1 00:00:07,924 --> 00:00:10,552 Masakra. Ryczę, ale... 2 00:00:12,721 --> 00:00:15,640 będę walczył z Tysonem. 3 00:00:15,765 --> 00:00:17,851 Nie myślałem, że zajdę tak daleko. 4 00:00:18,018 --> 00:00:20,520 To magiczny moment... 5 00:00:22,147 --> 00:00:25,650 I przychodzą do mnie te wizje. To piękne. 6 00:00:26,109 --> 00:00:29,571 Stara generacja boksu razem z nową. 7 00:00:31,906 --> 00:00:34,826 I jak to wpłynie na bokserów 8 00:00:34,909 --> 00:00:39,622 i innych ludzi. I moja walka z Mikiem za 18 dni. 9 00:00:40,415 --> 00:00:43,710 Jestem szczęśliwy, ale się boję. 10 00:00:47,756 --> 00:00:50,842 Jestem w rozsypce. Skręciłem kostkę. 11 00:00:51,843 --> 00:00:54,387 To miał być najważniejszy moment w moim życiu. 12 00:00:54,888 --> 00:00:56,014 Teraz wisi na włosku. 13 00:00:57,932 --> 00:01:01,227 Myślałem, że już po walce. 14 00:01:08,985 --> 00:01:11,112 PRAWDZIWI AMERYKANIE 15 00:01:12,113 --> 00:01:14,949 Pediatra przyszedł. 16 00:01:15,075 --> 00:01:16,408 Dobra robota. 17 00:01:16,618 --> 00:01:17,702 Gratulacje. 18 00:01:17,869 --> 00:01:20,955 Świetnie sobie poradziłaś. 19 00:01:21,414 --> 00:01:23,917 - Dziecko najpierw... - Brawo. 20 00:01:24,042 --> 00:01:26,920 Malutka, wszystko dobrze. 21 00:01:28,045 --> 00:01:29,089 Cześć. 22 00:01:30,590 --> 00:01:32,175 Chwyciła mój palec. 23 00:01:33,051 --> 00:01:35,178 Będąc kobietą... 24 00:01:35,345 --> 00:01:36,387 NARZECZONA LOGANA 25 00:01:36,513 --> 00:01:39,598 ...i widząc, jak coś ze mnie wyszło, 26 00:01:40,140 --> 00:01:44,479 zrozumiałam, dlaczego ludzie mają dzieci. 27 00:01:45,479 --> 00:01:47,107 Dałaś radę. 28 00:01:47,649 --> 00:01:51,235 - Poradziła sobie. - Byłaś dzielna. 29 00:01:52,152 --> 00:01:54,197 Taka dzielna. 30 00:01:54,989 --> 00:01:56,991 Od razu ją pokochałam. 31 00:01:57,741 --> 00:01:59,077 Przez pierwsze pięć dni 32 00:01:59,202 --> 00:02:01,830 jak na nią patrzyłam, to płakałam. 33 00:02:02,163 --> 00:02:04,958 Mamy dzidzię. 34 00:02:06,543 --> 00:02:08,627 Logan był niesamowity. 35 00:02:08,919 --> 00:02:10,463 Moja piękna duńska królowo. 36 00:02:11,297 --> 00:02:14,217 Zrobiłaś to. 37 00:02:14,843 --> 00:02:16,678 - Tak jest. - Stworzyłaś rodzinę. 38 00:02:17,220 --> 00:02:20,932 To, jak od razu wiedział, jak opiekować się 39 00:02:21,015 --> 00:02:24,853 dzieckiem, było zadziwiające. 40 00:02:25,228 --> 00:02:28,565 Wiedziałam, że wybrałam najlepszego partnera 41 00:02:29,023 --> 00:02:31,151 i ojca dla moich dzieci. 42 00:02:31,234 --> 00:02:33,153 Strasznie ją kocham. 43 00:02:33,611 --> 00:02:38,158 Sto lat, Esmé 44 00:02:38,283 --> 00:02:39,409 3,544 KG 45 00:02:39,576 --> 00:02:42,370 Niech żyje, żyje nam 46 00:02:42,453 --> 00:02:43,954 NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 0 LAT 47 00:02:44,372 --> 00:02:45,498 MATKA JAKE'A I LOGANA 48 00:02:45,582 --> 00:02:47,917 - Śliczna. - Piękna, co nie? 49 00:02:48,042 --> 00:02:49,878 - Cudna. - Jakie ma oczka. 50 00:02:50,628 --> 00:02:55,133 Pokazała nam nowy świat, ale jesteśmy tacy sami. 51 00:02:55,216 --> 00:02:59,304 Nadal jesteśmy dzieciakami z Danii i Ohio, 52 00:02:59,429 --> 00:03:02,849 którzy mają własne dziecko. O Boże. Mamy dziecko. 53 00:03:04,642 --> 00:03:06,686 PÓŁNOCNA CZĘŚĆ STANU NOWY JORK 54 00:03:09,397 --> 00:03:11,774 DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ 55 00:03:11,900 --> 00:03:15,987 Kocham cię, mała I jeśli się zgadzasz 56 00:03:16,112 --> 00:03:20,241 Potrzebuję cię By uciszyć samotne noce 57 00:03:20,408 --> 00:03:25,371 Potrzebuję cię, taką, jaka jesteś 58 00:03:27,874 --> 00:03:30,585 O Boziu. Hejka. 59 00:03:36,424 --> 00:03:37,884 Spałeś coś w nocy? 60 00:03:38,551 --> 00:03:40,011 - Tak. - To dobrze. 61 00:03:40,345 --> 00:03:44,641 Logan od razu ją pokochał. Wiedział, że tak będzie. 62 00:03:44,724 --> 00:03:46,726 Ale jak każdy wie, dopóki 63 00:03:46,809 --> 00:03:50,438 dziecko się nie narodzi, trudno przewidzieć, jak będzie. 64 00:03:50,813 --> 00:03:52,440 Moja malutka. 65 00:03:53,066 --> 00:03:54,234 Taka maciupka. 66 00:03:54,609 --> 00:03:55,860 Dziewczynka. 67 00:03:56,819 --> 00:03:59,906 Cały czas powtarza, jak ją kocha i jaka jest urocza 68 00:04:00,031 --> 00:04:03,952 i nie może uwierzyć, że tak ją kocha. 69 00:04:04,035 --> 00:04:07,872 Nina i Logan mówią to średnio cztery razy na godzinę. 70 00:04:08,039 --> 00:04:10,833 Nie wierzę, że tak bardzo ją kocham i że jest taka urocza. 71 00:04:11,167 --> 00:04:14,379 Ciągle to powtarzam. Nie mogę w to uwierzyć. 72 00:04:15,880 --> 00:04:17,714 Jutta przylatuje helikopterem? 73 00:04:17,882 --> 00:04:20,843 Taki był plan, ale wieje. 74 00:04:20,927 --> 00:04:22,220 - Wieje? - Tak. 75 00:04:23,012 --> 00:04:25,223 - Dzisiaj jest ważny dzień. - Wiem. 76 00:04:26,266 --> 00:04:27,892 Pozna bogatego wujka Jake’a. 77 00:04:28,935 --> 00:04:30,019 I dziadka. 78 00:04:30,395 --> 00:04:34,148 O Boże. Pewnie nie spodziewała się, że jej dziadkiem jest Greg Paul. 79 00:04:36,067 --> 00:04:37,568 - Już są. - Jedzie. 80 00:04:37,652 --> 00:04:40,488 Przyjechał swoim busem? 81 00:04:41,906 --> 00:04:43,700 Łał. 82 00:04:43,825 --> 00:04:44,993 Hej wszystkim. 83 00:04:45,243 --> 00:04:47,161 - Cześć, słonko. - Hej. 84 00:04:47,745 --> 00:04:49,497 - Tak się cieszę. - Hej. 85 00:04:49,747 --> 00:04:50,748 Jak leci? 86 00:04:50,915 --> 00:04:53,042 - Nieźle. A u ciebie? - Dobrze cię widzieć. 87 00:04:53,376 --> 00:04:54,377 Ciebie też. 88 00:04:54,836 --> 00:04:58,298 - O ja pierdolę. - To Jutta? Nie wierzę. 89 00:04:58,506 --> 00:04:59,674 Gdzie lądują? Tam? 90 00:04:59,799 --> 00:05:02,802 - Pewnie na półwyspie. - Helikopter się nie zmieści. 91 00:05:02,927 --> 00:05:04,554 - Cofnijmy się. - Tak? 92 00:05:04,846 --> 00:05:06,556 Wracamy. 93 00:05:06,681 --> 00:05:08,725 - Wycofujemy się. - Jutta leci. 94 00:05:10,059 --> 00:05:12,770 O cholera! 95 00:05:13,813 --> 00:05:15,398 Patrzcie na krzesła! 96 00:05:18,651 --> 00:05:21,404 Myślę, że zaszło nieporozumienie 97 00:05:21,529 --> 00:05:23,281 z pilotem. 98 00:05:23,489 --> 00:05:25,783 Nie powinien lądować na ogrodzie 99 00:05:26,284 --> 00:05:27,535 obok ogniska. 100 00:05:28,202 --> 00:05:30,204 O cholera. Krzesło się pali. 101 00:05:30,872 --> 00:05:34,417 Nie. O nie. 102 00:05:36,669 --> 00:05:39,172 Logan stracił dwa krzesła. 103 00:05:39,464 --> 00:05:41,841 Jedno było w jeziorze, a drugie... Patrzcie, jak płonie. 104 00:05:43,343 --> 00:05:45,636 Nie ma nudy. 105 00:05:46,387 --> 00:05:49,474 Jak to jest, że ciągle się coś dzieje? 106 00:05:49,891 --> 00:05:51,517 Jak tu pięknie. 107 00:05:51,642 --> 00:05:52,727 DZIEWCZYNA JAKE'A 108 00:05:52,852 --> 00:05:54,270 - Masakra. - Cudownie. 109 00:05:54,979 --> 00:05:55,980 Okej. 110 00:05:57,732 --> 00:06:00,109 - Fajnie, że jesteś. - Ty też. 111 00:06:00,318 --> 00:06:01,486 Jak leci? 112 00:06:01,694 --> 00:06:05,490 Wymachuję pięściami i jem węglowodany. 113 00:06:05,573 --> 00:06:08,826 - Bierzesz to na poważnie? - Tak. 114 00:06:08,910 --> 00:06:11,537 Jeśli powalisz Tysona, przejdziesz do historii. 115 00:06:11,621 --> 00:06:12,955 - Wiem. - Na wieczność. 116 00:06:13,373 --> 00:06:14,749 - Tak. - Więc nie spierdol tego. 117 00:06:15,375 --> 00:06:16,417 Jak go rozwalę... 118 00:06:19,629 --> 00:06:21,130 dużo się zmieni. 119 00:06:24,217 --> 00:06:26,177 - Quinn! - Quinn! 120 00:06:26,344 --> 00:06:27,512 Chodź tu. 121 00:06:27,762 --> 00:06:30,765 Co jest? 122 00:06:30,973 --> 00:06:32,558 Jakie włosy. 123 00:06:32,683 --> 00:06:33,683 OJCIEC LOGANA I JAKE'A 124 00:06:33,768 --> 00:06:34,936 - Wiem. Urosły. - Nieźle. 125 00:06:35,019 --> 00:06:36,062 To przez witaminy. 126 00:06:36,145 --> 00:06:39,899 Używa szamponu i odżywki z witaminami od W. 127 00:06:40,400 --> 00:06:42,276 - Jak się masz, tata? - A ty, tatuśku? 128 00:06:42,527 --> 00:06:43,528 Dobrze. 129 00:06:44,028 --> 00:06:45,905 Gdzie moja wnuczka? 130 00:06:46,239 --> 00:06:50,118 - O Boże. - Idzie księżniczka. 131 00:06:50,243 --> 00:06:51,244 Jakie maleństwo. 132 00:06:52,370 --> 00:06:54,622 Musi być pionowo, 133 00:06:54,705 --> 00:06:55,832 bo dopiero jadła. 134 00:06:55,915 --> 00:06:58,126 - O Jezu. - Śpi. 135 00:06:58,292 --> 00:07:01,963 - Mała Esmé! - Aniołek. 136 00:07:02,130 --> 00:07:05,091 To dziadek, wujek i ciocia Jutta. 137 00:07:05,633 --> 00:07:07,343 Stworzyliśmy tę dziewczynkę 138 00:07:07,510 --> 00:07:12,640 i czuliśmy się dumni, pokazując ją rodzinie. 139 00:07:12,765 --> 00:07:14,725 Nigdy nie widziałem ojca takiego. 140 00:07:14,892 --> 00:07:16,310 - Chcesz ją potrzymać? - Tak. 141 00:07:16,394 --> 00:07:17,687 Tak! 142 00:07:17,979 --> 00:07:19,856 To twój dziadek. 143 00:07:19,981 --> 00:07:21,649 Jak się masz, słodziaku? 144 00:07:21,816 --> 00:07:24,569 - Właśnie tak. - To twoje dziecko. 145 00:07:24,694 --> 00:07:25,695 Masakra. 146 00:07:26,112 --> 00:07:28,448 Powiedziała mi, że jestem jej ulubieńcem. 147 00:07:28,531 --> 00:07:30,700 Nikt mi w to nie uwierzy, 148 00:07:30,908 --> 00:07:33,411 ale wysyła mi takie wibracje. 149 00:07:33,536 --> 00:07:37,498 Reszta rodziny musi się z tym pogodzić. 150 00:07:37,915 --> 00:07:38,957 Chcesz ją wziąć? 151 00:07:40,001 --> 00:07:41,294 Tak, ale się boję. 152 00:07:41,461 --> 00:07:43,004 Jak byś trzymał piłkę. 153 00:07:43,129 --> 00:07:45,965 Nie złamie się. 154 00:07:46,757 --> 00:07:49,510 Jake bał się trzymać Esmé. 155 00:07:49,802 --> 00:07:51,596 Świetnie! 156 00:07:53,598 --> 00:07:55,099 Oddycha. 157 00:07:55,766 --> 00:08:01,939 Był w szoku. Jakby mówił: „To dziecko Logana? Dziwnie”. 158 00:08:02,482 --> 00:08:04,692 Nie śmiejcie się ze mnie. 159 00:08:04,817 --> 00:08:05,985 - Siadaj. - Oddycha. 160 00:08:06,110 --> 00:08:07,111 - Zaraz... - Usiądź. 161 00:08:07,195 --> 00:08:08,237 Lepiej usiądź. 162 00:08:08,321 --> 00:08:09,697 Zanim zemdlejesz. 163 00:08:09,822 --> 00:08:11,240 Jesteś pijany. 164 00:08:12,700 --> 00:08:15,161 Jak ją zobaczyłem, to była magia. 165 00:08:15,244 --> 00:08:19,749 Pojawiło się tyle emocji. 166 00:08:20,041 --> 00:08:23,461 Byłem dumny z Logana, cieszyłem się szczęściem Niny. 167 00:08:25,129 --> 00:08:30,927 Niesamowite, jak to zbliżyło rodzinę. 168 00:08:33,471 --> 00:08:34,472 Słodka. 169 00:08:36,265 --> 00:08:37,600 Też cię kocham. 170 00:08:40,602 --> 00:08:43,313 Jake musi nauczyć się zmieniać pieluchę. 171 00:08:44,315 --> 00:08:45,399 To prawda. 172 00:08:46,526 --> 00:08:49,153 Dzieci się ruszają. Bardzo. 173 00:08:49,278 --> 00:08:51,989 Więc nie może tak wywijać. 174 00:08:52,114 --> 00:08:55,201 - Śmierdzi. - Wcale nie. 175 00:08:56,118 --> 00:08:58,120 Zdradzę wam coś o Jake’u. 176 00:08:58,704 --> 00:09:01,082 Ten twardziel... 177 00:09:02,083 --> 00:09:03,709 boi się kupki u dziecka. 178 00:09:04,502 --> 00:09:05,628 Gotowy? 179 00:09:06,879 --> 00:09:08,548 To nic. 180 00:09:09,465 --> 00:09:12,260 Nie to. Co chciałeś z tym zrobić? 181 00:09:12,635 --> 00:09:14,095 Nie wiem. Pomyślałem, że wytrę. 182 00:09:14,178 --> 00:09:15,221 Weź kilka. 183 00:09:15,721 --> 00:09:19,642 Przemogłem strach, bo wiem, 184 00:09:19,767 --> 00:09:24,272 że kiedyś też będę zmieniał swoim dzieciom pieluchę. 185 00:09:24,647 --> 00:09:27,358 Od przodu do tyłu. 186 00:09:27,441 --> 00:09:28,609 - W dół? - Tak. 187 00:09:29,026 --> 00:09:32,863 - „Od przodu do tyłu”. - Nikt nie mówi „w dół”, bo brzmi dziwnie. 188 00:09:33,322 --> 00:09:34,407 Wytarłeś. 189 00:09:34,490 --> 00:09:36,576 - Teraz nałóż wazelinę. - Załóż pieluchę. 190 00:09:39,829 --> 00:09:41,455 Ukochaj ją. 191 00:09:42,623 --> 00:09:44,584 No już. Dobrze. 192 00:09:44,709 --> 00:09:46,043 Lubi tak. 193 00:09:46,586 --> 00:09:49,005 - Świetnie. - Dobra robota. 194 00:09:49,672 --> 00:09:54,302 Jesteś taka słodka 195 00:09:54,427 --> 00:09:56,804 Mała kruszynka 196 00:09:57,263 --> 00:10:00,600 Niczym żeluś do ściskania 197 00:10:00,683 --> 00:10:04,020 Moje oczko w głowie 198 00:10:04,186 --> 00:10:08,899 Zawsze będę przy tobie 199 00:10:09,150 --> 00:10:11,736 Śpiewając ci piosenki 200 00:10:11,819 --> 00:10:14,113 Jak tam byłam, 201 00:10:14,488 --> 00:10:18,284 wyobrażałam sobie, jak nasze dzieci bawią się 202 00:10:18,409 --> 00:10:21,621 z ich dziećmi. Tak kiedyś może być. 203 00:10:30,630 --> 00:10:32,423 Gdzie siedzimy? 204 00:10:35,843 --> 00:10:39,305 Wznieśmy toast za Ninę, Logana i Esmé. 205 00:10:39,805 --> 00:10:41,849 Za miłość i dobrą energię. 206 00:10:42,266 --> 00:10:46,395 I za Jake’a, żeby rozwalił Tysona. Niech dobro się szerzy. 207 00:10:46,812 --> 00:10:48,648 Dobrze, że jesteście. Na zdrowie. 208 00:10:48,731 --> 00:10:51,651 - Zdrówko. - Za szefa kuchni. 209 00:10:52,193 --> 00:10:53,486 Dzięki, Karina. 210 00:10:54,904 --> 00:10:59,116 Wyobrażaliście sobie, że wasze dziecko to 25% Grega? 211 00:11:01,285 --> 00:11:02,286 No. 212 00:11:02,370 --> 00:11:04,080 - To dobrze, więc... - Nie wiem, czy matma... 213 00:11:04,163 --> 00:11:05,289 Nie myślałam o tym. 214 00:11:07,166 --> 00:11:09,293 - Przemyśl to. - Jeszcze mam wybór. 215 00:11:09,377 --> 00:11:10,378 Zastanów się. 216 00:11:10,753 --> 00:11:12,129 Jakbyście mieli trzecie dziecko, 217 00:11:12,296 --> 00:11:14,799 odniosłoby taki sukces, jak ci dwaj? 218 00:11:14,882 --> 00:11:16,592 Dobre pytanie. 219 00:11:17,760 --> 00:11:18,761 Jakbyśmy mieli trzecie, 220 00:11:18,844 --> 00:11:21,222 byłoby gorsze od tych dwóch. 221 00:11:23,099 --> 00:11:24,225 Wyobrażasz to sobie? 222 00:11:24,558 --> 00:11:26,310 Jak dziewczyna, to byłaby dziwką. 223 00:11:26,394 --> 00:11:27,395 DZIWKA: ROZWIĄZŁA KOBIETA 224 00:11:27,520 --> 00:11:28,646 - Wcale nie. - Wcale tak. 225 00:11:28,729 --> 00:11:29,772 Nie! 226 00:11:29,939 --> 00:11:31,357 - Bo ty byłeś. - Na stówę. 227 00:11:31,440 --> 00:11:33,317 - Miałaby syndrom tatusia. - O Boże. 228 00:11:33,401 --> 00:11:37,655 Nie mówcie tak o siostrze. Macie szlaban. 229 00:11:38,280 --> 00:11:40,366 Jake powiedział coś, co do mnie trafiło. 230 00:11:41,242 --> 00:11:44,578 Powiedziałeś, że jakby zabrać tę całą sławę i sukces, 231 00:11:44,662 --> 00:11:46,455 bylibyśmy zwykłymi pojebami. 232 00:11:47,164 --> 00:11:49,083 - Po prostu ludźmi. - I to smutne, bo... 233 00:11:49,165 --> 00:11:51,877 - Wszyscy są pojebani. - Też tak myślę. 234 00:11:51,961 --> 00:11:54,547 Kocham, jak mówią: „Są z rodziny dysfunkcyjnej”. 235 00:11:54,922 --> 00:11:57,133 Każda rodzina taka jest. 236 00:11:58,134 --> 00:11:59,135 To nieprawda. 237 00:11:59,218 --> 00:12:00,886 - Nie zgadzam się. - Jej jest idealna. 238 00:12:00,970 --> 00:12:02,179 - Nie jest. - Serio? 239 00:12:02,304 --> 00:12:03,931 - To nie może być prawda. - Poczekaj, 240 00:12:04,014 --> 00:12:06,183 - coś się wynajdzie. - Próbuj. 241 00:12:06,350 --> 00:12:08,018 Nie idealna, ale świetna. 242 00:12:08,728 --> 00:12:11,439 Pojęcie dysfunkcji jest względne. 243 00:12:11,522 --> 00:12:13,399 Dla nich to największa dysfunkcja 244 00:12:13,566 --> 00:12:15,484 i myślą, że to masakra. 245 00:12:15,901 --> 00:12:17,278 To zależy od człowieka. 246 00:12:17,695 --> 00:12:19,447 Jaki masz plan na Tysona? 247 00:12:19,572 --> 00:12:22,074 - W sensie jak go wykończę? - Tak. 248 00:12:23,451 --> 00:12:27,872 Nie wiem, ale widzę wiele luk w jego ruchach. 249 00:12:28,456 --> 00:12:31,125 Będę trzymać go na dystans, obijać, 250 00:12:31,208 --> 00:12:34,420 walić w klatę, obejdę gardę 251 00:12:34,837 --> 00:12:36,005 i przywalę z łokcia w twarz. 252 00:12:36,088 --> 00:12:37,840 Bo będzie grać nieczysto. 253 00:12:37,923 --> 00:12:39,508 Tak i ja też. 254 00:12:39,592 --> 00:12:41,177 Jeśli wiesz, jak grać nieczysto... 255 00:12:41,260 --> 00:12:42,553 Przywalę mu w kutasa. 256 00:12:43,596 --> 00:12:45,306 Czekaj. 257 00:12:45,681 --> 00:12:47,141 Nie zostawiaj tego sędziom. 258 00:12:47,308 --> 00:12:48,893 - Może... - A jak go zabijesz? 259 00:12:49,852 --> 00:12:51,228 To mu się umrze. 260 00:12:54,857 --> 00:12:59,320 PORTORYKO 261 00:12:59,945 --> 00:13:04,241 SIEDEM DNI DO WALKI 262 00:13:07,161 --> 00:13:09,663 Wprowadzamy ostatnie poprawki. 263 00:13:09,872 --> 00:13:12,708 Muszę być w formie przed najważniejszą walką w historii. 264 00:13:13,209 --> 00:13:15,461 O co chodzi z butami? 265 00:13:15,544 --> 00:13:16,629 No tak. 266 00:13:18,464 --> 00:13:22,051 Muszę walczyć mimo skręcenia. 267 00:13:22,593 --> 00:13:24,094 Jak to się stało? 268 00:13:24,720 --> 00:13:28,015 Miałem sparing trzy tygodnie temu. 269 00:13:29,934 --> 00:13:33,938 TRZY TYGODNIE WCZEŚNIEJ 270 00:13:38,025 --> 00:13:42,488 Byłem zmęczony poprzednim dniem. Tańczyłem na ringu. 271 00:13:42,571 --> 00:13:46,909 Chyba się dobrze nie rozgrzałem i źle postawiłem nogę. 272 00:13:51,330 --> 00:13:52,581 Ja pierdolę. 273 00:13:54,917 --> 00:13:59,463 Od razu wiedziałem, że było źle. 274 00:14:01,924 --> 00:14:03,050 Kurwa. 275 00:14:03,259 --> 00:14:04,552 Spuchnie. 276 00:14:05,219 --> 00:14:06,720 Pomyślałem: „O kurde”. 277 00:14:06,846 --> 00:14:07,972 TRENER WELLNESS 278 00:14:08,097 --> 00:14:09,723 Kostka się wykręciła. 279 00:14:11,433 --> 00:14:16,063 Chwyciłem ją i mówię: „O kurwa”. 280 00:14:17,022 --> 00:14:20,651 Od razu pomyślałem: 281 00:14:20,734 --> 00:14:22,903 „Nie mamy czasu na regenerację”. 282 00:14:26,490 --> 00:14:27,533 Ja jebię. 283 00:14:33,455 --> 00:14:35,207 Na początku martwiłem się, 284 00:14:35,290 --> 00:14:36,876 czy będę mógł walczyć. 285 00:14:38,335 --> 00:14:39,545 Jebać. 286 00:14:40,462 --> 00:14:43,007 Teraz boli bardziej. 287 00:14:44,174 --> 00:14:45,259 Cholera. 288 00:14:45,885 --> 00:14:46,969 ASYSTENT TRENERA 289 00:14:47,177 --> 00:14:48,220 Do dupy. 290 00:14:48,929 --> 00:14:50,598 Zadzwonić po doktora? 291 00:14:50,764 --> 00:14:52,600 Wstrzyknie egzosomy. 292 00:14:52,725 --> 00:14:55,269 To się robi przy pomocy USG. 293 00:14:55,352 --> 00:14:58,772 Najlepiej dzisiaj. Mam komórki macierzyste. 294 00:14:58,939 --> 00:15:00,691 Ale kto je wstrzyknie? 295 00:15:01,317 --> 00:15:03,360 Ja mogę. 296 00:15:04,111 --> 00:15:05,571 Musisz mieć USG. 297 00:15:06,030 --> 00:15:08,991 Jeśli źle trafisz, będzie przejebane. 298 00:15:15,039 --> 00:15:18,626 OSIEMNAŚCIE DNI DO WALKI 299 00:15:21,462 --> 00:15:23,631 Co do kurwy? 300 00:15:24,757 --> 00:15:27,509 Tyle przeszedłem. 301 00:15:32,056 --> 00:15:34,683 To się nigdy wcześniej nie zdarzyło. 302 00:15:38,020 --> 00:15:41,106 Jestem w rozsypce. Skręciłem kostkę. 303 00:15:42,274 --> 00:15:46,487 Mam sprzęt, 304 00:15:46,570 --> 00:15:51,116 ale za 18 dni jest walka. 305 00:15:51,909 --> 00:15:54,954 Jestem szczęśliwy, ale się boję. 306 00:15:55,454 --> 00:15:57,873 To magiczny moment, 307 00:15:58,332 --> 00:16:02,962 na który ciężko pracowałem. Ale muszę powiedzieć o tym rodzinie. 308 00:16:04,672 --> 00:16:07,466 Możemy być ludźmi i się po prostu kochać. 309 00:16:07,549 --> 00:16:09,927 Jest tyle hejtu, podziałów i... 310 00:16:11,637 --> 00:16:13,180 negatywnych przekonań. 311 00:16:16,100 --> 00:16:19,186 Wszystko się skumulowało w idealnym momencie. 312 00:16:19,269 --> 00:16:23,857 Chciałem, żeby ludzie się rozerwali. 313 00:16:23,983 --> 00:16:27,152 Odkładając wszystko na bok, naprawdę się kochamy. 314 00:16:28,612 --> 00:16:30,781 Jak na ironię, walczymy, 315 00:16:30,864 --> 00:16:34,201 ale musimy przestać walczyć. 316 00:16:38,372 --> 00:16:40,290 Stary... 317 00:16:43,252 --> 00:16:44,503 ty nic nie wiesz. 318 00:16:48,215 --> 00:16:50,300 Kochanie, jak się trzymasz? 319 00:16:51,343 --> 00:16:52,386 Cześć. 320 00:16:52,761 --> 00:16:54,263 Żyjesz jakoś? 321 00:16:54,805 --> 00:16:58,308 ROZMOWA Z JUTTĄ 322 00:16:58,934 --> 00:16:59,977 Kocham cię. 323 00:17:00,102 --> 00:17:05,482 Moja kostka nie, ale ja tak. Też cię kocham. 324 00:17:06,191 --> 00:17:07,901 Serce mi pękało. 325 00:17:09,319 --> 00:17:13,115 Modliłam się, żeby to nie było nic poważnego, 326 00:17:13,198 --> 00:17:17,202 żeby to było tylko naciągnięcie, żeby szybko wyzdrowiał. 327 00:17:20,329 --> 00:17:22,332 Jest mi tak przykro. 328 00:17:22,624 --> 00:17:24,460 Myślałam, że walka się nie odbędzie. 329 00:17:25,877 --> 00:17:27,421 Jedziesz do szpitala? 330 00:17:27,880 --> 00:17:31,592 Tak, na rezonans 331 00:17:31,717 --> 00:17:34,178 i egzosomy. 332 00:17:34,762 --> 00:17:35,763 Dobrze, słońce. 333 00:17:36,221 --> 00:17:37,431 Będzie dobrze. 334 00:17:42,644 --> 00:17:45,439 - Dzień jak co dzień. - Troszkę zaboli. 335 00:17:47,858 --> 00:17:49,234 - Wszystko dobrze? - Tak. 336 00:17:50,069 --> 00:17:53,655 Jak ma się tak poważną kontuzję, a za rogiem jest walka, 337 00:17:53,989 --> 00:17:56,033 bierze się pod uwagę, 338 00:17:56,116 --> 00:17:58,994 że ciężko dać z siebie 100%, 339 00:17:59,161 --> 00:18:00,662 bo nie da się wyleczyć na czas. 340 00:18:00,829 --> 00:18:02,498 Ciśnienie jedynka, dwójka. 341 00:18:04,541 --> 00:18:07,336 Nie tylko to. Nie można ostro ćwiczyć. 342 00:18:07,753 --> 00:18:11,298 Miał trzy tygodnie, żeby ogarnąć, jak przygotować się, 343 00:18:11,465 --> 00:18:14,259 ćwiczyć i walczyć z niesprawną kostką. 344 00:18:14,802 --> 00:18:17,262 To były złe wieści. 345 00:18:19,056 --> 00:18:21,183 Lewą nogę będziesz miał silną. 346 00:18:22,559 --> 00:18:24,728 Było sześć problemów. 347 00:18:25,020 --> 00:18:26,188 Rozdarcie 348 00:18:26,271 --> 00:18:28,607 więzadła skokowo-strzałkowego przedniego, 349 00:18:28,774 --> 00:18:32,361 wysięk w stawie, 350 00:18:32,444 --> 00:18:36,698 obrzęk tkanek miękkich, 351 00:18:36,824 --> 00:18:40,119 łagodne zapalenie pochewki ścięgna mięśnia piszczelowego tylnego 352 00:18:40,202 --> 00:18:43,288 i mięśnia zginacza długich palców. 353 00:18:43,413 --> 00:18:48,544 Duży wysięk w stawie skokowo-piętowym 354 00:18:48,752 --> 00:18:52,548 i zapalenie kaletki. 355 00:18:53,090 --> 00:18:55,217 To było gorsze od skręcenia. 356 00:18:56,426 --> 00:18:58,303 Kto o tym wie? 357 00:18:58,637 --> 00:19:02,224 Wy i rodzina. 358 00:19:03,100 --> 00:19:06,395 Nikt więcej. Trzymamy to w sekrecie. 359 00:19:07,980 --> 00:19:13,485 Nadal jest spuchnięta, ale jest dość silna, więc tejpujemy ją. 360 00:19:14,027 --> 00:19:18,073 Ćwiczę, więc będę gotowy do walki. 361 00:19:28,750 --> 00:19:31,253 Będziesz youtuberką jak tatuś? 362 00:19:33,338 --> 00:19:36,884 - I jak wujek? - Tak! 363 00:19:37,092 --> 00:19:41,555 Logan załatwił prywatny samolot do Dallas, bo nie zamierzałam lecieć zwykłym, 364 00:19:41,638 --> 00:19:45,184 gdzie jest pełno bakterii, z dwumiesięcznym dzieckiem. 365 00:19:45,267 --> 00:19:48,562 Jej pierwszy lot był prywatnym samolotem, 366 00:19:48,687 --> 00:19:50,564 żeby zobaczyć walkę wujka z Tysonem. 367 00:19:52,566 --> 00:19:53,609 Szaleństwo. 368 00:19:54,985 --> 00:19:56,153 TRZY DNI DO WALKI 369 00:19:56,236 --> 00:19:57,404 Dotarliśmy. 370 00:19:58,697 --> 00:20:00,657 Wyciągnę cię stąd. 371 00:20:01,241 --> 00:20:05,078 Cześć, Esmé! 372 00:20:05,537 --> 00:20:07,206 - Jak leci? - Chat GP. 373 00:20:07,414 --> 00:20:08,916 Zgadza się. Powinniśmy... 374 00:20:08,999 --> 00:20:10,083 Skarbnica wiedzy. 375 00:20:10,459 --> 00:20:11,835 Poszukamy pokoju. 376 00:20:12,377 --> 00:20:13,378 - Hej, Kelly. - Hej. 377 00:20:13,503 --> 00:20:14,796 - Hej. - Jak się masz? 378 00:20:14,880 --> 00:20:15,923 ŻONA GREGA 379 00:20:16,006 --> 00:20:17,633 - Dobrze. A ty? - Też. 380 00:20:17,716 --> 00:20:20,093 - Widziałaś Esmé? - Nie. Byłam umyć ręce. 381 00:20:20,177 --> 00:20:22,304 Poznaj babcię! 382 00:20:23,597 --> 00:20:26,058 Babcia Kelly! 383 00:20:26,934 --> 00:20:28,435 Cześć, słoneczko. 384 00:20:28,518 --> 00:20:31,188 - To babcia Kelly. - O Boże. 385 00:20:31,271 --> 00:20:32,522 Jaka śliczna. 386 00:20:32,606 --> 00:20:35,192 Jeszcze się do mnie nie przyzwyczaiłaś. 387 00:20:35,275 --> 00:20:36,485 Jaka buźka. 388 00:20:37,569 --> 00:20:39,154 Bez obaw, nie upuszczę jej. 389 00:20:39,988 --> 00:20:41,823 Denerwuję się tym, jak ją trzymasz. 390 00:20:41,907 --> 00:20:43,158 - Czemu? - Nie wiem. 391 00:20:43,325 --> 00:20:44,326 Czemu? 392 00:20:44,576 --> 00:20:46,703 - Nie wiem. - Dobra. 393 00:20:46,828 --> 00:20:48,080 - Nie! - Jak ją trzymać? 394 00:20:48,163 --> 00:20:49,248 Pokaż. 395 00:20:53,585 --> 00:20:55,879 Też mi się nie podoba. 396 00:20:56,296 --> 00:20:58,298 - Ale to moje dziecko. - Żartuję. 397 00:20:58,423 --> 00:21:00,550 - A ja nie. - No dobra. 398 00:21:00,968 --> 00:21:02,135 Proszę bardzo. 399 00:21:04,972 --> 00:21:07,140 Tak to robisz? Genialnie. 400 00:21:07,266 --> 00:21:09,351 - Podoba jej się. - Bardzo. 401 00:21:12,437 --> 00:21:15,691 Mówcie, co chcecie, ale dzięki temu, że słuchałem intuicji, jestem 402 00:21:15,774 --> 00:21:19,111 tu, gdzie jestem i jeśli coś mi się nie podoba, 403 00:21:19,361 --> 00:21:21,029 to od razu mówię. 404 00:21:21,280 --> 00:21:24,283 Takim będę rodzicem, szczególnie, że mam córkę. 405 00:21:24,700 --> 00:21:27,786 - Więc ją pokazujemy? - Nie. 406 00:21:29,913 --> 00:21:31,707 Podjąłeś decyzję? 407 00:21:32,457 --> 00:21:35,544 Nie wiem. To odcinek ósmy. Finał sezonu. 408 00:21:35,627 --> 00:21:37,546 Można rozmazać twarz. 409 00:21:37,671 --> 00:21:38,797 Nie chcę tego robić. 410 00:21:38,880 --> 00:21:41,258 Wkleję swoją twarz. 411 00:21:41,591 --> 00:21:44,177 - A może jego? - Wkleimy twoją twarz. 412 00:21:44,469 --> 00:21:45,887 To nawet lepsze. 413 00:21:49,141 --> 00:21:51,852 Jutta. Która to Jutta? 414 00:21:59,693 --> 00:22:01,069 Tęskniłam. 415 00:22:03,030 --> 00:22:04,448 Dobrze wyglądasz. 416 00:22:05,240 --> 00:22:07,451 Przed walką jesteśmy w tym samym domu, 417 00:22:07,534 --> 00:22:11,621 ale muszę spać sam, żeby wypocząć. 418 00:22:12,706 --> 00:22:15,500 Nie śpimy razem przed walką. 419 00:22:15,667 --> 00:22:18,045 Nie chcę mu przeszkadzać. 420 00:22:19,504 --> 00:22:21,340 Spędzamy czas w ciągu dnia, 421 00:22:21,757 --> 00:22:26,386 ale nie możemy spać w tym samym łóżku ani... 422 00:22:27,262 --> 00:22:29,681 uprawiać seksu przez cały tydzień. 423 00:22:29,848 --> 00:22:31,308 Wariuje. 424 00:22:31,600 --> 00:22:34,227 Każdy bokser potwierdzi, że jeśli to robi... 425 00:22:34,311 --> 00:22:35,395 ASYSTENT JAKE'A 426 00:22:35,520 --> 00:22:39,024 ...przed walką, to ma nogi jak z waty. 427 00:22:39,441 --> 00:22:43,028 Nawet trener powie: „Wiem, co robiłeś w nocy”. 428 00:22:43,737 --> 00:22:44,905 Wziął mi buta. 429 00:22:45,072 --> 00:22:47,157 Chce iść do łóżka i się poprzytulać. 430 00:22:47,407 --> 00:22:50,160 Może dziś spać ze mną i będziemy się tulić. 431 00:22:50,952 --> 00:22:52,371 Stoi mu. 432 00:22:52,496 --> 00:22:54,039 - Dobra. - O Boże. 433 00:22:54,122 --> 00:22:55,457 - Koniec zabawy. - Czy to... 434 00:22:56,541 --> 00:22:57,584 Czas na steka. 435 00:22:59,711 --> 00:23:00,962 TEKSAS 436 00:23:01,046 --> 00:23:03,298 JAKE PAUL KONTRA MIKE TYSON NA NETFLIKSIE - 15 LISTOPADA 437 00:23:05,467 --> 00:23:07,010 PIWA SHINER GORĄCY GRILL - ZIMNE PIWKO 438 00:23:08,011 --> 00:23:09,012 O kurde. 439 00:23:09,179 --> 00:23:10,514 O tak. 440 00:23:11,098 --> 00:23:12,849 BRAK WIFI ROZMAWIAJCIE - TU JEST 1995 ROK 441 00:23:12,974 --> 00:23:14,101 - Nieźle. - Dobre. 442 00:23:14,226 --> 00:23:15,560 To fajna miejscówa. 443 00:23:17,896 --> 00:23:19,856 Nie chcę widzieć, jak Jake obrywa. 444 00:23:20,232 --> 00:23:21,900 - Wiem, że... - Na pewno oberwie. 445 00:23:22,025 --> 00:23:23,527 Ale oby nie upadł. 446 00:23:23,610 --> 00:23:26,279 Jeśli tak się stanie, będę... 447 00:23:27,197 --> 00:23:28,198 Tak wyglądać... 448 00:23:29,449 --> 00:23:32,577 Jeśli go rozkwasi, będę płakać. 449 00:23:32,994 --> 00:23:34,913 - To będzie straszne. - Tak. 450 00:23:35,872 --> 00:23:38,750 Wiem, że pracujesz nad relacją z synem. 451 00:23:38,834 --> 00:23:39,835 Tak. 452 00:23:39,918 --> 00:23:41,837 Co znaczy dla niego twoja obecność? 453 00:23:44,589 --> 00:23:47,759 Lubi, jak jesteśmy w pobliżu. 454 00:23:48,009 --> 00:23:50,429 Jak byliśmy w Dubaju, Jake chciał, żebym był na walce. 455 00:23:50,512 --> 00:23:52,347 Mówię: „Czego oczekujesz? 456 00:23:52,431 --> 00:23:54,599 Chcesz, żebym przyjechał kilka dni przed walką?”. 457 00:23:54,808 --> 00:23:56,560 On na to: „Jak najszybciej”. 458 00:23:56,643 --> 00:23:57,769 Mówię: „Jasne”. 459 00:23:58,061 --> 00:24:02,441 Tak zrobiłem. Trener 460 00:24:02,649 --> 00:24:06,027 po dwóch dniach powiedział: „Jake cię szukał”. 461 00:24:06,111 --> 00:24:07,654 Ja na to: „O czym mówisz?” A on... 462 00:24:09,448 --> 00:24:11,408 „Zanim rozpoczął trening, chciał, żebyś... 463 00:24:14,244 --> 00:24:16,830 był na siłowni”. 464 00:24:18,206 --> 00:24:20,041 Wzruszyłem się, bo... 465 00:24:21,418 --> 00:24:22,961 Nie powiedział: „Tato, przyjdź”. 466 00:24:24,588 --> 00:24:27,674 Ale trener powiedział: „On chce wiedzieć, że jesteś blisko”. 467 00:24:27,883 --> 00:24:29,676 - Że jesteś w pobliżu. - Tak. 468 00:24:30,343 --> 00:24:31,720 Poruszyło mnie to, 469 00:24:31,803 --> 00:24:34,097 bo ja tak nigdy nie miałem ze swoim ojcem 470 00:24:34,598 --> 00:24:37,058 i nikt mi tak nie powiedział. 471 00:24:38,143 --> 00:24:42,564 Nie było łatwo. Ale chłopcy zawsze byli moim priorytetem. 472 00:24:42,939 --> 00:24:44,566 Dbałem o nich, troszczyłem się. 473 00:24:44,983 --> 00:24:48,945 Bywało ciężko, ale było warto. 474 00:24:51,323 --> 00:24:52,699 Dobry wieczór, Teksas. 475 00:24:52,782 --> 00:24:53,825 DZIEŃ PRZED WALKĄ 476 00:24:53,909 --> 00:24:56,161 Witajcie na oficjalnym ważeniu. 477 00:24:56,578 --> 00:24:58,830 W nowym świecie rozrywki 478 00:24:58,914 --> 00:25:00,999 chodzi o promocję. 479 00:25:01,208 --> 00:25:02,792 @TOW 480 00:25:03,960 --> 00:25:05,962 Dopadłem Tysona w drugiej rundzie. 481 00:25:06,546 --> 00:25:09,758 Zawsze byłem showmanem. Mama mówiła na mnie „klasowy klaun”. 482 00:25:10,217 --> 00:25:12,135 PAUL KONTRA TYSON TAYLOR KONTRA SERRANO 483 00:25:12,385 --> 00:25:15,096 To gwiazda wielu talentów, 484 00:25:15,263 --> 00:25:18,642 która zawojowała świat boksu. 485 00:25:18,725 --> 00:25:24,898 To „Problematyczne Dziecko”, Jake „El Gallo” Paul. 486 00:25:28,860 --> 00:25:30,987 Jutro będzie walczył z czerwonego narożnika, 487 00:25:31,530 --> 00:25:35,909 „Żelazny” Mike Tyson! 488 00:25:35,992 --> 00:25:38,703 Mike nie lubi konferencji ani tego pierdolenia. 489 00:25:38,787 --> 00:25:39,788 Nigdy nie lubił. 490 00:25:40,413 --> 00:25:42,541 Ale chciałem, żeby był... 491 00:25:43,083 --> 00:25:46,211 brutalny i żeby się odpalił. 492 00:25:47,796 --> 00:25:53,051 Wyzwoliłem w nim starego nikczemnego Tysona. 493 00:25:55,762 --> 00:25:57,430 Poruszałem się jak niedźwiedź... 494 00:25:58,974 --> 00:26:02,561 aż stanąłem twarzą w twarz. Zareagował agresywnie. 495 00:26:02,894 --> 00:26:05,021 POWÓD, DLACZEGO MIKE UDERZYŁ JAKE'A 496 00:26:07,816 --> 00:26:08,858 Co do chuja? 497 00:26:09,025 --> 00:26:10,902 To stało się tak szybko. 498 00:26:13,905 --> 00:26:14,906 Byłem wniebowzięty, 499 00:26:15,031 --> 00:26:17,701 że narobiliśmy szumu. 500 00:26:18,743 --> 00:26:21,371 Mimo że dostał z liścia, cieszył się. 501 00:26:21,663 --> 00:26:24,249 Wie, że tak zdobywa się wyświetlenia 502 00:26:24,332 --> 00:26:25,709 i to dobre dla walki. 503 00:26:26,084 --> 00:26:29,337 - Tyson! - Tyson mu przyjebał. 504 00:26:29,754 --> 00:26:31,256 Z prawej ręki! 505 00:26:31,339 --> 00:26:32,716 Co dopiero będzie z pięści. 506 00:26:33,925 --> 00:26:38,305 Moja nowa profilówka. Will Smith i Chris Rock. 507 00:26:38,430 --> 00:26:41,141 Jestem jak Chris Rock. 508 00:26:42,058 --> 00:26:45,520 Pierdol się, Chris Rock, jesteś cipą. Ale tego się nie da zapomnieć. 509 00:26:45,770 --> 00:26:48,565 Był remis, jeśli chodzi o najsłynniejszego liścia. 510 00:26:48,648 --> 00:26:52,736 Będzie miało od dwóch do czterech miliardów wyświetleń 511 00:26:52,819 --> 00:26:54,029 do jutra... 512 00:26:55,488 --> 00:26:56,615 na wszystkich stronach. 513 00:26:57,073 --> 00:27:00,118 Przez to walka stała się autentyczna. I uświadomiłem sobie, 514 00:27:01,077 --> 00:27:04,706 że gościu będzie chciał mnie jutro wykończyć. Tu nie ma żartów. 515 00:27:05,790 --> 00:27:07,292 Ale skopię mu tyłek. 516 00:27:11,880 --> 00:27:14,841 Widziałeś, ile to ma wyświetleń? 517 00:27:15,884 --> 00:27:20,180 Sto pięćdziesiąt milionów. Tylko na kanale Jake’a. 518 00:27:20,263 --> 00:27:23,141 Ten liść pewnie ma kilka miliardów wyświetleń. 519 00:27:23,683 --> 00:27:27,062 Jeśli chodzi o promocję walki, taka akcja na ważeniu, 520 00:27:27,145 --> 00:27:29,147 czyli na dzień przed walką, jest czymś... 521 00:27:29,731 --> 00:27:31,107 świetnym. 522 00:27:31,191 --> 00:27:32,734 Zwłaszcza, że Tyson do teraz był cicho. 523 00:27:33,401 --> 00:27:35,403 Hej, Logan. 524 00:27:36,154 --> 00:27:42,702 MVP ma specjalnych gości, którzy mają uważać, 525 00:27:43,119 --> 00:27:46,122 czy wnosisz Prime. Dzisiaj ich zatrudniono. 526 00:27:46,206 --> 00:27:49,250 Mają wypatrywać, czy jest 527 00:27:49,334 --> 00:27:51,544 i w razie czego wynieść. 528 00:27:51,711 --> 00:27:52,837 Marcos powiedział: 529 00:27:52,962 --> 00:27:56,466 „Jeśli Logan będzie się reklamował, wyprowadzą go ze stadionu”. 530 00:27:56,716 --> 00:27:58,259 Nie myślicie, że to pojebane, 531 00:27:58,468 --> 00:28:01,763 że jeśli wniosę coś z własną marką, bo chce mi się pić, 532 00:28:02,389 --> 00:28:04,849 to mnie wyprowadzą z najważniejszej walki 533 00:28:04,933 --> 00:28:06,184 mojego brata? 534 00:28:06,351 --> 00:28:07,352 Oto pytanie. 535 00:28:07,435 --> 00:28:09,854 Czy to pojebane, że tak myślę? 536 00:28:12,315 --> 00:28:13,650 To i to. 537 00:28:13,775 --> 00:28:16,111 Jeśli ochrona by cię wyprowadziła, 538 00:28:16,194 --> 00:28:17,987 to złapałbym ich, zaczął dusić, 539 00:28:18,071 --> 00:28:20,490 wydrapał oczy, ale nie chcę przegapić walki. 540 00:28:20,573 --> 00:28:23,535 Żaden człowiek na tej planecie mnie nie wyprowadzi. 541 00:28:23,660 --> 00:28:25,495 - Relaks. - Luzik. 542 00:28:26,621 --> 00:28:27,664 Dokładnie. 543 00:28:29,499 --> 00:28:30,583 PRÓBA GENERALNA 544 00:28:30,750 --> 00:28:31,751 Masakra. 545 00:28:36,256 --> 00:28:37,382 O Jezu. 546 00:28:38,633 --> 00:28:39,884 Niesamowite. 547 00:28:40,635 --> 00:28:43,847 - O cholera. Marzenia się spełniają. - Cholera. 548 00:28:48,351 --> 00:28:49,686 Obłęd. 549 00:28:51,646 --> 00:28:53,273 Ale gigant. 550 00:28:53,606 --> 00:28:56,735 Jak weszłam na stadion, 551 00:28:56,818 --> 00:28:59,654 myślałam, że jestem w innym wymiarze. 552 00:28:59,821 --> 00:29:00,864 GOYAT KONTRA NUNES 553 00:29:01,030 --> 00:29:04,617 To, co wisiało nad ringiem, było ogromne. 554 00:29:04,701 --> 00:29:06,661 Nigdy czegoś takiego nie widziałam. 555 00:29:07,036 --> 00:29:09,664 To było imponujące. Jestem z niego dumna. 556 00:29:09,748 --> 00:29:11,833 On chyba z siebie też był dumny. 557 00:29:11,916 --> 00:29:13,084 Cieszyłam się z tego. 558 00:29:15,462 --> 00:29:17,130 Ring jest tak daleko. 559 00:29:18,465 --> 00:29:20,717 Byłem mega wdzięczny 560 00:29:21,092 --> 00:29:24,387 za ten boski plan 561 00:29:24,804 --> 00:29:30,310 i za to, że mogłem walczyć z legendą na największej scenie. 562 00:29:32,687 --> 00:29:35,190 Czułem, że Paulowie... 563 00:29:36,983 --> 00:29:38,693 dostali w końcu swoją chwilę. 564 00:29:46,785 --> 00:29:50,538 Wszystko super. Jestem szczęśliwy. 565 00:29:51,539 --> 00:29:55,585 Przez kontuzję miałem wiele wątpliwości 566 00:29:55,710 --> 00:29:57,754 i problemów psychicznych. 567 00:29:58,838 --> 00:30:00,298 Na poziomie duchowym 568 00:30:00,381 --> 00:30:04,302 przygotowało mnie to do radzenia sobie z tymi problemami. 569 00:30:10,183 --> 00:30:14,813 Szaleństwo. To dopiero początek sukcesów. 570 00:30:16,481 --> 00:30:17,982 Chyba jestem w symulacji. 571 00:30:18,358 --> 00:30:20,610 Zastanawiam się, kiedy się obudzę. 572 00:30:30,411 --> 00:30:32,163 Jake jest w boksie od czterech lat. 573 00:30:32,247 --> 00:30:33,498 PARTNER BIZNESOWY I DORADCA 574 00:30:33,623 --> 00:30:35,124 MVP działa trzy lata i trzy miesiące. 575 00:30:36,626 --> 00:30:39,963 To największa z jego 12 walk. 576 00:30:40,922 --> 00:30:44,384 Nie jestem tylko dumny. Jestem pod wrażeniem tego, co osiągnął. 577 00:30:46,678 --> 00:30:48,680 - To moja chwila. - To twoja chwila. 578 00:30:48,763 --> 00:30:52,892 To moja chwila. Dzięki Ci, Boże i Matko Ayo. 579 00:30:59,732 --> 00:31:06,573 Tak jest! 580 00:31:07,699 --> 00:31:09,826 DZIEŃ WALKI 581 00:31:13,955 --> 00:31:15,206 PRZYWAL JAKE'OWI 582 00:31:33,850 --> 00:31:35,935 Tlenoterapia. 583 00:31:38,229 --> 00:31:39,772 Gdzie alkohol? 584 00:31:42,191 --> 00:31:44,152 Mamuśka się bawi. 585 00:31:44,694 --> 00:31:47,155 - Ale gwiazda. - Za szczupło? 586 00:31:47,655 --> 00:31:49,616 - Że ty? - Nie. Czy spodnie za obcisłe? 587 00:31:49,782 --> 00:31:51,868 - Nie. - Są luźne w pasie. 588 00:31:52,035 --> 00:31:54,996 - Kijowy krój. Obróć się. - Masz mniejsze? 589 00:31:55,455 --> 00:31:57,206 Nie. Co to? 590 00:31:57,415 --> 00:31:58,958 Zwiążemy tym spodnie. 591 00:32:02,587 --> 00:32:04,547 - Myślisz, że mnie pogięło? - Wcale nie. 592 00:32:04,631 --> 00:32:06,966 - Tak myślisz. - Nie. Jesteś seksowna. 593 00:32:07,342 --> 00:32:09,344 - I jak? - Lepiej. 594 00:32:09,636 --> 00:32:10,637 Jest ciaśniej? 595 00:32:11,054 --> 00:32:12,221 Ta babka to geniuszka. 596 00:32:12,305 --> 00:32:13,431 - Dacie wiarę? - Wiem. 597 00:32:13,514 --> 00:32:14,641 To moja żona. 598 00:32:14,724 --> 00:32:16,601 - Żadna żona. - Nieważne. 599 00:32:18,102 --> 00:32:20,647 Nie komentuj, jak się ubieram. 600 00:32:21,314 --> 00:32:25,193 Twój outfit za 15 koła trzyma się dzięki sznurkowi. 601 00:32:26,611 --> 00:32:29,197 No i? Myślałem, że stać cię na więcej. 602 00:32:29,697 --> 00:32:30,698 W sensie? 603 00:32:30,782 --> 00:32:32,533 Twój outfit. Przymierz to. 604 00:32:32,867 --> 00:32:34,619 Tę granatową kurtkę. 605 00:32:34,827 --> 00:32:39,332 No popatrz. Od razu lepiej. 606 00:32:39,791 --> 00:32:42,168 To był ważny dzień dla rodziny. 607 00:32:42,961 --> 00:32:45,505 Miałam zrobione włosy i makijaż. Wybrany outfit. 608 00:32:45,755 --> 00:32:50,510 Logan wyglądał odlotowo. Każdy wyglądał dziesięć na dziesięć. 609 00:32:51,678 --> 00:32:53,513 Nie wiem, czego się spodziewać. 610 00:32:53,596 --> 00:32:54,681 To mój aniołek 611 00:32:54,764 --> 00:32:57,892 i wychodzi walczyć z Tysonem? 612 00:32:58,017 --> 00:33:00,395 Znam go jako słodziaka. 613 00:33:00,603 --> 00:33:02,647 To straszne. 614 00:33:02,855 --> 00:33:03,856 Podekscytowany? 615 00:33:04,190 --> 00:33:06,275 Bardzo. 616 00:33:06,401 --> 00:33:09,278 Denerwowałem się cały dzień. 617 00:33:09,821 --> 00:33:11,280 Próbowałem się opanować. 618 00:33:11,656 --> 00:33:12,865 Co myślisz o tym liściu? 619 00:33:13,783 --> 00:33:16,119 Wkurzyło mnie to. Mike zjebał. 620 00:33:16,452 --> 00:33:20,957 Wcześniej mówiłem: „Jake, oszczędź go”, 621 00:33:21,207 --> 00:33:22,583 a teraz: „Wal w tułów”. 622 00:33:22,709 --> 00:33:24,669 Wszystkie chwyty dozwolone. Rozjeb go. 623 00:33:25,628 --> 00:33:29,799 Od czasu do czasu rywalizujemy z Jakiem 624 00:33:30,174 --> 00:33:31,926 i tylko ja mogę mu dokuczać. 625 00:33:33,052 --> 00:33:34,095 Jebać to. 626 00:33:36,973 --> 00:33:37,974 Denerwuję się. 627 00:33:39,183 --> 00:33:41,310 Przez ciebie i ja się denerwuję. 628 00:33:42,186 --> 00:33:44,147 - Czemu się denerwujesz? - Nie wiem. 629 00:33:44,230 --> 00:33:45,940 Bo Brody idzie na wojnę. 630 00:33:47,900 --> 00:33:50,486 Musimy się napić. Mamy wychodne. 631 00:33:52,030 --> 00:33:53,072 Potrzebuje drinka. 632 00:33:53,865 --> 00:33:54,907 Tak. 633 00:33:55,408 --> 00:33:57,869 Jutta też. 634 00:33:58,453 --> 00:33:59,704 Patrzcie na niego. 635 00:34:00,413 --> 00:34:02,123 No nieźle. 636 00:34:02,206 --> 00:34:04,083 - Ale się odwaliłeś. - Przestań. 637 00:34:04,625 --> 00:34:07,253 - Świetnie. - Dzięki. 638 00:34:07,378 --> 00:34:08,880 - Przystojniak. - Wyglądamy sztos. 639 00:34:08,963 --> 00:34:10,130 Dopasowaliśmy się. 640 00:34:16,054 --> 00:34:17,096 Jak się czujesz? 641 00:34:17,764 --> 00:34:21,893 - Jestem w centrum chaosu. - Masakra. 642 00:34:21,976 --> 00:34:24,562 Jakby świat się miał zaraz zatrzymać. 643 00:34:25,563 --> 00:34:27,565 Dowiesz się, czemu ma taką sławę. 644 00:34:30,318 --> 00:34:34,989 I będziesz pierwszy raz walczyć z kimś takim. 645 00:34:35,572 --> 00:34:37,824 Nikt nie umiał go naśladować podczas treningu. 646 00:34:38,159 --> 00:34:41,704 Musisz zdać się na plan i się go trzymać. 647 00:34:41,829 --> 00:34:43,456 Bez względu na wszystko 648 00:34:43,790 --> 00:34:45,750 trzymaj się planu. 649 00:34:46,125 --> 00:34:49,128 Jesteś do tego stworzony. Cieszę się twoim szczęściem. 650 00:34:49,253 --> 00:34:50,838 Podziwiam cię, 651 00:34:50,922 --> 00:34:52,590 jak robisz swoje. 652 00:34:54,257 --> 00:34:56,636 CZTERY GODZINY DO WALKI 653 00:34:56,719 --> 00:34:59,639 Byłem podekscytowany walką. 654 00:35:00,306 --> 00:35:01,724 - Jak się czujesz? - Dobrze. 655 00:35:01,891 --> 00:35:05,603 To było jej pierwsze wychodne od czasu porodu. 656 00:35:05,770 --> 00:35:07,355 Więc musi to wykorzystać. 657 00:35:08,481 --> 00:35:11,025 Mamuśka i tatuś się bawią. 658 00:35:11,859 --> 00:35:13,402 Wzięłam laktator. 659 00:35:13,861 --> 00:35:15,822 Nie znałem tego „zjawiska”. 660 00:35:15,905 --> 00:35:20,660 Okazało się, że matki muszą ściągać pokarm z cycków. 661 00:35:21,035 --> 00:35:22,495 A jeśli tego nie zrobisz? 662 00:35:23,079 --> 00:35:24,831 Cycki wybuchną. 663 00:35:25,665 --> 00:35:28,626 Zakłada się to urządzenie 664 00:35:28,751 --> 00:35:32,880 na pierś i sutek wchodzi w to coś, i to robi tak... 665 00:35:35,007 --> 00:35:37,677 Pompuje sutek, aż poleci mleko. 666 00:35:45,393 --> 00:35:50,314 Siedziałam w szatni drużyny Dallas Cowboys. 667 00:35:50,940 --> 00:35:53,401 I w kabinie ściągałam pokarm. 668 00:35:53,818 --> 00:35:55,278 Nawet nie wiem w czyjej. 669 00:35:55,444 --> 00:35:56,571 Powinnam przeprosić. 670 00:35:58,281 --> 00:36:01,826 Dallas, Teksas. Na tym stadionie odbędzie się 671 00:36:01,909 --> 00:36:04,120 największa w tym roku walka boksu 672 00:36:04,245 --> 00:36:07,582 i prawdopodobnie największa w historii. 673 00:36:08,708 --> 00:36:09,834 PAUL GÓRĄ! TYSON RZĄDZI! 674 00:36:13,838 --> 00:36:17,717 Moje social media wybuchły przed walką, ale bez dwóch zdań, 675 00:36:17,842 --> 00:36:22,597 największe show zrobiło, jak wchodziłem z Juttą na event. 676 00:36:23,514 --> 00:36:25,099 SZTOS MARYNARKA DO DZIEŁA 677 00:36:25,224 --> 00:36:26,350 ALE SUKNIA - BOSKA 678 00:36:26,475 --> 00:36:27,476 - Hej. - Łał. 679 00:36:27,685 --> 00:36:29,645 Wyglądasz ślicznie. 680 00:36:30,479 --> 00:36:34,525 - Gratulacje. - Dziękuję. 681 00:36:34,734 --> 00:36:36,694 Atmosfera jest elektryzująca. Każdy jest podjarany. 682 00:36:36,903 --> 00:36:39,155 Każdy, kto walczy z Tysonem, jest ryzykantem. 683 00:36:39,488 --> 00:36:41,324 To będzie wyjątkowa chwila. 684 00:36:41,741 --> 00:36:44,952 Sto dwadzieścia milionów ludzi to ogląda? 685 00:36:45,536 --> 00:36:47,455 Nie mówię tak ani nie. 686 00:36:48,039 --> 00:36:50,082 Walka była większa, niż się spodziewaliśmy. 687 00:36:50,166 --> 00:36:53,377 Patrząc, gdzie byliśmy na początku... 688 00:36:54,295 --> 00:36:55,421 WYŚWIETLENIA 689 00:36:55,504 --> 00:36:57,298 ...a teraz miliony oglądają nas 690 00:36:57,632 --> 00:37:01,260 przed walką? To już było ogromne zwycięstwo Jake’a. 691 00:37:02,178 --> 00:37:05,640 Nie da się przygotować na takie liczby. 692 00:37:05,806 --> 00:37:08,267 Z wszystkimi telewizorami się tak dzieje. 693 00:37:08,351 --> 00:37:09,352 Zbieracie dane? 694 00:37:09,435 --> 00:37:11,646 ZAKŁÓCENIA - CIĄGŁE BUFOROWANIE PROBLEMY Z TRANSMISJĄ 695 00:37:12,396 --> 00:37:13,522 Przerwało transmisję? 696 00:37:14,023 --> 00:37:15,066 Tak. 697 00:37:18,861 --> 00:37:20,947 Niezły hype. 698 00:37:21,030 --> 00:37:23,115 Serio, masakra. 699 00:37:23,199 --> 00:37:24,408 Co myślisz? 700 00:37:24,867 --> 00:37:27,954 Niezły szum. 701 00:37:28,537 --> 00:37:32,375 To wszystko dzięki Jake’owi. Uznanie dla niego. 702 00:37:32,458 --> 00:37:34,335 To imponujące. 703 00:37:34,502 --> 00:37:37,588 Złamał Matrix. Zajebiście. 704 00:37:38,297 --> 00:37:45,179 Ale wydaje mu się, że zawsze jestem zazdrosny. 705 00:37:46,055 --> 00:37:47,223 Jak jestem „zazdrosny”, 706 00:37:47,390 --> 00:37:51,227 to go nakręca. Coś w stylu: „Patrz, zrobiłem to”. 707 00:37:52,019 --> 00:37:54,397 - Niesamowite. - Masakra. 708 00:37:54,563 --> 00:37:56,023 Nie do wiary. 709 00:37:58,109 --> 00:37:59,944 JAKE PAUL CLEVELAND, OHIO 710 00:38:00,027 --> 00:38:02,863 Patrz na to. 711 00:38:05,116 --> 00:38:07,952 Nie wierzę. 712 00:38:09,745 --> 00:38:10,788 Jazda! 713 00:38:16,460 --> 00:38:20,047 Jesteśmy tu dzięki Jake’owi! 714 00:38:43,029 --> 00:38:46,365 Panie i panowie... 715 00:38:47,450 --> 00:38:51,120 oczekiwanie dobiegło końca. 716 00:38:51,662 --> 00:38:52,747 To Jake. 717 00:38:52,872 --> 00:38:53,998 Dzięki za podwózkę. 718 00:38:54,081 --> 00:38:55,666 Jazda. 719 00:39:02,006 --> 00:39:03,132 Łał. 720 00:39:05,426 --> 00:39:06,594 O Boże! 721 00:39:10,723 --> 00:39:13,976 Ten moment, gdy jechali razem, 722 00:39:14,060 --> 00:39:17,313 nadal mnie wzrusza. 723 00:39:18,105 --> 00:39:20,608 Był taki szczęśliwy i uśmiechnięty. 724 00:39:23,527 --> 00:39:25,988 Zapamiętam to na zawsze. 725 00:39:26,906 --> 00:39:31,243 Oto główne wydarzenie wieczoru. 726 00:39:33,704 --> 00:39:36,791 Nieważne, co się później wydarzy, 727 00:39:36,999 --> 00:39:39,835 życie mojej rodziny zmieni się na zawsze. 728 00:39:40,836 --> 00:39:43,255 Nazwisko Paul zapisze się w historii. 729 00:39:43,923 --> 00:39:47,009 RUNDA PIERWSZA 730 00:39:53,516 --> 00:39:54,767 PAUL KONTRA TYSON 731 00:39:56,602 --> 00:39:58,187 O kurwa! 732 00:39:58,604 --> 00:40:01,816 Napraw to! 733 00:40:07,154 --> 00:40:08,739 Dajesz, Jake. Jazda! 734 00:40:14,620 --> 00:40:17,206 Pierwsza runda. Jestem na ringu 735 00:40:17,373 --> 00:40:23,587 z najlepszym bokserem w historii. 736 00:40:25,464 --> 00:40:27,716 Dajesz! 737 00:40:28,801 --> 00:40:31,137 Był remis w pierwszej rundzie. 738 00:40:31,262 --> 00:40:34,473 Wtedy Mike zaczął się rozpychać łokciami, 739 00:40:34,640 --> 00:40:37,476 uderzać w tułów, popychać. 740 00:40:38,602 --> 00:40:43,524 Ale nie walczył nieczysto, jak myślałem. 741 00:40:45,776 --> 00:40:48,863 Nie był brutalny w zwarciu. 742 00:40:49,530 --> 00:40:51,282 Koniec. Wracać do narożnika. 743 00:40:54,243 --> 00:40:57,079 Zniszczyłem jego plan. 744 00:40:57,913 --> 00:40:59,498 RUNDA TRZECIA 745 00:40:59,623 --> 00:41:01,500 - Potrójny lewy sierpowy Paula. - Mike’a boli. 746 00:41:01,625 --> 00:41:02,877 Tak. 747 00:41:04,086 --> 00:41:06,922 Byłem gotowy na cios za cios, 748 00:41:07,298 --> 00:41:11,552 nokdaun za nokdaun z brutalem. 749 00:41:12,303 --> 00:41:17,475 A okazało się, że to bułka z masłem. 750 00:41:17,892 --> 00:41:21,562 Idź po swoje. 751 00:41:21,645 --> 00:41:22,897 RUNDA SZÓSTA 752 00:41:23,022 --> 00:41:27,234 Więc go lałem. 753 00:41:27,568 --> 00:41:31,280 Zachwiał się. 754 00:41:31,572 --> 00:41:35,242 - Dajesz! Rozłóż go. - Wal! 755 00:41:35,326 --> 00:41:39,455 Logan i Nina krzyczeli: „Rozwal go!”, a ja na to: „Nie, 756 00:41:40,956 --> 00:41:42,374 nie rób tego”. 757 00:41:42,500 --> 00:41:45,127 Bo go za to znienawidzą 758 00:41:45,211 --> 00:41:46,754 i nie chcę, żeby przez to przechodził. 759 00:41:47,546 --> 00:41:49,590 Utrzymuj się na nogach. 760 00:41:49,673 --> 00:41:53,511 Mówię: „Zwycięstwo ma zapewnione, więc niech nie przegina”. 761 00:41:53,594 --> 00:41:57,348 Nadawaliśmy na tych samych falach. 762 00:41:58,224 --> 00:42:00,643 Mógł być brutalniejszy, ale okazał szacunek. 763 00:42:00,851 --> 00:42:03,604 I to mi się najbardziej podobało. 764 00:42:04,438 --> 00:42:05,523 RUNDA ÓSMA 765 00:42:05,648 --> 00:42:06,857 Trzydzieści sekund. 766 00:42:08,609 --> 00:42:12,279 Wyszło inaczej, niż się spodziewaliśmy. 767 00:42:12,738 --> 00:42:15,491 Ale jestem biznesmenem, więc podczas walki 768 00:42:15,658 --> 00:42:18,160 myślałem: „To ogromny sukces”. 769 00:42:18,244 --> 00:42:19,245 „REKORDY POBITE” 770 00:42:19,328 --> 00:42:20,496 Ustanowiliśmy kilka rekordów. 771 00:42:20,579 --> 00:42:21,622 100 MILIONÓW WYŚWIETLEŃ 772 00:42:21,789 --> 00:42:24,291 „Największa walka w historii”. „Najchętniej oglądana walka”. 773 00:42:24,375 --> 00:42:26,710 „Największa transmisja na świecie”. 774 00:42:28,337 --> 00:42:29,630 1,4 MLD WYŚWIETLEŃ 775 00:42:29,755 --> 00:42:32,967 Przez to moja dusza biznesmena 776 00:42:33,050 --> 00:42:34,385 się radowała. 777 00:42:34,718 --> 00:42:38,347 - Idziesz! - Aż po grób! 778 00:42:40,432 --> 00:42:43,936 Dalej! 779 00:42:46,230 --> 00:42:49,149 Jazda, słonko! 780 00:42:58,200 --> 00:43:01,537 Jednogłośną decyzją zwycięzcą zostaje 781 00:43:01,996 --> 00:43:08,335 Jake „El Gallo” Paul. 782 00:43:08,669 --> 00:43:09,670 Jake to ciekawy przypadek. 783 00:43:09,753 --> 00:43:10,754 DZIENNIKARZ SPORTOWY 784 00:43:10,838 --> 00:43:13,799 Niektórzy powiedzieliby, że nie nadaje się do boksu, 785 00:43:13,966 --> 00:43:18,846 ale Jake przyciągnął nowych fanów i widzów do tego sportu, 786 00:43:19,054 --> 00:43:24,143 dając innym bokserom możliwość zwrócenia na siebie uwagi 787 00:43:24,226 --> 00:43:27,855 i zarobienia więcej pieniędzy. 788 00:43:28,272 --> 00:43:31,609 Nadal są ludzie, którzy mówią: 789 00:43:31,692 --> 00:43:32,985 „Niczego nie osiągniesz”, 790 00:43:33,068 --> 00:43:36,030 ale większość docenia jego pozytywny wpływ na ten sport. 791 00:43:36,113 --> 00:43:37,114 KOMENTATOR SPORTOWY 792 00:43:37,615 --> 00:43:38,782 Jesteś niesamowity. 793 00:43:38,907 --> 00:43:42,369 Chcę zobaczyć, co się stanie, jak daleko zajdzie. Wtedy się przekonamy. 794 00:43:42,453 --> 00:43:43,454 KONFERANSJER 795 00:43:43,579 --> 00:43:46,498 Ale gościu zrobił wiele dobrego dla sportu. 796 00:43:46,707 --> 00:43:48,917 Więc nie mogę się czepiać. 797 00:43:49,293 --> 00:43:52,838 Mike Tyson, to zaszczyt. Brawa dla Tysona. 798 00:43:52,921 --> 00:43:56,717 To legenda. Bokser wszech czasów. 799 00:43:57,009 --> 00:43:58,135 Najlepszy z najlepszych. 800 00:43:58,218 --> 00:44:00,888 Podziwiam go. Inspiruje mnie. 801 00:44:00,971 --> 00:44:04,391 Nie byłoby tu nas bez niego. Zawsze mnie wspiera. 802 00:44:04,642 --> 00:44:07,519 Uwielbiam go, jego rodzinę i trenerów. 803 00:44:07,686 --> 00:44:09,980 To zaszczyt być tu z nimi. 804 00:44:12,399 --> 00:44:16,862 Jestem rozdarty, bo nie wiem, czy powiedzieć prawdę, 805 00:44:16,945 --> 00:44:19,073 czy pogratulować Jake’owi. 806 00:44:20,407 --> 00:44:25,162 Myślałem, że całkowicie rozjebie Tysona, 807 00:44:25,746 --> 00:44:28,624 bo mówił, że tak zrobi. 808 00:44:29,083 --> 00:44:30,417 I moim zdaniem... 809 00:44:32,002 --> 00:44:33,629 to nie byłoby trudne. 810 00:44:36,757 --> 00:44:38,717 Chcesz być najlepszym bokserem 811 00:44:38,842 --> 00:44:40,344 czy influencerem? 812 00:44:42,179 --> 00:44:44,556 Jednym i drugim. Ale jestem w showbiznesie. 813 00:44:44,765 --> 00:44:46,684 Chcę zrobić show. 814 00:44:46,892 --> 00:44:48,811 Powiem jedno. 815 00:44:49,186 --> 00:44:53,816 Dzisiaj Jake stał się najlepszym bokserem wagi ciężkiej 816 00:44:53,941 --> 00:44:55,484 na świecie. 817 00:44:56,610 --> 00:45:00,572 Jako bokser trochę żałuję. 818 00:45:00,656 --> 00:45:03,701 Powinienem był go rozwalić 819 00:45:03,992 --> 00:45:05,369 i mieć wyjebane. 820 00:45:05,661 --> 00:45:08,706 Ale druga część mnie mówi, że zrobiłem dobrze. 821 00:45:10,749 --> 00:45:12,835 - To dziwne. - Tak. 822 00:45:12,960 --> 00:45:14,336 Więc żałujesz? 823 00:45:18,006 --> 00:45:19,174 Tak. 824 00:45:19,967 --> 00:45:24,847 Ale myślę, że wyszło dobrze. 825 00:45:26,098 --> 00:45:27,599 NOWY JORK, 12 DNI PO WALCE 826 00:45:27,683 --> 00:45:29,768 Nie ma to jak kominek. 827 00:45:32,229 --> 00:45:34,231 Czemu nie ma piosenek na Święto Dziękczynienia? 828 00:45:34,565 --> 00:45:35,691 Co tam? 829 00:45:36,984 --> 00:45:39,403 Przez 12 lat nie było ich na Święcie Dziękczynienia. 830 00:45:40,404 --> 00:45:43,407 Teraz są wszyscy. I dzidzia. 831 00:45:43,699 --> 00:45:45,492 Jestem tatą. 832 00:45:45,659 --> 00:45:48,120 - Prawda. - Jestem ojcem. 833 00:45:48,203 --> 00:45:50,956 - I organizujesz ten wieczór. - Masakra. 834 00:45:51,081 --> 00:45:52,624 - Jak to się wydarzyło? - Nie wiem. 835 00:45:52,916 --> 00:45:55,586 - Chodź, malutka. - Obróć ją. 836 00:45:55,711 --> 00:45:59,840 Jestem wdzięczny, że się budzę, mogę chodzić 837 00:45:59,965 --> 00:46:03,010 i mieć sprawny umysł. 838 00:46:03,177 --> 00:46:07,556 Dziękuję za chłopców, Ninę, Esmé, Kelly 839 00:46:07,973 --> 00:46:09,308 i za wiele innych rzeczy. 840 00:46:09,391 --> 00:46:14,313 Cieszę się, że synowie zarabiają kupę forsy i są sławni. 841 00:46:14,688 --> 00:46:18,609 To gwiazda. Kiedyś to będzie jej show. 842 00:46:19,777 --> 00:46:21,653 Będzie nam szefować. 843 00:46:22,112 --> 00:46:24,406 - Już to robi. - To prawda. 844 00:46:25,574 --> 00:46:27,618 To show Esmé. 845 00:46:28,410 --> 00:46:30,579 To był rok pełen zawirowań. 846 00:46:31,288 --> 00:46:33,540 Jak jest się w ciąży, 847 00:46:33,874 --> 00:46:38,879 nie myśli się o teraźniejszości. 848 00:46:39,379 --> 00:46:42,257 Czuję się, jakbym wróciła do życia. Coś w stylu: 849 00:46:42,341 --> 00:46:45,260 „Wróciłaś, Nina. 850 00:46:45,636 --> 00:46:49,264 Mam nadzieję, że wrócisz do normalności”. 851 00:46:49,556 --> 00:46:52,017 Jak powiedziałem, że będzie szefować, narobiła mi na rękę. 852 00:46:55,354 --> 00:46:59,274 - Gdzie Jutta? - W Chinach na zawodach. 853 00:47:00,025 --> 00:47:01,819 Jutta Leerdam... 854 00:47:01,902 --> 00:47:05,322 Ciężko mi, że z nimi nie jestem, bo należę do rodziny. 855 00:47:06,573 --> 00:47:10,828 Ale mierzę wysoko i chcę złota. 856 00:47:11,495 --> 00:47:13,372 Wszystko albo nic. 857 00:47:13,664 --> 00:47:17,084 Więc zrobię wszystko, co mogę, 858 00:47:17,167 --> 00:47:21,213 zanim będę z ukochanym. 859 00:47:26,301 --> 00:47:27,845 Boże, Stwórco świata, 860 00:47:27,928 --> 00:47:32,432 dziękuję, że nas wszystkich zjednoczyłeś. 861 00:47:33,016 --> 00:47:35,727 Piękny stół. Nina, przeszłaś samą siebie. 862 00:47:36,186 --> 00:47:38,730 Stworzyłaś piękne dziecko, którym możemy się cieszyć. 863 00:47:38,856 --> 00:47:41,316 - To też twoja zasługa. - W połowie tak. 864 00:47:41,733 --> 00:47:45,737 - Dałeś z siebie 15 sekund. - To prawda. 865 00:47:45,863 --> 00:47:50,534 Wszystkiego najlepszego. Nasze pierwsze wspólne święta. 866 00:47:52,619 --> 00:47:56,582 Jedzcie. Jest tyle jedzenia. 867 00:47:56,832 --> 00:47:59,793 Ja pierwszy! Jestem gruby. 868 00:48:00,961 --> 00:48:02,129 Nie żałuj sosu. 869 00:48:08,635 --> 00:48:10,429 - Co tam jest? - Hej, brachu. 870 00:48:10,804 --> 00:48:14,141 Dziękuję, że tu jesteście. 871 00:48:14,474 --> 00:48:17,019 Cieszę się, że jesteśmy razem 872 00:48:17,102 --> 00:48:20,814 i jestem wdzięczna za wszystko, bo mamy niesamowite szczęście. 873 00:48:22,441 --> 00:48:23,650 Jesteśmy szczęściarzami. 874 00:48:25,193 --> 00:48:26,820 Rozemocjonowałam się. 875 00:48:27,362 --> 00:48:31,325 Spełniasz moje marzenia każdego dnia. 876 00:48:31,658 --> 00:48:34,578 Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła. Bardzo cię kocham. 877 00:48:34,703 --> 00:48:35,913 Jesteś najlepszym tatą. 878 00:48:37,789 --> 00:48:39,541 - Na zdrowie! - Zdrówko! 879 00:48:39,875 --> 00:48:40,959 Dobra. 880 00:48:41,209 --> 00:48:42,252 - Zdrówko! - Na zdrowie! 881 00:48:42,711 --> 00:48:44,630 Show wpłynęło na rodzinę. 882 00:48:44,963 --> 00:48:48,425 Zjednoczyło ją i cieszę się z tego. 883 00:48:49,426 --> 00:48:53,847 Na razie ma pozytywny wpływ i miejmy nadzieję, że tak zostanie. 884 00:48:54,765 --> 00:48:58,352 Jak byliśmy młodsi z Jakiem, gadaliśmy o celebrytach, 885 00:48:58,644 --> 00:49:01,229 luksusowym życiu, autach, 886 00:49:01,772 --> 00:49:03,774 ale nigdy nie myśleliśmy, że nam się to przytrafi. 887 00:49:04,024 --> 00:49:08,862 Dokładnie. Nieważne, jaką osiągniemy sławę i co zrobimy, 888 00:49:09,404 --> 00:49:12,616 dobrze jest być z rodziną. 889 00:49:13,408 --> 00:49:16,244 Jesteśmy zwykłymi idiotami z Ohio. 890 00:49:16,370 --> 00:49:17,913 Robi moonsault! 891 00:49:18,246 --> 00:49:19,748 Zwracamy na siebie uwagę. 892 00:49:19,915 --> 00:49:21,083 Ma prawdziwy ser. 893 00:49:21,208 --> 00:49:22,876 Działamy na najwyższym poziomie. 894 00:49:23,001 --> 00:49:24,169 Jake Paul! 895 00:49:24,336 --> 00:49:25,379 Szokujemy świat. 896 00:49:26,380 --> 00:49:27,756 O co jeszcze można konkurować? 897 00:49:32,344 --> 00:49:33,345 Przepraszam. 898 00:49:33,804 --> 00:49:36,807 Czasem jak Jake mówi mi coś ważnego, 899 00:49:36,974 --> 00:49:40,852 nie mogę uwierzyć, 900 00:49:41,019 --> 00:49:42,604 że to nasze życie. 901 00:49:43,397 --> 00:49:48,485 Gratulacje, brachu, bo robisz zajebiste rzeczy. 902 00:49:48,735 --> 00:49:54,032 Zmieniasz reguły gry i cieszę się, że jestem twoim bratem. 903 00:49:54,157 --> 00:49:57,077 To zaszczyt. Kocham cię i gratuluję. 904 00:49:57,202 --> 00:50:00,122 - Też cię kocham. - Kocham cię. 905 00:50:00,205 --> 00:50:03,375 Po mojej walce z Tysonem 906 00:50:03,834 --> 00:50:07,671 Logan wywiesił białą flagę w naszej relacji. 907 00:50:07,796 --> 00:50:10,298 Nie przebije mnie w niczym. 908 00:50:11,008 --> 00:50:12,009 Nigdy. 909 00:50:12,551 --> 00:50:15,554 Będziesz piął się w górę. Przez cały rok 910 00:50:15,762 --> 00:50:17,764 starałem się być lepszym bratem. 911 00:50:18,598 --> 00:50:21,476 I dlatego się zbliżyliśmy. 912 00:50:22,227 --> 00:50:24,521 - Mam coś dla ciebie. - O Boże. Dzięki. 913 00:50:24,730 --> 00:50:29,192 Walka z Tysonem pokazała, jak świetni są Paulowie. 914 00:50:29,735 --> 00:50:33,280 Jake podniósł poprzeczkę. Muszę jej dosięgnąć. 915 00:50:33,572 --> 00:50:37,034 Wszystkie oczy są na nas. Jesteśmy teraźniejszością i przyszłością. 916 00:50:38,577 --> 00:50:42,372 Zrobiłeś coś świetnego i przez to ja chcę zrobić coś takiego. 917 00:50:43,040 --> 00:50:44,708 A jeśli coś takiego zrobiłem? 918 00:50:47,878 --> 00:50:49,421 Czasem 919 00:50:49,963 --> 00:50:51,673 będę wychodził na gnoja, 920 00:50:52,007 --> 00:50:54,092 Greg na narwańca. 921 00:50:54,217 --> 00:50:56,845 Jebać. Gówno prawda. 922 00:50:58,388 --> 00:51:00,724 - Dziewczyny są najlepsze. - Mamy świetne dziewczyny 923 00:51:00,849 --> 00:51:02,809 - w rodzinie. - Nie. 924 00:51:07,147 --> 00:51:10,317 Nie miałem zdjęcia mojej narzeczonej 925 00:51:10,776 --> 00:51:13,195 na ścianie, jak byłem młodszy. 926 00:51:13,320 --> 00:51:16,740 Ale waliłem do niej konia kilka razy. 927 00:51:17,949 --> 00:51:20,619 Zawsze była piękna. 928 00:51:24,998 --> 00:51:25,999 Co? 929 00:51:26,458 --> 00:51:28,502 - Waliłeś konia? - Tak. 930 00:51:28,835 --> 00:51:32,130 Jak byłaś na okładce Sports Illustrated i w reklamie Super Bowl. 931 00:51:32,339 --> 00:51:34,299 Idę się ubrać. 932 00:51:35,592 --> 00:51:37,260 Mogłem o tym nie mówić. 933 00:51:37,719 --> 00:51:38,929 Opisz swoją relację. 934 00:51:41,389 --> 00:51:44,309 Powstrzymuję ją, żeby nie powiedziała czegoś śmiesznego. 935 00:51:44,518 --> 00:51:46,019 - Nie. - Zacznijmy od nowa. 936 00:51:47,562 --> 00:51:48,605 Gej! 937 00:51:50,649 --> 00:51:51,650 No dobra. 938 00:51:51,775 --> 00:51:53,527 Nie wyzywasz go? 939 00:51:53,610 --> 00:51:55,237 Nie. 940 00:51:55,362 --> 00:51:57,697 - Już jestem poważny. - Milczenie ma większą moc. 941 00:52:02,536 --> 00:52:05,455 Pam i Greg flirtowali? To znaczy mama i tata. 942 00:52:06,039 --> 00:52:08,959 Wykorzystuję to show, 943 00:52:09,084 --> 00:52:11,211 żeby się znów chajtnęli. 944 00:52:12,712 --> 00:52:14,422 Jak leci? 945 00:52:14,631 --> 00:52:15,882 Dobrze. 946 00:52:15,966 --> 00:52:17,717 Cieszycie się swoją obecnością? 947 00:52:17,801 --> 00:52:19,261 - Tak. - Ty i tata. 948 00:52:19,344 --> 00:52:20,470 O tak. 949 00:52:22,848 --> 00:52:24,808 - Pewnie, że tak. - Na bank. 950 00:52:27,394 --> 00:52:30,021 W domu u... witajcie w moim domu. 951 00:52:30,147 --> 00:52:32,941 Wchodźcie. To mój ziom Topher. 952 00:52:35,986 --> 00:52:38,697 Tu mieszkamy, 953 00:52:39,739 --> 00:52:42,450 ale macie rację, to nuda. 954 00:52:42,659 --> 00:52:44,202 Wracajcie do Logana. 955 00:52:45,704 --> 00:52:47,497 Obiektyw cię kocha, mała. 956 00:52:47,873 --> 00:52:52,294 Pokaż, jak gaworzysz i udziel wywiadu. 957 00:52:53,837 --> 00:52:56,840 O Boże. Nie chciała. 958 00:52:58,008 --> 00:52:59,009 Pomocy! 959 00:53:02,304 --> 00:53:04,556 Ja pierdolę. 960 00:53:05,348 --> 00:53:07,517 Ktoś się dobija. To Logan. 961 00:53:08,185 --> 00:53:09,227 Logan. 962 00:53:09,352 --> 00:53:10,979 - Co tam? - Kończę wywiad. 963 00:53:11,062 --> 00:53:12,272 Czego chcesz? 964 00:53:12,355 --> 00:53:14,900 Chciałem zapytać, jak poszło. Koszulka w kratę? 965 00:53:16,067 --> 00:53:18,236 Co robisz? 966 00:53:19,696 --> 00:53:22,449 - Co to? - Patrz. 967 00:53:24,492 --> 00:53:25,535 O Boże. 968 00:53:27,537 --> 00:53:28,538 Patrz na ten. 969 00:53:29,581 --> 00:53:32,000 Jakbyś praktykował BDSM. 970 00:53:32,792 --> 00:53:35,128 To kończ wywiad. Chyba dobrze się bawisz. 971 00:53:35,295 --> 00:53:36,379 Tak. Super. 972 00:53:36,504 --> 00:53:37,714 Wszyscy razem. 973 00:53:37,839 --> 00:53:40,926 - Witajcie w rodzinie. - Żeby nas szlag trafił. 974 00:53:41,927 --> 00:53:45,430 Raz, dwa, trzy. Paulowie. 975 00:53:45,513 --> 00:53:46,932 Napisy: Agnieszka Matysiak