:13:31,916 --> 00:13:33,915 Ludzie mówią, że się nadaję. 226 00:13:33,916 --> 00:13:36,166 Nie mogę się z nimi kłócić. 227 00:13:36,791 --> 00:13:37,790 Dzień dobry. 228 00:13:37,791 --> 00:13:40,749 - Jesteś już, dobrze. - Wszystko gra? 229 00:13:40,750 --> 00:13:42,040 - W porządku? - Tak. 230 00:13:42,041 --> 00:13:46,040 Mamy tu dziś burdel na kółkach. Musimy jakoś to przetrwać. 231 00:13:46,041 --> 00:13:48,457 Ekipa filmowa będzie się tu plątać 232 00:13:48,458 --> 00:13:52,374 przynajmniej do końca lekcji, co bardzo ułatwia nam życie, Steve. 233 00:13:52,375 --> 00:13:55,874 To dobre dla szkoły. Myślę, że to będzie dobra reklama. 234 00:13:55,875 --> 00:13:59,915 - Wykorzystajmy to. - Jasne, wydają się sympatyczni. 235 00:13:59,916 --> 00:14:03,250 Steven, czas na fizjoterapię. Kładź się. 236 00:14:04,666 --> 00:14:09,207 Mają się wyrobić do 17.00 i nie mogą przeszkadzać w lekcjach. 237 00:14:09,208 --> 00:14:11,624 - Rozpraszać dzieciaków. Dobrze? - Tak. 238 00:14:11,625 --> 00:14:13,500 - Wziąłeś leki? - Tak. 239 00:14:16,583 --> 00:14:20,165 Mam tylko pięć minut, potem muszę zająć się Jamiem. 240 00:14:20,166 --> 00:14:21,082 Dobrze. 241 00:14:21,083 --> 00:14:24,915 Główny punkt programu to spotkanie zarządu o 11.00. 242 00:14:24,916 --> 00:14:26,457 Z Julianem i Charlotte. 243 00:14:26,458 --> 00:14:27,540 Tak, wiem. 244 00:14:27,541 --> 00:14:32,582 Tym razem nam zakomunikują, że musimy wyłączyć zimą ogrzewanie? 245 00:14:32,583 --> 00:14:35,999 Chciałbym, żebyśmy wspólnie usiedli nad teczkami chłopców 246 00:14:36,000 --> 00:14:37,665 i nadrobili zaległości. 247 00:14:37,666 --> 00:14:42,582 Każdy zda raport, Jenny też, i zaplanujemy nowe półrocze. 248 00:14:42,583 --> 00:14:44,958 - Skupmy się na dzisiaj. - Tak. 249 00:14:46,000 --> 00:14:47,208 Niezłe przemówienie. 250 00:14:48,583 --> 00:14:49,582 Dzięki. 251 00:14:49,583 --> 00:14:51,750 Co mamy na tapecie? Mów. 252 00:14:52,333 --> 00:14:58,290 Najpierw Andy i Owen. Przykro mi, ale macie zastępstwa. 253 00:14:58,291 --> 00:15:00,332 Dzisiaj i najpewniej jutro. 254 00:15:00,333 --> 00:15:01,707 - Shola. - Tak? 255 00:15:01,708 --> 00:15:05,957 U ciebie bez zmian. Tarone wraca na lekcje i sesje z Jenny. 256 00:15:05,958 --> 00:15:10,041 I jeśli nie masz nic przeciwko, zagra w dzisiejszym meczu. 257 00:15:11,041 --> 00:15:15,499 W porządku. Dam znać Owenowi, jeśli będą jakieś problemy. 258 00:15:15,500 --> 00:15:18,165 Ale kiedy zobaczą mnie na boisku... 259 00:15:18,166 --> 00:15:19,957 A to kto? Pomóc panu? 260 00:15:19,958 --> 00:15:23,416 Przyszedłem tylko podładować akumulatory. 261 00:15:25,583 --> 00:15:32,249 Shola, jak ci idzie z audiobookami „Steve Surround Sound”? 262 00:15:32,250 --> 00:15:35,540 - Nagrał ci kasety? - Tak, są bardzo pomocne. 263 00:15:35,541 --> 00:15:36,832 {\an8}SHOLA NAUCZYCIELKA 264 00:15:36,833 --> 00:15:39,541 {\an8}Nazywam się Shola Marshall. Mam 28 lat. 265 00:15:40,166 --> 00:15:44,249 Pracuję w Stanton Wood od nieco ponad miesiąca. 266 00:15:44,250 --> 00:15:49,000 Prosimy, żeby każdy opisał się w trzech słowach. 267 00:15:53,625 --> 00:15:55,708 Jestem skupiona, 268 00:15:56,541 --> 00:15:57,875 zaangażowana, 269 00:15:59,208 --> 00:16:00,040 elastyczna. 270 00:16:00,041 --> 00:16:03,624 Pamiętacie parlamentarzystę, któremu zamarzyła się sesja 271 00:16:03,625 --> 00:16:06,832 - z młodymi wykolejeńcami? - Jak mu tam było? 272 00:16:06,833 --> 00:16:11,666 Wielce szanowny Farquhar, Co Wsadza Penis w Trzodę Chlewną? 273 00:16:12,625 --> 00:16:14,499 O kurwa, Jamie! Miałem z nim... 274 00:16:14,500 --> 00:16:19,124 Nazywa się Hugh Montague-Powell. 275 00:16:19,125 --> 00:16:21,040 Wymawiane jak „pole”. 276 00:16:21,041 --> 00:16:22,374 - Czaję. - Dobra. 277 00:16:22,375 --> 00:16:26,499 Zjawi się o 12.00 na nagrania w ramach Points West. 278 00:16:26,500 --> 00:16:27,415 Dobra. 279 00:16:27,416 --> 00:16:30,957 Kontaktował się z ekipą, prosił o oprowadzenie po szkole. 280 00:16:30,958 --> 00:16:35,374 Musimy uścisnąć mu rękę przed kamerą i podziękować za wyruchanie kraju. 281 00:16:35,375 --> 00:16:39,915 {\an8}Co powiedziałby Jamie z 1996 roku Jamiemu z 1990 roku? 282 00:16:39,916 --> 00:16:42,291 Kurde, robiliśmy to na angolu. Dobra. 283 00:16:44,666 --> 00:16:45,666 Luzik. 284 00:16:46,333 --> 00:16:49,999 Jamie, ty sexy skurczybyku, weź przytul swoją babcię. 285 00:16:50,000 --> 00:16:52,874 Uważaj na zdradzieckie kurwy w szkole. 286 00:16:52,875 --> 00:16:54,332 Nikomu nie ufaj. 287 00:16:54,333 --> 00:16:55,707 Noś przy sobie kosę. 288 00:16:55,708 --> 00:16:58,041 I jebać psy, im też nie możesz ufać. 289 00:16:59,958 --> 00:17:03,040 - Nie pożyczaj Paulowi Scareface’a. - Wspaniale. 290 00:17:03,041 --> 00:17:04,374 Nie skończyłem. 291 00:17:04,375 --> 00:17:08,290 Nie idź na domówkę u Frei. Nie bierz koksu, wolisz ecstasy. 292 00:17:08,291 --> 00:17:11,665 Mógłbym książkę napisać. Nie pal syfu od brata Nathana! 293 00:17:11,666 --> 00:17:13,833 - Nie wal z dyńki tej rudej... - Stop. 294 00:17:14,416 --> 00:17:17,749 Przeciwnicy tego typu szkół często wskazują na wydatki. 295 00:17:17,750 --> 00:17:24,290 W końcu utrzymanie jednego ucznia kosztuje podatnika 30 000 £ rocznie. 296 00:17:24,291 --> 00:17:29,665 Opłacamy problematycznej młodzieży luksusową prywatną szkołę? 297 00:17:29,666 --> 00:17:34,249 Czy może inwestujemy w radykalną operację społeczną, 298 00:17:34,250 --> 00:17:36,958 zmieniając zgniłe jabłka w zdrowe owoce? 299 00:17:37,791 --> 00:17:42,415 Krytycy takich placówek powiedzą, że są zbyt kosztowne, 300 00:17:42,416 --> 00:17:45,207 zbyt trudne do obsadzenia, zbyt niebezpieczne. 301 00:17:45,208 --> 00:17:49,082 Policja jest tu tak często, że szkoła ma swojego funkcjonariusza. 302 00:17:49,083 --> 00:17:52,999 W głowie mi się nie mieści, że osoba z twoim gustem, 303 00:17:53,000 --> 00:17:57,207 z twoją znajomością dobrej muzy, 304 00:17:57,208 --> 00:17:59,875 uważa Tupaca za przyzwoitego rapera. 305 00:18:01,333 --> 00:18:02,333 Ta, jasne. 306 00:18:03,458 --> 00:18:08,290 Cal się ze mną zgadza, Ash się ze mną zgadza, Shy się... 307 00:18:08,291 --> 00:18:11,499 Dobra, teraz już wiem, że mnie, kurwa, wkręcasz. 308 00:18:11,500 --> 00:18:13,832 Burżuj Cal gówno się zna. 309 00:18:13,833 --> 00:18:16,957 A pytać Asha, to jak pytać zasranego... 310 00:18:16,958 --> 00:18:20,082 A Shy nie odróżniłby Tupaca od Gary’ego Barlowa. 311 00:18:20,083 --> 00:18:23,541 - Robi, co mu Benny każe! - Masz rację, podpuszczam cię. 312 00:18:24,333 --> 00:18:26,458 Zgadzam się z tobą. 313 00:18:27,500 --> 00:18:29,332 Steve, kutasie. 314 00:18:29,333 --> 00:18:31,832 Jamie, o to właśnie chodzi. 315 00:18:31,833 --> 00:18:35,249 Nie możesz ot tak wyzywać mnie od kutasów i pedziów. 316 00:18:35,250 --> 00:18:36,833 Tak nie można. 317 00:18:40,000 --> 00:18:41,000 Dobra. 318 00:18:42,375 --> 00:18:45,041 Wygrałeś, kurwa. Pasi? 319 00:18:46,000 --> 00:18:49,000 Sorry, że naplułem Rileyowi w ten krzywy ryj. 320 00:18:51,083 --> 00:18:52,083 Mów dalej. 321 00:18:54,666 --> 00:18:59,457 Nie pomagam, nakręcając go, zwłaszcza że obiecałem dać sobie siana. 322 00:18:59,458 --> 00:19:03,457 Macie dziś kocioł, a ja odpalam się w najgorszych momentach. 323 00:19:03,458 --> 00:19:08,374 I tym razem nie obronisz mnie przed zarzutami, jeśli to się powtórzy. 324 00:19:08,375 --> 00:19:11,207 Właśnie. O to mi chodzi. 325 00:19:11,208 --> 00:19:12,874 To bardzo proste, Jamie. 326 00:19:12,875 --> 00:19:16,165 Przestań wkurwiać Shya, dobra? Bo chłopak pęknie. 327 00:19:16,166 --> 00:19:19,457 I nie usiłuj zabić Rileya, bo w końcu ci się to uda. 328 00:19:19,458 --> 00:19:21,499 Ale on mnie nazywa spaślakiem! 329 00:19:21,500 --> 00:19:23,583 Wiem, rozumiem cię. 330 00:19:24,958 --> 00:19:29,665 Ale jeśli chodzi o wyzwiska, to ty prowadzisz w notowaniach. 331 00:19:29,666 --> 00:19:33,582 Skoro ty się nie certolisz, to czasem ci się odpłacą. 332 00:19:33,583 --> 00:19:34,666 Tak to działa. 333 00:19:35,791 --> 00:19:37,540 - Nieważne. - Nieważne. 334 00:19:37,541 --> 00:19:41,666 Zaskocz nas i nie daj się sprowokować. 335 00:19:42,375 --> 00:19:44,583 Ta, jasne. 336 00:19:46,125 --> 00:19:49,958 Przybelfrowałeś, Steve. Aleś ty, kurwa, mądry, co? 337 00:19:51,375 --> 00:19:54,708 Nie poddam się, Jamie. Nigdy z ciebie nie zrezygnuję. 338 00:19:55,375 --> 00:19:57,165 A teraz zasuwaj na angielski. 339 00:19:57,166 --> 00:20:00,249 Koniec tego pitolenia. Dalej! 340 00:20:00,250 --> 00:20:04,832 {\an8}No dobra. To się nazywa ciało. 341 00:20:04,833 --> 00:20:06,500 Jest, kurwa, piękne. 342 00:20:07,041 --> 00:20:10,832 Tutaj mamy biceps. Ma dwie części, długą i krótką. 343 00:20:10,833 --> 00:20:13,540 Z tyłu jest triceps. 344 00:20:13,541 --> 00:20:15,875 A chcecie zobaczyć coś zajebistego? 345 00:20:17,708 --> 00:20:21,999 - Pierdolone dzieło sztuki. - Co ty za striptiz odstawiasz? 346 00:20:22,000 --> 00:20:24,790 {\an8}Wciągałem amfę na potęgę. 347 00:20:24,791 --> 00:20:28,082 {\an8}Wchodziła mi najlepiej, zwłaszcza podlewana rumem. 348 00:20:28,083 --> 00:20:31,374 Znacie to, co nie? Znacie! Dobre czasy. 349 00:20:31,375 --> 00:20:33,249 Ale do brzegu. 350 00:20:33,250 --> 00:20:36,832 Wjechałem w kasę biletową na stacji metra 351 00:20:36,833 --> 00:20:39,749 i prawie zabiłem w chuj ludzi, ale tylko prawie! 352 00:20:39,750 --> 00:20:41,040 Oryginalne szklenie. 353 00:20:41,041 --> 00:20:42,540 - Niemożliwe. - Serio. 354 00:20:42,541 --> 00:20:45,124 - Miałoby setki lat. - Zabytek klasy I. 355 00:20:45,125 --> 00:20:47,540 Co symbolizuje wybór dany rycerzowi 356 00:20:47,541 --> 00:20:53,249 i jak Chaucer wykorzystuje ironię, aby kształtować postaci i wątki? 357 00:20:53,250 --> 00:20:55,707 - Na czym skończyliśmy prolog? - Ash! 358 00:20:55,708 --> 00:20:56,915 - I kto jest... - Co? 359 00:20:56,916 --> 00:20:59,249 Riley, Ash, co się dzieje? 360 00:20:59,250 --> 00:21:01,125 - O kurde! - Chłopaki. 361 00:21:04,625 --> 00:21:06,165 - Warte majątek. - Czekaj. 362 00:21:06,166 --> 00:21:07,999 Tylko nie rozwalcie okien! 363 00:21:08,000 --> 00:21:09,249 Nagram to! 364 00:21:09,250 --> 00:21:11,582 - Świetny pomysł. - Nie pozwolą nam... 365 00:21:11,583 --> 00:21:13,666 - Nagram. - Nie dostaniemy zgody. 366 00:21:17,583 --> 00:21:19,875 - Możemy zablurować twarze. - Idealnie! 367 00:21:20,416 --> 00:21:22,000 - O rany. - Widzicie go? 368 00:21:23,458 --> 00:21:25,749 Panowie! 369 00:21:25,750 --> 00:21:29,332 - Na to czekaliśmy. - Nagrywasz? Nie puszczą nam tego. 370 00:21:29,333 --> 00:21:31,582 Oby to było skierowane do ciebie. 371 00:21:31,583 --> 00:21:34,707 Dlaczego do mnie? To chamskie z twojej strony. 372 00:21:34,708 --> 00:21:35,790 No wiesz... 373 00:21:35,791 --> 00:21:37,915 Jakby was z zoo wypuścili. 374 00:21:37,916 --> 00:21:39,749 Z zoo, mówisz? 375 00:21:39,750 --> 00:21:41,624 Miło znów cię widzieć, Tarone. 376 00:21:41,625 --> 00:21:43,833 - A to za co? - Wracamy do lekcji? 377 00:21:47,666 --> 00:21:50,208 Świetnie, na razie. Dobrze, Shy. 378 00:21:53,583 --> 00:21:54,791 Wszystko gra? 379 00:21:57,250 --> 00:21:59,999 Daj znać, gdybyś chciał pogadać. 380 00:22:00,000 --> 00:22:02,374 Jeszcze dziesięć minut, a potem... 381 00:22:02,375 --> 00:22:04,333 Jebany kurwiszon! 382 00:22:18,500 --> 00:22:19,540 Przyszli. 383 00:22:19,541 --> 00:22:21,000 Nie obgryzaj paznokci. 384 00:22:21,833 --> 00:22:23,249 To nie takie proste. 385 00:22:23,250 --> 00:22:26,625 Cudowne uczucie, jakbym przenosił się w czasie. 386 00:22:28,000 --> 00:22:31,290 Są! „Trzy lwy na piersi. Jules Rimet wciąż lśni”. 387 00:22:31,291 --> 00:22:32,665 Cześć, jak się masz? 388 00:22:32,666 --> 00:22:35,499 Nie trzeba kawy, herbaty ani innych wymysłów. 389 00:22:35,500 --> 00:22:36,749 I tak nie mamy. 390 00:22:36,750 --> 00:22:39,707 Chociaż lampką szampana bym nie pogardził. 391 00:22:39,708 --> 00:22:42,457 Mniejsza z tym. Niesamowity klimat. 392 00:22:42,458 --> 00:22:44,582 Ilekroć tu przychodzę, czuję... 393 00:22:44,583 --> 00:22:47,165 Tutaj tworzy się historia. 394 00:22:47,166 --> 00:22:50,374 Miło cię widzieć, Charlotte. Julian, dzięki za wizytę. 395 00:22:50,375 --> 00:22:52,665 No jasne, naturalnie. 396 00:22:52,666 --> 00:22:54,707 - To spotkanie... - Tak? 397 00:22:54,708 --> 00:22:57,874 Gdybyś mógł przejść do rzeczy. Chyba o to jej chodzi... 398 00:22:57,875 --> 00:23:01,165 - To było niegrzeczne. - Nie, gdzie tam. 399 00:23:01,166 --> 00:23:02,374 Żaden problem. 400 00:23:02,375 --> 00:23:05,499 No dobrze, zacznę od tego, 401 00:23:05,500 --> 00:23:07,416 że, jak zawsze, 402 00:23:08,500 --> 00:23:09,500 szacun. 403 00:23:10,000 --> 00:23:12,249 Steve i reszta... 404 00:23:12,250 --> 00:23:15,833 To, co tutaj osiągnęliście... 405 00:23:18,833 --> 00:23:21,332 Mówiłem Charlotte w samochodzie, 406 00:23:21,333 --> 00:23:24,250 że to, co tu osiągnęliście... 407 00:23:26,208 --> 00:23:28,416 Bredzę. Charlotte, proszę. 408 00:23:28,958 --> 00:23:30,916 Dobrze. 409 00:23:32,958 --> 00:23:36,457 No więc na ostatnim spotkaniu 410 00:23:36,458 --> 00:23:40,375 rozmawialiśmy o dwóch odrębnych etapach. 411 00:23:41,500 --> 00:23:45,958 Okazuje się, że z wielu różnych powodów 412 00:23:46,750 --> 00:23:49,790 te dwa etapy mogą się połączyć. 413 00:23:49,791 --> 00:23:53,124 Wystawienie Stanton Wood na sprzedaż 414 00:23:53,125 --> 00:23:54,416 oznacza, że... 415 00:23:56,500 --> 00:23:58,874 musimy opuścić teren do grudnia. 416 00:23:58,875 --> 00:24:01,332 Przepraszam, mogę ci przerwać? 417 00:24:01,333 --> 00:24:03,375 - O czym ty mówisz? - Słucham? 418 00:24:04,041 --> 00:24:07,457 - O czym ty mówisz? - Jak to „opuścić teren”? 419 00:24:07,458 --> 00:24:10,333 Zarząd powierniczy sprzedaje szkołę? 420 00:24:13,041 --> 00:24:13,875 Tak. 421 00:24:15,791 --> 00:24:18,832 Chodzi o to, że zdołaliśmy... 422 00:24:18,833 --> 00:24:22,666 Poczekaj, chwileczkę. Nie wierzę w to, co słyszę. 423 00:24:23,541 --> 00:24:24,541 Chwileczkę. 424 00:24:25,625 --> 00:24:29,957 Przy różnych okazjach niezobowiązująco wspominaliście, 425 00:24:29,958 --> 00:24:33,790 jak w odległej perspektywie mogłoby wyglądać zamknięcie. 426 00:24:33,791 --> 00:24:35,083 Tylko tyle. 427 00:24:36,125 --> 00:24:37,665 - Zgadza się? - Tak. 428 00:24:37,666 --> 00:24:42,125 A teraz nagle obwieszczacie, że mamy się wynieść? 429 00:24:43,875 --> 00:24:48,999 Charlotte, powiedziałaś, że musimy opuścić teren do grudnia. 430 00:24:49,000 --> 00:24:50,333 Czyli... 431 00:24:51,833 --> 00:24:55,124 rozmawiamy o zamknięciu szkoły za mniej niż 18 miesięcy? 432 00:24:55,125 --> 00:24:57,416 - Dobrze zrozumiałem? - O Boże. 433 00:24:58,958 --> 00:25:04,290 Steve, mówimy o grudniu tego roku. 434 00:25:04,291 --> 00:25:06,374 - Zamierzamy... - Za sześć miesięcy? 435 00:25:06,375 --> 00:25:08,832 W środku roku szkolnego? 436 00:25:08,833 --> 00:25:10,832 - Dobra! - To jakieś żarty! 437 00:25:10,833 --> 00:25:13,290 Pozwólcie mi coś powiedzieć. 438 00:25:13,291 --> 00:25:15,207 {\an8}Opowiedz nam o Stanton Wood. 439 00:25:15,208 --> 00:25:16,290 {\an8}STEVE DYREKTOR 440 00:25:16,291 --> 00:25:17,790 {\an8}To taki prototyp. 441 00:25:17,791 --> 00:25:21,790 Program resocjalizacyjny w ramach szkoły z internatem. 442 00:25:21,791 --> 00:25:23,749 Bazujemy na fińskim modelu. 443 00:25:23,750 --> 00:25:26,374 Przepraszam. Możemy to powtórzyć? 444 00:25:26,375 --> 00:25:28,457 Nadal jesteś roztrzęsiony. 445 00:25:28,458 --> 00:25:30,749 Nie, naprawdę? Nic mi nie jest. 446 00:25:30,750 --> 00:25:33,749 ...obecnie nie do utrzymania. 447 00:25:33,750 --> 00:25:34,916 Zamknij się. 448 00:25:35,958 --> 00:25:37,999 - Słucham? - Po prostu się zamknij. 449 00:25:38,000 --> 00:25:41,374 - Daj spokój. Wiedzieliście, że to... - Przestań gadać. 450 00:25:41,375 --> 00:25:43,540 Przestań gadać. 451 00:25:43,541 --> 00:25:44,957 Przestań gadać! 452 00:25:44,958 --> 00:25:49,249 Albo wejdę na ten stół i uduszę cię gołymi rękami! 453 00:25:49,250 --> 00:25:51,165 Chcesz tego? 454 00:25:51,166 --> 00:25:53,165 Groźby to chyba przesada. 455 00:25:53,166 --> 00:25:57,583 - Zamknij się! - Steve! 456 00:25:58,125 --> 00:25:59,125 Zamknij się! 457 00:26:04,125 --> 00:26:06,791 - O Boże! - Jezu, Steve. 458 00:26:08,791 --> 00:26:09,791 Jestem tu. 459 00:26:13,666 --> 00:26:19,041 To są niezwykle skomplikowani młodzi ludzie. 460 00:26:20,041 --> 00:26:22,082 Niezwykle skomplikowani. 461 00:26:22,083 --> 00:26:26,249 I jak wiecie, żadne prawo ich tu nie trzyma. 462 00:26:26,250 --> 00:26:30,499 Pomijając wszelkie moralne, logistyczne, 463 00:26:30,500 --> 00:26:37,540 emocjonalne i edukacyjne katastrofy, które zamierzacie na nich sprowadzić, 464 00:26:37,541 --> 00:26:43,250 to jeśli ogłosicie, że szkoła zamyka się w połowie roku, to tyle ich zobaczymy. 465 00:26:44,375 --> 00:26:46,749 Musimy zadbać o te dzieciaki. 466 00:26:46,750 --> 00:26:48,124 To ich dom. 467 00:26:48,125 --> 00:26:53,332 My im tutaj ratujemy życie, rozumiecie? 468 00:26:53,333 --> 00:26:57,416 To chaotyczny, niechlujny, głośny, złożony proces, 469 00:26:58,166 --> 00:27:02,040 który rozgrywa się tu, tam, wszędzie naraz, każdego dnia. 470 00:27:02,041 --> 00:27:06,999 Nie można go po prostu... przerwać. 471 00:27:07,000 --> 00:27:10,207 Nie można wcisnąć „stop”. 472 00:27:10,208 --> 00:27:12,916 Potrzebujemy dużo więcej czasu. 473 00:27:19,666 --> 00:27:20,916 Charlotte, kontynuuj. 474 00:27:26,666 --> 00:27:28,041 Już za późno. 475 00:27:28,875 --> 00:27:31,291 Sprzedaliśmy Stanton Wood. 476 00:27:35,625 --> 00:27:36,958 - Boże. - Przykro mi. 477 00:27:37,541 --> 00:27:39,666 Dajcie mi chwilę, bo nie wyrobię. 478 00:27:49,750 --> 00:27:52,999 Może na początek streścisz swoją relację z uczniami. 479 00:27:53,000 --> 00:27:56,082 - Co o nich sądzisz? - Oficjalnie? 480 00:27:56,083 --> 00:27:57,999 AMANDA WICEDYREKTORKA 481 00:27:58,000 --> 00:28:01,874 To są szalenie skomplikowane osoby, 482 00:28:01,875 --> 00:28:06,749 które mają, jak to się teraz nazywa, „specjalne potrzeby edukacyjne”. 483 00:28:06,750 --> 00:28:09,790 To wyczerpująca, skomplikowana, wymagająca praca, 484 00:28:09,791 --> 00:28:11,540 która nas wyniszcza. 485 00:28:11,541 --> 00:28:14,874 Jesteśmy zbyt nisko opłacani, mamy za mało personelu 486 00:28:14,875 --> 00:28:17,540 i notorycznie brakuje nam zasobów. 487 00:28:17,541 --> 00:28:21,707 Po części jestem klawiszem, po części pielęgniarką, 488 00:28:21,708 --> 00:28:25,374 po części heterą, po części mamusią, 489 00:28:25,375 --> 00:28:26,874 po części... 490 00:28:26,875 --> 00:28:29,333 - Rozumiesz. - Tak, jasne. 491 00:28:31,750 --> 00:28:33,625 - A nieoficjalnie? - Słucham. 492 00:28:35,458 --> 00:28:37,041 Przepadam za nimi. 493 00:28:51,000 --> 00:28:52,000 Szlag. 494 00:28:56,666 --> 00:28:58,665 Co ty pierdolisz? 495 00:28:58,666 --> 00:29:00,500 - Pytali mnie... - Nie! 496 00:29:04,500 --> 00:29:06,875 OKSYKODON 497 00:29:20,458 --> 00:29:21,500 Hej, Steve. 498 00:29:25,708 --> 00:29:28,000 - Jestem taki wściekły. - Wiem. 499 00:29:29,208 --> 00:29:30,208 Wiem. 500 00:29:31,875 --> 00:29:33,040 Jestem tu. 501 00:29:33,041 --> 00:29:35,375 Taki wściekły. Nie wiem, co robić. 502 00:29:37,375 --> 00:29:39,041 O Boże. 503 00:29:42,416 --> 00:29:46,415 Nasi piękni, potworni chłopcy. 504 00:29:46,416 --> 00:29:47,666 Wiem. 505 00:29:48,833 --> 00:29:51,375 - Nasi chłopcy. - Wiem. 506 00:29:53,750 --> 00:29:57,500 Przeprowadzimy ich przez to, jednego po drugim. 507 00:29:58,375 --> 00:30:01,291 Jak zawsze. 508 00:30:04,458 --> 00:30:08,375 Nie pozwolą nam się do nich zbliżyć. 509 00:30:09,375 --> 00:30:10,791 Steve, za niedługo... 510 00:30:11,833 --> 00:30:15,082 Za niedługo wylądujemy na bruku. 511 00:30:15,083 --> 00:30:17,707 Będziemy bezrobotnymi obcymi. 512 00:30:17,708 --> 00:30:21,915 - Wiem, ale jeszcze nie teraz. - Mamy czas do świąt. 513 00:30:21,916 --> 00:30:24,666 - Potem ich już nie zobaczymy. - Tu jesteście. 514 00:30:25,583 --> 00:30:27,583 Dajcie znać, gdybym mogła pomóc. 515 00:30:31,125 --> 00:30:35,290 Shy i Benny, tak? Ekipa drum’n’bass. 516 00:30:35,291 --> 00:30:36,540 Słuchaj. 517 00:30:36,541 --> 00:30:40,415 Atomic Bass Recordings. Największy gracz na rynku. 518 00:30:40,416 --> 00:30:43,582 Shy jest prezesem. Zarządza wytwórnią. 519 00:30:43,583 --> 00:30:45,540 A ja? Ja jestem szefem klubu. 520 00:30:45,541 --> 00:30:46,957 - Nocnego? - No. 521 00:30:46,958 --> 00:30:49,582 Wszystko w jednym budynku. Biura na piętrze. 522 00:30:49,583 --> 00:30:52,165 Sklep, studio, a w piwnicy klub. 523 00:30:52,166 --> 00:30:54,582 No i plantacja zioła na dachu. 524 00:30:54,583 --> 00:30:56,582 - No jacha. - W Londynie? 525 00:30:56,583 --> 00:30:57,749 No a jak. 526 00:30:57,750 --> 00:31:00,290 Musimy z budynku zrobić twierdzę. 527 00:31:00,291 --> 00:31:02,957 Bo widzicie, Shy jest poszukiwany. 528 00:31:02,958 --> 00:31:06,124 Musimy chronić szefa, tego tu Shya, Małpiszona. 529 00:31:06,125 --> 00:31:08,665 Dlaczego, jeśli mogę spytać? 530 00:31:08,666 --> 00:31:10,082 Shy jest poszukiwany. 531 00:31:10,083 --> 00:31:11,624 Pociął typowi twarz... 532 00:31:11,625 --> 00:31:13,582 Przymknij się, Nabeel. 533 00:31:13,583 --> 00:31:16,124 Tak nie można. Wyłączcie kamerę. 534 00:31:16,125 --> 00:31:17,374 No błagam. 535 00:31:17,375 --> 00:31:21,290 Nawet jeśli zamażecie im twarze, nie możecie pytać... 536 00:31:21,291 --> 00:31:22,874 - Już jest! - Tak nie można! 537 00:31:22,875 --> 00:31:24,665 - Rozumiem. - Myślałem, że to... 538 00:31:24,666 --> 00:31:27,165 - Czekają w holu. - Dzięki, już idę. 539 00:31:27,166 --> 00:31:29,249 Możecie tego nie nagrywać? 540 00:31:29,250 --> 00:31:31,790 Nie podoba mi się to. Nie puścicie tego. 541 00:31:31,791 --> 00:31:34,040 - Nie ma mowy. - W pełni rozumiem. 542 00:31:34,041 --> 00:31:36,665 Tak mi przykro, Steve. 543 00:31:36,666 --> 00:31:38,665 To mnie jest przykro. 544 00:31:38,666 --> 00:31:41,457 - Możesz być pewien... - Steve, on czeka! 545 00:31:41,458 --> 00:31:44,665 Przyjechał tu tylko ze względu na was. 546 00:31:44,666 --> 00:31:46,541 Nagrajcie go i kończymy! 547 00:31:47,083 --> 00:31:48,166 Ja pierdolę. 548 00:31:53,541 --> 00:31:56,499 - Dzień dobry. Steven, dyrektor. - Witam. 549 00:31:56,500 --> 00:31:58,999 - Dzień dobry. - Miło mi. Proszę tędy. 550 00:31:59,000 --> 00:32:00,041 Dość tego! 551 00:32:01,125 --> 00:32:03,499 - To Amanda. - Witamy w Stanton Wood. 552 00:32:03,500 --> 00:32:05,290 - Amando. - Wicedyrektorka. 553 00:32:05,291 --> 00:32:06,707 Henry Harvey. 554 00:32:06,708 --> 00:32:10,083 - Sarah z naszego wspaniałego zespołu. - Miło mi. 555 00:32:10,666 --> 00:32:11,833 Zapraszam tędy. 556 00:32:12,583 --> 00:32:14,499 To... naprawdę coś. 557 00:32:14,500 --> 00:32:20,124 To coś w rodzaju świetlicy, pokoju rekreacyjnego. 558 00:32:20,125 --> 00:32:21,957 Patrzcie, idzie. 559 00:32:21,958 --> 00:32:24,582 Wszyscy już czekają. Jesteśmy. 560 00:32:24,583 --> 00:32:28,374 Usiądźcie wszyscy. Krzeseł powinno wystarczyć. 561 00:32:28,375 --> 00:32:29,541 Wspaniale. 562 00:32:30,416 --> 00:32:34,540 Przedstawiam wam pana Hugh Montague... 563 00:32:34,541 --> 00:32:37,332 {\an8}- Nie pokręciłem? - Sir Hugh Montague... 564 00:32:37,333 --> 00:32:39,416 {\an8}Powell. Montague-Powell. 565 00:32:40,125 --> 00:32:44,374 Pisane „Powell”, wymawiane jak „pole”. Jak Anthony. 566 00:32:44,375 --> 00:32:45,791 Ale to nieistotne. 567 00:32:47,583 --> 00:32:50,125 - Witamy w Stanton Wood. - Dziękuję. 568 00:32:52,166 --> 00:32:56,416 Panie Powell. Jam jest sir Benjamin Griffith. 569 00:32:57,000 --> 00:32:59,583 Wspaniale, miło cię poznać. 570 00:33:01,041 --> 00:33:06,499 Bystrzy z was młodzieńcy, więc wiecie, 571 00:33:06,500 --> 00:33:10,374 że reprezentuję nasz okręg w parlamencie, 572 00:33:10,375 --> 00:33:11,957 jestem waszym posłem. 573 00:33:11,958 --> 00:33:15,790 Pracuję w Westminsterze i podejmuję decyzje 574 00:33:15,791 --> 00:33:18,957 dotyczące wszystkiego: od wojen zagranicznych 575 00:33:18,958 --> 00:33:20,749 przez cenę fasoli 576 00:33:20,750 --> 00:33:23,083 po płace nauczycieli. 577 00:33:26,375 --> 00:33:29,291 Wkrótce otrzymacie prawo do głosowania, 578 00:33:30,208 --> 00:33:32,499 o ile nie wylądujecie w więzieniu, 579 00:33:32,500 --> 00:33:35,207 i będziecie chcieli mądrze je wykorzystać. 580 00:33:35,208 --> 00:33:38,374 Warto się zastanowić, kto zadba o wasze pieniądze, 581 00:33:38,375 --> 00:33:41,832 wasz dobytek, waszą wolność. 582 00:33:41,833 --> 00:33:43,749 Ale my nic takiego nie mamy. 583 00:33:43,750 --> 00:33:45,165 Możesz powtórzyć? 584 00:33:45,166 --> 00:33:46,250 Nieważne. 585 00:33:48,000 --> 00:33:51,208 Panowie przerabiali demokrację. 586 00:33:52,958 --> 00:33:58,125 Rozmawialiśmy o demokracji 587 00:33:59,250 --> 00:34:02,124 w ramach lekcji o Rosji i komunizmie. 588 00:34:02,125 --> 00:34:03,499 Otóż to. 589 00:34:03,500 --> 00:34:08,124 W chwilach wolnych od wyjazdów i spotkań z takimi jak wy 590 00:34:08,125 --> 00:34:12,790 ciężko pracuję, aby się upewnić, że nie podążymy tą drogą. 591 00:34:12,791 --> 00:34:16,332 Komunistyczna Wielka Brytania nie byłaby przyjazną krainą, 592 00:34:16,333 --> 00:34:18,874 którą cieszymy się obecnie. 593 00:34:18,875 --> 00:34:19,916 Wspaniale. 594 00:34:21,208 --> 00:34:23,582 Wspaniale. To było świetne. 595 00:34:23,583 --> 00:34:26,082 Bardzo inspirujące. Zróbcie zdjęcia... 596 00:34:26,083 --> 00:34:29,125 Macie jakieś pytania o stolicę? 597 00:34:33,416 --> 00:34:36,166 Przecież nie należycie do nieśmiałych. 598 00:34:37,166 --> 00:34:41,416 Plotki na temat księżnej Diany? Tajemnice państwowe? Pytajcie śmiało. 599 00:34:42,916 --> 00:34:44,041 Słucham. 600 00:34:45,416 --> 00:34:47,957 Zastanawiam się, sir, 601 00:34:47,958 --> 00:34:51,499 czy to część szkolenia na parlamentarzystę, 602 00:34:51,500 --> 00:34:54,166 czy od zawsze był pan pizdą? 603 00:34:57,666 --> 00:34:59,415 Ten to nie ma oporów. 604 00:34:59,416 --> 00:35:00,832 Co, do chuja? 605 00:35:00,833 --> 00:35:01,749 Sir. 606 00:35:01,750 --> 00:35:03,624 Ale to mnie zastanawia. 607 00:35:03,625 --> 00:35:05,249 Wytniecie to. 608 00:35:05,250 --> 00:35:07,624 Chciałem zadać swoje pytanie. 609 00:35:07,625 --> 00:35:10,499 Sam pan go zachęcał. 610 00:35:10,500 --> 00:35:12,165 Mogę o coś zapytać? 611 00:35:12,166 --> 00:35:13,583 Mówił pan, że mogę. 612 00:35:31,041 --> 00:35:32,832 Co za ściema. To rasizm. 613 00:35:32,833 --> 00:35:36,000 A to ciekawe, Tarone. Dlaczego uważasz, że to rasizm? 614 00:35:36,500 --> 00:35:38,082 Nie wiem, ty mi powiedz. 615 00:35:38,083 --> 00:35:40,750 Dobrze, skoro nalegasz. 616 00:35:41,583 --> 00:35:43,416 Może to i dobry pomysł. 617 00:35:45,083 --> 00:35:50,290 Może uważasz, że gdyby ktoś inny odnosił się do Sholi w ten sposób, 618 00:35:50,291 --> 00:35:52,165 mówił jej takie rzeczy, 619 00:35:52,166 --> 00:35:54,707 zostałby ukarany w inny sposób. 620 00:35:54,708 --> 00:35:55,791 Łapiesz. 621 00:35:57,375 --> 00:35:59,832 Ja jestem czarny, ona jest czarna. 622 00:35:59,833 --> 00:36:03,374 A oni nie kminią i robią ze mnie zwyrola i gwałciciela... 623 00:36:03,375 --> 00:36:07,165 Przerwę ci. Stanowczo się nie zgadzam. 624 00:36:07,166 --> 00:36:11,332 No pewnie, że nie, Jenny. Bo wszyscy jesteście tacy sami. 625 00:36:11,333 --> 00:36:12,375 Ostrzegam. 626 00:36:15,916 --> 00:36:18,124 Powiem ci, jak ja to widzę. Mogę? 627 00:36:18,125 --> 00:36:19,415 Słucham. 628 00:36:19,416 --> 00:36:22,957 Miesiąc zawieszenia i dodatkowych spotkań ze mną 629 00:36:22,958 --> 00:36:27,540 za powtarzające się przypadki nagabywania i nękania na tle seksualnym 630 00:36:27,541 --> 00:36:32,666 oraz jeden poważny incydent fizycznej agresji wobec Sholi. 631 00:36:36,416 --> 00:36:39,707 Gdyby cię stąd zabrano i wezwano policję... 632 00:36:39,708 --> 00:36:40,707 No. 633 00:36:40,708 --> 00:36:43,749 ...mogłabym się zastanawiać, czy to sprawiedliwe. 634 00:36:43,750 --> 00:36:45,291 Ale pomyśl o Rileyu. 635 00:36:46,125 --> 00:36:47,915 Przypomnij sobie Jamiego. 636 00:36:47,916 --> 00:36:51,790 Uważam, że kary są bardzo sprawiedliwe, 637 00:36:51,791 --> 00:36:54,457 przemyślane, a nawet łagodne. 638 00:36:54,458 --> 00:36:56,165 W zwykłej szkole 639 00:36:56,166 --> 00:37:00,874 za takie zachowanie wobec Sholi zostałbyś bezapelacyjnie wyrzucony. 640 00:37:00,875 --> 00:37:03,208 A ona złożyłaby doniesienie. 641 00:37:09,583 --> 00:37:11,374 Aż ślinka cieknie. 642 00:37:11,375 --> 00:37:12,957 Dziękuję, Sarah. 643 00:37:12,958 --> 00:37:14,375 - Dziękuję. - Dziękuję. 644 00:37:15,166 --> 00:37:17,665 - Moje też wziął. - Zostaw to. 645 00:37:17,666 --> 00:37:20,874 - Nie jesteś Shearer, strzeliłeś już gola. - To moje. 646 00:37:20,875 --> 00:37:22,625 Wcale nie. A ty, kurwa, co? 647 00:37:24,750 --> 00:37:28,166 - Zabrał jak dziecku. - Nie, ziomek. Ja to wezmę. 648 00:37:29,166 --> 00:37:30,958 - Nie zaczynaj. - Noż kurwa! 649 00:37:33,708 --> 00:37:37,374 Brawo, że udało ci się nie zgwałcić dziś Sholi. 650 00:37:37,375 --> 00:37:38,707 Że co? 651 00:37:38,708 --> 00:37:41,833 Wygląda jak ta lala, co nie? 652 00:37:46,791 --> 00:37:48,790 - O kurwa! - Szlag! 653 00:37:48,791 --> 00:37:49,915 No co? 654 00:37:49,916 --> 00:37:52,708 Ja pierdolę. No co? No co, szmato? 655 00:37:53,250 --> 00:37:54,749 Wypad z kuchni! 656 00:37:54,750 --> 00:37:56,082 - Zajeb mu! - Wypad! 657 00:37:56,083 --> 00:37:57,499 Przestańcie! 658 00:37:57,500 --> 00:37:59,416 Ile razy wam mówiłam? 659 00:38:03,333 --> 00:38:04,625 Ja pierdolę. 660 00:38:06,250 --> 00:38:09,666 Czemu uciekasz, co? 661 00:38:11,208 --> 00:38:12,541 Ty skurwielu! 662 00:38:15,208 --> 00:38:16,250 O kurwa! 663 00:38:27,833 --> 00:38:30,083 - Wypad! - Przywal mu! 664 00:38:30,958 --> 00:38:33,916 Nie! Przestańcie! 665 00:38:40,000 --> 00:38:42,208 Uspokójcie się, do kurwy nędzy! 666 00:38:50,625 --> 00:38:52,458 - O kurwa! - O cholera! 667 00:38:53,083 --> 00:38:54,291 Ja jebię. 668 00:38:55,291 --> 00:38:57,790 Musisz wiecznie być takim kutasem? 669 00:38:57,791 --> 00:38:58,832 Co? 670 00:38:58,833 --> 00:39:00,874 Musisz być takim kutasem? 671 00:39:00,875 --> 00:39:02,665 - Zajebię cię, Shy! - Nie! 672 00:39:02,666 --> 00:39:04,832 - Zatłukę! - Dość tego! 673 00:39:04,833 --> 00:39:10,541 Co powiedziałby Shy z 1996 roku Shyowi z 1990 roku? 674 00:39:14,250 --> 00:39:16,124 Szczerze, to mam to gdzieś. 675 00:39:16,125 --> 00:39:17,790 Przerwijmy na chwilę. 676 00:39:17,791 --> 00:39:21,165 Nie, chcę odpowiedzieć. Chodzi o mnie. Nienawidzę tego. 677 00:39:21,166 --> 00:39:23,583 Czyli siebie, czasami. 678 00:39:25,500 --> 00:39:27,165 No dobrze, przerwijmy. 679 00:39:27,166 --> 00:39:29,708 - Chcę odpowiedzieć. - Dobrze. 680 00:39:30,666 --> 00:39:33,582 Myślałem tylko o tym, żeby zdobyć zioło i fajki, 681 00:39:33,583 --> 00:39:36,375 i cytrynówkę, i... 682 00:39:37,666 --> 00:39:38,833 i rum. 683 00:39:41,291 --> 00:39:43,582 Byłem wiecznie napruty, 684 00:39:43,583 --> 00:39:46,208 rzucałem się na matkę i ojczyma. 685 00:39:48,125 --> 00:39:51,500 I bardzo poważnie zraniłem dziecko. 686 00:39:53,708 --> 00:39:55,291 I dźgnąłem ojczyma. 687 00:39:55,958 --> 00:39:56,915 O cholera. 688 00:39:56,916 --> 00:39:59,582 W palec, nic mu nie jest. 689 00:39:59,583 --> 00:40:02,000 Właściwie dzięki temu... 690 00:40:04,208 --> 00:40:07,624 Dzięki temu się zbliżyliśmy. 691 00:40:07,625 --> 00:40:09,708 A on ma palce jak serdelki. 692 00:40:10,583 --> 00:40:11,875 No, to kutas. 693 00:40:15,000 --> 00:40:17,707 Steve wyraźnie nam tego zabronił. 694 00:40:17,708 --> 00:40:20,207 Tylko kiedy chłopcy są w pokojach. 695 00:40:20,208 --> 00:40:22,999 - Nie podoba mi się to. - Pokoje są puste. 696 00:40:23,000 --> 00:40:25,832 Chodź, Claire. Nakręć te rysunki. 697 00:40:25,833 --> 00:40:27,915 - Nie nagrywaj tego! - Spokojnie. 698 00:40:27,916 --> 00:40:32,332 Steve nie lubi o tym wspominać, ale miał poważny wypadek samochodowy 699 00:40:32,333 --> 00:40:33,832 jakieś dwa... 700 00:40:33,833 --> 00:40:37,040 w zasadzie bardziej trzy lata temu. 701 00:40:37,041 --> 00:40:38,290 Było źle. 702 00:40:38,291 --> 00:40:42,250 Musieli go wycinać z samochodu na rondzie. 703 00:40:44,166 --> 00:40:46,291 - Kończymy już? - O Boże. 704 00:40:48,000 --> 00:40:49,000 Boże. 705 00:40:53,500 --> 00:40:55,707 Wygląda na miłego dzieciaka. 706 00:40:55,708 --> 00:40:57,749 Geoff, wyjdź z kadru. 707 00:40:57,750 --> 00:40:59,832 Nie grzebmy im w szufladach. 708 00:40:59,833 --> 00:41:02,499 - Skup się na półkach. - Rozpada się. 709 00:41:02,500 --> 00:41:05,790 - O cholera, co tu jest? - „Atomic Bass Recordings”. 710 00:41:05,791 --> 00:41:07,458 Ale to ciężkie! 711 00:41:09,291 --> 00:41:10,541 Zajrzyjmy. 712 00:41:16,208 --> 00:41:18,625 Dosłownie kupa kamieni. 713 00:41:48,458 --> 00:41:49,500 Dziękuję. 714 00:41:50,583 --> 00:41:53,791 Uszanuj mnie na tyle, aby mnie wysłuchać. 715 00:41:58,666 --> 00:42:04,208 Myślę, że powodem, dla którego nie wchodzisz w fazę REM, 716 00:42:05,541 --> 00:42:08,250 może być ta muzyka. 717 00:42:09,416 --> 00:42:12,165 Jest bardzo szybka, nierówna, metaliczna. 718 00:42:12,166 --> 00:42:14,375 Bardzo drażniąca. 719 00:42:14,958 --> 00:42:16,166 Nie sądzisz? 720 00:42:26,000 --> 00:42:28,458 Ostatnio tak dobrze nam szło. 721 00:42:32,916 --> 00:42:34,375 O rany. Dobrze. 722 00:42:39,208 --> 00:42:41,124 Coś z mamą i Iainem? 723 00:42:41,125 --> 00:42:44,375 Wydarzyło się coś, o czym nie wiem? 724 00:42:46,666 --> 00:42:49,375 Wasze plany z wytwórnią wciąż aktualne? 725 00:42:55,416 --> 00:42:57,458 Nadal lubisz nauki przyrodnicze? 726 00:42:58,916 --> 00:42:59,916 Geologię? 727 00:43:01,666 --> 00:43:04,833 Może wyciągnę jedną z twoich kart. 728 00:43:13,375 --> 00:43:16,916 Przestań udawać, że mnie znasz! 729 00:43:18,083 --> 00:43:21,000 Nie znasz mnie! 730 00:43:22,083 --> 00:43:24,082 Wiesz tylko to, co ci powiem! 731 00:43:24,083 --> 00:43:25,000 Dobrze już. 732 00:44:00,291 --> 00:44:02,957 Już po tobie, Cal. 733 00:44:02,958 --> 00:44:04,625 Tłucz pedała. 734 00:44:06,875 --> 00:44:08,749 Nie bądź baba. 735 00:44:08,750 --> 00:44:10,415 Odwiń mu się. 736 00:44:10,416 --> 00:44:13,250 Shy, możemy... 737 00:44:14,333 --> 00:44:17,582 - Dwie minuty. - I tak wiem, co powiesz. 738 00:44:17,583 --> 00:44:19,666 Chodźmy na korytarz, dwie sekundy. 739 00:44:35,000 --> 00:44:39,166 Słyszałem o sytuacji z Jenny. 740 00:44:42,833 --> 00:44:45,333 Na szczęście krzesło nie wniesie zarzutów. 741 00:44:47,625 --> 00:44:49,000 Uśmiałem się. 742 00:44:52,541 --> 00:44:56,458 Dobra, to było słabe. Nie popisałem się. 743 00:45:00,833 --> 00:45:04,207 Zawsze byliśmy ze sobą szczerzy. 744 00:45:04,208 --> 00:45:06,707 Widzę, że coś się dzieje 745 00:45:06,708 --> 00:45:11,665 i chcę tylko, żebyś nas wykorzystał. 746 00:45:11,666 --> 00:45:14,416 Wykorzystaj ludzi, którym na tobie zależy. 747 00:45:15,125 --> 00:45:16,124 Pogadaj z nami. 748 00:45:16,125 --> 00:45:19,750 Ze mną albo z Amandą. Nawet z chłopakami. Z kimkolwiek. 749 00:45:20,708 --> 00:45:23,958 Bo nie jesteś sam, Shy. O to się właśnie rozchodzi. 750 00:45:28,500 --> 00:45:29,500 No. 751 00:45:32,250 --> 00:45:34,957 Albo zadzwoń do mamy, żeby przyjechała z Iainem 752 00:45:34,958 --> 00:45:36,540 i porozmawiamy razem. 753 00:45:36,541 --> 00:45:40,333 O Boże. Odpierdol się ode mnie, Steve! 754 00:45:41,000 --> 00:45:44,249 Nie chcę z nikim gadać. Rzygam już tym gadaniem. 755 00:45:44,250 --> 00:45:45,541 Rzygam Jenny. 756 00:45:46,166 --> 00:45:47,749 Rzygam tobą. 757 00:45:47,750 --> 00:45:49,332 Rozumiem. 758 00:45:49,333 --> 00:45:51,125 A ty, Steve? 759 00:45:52,333 --> 00:45:53,750 Pogadajmy o tobie. 760 00:45:55,708 --> 00:45:57,541 Czemu ci tak, kurwa, zależy? 761 00:45:59,125 --> 00:46:00,124 Czubek. 762 00:46:00,125 --> 00:46:01,790 - Shy. - Kim ty jesteś? 763 00:46:01,791 --> 00:46:03,625 Jakimś alkusem czy coś? 764 00:46:12,666 --> 00:46:17,000 Prosimy wszystkich, żeby opisali się w trzech słowach. 765 00:46:22,708 --> 00:46:24,250 Bardzo, bardzo zmęczony. 766 00:46:28,583 --> 00:46:32,000 A chłopcy? 767 00:46:33,041 --> 00:46:34,749 Co by o tobie powiedzieli? 768 00:46:34,750 --> 00:46:38,208 Zrób coś, Cal! Skop mu dupę! 769 00:46:39,250 --> 00:46:41,708 Siadajcie, panowie. 770 00:46:43,166 --> 00:46:46,874 Dzisiejszy dzień z różnych powodów wymknął się spod kontroli... 771 00:46:46,875 --> 00:46:48,582 Że jestem w porządku. 772 00:46:48,583 --> 00:46:50,624 Wszystko gra, Ash? Riley? 773 00:46:50,625 --> 00:46:54,082 Jestem palantem, wałem, kapcanem, debilem... 774 00:46:54,083 --> 00:46:58,165 Mógłbym ich wszystkich posłać za kratki za przemoc słowną 775 00:46:58,166 --> 00:47:00,332 i antyirlandzką bigoterię. 776 00:47:00,333 --> 00:47:04,832 Ale myślę, że może... Mam nadzieję, że mi ufają. 777 00:47:04,833 --> 00:47:08,832 Mówiliśmy o wieku planety. Ta linia, którą narysowałem... 778 00:47:08,833 --> 00:47:13,665 Cała ta linia reprezentuje wiek planety. 779 00:47:13,666 --> 00:47:19,665 Ciągnie się dookoła sali i aż do miasta. 780 00:47:19,666 --> 00:47:22,874 Pojawiają się wybuchowe sytuacje, 781 00:47:22,875 --> 00:47:27,124 bo są wściekli na siebie, na władze albo... 782 00:47:27,125 --> 00:47:28,165 Tutaj... 783 00:47:28,166 --> 00:47:29,290 ...na rodziców. 784 00:47:29,291 --> 00:47:31,957 - Tu jest ludzkość. Rozumiecie? - O kurde. 785 00:47:31,958 --> 00:47:33,540 Właśnie to próbuję... 786 00:47:33,541 --> 00:47:35,957 Różni ludzie postawili na nich krzyżyk. 787 00:47:35,958 --> 00:47:39,249 Ale mój personel jest tutaj, bo tego chce. 788 00:47:39,250 --> 00:47:41,416 Rozumiecie? To próbuję... 789 00:47:42,000 --> 00:47:44,165 A to chyba coś znaczy. 790 00:47:44,166 --> 00:47:46,500 - Ile lat mają te kamienie? - Spucha. 791 00:47:47,666 --> 00:47:51,374 Nie, kreda, Jamie. Zwykła kreda. 792 00:47:51,375 --> 00:47:52,540 50 milionów! 793 00:47:52,541 --> 00:47:53,832 - Nie. - Tak, Benny. 794 00:47:53,833 --> 00:47:55,125 - Co? - I... 795 00:47:58,208 --> 00:48:01,625 Czy któryś z was wie, z czego składa się kreda? 796 00:48:02,666 --> 00:48:04,415 - Ktokolwiek? - Debil. 797 00:48:04,416 --> 00:48:05,999 Zamknij się. 798 00:48:06,000 --> 00:48:08,624 Z miliardów pokruszonych... 799 00:48:08,625 --> 00:48:09,999 Tak? 800 00:48:10,000 --> 00:48:11,832 Z miliardów pokruszonych... 801 00:48:11,833 --> 00:48:14,374 - Dobrze. - Nie wiem. 802 00:48:14,375 --> 00:48:15,415 Wiesz. 803 00:48:15,416 --> 00:48:16,832 Nie, nie wiem. 804 00:48:16,833 --> 00:48:17,833 Wiesz to. 805 00:48:19,958 --> 00:48:23,540 SKALNE FORMACJE BRZEGOWE 806 00:48:23,541 --> 00:48:27,415 Z miliardów pokruszonych skamieniałości. 807 00:48:27,416 --> 00:48:30,249 Na przykład muszelek... 808 00:48:30,250 --> 00:48:34,708 Jak w trzech słowach opisaliby cię nauczyciele? 809 00:48:35,875 --> 00:48:39,082 No to mówię, wszystko zależy od dnia. 810 00:48:39,083 --> 00:48:45,207 Jednego dnia powiedzą, że jestem gadatliwy, bystry, wyluzowany. 811 00:48:45,208 --> 00:48:48,500 I drugiego stwierdzą... 812 00:48:50,083 --> 00:48:54,333 przygnębiony i zbuntowany, wkurzony. 813 00:48:55,375 --> 00:48:59,541 Sprawiasz wrażenie osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej. 814 00:49:00,541 --> 00:49:04,999 Wiem. To jak patrzeć w nocne niebo i próbować pomieścić je w głowie. 815 00:49:05,000 --> 00:49:07,000 - Nie popłacz się. - Co? 816 00:49:08,083 --> 00:49:10,833 Sami widzieliście. Panuje tu chaos. 817 00:49:11,791 --> 00:49:13,707 Ale to działa. 818 00:49:13,708 --> 00:49:16,041 Można by ich zamknąć i wyrzucić klucz, 819 00:49:17,125 --> 00:49:19,165 ale my robimy coś ważnego. 820 00:49:19,166 --> 00:49:20,750 Dajemy im alternatywę. 821 00:49:26,958 --> 00:49:29,750 - Odpierdol się. - No chodź tu, trepie. 822 00:49:51,166 --> 00:49:52,665 Pożar! 823 00:49:52,666 --> 00:49:55,415 Steve! 824 00:49:55,416 --> 00:49:56,333 Pożar! 825 00:50:19,041 --> 00:50:20,458 Kto to uruchomił? 826 00:50:21,541 --> 00:50:22,958 Ktoś to zrobił celowo. 827 00:50:46,166 --> 00:50:49,291 Jak w trzech słowach opiszesz współpracowników? 828 00:50:51,250 --> 00:50:54,040 Świetne pytanie. Nieoficjalnie? 829 00:50:54,041 --> 00:50:57,915 Jasne. W celach rozrywkowych i terapeutycznych. 830 00:50:57,916 --> 00:50:59,000 Dobrze. 831 00:50:59,625 --> 00:51:00,875 Steve... 832 00:51:02,458 --> 00:51:04,833 Steve jest... 833 00:51:06,541 --> 00:51:07,666 porządny. 834 00:51:15,041 --> 00:51:17,041 To dobry człowiek. 835 00:51:19,250 --> 00:51:20,458 Jest autentyczny. 836 00:51:24,875 --> 00:51:26,875 On tu rządzi. 837 00:51:42,208 --> 00:51:43,250 Kumam. 838 00:51:44,541 --> 00:51:45,541 Dobra? 839 00:51:46,875 --> 00:51:48,915 Nienawidzę lekcji. 840 00:51:48,916 --> 00:51:50,790 Świruję ze stresu. 841 00:51:50,791 --> 00:51:54,124 Szlaban na bilard zniszczył mi, kurwa, życie! 842 00:51:54,125 --> 00:51:55,707 Brakuje mi dragów, cipek. 843 00:51:55,708 --> 00:51:57,958 - Wolałbym tu nie być! - Dziękuję. 844 00:52:04,875 --> 00:52:07,875 To ci się może spodobać, Jenny. 845 00:52:10,041 --> 00:52:12,124 Gadałem z Małpiszonem. 846 00:52:12,125 --> 00:52:13,958 - Shyem. - Tak. 847 00:52:16,666 --> 00:52:20,708 Mówił, jak to nasze matki zawsze się o wszystko przypierdalały. 848 00:52:21,833 --> 00:52:22,875 Co nie? 849 00:52:24,000 --> 00:52:25,083 Truły nam dupę. 850 00:52:26,500 --> 00:52:28,625 „Przestań to i tamto”. 851 00:52:29,541 --> 00:52:31,291 „Nie rób tego i tamtego”. 852 00:52:32,541 --> 00:52:34,250 „Zniszczyłeś tę rodzinę”. 853 00:52:40,958 --> 00:52:43,750 I powiedział: „Stary, tęsknię za tym”. 854 00:52:48,791 --> 00:52:50,291 Ja na to: „Słuchaj... 855 00:52:52,541 --> 00:52:55,583 mi też tego brakuje. Tęsknię za nią”. 856 00:53:02,375 --> 00:53:03,583 Moją mamą. 857 00:53:09,000 --> 00:53:10,666 Zniszczyłem jej życie, nie? 858 00:53:13,750 --> 00:53:16,041 Proszę bardzo, Jenny. 859 00:53:17,083 --> 00:53:18,125 Proszę. 860 00:53:20,583 --> 00:53:23,457 Jenny Penny Menny. 861 00:53:23,458 --> 00:53:26,875 Masz i się tym, kurwa, udław. 862 00:53:31,250 --> 00:53:35,290 W zasadzie to samo powiedziałam dziś Tarone’owi. 863 00:53:35,291 --> 00:53:36,832 W zwykłej szkole... 864 00:53:36,833 --> 00:53:38,790 Zostałby aresztowany. 865 00:53:38,791 --> 00:53:41,416 Tak, to próbowałam wam przekazać. 866 00:53:43,000 --> 00:53:47,582 Ale z punktu widzenia Sholi, my – mówiąc „my”, mam na myśli szkołę – 867 00:53:47,583 --> 00:53:51,290 dopuściliśmy się szeregu rażących zaniedbań... 868 00:53:51,291 --> 00:53:53,125 Przepraszam, Jenny. 869 00:53:53,666 --> 00:53:56,374 Ta cholerna ekipa się tu ukrywa? 870 00:53:56,375 --> 00:53:57,915 Chyba już skończyli. 871 00:53:57,916 --> 00:54:00,125 - Wszędzie ich było pełno. - Oby. 872 00:54:00,708 --> 00:54:03,165 Cześć. Macie tu dziś urwanie głowy. 873 00:54:03,166 --> 00:54:04,374 Owszem. 874 00:54:04,375 --> 00:54:07,457 Shy ledwo uniknął wtrącenia do Tower of London 875 00:54:07,458 --> 00:54:09,957 za obrażenie lorda czy jakoś tak. 876 00:54:09,958 --> 00:54:11,500 To był lord czy sir? 877 00:54:12,250 --> 00:54:14,040 - Amanda mówiła. - Ja pierdolę. 878 00:54:14,041 --> 00:54:17,249 W życiu nie czułam do nikogo aż takiej niechęci. 879 00:54:17,250 --> 00:54:18,999 Ale sobie moment wybrał! 880 00:54:19,000 --> 00:54:22,665 Biedny Shy. Górki, dołki, a potem nagle geniusz komedii. 881 00:54:22,666 --> 00:54:24,666 Chciałabym o tym pogadać. 882 00:54:25,666 --> 00:54:27,333 A może wolisz... 883 00:54:28,875 --> 00:54:30,041 Nie, ty zacznij. 884 00:54:31,875 --> 00:54:37,374 No dobrze. Nasze popołudniowe spotkanie 885 00:54:37,375 --> 00:54:39,707 było koszmarne. 886 00:54:39,708 --> 00:54:41,457 Wyżył się na krześle. 887 00:54:41,458 --> 00:54:44,540 Ale chyba trzeba się cofnąć dalej, 888 00:54:44,541 --> 00:54:48,332 do zeszłego czwartku, a może nawet tego sprzed dwóch tygodni. 889 00:54:48,333 --> 00:54:53,790 Zauważyłam wyraźną zmianę w jego podejściu do spraw, 890 00:54:53,791 --> 00:54:56,749 nad którymi co tydzień pracujemy. 891 00:54:56,750 --> 00:54:59,957 Porzucił pisanie dziennika. 892 00:54:59,958 --> 00:55:03,665 Odpuścił sobie poranne zdania, ćwiczenia oddechowe. 893 00:55:03,666 --> 00:55:06,124 Mówi, że to wszystko bez sensu. 894 00:55:06,125 --> 00:55:09,832 Wcześniej tak elokwentnie opowiadał o swoich lękach nocnych 895 00:55:09,833 --> 00:55:13,582 i uczuciu drutu kolczastego. 896 00:55:13,583 --> 00:55:15,082 A przez ostatni miesiąc... 897 00:55:15,083 --> 00:55:18,082 Znów zamknął się w sobie. 898 00:55:18,083 --> 00:55:19,832 Tak, Steve. 899 00:55:19,833 --> 00:55:21,457 Martwi mnie to. 900 00:55:21,458 --> 00:55:24,165 Z paczką raczej mu się układa. 901 00:55:24,166 --> 00:55:28,832 - No wiesz, z ekipą drum’n’bass. - Tak mi się wydaje. O nie. 902 00:55:28,833 --> 00:55:30,458 Leje jak z cebra. 903 00:55:31,208 --> 00:55:34,749 Bierze sobie wszystko mocno do serca, ale... 904 00:55:34,750 --> 00:55:38,249 Z Bennym się dogaduje, z Calem też. 905 00:55:38,250 --> 00:55:39,875 Ale jest jakiś osowiały. 906 00:55:40,583 --> 00:55:42,500 Tak, on... 907 00:55:43,375 --> 00:55:44,415 On... 908 00:55:44,416 --> 00:55:47,874 Spytałem, czy jego rodzice nie chcieliby wpaść w weekend 909 00:55:47,875 --> 00:55:49,749 i bardzo się zdenerwował. 910 00:55:49,750 --> 00:55:53,500 Ostatnio bardzo przycichł. Aż do afery Pizda Gate. 911 00:55:54,458 --> 00:55:57,707 Znam wasze podejście „co z oczu, to z serca” 912 00:55:57,708 --> 00:55:59,082 w kwestii marihuany. 913 00:55:59,083 --> 00:56:01,499 Noż kurde, tak daleko bym nie szła. 914 00:56:01,500 --> 00:56:04,665 - Większość pali towarzysko. - Nie wszystko naraz. 915 00:56:04,666 --> 00:56:07,124 Ale Shy woli palić sam. 916 00:56:07,125 --> 00:56:10,707 To fakt, możemy się z Owenem bardziej postarać. 917 00:56:10,708 --> 00:56:14,958 Ale to zawsze było problematyczne. 918 00:56:18,250 --> 00:56:20,957 On tak bardzo pragnie... 919 00:56:20,958 --> 00:56:23,790 Kurewsko mi go szkoda. 920 00:56:23,791 --> 00:56:26,875 On tak bardzo pragnie wydostać się z samego siebie. 921 00:56:27,541 --> 00:56:29,041 Owen, ręka! 922 00:56:29,625 --> 00:56:30,583 Posłuchajcie... 923 00:56:32,083 --> 00:56:35,208 na nikogo nie wskazuję palcem, 924 00:56:36,166 --> 00:56:38,875 ale nigdy wcześniej tak się tu nie czułam. 925 00:56:40,458 --> 00:56:44,041 Poprosiłam cię o rozmowę na temat Shya dwa tygodnie temu 926 00:56:44,833 --> 00:56:47,666 i dwukrotnie w tym tygodniu. 927 00:56:52,041 --> 00:56:55,249 To twój podstawowy obowiązek. 928 00:56:55,250 --> 00:56:56,999 Mieliśmy tu kocioł. 929 00:56:57,000 --> 00:57:00,915 Wiesz, że uwielbiam tu przychodzić i bardzo szanuję waszą pracę, 930 00:57:00,916 --> 00:57:05,290 ale wszystkiego sam nie udźwigniesz. A z kimś takim jak Shy... 931 00:57:05,291 --> 00:57:08,249 Może wyczarujesz nam więcej zasobów? 932 00:57:08,250 --> 00:57:11,125 Nie rzucam oskarżeń, ale Steve... 933 00:57:14,375 --> 00:57:18,250 - każdy ma swoje ograniczenia... - Przerwę, zanim kogoś obrazisz. 934 00:57:20,083 --> 00:57:21,625 I tak już po ptakach. 935 00:57:22,291 --> 00:57:24,915 Nie rozumiem. 936 00:57:24,916 --> 00:57:26,625 Zamykają szkołę. 937 00:57:41,666 --> 00:57:46,166 Chcę tu być, w sensie w Stanton Wood, ale czasem wolałbym mieć cztery lata... 938 00:57:48,250 --> 00:57:50,083 zacząć od nowa i nie zjebać. 939 00:57:51,541 --> 00:57:54,166 Rozegrać to inaczej, ale nie w swojej głowie. 940 00:57:55,333 --> 00:57:59,708 Nie spieprzyć tylu rzeczy i nie czuć, że te porażki to ja. 941 00:58:00,750 --> 00:58:02,291 Że do mnie przylgnęły. 942 00:58:09,666 --> 00:58:13,415 A ty, Steve? Pogadajmy o tobie. Czemu ci tak, kurwa, zależy? 943 00:58:13,416 --> 00:58:15,124 - Shy. - Kim ty jesteś? 944 00:58:15,125 --> 00:58:16,875 Jakimś alkusem czy coś? 945 00:58:19,958 --> 00:58:22,416 To koniec. Żadnych telefonów i odwiedzin. 946 00:58:23,250 --> 00:58:25,790 Nie możesz się odciąć. Jestem twoim synem. 947 00:58:25,791 --> 00:58:27,250 Zamknij się i słuchaj. 948 00:58:41,166 --> 00:58:42,750 To twoja wina, Steve. 949 00:58:44,041 --> 00:58:45,416 To twoja wina. 950 00:59:10,583 --> 00:59:14,625 Parę spraw mnie goni. Zobaczymy się niedługo. 951 00:59:46,000 --> 00:59:47,000 Przykro mi. 952 01:00:01,791 --> 01:00:02,791 W porządku. 953 01:00:07,750 --> 01:00:09,166 - Trzymasz się? - Tak. 954 01:00:10,208 --> 01:00:12,291 Tak, wszystko dobrze. 955 01:00:14,375 --> 01:00:15,416 Na razie. 956 01:01:04,291 --> 01:01:05,875 Spierdalaj! 957 01:01:06,541 --> 01:01:08,000 Spierdalaj! 958 01:01:11,083 --> 01:01:14,040 Wszystko dobrze, Shola? 959 01:01:14,041 --> 01:01:16,958 Tak, w porządku. 960 01:01:19,208 --> 01:01:20,832 Amanda, możesz to podpisać? 961 01:01:20,833 --> 01:01:23,000 Jasne. 962 01:01:27,666 --> 01:01:30,916 - Nie było chryi w trakcie meczu? - Nie. 963 01:01:32,416 --> 01:01:35,165 Chyba ich trochę obcykałam. 964 01:01:35,166 --> 01:01:37,415 Może jestem naiwna, 965 01:01:37,416 --> 01:01:41,624 ale zachowywali się jak należy, a Tarone słowem się nie odezwał. 966 01:01:41,625 --> 01:01:45,290 No dobrze, pójdę na obchód i zapalę. 967 01:01:45,291 --> 01:01:46,500 Dobrze. 968 01:01:49,875 --> 01:01:55,000 Jak mówi poeta: „Musimy palić, póki jest czym wydmuchiwać dym”. 969 01:01:57,625 --> 01:02:00,458 Możesz na chwilę zostać? Mieliśmy pogadać. 970 01:02:01,958 --> 01:02:04,333 - Teraz? - Jeśli ci pasuje. 971 01:02:06,541 --> 01:02:07,374 Jasne. 972 01:02:07,375 --> 01:02:09,166 Chodźmy do mojego gabinetu. 973 01:02:16,000 --> 01:02:17,291 Co za dzień. 974 01:02:19,208 --> 01:02:24,082 Póki nie wybuchła ta wojna o dewolaje, 975 01:02:24,083 --> 01:02:27,500 wszystko szło dobrze, było całkiem spokojnie. 976 01:02:31,500 --> 01:02:33,749 Dobra, po kolei. 977 01:02:33,750 --> 01:02:38,624 Te moje kretyńskie kasety. Wiem, że to głupota, 978 01:02:38,625 --> 01:02:42,541 ale nie mamy czasu na zebrania, więc to dlatego. 979 01:02:44,083 --> 01:02:45,665 Są świetne, Steve. 980 01:02:45,666 --> 01:02:46,875 - Naprawdę? - Tak. 981 01:02:47,875 --> 01:02:51,375 Shola mówi, że kasety jej się podobają. 982 01:02:53,458 --> 01:02:56,083 Shola mówi, że kasety jej się podobają. 983 01:02:58,166 --> 01:03:02,082 Dobrze, a grafik... Grafik teraz bardziej ci odpowiada? 984 01:03:02,083 --> 01:03:05,916 Tak, jest dużo lepiej, więc dziękuję. 985 01:03:09,875 --> 01:03:10,833 Wiem... 986 01:03:13,375 --> 01:03:15,833 Wiem, że według Amandy... 987 01:03:17,458 --> 01:03:19,790 nie nadaję się, nie jestem gotowa... 988 01:03:19,791 --> 01:03:21,166 Do czego? 989 01:03:23,333 --> 01:03:26,290 Do nauczania, do pracy tutaj. 990 01:03:26,291 --> 01:03:28,875 Nie, to nie o to chodzi. 991 01:03:30,375 --> 01:03:32,540 To są jej słowa. 992 01:03:32,541 --> 01:03:33,915 Nie, Amanda... 993 01:03:33,916 --> 01:03:37,082 Amanda pod wpływem stresu gada głupoty. 994 01:03:37,083 --> 01:03:38,708 Żadne z nas nie jest... 995 01:03:39,333 --> 01:03:43,082 dostatecznie opłacane, przeszkolone ani dostatecznie dobre. 996 01:03:43,083 --> 01:03:45,624 Żadne z nas, więc nie... 997 01:03:45,625 --> 01:03:48,125 To nie powód, żeby... 998 01:03:50,291 --> 01:03:51,750 rezygnować. 999 01:03:52,416 --> 01:03:53,625 To popieprzone. 1000 01:03:58,791 --> 01:04:00,083 Tak, tylko... 1001 01:04:01,250 --> 01:04:03,041 naprawdę chcę tu pracować. 1002 01:04:04,791 --> 01:04:07,290 Jestem w tym naprawdę dobra. 1003 01:04:07,291 --> 01:04:08,707 To prawda. 1004 01:04:08,708 --> 01:04:13,665 Ta sytuacja z Tarone’em wydarzyła się w kiepskim momencie. 1005 01:04:13,666 --> 01:04:17,749 Gdybym pracowała tu dłużej, inaczej bym to rozegrała. 1006 01:04:17,750 --> 01:04:19,290 Posłuchaj, jeśli... 1007 01:04:19,291 --> 01:04:22,165 Nie zareagowałem odpowiednio szybko. 1008 01:04:22,166 --> 01:04:26,707 Jeśli czułaś się pozbawiona wsparcia lub pozostawiona sama sobie, 1009 01:04:26,708 --> 01:04:29,291 to z całego serca cię przepraszam. 1010 01:04:31,625 --> 01:04:33,708 Cholera, przez ciebie się rozryczę. 1011 01:04:36,458 --> 01:04:39,458 Wszystko gra. Uczymy się na błędach. 1012 01:04:40,250 --> 01:04:43,832 Mamy szczęście, że tu jesteś. Mówię szczerze. 1013 01:04:43,833 --> 01:04:44,958 Dziękuję. 1014 01:04:50,416 --> 01:04:53,125 Chciałabym jeszcze o coś zapytać. 1015 01:04:53,833 --> 01:04:55,833 Chyba że nie wiesz... 1016 01:04:57,625 --> 01:04:59,041 Co, do chuja? 1017 01:05:00,000 --> 01:05:01,124 Grudzień? 1018 01:05:01,125 --> 01:05:02,082 Tak. 1019 01:05:02,083 --> 01:05:05,165 Ale co to dokładnie oznacza? 1020 01:05:05,166 --> 01:05:09,791 - Mamy zacząć szukać pracy czy... - Nie wiem, Shola. 1021 01:05:14,083 --> 01:05:15,083 Nie wiem. 1022 01:05:17,833 --> 01:05:18,916 Nie wiem. 1023 01:05:29,416 --> 01:05:31,541 Przynajmniej... 1024 01:05:33,708 --> 01:05:35,458 poznaliśmy parlamentarzystę. 1025 01:05:36,583 --> 01:05:38,790 - Z krwi i kości. - No. 1026 01:05:38,791 --> 01:05:41,458 To był prawdziwy zaszczyt. 1027 01:05:42,291 --> 01:05:43,541 Prawdziwego posła. 1028 01:05:51,291 --> 01:05:54,041 Chciałbyś jeszcze o czymś... 1029 01:05:55,375 --> 01:05:56,958 - Nie. - Dobrze. 1030 01:05:58,291 --> 01:05:59,832 - No dobra, to... - Spoko. 1031 01:05:59,833 --> 01:06:03,165 - Zbieram się. Widzimy się rano? - Tak, do jutra. 1032 01:06:03,166 --> 01:06:06,540 - Zostajesz na noc? - Tak, razem z Amandą i Owenem. 1033 01:06:06,541 --> 01:06:09,500 - Odpocznij. Do jutra. - Jasne. 1034 01:06:18,916 --> 01:06:21,999 Zadzwoń do mamy i ojczyma Shya 1035 01:06:22,000 --> 01:06:25,707 i przekaż im szczegółowe informacje 1036 01:06:25,708 --> 01:06:29,625 na temat jego zachowania i naszych obaw. 1037 01:06:31,458 --> 01:06:35,583 Do tego pełny raport od Jenny i mea culpa ode mnie. 1038 01:06:37,375 --> 01:06:39,916 Ustal na nowo dawki leków z rodzinnym. 1039 01:06:40,708 --> 01:06:44,166 Zrób porządek z pokojami. 1040 01:06:45,583 --> 01:06:47,875 Ogarnij to, Steve. 1041 01:06:51,166 --> 01:06:56,000 Popierdalasz w kółko po jebanym rondzie zagłady. 1042 01:06:56,833 --> 01:06:57,875 Ty zj... 1043 01:07:00,041 --> 01:07:02,125 Zamykają twoją szkołę, Steven. 1044 01:07:04,583 --> 01:07:06,041 Ogarnij to, Steven. 1045 01:07:07,250 --> 01:07:10,708 Popierdalasz w kółko po jebanym rondzie zagłady. 1046 01:07:12,208 --> 01:07:14,000 Zamykają twoją szkołę, Steven. 1047 01:07:16,791 --> 01:07:18,666 Zamykają twoją szkołę, Steven. 1048 01:07:20,375 --> 01:07:21,291 ...Steven. 1049 01:08:11,083 --> 01:08:12,291 Ciężko pracujemy? 1050 01:08:16,583 --> 01:08:20,374 - Pijesz? - Tak. 1051 01:08:20,375 --> 01:08:22,250 Jedna szklanka wina. 1052 01:08:23,000 --> 01:08:25,582 Nic wielkiego. Mamy tego sporo. 1053 01:08:25,583 --> 01:08:28,000 Świąteczne czerwone. Częstuj się. 1054 01:08:35,000 --> 01:08:36,791 - Brałeś coś? - Nie! 1055 01:08:37,375 --> 01:08:39,625 Nie. No weź, daj mi... 1056 01:08:41,666 --> 01:08:43,416 To tylko trochę wina. 1057 01:08:44,375 --> 01:08:47,416 Serio, trochę wina. Ty też sobie nalej. 1058 01:08:54,833 --> 01:08:57,083 To nie jest twoja wina. 1059 01:09:05,500 --> 01:09:06,665 A jednak. 1060 01:09:06,666 --> 01:09:07,915 Nie. 1061 01:09:07,916 --> 01:09:09,666 - Jest. - Nie! 1062 01:09:12,000 --> 01:09:15,166 Steven, to nie jest twoja wina. 1063 01:09:16,333 --> 01:09:19,041 Zamknięcie szkoły to nie twoja wina. 1064 01:09:23,708 --> 01:09:25,083 Wypadek samochodowy. 1065 01:09:26,666 --> 01:09:28,999 - Śmierć tej dziewczynki. - Błagam. 1066 01:09:29,000 --> 01:09:30,790 - Nie, posłuchaj... - Błagam. 1067 01:09:30,791 --> 01:09:33,999 - Czemu o tym nie mówisz? - Nie mam na to siły. 1068 01:09:34,000 --> 01:09:36,915 - Ktoś zginął i jeśli uśmierzasz... - Nie teraz. 1069 01:09:36,916 --> 01:09:38,915 - Twoje zdrowie. - Nie. 1070 01:09:38,916 --> 01:09:40,707 - Weź szkla... - Nie. 1071 01:09:40,708 --> 01:09:42,499 Chcę, żebyś to powiedział. 1072 01:09:42,500 --> 01:09:46,082 Przyznaj, że to nie jest twoja wina. 1073 01:09:46,083 --> 01:09:48,916 Chcę, żebyś na mnie spojrzał i to przyznał. 1074 01:09:51,750 --> 01:09:56,499 Ty się zadręczasz, człowieku. Ty się, kurwa, zadręczasz. 1075 01:09:56,500 --> 01:09:59,374 Nie uśmierzysz tego, nie uwolnisz się od tego, 1076 01:09:59,375 --> 01:10:02,582 bo nie stawiasz temu czoła, Steve. 1077 01:10:02,583 --> 01:10:04,916 Nawet, kurwa, nie próbujesz! 1078 01:10:11,166 --> 01:10:14,625 Steve i ja oczekiwaliśmy czegoś innego. 1079 01:10:15,875 --> 01:10:19,915 Dwie klasy w roczniku, 60 uczniów i niemal tyle samo nauczycieli. 1080 01:10:19,916 --> 01:10:23,708 To miało być centrum doskonalenia. 1081 01:10:24,583 --> 01:10:27,874 Przez cięcia budżetowe został tylko szkielet, 1082 01:10:27,875 --> 01:10:30,040 a my kuśtykamy 1083 01:10:30,041 --> 01:10:33,582 w trybie permanentnego kryzysu. 1084 01:10:33,583 --> 01:10:34,583 No i... 1085 01:10:36,250 --> 01:10:39,708 Steve sobie to wyrzuca, choć nie powinien. 1086 01:10:40,791 --> 01:10:43,582 Rozumiem go, bo ja też to robię. 1087 01:10:43,583 --> 01:10:45,957 I dlatego się dogadujemy. 1088 01:10:45,958 --> 01:10:49,999 Oboje związaliśmy się z tym miejscem na dobre i na złe, 1089 01:10:50,000 --> 01:10:52,166 a niemal zawsze jest źle. 1090 01:14:43,166 --> 01:14:44,583 Jebana... 1091 01:15:44,500 --> 01:15:47,083 Odpierdol się ode mnie, Steve! 1092 01:15:48,708 --> 01:15:52,041 Nie chcę z nikim gadać. Rzygam już tym gadaniem. 1093 01:15:54,916 --> 01:15:56,250 Rzygam Jenny. 1094 01:16:00,333 --> 01:16:01,875 Pogadajmy o tobie. 1095 01:16:04,583 --> 01:16:06,416 Czemu ci tak, kurwa, zależy? 1096 01:16:41,166 --> 01:16:42,208 O nie. 1097 01:16:50,375 --> 01:16:52,749 - Amanda! - Co? 1098 01:16:52,750 --> 01:16:55,165 - Shy zniknął. - Co? 1099 01:16:55,166 --> 01:16:56,415 Zostawił list. 1100 01:16:56,416 --> 01:16:58,082 - Co? - Nie obudź chłopców. 1101 01:16:58,083 --> 01:17:00,290 - Nie ma go, zniknął! - Co my... 1102 01:17:00,291 --> 01:17:02,625 - Musimy go znaleźć. - Spokojnie. 1103 01:17:03,458 --> 01:17:06,707 Coś ty narobił? Wziąłeś coś, prawda? 1104 01:17:06,708 --> 01:17:09,415 - Co brałeś? - Wypiłem trochę wina. 1105 01:17:09,416 --> 01:17:12,749 Okłamałeś mnie, ty słaby, głupi... 1106 01:17:12,750 --> 01:17:15,249 Okłamałeś mnie! Masz go znaleźć! 1107 01:17:15,250 --> 01:17:16,166 Okłamałeś. 1108 01:18:09,791 --> 01:18:11,749 - Dzwonię po policję. - Nie. 1109 01:18:11,750 --> 01:18:15,000 Sprawdź strych i piwnicę. Ja się rozejrzę tutaj. 1110 01:19:27,416 --> 01:19:28,875 Gdybym mógł cofnąć czas... 1111 01:19:32,541 --> 01:19:34,249 tobym... 1112 01:19:34,250 --> 01:19:38,583 tobym chodził do babci i po prostu... tam był. 1113 01:19:42,333 --> 01:19:43,583 Siedziałbym... 1114 01:19:45,541 --> 01:19:46,958 w domu babci. 1115 01:19:51,083 --> 01:19:56,000 I słuchał jej... paplania. 1116 01:19:56,958 --> 01:19:59,375 Wdychał zapach jej domu. 1117 01:20:02,708 --> 01:20:05,625 Jadł rozmiękłe, ohydne markizy. 1118 01:20:18,708 --> 01:20:20,958 Może powinienem to wszystko... 1119 01:20:23,166 --> 01:20:26,582 załadować do kampera i ruszyć przed siebie. 1120 01:20:26,583 --> 01:20:29,125 Lekcja geografii w stylu Thelmy i Louise. 1121 01:20:29,958 --> 01:20:31,791 W przepaść na pełnym gazie. 1122 01:21:07,541 --> 01:21:09,040 Tata! 1123 01:21:09,041 --> 01:21:11,582 - Cześć. - Tatusiu! 1124 01:21:11,583 --> 01:21:13,290 Co u was słychać? 1125 01:21:13,291 --> 01:21:14,540 Tatuś! 1126 01:21:14,541 --> 01:21:15,832 Tata! 1127 01:21:15,833 --> 01:21:17,082 Ale nabłociłeś. 1128 01:21:17,083 --> 01:21:19,040 - Wiem. - Skąd tyle błota? 1129 01:21:19,041 --> 01:21:20,457 Wygląda obrzydliwie. 1130 01:21:20,458 --> 01:21:21,416 Fuj. 1131 01:21:22,250 --> 01:21:24,832 - Chodźmy. - Mamy dziś muffinki! 1132 01:21:24,833 --> 01:21:27,082 - Aleś ty świeży! - Mamy muffinki. 1133 01:21:27,083 --> 01:21:29,582 - Cześć. - Długa noc? Pożar? Morderstwo? 1134 01:21:29,583 --> 01:21:31,290 - Wszyscy cali? - Tak. 1135 01:21:31,291 --> 01:21:32,832 Skąd tyle błota? 1136 01:21:32,833 --> 01:21:35,249 To nic takiego. 1137 01:21:35,250 --> 01:21:36,915 - Wszyscy cali? - Tak. 1138 01:21:36,916 --> 01:21:38,874 - Jeden z tych dni? - Tak. 1139 01:21:38,875 --> 01:21:41,624 - Chodźcie, spóźnimy się. - Dalej. 1140 01:21:41,625 --> 01:21:45,499 Bądźcie grzeczne, miłe, bystre, genialne we wszystkim, zwłaszcza... 1141 01:21:45,500 --> 01:21:46,832 - W bieganiu. - Nie... 1142 01:21:46,833 --> 01:21:47,915 W malowaniu. 1143 01:21:47,916 --> 01:21:51,083 Nie, zwłaszcza w przyrodzie. I fantazji. 1144 01:21:51,750 --> 01:21:53,415 Prześpij cały dzień. 1145 01:21:53,416 --> 01:21:55,332 - Potem coś ugotuj. - Dobrze. 1146 01:21:55,333 --> 01:21:56,332 Kocham cię. 1147 01:21:56,333 --> 01:21:59,665 Chodźmy, dziewczynki. Spóźnimy się, dalej. 1148 01:21:59,666 --> 01:22:01,457 - Idziemy. - Pa, tato! 1149 01:22:01,458 --> 01:22:04,166 - Nie mamy przyrody. - Szybciutko. 1150 01:22:44,291 --> 01:22:46,707 No dobrze. Shola, mówi Steve. 1151 01:22:46,708 --> 01:22:49,249 Już to wiesz, więc bla, bla. 1152 01:22:49,250 --> 01:22:52,624 Zignoruj to albo przesłuchaj. 1153 01:22:52,625 --> 01:22:54,749 Zero presji z mojej strony. 1154 01:22:54,750 --> 01:22:57,499 Ash. Dobrze. Pokochasz Asha. 1155 01:22:57,500 --> 01:23:00,082 To jeden z tych cwaniaków, 1156 01:23:00,083 --> 01:23:02,624 którzy oskubią cię ze wszystkiego. 1157 01:23:02,625 --> 01:23:07,791 To cholerny rozrabiaka, ale przy tym inteligentny i zabawny. 1158 01:23:08,500 --> 01:23:10,166 Zawsze jest z nim ubaw. 1159 01:23:11,041 --> 01:23:14,374 Benny. Benny jest tu poważany. 1160 01:23:14,375 --> 01:23:17,999 Czasami bardziej przypomina nauczyciela niż ucznia. 1161 01:23:18,000 --> 01:23:22,582 Chcesz go mieć po swojej stronie, bo sprawdza się w sytuacjach kryzysowych. 1162 01:23:22,583 --> 01:23:26,207 Jakiś czas temu stracił ojca, z którym się nie pożegnał. 1163 01:23:26,208 --> 01:23:27,582 Jego tata siedział. 1164 01:23:27,583 --> 01:23:31,540 To po prostu dzieciak w żałobie. 1165 01:23:31,541 --> 01:23:35,290 Riley, o rany, ten to dopiero jest. 1166 01:23:35,291 --> 01:23:39,540 Riley działa inaczej niż reszta z nas. 1167 01:23:39,541 --> 01:23:44,207 To fascynujący, piękny dzieciak, który jest nieustępliwy. 1168 01:23:44,208 --> 01:23:47,582 Wiecznie walczy albo ze sobą, albo z innymi. 1169 01:23:47,583 --> 01:23:49,790 Ma w sobie ten szalony pęd. 1170 01:23:49,791 --> 01:23:52,832 Nie przestaje atakować. Nie wyłącza się. 1171 01:23:52,833 --> 01:23:54,290 Jest nieokiełznany. 1172 01:23:54,291 --> 01:23:57,499 Chodząca encyklopedia. Dumny Kornwalijczyk. Taki mądry. 1173 01:23:57,500 --> 01:24:01,040 Nabeel. Pokochasz Nabeela. 1174 01:24:01,041 --> 01:24:03,832 To luzak, bajerant. 1175 01:24:03,833 --> 01:24:06,541 Świetnie się uczy, gdy mu się chce. 1176 01:24:07,250 --> 01:24:12,165 Jamie. Na Jamiego idzie cały mój etat. Jeśli się biją, to on zaczął. 1177 01:24:12,166 --> 01:24:15,374 Wynajdzie każdą twoją słabość. Ale go uwielbiam. 1178 01:24:15,375 --> 01:24:18,124 Jest wnikliwy, mądry i zna się na ludziach. 1179 01:24:18,125 --> 01:24:19,957 Tak ich prowokuje. 1180 01:24:19,958 --> 01:24:23,499 Chciałbym, aby spoważniał, bo naprawdę wiele by osiągnął. 1181 01:24:23,500 --> 01:24:26,082 Wspomina o studiach biznesowych. 1182 01:24:26,083 --> 01:24:30,125 Zapamiętuje każdy szczegół. Zapytaj o cokolwiek z hip-hopu. 1183 01:24:33,375 --> 01:24:34,541 No i Shy. 1184 01:24:35,666 --> 01:24:38,666 Jakbym znał go od zawsze. 1185 01:24:42,500 --> 01:24:46,040 - Od czego tu zacząć? O rany. - Co jest? O kurwa! Chłopaki! 1186 01:24:46,041 --> 01:24:47,040 Jasna cholera! 1187 01:24:47,041 --> 01:24:49,457 - Kto to rzuca? - O cholera. 1188 01:24:49,458 --> 01:24:51,416 - Co jest? - Pełno szkła! 1189 01:24:58,833 --> 01:25:00,583 O cholera! O kurde, to Shy! 1190 01:25:01,916 --> 01:25:03,583 Co, do chuja? 1191 01:25:08,291 --> 01:25:10,999 Są w nim pokłady smutku, 1192 01:25:11,000 --> 01:25:16,707 jakby znał całą ponurą, straszną prawdę o wszechświecie. 1193 01:25:16,708 --> 01:25:17,749 I ma rację. 1194 01:25:17,750 --> 01:25:20,749 Kiedy Shy mówi ci, czemu coś jest popierdolone, 1195 01:25:20,750 --> 01:25:23,625 trudno się z nim spierać. 1196 01:25:38,000 --> 01:25:41,457 Ale jest taki bystry i wnikliwy, kiedy chce. 1197 01:25:41,458 --> 01:25:43,957 I trawi go... Nie wiem. 1198 01:25:43,958 --> 01:25:47,082 Trawi go szlachetny ból, 1199 01:25:47,083 --> 01:25:48,415 że się tak wyrażę. 1200 01:25:48,416 --> 01:25:52,249 Modlę się, żeby burza w jego głowie zelżała, 1201 01:25:52,250 --> 01:25:53,999 żeby trochę się przejaśniło. 1202 01:25:54,000 --> 01:25:56,499 Bo kiedy Shy się wścieka, 1203 01:25:56,500 --> 01:25:59,291 to jakby w domu wybuchła bomba. 1204 01:26:10,541 --> 01:26:15,499 I ma te potworne lęki nocne, które przelewają się na jawę. 1205 01:26:15,500 --> 01:26:17,374 Sama zobaczysz. 1206 01:26:17,375 --> 01:26:19,540 Ale ja to rozumiem. 1207 01:26:19,541 --> 01:26:22,208 Naprawdę. I chciałbym mu powiedzieć: 1208 01:26:22,958 --> 01:26:26,665 „Jest cholernie trudno, ale wytrzymaj. 1209 01:26:26,666 --> 01:26:29,040 Bo nie zawsze będziesz się tak czuł”. 1210 01:26:29,041 --> 01:26:31,458 Oczywiście bym go okłamał. 1211 01:26:48,250 --> 01:26:50,582 Wiesz, o co chodzi. Chcę, żeby chłopcy, 1212 01:26:50,583 --> 01:26:53,499 żeby moje dzieci, moje córeczki, bez różnicy, 1213 01:26:53,500 --> 01:26:56,208 chcę, żeby wiedzieli, że istnieje coś więcej. 1214 01:27:15,125 --> 01:27:17,499 Że są rzeczy nieskończone: 1215 01:27:17,500 --> 01:27:22,582 muzyka, o jakiej się nie śniło, inne miejsca i pogoda, i miłość. 1216 01:27:22,583 --> 01:27:25,165 A może same ruiny, ale kto wie? 1217 01:27:25,166 --> 01:27:26,207 Kto wie? 1218 01:27:26,208 --> 01:27:30,415 Dzisiejsza tragedia może być jutrzejszą radością. 1219 01:27:30,416 --> 01:27:33,333 Poznasz kogoś i... 1220 01:27:34,708 --> 01:27:37,415 Wiesz, o co mi chodzi. 1221 01:27:37,416 --> 01:27:39,207 Nieważne, gadam od rzeczy. 1222 01:27:39,208 --> 01:27:41,916 Ale to wystarczy, prawda? 1223 01:28:16,833 --> 01:28:19,457 Jeśli zmagasz się z problemami psychicznymi, 1224 01:28:19,458 --> 01:28:21,666 wejdź na www.wannatalkaboutit.com 1225 01:31:47,375 --> 01:31:52,375 Napisy: Daria Okoniewska